You are on page 1of 433

ŚPIEWNIK POLSKI

13/12/2014
1
Bayer Full – Majteczki w kropeczki ...............................293 Cree – Czyja to wina...................................................... 198
!
Bayer Full – Moja muzyka ..............................................301 Cree – Gdzieś wyjechać .................................................. 310
!!! CHWYTY ......................................................................... 7 Bayer Full – Wszyscy Polacy ..........................................300 Cree – Po co więcej mi .................................................. 199
2 Biały miś ..........................................................................302 Cree – Rokowiec ............................................................ 199
Big Cyc - Makumba ........................................................171 Cree – Za tych ................................................................. 310
2+1 - Chodź, pomaluj mój świat .................................... 29 Big Day – Przestrzeń .......................................................355 Czarno-Czarni - Nogi .................................................... 167
2+1 – Iść w stronę słońca ............................................... 283 Boys – Jesteś szalona ......................................................305 Czerwone Gitary – Tak bardzo się starałem ................ 299
2+1 - Windą do nieba ...................................................... 29 Breakout - Gdybyś kochał, hej .....................................120 Czesław Niemen - Dziwny jest ten świat ................... 398
A Breakout – Kiedy byłem małym chłopcem .................. 76 Czesław Niemen - Sen o Warszawie ........................... 183
Brygada Kryzys – To co czujesz ...................................162 Czesław Niemen - Wspomnienie ....................................72
Akurat – Bajka o Księżycu .............................................. 308
Budka Suflera – Cały mój zgiełk .....................................376
Akurat – Balet ................................................................ 107 D
Budka Suflera – Cień wielkiej góry .............................306
Akurat – Do prostego człowieka ................................. 108 De Press - Bo jo cie kochom ............................................72
Budka Suflera - Cisza jak ta .........................................266
Akurat – Droga Długa Jest ........................................... 102 Drozdowska & Kondrat – Mydełko FA ......................... 294
Budka Suflera – Czas ołowiu ..........................................280
Akurat – Ha-Ha-Haczyk ................................................ 101 Dziura w desce ............................................................... 304
Budka Suflera – Jest taki samotny dom .........................377
Akurat – Lubię mówić z tobą ....................................... 102 Dżem – A jednak czegoś żal ......................................... 200
Budka Suflera – Jolka, Jolka ........................................... 48
Akurat - Łyżeczka .......................................................... 100 Dżem – Autsajder .......................................................... 200
Budka Suflera – Martwe morze ...................................270
Akurat – Pa pa pa .......................................................... 307 Dżem – Ballada o dziwnym malarzu ......................... 202
Budka Suflera – Nowa Wieża Babel ...............................274
Akurat – Pomarańczowa Mantra ................................ 104 Dżem – Boże daj dom ................................................... 203
Budka Suflera – Piąty bieg ..............................................278
Akurat – Roman i Julia .................................................. 106 Dżem – Cała w trawie................................................... 203
Budka Suflera – Ragtime ................................................375
Akurat – Spokój, wielki spokój ..................................... 128 Dżem – Czarny chleb .................................................... 204
Budka Suflera - Ratujmy co się da ..............................432
Akurat - Wiej-ska ........................................................... 105 Dżem – Czerwony jak cegła ......................................... 205
Budka Suflera – Rock'n roll na dobry początek ............379
Andrzej Rybiński – Nie liczę godzin i lat .................... 287 Dżem – Ćma barowa ...................................................... 231
Budka Suflera - Sen o dolinie .......................................266
Andrzej Zaucha – Czarny Alibaba ............................... 288 Dżem – Detox ................................................................. 207
Budka Suflera – Za ostatni grosz....................................275
Anna Jantar – Przetańczyć z tobą chcę całą noc ........... 292 Dżem – Diabelski żart .................................................... 232
Buzu Squat – Nasze przebudzenie ................................ 20
Anna Jantar – Tyle słońca w całym mieście .................. 326 Dżem – Do kołyski.......................................................... 230
Buzu Squat - Siła i moc.................................................... 92
Anna Maria Jopek - Na Dłoni ....................................... 397 Dżem – Dzikość mego serca ......................................... 232
Artur Gadowski - Ona jest ze snu ................................ 121 C
Dżem – Gorszy dzień ...................................................... 233
Artur Gadowski - Szczęśliwego Nowego Jorku .......... 391 Chłopcy z Placu Broni – Kocham Cię ............................. 59 Dżem – Harley mój ........................................................ 208
Aya-RL – Skóra ................................................................. 15 Chłopcy z Placu Broni - Kocham Wolność ..................409 Dżem – Jak malowany ptak ........................................ 209
B Chłopcy z Placu Broni – O Ela ........................................ 64 Dżem – Jesiony ............................................................... 211
Cicha woda ......................................................................303 Dżem – Kaczor! Coś ty zrobił ......................................... 211
Bajm – Biała Armia ......................................................... 362
Coma – 100 Tysięcy jednakowych miast ....................189 Dżem – Kiepska gra ........................................................ 212
Bajm - Dwa serca, dwa smutki .................................... 416
Coma – Daleka droga do domu ......................................247 Dżem – Kim jestem - jestem sobie ................................ 212
Bajm – Dzień za dniem ................................................... 360
Coma - Leszek Żukowski ...............................................151 Dżem – Koszmarna noc ................................................. 213
Bajm – Myśli i słowa ....................................................... 360
Coma – Ocalenie .............................................................187 Dżem – List do M. ........................................................... 214
Bajm – Szklanka wody .................................................. 359
Coma – Pasażer ..............................................................188 Dżem – Mała Aleja Róż ................................................... 215
Bajm – Ta sama chwila ................................................... 361
Coma - Spadam................................................................248 Dżem – Miliony srebrnych łez ....................................... 234
Banda i Wanda – Nie będę Julią ..................................... 370
Cool Kids Of Death – Butelki z benzyną i kamienie ..114 Dżem – Modlitwa III - Pozwól mi .................................. 216
2
Dżem – Naiwne Pytania ................................................ 216 Elektryczne Gitary – Dzieci............................................. 16 Hey – 4 pory ................................................................... 160
Dżem – Nieudany skok ................................................... 217 Elektryczne Gitary - Jestem z miasta ..........................126 Hey – A Ty? ..................................................................... 346
Dżem – Niewinni i ja ....................................................... 218 Elektryczne Gitary – Kiler............................................... 80 Hey – Chyba ................................................................... 192
Dżem – Ostatni ciężki rok ............................................... 219 Elektryczne Gitary - Koniec ............................................ 79 Hey – Cisza ja i czas ...................................................... 156
Dżem – Ostatnie widzenie .............................................. 220 Elektryczne Gitary - Nie pij Piotrek .............................127 Hey – Eksperyment ....................................................... 192
Dżem – Paw .................................................................... 220 Elektryczne Gitary – Serce Jak Pies ...............................185 Hey – Ho! ........................................................................ 191
Dżem – Powiał boczny wiatr .......................................... 221 Elektryczne Gitary – Włosy ............................................ 63 Hey – Ja Sowa ................................................................. 311
Dżem – Poznałem go po czarnym kapeluszu ................ 221 Elektryczne Gitary - Wytrąciłaś .................................... 78 Hey – Katasza ................................................................. 347
Dżem – Sen o Victorii ..................................................... 223 Eleni - Miłość jak wino ..................................................402 Hey - List ..............................................................................9
Dżem – Skazany na bluesa ........................................... 223 Emigranci – Na falochronie .........................................178 Hey – Mimo wszystko ................................................... 286
Dżem – Tylko ja i Ty ...................................................... 224 Hey – Misie ..................................................................... 312
F
Dżem – Uśmiech śmierci ............................................... 225 Hey – Moja i Twoja nadzieja ..........................................38
Dżem – W drodze do nieba ............................................ 235 Fanatic – Czarownica ......................................................305 Hey – Niekoniecznie o mężczyźnie.................................39
Dżem – Wehikuł Czasu .................................................. 226 Farben Lehre - Helikoptery ............................................154 Hey – Teksański................................................................39
Dżem – Whisky ............................................................... 228 Farben Lehre - Judasz .....................................................153 Hey – To Tu .................................................................... 287
Dżem – Wokół sami lunatycy ....................................... 229 Farben Lehre - Matura ....................................................154 Hey – Zazdrość .................................................................38
Dżem – Zapal świeczkę ................................................... 234 Farben Lehre - Pozytywka .............................................153 Human – Polski .............................................................. 364

E G I

Edyta Bartosiewicz - Buntowniczka ........................... 238 Golden Life - 24.11.94....................................................411 Ich Troje – A wszystko to ................................................90
Edyta Bartosiewicz – Coś zmieniło się ........................ 365 Golden Life – Oprócz ......................................................172 Ich Troje – Powiedz .........................................................45
Edyta Bartosiewicz – Dziecko ...................................... 139 H Ira – Bez Ciebie znikam ................................................. 329
Edyta Bartosiewicz – Jenny ............................................ 66 IRA – Ikar ........................................................................ 197
Edyta Bartosiewicz - Miłość Jak Ogień ....................... 103 Happysad - 30 raz..........................................................133 IRA – Mocny .................................................................... 198
Edyta Bartosiewicz – Moja ulubiona pora roku........ 329 Happysad - Hymn 78 ......................................................312 Ira - Mój dom ................................................................. 122
Edyta Bartosiewicz - Nie znamy się ............................ 249 Happysad – Ja do ciebie .................................................. 96 Ira – Nadzieja ...................................................................81
Edyta Bartosiewicz – Niewinność ............................... 141 Happysad - Jeszcze, jeszcze ..........................................131 Ira – Nie zatrzymam się ..................................................81
Edyta Bartosiewicz - Opowieść .................................... 174 Happysad – Jeśli nie rozjadą nas czołgi .........................313 Ira – Parę chwil ............................................................. 321
Edyta Bartosiewicz - Ostatni ......................................... 28 Happysad – Łydka ...........................................................313 Ira - Wiara ..................................................................... 125
Edyta Bartosiewicz - Sen ................................................ 13 Happysad – Wrócimy tu jeszcze ..................................115 Ivan & Delfin - Czarne oczy .............................................27
Edyta Bartosiewicz – Skłamałam ............................... 140 Happysad – Zanim pójdę ................................................ 95 Izabela Trojanowska – Wszystko, czego dziś chcę .. 378
Edyta Bartosiewicz – Szał .............................................. 69 Harlem – 5:30 ................................................................... 32
Harlem - Biegnę ............................................................... 31 J
Edyta Bartosiewicz – Tatuaż ......................................... 67
Edyta Bartosiewicz – Urodziny .................................... 152 Harlem - Kiedy góral umiera ......................................... 30 Janusz Laskowski – Kolorowe jarmarki ....................... 317
Edyta Bartosiewicz - Zegar .......................................... 175 Harlem – Kora .................................................................. 30
K
Edyta Górniak & Mietek Szcześniak - Dumka na dwa Harlem – Stąd do nieba.................................................186
serca ............................................................................ 399 Harlem - Sweet Home Alabama ..................................... 31 K. Krawczyk & E. Bartosiewicz – Trudno Tak ........... 124
Elektryczne Gitary - Co ja tutaj robię ........................... 19 Harlem - Wierzę w siebie ................................................ 33 Kaczki z Nowej Paczki – Dziub Dziub ........................... 155
Elektryczne Gitary - Człowiek z liściem ........................ 59 Hej bystra woda! .............................................................325 Kasia Kowalska – Jak rzecz ............................................ 372

3
Kasia Kowalska – Prowadź mnie ................................... 374 Kult - Dziewczyna bez zęba na przedzie .......................258 Mafia – W świetle dnia ................................................. 320
Kasia Kowalska – To co dobre ..................................... 372 Kult – Gdy nie ma dzieci .................................................. 88 Magma - Aicha .............................................................. 170
Kazik – Maciek, ja tylko żartowałem ............................ 40 Kult – Lewe Lewe Loff ....................................................159 Marek Grechuta – Dni, których nie znamy ................ 157
Kazik - Zagubiłem się w mieście .................................... 256 Kult - Lewy czerwcowy czyli panie Waldku pan się nie Marek Grechuta - Korowód ......................................... 430
Kobranocka – Kocham cię jak Irlandię ........................ 14 boi ................................................................................259 Marek Grechuta – Nie dokazuj .................................... 242
Kombi - Black and white ................................................ 244 Kult - Polska ....................................................................261 Marek Grechuta - Niepewność .................................... 240
Kombi - Już Ci nie wybaczę ............................................ 245 Kult - Wódka ..................................................................... 97 Marek Grechuta - W dzikie wino zaplątani .............. 243
Kombi - Nasze rendez-vous ........................................... 245 Kury – Chryzantemy złociste .......................................112 Marek Jackowski - W życiu trzeba zawsze wolnym być
Kombi - Słodkiego miłego życia ..................................... 300 ..................................................................................... 390
L
Kombii - Pokolenie .......................................................... 93 Martyna Jakubowicz – W domach z betonu .............. 148
Kombii – Sen się spełni ................................................... 94 Lady Pank - Fabryka małp ...........................................255 Maryla Rodowicz – Ale to już było .............................. 295
Krzysztof Krawczyk – Bo jesteś Ty .............................. 150 Lady Pank - Kryzysowa narzeczona ...........................254 Maryla Rodowicz – Futbol ............................................. 334
Krzysztof Krawczyk – Chciałem być ........................... 296 Lady Pank - Mała Lady Pank........................................426 Maryla Rodowicz – Małgośka ........................................ 298
Krzysztof Krawczyk - Mój Przyjacielu ........................ 395 Lady Pank - Mała wojna ................................................. 26 Maryla Rodowicz – Remedium ..................................... 355
Krzysztof Krawczyk & Piasek – Przytul mnie życie .. 368 Lady Pank - Marchewkowe pole .................................... 43 Maryla Rodowicz – Szparka sekretarka ....................... 334
KSU – 1944 - w okopie ..................................................... 20 Lady Pank - Mniej niż zero ...........................................164 Monika Brodka - Dziewczyna mojego chłopaka ...... 401
KSU - Chodnikowy latawiec ............................................ 93 Lady Pank – Na co komu dziś .......................................143 Mr Zoob – Kawałek Podłogi ...........................................40
KSU - Dziwne drzewa ...................................................... 92 Lady Pank - Rysunkowa Postać ...................................393 Myslovitz – Acidland ........................................................44
KSU – Hej to znowu my ................................................. 144 Lady Pank - Słońcem opętani .......................................165 Myslovitz – Alexander .....................................................53
KSU – Jabol Punk .............................................................. 56 Lady Pank – Stacja Warszawa .....................................138 Myslovitz - Chciałbym umrzeć z miłości .................... 236
KSU – Jabolowe ofiary ..................................................... 57 Lady Pank - Sztuka Latania .........................................394 Myslovitz – Chłopcy ...................................................... 145
KSU – Kto cię obroni Polsko ......................................... 109 Lady Pank - Tańcz, głupia tańcz..................................166 Myslovitz – Dla Ciebie......................................................51
KSU – Liban ....................................................................... 57 Lady Pank - Wciąż bardziej obcy.................................128 Myslovitz – Długość dźwięku samotności ....................52
KSU - Moje Bieszczady I .................................................. 75 Lady Pank - Zamki na piasku ......................................... 10 Myslovitz - Kraków ....................................................... 237
KSU – Moje Bieszczady II ................................................ 36 Lady Pank – Zawsze tam gdzie ty .................................. 89 Myslovitz – Krótka piosenka o miłości .........................55
KSU – Na krawędzi snu ................................................. 109 Lady Pank – Znowu pada deszcz ................................... 87 Myslovitz - Mieć czy być ............................................... 238
KSU – Nocne kroki.......................................................... 110 Lady Pank – Zostawcie Titanica .................................... 86 Myslovitz – My ............................................................... 146
KSU - Po Drugiej Stronie Drzwi ..................................... 73 Lombard - Przeżyj to sam .............................................265 Myslovitz - Nienawiść ................................................... 152
KSU – Pod Prąd ................................................................ 17 Lombard – Szklana pogoda ............................................326 Myslovitz - Noc .............................................................. 129
KSU – Umarłe drzewa ................................................... 110 Ł Myslovitz – Peggy Brown ................................................58
KSU – Ustrzyki ................................................................. 56 Myslovitz – Peggy Sue nie wyszła za mąż ................. 144
KSU - Za mgłą ................................................................... 74 Łzy – Agnieszka ..............................................................184 Myslovitz - Scenariusz Dla Moich Sąsiadów ................98
Kult - A gdy będę umierał ............................................... 260 Łzy – Narcyz ....................................................................324 Myslovitz – Sprzedawcy marzeń....................................54
Kult – Arahja .................................................................. 112 M Myslovitz - Z twarzą Marylin Monroe ........................ 391
Kult – Baranek ............................................................... 111 Myslovitz – Zwykły dzień ................................................55
Maanam – Bez Ciebie umieram ...................................369
Kult - Celina ..................................................................... 268
Maanam - Cykady na Cykladach .................................388 N
Kult - Czarne słońca ........................................................ 260
Maanam - Kocham Cię a kochanie moje ........................389 Natalia Kukulska - Im więcej Ciebie tym mniej ........ 400
Kult - Do Ani .................................................................... 256
Maciej Maleńczuk - Ostatnia nocka ............................387 No Name – W strugach deszczu .................................. 134
Kult - Dom wschodzącego słońca ................................ 158
4
Nocna Zmiana Bluesa – Hotelowy Blues ....................... 283 Pidżama Porno - Pasażer .............................................123 SDM – Makatka z aniołem ............................................. 356
Normalsi – Nie ma mowy .............................................. 190 Pidżama Porno – Pryszcze ............................................. 23 SDM – Musisz mi pomóc ................................................ 383
Pidżama Porno – Twoja Generacja ............................... 91 SDM – Nie brooklyński most ......................................... 379
O
Pidżama Porno – Welwetowe Swetry .........................146 SDM – Nie rozdziobią nas kruki .................................... 357
O.N.A. – Jestem silna ....................................................... 314 Pidżama Porno – Złodziej zapalniczek ..........................147 SDM – Opadły mgły, wstaje nowy dzień ....................... 340
O.N.A. - Kiedy powiem sobie dość ................................ 116 Piersi – Będziemy piwo pić ............................................327 SDM – Pożegnanie .......................................................... 351
O.N.A. – Koła czasu .......................................................... 85 Piersi – Leżę ...................................................................... 77 SDM – Szczęście.............................................................. 386
O.N.A. - Na razie .............................................................. 262 Przepijemy naszej babci .................................................317 SDM – Wędrówką życie jest człowieka ........................ 380
Obywatel G.C. - Nie pytaj o Polskę ............................... 406 Ptaky – Rzeka .................................................................149 SDM – Z nim będziesz szczęśliwsza ............................ 345
Oddział Zamknięty – Andzia i ja.................................. 195 SDM – Zawirował świat ................................................. 386
R
Oddział Zamknięty – Debiut .......................................... 25 Skaldowie – Wiosna ....................................................... 325
Oddział Zamknięty – Gdyby nie Ty .............................. 137 Republika - Biała Flaga ................................................396 Skaldowie – Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał
Oddział Zamknięty – Horror ........................................ 195 Robert Chojnacki - Prawie do nieba ...........................264 ..................................................................................... 297
Oddział Zamknięty – Ich Marzenia ............................. 113 Robert Gawliński – Nie stało się nic .............................. 82 Skaldowie – Z kopyta kulig rwie ................................... 324
Oddział Zamknięty – Obudź się ................................... 193 Robert Gawliński - O Sobie Samym ............................... 71 Stanisław Soyka - Tolerancja.........................................16
Oddział Zamknięty – Oddział ...................................... 114 Robert Gawliński – Trzy noce z deszczem ..................354 Strachy Na Lachy – Krew z szafy................................... 328
Oddział Zamknięty – Party ............................................ 37 Robert Kasprzycki – Niebo do wynajęcia ......................295 Szanty - Gdzie ta keja ................................................... 405
Oddział Zamknięty – Rzeka.......................................... 162 Rotary - Na jednej z dzikich plaż .................................171 Szanty - Morskie Opowieści ......................................... 403
Oddział Zamknięty – Zabijać Siebie ............................ 113 Róże Europy - Jedwab ..................................................... 61 Sztywny Pal Azji – Łoże w kolorze czerwonym ......... 130
Ryszard Rynkowski – Jedzie pociąg z daleka ................281 Sztywny Pal Azji – Nasze reggae ................................... 267
P
Ryszard Rynkowski – Szczęśliwej drogi już czas .........282 Sztywny Pal Azji – Spotkanie z ... .................................. 244
Perfect – Ale w koło jest wesoło ................................... 250 Sztywny Pal Azji - Wieża Radości ............................... 241
S
Perfect – Autobiografia ................................................ 181
Perfect – Chcemy być sobą ........................................... 118 SDM – Aniołom marzną skrzydła ..................................380 T
Perfect - Co się stało z Magdą K. .................................. 253 SDM – Anioły na poddaszu płaczą .................................382 T. Love – Ajrisz..................................................................22
Perfect – Idź precz .......................................................... 252 SDM – Ballada majowa ...................................................382 T. Love – Autobusy i tramwaje .................................... 196
Perfect - Kołysanka dla nieznajomej .......................... 182 SDM – Ballada z gór ........................................................384 T. Love – Bóg .................................................................. 163
Perfect – Nie płacz Ewka................................................. 18 SDM – Bieszczadzkie Anioły.......................................... 12 T. Love - Chłopaki nie płaczą ....................................... 166
Perfect – Niepokonani ................................................... 179 SDM – Blues dla Małej ..................................................... 11 T. Love – Dzikość serca ....................................................84
Perfect - Niewiele ci mogę dać ..................................... 168 SDM – Blues o czwartej nad ranem ................................. 8 T. Love – Garaż .............................................................. 132
Perfect – Objazdowe nieme kino ................................. 263 SDM – Czasem nagle smutniejesz ..................................383 T. Love – I love you ...........................................................83
Perfect – Wyspa, drzewo, zamek ................................. 251 SDM – Dziękczynienie.....................................................384 T. Love – IV LO ................................................................ 197
Piasek – Niecierpliwi ..................................................... 319 SDM – Gloria ....................................................................350 T. Love – Jest super ..........................................................82
Pidżama Porno – Bal u Senatora ‘93 ............................ 24 SDM – Introit (Pieśń na wejście) ....................................343 T. Love - Karuzela ......................................................... 117
Pidżama Porno – Chłopcy idą na wojnę ..................... 176 SDM – Ite missa Est (Pieśń na wyjście) .........................344 T. Love - King ................................................................. 180
Pidżama Porno – Do nieba wzięci ................................. 47 SDM – Jak .........................................................................343 T. Love – Nie nie nie .........................................................21
Pidżama Porno – Ezoteryczny Poznań ......................... 46 SDM – Jest już za późno, nie jest za późno ..................346 T. Love - Potrzebuję wczoraj ..........................................60
Pidżama Porno – Gnijąca modelka w taksówce ....... 160 SDM – Kim właściwie była ta piękna pani .................349 T. Love – Stokrotka ....................................................... 196
Pidżama Porno – Katarzyna Ma Katar ...................... 177 SDM – List do Ogrodowej ...............................................358 T. Love – Syn miasta ..................................................... 143
5
T. Love - Toksyczni czarodzieje ..................................... 69 Urszula – Konik na biegunach ........................................316 Wilki – Son of the Blue Sky ..............................................41
T. Love - Warszawa ......................................................... 34 Wilki - Urke..................................................................... 246
V
T. Love – Wychowanie ..................................................... 62 Wilki – Wolni jak marzenia ............................................76
The Bill – Wiejskie dziewczyny .................................... 161 Varius Manx – Orła Cień ...............................................353 Wiła wianki..................................................................... 304
Tomasz Karolak – Zabiorę Cię ....................................... 367 Varius Manx – Piosenka księżycowa ..........................354 Wojciech Gąsowski – M - jak miłość ............................. 284
Tomasz Żółtko - Kochaj mnie i dotykaj ......................... 342 Varius Manx – Pocałuj noc ...........................................323 Wojciech Gąsowski – To za nami ................................. 285
TSA - 51 ........................................................................... 309 Varius Manx – Ruchome piaski....................................291 Wojciech Gąssowski – Gdzie się podziały tamte prywatki
TSA – Alien ........................................................................ 42 Varius Manx – Ten sen ..................................................368 ..................................................................................... 299
TSA – Chodzą ludzie ....................................................... 337 Varius Manx - Zamigotał Świat ...................................404
Y
TSA – Heavy Metal Świat ................................................ 335 Varius Manx – Zanim zrozumiesz ...............................353
TSA – Kocica .................................................................... 336 Video & Anna Wyszkoni – Soft .......................................371 Yugopolis – Czy pamiętasz? ........................................ 330
TSA – List XX ................................................................... 338 Yugopolis – Gdzie jest nasza miłość? ............................ 331
W
TSA - Maratończyk .......................................................... 336 Yugopolis – Gdzie są przyjaciele moi? ....................... 333
TSA – Proceder ................................................................. 99 Waldemar Kazanecki – Do przerwy 0:1 .....................290 Yugopolis – Miasto budzi się ......................................... 332
TSA – Spóźnione pytania ................................................ 339 Warka Karola – Hymn IVe ............................................173 Yugoton – Malcziki ....................................................... 322
TSA – To nie takie proste ............................................... 340 Warka Karola – Kfolik, Kfolik ......................................169 Yugoton – O nic nie pytaj ............................................. 352
TSA – Twoja szansa II ..................................................... 335 Wawele – Biały Latawiec ..............................................289
Z
Turbo - Dorosłe dzieci ................................................... 135 Wilki - Baśka .................................................................... 70
Wilki – Beniamin ............................................................. 65 Zbigniew Hołdys – Stalker ........................................... 347
U Wilki - Bohema ................................................................246 Zdrowa Woda – Piwo ................................................... 172
Ukraina (Hej sokoły) ...................................................... 302 Wilki - Eli Lama Sabachtani .........................................429
Urszula – Dmuchawce, latawce, wiatr ....................... 315 Wilki - Moja Baby ...........................................................119

6
!!! CHWYTY C7 D2 D4

F7M C7/H D/Fis

C7M d7

d/H d/C E5

A/E H/E H4 (Hsus4)

E4 a/E A2

7
SDM – Blues o czwartej nad ranem (0)
I jeszcze strażak wszedł na solo AE
Czwarta nad ranem A Ten z mariackiej wieży fis cis
Może sen przyjdzie cis Jego trąbka jak księżyc biegnie nad topolą DA
Może mnie odwiedzisz DA Nigdzie się jej nie spieszy DE
Czwarta nad ranem E
Może sen przyjdzie fis Już piąta A
Może mnie odwiedzisz DEA Może sen przyjdzie cis
Może mnie odwiedzisz DA
Czemu cię nie ma na odległość ręki AE Już piąta E
Czemu mówimy do siebie listami fis cis Może sen przyjdzie fis
Gdy ci to śpiewam u mnie pełnia lata DA Może mnie odwiedzisz DEA
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy DE

Czemu się budzę o czwartej nad ranem AE Wstęp (A)


I włosy twoje próbuję ugłaskać fis cis e|--0--0-----0--0--0--0--0----0--0-----0--0--0--0--0--|
Lecz nigdzie nie ma twoich włosów DA H|--5--5-----5--5--5--5--5----5--5-----5--5--5--5--5--|
Jest tylko blada nocna lampka DE G|--6--6-----6--7--7--6--6----6--6-----6--7--7--6--6--|
Łysa śpiewaczka fis D|--7--7-----7--7--7--7--7----7--7-----7--7--7--7--7--|
A|--0--0-----0--0--0--0--0----0--0-----0--0--0--0--0--|
Śpiewamy bluesa bo czwarta nad ranem AE E|--x------------x--------------x------------x--------|
Tak cicho żeby nie zbudzić sąsiadów fis cis
Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie DA
Myślałby kto że rodem z Manhattanu DE Esus4 E
e|------------------|-----------------------------|
Czwarta nad ranem A H|------------------|-----------------------------|
Może sen przyjdzie cis G|------------------|-----------2p--1-------------|
Może mnie odwiedzisz DA D|------------------|--------2---------2-----2----|
Czwarta nad ranem E A|------------------|--2------------------2-------|
Może sen przyjdzie fis E|----0-----0----0--|--------0------0-----0-------|
Może mnie odwiedzisz DEA

Herbata czarna myśli rozjaśnia AE


A list twój sam się czyta fis cis
Że można go śpiewać za oknem mruczą bluesa DA
Topole z krupniczej DE

8
Hey - List (0) Intro (gitara I)
e|--12-------10---------12----14---|
B|--12---8---8-------10----10------|
Jedyny mój to zaledwie kilka dni eH G|--12---11--7-----9---------------|
A ja nie mieszczę łez zagryzam wargi GA D|-------9---9--11-----------------|
Dotykam się jak to zwykłeś robić ty eH A|---------------------------------|
Wyczuwam, wyczuwam cię w zapachu ubrań GA E|---------------------------------|

Gitara II
A niebo znów na głowę spada mi eH e|--------------2--------------|----------------2-----------|
I nadziei coraz mniej na słońce GA H|-------0-------------0-------|---------0------------------|
Tak trudno jest zasypiać budzić się eH G|---------0-------------0-----|-----------2----------------|
D|---2-------2-------------2---|-----1-------1--------------|
Gdy imię twoje echem odbija się od ścian GA
A|-----------------------------|----------------------------|
E|-----------------------------|----------------------------|
A te dni ciszy, które, które dzielą nas eHGAH
Podpowiadają mi złe obrazy eHCHG e|-----7-------7---7/14--------|----------------------------|
H|-------8--------------12-----|-----2-------3---2h3p2------|
Muszę to przespać, przeczekać, eHG
G|---------7----------------14-|---2----2----2----------2---|
Przeczekać trzeba mi AH D|-0---------------------------|----------2--2------------2-|
A jutro znowu pójdziemy nad rzekę eHCHG A|-----------------------------|-0--------------------------|
E|-----------------------------|----------------------------|

Refren
Jedyny mój pora kończyć już eH e|-----------------------------|----------------------------|
Pielęgnuj obraz mój w swym sercu GA H|-----------------------------|----------------------------|
Jestem wodą, do której raz włożywszy dłoń eH G|-----------------------------|----------------------------|
D|-----------------------------|----------------------------|
Nigdy nie zdołasz jej zapomnieć GA
A|-------2~-------------0--2~--|--------2~-----3~----2------|
E|-0------------3~-------------|-0----------------------3~--|
<Przejście>
Przejście
A te dni ciszy, które, które dzielą nas eHGAH e|-----------------------------|----------------------------|
Podpowiadają mi złe obrazy eHCHG H|-----------------------------|----------------------------|
Muszę to przespać, przeczekać, eHG G|-3~--------------------------|-2~-------------------------|
Przeczekać trzeba mi AH D|-2~--------------------------|-1~-------------------------|
A|-3~--------------------------|-2~-------------------------|
A jutro znowu pójdziemy nad rzekę eHCHG E|-----------------------------|---------------------0-3~---|

9
Lady Pank - Zamki na piasku (0) Żyjesz w zamkach pośród chmur hGA
Na ich wieżach fis G
Jesteś idolem hGA Nie chcę wiedzieć ani czuć hGA
Wielbi cię tłum fis G Dokąd zmierzasz fis G
Gdzie się pojawisz słychać hGA
Zdumionych głosów szum fis G Zamki na piasku hGA
Gdy pełno w szkle fis G
W porannej prasie widzisz hGA Poranna witaj zmiano hGA
Codziennie swoją twarz fis G To życie twe fis G
Z możnymi tego świata hGA
O wielkie stawki grasz fis G Intro & zwrotka
e|--------------------------|-------------|--------------|
Zamki na piasku hGA H|--------------------------|-------------|--------------|
Gdy pełno w szkle fis G G|--------------------------|-------------|--------------|
D|--------------------------|-------------|--------------|
Poranna witaj zmiano hGA A|--------9--9--------5--5--|--------7--7-|--------4--4--|
To życie twe fis G E|--7--7--------3--3--------|--5--5-------|--2--2--------|

e|-----------------------|
H|-----------------------|
Idziesz ulicą hGA G|-----------------------|
Uśmiechasz się fis G D|-----------------------|
Skonstruowałeś bombę hGA A|--------5--5-----------|
Skondensowaną śmierć fis G E|--3--3-----------------|

Zagrywka między refrenem a zwrotką:


Znasz datę i godzinę hGA e|-------------------------|----------0---|-----------|-------|
Gdy świat się zacznie śmiać fis G H|-------------------------|----------0---|-----------|-------|
Policja wszystkich krajów hGA G|-------------------7-----|-6-----6------|-----------|-------|
D|-------9--------7-----7--|----7---------|-4--4---4--|-5-5--5|
Rysopis twój chce znać fis G A|----9-----9--5-----------|--------------|-4--4---4--|-5-5--5|
E|-7-----------------------|--------------|-2--2---2--|-3-3--3|
Zamki na piasku hGA
Gdy pełno w szkle fis G Przejście:
e|--------------------|--------0-|----------------------|---0-|
Poranna witaj zmiano hGA H|--------------------|-----0----|----------------------|---0-|
To życie twe fis G G|--------------------|--2-------|------------------7---|---6-|
D|--------------------|----------|-------9-------7----7-|---7-|
A|-------0--2---------|----------|----9----9--5---------|---0-|
E|-2--3---------2--3--|----------|-7--------------------|-----|
Taśma kręci się hGA
Ty stoisz przy niej fis G
Jesteś pionkiem w grze hGA
Kółkiem w maszynie fis G

10
SDM – Blues dla Małej (0) A mogliśmy - Mała - konie kraść F
Z niebieskiego boskiego pastwiska C
Wystukaj po torach do mnie list C d/H A mogliśmy - Mała - w środku lata d/H
Wtedy naprawdę nie wyjedziesz cała aG Zbudować słoneczną przystań Ea
Niech będzie w nim lokomotywy gwizd FC
Tylko to zrób jeszcze dla mnie – Mała d/H E a d/H
e|---0---
Wystukaj po torach do mnie list C d/H H|---3---
Choćby w alfabecie Morse'a aG G|---2---
Moja ulica jeszcze twardo śpi FC D|---3---
Jeśli tak chcesz w liście zostań d/H E a A|---2---
E|---X---
A mogliśmy - Mała - razem łąką iść d/H
Świt witać po kolana w rosie a
A mogliśmy - Mała - razem piwo pić G
Dom nasz zamienić na sto pociech E

A mogliśmy - Mała - konie kraść F


Z niebieskiego boskiego pastwiska C
A mogliśmy - Mała - w środku lata d/H
Zbudować słoneczną przystań Ea

Napisz od serca do mnie list C d/H


I zamieszkaj w tym liście cała aG
Niech śmiechu dużo będzie w nim FC
Obiecaj mi to dzisiaj - Mała d/H E a

Napisz od serca do mnie list C d/H


Lecz - proszę - nie wysyłaj go nigdy aG
W szufladzie zamknij go na klucz FC
Niech czeka wciąż lepszych dni d/H E a

A mogliśmy - Mała - razem łąką iść d/H


Świt witać po kolana w rosie a
A mogliśmy - Mała - razem piwo pić G
Dom nasz zamienić na sto pociech E

11
SDM – Bieszczadzkie Anioły (-4) (0) Anioły bieszczadzkie…

Anioły są takie ciche a (cis) Anioły są wiecznie ulotne a (cis)


Zwłaszcza te w Bieszczadach G (H) Zwłaszcza te w Bieszczadach G (H)
Gdy spotkasz takiego w górach a (cis) Nas też czasami nosi a (cis)
Wiele z nim nie pogadasz e (gis) Po ich anielskich śladach e (gis)

Najwyżej na ucho ci powie CG (E H) One nam przyzwalają CG (E H)


Gdy będzie w dobrym humorze CF (E A) I skrzydłem wskazują drogę CF (E A)
Że skrzydła nosi w plecaku CG (E H) I wtedy w nas się zapala CG (E H)
Nawet przy dobrej pogodzie aea (cis gis cis) Wieczny bieszczadzki ogień aea (cis gis cis)

Anioły są całe zielone a (cis) Anioły bieszczadzkie…


Zwłaszcza te w Bieszczadach G (H)
Łatwo w trawie się kryją a (cis)
I w opuszczonych sadach e (gis) Intro & Outro
e|-------0-------0-------0------0------0------0---
W zielone grają ukradkiem CG (E H) H|-------1-------1-------1------1------1------1---
Nawet karty mają zielone CF (E A) G|-------2-------2-------2------2------2------2---
Zielone mają pojęcie CG (E H) D|-------2---2---2-------2--0h2-2------2---2--2---
A|---0---------------0--------------0-------------
A nawet zielony kielonek… aea (cis gis cis)
E|------------------------------------------------

Anioły bieszczadzkie CG (E H) e|------0------0------0------0------0------0-------0-----|


Bieszczadzkie anioły a (cis) H|------1------1------1------1------1------1-------1-----|
Dużo w was radości C (E) G|------2------2--2---2--2---2-0h2--2-0h2--2-------2-----|
I dobrej pogody Ga (H cis) D|------2--0h2-2------2------2------2------2---2---2---2-|
A|--0----------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------------|
Bieszczadzkie anioły CG (E H)
Anioły bieszczadzkie a (cis) e|--0------0------0------0--0-0-0-----0-----0--0-0-0--|
Gdy skrzydłem cię dotkną C (E) H|--1------1------1------1--1-1-1-----1-----1--1-1-1--|
Już jesteś ich bratem Ga (H cis) G|--2------2------2------2--2-2-2-----2-----2--2-2-2--|
D|--2-0h2--2-0h2--2------2--2-2-2-0h2-2-----2--2-2-2--|
A|-------------------0-------------------0------------|
Anioły są całkiem samotne a (cis) E|----------------------------------------------------|
Zwłaszcza te w Bieszczadach G (H)
W kapliczkach zimą drzemią a (cis) C G C F
Choć może im nie wypada e (gis) e|--0--0----------0--0--1p0---|
H|--1--1--0h1-3---1--1------1-|
Czasem taki anioł samotny CG (E H) G|--0--0----------0--0--------|
Zapomni dokąd ma lecieć CF (E A) D|--2--2----------2--2--------|
A|--3--3----------3--3--------|
I wtedy całe Bieszczady CG (E H) E|----------------------------|
Mają szaloną uciechę aea (cis gis cis)
12
Edyta Bartosiewicz - Sen (0)
e D F C
e|---0-----0-----0-----0----|
To jest mój sen, ten sen przeraża mnie eDFC H|---12----10----13----8----|
W pokoju bez ścian zamykam się eDFC G|---0-----11----12----9----|
Nie ma nic, nie ma mnie, niby bezpiecznie eDFC D|--------------------------|
Ale wcale nie jest dobrze w moim śnie eDFC A|--------------------------|
E|---12----11----13----8----|
To jest mój sen, ten sen zawstydza mnie eDFC
Albo
Zachłanna i zła wciąż więcej chcę eDFC
Nie ma nic nie ma mnie, niby cudownie eDFC
e|--7--7--7----5--5--5----8--8--8----3--3--3----|
Ale wcale nie jest dobrze w moim śnie eDFC H|---5--5-------3--3-------6--6-------1--1------|
G|----0--0-------0--0-------0--0-------0--0-----|
Budzi mnie wiatr - wiatr niesie strach a G D F7M D|----------------------------------------------|
Budzi mnie deszcz - deszcz tuli mnie a G D F7M A|--7----------5----------8----------3----------|
Budzi mnie blask gorących dni a G D F7M E|----------------------------------------------|
Budzi mnie krzyk czy wciąż się śni? aGDC

Refren
Nie ma nic nie ma mnie, niby bezpiecznie eDFC a G D F7M
Ale wcale nie jest dobrze w moim śnie eDFF e|---0-0---3-3---2-2---0-0--|
H|---1-0---3-0---3-3---1-1--|
Budzi mnie wiatr - wiatr niesie strach a G D F7M G|---2-2---0-0---2-0---2-0--|
Budzi mnie deszcz - deszcz tuli mnie a G D F7M D|---2-2---0-0---0-0---3-3--|
Budzi mnie blask gorących dni a G D F7M A|---0-0---2-2---0-0---3-3--|
Budzi mnie krzyk czy wciąż się śni? aGDC E|---0-0---3-3---2-2---0-0--|

13
Kobranocka – Kocham cię jak Irlandię (0) G G7+ G7 a
Czy mi to kiedyś wybaczysz? A A7+
Działałem tak nieporadnie A7 h
Znikałaś gdzieś w domu nad Wisłą F F7+ Czy to dla ciebie coś znaczy? GD
Pamiętam to tak dokładnie F7 g Że kocham cię jak Irlandię AE
Twoich czarnych oczu bliskość Dis B
Wciąż kocham cię jak Irlandię FC A ty się temu nie dziwisz A A7+
Wiesz dobrze, co było by dalej A7 h
A ty się temu nie dziwisz F F7+ Jak byśmy byli szczęśliwi GD
Wiesz dobrze, co było by dalej F7 g Gdybym nie kochał cię wcale AEA
Jak byśmy byli szczęśliwi Dis B
Gdybym nie kochał cię wcale FCF
Riff A
F F7+ F7 g
F F7+ F7 g e|-------------------------------------------------------------|
H|-------1--------------1--------------1--------------3--------|
Przed szczęściem żywić obawę F F7+ G|----2-----2--------2-----2--------2-----2--------------------|
D|-3----------3-0-2----------2-0-1----------1-0----5-----5-----|
Z nadzieją, że mi ją skradniesz D7 g A|----------------------------------------------5----------5-0-|
Wlokę ten ból przez Włocławek Dis B E|-------------------------------------------------------------|
Kochając cię jak Irlandię FC
Dis B F C
e|-------------------------------------------------------------|
A ty się temu nie dziwisz F F7+ H|-------8--------------3-----------------1--------------------|
Wiesz dobrze, co było by dalej F7 g G|----------8--------------3--------2--3----2-----0-0----------|
Jak byśmy byli szczęśliwi Dis B D|----8-------8------3-------3---3------------3---2-2---0--2---|
Gdybym nie kochał cię wcale FCF A|-6------------0-1------------0------------------3-3---0--3---|
E|-------------------------------------------------------------|
F F7+ F7 g

Gdzieś na ulicy Fabrycznej G G7+


Spotkać nam się wypadnie G7 a
Lecz takie są widać wytyczne FC
By kochać cię jak Irlandię GD

A ty się temu nie dziwisz G G7+


Wiesz dobrze, co było by dalej G7 a
Jak byśmy byli szczęśliwi FC

Gdybym nie kochał cię wcale GDG

14
Aya-RL – Skóra (0) (-5) Wtedy obejmuję ją odpływamy w dal
Nie dochodzi obcy głos, wolno płynie czas
Stoję na ulicy z nią F (C) Odpływamy w otchłań gwiazd, Mała nuci to co ja
Stoję twarzą w twarz BF (F C)
Ktoś przechodzi trąca łokciem F (C) Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F)
Wzrokiem pluje w twarz BF (F C) Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F)
Szeptem mówię Mała patrz daC (a e G) Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F)
Cywilizowany świat daC (a e G) Tam tam tam tam tara tara tam BCFC (F G C G)
Intro (0)
Potem obejmuję ją F (C)
e|-------------------|---------------------|
Odpływamy w dal BF (F C)
H|-------------------|---------------------|
Nie dochodzi obcy głos F (C) G|------3-1/2--------|------3-1/2----------| x2
Wolno płynie czas BF (F C) D|-3-3---------------|-3-3-----------------|
Odpływamy w otchłań gwiazd daC (a e G) A|-3-3---------1-2-3-|-3-3-----------------|
Mała zanuć to co ja: daC (a e G) E|-1-1---------------|-1-1-----------------|

Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F) F F B F


Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F) e|-8--8------8---8---|-8---8--------6--8-----|
Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F) H|-10---10-8---8-10--|-10--8--------6--10----|
Tam tam tam tam tara tara tam BCFC (F G C G) G|-10------------10--|-10--10----7--7--10----|
D|-10------------10--|-10--10----8-----10----|
A|-8-------------8---|-8---8-----8-----8-----|
E|-8-------------8---|-8---8-----6-----8-----|
Stoję na ulicy z nią, śmiechy wkoło nas
Ktoś przechodzi trąca łokciem, pluje Małej w twarz d a C
Głośno mówię Mała patrz: cywilizowany świat e|---5/----5\----8-----8-----8-----8----|
H|---6/----5\----8-----8-----8-----8----|
Potem mu przestawiam nos, upadł ale wstał G|---7/----5\----9-----9-----9-----9----|
Dookoła głosów sto: Ten w skórze to drań! D|---7/----7\----10----10----10----10---|
Padam dzisiaj byłem sam, Mała nuci to co ja A|-5------------------------------------|
E|-------5-----8-----8-----8-----8------|

Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F) B C F B B C F C


Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F) e|-----------------------|---------------------------|
Tam tam tam tam tara tara tam BCFB (F G C F) H|-----------------------|---------------------------|
Tam tam tam tam tara tara tam BCFC (F G C G) G|-10--10-9--7--------7--|-10--10-9--7---------------|
D|-------------10---7----|-------------7b8r7--10-7-5-|
A|-----------------------|---------------------------|
E|-----------------------|---------------------------|
3x

15
Stanisław Soyka - Tolerancja (0) Elektryczne Gitary – Dzieci (0)

Dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie? DA Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły dC
Budować ściany wokół siebie - marna sztuka AD Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki dC
Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczą DA Chodnik zapluły, ludzi przepędziły FC
Czasami tylko tego pragnę, DGA Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie dC
Tego szukam DAD
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy dC
Na miły Bóg A Hej, hej, la, la, la, la, hej, hej, hej, hej (x2) dC
Życie nie tylko po to jest, by brać DGA
Życie nie po to, by bezczynnie trwać DGA
I aby żyć siebie samego trzeba dać DGA Tony papieru, tony analiz dC
G A A A (x4) Genialne myśli, tłumy na sali dC
Godziny modlitw, lata nauki FC
Problemy twoje, moje, nasze boje, polityka DA Przysięgi, plany, podpisy, druki dC
A przecież każdy włos jak nasze lata policzony AD
Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci DA Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy dC
Daleko raj, gdy na człowieka DGA Hej, hej, la, la, la, la, hej, hej, hej, hej (x2) dC
Się zamykam DAD

Na miły Bóg A Wzorce, przykłady, szlachetne zabiegi dC


Życie nie tylko po to jest by brać DGA Łańcuchy dłoni, zwarte szeregi dC
Życie nie po to by bezczynnie trwać DGA Warstwy tradycji, wieki kultury FC
I aby żyć siebie samego trzeba dać DGA Tydzień dobroci, ręce do góry dC
Intro (x3)
D A G A Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy dC
e|-2--3--2--0--0--0-0--------------0-0-----| Hej, hej, la, la, la, la, hej, hej, hej, hej (x2) dC
H|-3--3--3--0--2--2-2--------------2-2-----|
G|-2--2--2-----2--2-2---0-------2--2-2-----| x3
D|-0-----0-----2--2-2---0-------2--2-2-----| Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły dC
A|----------------------2-----2-0----------| Zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki dC
E|----------------------3-2-3--------------| Chodnik zapluły, ludzi przepędziły FC
Siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie dC
Przejście (x4) II gitara
e|-------------| |-------------|
H|-------------| |--0---2-2-2--| Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy dC
G|--4---6-6-6--| |--0---2-2-2--| Hej, hej, la, la, la, la, hej, hej, hej, hej (x2) dC
D|--5---7-7-7--| |--0---2-2-2--|
A|--5---7-7-7--| |--0---0-0-0--|
E|--3---5-5-5--| |-------------|
16
KSU – Pod Prąd (0)
Intro
e|-------------------------------------------|
Nie próbuj nigdy iść pod prąd aF H|-------------------------------------------|
G|-------------------------------------------|
Nie próbuj nigdy szukać przyczyn CG D|-----------5----------------------5---7-5--| x2
Z szeregu nie wyłamuj się aF A|--7-7-7-7-----7-7-7-7-5---7-7-7-7---7------|
Bo jesteś niczym, niczym CG E|-------------------------------------------|

Nie próbuj nigdy mówić nie aF e|-------------------------------------------|


h|-------------------------------------------|
Nie próbuj nigdy szukać przyczyn CG g|-----------7-7---5---------------9-9---7-5-|
Jednostka wszakże celem jest aF d|-7-7-7-7---7-7---5-----7-7-7-7---9-9---7-5-|
Ty również kurwa jesteś niczym CG a|-7-7-7-7---5-5---3-----7-7-7-7---7-7---5-3-|
e|-5-5-5-5---------------5-5-5-5-------------|

Nie po to urodziłeś się DAEh e|-------------------------------------------|


By z góry patrzeć na tłum szary DAEh h|-------------------------------------------|
g|-----------7-7---5-------------------------|
Jesteś niewielkim elementem DAEh
d|-7-7-7-7---7-7---5-----7-7-7-7---7-5-7-----|
Z numerem w aktach zapisanym DAEh a|-7-7-7-7---5-5---3-----7-7-7-7---7-5-7-----|
Idź pod prąd! Idź pod prąd! aH aH e|-5-5-5-5---------------5-5-5-5---5-3-5-----|

Nie próbuj nigdy iść pod wiatr aF


Jak zawsze głupcom wieje w oczy CG
Wśród tłumu ukryć swoja twarz aF
Bo wyżej niego dupy nie podskoczysz CG

Nie próbuj głowa walić w mur aF


Bo tylko włosy swe rozkrwawisz CG
Jak balon czaszka pęknie twa aF
I ślad po tobie nie zostanie CG

Nie po to urodziłeś się DAEh


By z góry patrzeć na tłum szary DAEh
Jesteś niewielkim elementem DAEh
Z numerem w aktach zapisanym DAEh
Idź pod prąd! Idź pod prąd! aH aH

17
Perfect – Nie płacz Ewka (0) Zwrotka
e|------------------------------------------------------|
H|--9--h10---9--h10----10--10-9------9--h10---10-9------|
Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak A fis G|--9---9----9---9-----9---9--9--9---9---9----9--9------|
Na twe babskie łzy E D|--9--h11---9--h11----11--11-9--9---9--h11---11-9------|
Po ulicy miłość hula wiatr A fis A|------------------------------------------------------|
E|------------------------------------------------------|
Wśród rozbitych szyb E
Refren
Patrz poeci śliczny prawdy sens A fis e|--7-------15-14--------------------------s14-------|
Roztrwonili w grach E H|----7-----------15--------s14---------------14-----|
G|------7------------14---------14--13----------14---|
W półlitrówkach pustych S.O.S. A fis D|-------------------------------------14------------|
Wysyłają w świat E A|---------------------------------------------------|
E|---------------------------------------------------|
Żegnam was, już wiem hD
e|---------------------------------------------|
Nie załatwię wszystkich pilnych spraw A E fis H|--------------------------------10---10------|
Idę sam, właśnie tam , gdzie czekają mnie EDA G|--14-13---------11---------------9----9------|
D|--------14----------12----------11---11------|
Tam przyjaciół kilku mam, od lat hD A|-----------14----------12--------------------|
E|---------------------------------------------|
Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram A E fis
Jeszcze raz żegnam was, nie spotkamy się EDA Solo
e-9h10p9----9--14h17-16-14-----12-14-12------------9s10-10---14-14--------14-
h--------10----------------14-----------12-10-9/----------10------14s15------
g----------------------------------------------------------------------------
d----------------------------------------------------------------------------
Proza życia to przyjaźni kat A fis a----------------------------------------------------------------------------
Pęka cienka nić E e----------------------------------------------------------------------------

Telewizor, meble, mały fiat A fis e-----------------------------------------------------------------------9----


Oto marzeń szczyt E h-14s15s14---12s11s12-9s8s9-------------------------------10----9s10s9----10-
g----------------------------------13/---------------------------------------
d----------------------------9s8s9-------------------------------------------
a----------------------------------------7-9-7-9-7--9-7----------------------
Hej prorocy moi z gniewnych lat A fis e-------------------------------------7-9--------------9-7-------------------
Obrastacie w tłuszcz E
e---------14----14/-12----------12----/---s9----14s13s14-17-16-14---14-12-
Już was w swoje szpony dopadł szmal A fis g-14s13s14--14---------12s11s12----11/-------10------------------14-------
Zdrada płynie z ust E h-------------------------------------------------------------------------
d-------------------------------------------------------------------------
A-------------------------------------------------------------------------
Żegnam was, już wiem hD E-------------------------------------------------------------------------

Nie załatwię wszystkich pilnych spraw A E fis e----------/-------------------------------------


Idę sam, właśnie tam, gdzie czekają mnie EDA g--12-10-9/--------9-10--------------------------
h-----------------------9----/-------------------
d-------------------------11/-----------11-9-7---
a---------------------------------7-9------------
Tam przyjaciół kilku mam, od lat hD e-----------------------------7-9----------------
Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram A E fis
Jeszcze raz żegnam was, nie spotkamy się EDA

18
Elektryczne Gitary - Co ja tutaj robię (0) Nie trzeba tęgich głów D
Co ty tutaj robisz? fis
I co ja robię tu? C Takie okazje bale i lokale GD
Co ty tutaj robisz? e Są bym się narodził A
Dwanaście ciężkich szczerozłotych koron FC
Moją głowę zdobi G Już każdy powiedział to co wiedział eGA
Trzy razy wysłuchał dobrze mnie eGA
Jest tyle różnych dróg C Wszyscy zgadzają się ze sobą D fis
Co ty tutaj robisz? e A będzie nadal tak jak jest GA
Kolejny piękny marmurowy pomnik FC
Koło domu stoi G
I co ja robię tu? E
Już każdy powiedział to co wiedział dFG Co ty tutaj robisz? gis
Trzy razy wysłuchał dobrze mnie dFG Dwanaście ciężkich szczerozłotych koron AE
Wszyscy zgadzają się ze sobą Ce Moją głowę zdobi H
A będzie nadal tak jak jest FG
Jest tyle różnych dróg E
Co ty tutaj robisz? gis
I co ja robię tu? C Kolejny piękny marmurowy pomnik AE
Co ty tutaj robisz? e Koło domu stoi H
Są takie rzeczy, że nikt nie zaprzeczy FC
Po co tu się głowić? G Już każdy powiedział to co wiedział fis A H
Trzy razy wysłuchał dobrze mnie fis A H
Z daleka słychać szum C Wszyscy zgadzają się ze sobą E gis
Co ty tutaj robisz? e A będzie nadal tak jak jest AH
Dla wielkich oraz osłów by się FC
Rzucić z mostu no i łowić G
e|-------------------------------5----------------|
Już każdy powiedział to co wiedział dFG H|---------------------------5-6---8--------------|
Trzy razy wysłuchaj dobrze mnie dFG G|------4-7-5-5----------5-7----------------------|
D|--5-7-------------------------------------------|
Wszyscy zgadzają się ze sobą Ce A|----------------5-3-----------------------------|
A będzie nadal tak jak jest FG E|---------------------------------------5-3------|

e|------------------------------------------------|
H|--8-8-8-8-6-5-6---6-6-6-6-5---------5-6-5-------|
I co ja robię tu? D G|--------------------------------5-7-------7-----|
Co ty tutaj robisz? fis D|------------------------------------------------|
Liczne przestrzenie na jedno skinienie GD A|------------------------------------------------|
Wiele wynagrodzi A E|------------------------------------------------|

19
Buzu Squat – Nasze przebudzenie (0) KSU – 1944 - w okopie (0)

Słuchać w pełnym słońcu, jak pulsuje ziemia CGda Kiedyś dadzą ci karabin, każą równo stać fis A E fis A E
Uspokoić swoje serce, niczego już nie zmieniać CGda Kiedyś każą załadować, potem oddać strzał fis A E fis A E
I uwierzyć w siebie, porzucając sny CGda Siłą wpędzą do okopu, błoto wbiją w twarz fis A E fis A E
A twój bunt przemija, a nie ty. I… CGda Potem padnie rozkaz "Umrzyj!" i skończy się czas fis A E fis A E

Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic CGda Rozkaz, rozkaz – idziemy ze śpiewem! fis E fis E A E
Rozkaz, rozkaz – a sztandar powiewa nasz fis E fis E A E
Widzieć parę bobrów przytulonych nad potokiem CGda
Nie zabijać ich więcej, cieszyć się widokiem CGda
Nie wyjadać ich wnętrzności, nie wchodzić w ich skórę CGda Tamten frajer z drugiej strony to odwieczny wróg fis A E fis A E
Stępić w sobie instynkt łowcy, wtopić w naturę. I… CGda Rozkaz pada, rzucasz granat, on już jest bez nóg fis A E fis A E
Miał 20 lat jak ty i chciał rzucić też fis A E fis A E
Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic CGda Ty dostaniesz wielki order, z niego tryska krew fis A E fis A E

Wybrać to co dobre, z mądrych starych ksiąg CGda Rozkaz, rozkaz – idziemy ze śpiewem! fis E fis E A E
Uszanować swoja godność, doceniając ja CGda Rozkaz, rozkaz – a sztandar powiewa nasz fis E fis E A E
A gdy wreszcie uda się, własne zło pokonać CGda
Żeby zawsze mieć przy sobie, czyjeś ramiona. I… CGda
Deszcze niespokojne fis E fis
Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic CGda Potargały sad Cis h Cis
A my na tej wojnie fis E A
Wyczuć taka chwile, w której kocha się życie CGda Ładnych parę lat fis E fis
I móc w niej być stale na wieczność w zachwycie CGda
W pełnym słońcu dumnie, na własnych nogach CGda Deszcze niespokojne,potargały sad fis A E fis A E
Może wtedy będzie można ujrzeć uśmiech Boga. I… CGda A my na tej wojnie ładnych parę lat fis A E fis A E
Do domu wrócimy, w piecu napalimy fis A E fis A E
Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic CGda Nakarmimy Szarika, a potem Gustlika fis A E fis A E
GBCC
Rozkaz, rozkaz – idziemy ze śpiewem! fis E fis E A E
Przejść wielka rzekę, bez bólu i wyrzeczeń (x4) FCda Rozkaz, rozkaz – a sztandar powiewa nasz fis E fis E A E

e|---------|--------------| |-----------------------------|
H|---------|--------------| |-----------------------------| Rozkaz, rozkaz – idziemy ze śpiewem! A E h fis
G|---------|--------------| |-----------------------------| Rozkaz, rozkaz – a sztandar powiewa nasz (x2) A E h fis
D|-------7-|-55555-353-0--| |-----------------------3-----|
A|-555555--|------------3-| |-3-3-3-3---------5-5-5-------|
E|---------|--------------| |---------3-3-3-3---------5-5-| Nasz! Nasz! fis A E fis A E

20
T. Love – Nie nie nie (0)
Tylko nie mów tego mi ea
Połóż pistolet na stół ea Nigdy nie mów tego mi CG D/Fis
I uprzedzenia wyrzuć w kąt CG D/Fis Tylko nie mów tego, że
Na całym świecie są faszyści, Nienawidzisz...
Którzy nienawidzą innych rąk
Nie, nie, nie... Tylko nie mów tego mi
Tylko nie mów tego mi
Nie wszystkich możesz zabić ea Nigdy nie mów tego, że
To niemożliwe - uwierz mi CG D/Fis Nienawidzisz mnie
Nie, nie, nie...
Za dużo możesz stracić,
Bo takie krótkie są nasze dni

Tylko nie mów tego mi ea


e|--12---------|-------------------|
Nigdy nie mów tego mi CG D/Fis
H|-------10----|-------------------|
Tylko nie mów tego, że
G|-------------|-------------------|
Nienawidzisz...
D|-------------|--10----10-9-7-9---|
A|-------------|-------------------|
Tylko nie mów tego mi
E|-------------|-------------------|
Tylko nie mów tego mi
Nigdy nie mów tego, że
Nienawidzisz mnie

Więc pomyśl o tym, co Cię boli ea


O wszystkich wojnach, które znasz CG D/Fis
To najtrudniejsze zawsze jest
Powiedzieć "nie", gdy mówią "tak"
Nie, nie, nie...

Bądź pozytywnym wojownikiem ea


Kiedy na ringu zostajesz sam CG D/Fis
Tak, tak, tak...
Za dużo dzieci nie ma już
Swoich tatusiów i swoich mam

21
T. Love – Ajrisz (-1) D D G D G D / G A D // D D G D G D

D D G D G D / G A D // D D G D G D Już powinniśmy skończyć D


Do domu już czas A
Zabieram cię do baru, będzie 8:0 dla mnie DA Bo tak lubię z tobą pić kolejny raz G GAD
Zakładamy się że Polska pokona Anglię G GAD
Drugi strong, trzeci strong D Szósty strong siódmy strong D
Rozmawiamy bez wytchnienia DG Rozmawiamy bez wytchnienia DG
O uczuciu, które jest D O uczuciu, które jest D
Najlepsze bez wątpienia GD Najlepsze bez wątpienia GD

Ty mnie chyba nie znasz i nie rozumiesz nic DA Czujesz jak tu pachnie, D
Bo ty nie wiesz jak się tutaj pije G Tak wygląda chyba raj A
Kolejnej wiosny łyk GAD Najlepsze miesiące G
To kwiecień czerwiec maj GAD
Kolejnej wiosny łyk D
Kolejnej wiosny łyk DG Prostych słów się boi największy nawet twardziel….
Ty nie wiesz jak się tutaj pije D
Kolejnej wiosny łyk GD
Kolejnej wiosny łyk GAD Intro D
e|-----------------|------------------------------|
Czwarty strąg piąty strąg D H|-----------------|------------------------------|
G|-----------------|------------------------------|
Coraz bliżej twego ciała DG
D|-----------------|--4--5p4----5p4---------------|
Oczy moje lewitują D A|---------4/5--7--|---------7------5-5---4/5--7--|
Odległość jest już mała GD E|-----------------|------------------------------|
D G D
Dotknij mojej dłoni i na zewnątrz wyjdźmy stąd DA e|------------------------|----------------------------|
Ten spacer przeznaczeniem naszym G H|------------------------|--7-------------------------|
Mocno czuję to GAD G|--------------4---4--7--|-------7p4-----4------------|
D|--4---4-4--7------------|-----------7------7-4-------|
Prostych słów się boi DG A|------------------------|-----------------------5--5-|
Największy nawet twardziel DA E|------------------------|----------------------------|
Proste słowa z gardła DG G D D
Nie chcą wyjść najbardziej GAD e|-----------------------|--------------------------|
H|-----------------------|--------------------------|
Mówią, że mnie kochasz hG G|--------------4--7--7--|--------------------------|
I że mną nie wzgardzisz DA D|--------4--7-----------|-4--5p4-----5p4-----------|
Prawdziwa moja miłość hG A|-4/5--7----------------|--------7-------5---------|
Nazywa się Ajrisz GAD E|-----------------------|--------------------------|
Nazywa się Ajrisz GAD
22
Pidżama Porno – Pryszcze (0)

Nie chcę cię częstować śmiercią dC Nie chcę cię częstować śmiercią dC
Życie piękniejsze jest niż śmierć ga Życie piękniejsze jest niż śmierć ga
Każdą swoją żywą częścią dC Każdą swoją żywą częścią dC
Wybieram życie ga Wybieram życie ga

O tobie wiem, że mieszkasz w bardzo długim bloku dC Dla ciebie śmierć to pestka dC
I to już chyba "Lśnienie" ga Życie to zabawka ga
Prawie nikogo nie znasz wokół dC A każda twoja blizna, każda igła i strzykawka dC
Twoja samotność gorsza niż więzienie... ga Jeszcze jedna marność, kolejna łatwizna ga

Nie chcę cię częstować śmiercią dC Nie chcę cię częstować śmiercią dC
Życie piękniejsze jest niż śmierć ga Życie piękniejsze jest niż śmierć ga
Każdą swoją żywą częścią dC Każdą swoją żywą częścią dC
Wybieram życie ga Wybieram życie ga

Twoje kolejne kłamstwo, masz koszulkę z Kurtem dC Odwrócone krzyże, orgazm na pentagramach dCg
I nawet ci do twarzy ga Swastyki w twojej głowie ad
Nawet ci do twarzy z trupem dC Są gorsze niż te na ścianach C
Poproś go niech ci dziś powie chociaż słowo ga To fatalna iluzja, gówniana fatamorgana ga

Mógłbym ci zaśpiewać d Mógłbym ci zaśpiewać d


Dobrze umrę lepiej sprzedam C Dobrze umrę lepiej sprzedam C
Mógłbym ci zaśpiewać ga Mógłbym ci zaśpiewać ga

Sam mógłbym ci zaśpiewać d Sam mógłbym ci zaśpiewać d


Dobrze umrę lepiej sprzedam C Dobrze umrę lepiej sprzedam C
Mógłbym ci zaśpiewać ga Mógłbym ci zaśpiewać ga

Czerwone pryszcze już nie psują mi twarzy dC Czerwone pryszcze już nie psują mi twarzy dC
Sam też stoję trochę z boku dC Sam też stoję trochę z boku dC
Wiem że dobrze jest być BC Wiem że dobrze jest być BC
I dobrze jest mieć d I dobrze jest mieć d
Mieszkam w bardzo długim bloku FgA Mieszkam w bardzo długim bloku FgA

23
Pidżama Porno – Bal u Senatora ’93 (0)

U Senatora wielki bal aeh Już nawet sam pan prezes wlazł na stół aeh
Tańczą wszyscy i znają się wszyscy aeh Nie milkną brawa i toasty aeh
Jest już ponad tysiąc par aeh Ostro popili sobie kumple z podziemia aeh
Pięknie gra znajoma melodia aeh Ściągają bohaterów maski aeh
aeh
Wiemy dobrze, o co toczy się gra DE
Na sali od nas jest tu trzech DE I wzrokiem szukamy się częściej Ch
Łysy, ja i Anka Ch Powoli zbliża się nasz czas DE
Mamy ukrytą dobrze broń DE Coraz mocniej swędzą ręce Ch
Mamy zaciśnięte gardła Ch
My nie mówimy nic ehCG D
My nie mówimy nic ehCG D My nie mówimy nic, my nie mówimy nic ehCG D
My nie mówimy nic, my nie mówimy nic ehCG D My nie mówimy nic ehCG D
My nie mówimy nic ehCG D My nie mówimy nic, my nie mówimy nic ehCG D
My nie mówimy nic, my nie mówimy nic ehCG D

U Senatora kończy się bal aeh


Ogromnie tłuste panie aeh Stygnie szampańska kamasutra aeh
Tasują panom posłom aeh Z gardeł za haftem leci haft aeh
Nikt do powiedzenia nie ma tu nic aeh Cuchną przepocone futra aeh
Choć wszyscy krzyczą głośno aeh Cuchną przepocone futra aeh

O nas zapomniała historia DE Na sali od nas jest tu trzech DE


Po imieniu nam woła bieda Ch Łysy, ja i Anka Ch
Choć już sprzedaliśmy wszystko DE Każdy z nas w ręku trzyma nóż DE
Co można było sprzedać Ch Ślinią się poderżnięte gardła Ch

My nie mówimy nic ehCG D My nie mówimy nic ehCG D


My nie mówimy nic, my nie mówimy nic ehCG D My nie mówimy nic, my nie mówimy nic ehCG D
My nie mówimy nic ehCG D My nie mówimy nic ehCG D
My nie mówimy nic, my nie mówimy nic ehCG D My nie mówimy nic, my nie mówimy nic ehCG D

24
Oddział Zamknięty – Debiut (0) Intro
D Cadd2 G5 D
1|---2h3p2---------|--------0-------|---------3------|----------2--|
Miała leszczynowe włosy, DCG 2|---------3-------|----------3-----|-------3---3----|----------3--|
3|-----------2-----|-----0------0---|-----0-------0--|----------2--|
Spokojny niewinny sen, 4|-0-----------0---|---2----------0-|---0------------|-------0-----|
Czarne głębokie oczy - 5|-----------------|-3--------------|----------------|---0h2-------|
Nie poznały nigdy łez. GDe 6|-----------------|----------------|-3--------------|-3-----------|

Morelowe, słodkie ciało,


Dziecinnie zadarty nos,
Uśmiechała się nieśmiało,
Roztapiała serce, jak wosk.

Nie wiedziałem, co tracę GCD


Tam, w domu na Alei Róż. GCD
Teraz za to płacę. GCD
Co zostało na Alei Róż? GDe

Do dzisiaj czuję jej zapach,


Pamiętam, jak obejmowała mnie.
Do dzisiaj nie sprzedałem
Tego, co najdroższe mi jest.

Czystą duszę miała,


Znałem ją na wskroś.
Nigdy nic nie ukrywała,
Aż mnie nieraz brała złość.

Nie wiedziałem, co tracę GCD


Tam, w domu na Alei Róż. GCD
Teraz za to płacę. GCD
Co zostało na Alei Róż? GDe

25
Lady Pank - Mała wojna (0) (+1) Intro (0)
e|-------------------------------------------------------
H|-----4------------2---4--5--4------4----------2-----2--
Aniołowie, jeśli tylko są gis Fis H (a G C) G|--1----3---4-3-4-----------------1----3----4-----4-----
Kryją się w metalowych bunkrach E cis H Fis (F d C G) D|-------------------------------------------------------
Takie listy szybko drą, A|-----------2----------2--------------------2----(2)----
E|--0----2-------------------------0----2----------------
Chcą mnie dziś, chcą mnie widzieć jutro
e|----------------------------------------------------
Paru kumpli już tam jest, H|-------2-----4----------------2----4--5--4-----4----
Mówią, że krzyżyk piecze w usta G|-4--3------1----3----4--3--4-----------------1----3-
D|----------------------------------------------------
Nauczeni nie bać się, A|-2-------------------2-------------2----------------
Tylko coś nie pozwala usnąć E|----2------0----2----------------------------0----2-

Solo
Zawsze iść, rozkaz, który mam we krwi E Fis gis H (F G a C)
e|--------------------------------------------------
Małą wojnę w sobie mieć H|---------------------------------------7----------
Z każdym z was walczyć do utraty tchu G|-----4-4---------4-4----6b8-6p4h6---/8---8p6p4--6-
Bez słów D|-4h6-----6---4h6-----6----------------------------
A|--------------------------------------------------
E|--------------------------------------------------

Mogę zwalić ciebie z nóg, Refren


Wrogu mój, co wykrzywiasz usta e|-0--------2----------------------------
Nie przepraszaj, tylko wstań, H|-0---0----2----------------------------
G|-1-1---1--3-3---3----------------------
Nigdy już nie zobaczysz lustra D|-2--------4---4----6-6-----------------
A|-2--------4--------6-6-----------4-6---
Ludzie są po to, żeby żyć i tańczyć E Fis gis H (F G a C) E|-0--------2--------4-4--4-6-7--7-------
Ludzie są po to, żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi e|-0--------2-------------------------------
H|-0---0----2-------------------------------
Ludzie są.. E Fis (F G) G|-1-1---1--3-3---3--------8b9r8b9r8b9r8b9~-
D|-2--------4---4----6-6--------------------
A|-2--------4--------6-6--------------------
Tacy są, ktoś zapłacił za twój ból ADE (B Dis F) E|-0--------2--------4-4--------------------
Za szampana łyk, od tej chwili będziesz mój ADE (B Dis F)
Nie, nie odwracaj się, patrz mi w oczy patrz Fis gis H (G a C)

Ludzie są po to, żeby żyć i tańczyć


Ludzie są po to, żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są

26
Ivan & Delfin - Czarne oczy

Złe kilometry dzielą nas cis E H


Lato umiera, jesieni czas
W blaszany daszek tłucze deszcz
A w mojej głowie wciąż ktoś jest..
A fis gis A

Więc gdy wspomnienie męczy Cię fis gis cis


Wracają myśli, krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz: fis gis

Jej piękne czarne oczy cis E H A


Śnią się czarne oczy
Ich nie przeoczysz, wiem, że nie

Jej piękne czarne oczy


Widzę czarne oczy
To za mną kroczy, ze mną jest (x2)

Takie to życie dziwne jest


Miłość, tęsknota ścigają się
Możesz uciekać, możesz nie
Jedno i drugie dopadnie Cię...

Więc gdy wspomnienie męczy Cię


Wracają myśli, krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz:

Jej piękne czarne oczy cis E H A


Śnią się czarne oczy
Ich nie przeoczysz, wiem, że nie

Jej piękne czarne oczy


Widzę czarne oczy
To za mną kroczy, ze mną jest (x2)

27
Edyta Bartosiewicz - Ostatni (0) E------5-----------------------|-5--------------------------------------
H--5h6---6p5h6-----------------|---6p5h6--------------------------------
G--------------7----7s9-10-----|---------7----7s9-10-----------5h7p5----
D--------------------------10--|---------------------10----5s7-------7--
Zatańcz ze mną jeszcze raz D2 B2 F a A------------------------------|----------------------------------------
Otul twarzą moją twarz E------------------------------|----------------------------------------
Co z nami będzie? - za oknem świt Zwrotka (II gitara)
Tak nam dobrze mogło być E----5-5---5---5------8-8----8s10--12--10---
H-------------------------------------------
G--5-----5---5---5--9-----9--9s10--12--10---
Gdy Ciebie zabraknie B2 D2 D-------------------------------------------
A-------------------------------------------
I ziemia rozstąpi się, w nicości trwam E-------------------------------------------
Gdy kiedyś odejdziesz Refren (klawisze)
Nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też B2 g e--------------15-13--13-12---------------13-12--12-10---------
h----------------------------------------------------------------
g---------10---15-14--14-12----------10---14-12--12-10-----------
Zatańcz ze mną jeszcze raz d-10h12-10--------------------10h12-10---------------------------
a----------------------------------------------------------------
Chcę chłonąć każdy oddech twój e----------------------------------------------------------------
Co z nami będzie? - uwierz mi
SOLO:
Tak jak ja nie kochał nikt --------------------------5------------|---------------------------------|
----------3/6--------5h6-----6--5h6----|---------------------------------|
---------------------------------------|--7~~~--------------7/9----10----|
Gdy Ciebie zabraknie ---------------------------------------|---------------------------------|
I ziemia rozstąpi się, w nicości trwam ---------------------------------------|---------------------------------|
---------------------------------------|---------------------------------|
Gdy kiedyś odejdziesz
-------------------------------|-------------------------8-----10h12p10--|
Nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też -------------------------------|-----------------------------------------|
-------------------------7-----|------------------7-9-10---10------------|
--10~~-------------7h10-----10-p-7------7--------------------------------|
W salonie wśród ciepłych świec już DG -------------------------------|-----10----8-----------------------------|
nigdy nie zbudzisz mnie hG -------------------------------|-----------------------------------------|
Już nigdy nie powiesz mi jak bardzo kochałeś mnie -------------------------------|-10-8-------------------10-8-------------|
Kochałeś mnie, kochałeś mnie B2 g -10--13------------------------|-10-----10--8~~---------10----10---------|
---------12-9~~~---------------|--7----------------------7--------7~~----|
-------------------------------|-----------------------------------------|
Czy słyszysz jak tam daleko muzyka gra -------------------------------|-----------------------------------------|
-------------------------------|-----------------------------------------|
Zatańcz ze mną jeszcze raz
---------------------10-------------------------|
------------------10-----10h13------------------|
Gdy Ciebie zabraknie ---10h12-12b14-------------------12b14r12--10---|
------------------------------------------------|
I ziemia rozstąpi się, w nicości trwam ------------------------------------------------|
Gdy kiedyś odejdziesz ------------------------------------------------|
Nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też ------------------------------------------------|
------------------------------------------------|
--------9b10r9~---------------------------------|
Zatańcz ze mną ostatni raz ---12-------------10----------------------------|
Nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też ----------------------12-10---------------------|
----------------------------12------------------|

Intro

28
2+1 - Chodź, pomaluj mój świat (0) 2+1 - Windą do nieba (0)

Cda Cda Mój piękny panie, raz zobaczony w technikolorze CaG


Piszę do pana ostatni list FGC
Piszesz mi w liście, że kiedy pada, ad Już mi lusterko z tym pana zdjęciem też nie pomoże GaF
Kiedy nasturcje na deszczu mokną Ga Pora mi dzisiaj do ślubu iść CGC
Siadasz przy stole, wyjmujesz farby CG
I kolorowe otwierasz okno dEa Mój piękny panie ja go nie kocham, taka jest prawda
Pan główną rolę gra w każdym śnie
Trawy i drzewa są takie szare, ad Ale dziewczyna przez życie nie może iść całkiem sama
Barwę popiołów przybrały nieba Ga Życie jest życiem pan przecież wie
W ciszy tak smutno szepce zegarek, CG
O czasie, co mi go nie potrzeba dEa Już mi niosą suknie z welonem FGCa
Już Cyganie czekają z muzyką
Więc chodź, pomaluj mój świat Cd Koń do taktu zamiata ogonem
Na żółto i na niebiesko FC Mendelsonem stukają kopyta
Niech na niebie stanie tęcza Cd
Malowana twoją kredką FG Jeszcze ryżem sypną na szczęście
Gości tłum coś fałszywie odśpiewa
Więc choć pomaluj mi życie Cd Złoty krążek mi wcisną na rękę
Niech świat mój się zarumieni, FC I powiozą mnie windą do nieba FGCG
Niech mi zalśni w pełnym słońcu Cd
Kolorami całej Ziemi FG
Mój piękny panie z tego wszystkiego nie mogłam zasnąć
Więc nie mógł mi się pan przyśnić dziś
Za siódmą górą, za siódmą rzeką ad I tak odchodzę bez pożegnania jakby z nienacka
Twe sny zamieniasz na pejzaże, Ga Ktoś między nami zatrzasnął drzwi
Niebem się wlecze wyblakłe słońce, CG
Oświetla ludzkie wyblakłe twarze dEa Już mi niosą suknie z welonem
Już Cyganie czekają z muzyką
Więc chodź, pomaluj mój świat Cd Koń do taktu zamiata ogonem
Na żółto i na niebiesko FC Mendelsonem stukają kopyta
Niech na niebie stanie tęcza Cd
Malowana twoją kredką FG Jeszcze ryżem sypną na szczęście
Gości tłum coś fałszywie odśpiewa
Więc choć pomaluj mi życie Cd Złoty krążek mi wcisną na rękę
Niech świat mój się zarumieni, FC I powiozą mnie windą do nieba
Niech mi zalśni w pełnym słońcu Cd
Kolorami całej Ziemi FG
29
Harlem – Kora (0) Harlem - Kiedy góral umiera

Rozmawiałem z korą drzew, ona drzewo dobrze zna AE Kiedy góral umiera, to góry z żalu sine A
Powiedziała cicho: „dotknij ręką nieba” D2 A Pochylają nad nim głowy jak nad swoim synem FA
Wyciągnąłem w górę ręce, niebo dało ciepły deszcz AE Las w oddali szumi mu odwieczną pieśń bukową hFA
Zwariowałem, jakby deszczu było trzeba D2 A A on długo sposobi się przed najdalszą drogą hDA
fis D2
Kiedy góral umiera, to nikt nie układa baśni
Zapytałem kiedyś wróżkę, czy mi nie zabraknie sił AE Tylko w niebie roziskrzonym mała gwiazdka gaśnie
"Nie zabraknie, tylko dotknij ręką nieba" D2 A Głowę jeszcze raz uniesie do góry do nieba
Rozrzuciła karty wkoło, ja wybrałem jedną z nich AE By pożegnać góry swe, by, by im coś zaśpiewać
Skąd wiedziałem, że tej jednej tylko trzeba? D2 A
Góry moje, wierchy moje otwórzcie swe ramiona Ah
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła A E fis D2 Niech na miękkim z mchu posłaniu cichuteńko skonam D A
Która nadaje sens i każe trwać A E D2 Ojcze mój halny wietrze powiej ku północy
Niewiele mam, tak mało, a przecież tyle A E fis D2 Ciepłą drżącą swoją ręką zamknij zgasłe oczy
Dlatego wiem, co chciał powiedzieć wiatr A E D2
Kiedy góral umiera, to nikt nad nim nie płacze
Siedzi i czeka aż kostuchy w okno zakołacze
Policzyłem kiedyś wszystko, co mi dało dobry znak AE Ziemia twardą szorstką ręką tuli go do siebie
Pod stopami jeszcze mocniej czułem ziemię D2 A By na zawsze zostać mógł pod, pod góralskim niebem
Wyciągnąłem w górę ręce, padał boski, dobry deszcz AE
Już wiedziałem, nigdy, nigdy się nie zmienię D2 A Góry moje, wierchy moje otwórzcie swe ramiona
Niech na miękkim z mchu posłaniu cichuteńko skonam
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła A E fis D2 Ojcze mój halny wietrze powiej ku północy
Która nadaje sens i każe trwać A E D2 Ciepłą drżącą swoją ręką zamknij zgasłe oczy
Niewiele mam, tak mało, a przecież tyle A E fis D2
Dlatego wiem, co chciał powiedzieć wiatr A E D2 Bym mógł w ziemię wrosnąć, h
strzelić potem do słońca smreczyną FA
l na zawsze szumieć już nad swoją dziedziną hFGA
Każdy rok i każdy dzień ma jakiś sens fis D2
Każdy śmiech i cichy płacz nie dziwią mnie fis D2 Góry moje, wierchy moje otwórzcie swe ramiona
Rzeki szum, kamienia szept rozumiem już fis D2 Niech na miękkim z mchu posłaniu cichuteńko skonam
Bez słów, bez żadnych zbędnych słów A E D2 Ojcze mój halny wietrze powiej ku północy
Ciepłą drżącą swoją ręką zamknij zgasłe oczy
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła A E fis D2
Która nadaje sens i każe trwać A E D2 Hej, hej, hej, hej (x7) FGA
Niewiele mam, tak mało, a przecież tyle A E fis D2 Hej, hej
Dlatego wiem, co chciał powiedzieć wiatr A E D2
30
Harlem - Biegnę (+1) Harlem - Sweet Home Alabama (0)

Nie byłem nigdy w San Francisco D2 C9 G


Jak cicho, jak spokojnie w noc odpływam sam D2 C G A tu pół życia już uciekło D2 C9 G
Kołysze mnie łagodnie sen, tam jest jej ślad D2 C G I w diabły też rzucałem wszystko D2 C9 G
Już tylko tu dotykać mogę twego ciała D2 C G Nie byłem nigdy tak daleko D2 C9 G
Już tylko w śnie całować ją D2 G
l nie wiem, co tam tak goni D2 C9 G
Wieści dość rzadkie z tamtych stron D2 C9 G
C G D2 F // C G D2
Więc ze dwa zdania może skrobnij D2 C9 G
Czy masz już jakiś własny kąt D2 C9 G
Są takie oczy, których nigdy nie zapomnisz D2 C G
Są słowa, których nie wybaczy nigdy nikt D2 C G Sweet home Alabama, mówisz niebo jak ze snu D2 C9 G
Ja wiem, dobrze wiem, to boli D2 C G Sweet home Alabama, takie niebo jest i tu D2 C9 G
Czy jedną noc daruje mi? D2 G
Nie byłem nigdy w New York City D2 C9 G
Są takie dni, są takie dni, takie dni CG Choć wiem którędy tam dojechać D2 C9 G
Kiedy wiatr, kiedy deszcz i tęsknię do ciebie D2 F Bilet kupiony na lotnisku D2 C9 G
Są jeszcze ciągle takie dni C G D2 Drugie pół życia przyjdzie czekać D2 C9 G

Są takie sny, są takie sny, takie sny CG l nim cię znajdę w Alabamie D2 C9 G
Kiedy ja, kiedy z nią biegniemy do siebie D2 F Podróż powrotną też opłacę D2 C9 G
Są jeszcze ciągle takie sny C G D2 Zbyt wiele trzeba by zapomnieć D2 C9 G
A ja zapomnieć nie potrafię D2 C9 G

Było tak pięknie, że już piękniej być nie mogło D2 C G Sweet home Alabama, mówisz niebo jak ze snu D2 C9 G
Było tak źle jak tylko z nią mogło być D2 C G Sweet home Alabama, takie niebo jest i tu D2 C9 G
Zapadał zmrok, rozsądek pukał w nasze okno D2 C G
Co noc do ciebie list układam D2 C9 G
Jednak nie słuchał go już nikt D2 G
Bo spytać o to stary muszę D2 C9 G
Co się na spód walizki wkłada D2 C9 G
Są takie dni, są takie dni, takie dni CG
Gdy na zawsze w świat wyruszasz D2 C9 G
Kiedy wiatr, kiedy deszcz i tęsknię do ciebie D2 F
Są jeszcze ciągle takie dni C G D2 Kwiaty zostawiasz u sąsiada D2 C9 G
Wyłączasz światło i wychodzisz D2 C9 G
Są takie sny, są takie sny, takie sny CG Lecz co tu stary dużo gadać D2 C9 G
Kiedy ja, kiedy z nią biegniemy do siebie D2 F Chyłkiem wychodzi tylko złodziej, o je, je D2 C9 G
Są jeszcze ciągle takie sny C G D2
Sweet home Alabama, mówisz niebo jak ze snu D2 C9 G
Sweet home Alabama, takie niebo jest i tu D2 C9 G

31
Harlem – 5:30

Zdejmij tę suknię mała, e(VII) h


Noc taka krótka popatrz zaraz świt ae
Rozpuść włosy, jeśli tego chcesz e(VII) h a

W twoich oczach widzę rozkosz, e(VII) h


Chociaż twoje usta mówią nie ae
Zdejmij suknię, proszę cię. hae

Mówisz, że świat zwariował,


Że wszyscy ludzie w koło ze świata kpią
Pewnie masz rację, kto to wie

Twoje ciało pachnie grzechem,


Mówisz, ale ja nie słucha mnie
Zdejmij suknię, proszę cię

Zdejmij tę suknię mała,


Noc taka krótka popatrz zaraz świt
Pytasz, czy możesz już zaufać mi.

Nie wiem, bo świat zwariował,


A twoja gładka skóra w półmroku lśni
Zdejmij suknię, pomóż mi

Zdejmij tę suknię mała,


Noc taka krótka popatrz przyszedł świt
Zamknij oczy, jeśli tego chcesz.

Coś chyba przeszło obok i coś nagle skończyło się


Mówisz ja nie słucha mnie
Mówisz ja nie słucha mnie, mówisz ja…

32
Harlem - Wierzę w siebie

Za oknem wstawał nowy dzień EH


Tak szary jak są twoje oczy fis A
Myślałem nic nie zdarzy się
On jednak znowu mnie zaskoczył

Nad miastem anioł zjawił się


Leciał wolno, gubił pióra
Na głowy padał złoty deszcz
Biegłem tęczą z głową w chmurach

Idę wierzę w siebie E


Tak jak wierzyć bym chciał H fis
Proste słowa jasne serca A

Idę wierzę w siebie


Bo ktoś skrzydła mi dał
Bym mógł lecieć tak bez końca

Patrzyłem ludziom prosto w twarz


Widziałem w oczach ich nadzieję
A w sercach wolno topniał strach
Zobaczyłem ją

l zabłysła słońcem ulica


Choć chmury ciężkie jak stal przeganiał wiatr
l wróciła tamta dziewczyna
Której oczy tak kochałem od lat, choć zdradziła

Idę wierzę w siebie


Tak jak wierzyć bym chciał
Proste słowa jasne serca

Idę wierzę w siebie


Bo ktoś skrzydła mi dał
Bym mógł lecieć tak bez końca

33
T. Love - Warszawa (0) Jesienią zawsze zaczyna się szkoła H
A w knajpach zaczyna się picie. cis A
E* A E* A Jest tłoczno i duszno, olewa nas kelner H
I tak skończymy o świcie cis A
Za oknem zimowy zaczyna się dzień H
Zaczynam kolejny dzień życia cis A Jesienią zawsze myślę o latach H
Wyglądam przez okno, na oczach mam sen H Tak starych jak te kamienice cis A
A Grochów się budzi z przepicia cis A Jesienią o zmroku przechodzę z tobą H
Przez pełne kasztanów ulice. cis A
Wypity alkohol uderza w tętnice H
Autobus tapla się w śniegu cis A Gdy patrzę w twe oczy zmęczone jak moje... EHA
Z za szyby oglądam z betonu stolicę H
Już jestem na drugim jej brzegu cis A Intro
E* A x2
e|-0--0---0-0-----------------|------0----------------0----|
Gdy patrzę w twe oczy zmęczone jak moje EHA B|-0--0---0-0-----------------|------5---5--5--5-5-5--0----|
G|-8--9---9-9-------9-9-------|------6---6--6--6-6-6--6----|
To kocham to miasto zmęczone jak ja EHA D|-9--9---9-9-------9-9--9--9-|------7---7--7--7-7-7--7----|
Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje EHA A|-7--7--------9h11-----11-11-|-0--0-0---0--0--0-0-0--0----|
Gdzie wiosna spaliną oddycha EHA E|-0--0--------0--------------|----------------------------|

Verse
E* A E* A H cis A
e|------0------------0-------|------4--------------------0-0-|
B|------0------------0-------|----5-5--5-5--5--5--5-5-5--0-0-|
Krakowskie przedmieście zalane jest słońcem H G|----8-8--8-8-----8-8--8-8--|-6--6-6--6-6--6--6--6-6-6--6-6-|
Wirujesz jak obłok, wynurzasz się z bramy cis A D|-9--9-9--9-9--9--9-9--9-9--|-6--6----6-6--7--7--7-7-7--7-7-|
A|-9--9----9-9--9--9----9-9--|-4--4----4-4--0--0--0-0-0--0-0-|
A ja jestem głodny, tak bardzo głodny H E|-7--7----7-7--7--7----7-7--|-------------------------------|
Kochanie nakarmisz mnie snami cis A
Ref
E H A H x3 E H A
Zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz H e|-0--0-0--0-0-0--0-0--0-0--|-0--0-0--0-0-0----0---|
Rozkwita na drzewach, na krzewach cis A B|-0--0-0--0-0-0--0-0--0-0--|-0--0-0--0-0-0----0---|
G|-9--9-9--8-8-6--6-6--8-8--|-9--9-9--8-8-6----6---|
Ściekami z rzeki kompletnie pijany H D|-9--9-9--9-9-7--7-7--9-9--|-9--9-9--9-9-7----7---|
Chcę krzyczeć, chcę ryczeć, chcę śpiewać cis A A|-7--7-7--9-9-7--7-7--9-9--|-7--7-7--9-9-7----7---|
E|-0-------7-7-5--5-5--7-7--|-0-------7-7-5----5---|
Gdy patrzę w twe oczy zmęczone jak moje EHA A H cis
To kocham to miasto zmęczone jak ja EHA e|-0-0-0-0------0--0-----0-0-0-0----4--4-------------------------|
Gdzie Hitler i Stalin zrobili, co swoje EHA B|-0-0-0-0------x--x-----0-0-0-0----5--5-------------------------|
G|-6-6-6-6------9--8-----6-6-6-6----6--6---------9------9-9------|
Gdzie wiosna spaliną oddycha EHA D|-7-7-7-7------x--x-----9-9-9-9----6--6---------9------9-9------|
A|-7-7-7-7------9--9-----9-9-9-9----4--4----9h11---9h11-----11p9-|
E|-5-5-5-5------7--7-----7-7-7-7---------------------------------|
EHE AHAEA EHA (2x)
Interlude
E H E H E H A H E H E E H E H E H A H A
34
e|----7------7---7-5-7------7--0---|----7------7---7-5-7---5--0--0-|
B|-9--7--9---7-9-7-5-7---9--7--0---|-9--7--9---7-9-7-5-7---5--5--0-|
G|-9--8--9---8-9-8-6-8---9--8--1---|-9--8--9---8-9-8-6-8---6--6--6-|
D|-9--9--9---9-9-9-7-9---9--9--2---|-9--9--9---9-9-9-7-9---7--7--7-|
A|-7--9--7---9-7-9-7-9---7--9--2---|-7--9--7---9-7-9-7-9---7--7--7-|
E|----7------7---7-5-7------7--0---|----7------7---7-5-7---5--5--5-|

35
KSU – Moje Bieszczady II (0) Moje góry a w nich mój dom Ge
Moje miejsce wśród ludzi Ga
D2 e C D2 (4x) Nie chcę nigdy porzucać go Ge
Nie chcę go nienawidzić Ga
Noc umarła - nastał dzień Ge
Słonce nad połoniną Ga Muszę zabić miłość mą Ge
Ginie mgła - odsłania świat Ge Do tej ziemi okrutnej Ga
A las czerwienią spłynął Ga Muszę uciec daleko stąd Ge
Przed szaleństwem i smutkiem Ga
Cichy potok - budzi się Ge
Orzeł straż swą zaczyna Ga Dlaczego są takie piękne? eGaC
Taka cisza - taniec barw Ge Dlaczego tak złe dla ludzi? eGa
Nad uśpioną doliną Ga Dlaczego moje Bieszczady eGaC
Tak kocham i nienawidzę? eGa

Dlaczego są takie piękne? eGaC Dlaczego ta ślepa miłość eGaC


Dlaczego tak złe dla ludzi? eGa Stała się z czasem szaleństwem? eGa
Dlaczego moje Bieszczady eGaC Dlaczego moje Bieszczady eGaC
Tak kocham i nienawidzę? eGa Są mym największym przekleństwem? eGa

Intro
Znów bez forsy - żadnych szans Ge e|-------------------------------------|
Z taką myślą się budzę Ga H|------10-8-7-8-7-------10-8-7--------|
G|--7-9--------------7-9---------------|
Nie ma pracy - przyszłości też Ge D|-------------------------------------|
Na tym smutnym odludziu Ga A|-------------------------------------|
E|-------------------------------------|
Znów na krechę będziemy pić Ge
By zapomnieć o jutrze Ga e|-------------------------------------|
Potem rano potworny kac Ge H|------10-8-7-8-7---12-12-12-12-10----|
I przepita twarz w lustrze Ga G|--7-9-----------------------------12-|
D|-------------------------------------|
Dlaczego są takie piękne? eGaC A|-------------------------------------|
Dlaczego tak złe dla ludzi? eGa E|-------------------------------------|
Dlaczego moje Bieszczady eGaC
Tak kocham i nienawidzę? eGa

36
Oddział Zamknięty – Party (0) Świtać już zaczyna,
Jak zwykle, nie możesz wstać.
Znów do biura. Czeszesz pióra,
Siedem dni ma tydzień GD Pod nosem klnąc, zakładasz płaszcz.
I każdy z tych siedmiu dni, C9 e G D C9 e
Gdyby nie sobota, Szare duchy na przystanku,
Każdy taki sam by był. Znajoma każda twarz.
Już rzygać ci się chce,
Każdy na nią czeka, bo wie, Już dosyć tego masz.
Że w ten jeden dzień
Wszystko jest możliwe, Zróbmy więc prywatkę, jakiej nie przeżył nikt, DCD
Wszystko może zdarzyć się. Niech sąsiedzi walą, walą, walą do drzwi. DCD
Sztuczne ognie niech się palą, palą, palą, a Ty DCe
Zróbmy więc prywatkę, jakiej nie przeżył nikt, DCD Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat, G D C9 e
Niech sąsiedzi walą, walą, walą do drzwi. DCD Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat. G D C9 e
Sztuczne ognie niech się palą, palą, palą, a Ty DCe
Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat, G D C9 e
Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat. G D C9 e

Dosyć masz siedzenia w domu,


Widoku czterech ścian.
Meble znane, zimne, szare,
Ty dobrze znasz ten stan.

Fantastyczne kształty mają,


Gdy zapada zmrok,
Coraz później jest,
A jednak czekasz wciąż, może zdarzy się coś.

Zróbmy więc prywatkę, jakiej nie przeżył nikt, DCD


Niech sąsiedzi walą, walą, walą do drzwi. DCD
Sztuczne ognie niech się palą, palą, palą, a Ty DCe
Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat, G D C9 e
Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat. G D C9 e

37
Hey – Moja i Twoja nadzieja (0) Hey – Zazdrość (0)

Spróbuj powiedzieć to, aGd Są chwile, gdy wolałabym h e A fis


Nim uwierzysz, że nie warto mówić kocham aGd Martwym widzieć Cię h e A fis
Spróbuj uczynić gest aGd Nie musiałabym h e A fis
Nim uwierzysz, że nic nie warto robić aGd Się Tobą dzielić nie, nie h e A fis

Nic naprawdę nic nie pomoże aGd Gdybym mogła schowałabym h e A fis
Jeśli ty nie pomożesz dziś miłości (x2) aGd Twoje oczy w mojej kieszeni h e A fis
Żebyś nie mógł oglądać tych h e A fis
Które są dla nas zagrożeniem h e A fis
Musisz odnaleźć nadzieję aGd
I nie ważne, że nazwą ciebie głupcem aGd
Musisz pozwolić by sny aGd Do pracy h e A fis
Sprawiły, byś pamiętał, że aGd Nie mogę puścić Cię nie, nie h e A fis
Tam tyle kobiet h e A fis
Nic naprawdę nic nie pomoże aGd Każda w myślach gwałci Cię h e A fis
Jeśli ty nie pomożesz dziś miłości (x2) aGd
Złotą klatkę sprawię Ci h e A fis
Esus4 Będę karmić owocami h e A fis
A do nogi przymocuję h e A fis
Moja i Twoja nadzieja aGFG Złotą kulę z diamentami h e A fis
Uczyni realnym krok w chmurach aGFG
Moja i Twoja nadzieja aGFG
Pozwoli uczynić cuda (x2) aGFG Riff
e|---------------------------------------------|
Esus4 H|---------------------------------------------|
G|---4-4-----------4--2-2----------------------|
Nic naprawdę nic nie pomoże aGFG D|---4-4-----------4--2-2------4-4-4-----------|
Jeśli ty nie pomożesz dziś miłości (x4) aGFG A|---2-2-----2-----2--0-0------4-4-4--0--------|
E|--------3--0--3-----------3--2-2-2-----------|
Intro i zwrotka
e|----------------------------------0-----------0---------| Riff II
H|-------0------------0-----------------3-----------3-----| e|---------------------------------------------|
G|----------5-----4------4------2-----------2-----------2-| H|----------------5-5--------------------------|
D|--5/7--------5-------------3----------------------------| G|---4-4---7-4-7-------7-6----6----------------|
A|--------------------------------------------------------| D|--------------------------7---7--------------|
E|--------------------------------------------------------| A|---------------------------------------------|
E|---------------------------------------------|
38
Hey – Niekoniecznie o mężczyźnie (0) Hey – Teksański (0)

"Nóżka na nóżkę" tak go zwą E fis E fis Herbata stygnie zapada mrok, DGA
Guziczek przy szyjce powietrze kradnie A pod piórem ciągle nic DGA
Widelcami dwoma rybkę je
Lecz dłubie w nosie i o ścianę to Obowiązek obowiązkiem jest DGA
Piosenka musi posiadać tekst DGA
Na zawołanko z jego ust
Kłamstewka parami biegną w świat Gdyby chociaż mucha zjawiła się DGA
Fizyczność jego żałosna jest Mogłabym ją zabić a później to opisać DGA
A w główce równie nieciekawie
W moich słowach słoma czai się GAD
Nie lubię go E fis A E Nie znaczą nic… GAD
Nie lubię na, na, na, na, na Jeśli szukasz sensu prawdy w nich GAD
Zawiedziesz się GAD GA

Nie mogę uciec od niego, nie


Bo ramionami zszyli nas A może zmienić zasady gry DGA DGA
Kilka narządów wspólnych jest
Nawet nie mogę mu życzyć źle Chcesz usłyszeć słowa DGA
To sam je sobie wymyśl DGA
Dlatego by nie widzieć go
Wczoraj wykułam oczy swe Nabij diabła, chmurę śmierci weź GAD
I by jego oddech nie drażnił mnie Pomoże ci GAD
W nosie noszę watę Wnet twe myśli w słowa zmienią się GAD
Wyśpiewasz je sam GAD GA
Nie lubię go
Nie lubię na, na, na, na, na DGA DGA D

39
Mr Zoob – Kawałek Podłogi (-1) Kazik – Maciek, ja tylko żartowałem (0)

Znowu ktoś mnie podgląda, hGA Maciek, ja tylko żartowałem DA


Lekko skrobie do drzwi hGA Gdy tobie z sobą iść kazałem h Fis
Strasznym okiem cyklopa hGA Tam nie było żadnych pieniędzy G Fis
Radzi, gromi i drwi hGA Była nędza, nic więcej EA

Mój jest ten kawałek podłogi. DAhG Tyle razy o tym myślałem DA
Nie mówcie mi więc, co mam robić (x2) DAhG Maciek, ja tylko żartowałem h Fis
Nie, nie, nie zwariowałem G Fis
Ani tym bardziej nie oszalałem EA
Meble już połamałem, hGA
Nowy ład zrobić chcę hGA
Maciek, ja tylko żartowałem… (x8)
Tynk ze ścian już zdrapałem, hGA
Zamurować czas drzwi hGA
Maciek, ja tylko żartowałem DA
Mój jest ten kawałek podłogi. DAhG Nigdy ciebie nie kochałem h Fis
Nie mówcie mi więc, co mam robić (x2) DAhG Kochałem setki innych facetów G Fis
Z tobą to jednak nie to EA
Wielkie dzieło skończyłem hGA
Kręci się Ziemia wokół Słońca DA
But do wyjścia mnie pcha hGA
Dostać można szału z gorąca h Fis
Prężę się i napinam hGA
Maciek, ja tylko żartowałem G Fis
Lecz mur stoi jak stał hGA
Nigdy z nikim jeszcze nie spałem EA
Mój jest ten kawałek podłogi. DAhG
Maciek, ja tylko żartowałem… (x8)
Nie mówcie mi więc, co mam robić (x2) DAhG

e|---------------10-9-7-------------------| Maciek, ja tylko żartowałem DA


H|--7-8-10-7---7--------------------------|
G|----------------------------------------|
Gdy o tym opowiadałem h Fis
D|----------------------------------------| To wszystko nie ma sensu G Fis
A|----------------------------------------| Nie ma sensu kupować kredensu EA
E|----------------------------------------|
Ciągle słucham głosu twojego DA
Refren
e|----------------------------------------| Mają cię za mojego narzeczonego h Fis
H|--7-10-8-7-----7--------7h8p7h8p7h8-----| Maciek, ja jeno żartowałem G Fis
G|-----------9-9---7----------------------| Gdy tobie z sobą iść kazałem EA
D|-------------------9--------------------|
A|----------------------------------------|
E|----------------------------------------| Maciek, ja tylko żartowałem… (x8)

40
Wilki – Son of the Blue Sky (0) Pulling one's leg having no way to go AE
Feeding some birds lost in a cage there AE
Every time of midnight Ga Being so free, finding the way to be AE
Every time we muddle again eC Wondering how smart it happens to be, happens to be AE
Hold on lovely memories Gae
C <Przejście>
Every sound you bring out Ga
Every time we suffer again eC Son of the blue sky... GaeC
Holding lovely memories Gae Son of the blue sky... (x2) GaeC
<Przejście>
Intro + zwrotka
Every stand of no way Ga e|--3-----3---2-----2---0-----0-------0----0--
Every town we muddle again eC H|------0---------0---------0------1----3-----
Call, I hold your memories Gae G|----0---0-----0---0-----0---0---------------
D|--5---------4---------2---------------------
Every game of no sense Ga A|---------------------------------3-----------
Every shame we offer in game eC E|-------------------------------------------
Hold on lovely memory Gae
Przejście
e|---------------------|
Son of the blue sky... GaeC H|--------1---------4--|
Son of the blue sky... (x2) GaeC G|------0---------0----|
D|----2---------5------|
A|--3---------6--------|
Every time of midnight Ga E|---------------------|
Every time we muddle again eC
Call and hold flash memory Gae Bridge: C Przejście
e|------------------------------|--0----------------|
H|------------------------------|--1--------1-----4-|
Every time of midnight Ga G|--2--2--2---------------------|--0-------0-----0--|
Every time of midnight eC D|--2--2--2----2--2--2-------2--|--2------2-----5---|
Call and hold flash memory Gae A|--0--0--0----2--2--2----------|--3-----3-----6----|
E|-------------0--0--0----3/4---|-------------------|
Intro (prosta wersja)
I'd rather say AE e|---------------------------------------------------------------0-
Feeding some birds lost in a cage AE H|-----0-------0-------0---------------0-------0-------0-------3---
Kicking one's hells having no way to go AE G|---0---0---0---0---0---0-----0-----0---0---0---0---0---0---------
D|-5-------4-------2---------2---2-5-------4-------2---------2-----
Strolling musicians up on the way AE A|-------------------------3-------------------------------3-------
E|-----------------------------------------------------------------

41
TSA – Alien

Wierzyłem w coś, bez tego ciężko żyć eCA eD


Marzyłem też - wolno było marzyć CD CD
Nie chciałem być takim jak ci ludzie eCA eD
Co tylko biorą nie dając nic CDe

We śnie słyszałem matki głos eA


Synku! Uczciwym bądź, dobrym bądź! eD CD
"Świat" - w tym słowie było coś eA
Radość i lęk, miłość i fałsz eD CD e
I fałsz…

CDChe
CDCDe

Nie wierzę w nic, bo chyba nie potrafię eCA eD


Nie marzę już, nie ma o czym marzyć CD CD
Zgubiłem gdzieś prawdziwą radość życia eCA eD
Smutno mi... CDe

Już tylko ciebie mam eA


I to mnie jakoś tutaj trzyma eD CD
Już tylko ciebie mam eA
Nie wolno ci odejść teraz stąd eD CD e

Już tylko ciebie mam... CDChe


Już tylko ciebie mam... CDCDe

42
Lady Pank - Marchewkowe pole

Marchewkowe pole rośnie wokół mnie DAFG


W marchewkowym polu jak warzywo tkwię
Głową na dół zakopany niczym struś
Chcesz mnie spotkać głowę obok w ziemię włóż

Wszystko się może zdarzyć D A e7 B


Wszystko się może zdarzyć D A e7 B

Marchewkowe po ogrodzie miewam sny


W marchewkowym stanie jest najlepiej mi
Rosnę sobie dołem głowa górą nać
Kto mi powie co się jeszcze może stać

Wszystko się może zdarzyć D A e7 B


Wszystko się może zdarzyć D A e7 B

Wstep: x4
e|--------------------------------------------------------|
H|--------------------------------------------------------|
G|----------0-----------------0--------0------------------|
D|-----4-------4-----4-----2--------0---------2-----------|
A|---5---5--------5-----3---------2---------3-------3/5---|
E|--------------------------------------------------------|

Zwrotka
D2 A
e|-------------5----------|-------------5-----------|
H|----------5-----5-------|----------5-----5--------|
G|-------7-----------7----|-------6-----------6-----|
D|----7-----------------7-|----7-----------------7--|
A|-5----------------------|-7-----------------------|
E|------------------------|-------------------------|
F G
e|-------------1----------|-------------3-----------|
H|----------1-----1-------|----------3-----3--------|
G|-------2-----------2----|-------4-----------4-----|
D|----3-----------------3-|----5-----------------5--|
A|-3----------------------|-5-----------------------|
E|------------------------|-------------------------|

43
Myslovitz – Acidland (0) Intro
C (x4) G (x4)
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest CG e|------------------------7b8r7b8r7-----|
I pomyśl, że na drugie nie masz szans CG H|------5b6r5b6r5-----------------------|
G|--5-5---------------7-7---------------|
Po co ten stres, myślisz, że nie masz nic CG D|--------------------------------------|
Każdy ma - nawet Ty a A|--------------------------------------|
Czasem trzeba to po prostu znaleźć FG E|--------------------------------------|

Miłość, noc i deszcz, życie też C Albo


C (x4) G (x4)
Dla tego warto starać się G
e|--------------------------------------|
Powiedz, czy naprawdę nic nie jesteś wart a
H|--------------------------------------|
Znajdź to w sobie, tak FG
G|------------------------4h5p4---------|
D|-------2h3p2--------------------------|
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest CG A|--3-3-------------5-5-----------------|
I pomyśl, że na drugie nie masz szans CG E|--------------------------------------|
Ten kraj jest jak psychodeliczny lot CG Przejście
Czujesz, że nie zmienisz nic a E|----------------------------------------
Spróbuj wziąć z tego coś FG e|----------------------------------------
H|----------5-------------------------6---
To przecież Twoje życie jest C G|------5-7---7-5---5-------5---5---5---5-
Popełniaj błędy i naprawiaj je G D|--5h7-----------7---3/4/5---5---5-------
Gdy dotkniesz dna odbijaj się a A|----------------------------------------
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał FG
e|--------------------------------|
Nie poddaj się, bierz życie jakim jest CG H|----------6-----------6---6---6-|
I pomyśl, że na drugie nie masz szans CG G|------5-7---7-5---7-5---5---5---|
D|--5-7-----------7---------------|
Odetchnij więc, zastanów się A|--------------------------------|
Znajdź jego sens, bierz życie takim jakie jest E|--------------------------------|
I ciągle szarp, i zmieniaj je
Przed siebie idź, bierz życie takim jakie jest
I zmieniaj je, i ciągle walcz, przed siebie idź

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest


I pomyśl, że na drugie nie masz szans

44
Ich Troje – Powiedz

Powiedz, powiedz czemu EH (D A)


Świat twój milczy cały blady od wzruszeń cis gis (h fis)
Niczym słońce zaćmione przez księżyc A H cis (G A h)
Czekające na chwile poruszeń ? AEH (G D A)

Czemu, czemu pragniesz


Dojrzeć w oknach świata część odległą
Niczym drzewo więdnące bez skargi
Czekające na deszcze z nadzieją!

Wstań, powiedz nie jestem sam EH (D A)


I nigdy więcej już nikt nie powie cis (h)
Sępie miłości, nie kochasz AH (G A)

Ja, jestem panią/panem mych snów


Moich marzeń i lęków
Moich straconych dni
Moich łez wylanych - łez...

Pocze... Poczekajcie
Sen rozpłynął się w świtu płomieniach
Nie chcesz chyba powrócić jak Eos
W wiotkich jak motyl marzeniach...

Wstań, powiedz nie jestem sam EH (D A)


I nigdy więcej już nikt nie powie cis (h)
Sępie miłości, nie kochasz AH (G A)

Ja, jestem panią/panem mych snów


Moich marzeń i lęków
Moich straconych dni
Moich łez wylanych - łez...

45
Pidżama Porno – Ezoteryczny Poznań (0) Spokojnie, to tylko CD eDGD
Ezoteryczny Poznań He CGDG
Ezoteryczny Poznań po godzinach szczytu eCDG Miastem rządzi mafia
Cichy skwer Przy placu obok Dwóch Krzyży
A pod latarniami spacerują dziwni goście Pędzą szemrane auta
Nic nie noszą pod płaszczami
Jest tu kilka takich miejsc eCD
Z dziurawymi sumieniami goście marzą o atrakcjach Gdzie nie warto się pałętać
Taryfy stoją wszędzie I kilka takich miejsc
Tania błyskawiczna miłość By zapomnieć i pamiętać
Na ruskich rejestracjach

Spokojnie, to tylko CD eDGD


Ezoteryczny Poznań He CGDG
Miastem rządzi mafia
Przy placu obok Dwóch Krzyży
Pędzą szemrane auta

Jest tu kilka takich miejsc eCD


Gdzie nie warto się pałętać
I kilka takich miejsc
By zapomnieć i pamiętać

Ezoteryczny Poznań, na Wildzie mieszka szatan


Czarna magia
Wolno zapalają się neony
Już po godzinach szczytu
Wracam z radia
Jestem lekko uwalony

Oczy mi się rozjeżdżają


Nie zgadzają mi się strony
Gołębie wydziobują okruchy dobrobytu
Między krzesłem a podłogą
wszystko po staremu
Nieznośna lekkość butów

46
Pidżama Porno – Do nieba wzięci Chyba w końcu coś złego zaszło między nimi
Tam gdzie wczoraj żyła rozkosz
Magda była jak śmierć eD Dzisiaj trzaskały drzwi
Śmierć nosi czarny stanik C
Tatuaże jak obłoki po wybuchach bomb GCDG Ona nie może na niego patrzeć
On z nią więcej nie chce gadać
Kochała wszystkie psy eD Jakiś dziwny diabeł musiał zamieszkać w ich krwi
Wszystkich hycli miała za nic C
Jej włosy pachniały pizzą GC W barze dla samobójców pod szkarłatną gilotyną
Do dziś zresztą czuję ten swąd DG C Spotkałem Magdę brała tabletki na łzy

Mariusz syn suki Nieco schudła trochę zbrzydła


Ani mądry ani głupi Serce miała z mydła
Człek w środku był surowy i przeklinał jak szewc Wiary w niej nie było chęci życia ani sił

Czarnym samochodem rozwoził kościotrupy Przez kilka ładnych dni głośno huczało miasto
Zawsze łamało go w kościach Mówili o tym wszyscy
Kiedy chmurom się zbierało na deszcz Wieść rozeszła się w mig

Ona i on dla siebie zwariowali O tych, którzy się rzucali przypalonym ciastem
Połykali konwenanse i to co mówił im ksiądz Ci którym nic nie wyszło
Ci którym nie udało się nic
Pół miasta z zazdrości po głowach się stukało
Mało kto życzył im dobrze Kochankowie w ciemnościach G a H7
Chyba każdy czekał na ich błąd Na cztery i pół godziny do nieba wzięci G a H7 e
Oni zawsze są w gościach G a H7
Kochankowie w ciemnościach G a H7 Świat na moment zapomniał G a H7
Na cztery i pół godziny do nieba wzięci G a H7 e Dalej bez nich normalnie się kręci e a H7
Oni zawsze są w gościach G a H7
Świat na moment zapomniał G a H7 Kochankowie w ciemnościach
Dalej bez nich normalnie się kręci e a H7 Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem
Jeżeli pragniesz ich spotkać
Kochankowie w ciemnościach Przycisz radio
Po drugiej stronie swych rzeczy sami razem Zostań uchem ściany
Jeżeli pragniesz ich spotkać
Przycisz radio
Zostań uchem ściany

47
Budka Suflera – Jolka, Jolka W wielkiej żyliśmy wannie i rzadko tak,
Wypełzaliśmy na suchy ląd,
Jolka, Jolka, pamiętasz lato ze snu, DAh Czarodziejka gorzałka tańczyła w nas,
Gdy pisałaś: "Tak mi źle, DAh Meta była o dwa kroki stąd.
Urwij się choćby zaraz, DA
Coś ze mną zrób, eh Nie wiem ciągle dlaczego zaczęło się tak,
Nie zostawiaj tu samej, o nie". DAG Czemu zgasło też nie wie nikt,
Są wciąż różne koło mnie, nie budzę się sam,
Żebrząc wciąż o benzynę, gnałem przez noc Ale nic nie jest proste w te dni.
Silnik rzęził ostatkiem sił,
Aby być znowu w Tobie, Emigrowałem z objęć Twych nad ranem...
Śmiać się i kląć,
Wszystko było tak proste w te dni.
e--x-------x-------x-------x------- --x---x---x---x-
h----------------------------------- ------------------
Dziecko spało za ścianą, czujne jak ptak, g---6------------------------------- --6---------------
Niechaj Bóg wyprostuje mu sny! d---7------------------------------- --7---------------
Powiedziałaś, że nigdy, a---7-----------------------4--4-7- --7---------------
Że nigdy aż tak e---5-------------------------7----- --5---------------

Słodkie były, jak krew Twoje łzy -|--2------2-2-----2-2-----2-2-------2--2-----2---0---0---------------------|-


-|-------3-------3-------3--------3--------3--------2----0---2-3------------|-
-|---------------------------------------------------------------4----------|-
Emigrowałem z objęć Twych nad ranem, eD eD -|-----4-------4-------4-------4--------4------------------4-------4--------|-
-|------------------------------------------------0------2------------------|-
Dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem, eD GA -|--------------------------------------------------------------------------|-
Dane nam było, słońca zaćmienie, Jolka, Jolka...
Następne będzie, może za sto lat. -|---------2---2--0-----0------------------------2-----2----0-----0---------|-
-|---2-3-----3-------2------0---2-3--------2-3------3----------2------------|-
-|----------------------------------4---------------------------------------|-
-|---------0------------------4-------4----------0--------------------------|-
Plażą szły zakonnice, a słońce w dół, -|----------------0---------2-------------------------------0---------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
Wciąż spadało nie mogąc spaść, Gdy.. Urwij...
Mąż tam w świecie za funtem, odkładał funt, -|---3--2--0----------------2----2----0-----0-------------------------------|-
Na Toyotę przepiękną, aż strach. -|-------------------2--3-----3----------2----------------3-3-----3-3-----3-|-
-|--------------4---------------------------------------4-------4-------4---|-
-|----------------4---------0-----------------------5---------5-------5-----|-
Mąż Twój wielbił porządek i pełne szkło, -|--------------2---------------------0-------------5-----------------------|-
-|---0------------------------------------------------3---------------------|-
Narzeczoną miał kiedyś, jak sen, Cos.. No nie
Z autobusem Arabów zdradziła go,
-|-------3---2-----2---0-----0---------------------------------2-----2------|-
Nigdy nie był już sobą, o nie -|-----3--------3---------2-------0------2--3----------2--3-------3---------|-
-|---4-----------------------------------------4----------------------------|-
-|-5---------0-----------------------4-----------4-------------0------------|-
Emigrowałem z objęć Twych nad ranem... -|---------------------0----------2-----------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
Zebrzac.. Silnik...

48
-|----0----0---------------------------2-----2----0-----0-------------------|- -|---7---------------------------5-5----------------------------------------|-
-|-------2-----0-----2-3---------2--3-----3----------2----------------------|- -|---8------------8-7-8-7------7------7-7-----7-----------------------------|-
-|------------------------4-------------------------------------------------|- -|---9------------7-7-7-7--7---7-----------7--7---6-------------------------|-
-|----------------4---------4----------0------------------------------------|- -|---9---------------------7---------------7------7-------------------------|-
-|----0--------2----------------------------------0-------------------------|- -|---7---------------------5----------------------7-------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|- -|---7--------------------------------------------5-------------------------|-
Ostatkiem... Aby byc... Dzien... Noca...

-|----3---2---0------------------2---2-----0---0----------------------------|- -|--7-7----------------------7--7-------------------------------------------|-
-|------------------------2--3-----3---3-----2---------------3-3-----3-3---3|- -|--8-8-----8-7-8-7----------8--8----------8-7-8-7--------------------------|-
-|----------------4----------------------------------------4-------4------4-|- -|--9-9-----7-7-7-7---7------9--9----------7-7-7-7-7------------------------|-
-|------------------4------------0---------------------5---------5-------5--|- -|--9-------7---------7------9-------------7-------7------------------------|-
-|----------------2------------------------0-----------5--------------------|- -|--7-----------------5------7---------------------5------------------------|-
-|----0--------------------------------------------------3------------------|- -|--7------------------------7----------------------------------------------|-
Smiac sie.. Wszystko bylo... Dane... Slonca...

-|---7---------------------------5-5----------------------------------------|-
-|-------3---2---2-----0----0-----------------------------------------------|- -|---8------------8-7-8-7------7------7-7-----7-----------------------------|-
-|-----3-------3----------2--------0---2--3---------------------------------|- -|---9------------7-7-7-7--7---7-----------7--7-----------------------------|-
-|---4----------------------------------------4-----------------------------|- -|---9---------------------7---------------7------7----------7--------------|-
-|-5---------0-----------------------4----------4---------------------------|- -|---7---------------------5----------------------7--5h7p5h7-7--------------|-
-|---------------------0-----------2----------------------------------------|- -|---7--------------------------------------------5----------5--------------|
-|--------------------------------------------------------------------------|- Nastepne... Moze...
Dziecko... Czujne...

-|----------2---2-----0------0--------------------------2---2----0-----0----|-
-|---2--3-----3-----------2--------0---2-3-------2--3-----3---------2-------|- Solo:
-|-----------------------------------------4--------------------------------|-
-|----------0------------------------4-------4----------0-------------------|- -|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------0------------2-----------------------------0----------|- -|--10-------------------------------------------------10----10-10--12~-----|-
-|--------------------------------------------------------------------------|- -|-----7-9-9/11~-11/12-11-9----7---------7-9-11--11-11----------------------|-
Niechaj Bóg.. Powiedziałaś... -|--------------------------11---9\7/9--------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|-----3--2--0------------------2---2-----0-----0---------------------------|- -|--------------------------------------------------------------------------|-
-|-----------------------2--3-----3----------2--------------3-3-----3-3----3|-
-|--------------4-----------------------------------------4-------4------4--|-
-|----------------4-------------0-------------------5---5-------5------5----|- -|---------14--14h15--12~-12h14-14-14--14\12-10h12-10~----------------------|-
-|--------------2-------------------------0---------5-----------------------|- -|------------------------------------------------------12-12/15-12-10------|-
-|-----0----------------------------------------------3---------------------|- -|--------------------------------------------------------------------------|-
Ze nigdy... Slodkie byly... -|--12-14-------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|-------3------------------------------------------------------------------|- -|--------------------------------------------------------------------------|-
-|-----3--------2-3-------2-3-------2-3-------2-3---------------------------|-
-|---4---------------4---------4--------4-----------------------------------|-
-|-5---------4---------4---------4--------4---------------------------------|- -|---------------------------------------------------------12---------------|-
-|---------2---------2---------2--------2-----------------------------------|- -|--12-10----10-----10-------------------15\12-12h15p12-12------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|- -|--------11--------------9-------------------------------------------------|-
-|---------------11----11-----9-9\7/9--------------------------12--14-------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
Ref.

-|--7-7----------------------7------7---------------------------------------|- -|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--8-8-----8-7-8-7----------8------8-----8-7-8-7---------------------------|- -|---------------------------------------12--10^12-------15-15-15-12----12--|-
-|--9-9-----7-7-7-7---7------9------9-----7-7-7-7--7------------------------|- -|-----------11^12^11--9----11p9----9--------------------------------14-----|-
-|--9-------7---------7------9------------7--------7------------------------|- -|-12-14-16--------------11------11---9~-----------12-14--------------------|-
-|--7-----------------5------7---------------------5------------------------|- -|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--7------------------------7----------------------------------------------|- -|--------------------------------------------------------------------------|-
Emigrowalem Z objec...

49
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--14-11-14p11----11-14p11----11--9^11--9^11-------------------------------|-
-|--------------14----------14----------------12-14-16~-16-16-14-14-12-11-9-|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-

-|-----17^19-17-19-17-----------12/14-14-14-14----14-14-14-12h14--14p12-----|-
-|--15----------------19----19----------------------------------------------|-
-|-----------------------19-------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-

-|-10-12-14-12h14-12-12/14-14~-12-10-12-----14-15-17-17/19-17-19p17-19p17-19|-
-|-------------------------------------12-15--------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-
-|--------------------------------------------------------------------------|-

50
Myslovitz – Dla Ciebie To wszystko, czego chcę DC
To wszystko, czego mi brak DC
Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko Ge To wszystko, czego ja nigdy nie będę miał DCea
Co zechcesz powiedz tylko C A2
Naprawdę na dużo mnie stać G BC Otwórz oczy zobacz sam FCG
Przed nami mgła da
Dla Ciebie mógłbym wszystko zmienić Ge
Mógłbym nawet uwierzyć C A2 Zamykam oczy ea
Naprawdę na dużo mnie stać G BC Nie chcę widzieć, nie chcę czuć FCG
Czy to koniec już? da
G e7 G e7
Dla Ciebie zrywam polne kwiaty Ge To koniec już... F7M C7M
Szukam tych najrzadszych C A2
Naprawdę na dużo mnie stać G BC

Najchętniej zamknąłbym cię w klatce, Ge A2 F7+ C7+ e7


Bo kocham na Ciebie patrzeć C A2 E|--0--|--0--|--0--|--3--|
Naprawdę na dużo mnie stać G H|--0--|--1--|--0--|--3--|
G|--2--|--2--|--0--|--0--|
To wszystko, czego chcę DC D|--2--|--3--|--2--|--2--|
To wszystko, czego mi brak DC A|--0--|--3--|--3--|--2--|
To wszystko, czego ja nigdy nie będę miał DCea E|-----|-----|-----|--0--|

To wszystko, czego chcę DC G e C A2 G B C


To wszystko, czego mi brak DC E||-------------------------------------||
To wszystko, czego ja nigdy nie będę miał DCea H||-------------------------------------||
G||-------------------------------------||
Otwórz oczy zobacz sam FCG D||------------5----2---------3----5----||
Przed nami mgła da A||--2----2----3----0----2----1----3----||
E||--3----0--------------3--------------||
G e7 G e7
Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko Ge
Co zechcesz powiedz tylko C A2
Naprawdę na dużo mnie stać G BC

Przez Ciebie wpadłem w głęboką depresję Ge


Już teraz nie wiem kim jestem, C A2
Bo naprawdę na dużo mnie stać G
51
Myslovitz – Długość dźwięku samotności Noc, a nocą gdy nie śpię BF
Wychodzę choć nie chcę spojrzeć na dC
Chemiczny świat, pachnący szarością BF
I nawet, kiedy będę sam Fd Z papieru miłością, gdzie ty i ja aC
Nie zmienię się, to nie mój świat aG
Przede mną droga, którą znam, Fd I jeszcze ktoś, nie wiem kto BF
Którą ja wybrałem sam aG Chciałby tak przez kilka lat dC
Zbyt zachłannie i trochę przesadnie BF
Pobyć chwilę sam, chyba go znam aC
Tak, zawsze genialny BF
Idealny muszę być dC I nawet, kiedy będę sam Fd
I muszę chcieć, super luz i już BF Nie zmienię się, to nie mój świat aG
Setki bzdur i już, to nie ja aC Przede mną droga, którą znam, Fd
Którą ja wybrałem sam aG
I nawet, kiedy będę sam Fd
Nie zmienię się, to nie mój świat aG Intro
Przede mną droga, którą znam, Fd E||-------------------------------------------||
Którą ja wybrałem sam aG H||------------10--------10--10-10--------10--||
G||--10--10-12-----10-12-----------12--12-----||
D||-------------------------------------------||
A||-------------------------------------------||
Wiesz, lubię wieczory BF E||-------------------------------------------||
Lubię się schować na jakiś czas dC
I jakoś tak, nienaturalnie BF Zagrywka
Trochę przesadnie, pobyć sam aC E||--5h6p5--8h10p8---------5h6p5--8h10p8---------||
H||-----------------6h8p6-----------------5h6\3--||
G||----------------------------------------------||
Wejść na drzewo i patrzeć w niebo BF
D||----------------------------------------------||
Tak zwyczajnie, tylko że dC A||----------------------------------------------||
Tutaj też wiem kolejny raz BF E||----------------------------------------------||
Nie mam szans być kim chcę aC

I nawet, kiedy będę sam Fd Bas - propozycja


Nie zmienię się, to nie mój świat aG E||-----------------------------------------------||
Przede mną droga, którą znam, Fd H||-----------------------------------------------||
G||-----------------------------------------------||
Którą ja wybrałem sam aG
D||----------------------2------------------------||
A||-------------5-5--5-5------------2-------------||
E||--1-1--1-1-3------------5-5--5-5---3-3--3-3-5--||

52
Myslovitz – Alexander

Już nie będę z tobą kłócił się eCG


I tak nigdy nie mam racji D2
Wydawać by się mogło, że
Jesteśmy źle dobrani

Najgorsze jest jednak to


Twoje rozczarowanie
Wiem zapomniałem Ci powiedzieć, że
Jestem zakochany h D2

Więc lepiej mnie zabij e


Wyrzuć z pamięci C
Lepiej odejdź, pozwól mi odejść G D2

Lepiej zapomnij
Pozwól zapomnieć
Lepiej daj mi następną szansę

Wiem potrzebujesz tego, czego ja


Nigdy mogę Ci nie dać
Nie dlatego, że nie chcę Ci dać
A dlatego że sam tego nie mam

Najgorsze jest jednak to


Twoje rozczarowanie
Wiem zapomniałem Ci powiedzieć, że
Jestem zakochany

Więc lepiej mnie zabij e


Wyrzuć z pamięci C
Lepiej odejdź, pozwól mi odejść G D2

Lepiej zapomnij
Pozwól zapomnieć
Lepiej daj mi następną szansę

53
Myslovitz – Sprzedawcy marzeń Intro
E||-2-2-2-2|-2-2-2-2|-2-2-2-2|-3-3-3-3|-2-2-2-2|-2-2-2-2|-2-2-2-2
H||-3-3-3-3|-3-3-3-3|-3-3-3-3|-0-0-0-0|-3-3-3-3|-2-2-2-2|-2-2-2-2
Jaki piękny jest ten świat, tylko czarne, białe hDhG G||-4-4-4-4|-2-2-2-2|-4-4-4-4|-0-0-0-0|-4-4-4-4|-2-2-2-2|-2-2-2-2
D||--------------------------------------------------
To jest proste, widzę – wiem h D fis A||-----------------------------------------
Już tu siedzę jakiś czas, lubię dużo wiedzieć hDhG E||--------------------------------------------------
I nie wzrusza mnie już nic h D fis
E||--------14-------14-------14----------------------------||
H||-----15-------15-------15----------14----15-14----------||
Ty widzisz we mnie coś, nie ma ideału hDhG G||--16-------16-------16----------14----14-------14-------||
A miłość ślepa jest h D fis D||-----------------------------16-------------------16----||
A||--------------------------------------------------------||
I chyba nie wiesz, że telewizja kłamie hDhG E||--------------------------------------------------------||
Nie wszystko możesz mieć h D fis
Przejscie (3x) |
E||--------14----17-14--------|-----------------------------||
Nie mogę zrobić nic, sterowany jestem wciąż G e A cis H||-----15----15-------15-----|--------14----15-14----------||
Nie musisz starać się, przecież jesteś też jak ja G e A cis G||--16-------------------16--|-----14----14-------14-------||
D||---------------------------|--16-------------------16----||
A||---------------------------|-----------------------------||
E||---------------------------|-----------------------------||
Powiedzieć coś bym chciał, mam pustkę w głowie hDhG
Zgubiłem znowu się h D fis
I nie chce mi się nic, jestem już zmęczony hDhG
To nie był dobry dzień h D fis

Nie mogę zrobić nic, sterowany jestem wciąż G e A cis


Nie musisz starać się, przecież jesteś też jak ja G e A cis
Nie mogę zrobić nic, sterowany jestem wciąż G e A cis

54
Myslovitz – Zwykły dzień (0) Myslovitz – Krótka piosenka o miłości (0)

Do fontanny wrzucam grosz C Jak nic znudzona światem DG


Na rowerze ktoś rekord bije swój eD Wyrzucasz do kosza wczorajsze sny DG
Ktoś oczyścił brudny staw Szaro-nieśmiały dzień DG
Ktoś przekroczył wpław Zagładą spóźniony przez zamknięte drzwi DG
Rzekę wspomnień złych
W nieprzemakalny płaszcz DG
Dzień, zwykły dzień C Ubierasz swe myśli nie mówiąc nic DG
Deszcz na twarzy e Przechodzisz obok znudzona DG
Czarno-biały film, komedia F Robiąc dobra minę do pustej gry DG
Ludzi w kinie tłum eG
Ostatni raz... jak wolni kochankowie eD eD
Ostatni raz... wtuleni w szarość gwiazd eD eD
Gdzieś o pięćset kroków stąd
W ręku niesie ktoś Ktoś zabiera cię kolejny raz DG
Pełno różnych spraw Gdy już czuje, że mogę cię mieć DG
Może kupię sobie psa Strumień słów przerywa mi dzień DG
Może lepiej lwa Ferment myśli i ciała we mgle DG
Kobiet będzie w bród
Ostatni raz... jak wolni kochankowie eD eD
Dzień, zwykły dzień C Ostatni raz... wtuleni w szarość gwiazd eD eD
Deszcz na twarzy e
Czarno-biały film, komedia F Ostatni raz... jak wolni kochankowie eD eD
Ludzi w kinie tłum eG Ostatni raz... wtuleni w szarość gwiazd eD eD

Po zwrotce
E||-------------------------------------||
H||---------5-6-8-6-5-6-5-----------6---||
G||--7----7-----------------7-5-5-7-----||
D||-------------------------------------||
A||-------------------------------------||
E||-------------------------------------||

55
KSU – Ustrzyki KSU – Jabol Punk

Piękne miasto w samych górach AGCA EGAH EGAH ECDH


Dwie ulice jeden gmach
Wszyscy chodzą tu po dziurach Metoda na życie EDCH
Każdy żyje jak się da I sposób na tłum
Na kryzys, na gnicie
Ustrzyki - to stolica Bieszczad jest CD AGCA Na chaos, na ból
Ustrzyki - niech nam żyje W.R.B CD AGCA
Gdy nie wiesz, dokąd iść ED
Krzyk zmęczył cię CG
Małe miasto małe sprawy H A G Fis Za szyjkę mocno chwyć
Mali ludzie, mały świat I napij się
Głupie miasto głupie sprawy
Głupi ludzie, głupi świat Jabol punk (4x) EDCH

Ustrzyki - to stolica Bieszczad jest CD AGCA Przepali ci nerwy


Ustrzyki - niech nam żyje W.R.B CD AGCA Przetrawi ci mózg
Już nie masz problemu
I jesteś jak bóg
Lubię to miasto, bo tu się urodziłem
Lubię to miasto, tu młodość spędziłem Gdy nie wiesz, dokąd iść ED
Lubię to miasto, bo tutaj szalejemy Krzyk zmęczył cię CG
Lubię to miasto, bo tutaj umrzemy Za szyjkę mocno chwyć
I napij się
Ustrzyki - to stolica Bieszczad jest CD AGCA
Jabol punk (4x) EDCH
Ustrzyki - niech nam żyje W.R.B CD AGCA
.
Już razem pijemy
Ten szampan dla mas
I wszystko w nim znajdziesz
Smród, siarę i kwas

Gdy nie wiesz, dokąd iść ED


Krzyk zmęczył cię CG
Za szyjkę mocno chwyć
I napij się

Jabol punk (4x) EDCH


56
KSU – Jabolowe ofiary KSU – Liban

E D E D .. HEHA Bejrut, Trypolis, Sydon, Tyr się palą EAH


Kule napalm masakra bomby wybuchają
Wnętrze moje przepalone, h Gwiazda Dawida i krzyże na sztandarach
Szlak mnie trafia gdzieś od środka E Al fatach i półksiężyc a Liban na kolanach
Pali piecze rwie i szczypie h
Każdy patrzy w moją stronę A Kolejny rok a Liban płonie EAEH
Obłędny taniec nad własnym grobem
Jeszcze trochę mi zostało G W imię Chrystusa i Mahometa
W mej butelce gdzieś na dnie A Żywe torpedy giną w płomieniach
Krzyczę, choć nie mogę krzyczeć h
Wypić już nie mogę też GA
Zabito pięć tysięcy sprawcę trudno znaleźć
Zabito prezydenta morderca jest nieznany
Już drętwieje prawa strona Czołgi rożnej produkcji złote plaże zorały
Lewa już zaczyna też Liban płonie w ogniu, lecz krwi ciągle mało
Twarz jest cała sinoczerwona
Gdzieś znowu gryzie kolejna wesz Kolejny rok a Liban płonie
Obłędny taniec nad własnym grobem
Ciało me lekkie się wydaje W imię Chrystusa i Mahometa
Zawroty głowy tracę świadomość Żywe torpedy giną w płomieniach
Dusza odchodzi, lecz wrak zostaje
Czuję, że płacę za dwulicowość
Gdzie stały dumne banki dziś w bólu i zamęcie
Przebiega linia frontu Bejrut jest miastem śmierci
Koniec, leżę blady samotnie hGDA Wyrok śmierci na Liban zaocznie gdzieś wydano
Koniec, a nade mną krzyż Libański cedr usycha, lecz krwi ciągle za mało
Koniec, w tym mroku jest okropnie
Koniec, kolejny będziesz ty Kolejny rok a Liban płonie
Kolejna będziesz ty DA Obłędny taniec nad własnym grobem
Kolejni będziecie wy DA W imię Chrystusa i Mahometa
Jabolowe ofiary h Żywe torpedy giną w płomieniach

57
Myslovitz – Peggy Brown (0) Solo
e|-----------------------------------|
H|-----------------------------------|
G|-----------------------------------|
O Peggy Brown, o Peggy Brown eD D|--5-5-4-4-2-0--0-2-0---------------|
Kto ciebie ukochać będzie umiał GC A|---------------------2-0-2-5-------|
E|-----------------------------3-----|
Jedyne, o czym wciąż myślę eD
To ciemnowłosa dziewczyna GC e|-------------------------------------------------|
Choć nie chce dać, czego proszę eD H|-------------------------------------------------|
W oddali od siebie mnie trzyma GC G|-------------------------------------------------|
D|--5-5-4-4-2-0--0-2-0-----------------------------|
Choć nie chce moich przysiąg eD
A|---------------------2-0-2-5-5/7-------7-------7-|
Nie słyszy nawet swej dumy, o nie GC E|---------------------------------6h7h8---6h7h8---|

O Peggy Brown, o Peggy Brown eD (2x)


Kto ciebie ukochać będzie umiał GC e|-----12-----12-14-----14-15-----12------------------|
H|---------12-------12--------12------13--13-15-13----|
G|----------------------------------------------------|
Jej głos jest dla mnie muzyką eD D|----------------------------------------------------|
A|----------------------------------------------------|
Pulsuje jak ciche echo GC
E|----------------------------------------------------|
Jej twarde białe piersi eD
Mleczniejsze są niż jej mleko GC (1x)
Jej suknia z miękkiej tafty eD e|----------------------------------------------------|
Dziś skromnie opuszczona GC H|-12--12-13-15-13-12--12-13-15-13-12--12-13-15-13----|
G|-------------------------------------------------12-|
O Peggy Brown, o Peggy Brown eD D|----------------------------------------------------|
Kto ciebie ukochać będzie umiał GC A|----------------------------------------------------|
E|----------------------------------------------------|

Nocami w samotności eD e|--13-15-13--|


Rozpustny sen widziałem GC H|------------|
G|------------|
Żeśmy w jednym łóżku eD D|------------|
Spojeni ciało z ciałem GC A|------------|
Ale tym snem najśmielszym eD E|------------|
Twej dumy nie urażę, o nie GC

O Peggy Brown, o Peggy Brown eD


Kto ciebie ukochać będzie umiał GC

58
Chłopcy z Placu Broni – Kocham Cię (0) Elektryczne Gitary - Człowiek z liściem (0)

Jeśli kogoś kochasz, jeśli wiesz E E7M A


Czym jest miłość, jaki jest jej sens? E E7M A GF CFC
Jeśli tylko szczęście widzieć chcesz E E7M A GF C F C E7
Mów do mnie szeptem E E7M A

Co dalej jest? AH Wsiadł do autobusu człowiek z liściem na głowie ae


Co dalej jest? AH Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie GD
Tylko się każdy gapi, tylko się każdy gapi i nic FG CFC E

Jeśli się nie boisz mówić nic E E7M A Siedzi w autobusie człowiek z liściem na głowie ae
Jeśli się nie boisz mówić nie E E7M A O liściu w swych rzadkich włosach nieprędko się dowie GD
Jeśli wszechświat to wszystko E E7M A Tylko się w okno gapi, tylko się w okno gapi i nic FG CFC E
Powiedz może wiesz E E7M A
Uważaj to nie chmury, to Pałac Kultury dG CFC
Co dalej jest? AH Liście lecą z drzew, liście lecą z drzew GF CFC E
Co dalej jest? AH

Jeśli zawsze znasz odpowiedź E E7M A I tak siedzi w autobusie człowiek z liściem na głowie ae
Jeśli wiesz E E7M A Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie GD
Tylko się każdy gapi, tylko się każdy gapi i nic FG CFC E
Jeśli tylko szczęście widzieć chcesz E E7M A
Mów do mnie czule fis gis Wsiadł drugi podobny, nad człowiekiem się zlitował ae
Mów do mnie jeszcze cis Tamten się pogłaskał w główkę, liścia sobie schował GD
Kocham Cię fis H E (END) Bo ja, mówi jestem z lasu, bo ja, mówi jestem z lasu i już FG CFC E

Uważaj to nie chmury, to Pałac Kultury dG CFC


E7M END fis H E E4 E Liście lecą z drzew, liście lecą z drzew GF CFC E
e|--0---| |---2--4--0----------|
H|--0---| |---2--4----0--0--0--|
G|--1---| |---2--4-------2--1--|
D|--1---| |---4--4-------2--2--|
A|--2---| |---4--2-------2--2--|
E|--0---| |---2--2-------------|

59
T. Love - Potrzebuję wczoraj (0)

O jaki jestem rozpieprzony, rozpieprzony E Gis cis A


Wąchałem plastikowe kwiaty wczoraj EH AEH
Tak bardzo lubię czuć się chory, czuć się chory
O jaka jesteś rozpieprzona

Słodko rozwala, coś wibruje, coś przytłacza mnie


O jakie w naszych oczach śpią demony
Przecież jesteśmy tacy młodzi, tacy młodzi
Ludzie nam tego nie wybaczą

Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj


Takie dziwne coś

Słońce nie świeci już swą paszczą nad dachami miast


Nie wiem czy ziemia nas kręciła wczoraj
Chmury jak banie fruwają nad blokami
O jaka jesteś rozpieprzona

Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj


Takie dziwne coś

60
Róże Europy - Jedwab Skrawek wszystkich tajemnych wycieczek
Sam w słowa ubieram doskonałe
Ofiaruję mojej dziewczynie aD Resztę stanowi moja dziewczyna
Z kwiatów Holandii utkany CGD Tylko ona jest jak jedwab
Szlafrok w którym utonie
Całkiem niezły posiłek jaki Lubię jej farbowane rzęsy CD
Piegi i policzki blade eG
Konsumuje lubieżnie co wieczór Lubię kiedy miękko ląduje
W ciepłych dekoracjach pokoju Ona zmysłowo na mojej twarzy
Przy świecach i przy koniaku
A nad sobą mam jej loki Tak tylko ona
Jak Jedwab
Tak tylko ona aD
Jak jedwab CGD
Ofiaruję mojej dziewczynie
Rodzynki krewetki mandarynki
Ofiaruję mojej dziewczynie Palcami obejmę jej skronie
Wszystkie kwiaty Holandii Gdy na stole płonie węgierski puchar
Jeśli będzie trzeba ukradnę Duży w polewie czekoladowej w nim orzechy mrożone
W nocy przy księżycowej pełni
Jesienna niepogoda a my na przekór tej sytuacji
A potem wycisnę z nich soki Idziemy bezbłędnie, zjadamy jagody, one narzeczone bitej śmietany
Przyprawię kalifornijskim winem Jak gdyby nigdy nic, ponieważ kiedy spotkają się nasze dłonie
I zanurzę się z moją dziewczyną Ja się nie boję, Ty się nie boisz, ono się nie boi
Po kolana po pas po szyję Popołudnie próbuje nas gonić, biegniemy szybciej szczęśliwi w pogoni
Moja dziewczyna, tak tylko ona jak jedwab jest nieskażona
Lubię jej farbowane rzęsy CD
Piegi i policzki blade eG Lubię jej farbowane rzęsy CD
Lubię kiedy miękko ląduje Piegi i policzki blade eG
Ona zmysłowo na mojej twarzy Lubię kiedy miękko ląduje
Ona zmysłowo na mojej twarzy
Tak tylko ona
Jak Jedwab Tak tylko ona
Jak Jedwab
Ofiaruję mojej dziewczynie
Holandii morskie owoce
Wraz z nimi podejrzane przygody
Bez pieniędzy dzikie podróże

61
T. Love – Wychowanie (0) Intro
e|--7-----8--7--8--7--10-10p7-|--------7-----7------/7h8--|
H|----------------------------|--10-------10----10--------|
G|----------------------------|---------------------------|
Dziękuję mamie i tacie za opiekę ehCh D|----------------------------|---------------------------|
Za ciepło rodzinne i kłótnie przy kolacji ehCh A|----------------------------|---------------------------|
E|----------------------------|---------------------------|
Dziękuję szkole za pierwsze kontakty ehCh
Za dzikie wakacje i nerwy w ubikacji ehCh e|----------------------------|-----------------8---------|
H|--8----------8-10-8-8--7----|---8-------------8-7-------|
Ojczyznę kochać trzeba i szanować D e7 h A G|--------8-------------------|--------8----9-------------|
Nie deptać flagi i nie pluć na godło D e7 h A D|----------------------------|---------------------------|
A|----------------------------|---------------------------|
Należy też w coś wierzyć i ufać D e7 h A E|----------------------------|---------------------------|
Ojczyznę kochać i nie pluć na godło D e7 h A
Verse - wersja z płyty
e h C h e h C h
e|-2--------------------------------|---2---------------------------|
Cześć, gdzie uciekasz, skryj się pod mój parasol ehCh H|---0---0---3--------1---------0---|-----0-----3------1--------0---|
Tak strasznie leje i mokro wszędzie ehCh G|-----0-------0--------0---------0-|-------0-----0------0--------0-|
D|-2-------------0--------0---0-----|-2-------------0------0---0----|
Ty dziwnie oburzona odpowiadasz: nie trzeba ehCh A|---------2--------3-------2-------|---------2-------3------2------|
Odchodzisz w swoją stronę, bo tak cię wychowali ehCh E|----------------------------------|-------------------------------|

Verse - tak często grali na koncertach


Ojczyznę kochać trzeba i szanować D e7 h A e|-----3-------3-------3------3---|-----3-------3-------3-------3---|
Nie deptać flagi i nie pluć na godło D e7 h A H|-------3-------3-------3------3-|-------3-------3-------3-------3-|
G|---0----------------------------|---0-----------------------------|
Należy też w coś wierzyć i ufać D e7 h A D|-2----------0-------2------0----|-2---------0-------2-------0-----|
Ojczyznę kochać i nie pluć na godło D e7 h A A|----------2-------3------2------|---------2-------3-------2-------|
E|--------------------------------|---------------------------------|

Riff A - smyki
Wydaje mi się, że jesteś gdzieś daleko ehCh e|--------------------------------|---------------------------------|
H|--------------------------------|---------------------------------|
Tak się tylko wydaje, bo właściwie ciebie nie ma ehCh G|--------------------------------|---------------------------------|
Tak bardzo chciałbym, abyśmy zwariowali ehCh D|-2-2-2-2------------------------|-2-2-2-2-------------------------|
Tak bardzo chciałbym, lecz tak nas wychowali ehCh A|---------2-2-2-2-3-3-3-3-2-2-2-2|---------2-2-2-2-3-3-3-3-2-2-2-2-|
E|--------------------------------|---------------------------------|

Ojczyznę kochać trzeba i szanować D e7 h A Refren


Nie deptać flagi i nie pluć na godło D e7 h A D e7 h A
E|----------7---7--7------7--7--7--7---5-|
Należy też w coś wierzyć i ufać D e7 h A H|-7--7--7--8---8--7h8----8--8--8--7---5-|
Ojczyznę kochać i nie pluć na godło D e7 h A G|-7--7--7--7---7--7------7--7--7--7---6-|
D|-7--7--7--9---9--7h9----9--9--9--9---7-|
A|-5--5--5--7---7---------7--7--7--9---7-|
E|---------------------------------------|

62
Elektryczne Gitary – Włosy Znów cię rodzina z domu wygania
Znów cię fryzjer z nożycami gania
a G Fis F A ty noś, noś, bracie długie włosy jak my

Kiedy jesteś piękny i młody, aCDE


Nie nie nie, nie zapuszczaj wąsów, ani brody aCDE Idzie ojciec, niesie nowe szachy
Tylko noś, noś, noś długie włosy jak my aCDE aGFE Długie włosy wiszą mu spod pachy
A ty noś, noś, noś długie włosy jak my

Kiedy jesteś stary i brzydki,


Nie nie nie, nie zużywaj maszynki, ani brzytwy Idzie ciotka, idzie całkiem bosa
Tylko noś, noś, noś długie włosy jak my Długie włosy wiszą jej u nosa
A ty noś, noś, noś długie włosy jak my

Bo najlepszy sposób na dziewczynę


Zrobić sobie z włosów pelerynę Kiedy jesteś piękny i młody,
A więc noś, noś, bracie długie włosy jak my Nie, nie, nie zapuszczaj wąsów, ani brody
Tylko noś, noś, bracie długie włosy jak my

Już cię rodzina z domu wygania


Już cię fryzjer z nożycami gania I niech cię rodzina z domu wygania
A ty noś, noś, noś długie włosy jak my I niech cię fryzjer z nożycami gania
A ty noś, noś, noś długie włosy jak my
Jak my!
Idzie hippis z długimi włosami
Skręcił z Kruczej, idzie Alejami
A ty noś, noś, noś długie włosy jak my

Idzie żołnierz z długimi włosami


WSW go goni Alejami
A ty noś, noś, noś długie włosy jak my

Bo najlepszy sposób na kobietę


Zrobić sobie z włosów bransoletę
A więc noś, noś, noś długie włosy jak my

63
Chłopcy z Placu Broni – O Ela (0)

Byłaś naprawdę fajną dziewczyną D fis


I było nam razem naprawdę miło D7 H7
Lecz tamten to chłopak był bombowy eG
Bo trafiał w dziesiątkę w strzelnicy sportowej eGA

Gdy rękę trzymałem na twoim kolanie D fis


To miałem o tobie wysokie mniemanie D7 H7
Lecz kiedy z nim w bramie piłaś wino eG
Coś we mnie drgnęło, coś się zmieniło eGA

O Ela, straciłaś przyjaciela eADh


Musisz się wreszcie nauczyć eA
Że miłości nie wolno odrzucić fis D7
Że miłości nie wolno odrzucić eAD

Pytałem, błagałem, ty nic nie mówiłaś D fis


Nie byłaś już dla mnie taka miła D7 H7
Patrzyłaś tylko z niewinną miną eG
I zrozumiałem, że coś się skończyło eGA

Aż wreszcie poszedłem po rozum do głowy D fis


Kupiłem na targu nóż sprężynowy D7 H7
Po tamtym zostało tylko wspomnienie eG
Czarne lakierki, co jeszcze nie wiem eGA

O Ela, straciłaś przyjaciela eADh


Musisz się wreszcie nauczyć eA
Że miłości nie wolno odrzucić fis D7

O Ela, straciłaś przyjaciela eADh


Musisz się wreszcie nauczyć eA
Że miłości nie wolno odrzucić fis D7
Że miłości nie wolno odrzucić eAD

64
Wilki – Beniamin w wersji akustycznej można grać to tak: e--------------------------------------------------------------------
h--------------0------------------------0----------------------- g-----------0-----0-----------------0-------0-----
------------- D--------5-----------5----------7--------------7--------------- A-----3------------------0--5-------
Nosił czarną koszulę C
-------------------------- E-------------------------------------------------------------------- e--------------------
Miał oczy pełne łez D ------------------------------------------------ h----------------0--------------------------0-----------------------
A na imię miał Beniamin hC g------------0------0------------------0--------0------------------ D--------4--------------4----------5----------
Nie było takich miejsc, w których nie chciałby być CDe -------5------------- A--0--2---------------------0--3----------------------------------- E-------------------------
------------------------------------------- e-----------------------------------------------------------(12)x--- h---
Płakał z deszczem z nocą --------------0--------------------0-------------------(12)x--- g--------------0----0---------------0---0---------
Gdy szukał swoich gwiazd --9-----(12)x--- D-----------5----------5---------7--------7---------7-------------- A----0---3----------------
Pytał wciąż o to samo 0--5----------------0-------------------- E-------------------------------------------------------------------- e---
0---------------------------------------------------------------- h-----0---------------------------------------------
Kiedy skończy się taka droga i gdzie?
----------------- g-------0------------------------------------------------------------ D---------2------------------
---------------------------------------- A-----------2-------------------------------------------------------- E------
Gdzie jest mój dom, dom CD -------0------------------------------------------------------
Dom, dom hC
Dom, dom, dom CDe

Lato wybuchło miłością Przedstawiam jedynie motyw przewodni koncertowej wersji utworu:
I biegli odtąd jak
Ref:
Białe konie e=--3-2------=--3-2-----5--=--3-2------=----3-2-----0--=
Lecz siły coraz mniej mieli w drodze we mgle H=------3----=------3------=------3----=--------3---3--=
G=--------0--=--------2----=--------0--=----------0----=
D=-----------=--0----------=-----------=---------------=
A potem poszli już razem A=--3--------=-------------=--2--------=--2---------3--=
E=-----------=-------------=-----------=---------------=
Szukać nowych gwiazd
Pytali wciąż o to samo e=--3-2------=--3-2------=--0------=
Kiedy skończy się taka droga i gdzie? H=------3----=------3----=--0------=
G=--------0--=--------2--=--3------=
D=-----------=--0--------=---------=
Gdzie jest mój dom, dom A=--3--------=-----------=---------=
E=-----------=-----------=--0------=
Dom, dom
Dom, dom, dom
Refren jest grany podobnie z tym ze na koncu E4/e)

C9*1 h* C9*2 E4
e=--3-= e=--2-= e=--0-= e=--0-= Objasnienia:liczby oznaczaja numer
H=--3-= H=--3-= H=--3-= H=--0-= progu, w ktorym powinna byc przycisnieta
G=--0-= G=--0-= G=--0-= G=--3-= struna. Symbol X oznacza, ze ta struna
D=--X-= D=--X-= D=--2-= D=--3-= powinna byc tlumiona :)
A=--3-= A=--2-= A=--3-= A=--3-=
E=--X-= E=--X-= E=--X-= E=--0-=

65
Edyta Bartosiewicz – Jenny Jenny, mam na imię Jenny, G D e7 C2
Może to coś zmieni, gdy już wiesz. h7 C2 D C2
Odkąd sięgam pamięcią, G B2 Dziwnie rozpalona Jenny, G e7 D C2
zawsze było coś nie tak, Dis2 C2 Co w jej głowie siedzi, h7 C2
W niełasce, w ciągłym nieszczęściu Wiem tylko ja. Dis2 D2
los bił na oślep.
Solo
Szybko przestałam być dzieckiem, -5-3----8|-6----10~~|13~~|
czy choć przez chwilę byłam nim? -----3~~-|---6~~----|----|
I naprawdę nic co ludzkie mi obce nie jest, ---------|----------|----|
---------|----------|----|
Zabawne jakie rzeczy ---------|----------|----|
potrafią czasem do głowy przyjść, ---------|----------|----|
A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.
-5-3----8|-6----10~~|13~~|
Jenny, mam na imię Jenny, G D e7 C2 -----3~~-|---6~~----|----|
Może to coś zmieni, gdy już wiesz. h7 C2 D C2 ---------|----------|----|
---------|----------|----|
Dziwnie rozpalona Jenny, G e7 D C2
---------|----------|----|
Co w jej głowie siedzi, h7 C2
---------|----------|----|
Wiem tylko ja. Dis2 D2
-5-3----8|-6----10~~|13~~|15~~|
Już w szkole ciągle pytali -----3~~-|---6~~----|----|----|
czy ze mną wszystko w porządku jest, ---------|----------|----|----|
Gdyby tylko wiedzieli, znali prawdę. ---------|----------|----|----|
---------|----------|----|----|
A ja wierzę, że to co robię ma sens, ---------|----------|----|----|
Bo czasem lepiej odejść od zmysłów
by nie zwariować. Przejście:
e Dis F2
Jenny, mam na imię Jenny, G D e7 C2 ----------|----|-8-----|
Może to coś zmieni, gdy już wiesz. h7 C2 D C2 -0-3------|-8--|-8-----|
Dziwnie rozpalona Jenny, G e7 D C2 -----2----|-8--|-10----|
Co w jej głowie siedzi, h7 C2 -------5~~|-8--|-10----|
Wiem tylko ja. Dis2 D2 ----------|-6--|-8-----|
----------|----|-------|
G B2 Dis2 C2 G B2 Dis2 C2 G B2 Dis2 F2
e Dis2 F2 (3x)

66
Edyta Bartosiewicz – Tatuaż E----0-----0-----0---0-----0-----0---0-----0-----0---0-----0-----0-
H------0-----0---------0-----0---------0-----0---------0-----0-----
G--4-----4-----4---3-----3-----3---2-----2-----2---1-----1-----1---
Nie zawsze możesz mieć co chcesz
H4 A2/Cis C2
Choć gonisz tak, że brak ci tchu |--7--|--0--|--3--|
Gdy wszystko nagle traci sens E Fis A dis |--7--|--2--|--1--|
|--9--|--2--|--0--|
|--9--|--2--|--2--|
Wciąż może być dobrze, dobrze, dobrze, ja to znam H4 A cis |--9--|--4--|--3--|
Wciąż może być dobrze, dobrze, gdy nie boisz się, nie H4 D C |--7--|-----|-----|

solo akustyczne:
Popłyniesz dalej z każdym dniem Geh -------|---------|-------|---------|--------|--------|----------|
Gdzieś gdzie nic nie będzie już, dziwić cię C GhA -------|----8----|-------|---------|--------|--------|-------2-3|
------7|-9^---9^7|------7|--7^7----|----7---|--------|----------|
I z każdą chwilą twoje dni -9--9--|---------|-9--9--|------5-7|-7^---7^|--7^-7-5|-7--------|
Coraz mniej realne są, nie dziwisz się -------|---------|-------|---------|--------|--------|---7~~----|
-------|---------|-------|---------|--------|--------|----------|
Tatuaż zdobi twoja pierś --------------|-----------|--------|----|--------------|----------|
I w twojej głowie pełno tatuaży -2--------8-10|-10^10^10-8|-10^10^8|-7~~|----8---------|----------|
----2-4-2-----|-----------|--------|----|-7^---7^-7-5--|-4~~------|
Gdy w jednej chwili zmieniasz się --2-----------|-----------|--------|----|--------------|----7^-7-5|
--------------|-----------|--------|----|--------------|----------|
I jest ci tak dobrze, dobrze, dobrze, i I ja to znam --------------|-----------|--------|----|--------------|----------|
Jest ci tak dobrze, dobrze gdy nie boisz się, nie
---------|-------------------|---------------|----------|
---------|-------------------|-2--------3-5-7|-7^(1/2)~~|
Popłyniesz dalej z każdym dniem Geh ---------|----------------2-4|----2-4-6------|----------|
-4~~--0-4|-2--------2-4-6----|---------------|----------|
Gdzieś gdzie nic nie będzie już, dziwić cię C GhA ----2----|----0-2-4----------|---------------|----------|
I z każdą chwilą twoje dni ---------|-------------------|---------------|----------|
Coraz mniej realne są, nie dziwisz się
solo elektryk (oryginał):
-----------|-----15--------|------------|--------------|-----------|
C2 D2 C2 D2 --------15-|-17b----17~-15-|---------15-|-15b-15-------|----15-----|
A kiedy nagle, kiedy nagle zbudzisz się C2 D2 C2 -16~-16----|---------------|-16—16------|--------12-14-|-14b---14b-|
To nie będziesz wcale ty A2/Cis C -----------|---------------|------------|--------------|-----------|
-----------|---------------|------------|--------------|-----------|
To nie jesteś już ty... -----------|---------------|------------|--------------|-----------|

--------------|-------------|-------------15-17-|-17b-17b-17-15-|
Popłyniesz dalej z każdym dniem Geh --------------|----14-15-14-|-------------------|---------------|
Gdzieś gdzie nic nie będzie już, dziwić cię C GhA -14b-14p12h14-|-------------|----14-16-14-------|---------------|
I z każdą chwilą twoje dni --------------|-/14---------|-14----------------|---------------|
--------------|-------------|-------------------|---------------|
Coraz mniej realne są, nie dziwisz się --------------|-------------|-------------------|---------------|
Popłyniesz dalej z każdym dniem
Nie dziwisz się
Mmm... C2
Intro
67
-17b-17b-15-|-14~-|----15----------|--------------|-------------|
------------|-----|-15b--15b-15-13-|-12-----------|-------------|
------------|-----|----------------|----14b-14-12-|-11-------11-|
------------|-----|----------------|--------------|-------12----|
------------|-----|----------------|--------------|----14-------|
------------|-----|----------------|--------------|-------------|

------------------------------|-------------------|--------|
------------------------------|----------15h17h19-|-19b~~--|
--------------------14h16h18~-|-14h16h18----------|--------|
-----------14h16h18-----------|-------------------|--------|
--12h14h16--------------------|-------------------|--------|
------------------------------|-------------------|--------|

68
Edyta Bartosiewicz – Szał T. Love - Toksyczni czarodzieje (0) (+2)

Mam niezłą myśl Fis A Pełna miłości, gdy myślisz o nim gBFc (a C G d)
A czemu by nie Fis A To tylko sen ja o tym wiem gBFc (a C G d)
Choć raz się otworzyć Fis A D2 Pełen miłości, gdy myślisz o niej gBFc (a C G d)
To tylko sen to tylko sen gBFc (a C G d)
Wycisz swój intelekt Fis A
Dla informacji - nieee! Fis A Ułóżmy kapitalny sen gBFc (a C G d)
Niech cię ogarnie Fis A Ułóżmy kapitalny sen gBFc (a C G d)
Ogarnie cię, ogarnie cię D2 E Ułóżmy kapitalny sen gBFc (a C G d)
Ułóżmy kapitalny... gBFc (a C G d)
Szał - dziki szał A E H2 D2
Szał - gdybyś tylko chciał Sha la la la la la la... gBFc (a C G d)

Na głębokości mej samotności gBFc (a C G d)


Tak niesforną kocham być W łodzi podwodnej umieram sam gBFc (a C G d)
Przyznaję się, to żaden wstyd Wystrzelcie do mnie torpedę miłości gBFc (a C G d)
Rozpiera mnie energia Jedyną szansę, jaką tu mam gBFc (a C G d)

Nie zatrzymuj mnie Jedyną szansę, jaką mam dziś gBFc (a C G d)


Bo nie zatrzymasz mnie Jedyną szansę, jaką dziś mam gBFc (a C G d)
Już mnie ogarnął Jedyną szansę, jaką mam dziś gBFc (a C G d)
Ogarnął mnie, ogarnął mnie Jedyną szansę, jaką dziś mam gBFc (a C G d)

Szał - dziki szał Sha la la la la la la... gBFc (a C G d)


Szał - gdybyś tylko chciał
Może Ateny a może Barcelona gBFc (a C G d)
Może Ochota jest dzisiaj OK gBFc (a C G d)
Może to miejsce wcale nie istnieje gBFc (a C G d)
Jak Atlantyda to tylko sen gBFc (a C G d)

Może to miejsce wcale nie istnieje gBFc (a C G d)


Może to miejsce to tylko sen gBFc (a C G d)
Może to miejsce wcale nie istnieje gBFc (a C G d)
Może to miejsce to tylko sen gBFc (a C G d)

Sha la la la la la la... gBFc (a C G d)

69
Wilki - Baśka D|---0-------------------------------------------------------------
A|-----------------------------------------------------------------
E|-----------------------------------------------------------------
Baśka miała fajny biust Ga
E|-----------------------0-----------------------------------------
Ania styl a Zośka coś, co lubię CG H|---3----3--3--1--0--0--1----1--0--1--3---5---8--10-12-13-12-10---
Ela całowała cudnie G|---0----0--0--0--0--0--2----0--0--0--0---0---0--0--0--0--0--0----
Nawet tuż po swoim ślubie D|---0-------------------------------------------------------------
A|-----------------------------------------------------------------
E|-----------------------------------------------------------------
Z Kaśką można było konie kraść
Chociaż wiem, że chciała przeżyć ze mną swój pierwszy raz
Magda zło, Olga mnie zagłaskałaby na śmierć
A Agnieszka zdradzała mnie

Piękne jak okręt, CG


Pod pełnymi żaglami, ae
Jak konie w galopie,
Jak niebo nad nami

Karolina w Hollywood
Z Aśką nigdy nie było tak samo
Ewelina zimna jak lód
Więc na noc umówiłem się z Alą

Wszystko mógłbym Izie dać


Tak jak Oli, ale one wcale nie chciały brać
Małgorzata jeden grzech, aż onieśmielała mnie
A Monika była OK

Piękne jak okręt, CG


Pod pełnymi żaglami, ae
Jak konie w galopie,
Jak niebo nad nami

Intro:
E|-----------------------0-----------------------------------------
H|---3----3--3--1--0--0--1----1--0--1--3---5---5--5--8--10----8----
G|---0----0--0--0--0--0--2----0--0--0--0---0---0--0--0--0-----0----
70
Robert Gawliński - O Sobie Samym (0) Wstęp
D E7 G D
e|--------2-----------------4----------------7--------------2-
Kiedy tak patrzysz na mnie i czuje Twój lęk D E7 H|------3---3------------5---5------------8---8----------3----
Taki sam jak mój przed nieznanym GD H|---2--------2-------4---------4-------7-------7------2------
Nie wiem co będzie z nami D E7 D|-0------------0--6--------------6--9------------9--0--------
A|------------------------------------------------------------
I niewiele wiem sam o sobie samym GD E|------------------------------------------------------------

Patrz tylu ludzi pobłądziło gdzieś D E7 Harmonijka:


Ich drogi rozeszły się i straciły sens GD e|---10----------------------10-----------12-10---
Nie wiem co będzie z nami D E7 H|-----------12-10---------------------10---------
G|---------------------11-12-----11-12------------
I niewiele wiem sam o sobie samym GD D|------------------------------------------------
A|------------------------------------------------
Mmmm. mmmmmmm... DGhA E|------------------------------------------------
Mmmm. mmmmmmm... DGhA
Refren (skrzypce) ‘Mmmm’:
D G h A
Lecz proszę Cię teraz uwierz mi DG e|-------------------------|
Nieważne w życiu są przyszłe dni h A (A4) H|-7~---8~----7~-----------|
Ja wierze ze miłość zawsze trwa DG G|----7----------9-7-9~----|
D|-------------------------|
Choćby zło miało najlepszy czas h A (A4) A|-------------------------|
E|-------------------------|
Oooooo, ooooooooooo... D G h A (A4)
Oooooo, ooooooooooo... D G h A (A4) A4
e|--0--|
H|--3--|
Patrz tylu ludzi błądzi gdzieś DG G|--2--|
Ich domy rozpadły się, straciły sens h A (A4) D|--2--|
Więc jeśli piękno żyje w nas DG A|--0--|
E|-----|
To dajmy mu siłę i pozwólmy mu trwać h A (A4)

Oooooo, ooooooooooo... D G h A (A4)


Oooooo, ooooooooooo... D G h A (A4)

Ja wiem więc proszę uwierz mi DG


Nieważne w życiu są przyszłe dni h A (A4)
I jeśli piękno żyje w nas DG
To dajmy mu siłę i pozwólmy mu trwać h A (A4)

Oooooo, ooooooooooo... D G h A (A4)


Oooooo, ooooooooooo... D G h A (A4)

71
Czesław Niemen - Wspomnienie De Press - Bo jo cie kochom

Wysed jo se łoncke kosic, dFC


Mimozami jesień się zaczyna CadG Słonko swiciło
Złotawa, krucha i miła Przyszło ku mnie z jagódkami
To Ty, to Ty jesteś ta dziewczyna Dziewce, jak miło
Która do mnie na ulice wychodziła
Nazbirałam jagód dzban, dC
Pódzze Jasiu to ci dom BC
Od Twoich listów pachniało w sieni Dom ci jagód ze dzbanecka, dFCd
Gdym wracał zdyszany ze szkoły Bo jo cie Kochom Cd
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły Bo jo cie kochom ( x4) dCdC

Bo jo cie kochom (x4) FCdC


Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty październik
To Ty, to Ty, moja jedyna
Przychodziłaś wieczorem do cukierni

Z przemodlenia, z przeomdlenia senny


Oczu płakałem szeptanymi słowy
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny
Od mimozy złotej majowy

Ach czułymi, przemiłymi snami


Zasypiałem z nim gasnącym o poranku
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami
Jak ta złota, jak ta wonna wiązanka

72
KSU - Po Drugiej Stronie Drzwi
Przygrywka:
e|---4---------I I---4--------------I
Siedzę w pustej knajpie H (C) H|-4---7-4-----I I-4---7-4----------I
Wszyscy już odeszli w ciemną noc Fis gis E (G a F) G|---------6p4-Ix3 I---------6p4--4~--I
Kelner zbiera szklanki D|-------------I I------------------I
Zaraz mnie wypędzą znowu stąd A|-------------I I------------------I
E|-------------I I------------------I
Pora się wynosić
Ale nie ma wcale dokąd iść Outro
Kiedy tutaj szedłem eI-----------------I----------I
Zatrzasnąłem mocno twoje drzwi HI-----------------I----------I
GI-----------------I----------I
Goryczy czas już widać dno H Fis E Fis (C G F G) DI-4-4-----------2-I----------I
AI-2-2-4-4--6-6--2-I--6-6-4-6-I
Goryczy czas i zbite szkło EI-----2-2--4-4----I--4-4-2-4-I

Forsa się skończyła


Za to się zaczyna wielki kac
Jeszcze szklanka wina
To nienawiść rozdzieliła nas

Jak przetrzymać jutro


Kiedy wczoraj wcale nie ma już
Zaraz pójdę w ciemność
Aby jutro znowu wrócić tu

Goryczy czas już widać dno


Goryczy czas i zbite szkło

Goryczy czas już widać dno


Goryczy czas i zbite szkło

73
KSU - Za mgłą (0) Tam na dole zostało hD
Wszystko to, co cię męczy A fis
Patrząc z góry wokoło hD
fis E fis fis D A h fis E fis fis D A h fis E fis Świat wydaje się lepszy A fis
fis E D A fis E D A fis E D A fis E D A
Tam na dole zostało wszystko hD
Wszystko to, co cię męczy fis A
Dosyć często rozważam fis E Patrząc z góry wokoło hD
Co jest warte me życie D2 Świat wydaje się lepszy fis E
W setkach granych kawałków fis E
Miraż bycia na szczycie D2 fis E fis fis D A h fis E fis
e|---------------------------------------------------------------------|
H|---10--9-12-9-------10-----12-----14---15---12-------10---9-12-9-----|
W takich chwilach najczęściej fis E G|-11--11------11---11--11-13--13-14--14---14---14---11--11--------11~-|
Ruszam gdzieś w połoniny D2 D|---------------------------------------------------------------------|
Tam zmęczony wspinaczką fis E A|---------------------------------------------------------------------|
E|---------------------------------------------------------------------|
Człowiek staje się inny D2 fis D A h fis E fis
e|-------------------------------------------------------|
Tam na dole zostało hD H|---10-----12-----14---15---12-------10---9-12-9--------|
G|-11--11-13--13-14--14---14---14---11--11--------11~----|
Wszystko to, co cię męczy A fis D|-------------------------------------------------------|
Patrząc z góry wokoło hD A|-------------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------------|
Świat wydaje się lepszy A fis fis E D A fis E D A (2x)
e|-------------------------------------------------------------9--10-9-|
Tam na dole zostało wszystko hD H|-------9-10-9--------10-12-10-9----------9-10-9--------10-12---------|
G|-11--11------11-9-11----------------11-11-------11-9-----------------|
Wszystko to co cię męczy fis A D|---------------------------------------------------------------------|
Patrząc z góry wokoło hD A|---------------------------------------------------------------------|
E|---------------------------------------------------------------------|
Świat wydaje się lepszy fis E
Zwrotka:
fis E D2
e|-----0--------0-----------------------|
Uczesane przez wiatr fis E H|---------------------3--3-3-2-0-------|
Gołe szczyty połonin D2 G|---2--------1-------------------2/1---|
Proszą byś pod nie podszedł fis E D|-4--------2--------0------------------|
A|--------------------------------------|
I Bieszczadom się skłonił D2 E|--------------------------------------|

e|-----0--------0---------------0-------|
Z twarzą mokrą od deszczu fis E H|-------0--------0----3--3-3-2---3p2---|
Przeziębnięty, zmęczony D2 G|---2--------1-------------------------|
Od złych rzeczy na dole fis E D|-4--------2--------0------------------|
A|--------------------------------------|
Jesteś mgłą oddzielony D2 E|--------------------------------------|

74
KSU - Moje Bieszczady I (0) Druty na granicy hAh
Dzielą nacje dwie. hAh
hh hD AA Ah (D G h D G A 2x) Dzieli ściana nienawiści hGDe
I przeraża mnie Ah
Góry aż do nieba hAh
I zieleni krzyk hAh San jest taki płytki, hAh
Polna droga pośród kwiatów hGDe Gdzie Beniowej brzeg. hAh
I złamany krzyż Ah Dzieli ludzi, dzieli myśli, hGDe
Straszny jego gniew hGD
Strumień skryty w mroku hAh
I zdziczały sad hAh To właśnie są eGh
Stara cerkiew pod modrzewiem hGDe To właśnie moje Bieszczady eGh
I pęknięty dzban hGD To właśnie są eGh
To właśnie moje Bieszczady eGh
Zarośnięty cmentarz hAh
Na nim dzikie bzy hAh Intro:
h D A h
Ile łez i ile krzywdy hGDe e|--------------------------|------------------|
Ile ludzkiej krwi Ah H|------------12-10---------|---------10-------|
G|--11--11-11-------11-9----|--9--9-9----9-11--|
Księżyc nad Otrytem hAh D|-----------------------12-|------------------|
Niebo pełne gwiazd hAh A|--------------------------|------------------|
E|--------------------------|------------------|
Tańczą szare popielnice hGDe h D A h
San usypia nas hGD e|--------------------------|------------------|
H|------------12-10---------|------------------|
To właśnie są eGh G|--11--11-11-------11-9----|--9--9-9--11------|
D|-----------------------12-|-------------12-9-|
To właśnie moje Bieszczady eGh A|--------------------------|------------------|
To właśnie są eGh E|--------------------------|------------------|
To właśnie moje Bieszczady eGh D G h D G A
e|------------------------------|
H|------------------------------|
Zarośnięte olchą, hAh G|----12-11--------------12-11--|
D|-12-------12-11-9---12--------|
Pola dawnej wsi hAh A|------------------------------|
Kto je orał, kto je zasiał, hGDe E|------------------------------|
Nie pamięta nikt Ah D G h D G A
e|------------------------------------|
Skrzypią martwe świerki, hAh H|------------------------------------|
G|----12-11--------------------12-11--|
To drewniany płacz hAh D|-12-------12-11-12p11-9---12--------|
Świat się kończy w Sokolnikach, hGDe A|------------------------------------|
Dalej tylko las hGD E|------------------------------------|

75
Wilki – Wolni jak marzenia Breakout – Kiedy byłem małym chłopcem

Polne kwiaty we włosy wplótł ci wiatr Gh Kiedy byłem, a


Tak zobaczyłem cię pierwszy raz CG Kiedy byłem małym chłopcem, hej,
Zawsze tu byłaś, mówią, od wielu lat Wziął mnie ojciec, d
Gdy mnie dotknęłaś zniknął świat Wziął mnie ojciec i tak do mnie rzekł: a
Najważniejsze co się czuje, e
Wolni jak marzenia ha Słuchaj zawsze głosu serca, hej. da e
Nie dotykając cienia ha
Jakby zapomniał o nas czas haG Kiedy byłem,
Kiedy byłem dużym chłopcem, hej,
Wziął mnie ojciec,
Wiatr nie frunął, ale w miejscu stał Wziął mnie ojciec i tak do mnie rzekł:
Tak zobaczyłem cię drugi raz Głosem serca się nie kieruj,
Na uroczysku zasnąłem na jakiś czas Tylko forsa ważna w życiu jest.
We mgle zapomnienia zniknął świat
Wicher wieje,
Wolni jak marzenia ha Wicher słabe drzewa łamie, hej,
Nie dotykając cienia ha Wicher wieje,
Jakby zapomniał o nas czas haG Wicher silne drzewa głaszcze, hej.
Najważniejsze to być silnym,
Wicher silne drzewa głaszcze, hej.
Polne kwiaty we włosy wplótł ci wiatr
Tak cię widziałem ostatni raz
Mówią, że panna z bagien nie ma lat
Na skraju światów ciągle trwa

Wolna jak marzenia ha


Nie dotykając cienia ha
Jakby zapomniał o niej czas haG

76
Piersi – Leżę

Leżę, leżę, uwaliłem się jak zwierzę czystą wódką CG


Leżę, leżę, rzygam jajkiem w majonezie i kiełbasą GC

A tak było cudownie przed chwilą FC


Piękne panie, grzane wino GFC
Piękne panie, a w środku ja FC
Wtedy nagle wyskoczył mi paw GC

A mówili mi przyjaciele
Nie mieszaj ogórków z dżemem
Musztardy z kisielem i śliwek z likierem
Żołądek to nie San Francisco

77
Elektryczne Gitary - Wytrąciłaś (0) Jedno życie w pamięci, drugie życie na zdjęciach CGCG
Czasem kropla na głowę, byle nigdy nie cegła CGCG
Z jednej strony coś głaszcze, z drugiej strony coś wali C G7 a F
CG CG CG CG A ty mnie wytraciłaś z równowagi CGC G

Rata tam ta ta tam ta ta rata ta ta tam C G7 a F


Rata tam ta ta tam ta ta rata ta ta tam C G7 a F Wytrąciłaś mnie z równowagi CGC G
Wytrąciłaś mnie z równowagi CGC G

Byłem jeden okrągły, miałem wszystko na twarzy CGCG


Zagrywka i refren
Byłem chętny i czuły, miałem o czym pomarzyć CGCG e|----------------------------------------------------|
Byłem pełen równości, byłem górą powagi C G7 a F H|--5-5-6-8--8-8-6-6-5-5--5----------5----------------|
Wytrąciłaś mnie z równowagi CGC G G|--------------------------7-5--5-7---7-5---7-4-5----|
D|----------------------------------------------------|
Rata tam ta ta tam ta ta rata ta ta tam C G7 a F A|----------------------------------------------------|
Wytrąciłaś mnie z równowagi CGC G E|----------------------------------------------------|

Świat był piękny i pusty, a ja w porównaniu CGCG


Byłem prosty, gotowy na każde spotkanie CGCG
Świat był drzwiami słabości i ścianą odwagi C G7 a F
Wytrąciłaś mnie z równowagi CGC G

Rata tam ta ta tam ta ta rata ta ta ta m C G7 a F


Wytrąciłaś mnie z równowagi CGC G

Lampa stała na stole, włosy rosły na głowie CGCG


Buty spały na szafie, młodzi pili na zdrowie CGCG
Jedni mieli pretensje, drudzy mieli uwagi C G7 a F
Wytrąciłaś mnie z równowagi CGC G

Rata tam ta ta tam ta ta rata ta ta tam C G7 a F


Wytrąciłaś mnie z równowagi CGC G

78
Elektryczne Gitary - Koniec

To już jest koniec GD


Nie ma już nic eC
Jesteśmy wolni
Możemy iść

To już jest koniec


Możemy iść
Jesteśmy wolni
Bo nie ma już nic (nie ma już nic, nic, nic)

Robaczek w swej dziurce jak docent za biurkiem GD


I pszczółka na kwiatkach jak kontrol w tramwaju e C
Tak dłubie i gmera, napisze, wymyśli
obejdzie wokoło, zabrudzi, wyczyści

I krzaczek przy drodze, i brat przy maszynie


Jak noga w skarpecie sprzedawca w kantynie
Kamyczek na polu i strażnik na straży
Lodówka wciąż ziębi, kuchenka wciąż parzy

A po co, a po co tak dłubie i dłubie


A za co, a za co tak myśli i skubie
I tak się przykłada i mówi z ekranu
I bredzi latami, wieczorem i rano…

To już jest koniec


Nie ma już nic
Jesteśmy wolni
Możemy iść

To już jest koniec


Możemy iść
Jesteśmy wolni
Bo nie ma już nic (nie ma już nic, nic, nic)

79
Elektryczne Gitary – Kiler
E------------------------------------------------------------
B--12-12-12-12-12--10--8------------10-10-10-10-10--8--7-----
To, co się dzieje naprawdę nie istnieje D G------------------------------------------------------------
Więc nie warto mieć niczego, tylko karmić zmysły eAD D------------------------------------------------------------
Będzie co ma być, Już wiem, że stąd nie zwieję - A------------------------------------------------------------
E------------------------------------------------------------
Poczekam i popatrzę, nie cofnę kijem Wisły
E------------------------------------------------------------
Już tylko Kiler, o sobie tylko tyle h fis e A B-10-------------------------10------------------------------
Wiem co za ile, nie muszę dbać o bilet G-----9---7----------------------9---7-----------------------
Mam wszystko w tyle, są czasem takie chwile, D-------------11---7---------------------11--7---------------
A------------------------------------------------------------
Że się nie mylę, choć wcale nie wiem ile E------------------------------------------------------------

Nie kiwnąłem nawet palcem, by się znaleźć w takiej walce GDA E------------------------------------------------------------
Teraz w pace swe ostatnie resztki imidżu tracę B--12-12-12-12-12--10--8-----------10-10-10-10-10--8--7---10-
G------------------------------------------------------------
D------------------------------------------------------------
A------------------------------------------------------------
Co się ze mną dzieje, naprawdę nie istnieję, E------------------------------------------------------------
Więc nie warto tak się bronić, tylko lecieć z wiatrem
Poczekam, popatrzę - zrozumiem więcej
I wtedy wreszcie sam też włączę się do akcji

Już tylko Kiler, o sobie tylko tyle


Wiem co za ile, nie muszę dbać o bilet
Mam wszystko w tyle, są czasem takie chwile,
Że się nie mylę, choć wcale nie wiem ile

Już tylko Kiler, podniosłem bile, wracam za chwilę


Nie dbam o bagaż, nie dbam o bilet
Już tylko Kiler, mówię, ooo
Mam wszystko w tyle, wiem co za ile, może się mylę,
To chyba thriller, a ja, ja, ja, ja, jaj
Już tylko Kiler...

Solo (sax)
80
Ira – Nadzieja (0) Ira – Nie zatrzymam się (0)

C9 D C9 D Jeden ogień, cicha burza, A fis


W moim sercu, w mojej duszy GE
Może masz w głowie myśli bardziej szalone niż ja D C9 G C9 Ciemne oczy patrzą na mnie, A fis
Może masz skrzydła, których by Tobie pozazdrościł ptak D C9 G C9 Gonią w locie moje sny GE
Może masz serce całe ze szlachetnego szkła D C9 G C9
Może masz kogoś, a może właśnie kogoś Ci brak D C9 G Koło fortuny A fis
Wciąż nie dla mnie toczy się GE
Nie płacz, nie płacz, o nie! C9 D C9 D A jednak wiem, A fis
Że dostanę się na szczyt GE
Może masz oczy, w których nie gościł dotąd strach D C9 G C9
Może masz w sobie niechęć do wojny i brudnych spraw D C9 G C9 Czuję się jak ruchomy cel DE
Może masz litość, a może uczuć już w Tobie brak D C9 G C9 W ulicznej bójce fis H
Może masz wszystko, lecz nie masz tego co mam ja D C9 G C9 Składam palce w pięść DE
Nie poddaję się AE

Nie ma nikt, takiej nadziei jak ja D C9 G C9


Nie ma nikt, takiej wiary w ludzi i cały ten świat D C9 G C9 Żadnych złudzeń i złych myśli, A fis
Nie ma nikt, tylu zmarnowanych lat D C9 G C9 Żadnych niepotrzebnych modlitw GE
Nie ma nikt, bo któż to wszystko mieć by chciał D C9 G Mocno wierzę w swoją siłę, A fis
Zachodzące we mnie zmiany GE
Tylko ja GFCF
Tylko ja GFCC Jedna odpowiedź, A fis
<<solo>> F C G (4x) Przeznaczenie każdej chwili GE
Teraz już wiem, A fis
Że jest tylko jedno wyjście GE
Nie ma nikt, takiej nadziei jak ja D C9 G C9
Nie ma nikt, takiej wiary w ludzi i cały ten świat D C9 G C9 Czuję się jak ruchomy cel DE
Nie ma nikt, tylu zmarnowanych lat D C9 G C9 W ulicznej bójce fis H
Nie ma nikt, bo któż to wszystko mieć by chciał D C9 G C9 Składam palce w pięść DE
Nie poddaję się A
C9
e|--3--|
H|--3--| Nie zatrzymam się, nie zatrzymam się, G
G|--0--|
Jak już złapię wiatr DA
D|--2--|
Niech uniesie mnie jak najbliżej gwiazd EG
A|--3--|
E|-----| Nie zatrzymam się, zdobędę szczyt DA

81
T. Love – Jest super Robert Gawliński – Nie stało się nic

Popatrz na wspaniałe autostrady eCaD Jeden dzień, jedna noc, a w życiu jakby piękniej g c D D7
Na drogi, na których nie znajdziesz wybojów eCaD Byłem z nią parę chwil, było tak namiętnie
Rosną nowe bloki i nie ma wypadków eCaD A teraz jestem tu, ludzi tłum, a myśli takie dziwne
W czystych szpitalach ludzie umierają rzadko eCaD Nie wiem czy sam tego chcę gc
Lecz nikt tu nie jest winny, myślę, że nie stało się nic D D7
Mamy extra rząd i super prezydenta eCaD
Ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy eCaD
Ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość eCaD Już jakiś czas nie ma jej, tańczę, wódkę piję
Za rękę poprowadzą mnie do Europy eCaD Może dziś to będziesz ty, przecież mama cię nie zbije
Jesteśmy tu, ludzi tłum, a myśli dookoła
Jest super e Nie wiem, czy sam tego chcę
Jest super C Chyba jedz do domu, myślę, że nie stało się nic
Więc o co Ci chodzi aD

Później gdzieś widziałem ją, znowu była z innym


Mamy tolerancję wobec innych upodobań eCaD Krzyczał coś, szarpał ją, uciekła do windy
Kościół zaciekle broni najbiedniejszych eCaD A teraz jestem tu, ludzi tłum i znowu myśli dziwne
Bogaci są fajni i w miarę uczciwi eCaD Może bym mógł zostać z nią
Policja surowo karze złych przestępców eCaD I nikt tu nie jest winny, myślę, że nie stało się nic

Jest super e wstęp:


|------------|-----------|----------|
Jest super C |------------|-----------|----------|
Więc o co Ci chodzi aD |------------|-----------|----------|
|-----4-2----|-----------|----------|
|--2---------|--2-5-3----|--2-0-----|
e C a D |------------|-----------|-------2--|
e|-------------2h3p2h3--|
H|----------------------| zwrotka / refren:
D|----------------------| g B C Cis D
G|----------------------| przejście:
DCBg
A|--/7-5-3--------------|
E|---------/5-----------|
g 3 5 5 x x x B 6 8 8 x x x (chodzi o zachodnie Bb) c 8 10 10 x x x Cis 9 11 11 x x x D 10 12 12 x
x x Piosenka jest na 4/4 Podział w taktach (w każdym takcie dla ułatwienia wpisuję 8 ósemek,
kropka to uderzenie w wytłumione struny): /g.g.g.gB/c.c.c.cCis/D.D.D.D./D.D.DCBB/

82
T. Love – I love you Olewam złączonych w organizacjach
Szprycerów olewam na kolejowych stacjach
Olewam rząd, mandaty drogowe GD I tych co robią po uszy w biznesie
Dilerów, maklerów, warty honorowe C W skorpionach białych olewam kolesi
I jeszcze wąsacza olewam na zdrowie Tylko na tobie naprawdę mi zależy
Prymasa w lampasach, komuchy nie lubię Tylko ciebie naprawdę potrzebuję
Tylko na tobie naprawdę mi zależy I kiedy, kiedy znikasz, kiedy ciebie nie ma
Tylko ciebie naprawdę potrzebuję W powietrzu czuję, czegoś mi brakuje
I kiedy, kiedy znikasz, kiedy ciebie nie ma
W powietrzu czuję, czegoś mi brakuje Oh ye, chcę ci powiedzieć GD
I love you, I love you, I love you, I love you C
Ludzie mówią, że jestem pijakiem Oh ye nie jestem mądry
Chodnikowym równym chłopakiem I love you, I love you, I love you
Ludzie mówią, że nie trzymam tonacji Oh ye nie jestem dobry
Nie ćwiczę gam nowej demokracji I love you, I love you, I love you, I love you
Ale ja mam w sobie mordercę Oh ye, chcę ci powiedzieć
Wojownika, chcę zjeść twoje serce I love you, I love you, I love you
Chce mieć w tobie przyjaciela
Poczuć cos, poczuć coś, coś ci dać W moim śmietniku obgryzłem wszystkie kości
Bo ja chciałbym żyć w mieście miłości
Oh ye, chcę ci powiedzieć GD W moim śmietniku pogryzłem kilku gości
I love you, I love you, I love you, I love you C Bo ja chciałbym żyć w mieście miłości
Oh ye nie jestem mądry I love you, I love you, I love you x4
I love you, I love you, I love you
Oh ye nie jestem dobry Zagrywka
I love you, I love you, I love you, I love you e|-----------------------------------------------------|
Oh ye, chcę ci powiedzieć B|------8-----5-------7-----5--------------------------|
G|--------7-----5---7---7-----5------------------------|
I love you, I love you, I love you D|--(5)-----5-----5-------5-----5----------------------|
A|-----------------------------------------------------|
Pozytywnego coś, pozytywnego coś E|-----------------------------------------------------|
Bardzo chciałbym dać dziś tobie
Pozytywnego coś, pozytywnego
To nie jest łatwe, to nie jest modne
Ale ja nie lubię latać nisko
Uwierz mi, uwierz mi, chcę być blisko
Telepatycznie, telefonicznie
Wiem, o czym myślisz, wiem, czego chcesz

83
T. Love – Dzikość serca

Coraz bliżej końca wieku chory świat dogorywa Dh


Wszystko luniesz niedługo ale jeszcze trochę czasu
Tak brakuje nam miłości tej szalonej tej okrutnej
Moje serce pełne bólu, moja dusza industrialna

Jestem chory, dziki wariat tak jak świat D A h Fis


Gnam do przodu nie zatrzymuj mnie kochanie, nie GE
Czas prowadzi mnie za rękę może Pan
Może szatan sam już nie wiem co to jest

Dzisiaj niebo takie smutne ponad nami, ponad nami


Przytulamy się do siebie, całujemy tak samotni, tak samotni
Tak się trudno porozumieć, udajemy, gra się toczy
Zapalamy papierosa, ponad nami smutne niebo

Jestem chory, dziki wariat tak jak świat D A h Fis


Gnam do przodu nie zatrzymuj mnie kochanie, nie GE
Czas prowadzi mnie za rękę może Pan
Może szatan sam już nie wiem co to jest

Dzień zasypia mrok się budzi, płynę gdzieś autostradą


Mijam światła samochodów tak do nikąd sensu brak, sensu brak
Przecież życie takie krótkie tak tragicznie bezcelowe
Jestem jeźdźcem, synem słońca zidiociałym czarownikiem

Jestem chory, dziki wariat tak jak świat D A h Fis


Gnam do przodu nie zatrzymuj mnie kochanie, nie GE
Czas prowadzi mnie za rękę może Pan
Może szatan sam już nie wiem co to jest

84
O.N.A. – Koła czasu |----------------------3--------|(3x i kończymy akordem a)
|----3-------1-------0---0---0--|
|--2-------0-------0-------0---0|
Tam gdzie był mój rodzinny dom, a D7 |0------------------------------|
W pustych ścianach wieje tylko wiatr, FGa |--------3----------------------|
Dawno tam przyjaciół nie ma już, |--------------3----------------|
ślepy los pogonił wszystkich w świat |-------------------------------|
|-------------------------------| a
Toczy koła czas, dCG |5-------3----------------------|
Zmienia wszystko tu, |--------------3----------------|---5---
Nigdy nie wiesz czy osiągniesz cel, dCGa

Jest nadzieja w nas,


Jest magiczna moc,
Choć ocean życia burzy się

Złudzeń most tak dawno spłonął już,


Teraz nikt nie liczy cudzych strat, yeah,
To co masz, to suchej ziemi garść,
Twój największy i jedyny skarb

Toczy koła czas, dCG


Zmienia wszystko tu,
Nigdy nie wiesz czy osiągniesz cel, dCGa

Jest nadzieja w nas,


Jest magiczna moc,
Choć ocean życia burzy się

Dobrze wiesz, trudno wolnym naprawdę być Fa


Wolność to tylko złuda i miraż, yeah, Fa
Wiem, że (wiem, że) wiem, że BC
lepszy czas (lepszy czas) musi przyjść, musi przyjść BCd

d C G
85
Lady Pank – Zostawcie Titanica (0)
Niezatapialnie śnią, DE
Ja wierzę, oni tańczą wciąż E cis7 Nieosiągalnie śnią, DE
Oni żyją swoim życiem A Nieosiągalny, niezatapialny sen D
I dopłyną tam, gdzie chcą H
Zostawcie Titanica, E H cis7 A
I wierzę w ich podwodny świat, E cis7 Nie wyciągajcie go, E H cis7 A
A orkiestra, która grała, A Tam ciągle gra muzyka E H cis7 A
Do tej chwili gra H A oni w tańcu śnią, x2 E H cis7 A

Piękna aktorka mierzy kolię swą, cis7 A H Niezatapialni są ! DE


Kelner się potknął, pada twarzą w tort cis7 A H
e|---------|---------------|---------|--------------|------|
H|----7-9--|--10-9-7----7--|----7-9--|-10-9-7----7--|----7-|
Nieprawda, że już nie ma ich, E cis7 G|--9------|---------9-----|--9------|--------9-----|--9---|
Oni płyną, tylko wolniej, A D|---------|---------------|---------|--------------|------|
A|---------|---------------|---------|--------------|------|
Tak jak wolno płyną sny H E|---------|---------------|---------|--------------|------|

I nieprawda, nie znajdziecie ich, E cis7 e|---------|---------------|---------|--------------|------|


H|----7-9--|--10-9-7----7--|----7-9--|-7---7-9---7--|----7-|
Tyle mil już przepłynęli, A G|--9------|---------9-----|--9------|---9----------|--9---|
Tyle przetańczyli dni H D|---------|---------------|---------|--------------|------|
A|---------|---------------|---------|--------------|------|
E|---------|---------------|---------|--------------|------|
Młody milioner dziś zakochał się, cis7 A H
Bal już się zaczął, wszyscy tańczą więc cis7 A H cis A H
e|-------------------------------------------------------|
Nie przerywajcie tego! H H|-------------------------------------------------------|
G|-------------------------------------------------------|
Zostawcie Titanica, E H cis7 A D|-4-6--4-6--4-6--4-6---4-4------------------------------|
A|---------------------------7-7--6-6--4-4--2-2-----2-4--|
Nie wyciągajcie go, E H cis7 A E|----------------------------------------------4-4------|
Tam ciągle gra muzyka E H cis7 A
Solo (w czasie zwrotki)
I oni tańczą wciąż E H cis7 A e|---------------------11----------------------------------|
H|------------------12----12-12------12-14--14-14-12-12----|
Piękna aktorka mruży oko i cis7 A H G|-11h13-11------13--------------/13--------------------14-|
D|----------14---------------------------------------------|
Młody milioner puka do jej drzwi, cis7 A H A|---------------------------------------------------------|
Pozwólcie im śnić! H E|---------------------------------------------------------|

e|---------------------|
Zostawcie Titanica, E H cis7 A H|---------9-----9-----|
Nie wyciągajcie go, E H cis7 A G|--9-9-11---11----11--|
D|---------------------|
Tam ciągle gra muzyka E H cis7 A A|---------------------|
A oni w tańcu śnią, E H cis7 A E|---------------------|

86
Lady Pank – Znowu pada deszcz (0) I gitara
C g B C
e|--------------------------|--------------------------|
H|--------------------------|--------------------------|
Pada deszcz - tak już było wczoraj FgBC G|-----------------------3--|--------3-----------0-----|
"Znowu Ty" - to są twoje słowa FgBC D|--------3-----------5-----|-----3-----3-----2-----2--|
A|-----3-----3-----5--------|--1-----------3-----------|
W moich snach - nic się nie zmieniło FgBC E|--1-----------3-----------|--------------------------|
Dzień jak dzień - tak już przecież było FgBC
II gitara
Nie chcę wiedzieć jak i co DhG e|----------------------|------------------8--|
Po co mówić - to nie to AD H|-----6----5--6-----6--|----6----5--6--------|
G|--5-------------5-----|-5-------------5-----|
Nie umiałem kochać wprost hG D|----------------------|---------------------|
Znowu zakpił los A A|----------------------|---------------------|
E|----------------------|---------------------|
Jeszcze wczoraj chciałem zmienić w sobie coś BCFA
e|----------------------|------------------8-|--5b6r5b6r5--|
I odlecieć byle gdzie o,o,o,o BCFA H|-----6----5--6-----6--|----6----5--6-------|-------------|
Jeszcze wczoraj mogłem być daleko stąd BCFA G|--5-------------5-----|-5-------------5----|-------------|
Dzisiaj znowu pada deszcz BCD D|----------------------|--------------------|-------------|
A|----------------------|--------------------|-------------|
E|----------------------|--------------------|-------------|

Wołasz mnie - słyszę swoje imię FgBC B C D


Płynę więc - przecież wszystko płynie FgBC e|--------------------------|
Mówisz że nic się nie zmieniło FgBC H|--------------------------|
G|--------------------------|
Tak już jest - tak już przecież było FgBC D|------------3-------------|
A|---5-5--3h5----5p3---3-5--|
Nie chcę wiedzieć jak i co DhG E|-------------------5------|
Po co mówić - to nie to AD
Nie umiałem kochać wprost hG
Znowu zakpił los A

Jeszcze wczoraj chciałem zmienić w sobie coś BCFA


I odlecieć byle gdzie o,o,o,o BCFA
Jeszcze wczoraj mogłem być daleko stąd BCFA
Dzisiaj znowu pada deszcz BCD

87
Kult – Gdy nie ma dzieci (0)
Wstęp:
a E
Jedna flaszka druga flaszka i też trzecia kurde bele leci aE e|---------------------------------------|
Dom stoi zupełnie pusty nocą kurzą się dookoła rupiecie aE H|---------------------------------------|
Wracamy chwiejnym krokiem po okrążeniu nad ranem aE G|---------------------------------------|
Po schodach na piechotę raczej rady nie damy aE D|-------------------------------0-2-----|
A|-0----0-0-0-3-5-----2----2-2-2---------|
E|---0------------------0----------------|
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni aE a E
Gdy nie ma dzieci w domu to jesteśmy niegrzeczni aE e|---------------------------------------|
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni aE H|---------------------------------------|
Gdy nie ma domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni aE G|---------------------------------------|
D|-----------------------------0---------|
A|-0----0-0-0-3-5-----2------2---3-2-0---|
E|---0------------------0--0-------------|
Trasa bardzo dobrze znana od jednego baru do baru aE
Poznajcie tych albo owych i mamy troszeczkę kataru aE
Końcówka na dętych:
Jeśli wiesz o czym ja mówię natomiast zupełnym rankiem aE a E E E
Wychylam patrząc tępo ostatnią bez gazu szklankę, he! aE e|----------------------------------------------------|
H|----------------------------------------------------|
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni aE G|----------------------------------------------------|
D|---------------------2-2-----------------------2-2--|
Gdy nie ma dzieci w domu to jesteśmy niegrzeczni aE A|-0-0--0-2-2--2-3-3---2-2---2-2--2-3-3--3-5-5---2-2--|
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni aE E|---------------------0-0-----------------------0-0--|
Gdy nie ma domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni aE a E E E
e|----------------------------------------------------|
H|----------------------------------------------------|
G|----------------------------------------------------|
Jeszcze kilka dni i nocy i wszystko wróci do normy aE D|--------2-2--2-------2-2----------0-0--0-------2-2--|
będziemy zorganizowani i poważni uczesani i przezorni aE A|-3-3--3--------3-3---2-2---2-2--2--------2-2---2-2--|
jednak jeszcze dzisiaj i jutro po jutrze i po pojutrze aE E|---------------------0-0-----------------------0-0--|
pozwól nocy kochana życiu nosa utrzeć aE

Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni aE


Gdy nie ma dzieci w domu to jesteśmy niegrzeczni aE
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni aE
Gdy nie ma domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni aE

88
Lady Pank – Zawsze tam gdzie ty

Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr CaG


By zabrał mnie z powrotem tam gdzie masz swój świat
Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk
Żeby znalazł się aż tam gdzie pochowałaś sny

Już teraz wiem że dni są tylko po to FG


By do ciebie wracać każdą nocą złotą Ca
Nie znam słów co mają jakiś większy sens
Jeśli tylko jedno, jedno tylko wiem
Być tam, zawsze tam gdzie Ty

Nie pytaj mnie o jutro to za tysiąc lat


Płyniemy białą łódką w niezbadany czas
Poskładam nasze szepty w jeden ciepły krzyk
By już nie uciekły nam, by wysuszyły łzy

Już teraz wiem że dni są tylko po to FG


By do ciebie wracać każdą nocą złotą Ca
Nie znam słów co mają jakiś większy sens
Jeśli tylko jedno, jedno tylko wiem

Być tam, zawsze tam gdzie Ty


Budzić się i chodzić spać we własnym niebie
Być tam, zawsze tam gdzie Ty
Żegnać się co świt i wracać znów do Ciebie

Być tam, zawsze tam gdzie Ty


Budzić się i chodzić spać we własnym niebie
Być tam, zawsze tam gdzie Ty

89
Ich Troje – A wszystko to Ochoty nie mam słuchać i stać
Na milczenie nie stać mnie
Czy wiesz malutka może jak ciebie mi brak Ca Przechodzi nas oboje zimny dreszcz
Czy czujesz to co ja, gdy jestem sam dG Czy ta bajka się nie skończy źle
Jestem opętany jak w niewoli pies
Kto jest temu winien wiesz A wszystko to, bo ciebie kocham CEaG
I nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć CaG
Nie ma takich prostych słów aF Chodź pokażę ci czym moja miłość jest CEaF
Co oddadzą to co boli mnie GE Dla ciebie zabiję się (x2) CGC
Przeczucie mam, że jednak spyta ktoś aF
Czy ta bajka się nie skończy źle G
Oko w oko stań, co za twarz
A wszystko to, bo ciebie kocham CEaG No powiedz boisz się
I nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć CaG Za późno już zwalam stąd
Chodź pokażę ci czym moja miłość jest CEaF Będzie lepiej jak zapomnisz mnie
Dla ciebie zabiję się (x2) CGC
A wszystko to, bo ciebie kocham CEaG
I nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć CaG
To tylko zazdrość zżera mnie Chodź pokażę ci czym moja miłość jest CEaF
Zawsze wtedy kiedy obok ciebie nie ma mnie Dla ciebie zabiję się (x2) CGC
Raz jestem doktor Jekyll, raz Mr. Hyde
Transformacja trwa, nie zatrzymam jej

Oko w oko stań, co za twarz


No powiedz boisz się
Za późno już zwalam stąd
Będzie lepiej jak zapomnisz mnie

A wszystko to, bo ciebie kocham CEaG


I nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć CaG
Chodź pokażę ci czym moja miłość jest CEaF
Dla ciebie zabiję się (x2) CGC

Zdarza mi się być na haju, wiesz jak jest


Dziwne wizje wchodzą, nie pożądasz mnie
Pragniesz kogoś bardziej, żegnaj więc
Nie chcesz nic tłumaczyć, no to odwal się

90
Pidżama Porno – Twoja Generacja Rock,N,Roll umarł ED
Rock jest martwy stary D A fis E
Po co kończysz to piwo
Jak ja nienawidzę Twojej generacji D E h fis Masz karabin zamiast gitary
Twoja generacja chora od przemocy A ja kieszenie pełne czereśni
Twoja generacja przekleństwo fryzjerów
Speedy i tłuste oczy Hej hej jak nazywa się Twój Bóg fis D
Na imię ma zgiełk AE
Jak ja nienawidzę Twojej generacji Przypadek czy przepaść
Zwykła nienawiść dymi wam z dyni Hej Twój Bóg dziwny twór o twarzach
Młodzi policjanci, młodzi kibice Stwór monstrum z cybernetycznego nieba
Kretyni kontra kretyni

Rock,N,Roll umarł ED Nie wyjdę dziś z tobą baby na techno


Rock jest martwy stary D A fis E Nie pójdę z tobą pod rękę po molo
Po co kończysz to piwo Nigdy w życiu nie pokocham dziewczyny,
Masz karabin zamiast gitary Która słucha disco polo
A ja kieszenie pełne czereśni
Twoja ignorancja czy moja pycha
Hej hej jak nazywa się Twój Bóg fis D Sam już tego dobrze nie wiem
Na imię ma zgiełk AE W nazwisku niesympatyczna ryba
Przypadek czy przepaść Prześladuje mnie z bladym drzewem
Hej Twój Bóg dziwny twór o twarzach
Stwór monstrum z cybernetycznego nieba Rock,N,Roll umarł ED
Rock jest martwy stary D A fis E
Po co kończysz to piwo
Jest takie miejsce na każdej mapie Masz karabin zamiast gitary
Nie znajdę tu szczęścia nie szukam zwady A ja kieszenie pełne czereśni
Chłopaki stąd zwykle idą do pierdla
Dziewczyny na autostrady Hej hej jak nazywa się Twój Bóg fis D
Na imię ma zgiełk AE
Za dużo się modlisz, dużo czytasz wierszy Przypadek czy przepaść
Na środku drogi i nie na szczycie Hej Twój Bóg dziwny twór o twarzach
Nigdy ostatni nigdy pierwszy Stwór monstrum z cybernetycznego nieba
Hej to chyba śni ci się życie

91
KSU - Dziwne drzewa Buzu Squat - Siła i moc

Rosną drzewa e Wciąż nie wiem jak hEA


Rosną dziwne drzewa e Czym obronić cię
Pokręcone ich korony Gae Przed twymi złymi snami h E A fis
Wiodą z sobą dziwne swary Ale zawsze wiedz: trzymam cię za rękę GA GA
Słychać szum
Dziwnych drzew Tę głęboką toń
W której zanurzysz się
Rosną drzewa Możesz oswoić swą miłością
Rosną proste drzewa Tego właśnie chcę dziś nauczyć ciebie
Obdarzone ponad miarę
Dumne swej urody darem Jedno tylko jest takie pewne E H fis A
Śmieja się Jedno jest najważniejsze:
Z dziwnych drzew Zawsze miłość, zawsze miłość

Kiedyś ranem aG
Kiedyś letnim ranem aG Możesz zadać mi
Niespodzianie przyjdą drwale aGh Te trudne pytania
Wytną proste ładne bale Bo ja jestem tu po to
Będzie z nich Żeby opowiadać wszystko ci o świecie
Cudzy dom
Ten świat czasem potrafi
Rosną drzewa Zjeść swoje dzieci
Rosną dziwne drzewa Ty będziesz musiał umieć
Odrzucone będą stały Znaleźć na to siłę, by chronić swą dziewczynę
Wciąż dziwniejsze wyrastały
Rzucą nam Jedno tylko jest takie pewne E H fis A
Dobry cień Jedno jest najważniejsze:
Zawsze miłość, zawsze miłość

Kiedyś ranem
Kiedyś letnim ranem Siła i moc w tobie, siła i moc w tobie E H fis A
Niespodzianie przyjdą drwale Siła i moc w tobie, siła i moc w tobie
Wytną proste ładne bale Siła i moc w tobie, siła i moc w tobie
Będzie z nich Siła i moc w tobie, siła i moc
Cudzy dom

92
KSU - Chodnikowy latawiec Kombii - Pokolenie

Żyję łatwo, lekko i przyjemnie C G B Dis D Rodzisz się - to znak, kocha cię ten świat aFCG
Choć niektórzy mówią wokół, Barwy dnia twój krzyk i barwy nocy
Że zostanie wielkie gówno ze mnie Masz już parę lat, czujesz w co się gra
A ja na to śmieję się ha, ha Dobro, zło i śmiech prosto w oczy

Biorę z życia to, co jest najlepsze CB W bramie łyk jak skok Fa


Piję wino i laski pieprzę FG Kumple są jest noc Fa
Głębsze myśli trzymam na uwięzi Ona jest o krok - już dorosłeś FaG
Tak życie chciałbym spędzić
Każde pokolenie ma własny czas FC
Każde pokolenie chce zmienić świat da
Sram na pracę, marną płacę Każde pokolenie odejdzie w cień FC
Mam je gdzieś! A nasze - nie dG
Między jednym, drugim winem
Lubię zjeść i nie martwi mnie
Kto mi da, bo dla siebie Okres burz twój bunt
Najważniejszy jestem ja! Wolność ma jej biust
Rzucasz dom by dom swój założyć
Biorę z życia to, co jest najlepsze CB Dziecka płacz przez sen
Piję wino i laski pieprzę FG Gorzki smak jej łez
Głębsze myśli trzymam na uwięzi I ta myśl by to godnie przeżyć
Tak życie chciałbym spędzić
Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Żyję łatwo, lekko i przyjemnie Każde pokolenie odejdzie w cień
Choć niektórzy mówią wokół, A nasze - nie
Że zostanie wielkie gówno ze mnie
A ja na to śmieję się ha, ha Każde pokolenie ma własny głos
Każde pokolenie chce wierzyć w coś
Biorę z życia to, co jest najlepsze CB Każde pokolenie rozwieje się
Piję wino i laski pieprzę FG A nasze - nie
Głębsze myśli trzymam na uwięzi
Tak życie chciałbym spędzić Droga na sam szczyt
A tam nie ma nic
Tylko ślady po... pokoleniach

93
Kombii – Sen się spełni

To było jak niezwykły sen i sen się spełnił eh


Jak zawrót głowy ósmy cud
Szalonych nocy aż po świt, już nie zapomnę
Niezwykły czas zostanie w nas

Teraz jesteś jeszcze blisko mnie Ch


Zamknij oczy przytul się… I nie zapomnij CaD

To ostatni raz , mocno przytul mnie eCD


To ostatnia noc, to szalony sen
Ten ostatni raz , rozpłyniemy się
Nie zapomnij mnie, a będę tam gdzie ty

Nadejdą znowu puste dni bez twoich dłoni


Samotne noce bez twych ust
Co było tego żadne z nas już nie dogoni
Zostanie żal zostanie ból

Jutro będę już daleko tak


Zamknij oczy przytul się… I nie zapomnij

To ostatni raz , mocno przytul mnie


To ostatnia noc, to szalony sen
Ten ostatni raz , rozpłyniemy się
Nie zapomnij mnie, a będę tam gdzie ty

Teraz jesteś jeszcze blisko mnie


Zamknij oczy przytul się… I nie zapomnij

To ostatni raz , mocno przytul mnie


To ostatnia noc, to szalony sen
Ten ostatni raz , rozpłyniemy się
Nie zapomnij mnie, a będę tam gdzie ty

94
Happysad – Zanim pójdę

Ile jestem ci winien a d e


Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń
Ale kiedy wszystko już oddam czy
Będziesz szczęśliwa i wolna czy

Ale zanim pójdę ade


Ale zanim pójdę
Ale zanim pójdę
chciałbym powiedzieć ci że

Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty ade a


To też nie diabeł rogaty de
Ani miłość kiedy jedno płacze adG
A drugie po nim skacze CF

Bo miłość to żaden film w żadnym kinie


Ani róże ani całusy małe duże
Ale miłość kiedy jedno spada w dół
Drugie ciągnie je ku górze

Ile jestem ci winien


Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń
Ile były warte nasze słowa
Kiedy próbowaliśmy wszystko od nowa
Ale zanim pójdę chciałbym powiedzieć ci że

Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty ade a


To też nie diabeł rogaty de
Ani miłość kiedy jedno płacze adG
A drugie po nim skacze CF

Bo miłość to żaden film w żadnym kinie


Ani róże ani całusy małe duże
Ale miłość kiedy jedno spada w dół
Drugie ciągnie je ku górze

95
Happysad – Ja do ciebie

Nieproporcjonalnie wiele rzeczy nas dotyczy GaC


które mało nas obchodzą D
Chyba więcej szczęścia mają
nie co ci się rodzą
a ci co umierają

Tamci wynaleźli bomby


Ci niezrozumiałe akty prawne
Trudno to wszystko zrozumieć
Trudno w to wszystko uwierzyć naprawdę

To mówię ja do Ciebie... eCD


Ja do Ciebie

Wokół tyle jest przestrzeni


Co z tego kiedy ludzi jest za wiele
Jednoznacznie trudno orzec
Którzy to wrogowie
Którzy przyjaciele

Jedni wciąż się uśmiechają


Inni wypytują o rzeczy mało ważne
Trudno to wszystko zrozumieć
Trudno w to wszystko uwierzyć naprawdę

To mówię ja do Ciebie... eCD


Ja do Ciebie

Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich wkoło Ge CD


Kupię nóż
Zostawię tylko dwoje

Tylko ja i ty.... Ge CD

96
Kult - Wódka Bo im tylko, tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Zbudowali fabryki aG Abyś sam nie mógł myśleć
Opracowali maszyny Abyś sam nie mógł chodzić
Produkują wódkę
Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki
Ustawili kominy
Bo im tylko, tylko o to chodzi Zbudowali drabiny
Abyś sam sobie szkodził To już wszystko pracuje
Abyś sam nie mógł myśleć Pracuje i truje
Abyś sam nie mógł chodzić
Bo im tylko, tylko o to chodzi
Ustawili kominy Abyś sam sobie szkodził
Zbudowali drabiny Abyś sam nie mógł myśleć
To już wszystko pracuje Abyś sam nie mógł chodzić
Pracuje i truje

Bo im tylko, tylko o to chodzi Jeszcze dymią kominy


Abyś sam sobie szkodził Produkują spaliny
Abyś sam nie mógł myśleć Produkują wódkę
Abyś sam nie mógł chodzić Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki

Jeszcze dymią kominy Bo im tylko, tylko o to chodzi


Produkują spaliny Abyś sam sobie szkodził
Produkują wódkę Abyś sam nie mógł myśleć
Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki Abyś sam nie mógł chodzić

Bo im tylko, tylko o to chodzi


Abyś sam sobie szkodził Intro
Abyś sam nie mógł myśleć G -5-8-10-10-10-7----5-8-------0----5-8-10-10-10-7---5-8-------------5--
Abyś sam nie mógł chodzić D ----------------8------8-8-8---8-----------------8-----5-5-5-8-8-8----
A ----------------------------------------------------------------------
E ----------------------------------------------------------------------
to mozna grac na basie i na gitarce, jak komu pasuje :)
Zbudowali fabryki
Opracowali maszyny
Produkują wódkę
Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki

97
Myslovitz - Scenariusz Dla Moich Sąsiadów |---------------------|
|---------------------|
Kiedy powrócisz już, ja będę czekał A Cis G F E |---------------------|
Ulica pójdę wzdłuż, kupię gazetę |-----5-7-7-----5-7-5-|
Zabiorę z sobą psa, usiądę na ławce |-5h7-------5h7-------|
Skończę scenariusz, by gotowy był wieczorem |---------------------|

Wieczorem przed mym domem Ce Wstęp (Riff 2)


Wystawie ekran i wyświetlę film F |-5-4-5-7-5-4-5-4-------5-3--1--2-0-|
Coś o mnie i o Tobie |-5-5-5-5-5-5-5-5-----3-------------|
Będę leczył chore sąsiadów sny... |-------------------4---------------|
|-----------------5---------3--2----|
|-----------------------------------|
|-----------------------------------|
Z nieba przyleciał mój wielki przyjaciel
Kiedy lądował ja jadłem kanapkę
Wyśnił, że chyba jest chorym człowiekiem RIFF 3:
Usiądź wygodnie i nie martw się, bo wieczorem E|-5-4-5-7-5-4-5-4----3-5-3-----3---2------------
H|----------------------------3---2--------------
Wieczorem przed mym domem Ce G|-----------------------------------------------
Wystawie ekran i wyświetlę film F D|-----------------------------------------------
Coś o mnie i o Tobie A|-----------------------------------------------
Będę leczył chore sąsiadów sny... E|-----------------------------------------------

O oł o o oł... A Cis G F E

Wstęp (Riff 1)
98
TSA – Proceder Tyle kłamstwa wokół nas CH
Żeby zdobyć cholerny szmal CH
Tyle kłamstw, aż mnie bracie, mdli CH
Od dawna mam dość GE I jak z tym żyć? D
I wciąż budzi mą złość
Ten proceder niecny

A ochota, by zwiać
W jakiś lepszy świat
Urok ma niezmienny

Bo byle jaki ktoś


Co się nakradł już dość
Prawi wciąż morały

I co dzień mądrzy się


Bo nauczyć mnie chce
Przeginania pały!

Tyle kłamstwa wokół nas CH


Żeby zdobyć cholerny szmal CH
Tyle kłamstw, aż mnie bracie, mdli CH
I jak z tym żyć? D

Drugi znowu ma pysk


Uśmiech, jak błota bryzg
Tłuste, lepkie palce

Pełen pychy brzuch


Nonszalancki ruch
I w kieszeni harce...

Taki świat, jaki jest


Już tylko obraża mnie
Aż mnie mdli
Jak z tym żyć i świętym być?

99
Akurat - Łyżeczka

Czasami sobie roję h E5


Że może to my dwoje hA
Że nic już poza nami
A my nie znamy granic

Lecz muszę roić szybko


Kto wie, czy wnet to wszystko
Prędzej, czy później, zaraz
Nie runie prosto na nas

Bo nocą wielka łyżka GA


Bliznami z bliska błyska h
Nie wstanę bo się boję
Boję się o nas dwoje

Czasami sobie roję


Że może to my dwoje
Że nic już poza nami
A my nie znamy granic

Im dłużej o tym myślę


Tym bardziej nienawistnie
Łyżeczka mnie nachodzi
Bynajmniej, nie by słodzić

Bo nocą wielka łyżka GA


Bliznami z bliska błyska h
Nie wstanę bo się boję
Boję się o nas dwoje

100
Akurat – Ha-Ha-Haczyk (0) Kto z paskami spodnie nosi E5 A
Ha, ha, haczyk na bluzie h D5
Dyskoteka gra E5 A h Robi często smutne oczy E5 A
Dyskoteka gra E5 A h I smutną ma buzię h D5
Dyskoteka gra E5 A h
Dyskoteka gra E5 A h O czym myśli tajemnicza E5 A
Smutno-oka młodzież? h D5
On wypatrzył dawno ją E5 A Czy z haczykiem ma obuwie E5 A
Stała za filarem h D5 I z paskami odzież h D5
Miała spodnie, bluzę modną E5 A
I modny zegarek h D5 Dyskoteka gra E5 A h
Dyskoteka gra E5 A h
Podszedł bliżej, przyjrzał się E5 A Dyskoteka gra E5 A h
Tak, to będzie ona h D5 Dyskoteka gra E5 A h
Wymarzona cud-kobieta E5 A
Może nawet żona h D5
Przygrywka
Chłopak zdobył się na gest E5 A e|----------------7-7---------|----------------7-7------7--|
H|----7--/10-8--------10p8-7--|----7--/10-8--------10p8----|
Skoczył po dwa drinki h D5
G|--9-------------------------|--9-------------------------|
Jak to cudo rusza się! E5 A D|----------------------------|----------------------------|
Jaki kolor szminki! h D5 A|----------------------------|----------------------------|
E|----------------------------|----------------------------|
Teraz albo nigdy - myśli E5 A
Chłopak już nie może h D5
You know babe, Trzymaj drinka E5 A
Czekam na dance-florze h D5

A na płycie w reflektorach E5 A
Big rozczarowanie h D5
Bo bez listka był zegarek E5 A
Bez pasków ubranie h D5

Dyskoteka gra E5 A h
Dyskoteka gra E5 A h
Dyskoteka gra E5 A h
Dyskoteka gra E5 A h

101
Akurat – Lubię mówić z tobą (0) Akurat – Droga Długa Jest

Kiedy z serca płyną słowa cis E A droga długa jest d


Uderzają z wielką mocą H cis Nie wiadomo czy ma kres
Krążą blisko wśród nas ot tak cis E A droga kręta jest
Dając chętnym szczere złoto H cis Co dalej za zakrętem jest

I dlatego lubię mówić z Tobą cis E Kamieni mnóstwo


I dlatego lubię mówić z Tobą H cis Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło to by się szło
Każdy myśli to co myśli cis E To by się szło, to by się szło
Myśli sobie moja głowa H cis Gdyby nie to szkło
Może w końcu mi się uda cis E
Wypowiedzieć proste słowa H cis Choć droga jest bez końca dF
Pozornie bez znaczenia CG
I dlatego lubię mówić z Tobą cis E Mniemam, że mam powody
I dlatego lubię mówić z Tobą H cis By drogi swej nie zmieniać
Nie zmieniać, nie zmieniać
Nie zmieniać
II gitara
e|-------------|-------------|-------------|--------------| e|-------------------------------------------------------|
H|-------------|-------------|-------------|--------------|
H|-1/3-1---------1---------------------------------------|
G|-6-6---------|-4-4---------|-6-6---------|-4-4----------|
D|-6-6-4-2-1-2-|-4-4-4-2-1-2-|-6-6-4-2-1-2-|-4-4-1-2-1----| G|-------3-2-3-----3-2-0---0---2-0-----------------------|
A|-4-4---------|-2-2---------|-4-4---------|-2-2-------4--| D|-----------------------3---------3-2-0-2---3-2-0-------|
E|-------------|-------------|-------------|--------------| A|-------------------------------------------------3-3/5-|
E|-------------------------------------------------------|
Solo
e|-----------------------|-----------------------|
H|--------------5-5-7-9--|--7-7-7-7-7-7-9-7-5----|
G|--6-6-6-6-6-6----------|--------------------6--|
D|-----------------------|-----------------------|
A|-----------------------|-----------------------|
E|-----------------------|-----------------------|

e|---------------------|---------------|------------------------|
H|-------------5-5-7-9-|-7-7-7-7-7-7-9-|-9--7-9--7-9--7-9--7-9--|
G|-6-6-6-6-6-6---------|---------------|----------------------6-|
D|---------------------|---------------|------------------------|
A|---------------------|---------------|------------------------|
E|---------------------|---------------|------------------------|
102
Edyta Bartosiewicz - Miłość Jak Ogień (0) Kochanie więc śpiesz się, śpiesz Dh
Bo życie tak krótkie jest Dh
Kochanie strzeż się, strzeż Dh I zamiast dalej tak tonąć wolę GA
Kochanie ostrożnie… Dh Choć raz w swoim życiu spłonąć… GA
Nie podchodź tak blisko płomieni GA
Jeśli nie chcesz w popiół się zmienić, proszę GA I tak zaczyna się ta Gh
Niewiarygodna historia D A/Cis
Kochanie strzeż się, strzeż Dh Choć ostrzegali mnie Gh
Bo z miłością jak z ogniem Dh Ja płonę jak żywa pochodnia D A/Cis
Jeśli nie chcesz, by do cna cię strawił, kotku GA
Z miłością nie ma zabawy GA Bo taki sens w kochaniu jest GA
Że choć miejsca brak h
I tak zaczyna się ta Gh Dla spalonych serc BGA
Niewiarygodna historia D A/Cis Tyle spalonych serc h E7
Choć ostrzegałam go Gh Kochanie ja też GA
On płonął jak żywa pochodnia D A/Cis Kochanie ja też GA
Też spłonąć chcę GAD
Więc jaki sens w kochaniu jest GA
Intro:
Gdy wokół miejsca brak h ----------|------------|----------|------------|----------|------------|
Dla spalonych serc E7 -----3-2--|-----2-3-2--|-----3-2--|-----2-3-2--|-----3-2--|-----3------|
---------2|---2-------2|---------2|---2-------2|---------2|---2--------|
Kochanie ty strzeż się, strzeż GAD ---2------|-2----------|---2------|-2----------|---2------|-2----------|
-0-------0|------------|-2-------2|------------|-0-------0|------------|
----------|------------|----------|------------|----------|------------|
Kochanie nie zbliżaj się Dh
D h (2x)| G A (2x)
Kochanie ostrożnie… Dh e|--------5--/10-9-------|-----------------------|
Nie prowokuj mych ust czerwieni GA H|------7----------------|--12-10-10-------------|
Nie sobie jesteśmy przeznaczeni GA G|--7-7------------11----|-----------------------|
D|-----------------------|------------12-12/14---|
I tak zaczyna się ta Gh A|-----------------------|-----------------------|
Niewiarygodna historia D A/Cis E|-----------------------|-----------------------|
Choć ostrzegałam go Gh (1x)| (3x)
On płonął jak żywa pochodnia D A/Cis e|----------------17-17--17--17--17---|-14-14-14-15-15-15--17-17--17--17--17---
H|-15--15--15--15------15--15--15--15-|-------------------------15--15--15--15-
G|---14--14--14-----------------------|----------------------------------------
Więc jaki sens w kochaniu jest GA D|------------------------------------|----------------------------------------
Gdy wokół miejsca brak h A|------------------------------------|----------------------------------------
Dla spalonych serc E7 E|------------------------------------|----------------------------------------

Kochanie ty strzeż się, strzeż GAD

103
Akurat – Pomarańczowa Mantra

Koroduje moje serce h A E5


Rdza zabiera coraz więcej
Zardzewiały moje myśli
Zardzewiały sen się przyśni

Z pleców można zeskrobywać


Rdzawą warstwę co pokrywa
Mnie całego, bez wyjątku
Zaraz zacznę od początku

A ty przychodzisz, h
Patrzysz na mnie, mówisz A E5 h A E5
Ten sok z marchwi
Ci chyba nie służy
Nie służy
Nie służy

Koroduje moje serce


Rdza zabiera coraz więcej
Zardzewiało już pół twarzy
Zardzewiały gest się zdarzy

Z pleców można zeskrobywać


Rdzawą warstwę co pokrywa
Mnie całego, wszystkie członki
Ale dość tej rdzawej mrzonki

A ty przychodzisz, h
Patrzysz na mnie, mówisz A E5 h A E5
Ten sok z marchwi
Ci chyba nie służy
Nie służy
Nie służy

104
Akurat - Wiej-ska Chociaż nosi garnitury
Poseł krnąbrny jest z natury
Gdy interes masz do posła h Poseł wierzy w słuszność sprawy
Nie potraktuj go jak osła DAh Gdy załącznik jest ciekawy
Tego z bajki, w której z głodu
Odszedł osioł już za młodu Więc pamiętaj aby zgodnie żyć z posłami
Trzeba gdzieś między wierszami
Osiołkowi w żłoby dano Zawrzeć swojej sprawy sedno
W jednym owies, w drugim siano Wszak im nie jest wszystko jedno
Pośród żłobów z których jada
Z niezdecydowania pada Posły osły senatory hADA
A na torach tłok był spory
Posły osły senatory hADA Pobrudziły se kopyta
A na torach tłok był spory Stojąc w tłoku do koryta
Pobrudziły se kopyta
Stojąc w tłoku do koryta

Jak ten osioł, tak i poseł


Może długo kręcić nosem
Chyba żeby w jednym z koryt
Poseł ujrzał spraw koloryt

Gdy zrozumie czym to pachnie


Poseł może wybrać trafnie
Gdy koryto ładnie przybrać
Poseł może dobrze wybrać

Posły osły senatory hADA


A na torach tłok był spory
Pobrudziły se kopyta
Stojąc w tłoku do koryta

105
Akurat – Roman i Julia Raz obok zamieszkał student
Przystojny, włosy miał rude
Była w mieście dziewczyna DA Przyjaciela z dzieciństwa
Nieśmiała aż trudno wierzyć Gh Rozpoznała w nim z trudem
W domu wychowywana
Surowo tak jak należy Czemu gdzieś nie uciekła
Kiedy on ją zawołał
Sprzątała po sobie wszystko Bo się nie patrzył na nią
Myła talerze od razu Jak chłopcy gdy szła do kościoła
Nie miała w mieście dziewczyna
Chłopaka ani razu Kiedy spotyka go DA
Serce i brzuszek płonie Gh
Kiedy spotyka go DA Chociaż bardzo by chciała
Serce i brzuszek płonie Gh Nie widać tego po niej
Chociaż bardzo by chciała
Nie widać tego po niej

Urodę niesłychaną
Talent miała i wdzięk
Lecz w mieście każdy chłopak
Budził w dziewczynie lęk

Kiedy wyszła na spacer


Do sklepu lub do kościoła
Chłopaki za nią patrzeli
Tak jakby była goła

Kiedy spotyka go DA
Serce i brzuszek płonie Gh
Chociaż bardzo by chciała
Nie widać tego po niej

106
Akurat – Balet

Czasem patrzę na detale dGa


Chociaż tego nie chcę wcale
Bo to z czasu mnie okrada
A tu kończy się zabawa

Detalicznie drobiazgowo
Nie wiem czy to znaczy zdrowo
Może jestem zbyt ciekawy
Patrząc w środek każdej sprawy

Idealnie doskonale dGCF


Jak zawodowy balet dGa
Gdzie nawet najmniejszy palec
Wprawia w zachwyt całą salę

Pewnie mogłem to inaczej


Zrobić szybciej bez przesady
Nową drogę jednak czasem
Lubię wybrać dla odmiany

Detalicznie drobiazgowo
Wiem że czasem znaczy zdrowo
Choć to z czasu mnie okrada
Tu zaczyna się zabawa

Idealnie doskonale dGCF


Jak zawodowy balet dGa
Gdzie nawet najmniejszy palec
Wprawia w zachwyt całą salę

107
Akurat – Do prostego człowieka Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Gdy znów do murów klajstrem świeżym c c2
Przylepiać zaczną obwieszczenia, c c2 Że im coś w bankach nie sztymuje,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy" f f2 Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Na alarm czarny druk uderzy f f2 Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy, Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Że trzeba iść i z armat walić, Twoja jest krew, a ich jest nafta!
Mordować, grabić, truć i palić; I od stolicy do stolicy
Zawołaj, broniąc swej krwawicy:
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją "Bujać - to my, panowie szlachta!"
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją"

O piędzi, chwale i rubieży,


O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;

Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin


Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;

Kiedy rozścierwi się, rozchami


Wrzask liter z pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -

- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;

Wiedz, że to bujda, granda zwykła,


Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",

108
KSU – Na krawędzi snu KSU – Kto cię obroni Polsko

Wieża i okno, kolejna mdła noc aFCG Wyssali z wielu życie aF


Za oknem pejzaż, północ i mrok Zabrali godność nam GC
Kroki jak strzały uciekły gdzieś w dal Stworzyli kraj żebraków
Ostatni przechodzień zdradził martwy czas Twierdząc, że wszystko gra
Z uśmiechem na ekranie
Światło neonów zabija taniec cieni Szyderców leci show
Nagie manekiny za swych panów się śmieją Lwie paszcze otwierają
Ożywa martwa cisza, dźwięki jak szkło Pożerać ciągle chcą
Szalony głos syreny gdzieś zniknął za mgłą
Nikt Cię nie broni Polsko aC
Nie wiem co jest prawdą na krawędzi snu aFCG Gdy wokół głodne psy Ga
Nie wiem co jest snem na krawędzi prawdy Upokorzony naród FC
Nie wiem co jest prawdą na krawędzi snu aFCG Cierpienie, nędza, łzy DE
Nie wiem co jest snem na krawędzi prawdy

Miasto i noc, miasto i szok Gdy mordy swe utuczą


Miasto i noc, miasto i szok Kolejni pchają się
Miasto i noc, miasto i szok W koryta ryje włożą
Miasto i noc, miasto i szok I zaczną doić Cię
Lecz karmy wnet zabraknie
I w stołki wbiją kły
Słońce w zenicie i ożył martwy czas A role się odwrócą
Miasto znów walczy ze swym cieniem jeszcze raz I kopa damy im
Bezwład i próżnia, szybkość i szał
Cel został gdzieś za nami, ktoś kiedyś go znał Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Miliony sprzecznych celów mieszają się wciąż Upokorzony naród
Świat nakręcanych lalek, zdarzenia i los Cierpienie, nędza, łzy
Prorocy krzyczą hasła, żebracy się śmieją
Bezduszne marionetki na wietrze się chwieją

Nie wiem co jest prawdą na krawędzi snu


Nie wiem co jest snem na krawędzi prawdy (x2)
Miasto i noc, miasto i szok (x4 )

109
KSU – Umarłe drzewa KSU – Nocne kroki

Szybciej coraz szybciej E Obudziłem się o północy fis E


Drogą własnej klęski G Mimo strachu otworzyłem oczy fis A E
Biegnie naga małpa A Mimo lęku podniosłem głowę
I swój świat wyniszcza DH Chciałem uciec, ale nie mogłem

Szybciej coraz szybciej Na tle okna zobaczyłem postać


Opętany zegar W prawej ręce coś ostrego niosła
Oszalałej małpie Wokół głowy jasna aureola
Sekundy odlicza Metalowy blask to chyba zbroja

Umarłe drzewa proszą o litość EGEC Co to, kto to fis


Umarłe drzewa przed śmiercią krzyczą Czy to sen czy jawa EA
Umarłe drzewa proszą o litość Czy to moja chora wyobraźnia fis E A
Umarłe drzewa przed śmiercią krzyczą
Już czas AG
Strach me serce ściskał oszalałe
W moim mózgu zapanował zamęt
Wolniej coraz wolniej Chciałem uciec, lecz bezwład mnie spętał
Obłęd i rozsądek A tu zbliża się straszliwa ręka
Pora wybrać drogę
Zbliża się granica Chciałem krzyczeć coś ścisnęło krtań
Jak uwolnić się z tej matni mam
Bliżej coraz bliżej Nagle światło rozpędziło cienie
Widać napis koniec To nie horror to tylko sumienie
Wielki serial - człowiek
Przestał już zachwycać Co to, kto to
Czy to sen czy jawa
Umarłe drzewa proszą o litość Czy to moja chora wyobraźnia
Umarłe drzewa przed śmiercią krzyczą
Umarłe drzewa proszą o litość
Umarłe drzewa przed śmiercią krzyczą - już czas

110
Kult – Baranek Znów widzieli ją z jakimś chłopem
Znów wyjechała do St. Tropez
AADc Znów męczyła się Boże drogi
Znów na jachtach myła podłogi
Ach ci ludzie, to brudne świnie A
Co napletli o mojej dziewczynie d Tylko czemu ręce ma białe
Jakieś bzdury o jej nałogach A Chciałem zapytać, zapomniałem
To po prostu litość i trwoga d Ciało kłoniąc skinęła dłonią wsparła skroń o skroń
Znów zapadłem w nią jak w toń
Tak to bywa, gdy ktoś zazdrości D
Kiedy brak mu własnej miłości g Na głowie kwietny ma wianek Ad
Plotki płodzi, mnie nie zaszkodzi żadne obce zło A W ręku zielony badylek Ad
Na mój sposób widzieć ją dAd A przed nią bieży baranek gd
A nad nią lata motylek Ad
Na głowie kwietny ma wianek Ad
W ręku zielony badylek Ad
A przed nią bieży baranek gd Ech, dziewczyna pięknie się stara
A nad nią lata motylek Ad Kosi pieniądz, ma Jaguara
Trudno pracę z miłością zgodzić
Rzadziej może do mnie przychodzić
Krzywdę robią mojej panience
Opluć chcą ją podli zboczeńcy Tylko pyta kryjąc rumieniec
Utopić chcą ją w morzu zawiści Czemu patrzę jak potępieniec
Paranoicy, podli sadyści Czemu zgrzytam, kiedy się pyta czy ma ładny biust
Czemu toczę pianę z ust?
Utaplani w brudnej rozpuście
A na gębach fałszywy uśmiech Na głowie kwietny ma wianek Ad
Byle zagnać do swego bagna, ale wara wam W ręku zielony badylek Ad
Ja ją przecież lepiej znam A przed nią bieży baranek gd
A nad nią lata motylek Ad
Na głowie kwietny ma wianek Ad
W ręku zielony badylek Ad
A przed nią bieży baranek gd
A nad nią lata motylek Ad

111
Kult – Arahja Kury – Chryzantemy złociste

Zdradziłaś kurwo mnie aGda


Mój dom murem podzielony d Pod pociąg się podłożę CGda
Podzielone murem schody a Ale nie przejedzie mnie
Po lewej stronie łazienka E Bo kurwa jedzie po innym torze
Po prawej stronie kuchenka a A7
Chryzantemy złociste, C G d a
Mój dom murem podzielony W półlitrówce po czystej,
Podzielone murem schody Stoją na fortepianie,
Po lewej stronie łazienka I nie podlewa ich kurwa nikt.
Po prawej ...

Moje ciało murem podzielone Zdradziłaś kurwo mnie,


Dziesięć palców na lewą stronę Rzucę się w morskie fale,
Drugie dziesięć na prawą stronę Ale nie utopię się,
Głowy równa część na każdą stronę Bo kurwa pływam doskonale.

Moja ulica murem podzielona Chryzantemy złociste…


Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony Zdradziłaś kurwo mnie,
rzucę się z wysokości,
Moja ulica murem podzielona Ale nie połamię się,
Świeci neonami prawa strona bo kurwa mam gumowe kości.
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony Chryzantemy złociste…

Lewa strona nigdy się nie budzi


Prawa strona nigdy nie zasypia Zdradziłaś kurwo mnie,
Pistolet sobie kupie,
Ale nie zastrzelę się,
Bo kurwa mam Cię głęboko w dupie.

Chryzantemy złociste…

112
Oddział Zamknięty – Ich Marzenia Oddział Zamknięty – Zabijać Siebie

Kiedy światem zacznie rządzić człowiek, GDCD Życie, jak cytrynę, wyciskasz H E Fis
Kiedy matki pokochają dzieci, Z taką siłą, że aż sok tryska.
Kiedy miłość ludzie puszczą w obieg, Muzyka, trawa, wódka, zabawa.
Kiedy spalą już do reszty śmieci. Na głowie stajesz, biją ci brawa.

Poczujesz, poczujesz, poczujesz, Następna dzika małolata


Jak dużo dzieli cię od innych. Ręce ci we włosy wplata,
Brzuch ci jeszcze w tym nie przeszkadza.
Nie w głowie ci pieniądze, władza.
Kiedy w klatkach zamkną całe zło,
Gdy zaświecą na niebiesko słońca, Jak, jak zabijać siebie
Kiedy wreszcie ci przypomni ktoś, Jak, jak zabijać siebie
Jak to było przed początkiem końca Jak, jak - powinien wiedzieć każdy.

Poczujesz, poczujesz, poczujesz,


Jak dużo dzieli cię od innych. Zdarza się, że jesteś zmęczony,
Z nudą patrzysz na wszystkie strony,
Tępa Julka głupio się śmieje,
Wdzięczy się, ma ciągle nadzieję.

Wilkiem już patrzą sąsiedzi,


Rodzina o pracy coś bredzi.
Ty jeszcze jedno piwo wypijasz,
Jeszcze jeden orgazm cię zwija.

Jak, jak zabijać siebie


Jak, jak zabijać siebie
Jak, jak - powinien wiedzieć każdy.

113
Oddział Zamknięty – Oddział Cool Kids Of Death – Butelki z benzyną i kamienie

Idę po ulicy, grosza nie mam AE


Wszyscy ludzie znikli w dziurach bram DEA Hej człowieku w pierwszym rzędzie GFC
Sam już nie wiem, czego jeszcze szukam Panie decydencie z agencji reklamowej Cis C
Dokąd można iść już późno tak Hej panie menadżerze z MTV prezenterze
Słynna dziennikarko CD
Oddział już zamknięty jest AE
Lecz jeśli chcesz, wyważyć możesz drzwi DEA Mamy butelki z benzyną i kamienie
Oddział już zamknięty jest Wymierzone w Ciebie!
Możesz do nas wejść i z nami być Wymierzone w Ciebie!

Na zewnątrz jest maszyna, wszystko żarłaby Hej panie redaktorze


Smarować musisz ją, czy chcesz czy nie Modny aktorze na żywo i kolorze
Nie bądź głupcem, zacznij wreszcie sobą być Hej panie dygnitarzu
Uwierz, że to bzdura, proza, śmieć poeto piosenkarzu w domu na ołtarzu

Oddział już zamknięty jest AE Mamy butelki z benzyną i kamienie


Lecz jeśli chcesz, wyważyć możesz drzwi DEA Wymierzone w Ciebie!
Oddział już zamknięty jest Wymierzone w Ciebie!
Możesz do nas wejść i z nami być

Hej człowieku w pierwszym rzędzie


Jeśli myślisz, że masz szczęście Panie decydencie z agencji reklamowej
To uwierz mi, że to tylko pozór nie wart nic Hej panie menadżerze z MTV prezenterze
Zawsze będziesz w takim błędzie żył Słynna dziennikarko
Chyba, że wyważysz nasze drzwi
Hej panie redaktorze
Oddział już zamknięty jest AE Modny aktorze na żywo i kolorze
Lecz jeśli chcesz, wyważyć możesz drzwi DEA Hej panie dygnitarzu
Oddział już zamknięty jest poeto piosenkarzu w domu na ołtarzu
Możesz do nas wejść i z nami być
Mamy butelki z benzyną i kamienie
Wymierzone w Ciebie!
Wymierzone w Ciebie!

114
Happysad – Wrócimy tu jeszcze

O jak ja kocham to miejsce da


Tu jest tyle policji dCG
Czuję się bezpiecznie Cd ada

Kochanie czemu szepczesz


Możemy być spokojni opuśćmy ręce

Czego chcieć więcej prócz tego co mam da


Prócz tego za czym stoję w kolejce od lat
No czego chcieć więcej
Bo gdzie tak jak tu
Z wolna sączą nam się poranki,
Leniwie ciekną po szybach zachody słońca
No czego chcieć więcej

Ale najważniejsze to że kiedy zamknę oczy,


Kiedy zamknę oczy nic nie zaskoczy mnie

O jak ja kocham to miejsce da


Tu jest tyle policji dCG
Czuję się bezpiecznie Cd ada

Kochanie czemu szepczesz


Możemy być spokojni opuśćmy ręce

115
O.N.A. - Kiedy powiem sobie dość (0) h h/G A4
e|--------------------------|------------------------------|
H|-------------------3--3---|--------------------3--3--3---|
h h/G A A4 G|--------4-------4-----2---|---------4-------4-----2-----2|
D|-----4-------4--------2---|------4-------4--------2------|
Kiedy powiem sobie dość, h7 A/Cis D A|--2-------------------0---|---2-------------------0------|
E|-----------3--------------|------------3-----------------|
A ja wiem, że to już niedługo e7 h7 A A4
Kiedy odejść zechcę stąd,
Solo:
Wtedy wiem, że oczy nie mrugną, nie... e---------------------------------------|
H---------------------------------------|
Odejdę cicho, bo tak chcę G--9\4-4-2-4-2---7--4-4-2-4-2-----------|
I ja wiem, że będę wtedy sama D--------------4--------------4-2-0-2-0-|
Nikt nawet nie obejrzy się A---------------------------------------|
E---------------------------------------|
Ja wiem, że będzie wtedy cicho
e---------------------------------|
I tylko w twoje oczy spojrzę, e7 D2 C D2 H---------------------------------|
Tę jedną prawdę będę chciała znać e7 D2 C D2 G--4-4-2-4-2---7--4-4-2-4-2---7---|
Nim sama zgasnę, sama zniknę, C D7 C H7 D------------4--------------4-----|
Usłyszę w końcu to co chcę CDE A---------------------------------|
E---------------------------------|
Czy warto było szaleć tak, przez całe życie A2 e7 h7 D
Czy warto było spalać się, jak ja A2 e7 h7 A
Czy warto było kochać tak, aż do bólu
Czy mogę odejść sobie już...

Nie chcę żałować żadnych chwil,


Chociaż wiem, że nie było kolorowo
Nie chcę zostawić żadnych łez,
Chociaż wiem, że czasem bolało

Uśmiechnę się do swoich myśli,


Scałuję z ciebie cały blask o tak
Powoli zamknę w sobie przyszłość,
pytając siebie raz po raz o nie

Czy warto było szaleć tak, przez całe życie


Czy warto było spalać się, jak ja
Czy warto było kochać tak, aż do bólu
Czy mogę odejść sobie już...
Intro
116
T. Love - Karuzela

Karuzela, karuzela A
Świat się kręci i umiera EA
Słońce świeci, słońce gaśnie D
Będzie ciemniej albo jaśniej AEA

Polityka, polityka
Tu wojenna gra muzyka
Jest rakieta, ruch lotnika
Polityka, polityka

Ambasada, ambasada
Tutaj bombę się podkłada
Czarną chustę się zakłada
Ambasada, ambasada

Telewizja, telewizja
Superwizja, schizowizja
Otumania i ogłupia
Telewizja, telewizja

A ja wierzę w święte jeże


Kocham siebie i należę
Kiedy piję, piję szczerze
Kiedy piję, Bóg mnie strzeże

Społeczeństwo, społeczeństwo
Dyscyplina, posłuszeństwo
Psychopaci i zboczeńcy
Społeczeństwo, społeczeństwo

Narkotyki, narkotyki
Złoty strzał i są wyniki
Wydłużają się rubryki
Narkotyki, narkotyki

Karuzela, karuzela
Świat się kręci i umiera
Słońce świeci, słońce gaśnie
Będzie ciemniej albo jaśniej

117
Perfect – Chcemy być sobą e h7 a7 h7
e|--------12-----------14---------12-----14----------
Chciałbym być sobą, chciałbym być sobą wreszcie e h7 a7 h7 H|---12---12------15---15----13---13-----15----------
G|-12--12-------16--16-----14--14--------16----------
Chciałbym być sobą, chciałbym być sobą jeszcze D|---------------------------------------------------
Chciałbym być sobą, chciałbym być sobą wreszcie A|---------------------------------------------------
Chciałbym być sobą, chciałbym być sobą jeszcze e h7 a7 E|---------------------------------------------------

Jak co dzień rano bułkę maślaną GD End


Popijam kawą nad gazety plamą Ca e------------------------- x8
Nikt mi nie powie, wiem, co mam robić, H-------------------------
G-------------------------
Szklanką o ścianę rzucam, chcę wychodzić
D--2-0--------------------
A------3-2-0--------------
Na klatce stoi cieć, co się boi E------------3-2-0--------
Nawet odkłonić, miotłę ściska w dłoni
Ortalion szary chwytam za bary
I przerażonej twarzy krzyczę prosto w nos:

Chciałbym być sobą, chciałbym być sobą wreszcie


Chciałbym być sobą, chciałbym być sobą jeszcze

Trzymam się ściany, niczym pijany,


Tłum wkoło tańczy tangiem opętany
Stopy zmęczone depczą koronę,
Król balu zwleka, oczy ma szalone

Magda w podzięce, chwyta me ręce


I nie ma sprawy, ślicznie jej w sukience
Po co się śpieszysz? Po co się śpieszysz?
Przecież do końca życia mamy na to czas...

Aby być sobą, aby być sobą jeszcze


Aby być sobą, aby być sobą wreszcie
Chciałbym być sobą, chciałbym być sobą wreszcie
Chciałbym być sobą, chciałbym być sobą jeszcze

Chcemy być sobą, chcemy być sobą wreszcie


Chcemy być sobą, chcemy być sobą jeszcze
Intro
118
Wilki - Moja Baby (0) e-----------------------|---------------------|
H-----------------------|---------------------|
G*----------------------|--------------------*|
D*-5--------------------|----------------0-3-*|
Nie patrz na mnie maleńka CGaG
A--3---7-5-7--5---5-3-5-|-7---7-5-7--3-3------|
Nie patrz nie ma we mnie zła E-------------3---------|-5----------1--------|
Nic się przecież nie zmieniło
Chodźmy stąd i weźmy wino

Baby, baby, baby, baby CGaF a może tak ????????


Baby, baby, baby, baby CGaF E|---------------------------|
H|---------------------------|
G|---------------------------|
D|---------------------------|
Zobacz tańczą policjanci A|--3-3---7-5-7--------------|
Facet z teczką trochę krwawi E|---------------3-3---7-5-7-|
Tu jest ławka zdejmij bluzkę
Wypalimy całą trawę E|---------------------------|
H|---------------------------|
G|---------------------------|
Baby, baby, baby, baby CGaF D|---------------------------|
Baby, baby, baby, baby CGaF A|--------7-5-7----2-5-2-3---|
E|--5-5----------3-----------|

Nie ma miejsca żeby płakać intro


Nie ma miejsca na strach
C G a
Każda chwila jest wiecznością E|-------0---0--------------------0---0--------1--0--|
Jeśli tylko zechcesz być moją... H|--1------3---------0---0----------3-------0--------|
G|--------------0------2-----2-----------0-----------|
Baby, baby, baby, baby CGaF D|---------------------------------------------------|
Baby, baby, baby, baby CGaF A|---------------------------------------------------|
E|---------------------------------------------------|

C5 G5 A5 F
119
Breakout - Gdybyś kochał, hej e|-------------------------------------------------------------|
b|-------------------------------------------------------------|
g|-------------------------------------------------------------|
d|-------------------------------------------------------------|
a|--3\1--------------7-------------5---------------------------|
Gdybyś kochał mnie choć trochę - hej DAE e|---------------0-0----0-0-0-5/7------------------------------|
Gdybyś kochał, jak nie kochasz mnie DAE
Gdybyś nie był, jaki jesteś DA
Riff 2(podobny do 1) grany 2x :
Zechciał tak, jak nie chcesz mnie DAE e|-------------------------------------------------------------|
b|-------------------------------------------------------------|
g|-------------------------------------------------------------|
d|-------------------------------------------------------------|
Byłbyś wiatrem, a ja polem - hej a|-------------------7------------ 5---------------------------|
Byłbyś niebem, ja topolą - hej e|---------------0-0----0-0-0-5/7------------------------------|
Byłbyś słońcem, a ja cieniem Riff 3:
Gdybyś tylko zmienił się e|-------------------------------------------------------------|
b|-------------------------------------------------------------|
g|-------------------------------------------------------------|
d|------------------5------------------------------------------|
Gdybyś nie śnił mi się w nocy - hej a|------5---5---5----------------------------------------------|
e|----7---7---7---7--------------------------------------------|
Gdybyś dał mi wreszcie spokój - hej
Może bym ci darowała
Może zapomniała - hej ZWrotka:
Riff 4 (grany 2x)
e|-------------------------------------------------------------|
b|-------------------------------------------------------------|
g|-------------------------------------------------------------|
d|-----------------------------------5-------------------------|
a|-----7----5-5------------------5-----------------------------|
e|-0-0-----------5-5--5/7------7---7---------------------------|
Wstęp:
e|--0-0-0-0-0-0-0--0-0-0-0-0-0-0-------------------------------|
b|--5-5-5-5-5-5-5--3-3-3-3-3-3-3-------------------------------| Riff 5:
g|-------------------------------------------------------------| e|-------------------------------------------------------------|
d|-------------------------------------------------------------| b|-------------------------------------------------------------|
a|-------------------------------------------------------------| g|-------------------------------------------------------------|
e|-------------------------------------------------------------| d|-------------------------------------------------------------|
a|------7---5-5------5-5--------------5/7----------------------|
e|--0-0-0-0-0-0-0--0-0-0-0-0-0-0-------------------------------| e|--0-0---------5-5-------5-5--5/7-----------------------------|
b|--2-2-2-2-2-2-2--1-1-1-1-1-1-1-------------------------------|
g|-------------------------------------------------------------|
d|-------------------------------------------------------------|
a|-------------------------------------------------------------|
e|-------------------------------------------------------------|

Riff 1:

120
Artur Gadowski - Ona jest ze snu ......................................3x
E|--------------------|-------------------|-------------------|
H|--------------------|-------------------|-------------------|
G|----------------6-7-|-------------------|---------------6-7-|
D|-----------7-9------|-5-5-5-5--5-4-5-/7-|---7-7-7--7-9------|
Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność DAG A|--------------------|-------------------|-------------------|
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno DAG E|--------------------|-------------------|-------------------|
Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność DAG
E|-------------------|-------------------|
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno DAG H|-------------------|-------------------|
G|-------------------|-------------------|
D|-5-5-5-5--5-4-5-/7-|---7-7-7--5-4------|
A|-------------------|---------------7-5-|
By nasze życie miało wreszcie jakiś znak AhGA E|-------------------|-------------------|
Wracam chętnie do chwili i pamiętam pierwszy raz AhGA
Riff A
Pierwsze spotkanie jak podróż w nieznane AhAh E|------------------|------------------|-----------------------|
Siedzieliśmy wpatrzeni tak jak dzieci Ah H|-3---x-3----3-----|-3---x-3----3-----|-----------------------|
Które jeszcze nic nie wiedzą GA G|-2---x-2--x-0--0--|-2---x-2--x-0--0--|-----------------------|
D|-0---x-0--x-0--0--|-0---x-0--x-0--0--|-----------------------|
A|-------0--x-x--x--|-------0--x-x--x--|-6/7-7-7-6/7-7-7-6/7-7-|
Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność DAG E|------------3--2--|------------3--2--|-4/5-5-5-4/5-5-5-4/5-5-|
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno DAG E|-----------------------|
Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność DAG H|-----------------------|
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno DAG G|-----------------------|
D|-----------------------|
A|-4/5-5-5-4/5-5-5-4/5-5-|
E|-2/3-3-3-2/3-3-3-2/3-3-|
By w środku nocy tańczyć razem w świetle gwiazd
Zamykam oczy, tańczy cisza wokół nas
Bo całkiem inna jest jej niewinność
Każdy jej taniec jest wyłącznie dla mnie
Zawsze już zostanie

Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność DAG


Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno DAG
Ona jest ze snu, a ubrana w codzienność DAG
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno DAG

Intro
121
Ira - Mój dom

Mogłem być teraz w USA EGA


W pocie czoła zbijać gruby szmal
Bawić starsza panie i mieć kredyt w
Ale nie, nie, nie, nie uciekniesz

Lubię nosić buty z wielkim czubem


Moje długi włosy to jest coś co lubię
Lubię pić piwo i palić skręty
Ale nie, nie ucieknę stąd EGAH

Mój dom to te szare ulice EGA


Mój dom to kolejka po pracę
Mój dom to ci smutni ludzie
Mój dom to ty i ja

To mój dom! E

Intro
|----------------------------------------------|
|----------------------------------------------|
|----------2--------4--------2----------2---4--|
|-4--4-2-4-2--4-2-4-4--4-2-4-2--4-2-x-x-2---4--|
|-4--4-2-4----4-2-4----4-2-4----4-2-x-x-0---2--|
|-2--------------------------------------------|
PM... PM... PM... PM...

122
Pidżama Porno - Pasażer

Samotny pasażer h G D A (a F C G)
Samotna pasażerka
Za nami i przed nami noc
W pałacach, bramach i na zakrętach

Samotna pasażerko
Odkręć gaz, trzymaj rękę na pulsie
Jeśli pragniesz oddać się mocom otchłani
Wystarczy tylko
Tylko wznieść się w górę
Cześć!

Poszły spać modne dziewczyny


Sennie ziewają skinheadzi z przedmieścia
Wzniećmy pożar w ich uszminkowanych sercach
Czasy są niepewne
Sytuacja jest napięta

Kocham nocne przewroty


I kontrrewolucje
Dziury w parasolach
Seledynowych szpiegów
Policjantów złodziei
Kieszonkowych morderców
Nieważkich pijaczków
Stróżów cnoty w burdelach

Samotny pasażer to ja
Ty jesteś moją samotną pasażerką
Dusze nocy są w nas
A my jesteśmy ich częścią

123
K. Krawczyk & E. Bartosiewicz – Trudno Tak

Trudno tak, razem być nam ze sobą eaH


Bez siebie nie jest lżej

Ulice omijają szary smutek nieba


W sercu czuję chłód samotnej nocy
Zapach czarnej kawy, filiżanki ciepło
Jak przystań, gdy wokół burzy się szaleństwo

Zasłonięte okna, cieniste podwórza


Tych cichych dramatów sceny niezliczone
Gdy sił mi brak śnię o słonecznych czasach
Tych wspólnie z Tobą spędzonych

Trudno tak, razem być nam ze sobą


Bez siebie nie jest lżej
Lecz trzeba nam
Trzeba dbać o tę miłość
Nie wolno stracić jej
Nam nie wolno stracić jej

W Twoim śnie jestem gwiazdą ze starego romansu


Twe łzy niczym kołdra na moim nagim ciele
Smak kawy Cię budzi, a minuty wciąż płyną
Myśli ciążą bardziej niż wczorajsze wino

Zasłonięte okna, cieniste podwórza


Tych cichych dramatów sceny niezliczone
Gdy sił mi brak śnię o słonecznych czasach
Tych wspólnie z Tobą spędzonych

Trudno tak, razem być nam ze sobą


Bez siebie nie jest lżej
Lecz trzeba nam
Trzeba dbać o tę miłość
Nie wolno stracić jej
Nam nie wolno stracić jej

124
Ira - Wiara (0) Wstawka:
C D (4x)
GCaD (4x) e|-0--0---------2--|
H|-1--1---------3--|
G|-0--0---------2--|
Powiedz mi co czujesz kiedy widzisz krew GCG D|-2--2---------0--|
Czy zamykasz oczy by nie widzieć zła GCG A|-3--3--3-2-0-----|
Świat bez kar, świat bez wad to sen FCG E|-----------------|
I jak ptak, nieba blask, piękny sen FCG
C B D (3x)
Nie wiem czym jest miłość, lecz wiem czym jest lęk GCG e|-0--0--0------1---2--|
H|-1--1--1-1----3---3--|
Ktoś obiecał równość, pytam gdzie on jest GCG
G|-0--0--0-0----3---2--|
Gdzie jest cel, gdzie jest sens, gdzie jest brzeg FCG D|-2--2--2-0----3---0--|
I jak wiatr burzy szlak, gdzie jest kres BCG A|-3--3--3-2----1------|
E|---------------------|
Mówisz o miłości i sprawiasz mi ból GCG
Ja śnię o wolności i bardzo chcę żyć GCG C B C (1x)
Podaj mi, podaj mi swoją dłoń FCG e|-0--0--0------1---0--|
Mimo wad, mimo zła wielki krzyk BCG H|-1--1--1-1----3---1--|
G|-0--0--0-0----3---0--|
D|-2--2--2-0----3---2--|
A|-3--3--3-2----1---3--|
Nasze dzieci płaczą CG E|---------------------|
Szczęście drogie jest CG
Bo kto im pomoże CG
Tylko ty, serca dar, mały gest FCG
Życia takt, duszy znak, wybierz sam BCG

<<<Wstawka>>> CD CD CD CD
CBD CBD CBD C BC

Chcę znów wierzyć w miłość GDCD


Mieć siłę by wstrzymać łzy GDCD
Mieć prawo do walki GDCD
Znów dotknąć gwiazd aD
Zatrzymać czas aD

125
Elektryczne Gitary - Jestem z miasta

Jestem z miasta - to widać aGCG


Jestem z miasta - to słychać aGCG
Jestem z miasta - to widać, słychać i czuć a G C E7 a e

W cieniu sufitów, w świetle przewodów aeae


W objęciach biurek, w krokach obchodów aeae
Rodzą się rzeczy jasne i ciemne GF
Ja nie rozróżniam ich, nie ufam więc ae

Jestem z miasta - to widać aGCG


Jestem z miasta - to słychać aGCG
Jestem z miasta - to widać, słychać i czuć a G C E7 a e

W rytmie zachodów, w słowach kamieni


W spojrzeniu ptaków, w mowie przestrzeni
Rodzi się spokój, mówią, po jednym roku
Leczą się myśli, mnie to nie bierze

Jestem z miasta - to widać aGCG


Jestem z miasta - to słychać aGCG
Jestem z miasta - to widać, słychać i czuć a G C E7 a e

W świetle przewodów, w cieniu sufitów ae


W wietrze oddechów, w błocie napisów Ce
Rodzą się szajby małe i biedne GF
Karmię się nimi i karmić będę ae

Jestem z miasta - to widać aGCG


Jestem z miasta - to słychać aGCG
Jestem z miasta - to widać, słychać i czuć a G C E7 a e

126
Elektryczne Gitary - Nie pij Piotrek Nie pij Piotrek o dziewiątej
Pić tak wcześnie jest niemądrze
Lepiej gdy się robi ciemno
Nie pij Piotrek, nie pij w piątek GeaD Kiedy jest już wszystko jedno
Piątek zły jest na początek
Co z sobotą pracującą Mówisz w głowie się gotuje
Będziesz chory na stojąco W sercu rwie się i kotłuje
Nie bądź taki delikatny
Nie pij Piotrek, nie pij w czwartek Twardy bądź jak Roman Bratny
Picie w czwartek nic nie warte
Coś się zdarzy przyjemnego Wszystko dobrze jest do kiedy
Nic nie zapamiętasz z tego Nie narobisz sobie biedy
Nie dość, że dokoła nędza
Pij w niedzielę, pij w sobotę Ca Ty się sam w tę nędzę wpędzasz
Na ulicy pij pod płotem D
Zapal sobie w każde święta Ca Wypij trochę przed kolacją
Pal spokojnie, leż i stękaj D Żeby móc spokojnie zasnąć
Jeśli jeszcze cię nie bierze
Powiedz co ty na to szczerze
Nie pij Piotrek w poniedziałek
Ty się na to nie nadajesz A Piotrek na to szczerze:
W poniedziałek trzeba walczyć Ja vohl, ja vohl, Ich liebe alkohol
Po pijaku sił nie starczy

Nie pij Piotrek, nie pij w środę


W środę jedziesz samochodem
Nie ujedziesz za daleko
Jeszcze staniesz się kaleką

Wtorek lepszy jest do picia


Musisz przecież mieć coś z życia
Pij we wtorek ile wlezie
A najlepiej po obiedzie

127
Akurat – Spokój, wielki spokój Lady Pank - Wciąż bardziej obcy

Spokój a7
Wielki spokój e Są dni, kiedy mówię dość aFG
Przestrzeń miedzy h7 Żyję chyba sobie sam na złość
Łzami w oku e Wciąż gram, śpiewam jem i śpię
Tak naprawdę jednak nie ma mnie
Spokój w morzu a7
Morze czeka e Wciąż jestem obcy, aeFG
Słodycz wielka h7 Zupełnie obcy tu niby wróg
Wraca rzeka eDe Wciąż jestem obcy,
Wciąż bardziej obcy wam i sobie sam
Most nad rzeka a7 D
Rzeka płynie eC
Spokój muchy a7 D Ktoś znów, wczoraj mówił mi
Gdzieś w bursztynie eC Trzeba przecież kochać cos, by żyć
Mieć gdzieś, jakiś własny kat
Ja to spokój Choćby o te dziesięć godzin stad
Rzecze rzeka
Bursztyn leży Wciąż jestem obcy, aeFG
Mucha czeka Zupełnie obcy tu niby wróg
Wciąż jestem obcy,
Ja na moście Wciąż bardziej obcy wam i sobie sam
Most to spokój
Rzeka leży
W jego kroku

Ja na wodzie
Całkiem płaski
Spokój w cieniu
Moim własnym

Miedzy wersy
Wkradł się spokój
Wyłowiony
Z łez potoku

128
Myslovitz - Noc (0)

Wiem, że nie chcesz jeszcze spać a F7M a F7M


Wiem, że myślisz o tym co ja a F7M a F7M
Ze musisz zrobić cos czego nie chcesz B Hsus4 H
Ze musisz wybrać miedzy złem a niebem B Hsus4 H

Jest zbyt późno, proszę spij


Jest zbyt późno, więc nie mów mi
Ze ktoś się potknął i przeszedł zbyt blisko
Chciał powiedzieć słowo, a powiedział wszystko

Nie bój się, nie uciekaj przed snem FC


Bo sen to nic złego, BE
nic takiego, nic wielkiego a F7M a F7M

Kiedyś przyjdą takie dni


Kiedyś przyjdą, lecz nie dziś
Noc to pora nietoperzy
Spróbuj chociaż raz uwierzyć

Wstęp
a F7M
e|--0----0--0--0--0--0-| e|-0----0--0--0--0--0---|
H|--1----1--1--1--1--1-| H|-1----1--1--1--1--1---|
G|--0/2--2--2--2--2--2-| G|-0/2--2--2--2--2--2---|
D|--0/2--2--2--2--2--2-| D|-0/3--3--3--3--3--3---|
A|---------------------| A|----------------------|
E|---------------------| E|----------------------|

Hsus4
e|--2--
H|--5--
G|--4--
D|--4--
A|--2--
E|--2--

129
Sztywny Pal Azji – Łoże w kolorze czerwonym (0) Solo
-|-----5----5----------5-7-----5----------------------------------|-
-|--5h7--5h7-------5h7-----5h7------------------------------------|-
-|-------------------------------6-7-4----------------------------|-
To było łoże w kolorze czerwonym D
-|-------------------------------------6h7-7----------------------|-
A to był mój kolor ulubiony h
-|----------------------------------------------------------------|-
To tutaj stawałaś się kobietą e -|-------------------------------------------4h5-5-5\1------------|-
Zdradzałaś mi swe sekrety GA

-|--------------7-9-7---------------------------------------------|-
To było łoże w kolorze czerwonym -|-------------7------7-5---5-7-----------------------------------|-
A to był mój kolor ulubiony -|------7-7---7-----------7-----7-4--------4----------------------|-
To tutaj leżałaś, a ja całowałem -|--5h7----------------------------5--5-7---7--7-7h9-9p7----------|-
Twój mokry brzuch całowałem -|----------------------------------------------------------------|-
-|----------------------------------------------------------------|-

To tutaj byliśmy mężem i żoną -|----------------------------------------------------------------|-


To było łoże w kolorze czerwonym -|----------------------------------------------------------------|-
To tutaj byliśmy mężem i żoną -|------7-7--7/11-11-11-9-7-------7-7--7/11-11-11-9-7-------------|-
A pościel płakała zakrwawiona -|--7h9-----------------------7h9---------------------------------|-
-|----------------------------------------------------------------|-
-|----------------------------------------------------------------|-

Wstęp
-|--12-14--------15-15-15-14-12-----------------------------------|-
e-------------5----------------5---------
-|--------15-12--------------------10-8-8-7-7-5-5-3-3-2-2-0-0-----|-
H--7--5-5h7-----7-7--5-5h7----7-7----
-|------------------------------------------------------------2---|-
G----------------------------------------- -|----------------------------------------------------------------|-
D--0--------------0-0------------0-0---- -|----------------------------------------------------------------|-
A----------------------------------------- -|----------------------------------------------------------------|-
E-----------------------------------------

130
Happysad - Jeszcze, jeszcze

Dzień który zaczął się marnie D fis h


I marnie skończy się eA
Może strułem się jabłkiem
Nie wyspałem

Może siedzi we mnie wczorajsze


A jeśli nie
Może ktoś zapewni
Jest dobrze jest dobrze jest

A może sama powiesz mi D


Jak mam powiedzieć to tobie A
Że już nie kocham cię nie chce
Że kiedy patrzę na to jak jest
Już nie przechodzą mnie dreszcze fis h
Już nie brakuje mi powietrza
Już nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze GheA

Reszta chyba jest w porządku


Jak kiedyś
Kiedy pisaliśmy krwią
Że od końców naszych stóp
Po końce naszych dłoni
Do końca świata aż po grób
Że jakby coś - to nic

I może sama powiesz mi


Jak mam powiedzieć to tobie
Że już nie kocham cię nie chce
Że kiedy patrzę na to jak jest
Już nie przechodzą mnie dreszcze
Już nie brakuje mi powietrza
Już nie wołam jeszcze, jeszcze, jeszcze

131
T. Love – Garaż

Dziewczyno, dziewczyno zamień słotę na lato CaFG


Dziewczyno, dziewczyno zamień słotę na lato
Widziałem na ulicy jak szłaś z innym
Dziewczyno, dziewczyno, nie porzucaj mnie

A, a, a, a FG
A, a, a, a
A, a, a, a

Spójrz dookoła słońce świeci


Spójrz dookoła słońce świeci
Rodzą się anormalne dzieci
Rodzą się anormalne dzieci
Rodzą się anormalne dzieci
Rodzą się

A, a, a, a FG
A, a, a, a
A, a, a, a

Nadszedł taki czas chcą zniszczyć nas


Nadszedł taki czas chcą zniszczyć nas
Skończyły się już smutne dźwięki
Będziemy śpiewać ładne piosenki
Skończyły się już smutne dźwięki
Będziemy śpiewać ładne piosenki

A, a, a, a FG
A, a, a, a
A, a, a, a

A my schodzimy do garażu
A my schodzimy do garażu
A my schodzimy do sezamu
A my schodzimy do sezamu

132
Happysad - 30 raz

Odchodzisz już 30 raz, 30 raz zabierasz psa eAh


W kuchni nie pachnie już smażonym jajkiem
Chyba naprawdę mało Cię znam G D e Fis

Na szafce tu obok przy drzwiach


Niedokończona paczka fajek
Nasze radio wciąż gra
a Ty odchodzisz 30 raz

Ale nie jest źle, przecież wiem ze i tak kochasz mnie G D e Fis
Wszak i ja kocham Ciebie i tak

Odchodzisz już 30 raz 30 raz zostaje sam


Ale nie krzyczysz nie płaczesz nie trzaskasz drzwiami
nawet nie przewracasz oczami

Ale nie jest źle, przecież wiem ze i tak kochasz mnie


Wszak i ja kocham Ciebie i tak

Niezapłacony prąd i gaz niewyczerpany zapas miodu


Kto temu winien wszystkiemu no kto jak nie ja

Ale proszę Cię wróć do mnie G D e Fis


Ale proszę Cię wróć do mnie
Ale proszę Cię wróć do mnie
30 raz.. G

133
No Name – W strugach deszczu -0h2-x---------0h2-x-----------------------
-----x-3---3-------x-3---2-----------------
-----x---2---2-----x---2-------------------
-0---x---------0---x-----------------------
W strugach deszczu rozpływam się, D -------------------------------------------
-------------------------------------------
Usta drżą i czuję lęk, h
Po mej twarzy wolno tak e -0-2-x-----x-----------------0------------------
-----x-3---x-3-2h3-2-------3--------------------
Toczy się kolejna łza, GA -----x---4-x---------4---4----------------------
-4-4-x-----x------------------------------------
------------------------------------------------
W strugach deszczu moknie też D ------------------------------------------------

Fotografia ta w dłoni mej, h -2h3-x-0------2h3-x-0---------------3------------5---


-----x----0-------x---0---------------3--------------
Wszystko to co zostało mi z tamtych chwil, e -----x------0-----x-----0--------0------0------2-----
-----x------------x------------0----------0---2------
Te wspomnienia wciąż kręcą się tu, GA -2---x--------2---x----------2---------------0-------
---------------------------3-------------------------
Jak jadowity wąż kusić chcą znów. GA
Solo
---------------------------------10-----------
Nie, nie próbuj otwierać ust D -------7h8s10~~--8-7--8s10~~--8-7-------------
----7h9---------------------------------------
O nie. nie dam zranić się już, h -7h9------------------------------------------
Powiedz kogo okłamać chcesz, e ----------------------------------------------
----------------------------------------------
Że przestałeś już chcieć, -----------------------------------------------------
Nie oszukuj siebie i mnie, GA --------------------------7s8-10h12-10--8p(7)-12-----
-7s9--6--7s9-6h7~~-----7h9---------------------------
Nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie.. GA --------------------7h9------------------------------
-----------------------------------------------------
-----------------------------------------------------
W strugach deszczu potykam się ------------------------------------------------------
O swój własny próżny cień, -12~--10--8-7-----8-7---------------7s8-10~~-10s0-----
-------------9-7-----7-7s9~------7h9------------------
Otworzyć usta chcę i krzyczeć tak, ------------------------------7h9---------------------
------------------------------------------------------
By usłyszał mnie świat, ------------------------------------------------------
Te wspomnienia wciąż kręcą się tu, -------------------------------10-9--10s12-10----
Jak jadowity wąż kąsić chcą znów. -------7s8-10~~-10---------7s8-------------------
----7h9-----------------7h9----------------------
-7h9-----------------7h9-------------------------
Może tu w ulewie, we mgle cis A -------------------------------------------------
-------------------------------------------------
Zgubię o Tobie sen, E Fis -10-(10)-12s14-14s15-12s0-s14--14-12~~----------
Może gdzieś, gdzieś tam daleko cis A ------------------------------------------------
------------------------------------------------
Zostawię goooooo, E Fis ------------------------------------------------
Zostawię go... Gis ------------------------------------------------
------------------------------------------------

---------------------------------------------------
Nie, nie próbuj otwierać ust ------8-8-7-------------------------8-8-7-8s10~~---
O nie..nie dam zranić się już, -s6~~------7--7s9~~-9--9-(9)-7~~-------------------
---------------------------------------------------
Powiedz kogo okłamać chcesz, ---------------------------------------------------
---------------------------------------------------
Że przestałeś już chcieć,
Nie oszukuj siebie i mnie,
Nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie
Intro

134
Turbo - Dorosłe dzieci
Dorosłe dzieci…
Nauczyli nas regułek i dat aFG
Nawbijali nam mądrości do łba
Intro:
Powtarzali co nam wolno co nie x3
Przekonali co jest dobre co złe E:|------------------------------|
H:|-------8-----8-----8-----7----|
G:|-----5-----5-----5-----5--5---|
Odmierzyli jedną miara nasz dzień D:|---7-----7-----7-----7-----7--|
Wyznaczyli czas na prace i sen A:|------------------------------|
E:|-5----------------------------|
Nie zostało pominięte już nic
Tylko jakoś wciąż nie wiemy jak żyć Za czwartym razem jest:
A5 G5 F
E:|----------------------------0-|
Dorosłe dzieci mają żal aGF H:|-------8-----8--------------0-|
Za kiepski przepis na ten świat G:|-----5-----5----------------2-|
Dorosłe dzieci maja żal D:|---7-----7-----7-7-7-7-7-5--3-|
A:|---------------7-7-7-7-7-5--3-|
Że ktoś im tyle życia skradł E:|-5-------------5-5-5-5-5-3--1-|

Przedzwrotka i zwrotka:
Nauczyli nas że przyjaźń to fałsz a G F a F G
Okłamali że na wszystko jest czas E:|----------------0-0-|
Powtarzali że nie wierzyć to błąd H:|----------------0-0-|
G:|----------------0-0-|
Przekonali że spokojny jest (dom) D:|-7-7-5-3-2-3-5------|
A:|-7-7-5-3-2-3-5------|
Odmierzyli każdy uśmiech i grosz E:|-5-5-3-1-0-1-3------|

Wyznaczyli niepozorny nasz los Podczas refrenu:


Nie zostało pominięte już nic a G F
E:|----0-----0------0-----0------0-----0---|
Tylko jakoś wciąż nie wiemy jak żyć H:|------0-----0------0-----0------0-----0-|
G:|----------------------------------------|
Dorosłe dzieci… D:|----------------------------------------|
A:|-0------0-------------------------------|
E:|--------------3------3-----1------1-----|
Nauczymy ... cali na złość
Spróbujemy może uda się to
Rozpoczniemy od początku nasz kurs Intro solo bas
Przekonamy się czy twardy ten mur
D|------------------------------------------------------------|
Odmierzymy ile siły jest w nas A|-s7-7-5-3--2h3-s5----3-5-s7-7-s10-8-7h8p7-3h5-5---|
Wyznaczymy sobie miejsce i czas E|-------------------------------------------------------------|

A gdy zmienią się reguły tej gry


Może w końcu odkryjemy jak żyć D|-5---------------------------------------------------------------|

135
A|----8-7h8-7-5-7s8-7-5s3-----------------3-3s5-3-2h3-s7-5-|
E|-----------------------------3-3h5-3--3h5----------------------|

flażolety naturalne te wda na końcu


D|-------------------|
A|--3p0-----7-------|
E|-------3-----7-----|

Troszke inny wstęp osobiście mnie dużo bardziej pasuje(wedle tego co pamiętam z dzieciństwa):
e----------------------------|
H----------------------------|
G----------------------------|
D-----4-0--------------------|
A---2-------5--7--7-7-7-7-7--|
E-0-------3----5--5-5-5-5-5--|
dobrze się też to gra norlmalnie do zwrotki
e----------------------------|
H----------------------------|
G----------------------------|
D--4-44----------------------|
A--2-22-5-5--7--7-7-7-7-7----|
E-------3-3--5--5-5-5-5-5----|

136
Oddział Zamknięty – Gdyby nie Ty |1-------------------|2------------------|

|-------------------------|--2-----------2~----|--2----------------|
|--3-----3-----3-----3----|--------2-----------|-------2-----------|
|o------------------------|-------------------o|----------4--------|
Wciąż bardziej bezsenna, D fis |o----0-----0-----0-----0-|-----4-----4-------o|-----4-------4--2--|
|-------------------------|--------------------|-------------2--0--|
tak bliska i cała z ust D fis h7 |-------------------------|--------------------|-------------------|
Wciąż bardziej kamienna, Ge
G e D C
kiedy nie ma mnie DC |--3--3--0--3--3\5-5-5-5/3-3--|--0--0--0--3\5-5-5-5/3-|-2--2-3p2--------3p0|
Kiedy wyjeżdżam, kiedy wchodzę w tłum GA |--3--3--3--3--3\5-5-5-5/3-3--|--0--0--0--3\5-5-5-5/3-|-3--2----3--1-------|
|--0--0--0--0--0-----------0--|--0--0--0--0-----------|-2--2------2--0-----|
|--0--0--0--0--0-----------0--|--2--2--2--------------|-0--0----------0----|
Mam twoje: dobranoc, |--2--2--2--2-----------------|--2--2--2--------------|--------------------|
|--3--3--3--3-----------------|--0--0--0--------------|--------------------|
choć tak ciężko na trasie o sen,
G A e C e C
Mam twoje: dzień dobry, mam |--3--3-x-----|------|--------|--0--0--------|--------0-0-0-0--0--|
Na każdy dzień, na dobre i na złe |--3--3-x-2~~-|------|--------|--0--1--3-----|-3------0-0-0-0--1--|
|--0--0-x-2~~-|-3 X--|--------|--0--0----0---|---0----0-0-0-0--0--|
|--0--0-x-2~~-|------|--------|--2--2------2-|-----2--2-2-2-2--2--|
eC eC |--2--2-x-----|------|--------|--2--3--------|--------2-2-2-2--3--|
|--3--3-x-----|------|----7\0-|--0--3--------|--------0-0-0-0--3--|

Gdyby nie ty, nie wiem jak G C9 D e7 D G C9 G C9


|--2--3--3--3--3--3-----|
Teraz bym żył, gdzie chodził, z kim spał |--3--3--3--3--3--3-----|
Może bym był, może nie |--2--0--0--0--0--0-----|
|--0--0--2--2--0--2-----|
Gdyby nie ty G C9 G |-----2--3--3--2--3-----|
|-----3--------3--------|

OUTRO:
Samotny wśród ludzi, którzy myślą: |--5--2--3p2------3--5p3---------5\---3----|
On nigdy nie jest sam |--3--3-----3--1---------3--3/5-------3----|
|-------------------------------------0----|
Chce się wyrzucić: życie nudzi |-------------------------------------0----|
Trzyma mnie tylko to, że jesteś gdzieś tam |------------------------------------------|
|------------------------------------------|

Gdyby nie ty, nie wiem jak


Teraz bym żył, gdzie chodził, z kim spał
Może bym był, może nie
Gdyby nie ty... nie miałbym nic

Gdyby nie ty…

D fis fis h A

137
Lady Pank – Stacja Warszawa (0) Wszystko byłoby inne, Ga
Gdybyś tu była, ja wiem CGF
W moich snach wciąż Warszawa, aF Nie tak trudne i dziwne, Ga
Pełna ulic, placów, drzew GC Gdybyś tu była, ja wiem CGFG
Rzadko słyszysz tu brawa, aF
Częściej to drwiący śmiech GC Jeśli miłość coś znaczy, to musi dać znak, aG
Kiedyś też to zobaczysz, powiesz mi tak. CF
Twarze w metrze są obce, aF Zniknie Warszawa tak jawa, jak sen aG
Bo i po co się znać? GC Życie to nie zabawa, dobrze to wiem CF
To kosztuje zbyt drogo, aF
Lepiej jechać i spać GC
Wstęp:
e|----------0--------|--0--------0--------0--------0-------|
Wszystko byłoby inne, Ga H|----1--3-----3-----|-----1--------1--------3--------3----|
Gdybyś tu była, ja wiem CGF G|--2-------------2--|--------2--------2--------2--------2-|
Nie tak trudne i dziwne, Ga D|-------------------|-------------------------------------|
Gdybyś tu była, ja wiem CGFG A|-------------------|-------------------------------------|
E|-------------------|-------------------------------------|

Przejście: 2x
Noce są zawsze długie, aF e|--3----------3----------5--------------------------1----|
A za dnia ciągły szum GC H|--3----------3--------5---5-----5--------3---------1----|
Mało kto to zrozumie, aF G|--4----------4------5-------5-----5--------4-------2----|
D|--5----------5------------------------5--------5---3----|
Dokąd gna zdyszany tłum GC A|--5------------------------------------------------3----|
E|--3----------------5-------------------------------1----|
Wszystko byłoby inne, Ga
Gdybyś tu była, ja wiem CGF a G C F G
e|-----------------------------------------------------|
Nie tak trudne i dziwne, Ga H|-------------------------------8-8-8-8-8---8---------|
Gdybyś tu była, ja wiem CGFG G|----7-9-9-9-9-9-9-9-7-7-7-9-10---------------10-9-7--|
D|-10--------------------------------------------------|
Jeśli miłość coś znaczy, to musi dać znak, aG A|-----------------------------------------------------|
E|-----------------------------------------------------|
Kiedyś też to zobaczysz, powiesz mi tak. CF
Zniknie Warszawa tak jawa, jak sen aG Zakończenie:
Życie to nie zabawa, dobrze to wiem CF A2
e|----------------------------0--|
H|--8-6----------8-6----------0--|
G|------9-7----------9-7------2--|
W moich snach wciąż Warszawa aF D|----------10-9---------10-9-2--|
I do grosza wciąż grosz GC A|----------------------------0--|
Ktoś mi mówi – to sprawa, aF E|-------------------------------|
A ja chcę uciec stąd GC

138
Edyta Bartosiewicz – Dziecko E--12-----12-----12----13----13----13----|
H----13-----13-----13----13----13----13--|
G----------------------------------------| 2x
D----------------------------------------|
A----------------------------------------|
Tuż przed południem spotkałam go w parku, C F7M E----------------------------------------|
Zgarbiony z zimna drżał, aF
Resztkami chleba karmił łabędzie Potem:
E-12h15p12h15p12h15-----12-15------12h15p12h15p12h15-----------15-|
I zdawał się mówić mi tak H-------------------13--------13---------------------13--12-13----|
G-----------------------------------------------------------------|
Ooo dziecko, gdybyś przeżyła tyle co ja.. e F e F Gis D-----------------------------------------------------------------|
A-----------------------------------------------------------------|
Dziecko… CaCF E-----------------------------------------------------------------|

Patrzyłam na niego, jak rozciera swe ręce,


Szybciej tętniła mi skroń
Przyszło mi na myśl, że przecież nic nie wiem
O ludziach takich jak on

Ooo dziecko, gdybyś przeżyła tyle co ja.. e F e F Gis


Dziecko… CaCF

Wczoraj widziałam, jak tłum gapił w gęstnię,


O nim nie mówił już nikt
Spokojne miał rysy, gdy przy nim uklękłam,
Płakałam, tak bliski mi był

Ooo dziecko, gdybyś przeżyła tyle co ja.. e F e F Gis


Dziecko… CaCF

Teraz płynie niezwykłym zaprzęgiem, eF


Do nieba wiezie go eF
Sześć par łabędzi ostatni mu oddaje hołd eFaF

e F e F Gis

Intro
139
Edyta Bartosiewicz – Skłamałam E-----------------------------------------------------0--
H------0------------0-------------0-----------0-------3--
G--------2--------1---1-2-----------2-------2-----2---2--
Skłamałam, skłamałam A2 A* fis E D2 D* D----2-----2----2--------------2------2---2-----2-----0--
Z palca wyssałam A--0---------0-------------------------------------------
E----------------------------2----------0----------------
Skłamałam ot tak całkiem niewinnie E* fis* D2 2 gitara (na D2):
Byś chwilę był mój, byś tylko był przy mnie E--0------0------0--|
H----0------0-------|
G------2------1-----|2x
Nie dowiesz, nie dowiesz nigdy się D-------------------|
A-------------------|
Co prawdą, co prawdą, a co kłamstwem jest E-------------------|

I nim cokolwiek teraz ci powiem, aaaa E* fis* D2 A* D*


Najpewniej znowu zmyśliłam to sobie E--4---5---0------0--0---
H--5---7---3------0--3---
G--4---6---2------1--1---
D-----------------2--0---
Bezczelnie, znów kręcę A-----------------0------
Skruszona nie jestem E------------------------

O nie, w ogóle nie czuję się winna, aaaa


Nie byłabym sobą, gdy byłabym inna
Nie byłabym sobą. aaaa Nie była bym??

Nie dowiesz, nie dowiesz nigdy się


Co prawdą, co prawdą, a co kłamstwem jest
Już sama w swych kłamstwach gubię się

Nie liczę się z nikim, niczego nie wstydzę

Kłamstw, kłamstw, kłamstw


Kłamstw, to kłamstw raz nauczony jest
Kłamstwem, kłamstwem ma skażoną krew
Na kłamstwie swoje życie budować chcę…

Skłamałam, skłamałam…

Intro
140
Edyta Bartosiewicz – Niewinność Wiem, że jeszcze kiedyś nadejdzie taki dzień aFaF
W tłumie przechodniów całkiem przypadkiem ujrzę cię aFaF

Wciąż przed oczami mam jej drobną twarz d B2 Dokąd odeszłaś? Co nagle z tobą stało się? Piękna C B2
W kącikach ust uśmiechu ślad d B2 Co nagle z tobą stało się?
I ten jej, spojrzenia pełen wiary blask Cd aC Zgubiłaś drogę nocą, bezsenna, zlękniona dniem

Mówiła w życiu najważniejsza jest d B2 Tak nagle zniknęłaś w środku lata


Ideałów czysta moc. d B2 Bez pożegnania, słów
W swych snach z wiatrem ścigała się co noc Cd B2 g Teraz pewnie gdzieś stoisz na rozstania dróg
Jak kiedyś nic nie jest już
Dokąd odeszłaś, moja piękna C B2 Tak jak kiedyś…
Co z tobą stało się C
W swe siły zbyt ufna zgubiłaś drogę B2 a verse 1
Nocą, bezsenna, zlękniona dniem d G B2 b7 d B C
e|---1p0-----------------|---1p0----------| |---------------------3--|
H|------3--1--3-3-3--1-3-|------3--1--3-3-| |------------------1-----|
I czasem myślę, że wciąż gdzieś jesteś tu G|-----------------------|--------3-------| |------------0-0--0------|
Na wyciągnięcie dłoni D|-0---------------------|--0-------------|x2|-----2-2--2-------------|
Słyszę jak te oto słowa szepczesz mi, mmmm A|-----------------------|----------------| |-3--3-------------------|
E|-----------------------|----------------| |------------------------|
Nie pytaj czy znalazłam szczęście swe,
To bez znaczenia już -0--------------------|------------------------------0----|
Co dziś, co dziś zostało z twoich snów ----1------1--1-1-----|-----------1--1-1------------1-----|
--------0---------0---|-----0-0--0------0-------0-0-------|
Dokąd odeszłaś, moja piękna ------2-------------2-|---2-------------------2-----------|
Co z tobą stało się ----------------------|-3-------------------3-------------|
W swe siły zbyt ufna zgubiłaś drogę ----------------------|-----------------------------------|
Nocą, bezsenna, zlękniona dniem.
d B C
Tak nagle zniknęłaś w środku lata |---1p0-----------------|---1p0----------| |---------------------3--|
Bez pożegnania, słów |------3--1--3-3-3--1-3-|------3--1--3-3-| |------------------1-----|
Teraz pewnie gdzieś stoisz na rozstania dróg |-----------------------|--------3-------| |------------0-0--0------|
Jak kiedyś nic nie jest już |-0---------------------|--0-------------|x2|-----2-2--2-------------|
|-----------------------|----------------| |-3--3-------------------|
|-----------------------|----------------| |------------------------|

fill 1 (0:45)

141
Bsus2 gadd6 a F C Bsus2
-0--------------------|------------------------------1----|------------| |-----------------------------------------------------------| |------------------------|
----1------1--1-1-----|-----------1--1-1------------1-----|----5---5---| |-----1------1------1------1--------------------------------| |--5b6r5b6r5b6r5~~-----
--------0---------0---|-----3-3--3------3-------3-3-------|----3---3---| --|
------2-------------2-|---3-------------------3-----------|----5---5---| |-----2------2------2------2------2------2------2------2----|x4|------------------------|
----------------------|-1-------------------1-------------|----5---5---| |-----2------2------2------2------1------1------1------1----| |------------------------|
----------------------|-----------------------------------|------------| |-0-0-0--0-0-0--0-0-0--0-0-0------x------x------x------x----| |------------------------|
|-----------------------------1-1-1--1-1-1--1-1-1--1-1-1----| |------------------------|
Refrain:
C Bsus2 a d G Bsus2 b7
|-----------| |------1---3------|--1-----|
|--1-----1--| |--1---3---3---1--|--2-----|
|--0-----3--| |--2---2---0---3--|--1-----|
|--2-----3--|x2|--2---0---0---3--|--3-----|
|--3-----1--| |--0-------2---1--|--1-----|
|--3--------| |----------3------|--------|

verse 2:
d B C
|---1p0-----------------|---1p0----------| |---------------------3--|
|------3--1--3-3-3--1-3-|------3--1--3-3-| |------------------1-----|
|-----------------------|--------3-------| |------------0-0--0------|
|-0---------------------|--0-------------|x2|-----2-2--2-------------|
|-----------------------|----------------| |-3--3-------------------|
|-----------------------|----------------| |------------------------|
< P.M. > < P.M. > < P.M. >

fill 2 (1:33)
-0--------------------|-----------------------------------|-5/6p5-3-------|
----1------1--1-1-----|-----------1--1-1------------------|---------5/6~~-|
--------0---------0---|-----0-0--0------0-----------------|---------------|
------2-------------2-|---2-------------------------------|---------------|
----------------------|-3---------------------------------|---------------|
----------------------|-----------------------------------|---------------|

interlude (2:42):

142
Lady Pank – Na co komu dziś T. Love – Syn miasta

Stała pod ścianą sącząc kakao FaFG Na samym dnie dCFC


Kapela cięła walca na sześć Pomiędzy niebem, a piekłem
Spytałem skromnie "czy pójdziesz do mnie" Spotkamy się
Kiwnęła głową zgadzając się:

Trzeba zawsze żyć biegnącą chwilą aGCF Sam nie wiem gdzie
Na co komu dziś wczorajszy dzień W deszczową noc
Topiłem smutki w butelce wódki To miasto o tym wie
Obok Japończyk do lustra pił Zniewala mnie
Pytam żółtego: "powiedz dlaczego też jesteś smutny?"
On na to mi:
Nie oszukam cię
Na co komu dziś wczorajsza miłość aGCF Nie mogę spóźnić się, kochanie
Na co komu dziś wczorajszy sen Nie oszukam cię, zegarek mierdzi mnie
Po co dalej pić to samo piwo Taksówka o tym wie, nie oszukam cię
Kiedy czujesz że uleciał gaz

Chciałem być sobą Na samym dnie - neony oślepiają mnie


Za wielką wodą Na samym dnie - pomiędzy niebem, a piekłem
Na czekoladę poczułem chęć Na samym dnie - sam nie wiem gdzie
Była namiętna, bardzo nieletnia Spotkamy się
I dobrze znała refrenu sens

Na co komu dziś wczorajsza miłość … aGCF Zegarek mierdzi mnie A


Te sekundy dręczą mnie
Spotkałem narzeczoną Minuty, sekundy
Taką ze szkolnych lat Nie mogę spóźnić się
Próbowaliśmy mocno
By taniec naszych ciał
Rozgrzała jakaś iskra dCFC

Na co komu dziś wczorajsza miłość … aGCF

Na co komu dziś…
Na co komu dziś…

143
KSU – Hej to znowu my Myslovitz – Peggy Sue nie wyszła za mąż

Hej to znowu my HAE Nawet gdybym upadł tak nisko hGD


Z piekła wracamy Że prawie w szaleństwo fis E
Z piekła wracamy Nawet gdyby moje miejsce było ciągle na zewnątrz
Rzeka pełna krwi Nawet gdybym miał być prosty jak dębowe krzesło
Rzeka pełna krwi Tylko wtedy dam sobie radę Kiedy Ty będziesz ze mną

Peggy Sue nie wyszła za mąż CaeF


Zbudź wstecz Fis E Peggy Sue już nie mieszka tu
Zbudź wstecz AE Więc bądź i przyjdź C
Zbudź wstecz Fis E I pozwól na to bym mógł z tobą być GF
Zbudź wstecz AE

Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności


Hej to znowu my Tylko wtedy wyjdę do Słońca
Hej to znowu my Kiedy Ty pójdziesz ze mną tak naprawdę do końca
Z piekła wracamy
Z piekła wracamy Peggy Sue nie wyszła za mąż CaeF
Peggy Sue już nie mieszka tu
Zbudź wstecz Fis E Więc bądź i przyjdź C
Zbudź wstecz AE I pozwól na to bym mógł z tobą być GF
Zbudź wstecz Fis E
Zbudź wstecz AE

144
Myslovitz – Chłopcy (0) Wstęp:
e|--12-8-8-8-8-8-8---12-8-8-8-8-8--|
H|--8--8-8-8-8-8-8---8--8-8-8-8-8--|
Wieczorami chłopcy wychodzą na ulicę Cg G|---------------------------------|
Szukają czegoś, co wypełni im czas Bd D|---------------------------------|
Rzucają kamieniami w koła samochodów Cg A|---------------------------------|
I patrzą na spódnice dziewczyn, które nie chcą ich znać Bd E|---------------------------------|

3x 1x
Wieczorami chłopcy wychodzą na ulicę, Cg e|---------------|---------------------|
Bo wieczorami nie widać szarości Bd H|---------------|---------------------|
G|---------------|---------------------|
Nie widać brudnych ulic a latarnie nie świecą Cg
D|-10-10-x-x-x-x-|--10-10-12-12-12-12--|
I można udawać, że można na spacer pójść Bd
A|-10-10-x-x-x-x-|--10-10-12-12-12-12--|
E|-8--8--x-x-x-x-|--8--8--10-10-10-10--|
Wieczorami chłopcy wychodzą na ulicę Cg Przez całą piosenkę:
Marzą o życiu w dalekich krainach Bd e|-------------|
Spoglądając w puste lornetki butelek Cg H|-------------|
dyskutują o amerykańskich filmach Bd G|-5-----3--7--|
D|-5--5--3--7--|
A|-3--5--1--5--|
Wieczorami chłopcy wychodzą na ulicę Cg E|----3--------|
Siadają na chodniku i palą jointy Bd
Robią wszystko żeby stąd uciec Cg
Kiedy wreszcie mogą, to wtedy nie mogą się ruszyć Bd

145
Myslovitz – My (0) Pidżama Porno – Welwetowe Swetry (0)

Dzień w którym powstaną barykady aGF


Ja twardy lód ae Ja po tej, ty po tamtej stronie aGF
Zimnem głaszczę twoją dłoń F7M Dzień w którym rozlegną się strzały aGF
Ja tak prosto w twarz ae I staniemy się bardziej czerwoni aGF
Kłamię cię każdego dnia F7M I staniemy się bardziej czerwoni aGF

Ale ty, ty mnie dobrze znasz, Ce


Wszystko o mnie wiesz a Lecz my nie będziemy pokorni aGF
Wiem, wybaczasz mi, F7M Nie będziemy bezsilni i bierni aGF
Że wszystko przeze mnie G Weźmiemy co będzie pod ręką aGF
I staniemy po stronie rebelii aGF
I staniemy po stronie rebelii aGF
Ja jeden z was ae
Uśmiech skrada się przez twarz F7M
Ja namiętnie gram, ae Gdzie wtedy schowacie swe twarze? eFaG
Wiesz inaczej nie mam szans F7M Gdzie wtedy schowacie swe twarze? eFaG
Gdzie wtedy schowacie swe twarze? eFaG
Ty, ty mnie dobrze znasz, Ce Gdzie wtedy schowacie swe twarze? eFaG
Wszystko o mnie wiesz a
Wiem, wybaczasz mi, F7M My nosimy welwetowe swetry CFCF
Że wszystko przeze mnie G Nasz kolor czarno-czerwony CFG
My nosimy welwetowe swetry CFCF
Ty najlepsza jaką znam, Ce Nasz kolor czarno-czerwony CFG
Nie trzeba wierszy nam a
Nie muszę się już bać, F7M
Że wszystko przeze mnie Ge

Ty, ty mnie dobrze znasz, Ce


Wszystko o mnie wiesz a
Wiem, wybaczasz mi, F7M
Że wszystko przeze mnie G

Ty najlepsza jaką znam Ce


Twój długi czarny płaszcz a
I padał deszcz, padał deszcz... F7M

146
Pidżama Porno – Złodziej zapalniczek Twoja smutna twarz
Nie umiemy się dogadać
Jesteś dupkiem, a W najzwyklejszych sprawach
chociaż nosisz dredy GF Nie patrzmy sobie w oczy
Manipulujesz ideami które kiedyś były moje aGdE I tak w nich zobaczymy kłamstwa
A przynajmniej znaczyły dla mnie wiele Wszak nie palimy tych samych papierosów
Cóż ty dziś tu Nie musimy iść zaraz do łóżka razem
Możesz o tym wiedzieć Żaden z nas nie jest święty
Rewolucja zdechła Nikt z nas nie jest bez winy
Każdy zdążył zarobić Różnimy się, to przecież takie zwyczajne
Nie ma o czym pisać
Nie ma o czym śpiewać Sam decydujesz
Gazety w twym plecaku Komu wierzysz
(czy wpadłeś kiedyś na to) I gdy czujesz, że coś ci styka źle
Mogą także kłamać Że coś się pierdzieli
Fałszywie pomawiać W każdej chwili
Możesz zrobić coś
Czytam w twej gazecie aFG Możesz wyłączyć radio
Te rajdy po kieszeniach GFa Nie słuchać tych skurwieli
Rentgeny sumienia Ref
Tylko jeden wyrok
Przy nazwisku nazwisko
Skąd ja znam to wszystko
Tak mi cholernie wstyd
Znowu krzywię twarz w grymasie
Czy o to tobie szło
Czy na tym to polega

Jestem złodziejem zapalniczek Gah Cha


jednak swoich mam w kieszeni też
Czasem nawet może powiem coś za dużo
Lecz od ciebie nie chcę nic
Nic nie chcę w tobie zmienić
Jestem złodziejem zapalniczek
Nie dałeś mi zbyt wielu szans
Mało mnie obchodzi co mówisz o mnie
Za moimi plecami
I czego mi nie powiesz prosto w twarz

147
Martyna Jakubowicz – W domach z betonu

Obudziłam się później niż zwykle eG


Wstałam z łóżka, w radiu była muzyka h a e CD
Najpierw zdjęłam koszule potem trochę tańczyłam eGh
I przez chwile się czułam a
Jak dziewczyny w "świerszczykach" e

W domach z betonu CGh


Nie ma wolnej miłości ae
Są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości

Ten z przeciwka co ma kota i rower


Stał przy oknie nieruchomo jak skała
Pomyślałam "to dla ciebie ta rewia
Rusz się, przecież nie będę tak stała"

W domach z betonu
Nie ma wolnej miłości
Są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości

Po południu zobaczyłam go w sklepie


Patrzył we mnie jak w jakiś obrazek
Ruchem głowy pokazał mi okno
Więc ten wieczór spędzimy znów razem

W domach z betonu
Nie ma wolnej miłości
Są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne
Casanova tu u nas nie gości

148
Ptaky – Rzeka

Z widokiem na myśli moje, aF


Trochę wyżej, wyżej siadam gdzie
Swoje miejsce ma sumienie,
Bo wyraźniej widzieć siebie chcę

Widzę siebie jak rzekę, CG


Widzę dobrze jak płynę przez życie hen dF
Widzę siebie jak rzekę,
Lecz nie widzę stąd gdzie jest jej, źródło jej

Z widokiem na myśli moje


Jak najwyżej, wyżej siadam, lecz
Jeszcze wyżej nad sumienie,
Bo wyraźniej widzieć siebie chcę

Widzę siebie jak rzekę, CG


Widzę dobrze jak płynę przez życie hen dF
Widzę siebie jak rzekę,
Lecz nie widzę stąd gdzie jest jej, źródło jej

Wszystko co mam to życia dar hG


A to kim jestem przez chwilę będzie DA
Z nurtem gdy w dal płynę przez czas
Wszystko kim jestem zaraz odejdzie

Tylko to wiem, co z nurtem chwyci życie moje. G A G fis


GAE

149
Krzysztof Krawczyk – Bo jesteś Ty

Na zewnątrz mgła, tylko ziąb i deszcz G fis h


A dla mnie świat w ciepłym świetle świec
Powietrze ma elektryczny smak
Chciałbym tak trwać nawet tysiąc lat

Bo jesteś Ty, znów przy mnie budzisz się DA


Bo jesteś Ty i wciąż czuję, że... fis h
Bo jesteś Ty, cóż więcej mógłbym chcieć?
Bo jesteś tu i proszę zostań już

Ja chciałbym tak zawsze biec pod wiatr


Nie liczyć dni, ciągle zmieniać twarz
Sprawić by czas wciąż owijał mnie
Wszystko to już dziś nie liczy się

Bo jesteś Ty, znów przy mnie budzisz się DA


Bo jesteś Ty i wciąż czuję, że... fis h
Bo jesteś Ty, cóż więcej mógłbym chcieć?
Bo jesteś tu i proszę zostań już

150
Coma - Leszek Żukowski Niczego nie będzie żal... Fda

Czasami wolę być zupełnie sam a a7 a a7 a Okłamali mnie z nadzieją że


Niezdarnie tańczyć na granicy zła Uwierzyłem i przestanę chcieć
I nawet stoczyć się na samo dno Muszę leczyć się na ból i strach
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk Gdzie jest człowiek który...
Posiadam wiarę w niemożliwą moc
Potrafię jeśli chcę rozświetlić mrok ...niczego nie będzie żal
Mogę poruszyć was na kilka chwil
Tylko zrozumcie kiedy zechcę znowu z sobą być

Na pewno czułeś kiedyś wielki strach a a7 a a7 a


Że oto mija twój najlepszy czas
Bezradność zniosła cię na drugi plan
Czekanie sprawia że gorzknieje cała słodycz w nas
Ogromny zgrzyt znieczula nas na szept
Tak trudno znaleźć drogę w ciepły sen
Słowa zlewają się w fałszywy ton
Gdy nadwrażliwość jest jak bilet w jedną stronę stąd

Okłamali mnie z nadzieją że Fd


Uwierzyłem i przestanę chcieć a
Muszę leczyć się na ból i strach
Gdzie jest człowiek który z siebie sam pokaże mi jak
Kto pokaże mi jak ?

Czasami wolę być zupełnie sam ….

Na pewno czułeś kiedyś wielki strach


Że oto mija twój najlepszy czas
Bezradność zniosła cię na drugi plan
Czekanie sprawia że gorzknieje cała słodycz w nas
Ogromny zgrzyt znieczula nas na szept
Tak trudno znaleźć drogę w ciepły sen
Słowa zlewają się w fałszywy ton
Gdy nadwrażliwość jest jak bilet
W jedną stronę stąd

151
Edyta Bartosiewicz – Urodziny Myslovitz - Nienawiść (0)

Niebo wolno dokądś płynie cis A Fis A I nagle skończy się a F7M
Stoisz w oknie, z oczu płyną łzy To wszystko w co wierzysz co kochasz zasypie śnieg C
Dziś są twoje urodziny Dziki uniesie cię wiatr a F7M
Tak czekałeś, lecz nie przyszedł nikt Upuści cię nagle uderzysz ufałeś mu tak C

Dziś są twoje urodziny Ale ty nigdy nie poddasz się a F7M C


Wznieś więc chociaż Ale ty nigdy nie poddasz się a F7M C
Jakiś skromny toast
Za te smutne oczy w lustrze
Teraz wiesz, że już nie jesteś sam Nie wierz nigdy nie w tych a F7M
Co ciągle udają i ciągle uśmiechają się nie C
Wszystkiego, czego chcesz E Fis Wierz nigdy nie w to niebo a F7M
O czym tylko marzysz A Które zawsze niebieskie jest C
Dzisiaj życzę ci
Ale ty nigdy nie poddasz się a F7M C
Wszystkiego, co już jest Ale ty nigdy nie poddasz się a F7M C
O czym jeszcze nie wiesz
Byś zawsze sobą był
Chcesz zabić i zniszczyć zniewolić nienawiść ja też a F7M C
Chcesz zabić i zniszczyć zniewolić nienawiść ja też a F7M C
Chcesz zabić i zniszczyć zniewolić nienawiść ja też a F7M C
Chcesz zabić i zniszczyć zniewolić nienawiść ja też a F7M C

152
Farben Lehre - Judasz Farben Lehre - Pozytywka

E FH EEDC EEGA fis A h 3x fis A

Za ile srebrników wredny Judaszu EF Są dni kiedy się śmieję, są kiedy jest mi smutno hG
Potrafisz sprzedać swoich przyjaciół? Fortuna bywa miłą, lecz bywa też okrutną
Wyrachowane damy, grubasy przy kasie Czasami deszcz mnie zmoczy, czasami słońce spali
Zrobią z Ciebie mendę w swojej klasie... A co mnie spotka jutro? – o tym nie myślę wcale ...

Jaka twoja cena – abyś brata sprzedał? EC Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem DAh
Jaka twoja cena – abyś kupić się nie dał? Teraz już wiem jak dobra nie czynić złem
Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem
Fatalny dzisiaj czas, godnych reguł zagłada Teraz już wiem jak dobra nie czynić złem
brat sprzedaje brata, sąsiad sąsiada
jesteś normalny – ja zapewne szalony
Jestem prawdziwy – ty dobrze ułożony Są dni, gdy świeci słońce – są, gdy nie widać nieba
Czasami czegoś chcę, czasem nic mi nie trzeba
Jaka twoja cena – abyś brata sprzedał? Bo w życiu bywa różnie – raz lepiej, a raz gorzej
Jaka twoja cena – abyś kupić się nie dał? Tak trudno jest przewidzieć, co się wydarzyć może ...

Oportunisto pierdolony ... Oportunisto pierdolony ... Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem
Oportunisto pierdolony ... Wredny judaszu... Teraz już wiem jak dobra nie czynić złem
Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem
Nie chciałem być wulgarny, używać brudnych słów Teraz już wiem jak dobra nie czynić złem
Trudno się powstrzymać, kiedy skurwysynów stu
Czeka i waruje niczym wściekły pies
Gdy padnę na ziemię – zagryzą mnie ... Kto szuka ten nie błądzi – tak teraz o tym myślę
Są kłamstwa i półprawdy, są prawdy oczywiste
Mam w dupie, mam w dupie A prawda bywa gorzka, lecz może być i słodka
Wiele lat już o tym mówię Chwilami chcę być sam, a potem kogoś spotkać ...
Nie sprzedasz i nie kupisz
Tego co kocham i lubię Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem
Mam w dupie, mam w dupie Teraz już wiem jak dobra nie czynić złem
Wiele lat już o tym mówię Teraz już wiem jak nie czynić dobra złem
Nie sprzedasz i nie kupisz !!! Teraz już wiem ...

Ty judaszu...

153
Farben Lehre - Matura Farben Lehre - Helikoptery

Moja dziewczyna ma dzisiaj maturę h fis A (a C e G) Jestem jaki jestem aG


Nie ma czasu dla mnie w ogóle Znam jeszcze swoje imię
Nie śpi po nocach, strasznie się boi Zmieniać się nie chcę
Szkoda mi dziewczyny mojej ... Bo taki już jestem
Idę spać, idę spać – gdy mam dość
Hura hura – dzisiaj matura DAh (C G a) Idę spać, idę spać ...
Marynara i fryzura – matura
Hura hura – Broniewski, Stachura A ty nie ufaj nikomu
Marynara i fryzura – matura Wracaj szybko do domu
Nikomu nie patrz w oczy
Mój kolega ma dzisiaj maturę O nic nie pytaj ...
Nie ma czasu na piwo w ogóle Nie pozwól, by ktoś za ciebie decydował
Puchną oczy, w gardle suszy Nigdy nie bój się patrzeć na niebo ...
Szkoda mi tak młodej duszy ...
Na niebie tylko helikoptery
Hura hura – dzisiaj matura Na niebie tylko helikoptery
Marynara i fryzura – matura Na niebie tylko helikoptery
Hura hura – Broniewski, Stachura To tylko ...
Marynara i fryzura – matura
Zatrute powietrze, powietrze zatrute dziś
Nie matura, a chęć szczera Zatruli powietrze, zatruli powietrze
Zrobi z ciebie oficera Zatruli ludzi zatrutym powietrzem
Warto byś o tym pamiętał Zatrute powietrze, zatrute ...
Gdybyś w razie nie zdał
Na niebie tylko helikoptery
Hura hura – dzisiaj matura Na niebie tylko helikoptery
Marynara i fryzura – matura Na niebie tylko helikoptery
Hura hura – Broniewski, Stachura To tylko ...
Marynara i fryzura – matura
A ty nie ufaj nikomu
Warto byś o tym pamiętał Wracaj szybko do domu
Gdybyś w razie nie zdał Nikomu nie patrz w oczy
Warto byś o tym pamiętała O nic nie pytaj ...
Widząc generała ... Nie pozwól, by ktoś za ciebie decydował
Nigdy nie bój się patrzeć na niebo ...
fis A h

154
Kaczki z Nowej Paczki – Dziub Dziub

Znamy wszyscy różne ptaki, są sikorki i sokoły D


Wciąż pytają się pytaki, w szkole kują zaś dzięcioły h
Indor zawsze jest nadęty widać jego rola taka fis
Pingwin ptasim dyrygentem, nie zdejmuje nigdy fraka… GA

Ref.
A kto widział Dziub Dziuba? Jak wygląda Dziub Dziub? h fis G D
Komu w końcu się uda odpowiedzieć jak z nut? h fis G D
Czy to fruwa czy lata? Czy ma dzioba czy dziób? GDGD
Czy ktoś widział Dziub Dziuba? Gdzie się schował Dziub Dziub? h fis A D

Ref: A kto widział Dziub-Dziuba…

Głowę w piasek kładą strusie, słowik trele treli ładnie


Kanar jeździ w autobusie, w którym sroka portfel kradnie
Bocian Francuz, bo żabojad spać na jednej nodze może
Sójka czeka wciąż na pojazd, co wywiezie ją za morze…

Ref: A kto widział Dziub-Dziuba…

Wróbla spotkasz w parku miejskim, czaple znajdziesz na jeziorach


Kaczkę na podwórku wiejskim, a w pociągu zaś kondziora
W polu jest, choć szpaków gęsto, gdy wiosenne przyjdą siewy
A w portowych barach często przesiadują zwinne mewy…

Ref: A kto widział Dziub-Dziuba…

A papugi dla igraszki przedrzeźniają i gaworzą


Znane są niebieskie ptaszki, co nie sieją i nie orzą
A na drzewie nastroszona, patrząc okiem złym na wszystko
Siedzi zasępiona wrona, bo ponure to ptaszysko… (krrrraaa)

Ref: A kto widział Dziub-Dziuba…

155
Hey – Cisza ja i czas

Lubię ten stan DGCFe


Rozkoszne sam na sam
Cisza i ja
Cisza, ja i czas

Udaję, że świat zamyka się


W tych czterech ścianach, a za nim pustka
Lubię ten stan
Cisza, ja i czas

Pa, pa, pa, pa, na, na, na, na x2 DhC


Pa, pa, pa, pa, na, na, na, na D h C e fis

Kocham ten stan


Cudowne sam na sam
Kawa i ja
Papierosy, kawa, ja

Nie ma kumpli nie ma nieprzyjaciół


Nie licząc dwudziestu w paczce papierosów
Kocham ten stan
Papierosy, kawa, ja...

Pa, pa, pa, pa, na, na, na, na x2 DhC


Pa, pa, pa, pa, na, na, na, na D h C e fis

E--2-2---7-7-7------------------------------
H--3-3---8-8-8---5-5--10--8-----------------
G--2-2---7-7-7---5-5--10--9-----------------
D----------------5-5--10--10----------------
A-------------------------------------------
E-------------------------------------------

156
Marek Grechuta – Dni, których nie znamy (0) Intro Riff1
a E G D
e|------------------| e|--------------------|
Tyle było dni do utraty sił eGDG H|------------------| H|--------------------|
Do utraty tchu tyle było chwil aEGD G|-------------0-2--| G|--------------0-2---|
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic D|--0----0-2-4------| D|--------0-2-4-------|
A|------------------| A|--------------------|
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że E|------------------| E|--------------------|

Ważne są tylko te dni, C a H7 Riff2


Których jeszcze nie znamy eCD G e G D G a E G D
Ważnych jest kilka tych chwil, e|--------------0-----------|------------|----------------|
H|----------------3-0-------|------------|----0-2-4--0-2--|
Tych na które czekamy G|--------0-2---------2-0-2-|-----1-2-4--|--2-------------|
D|--0-2-4-------------------|--2---------|----------------|
A|--------------------------|------------|----------------|
Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad E|--------------------------|------------|----------------|
Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł
Choć majątek prysł, on nie stoczył się Riff refrenu:
Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, że C a H7 e C D G
e|-8------------|----------7-------|-------|-7-8-10---8-7-|
H|----------7-8-|-10--8-10---------|----7--|--------------|
Ważne są tylko te dni C a H7 G|---9-7-9------|--------------9-7-|-9-----|--------------|
Których jeszcze nie znamy eCD G D|--------------|------------------|-------|--------------|
Ważnych jest kilka tych chwil, A|--------------|------------------|-------|--------------|
Tych na które czekamy E|--------------|------------------|-------|--------------|

Riff refrenu drugi głos (na płycie robi go wokal):


C a H7 e C D G
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? ehGD e|-1-0--------0-|-2---0--2—-3--0---|---------|--------------|
Jak pozbierać myśli z tych nie poskładanych? ehGD H|-----3-1--3---|----------------0-|-1---3---|-0-1-3----1-0-|
G|--------------|------------------|---------|--------------|
Jak oddzielić nagle serce od rozumu? aECG D|--------------|------------------|---------|--------------|
Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu? ehGD A|--------------|------------------|---------|--------------|
E|--------------|------------------|---------|--------------|
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Refren chwyty opcjonalnie
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję? C a H7 e C D G
Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele... e|--------------3------------|
H|--------------0-0-1-3-1-0--|
G|--------------0-0-0-0-0-0--|
Ważne są tylko te dni C a H7
D|--------------0-0-------0--|
Których jeszcze nie znamy eCD G A|--------------2------------|
Ważnych jest kilka tych chwil, E|--------------3------------|
Tych na które czekamy

157
Kult - Dom wschodzącego słońca

W ciemnej tej celi na zgniłym posłaniu aCDF


Młody gitfunfel kopyrta aCEE
Pikawa mu stawa w tem wolnym konaniu aCDF
To młody gitfunfel kopyrta aEaE

Przy jego tem koju gitsiorka przycupła


Młodemu gitowi nawija:
Ty wrócisz do funfli, ty wrócisz do zgredki
Gdy tylko zakwitną nagietki

Nad ranem znaleźli młodego gitowca


Złożyli go w ciemnej mogile
A gity, jak stali, się wszystkie chlastali
To młody gitfunfel kopyrtnął

W ciemnej tej celi na zgniłym posłaniu


Młody gitfunfel kopyrta
Pikawa mu stawa w tem wolnym konaniu
To młody gitfunfel kopyrta

Przy jego tem koju gitsiorka przycupła


Młodemu gitowi nawija:
Ty wrócisz do funfli, ty wrócisz do zgredki
Gdy tylko zakwitną nagietki

Nad ranem znaleźli młodego gitowca


Złożyli go w ciemnej mogile
A gity, jak stali, się wszystkie chlastali
to młody gitfunfel kopyrtnął

A gity, jak stali, się wszystkie chlastali


To młody gitfunfel kopyrtnął
A gity, jak stali, się wszystkie chlastali
To młody gitfunfel kopyrtnął

158
Kult – Lewe Lewe Loff Przed chwilą o tym śniłem
Że na jakimś dworcu wszystko zostawiłem
Niewiadomy niepokój obudził mnie
Chcę Ci powiedzieć jak bardzo Cię cenię aC Dlatego teraz siedzę i piszę
Chcę Ci powiedzieć jak bardzo Cię podziwiam Gd
Chcę Ci powiedzieć: uważaj na te drogi Ale żadne słowa tego nie opiszą
Ale nie mam odwagi... Co poczuć może człowiek ciemną jesienną nocą
Dlatego już kończę ten list
Jest czwarta w nocy. Piszę przez chwilę Listopad 1993
to co mi się we łbie ułożyło
Chciałbym, chociaż za oknem wiatr dmucha Lewe lewe lewe loff loff loff loff (3x)
Zanucić Ci prosto do ucha Lewe lewe lewe lewe lewe lewe
Lewe lewe
Lewe lewe lewe loff loff loff loff (7x) Lewe lewe lewe loff loff loff loff (2x)
Lewe lewe lewe lewe lewe lewe Oh, lewe oh lewe lewe lewe lewe
Lewe lewe lewe Lewe lewe lewe lewe lew

Ty masz to co ja chciał-
bym mieć gdybym kilka lat mniej miał
I tylko chcę Cię ostrzec:
Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież

Ty masz taką mądrość głupią


Niech której wszyscy od Ciebie się uczą
I tylko chcę Ci powiedzieć
Ten pociąg nie pojedzie jeśli Ty w nim nie będziesz

Lewe lewe lewe loff loff loff loff (7x)


Lewe lewe lewe lewe lewe lewe
Lewe lewe lewe lewe lewe lewe
Lewe lewe lewe

159
Pidżama Porno – Gnijąca modelka w taksówce Hey – 4 pory

Gnijąca modelka w taksówce CGD Pamiętam tylko, że była wtedy wiosna A


Kobieta z brodawkami Wiadomo maj, te sprawy drzewa całe w pakach fis
Z łupieżem i reumatyzmem Serce pojemne jak przedwojenna wanna
Z powykręcanymi palcami I pragnienie by ja wypełnić

Gnijąca modelka w taksówce Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia


Bez instynktu macierzyństwa Runęłam w nią rozkładając ramiona
Gnijąca modelka w taksówce Spadałam całe lato i bym się roztrzaskała
Seksualna bohaterka Gdyby nie spadochron z wyrzutów sumienia

I ona tak jak moja pierwsza dziewczyna aGCD Mam czyściutkie sumienie h fis A
Miała skórę czarną CDe I bilet pewny do nieba bram h fis E
I ona tak jak moja pierwsza dziewczyna
Miała czarną twarz
Do wrót normalności zastukałam zima
Gdzieś w okolicy Bożego Narodzenia
Nie oddaj jej w ręce żołnierzy Jestem z powrotem i leżę przy tobie
Niech nie stanie się dziwką dworcową Czy szczęśliwsza ? Nie wiem, ja nie wiem
Użycz jej ostatniej rozkoszy
I pozwól jej, pozwól jej umrzeć młodo Patrzę na ciebie w nocy, gdy już uśniesz
Kładę się obok, oglądam nas w lustrze
I ona tak jak moja pierwsza dziewczyna aGCD I widzę, i widzę od lat nieprzerwanie
Miała skórę czarną CDe Podróbkę szczęścia z fabryki na Tajwanie
I ona tak jak moja pierwsza dziewczyna
Miała czarną twarz Mam czyściutkie sumienie h fis A
I bilet pewny do nieba bram h fis E

160
The Bill – Wiejskie dziewczyny

Od poniedziałku do soboty, GC
przy gnoju w polu, o jednym marzą! GD
Żeby w niedzielę rzucić grabie!
I raz porządnie się zabawić!!!!

Wiejskie dziewczyny, z wiejskiej zabawy!!! GC


Zdrowe rumiane nie zmarnowane!!! GD
Wiejskie dziewczyny z wiejskiej zabawy,
siłą od pługa oderwane!

Ładny makijaż na twarzy mają


Brudne pazury i długie obcasy,
które wkładają do dyskoteki,
ruszają się w nich jak kaleki!!!

Wiejskie dziewczyny, z wiejskiej zabawy!!!


Zdrowe rumiane nie zmarnowane!!!
Wiejskie dziewczyny z wiejskiej zabawy,
siłą od pługa oderwane!

Sztukę kochania i sex partnerski,


lepiej znają od doktor Wisłockiej.
Wszystkie pozycje w cieniu płota,
pokażą gdy przyjdzie ochota!!!

Wiejskie dziewczyny, z wiejskiej zabawy!!!


Zdrowe rumiane nie zmarnowane!!!
Wiejskie dziewczyny z wiejskiej zabawy,
siłą od pługa oderwane!

161
Brygada Kryzys – To co czujesz Oddział Zamknięty – Rzeka

Powiedz mi o co ci w ogóle chodzi a F E7


Powiedz mi po co ci te kombinacje Poznałem ludzi, byli ludźmi, nie wiem czy są D A DA
Nie musimy się katować Poznałem głodu strach, co nie był głodem chorych rak
Nienormalna sytuacja Poznałem miejsca, w których zawsze górą było zło
Poznałem ręce, nie grzały ciepłem twoich rąk D A GA
Nauczymy się kochać
Przestaniemy się bać Widziałem śmierć jak rzekę, zanurzyłem się w nią
Zycie stanie się muzyka Widziałem innych pod stopami czułem dno
Bo się stanie to co ma się stać Widziałem ciebie, szłaś jej brzegiem, mówiłaś coś
Widziałem ciebie, szłaś jej brzegiem, nie wierzyłem, że
To co czujesz, to co wiesz a F E7 Do mnie mówisz to:
Powiedz mi po co nam rozmowa
Powiedz mi po co te gesty Uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj stąd DAhA
Powiedz mi po co nam są słowa Po co tak? Po co tak? Po co? GDA
Uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj stąd
Nie wiem jak, nie wiem jak, nie wiem
Jest już tylko to co jest
Więc nie pytaj mnie, mnie, nie, nie
I nic nie mów więcej Widziałem śmierć jak rzekę, zanurzyłem się w nią
Płonie, płonie, płonie ogień Widziałem ciebie, szłaś jej brzegiem, nie wierzyłem, że
Płonie w każdym sercu to Do mnie mówisz to:
Uciekaj, uciekaj...
To co czujesz, to co wiesz a F E7
Powiedz mi po co nam rozmowa Uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj stąd DAhA
Powiedz mi po co te gesty Po co tak? Po co tak? Po co? GDA
Powiedz mi po co nam są słowa Uciekaj, uciekaj, uciekaj, uciekaj stąd
Nie wiem jak, nie wiem jak, nie wiem

162
T. Love – Bóg (0) Wstęp
e|--------------------------------------------|
Daleko, tak daleko, daleko tak daB H|--------------------------------------------|
Daleko, tak daleko, daleko tak gC G|--11/12-12--11----11------------------------|
Daleko, tak daleko, daleko tak daB D|---------------12------12-10------10-12-----|
Daleko, tak daleko, daleko tak gC A|-------------------------------12-----------|
E|--------------------------------------------|
Jesteś tak daleko ode mnie daB
Czasami jednak blisko tak gC d a B g C C F C g
Mogę porozmawiać z tobą czasem daB e|--10--12--6--3--3--(8)--|--8---8---10---|
Czasem znajdujesz dla mnie czas gC H|--10--13--6--3--5--(8)--|--10--8---11---|
G|--10--14--7--3--5--(9)--|--10--9---12---|
Chciałbym coś powiedzieć o tobie daB D|--12--14--8--5--5--(10)-|--10--10--12---|
Tak często czuję twoją siłę gC A|--12--12--8--5--3--(10)-|--8---10--10---|
Nic się nie dzieje przypadkowo daB E|--10--12--6--3--3--(8)--|--8---8---10---|
Chociaż tak często w to wątpiłem gC

Tak bardzo chciałbym zostać kumplem twym FCg Przejście po solo przed refrenem
Tak bardzo chciałbym (x4) FCg
d a B g C Gis Cis
e|-10-10--12-12--6-------------------------------|
H|-10-10--13-13--6-------------------------------|
Daleko, tak daleko, daleko tak daB
G|-10-10--14-14--7-------------------------------|
Daleko, tak daleko, daleko tak gC D|-12-12--14-14--8-------------------------------|
Daleko, tak daleko, daleko tak daB A|-12-12--12-12--8----------------3-3-3-------6\-|
Daleko, tak daleko, daleko tak gC E|-10-10--12-12--6------6-5-3-3-3-------4-4-4----|
Jesteś tak daleko ode mnie daB
Czasami jednak blisko tak gC
Wyszedłem z domu, nie było nikogo daB
Zgubiłem sens, upadłem na twarz gC

Nocą ulice są złe daB


Samotność głębi mocno tak gC
Poczułem wtedy, wtedy, że jesteś daB
Czasem znajdujesz dla mnie czas gC

Tak bardzo chciałbym zostać kumplem twym FCg


Tak bardzo chciałbym (x4) FCg

163
Lady Pank - Mniej niż zero (0) O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD
Myślisz może że więcej coś znaczysz eGDD
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć eGDD
Myślisz może że więcej coś znaczysz eGDD Twoje miejsce na ziemi tłumaczy eGDD
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć eGDD Zaliczona matura na pięć eGDD
Twoje miejsce na ziemi tłumaczy eGDD
Zaliczona matura na pięć eGDD Są tacy - to nie żart CD
Dla których jesteś wart CD
Są tacy - to nie żart CD
Dla których jesteś wart CD Mniej niż zero eGDD
Mniej niż zero eGDD
Mniej niż zero eGDD Mniej niż zero eGDD
Mniej niż zero eGDD Mniej niż zero eGDD
Mniej niż zero eGDD O, o, o, o eGDD
Mniej niż zero eGDD O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD
O, o, o, o eGDD Wstęp, zwrotka, refren:
e G D
--7--7--3--3-------------------
--8--8--3--3--7--7----7-5-7----
Zawodowi macherzy od losu eGDD --9--9--4--4--7--7----7-5-7----
Specjaliści od śpiewu i mas eGDD --9--9--5--5--7--7----7-5-7----
--7--7--5--5--5--5----5---5----
Choćbyś nie chciał i tak znajdą sposób eGDD
--------3--3-------------------
Na swej wadze położą nie raz eGDD
Przejście przed refrenem:
Choć to fizyce w brew CD C D 2x
Wskazówka cofa się CD ---------------------------
---------------------------
---------------------------
Mniej niż zero eGDD ------2--5--2--------4-7---
Mniej niż zero eGDD --3-3---------3--5-5-------
Mniej niż zero eGDD ---------------------------
Mniej niż zero eGDD

164
Lady Pank - Słońcem opętani (0)

Kiedy się zaczyna lato FCd BC


Słońce budzi cię ze snu FCd BC
Sto pomysłów mam już na to FCd BC
Jak marzenia spełnić swe FCd BC

A ty co? Z tobą coś nie tak dG


Czy ci przyjacielu wyobraźni brak BA
W taki dzień możesz w niebie być dG
Tańczyć z nią na plaży do utraty sił BC

Słońcem opętani oglądamy świat F C d B C


Do góry nogami tak od lat F C d BC

Naokoło tylu ludzi FCd BC


Dwie dziewczyny śmieją się FCd BC
Nikt mnie dzisiaj nie ostudzi FCd BC
Nawet chłodny letni deszcz FCd BC

A ty co ? Z tobą coś nie tak dG


Czy ci przyjacielu wyobraźni brak BA
W taki dzień możesz w niebie być dG
Tańczyć z nią na plaży do utraty sił BC

Słońcem opętani oglądamy świat F C d B C


Do góry nogami tak od lat F C d BC

Riff początkowy
e----------------------
B----------------------
G----------------------
D------0----0----------
A----3----1---3-5-3-0--
E--1-------------------

165
Lady Pank - Tańcz, głupia tańcz T. Love - Chłopaki nie płaczą

Mówisz życie jak cukierek Dh


U Maksyma w Gdyni znów Cię widział ktoś aFG aFG Gorzkie jest czasami DhA
Sypał zielonymi mahoniowy gość Mówisz panna zostawiła
Boney M zagrało, kelner zgiął się w pół Kumple dawno cię olali
Potem odjechało złote BMW
Ale nie bój nic - minie jakiś czas B A a/C H
Tańcz, głupia tańcz, swoim życiem się baw CGaF Poczuj chłodny świt, wszystko przejdzie ci eA eA
Wprost na spotkanie ognia leć CGa
Tańcz, głupia tańcz, wielki bal sobie spraw U - u - u chłopaki, u - u - u nie płaczą DG DG
To wszystko co dziś możesz mieć U - u - u chłopaki, u - u - u nie płaczą eA eA
Nie, nie, nie, nie, nie, nie hB DE
GAh
Sama tego chciałaś, pewnie coś był wart
Zapłacony ciałem kolorowy slajd Nie masz kaski - odpuść sobie
Czasem tak dla hecy, lubię patrzeć jak Jutro przecież też jest dzień
Coraz bliżej świecy ruda krąży ćma Może kiedyś ci pomogę
Może ty nie wystawisz mnie
Tańcz, głupia tańcz, swoim życiem się baw CGaF
Wprost na spotkanie ognia leć CGa Ale nie bój nic - minie jakiś czas
Tańcz, głupia tańcz, wielki bal sobie spraw Poczuj chłodny świt, wszystko przejdzie ci
To wszystko co dziś możesz mieć
U - u - u chłopaki, u - u - u nie płaczą
U - u - u chłopaki, u - u - u nie płaczą
Nie, nie, nie, nie, nie, nie

Lalalalalala DG
Lalalalalala DG
Lalalalalala eA
Lalalalalala eA

166
Czarno-Czarni - Nogi Ale jedno czego chcę F
I Ty o tym dobrze wiesz ed
Ca Ca Ca Ca Chowasz tę cudowną rzecz F
Tę o której tylko śnię eG
Nie chcę chodzić z tobą na spacer Ca
Nie chcę pisać wierszy na klatce Ca Chcę oglądać twoje nogi (nogi, nogi, nogi) CFGC
Nie pójdziemy razem do kina, Ca Chcę byś założyła mini (mini, mini, mini) CFGC
Chociaż świetna z Ciebie dziewczyna eFG Ślimak dziś wystawił rogi (rogi) CFG
A ty pokaż swoje nogi CG
Nie chcę chodzić z tobą po górach
Nie chcę pisać „love” na murach
Nie zaproszę cię dzisiaj na wino, Intro
Chociaż jesteś świetną dziewczyną
e1------------------------------------------|---------
H2------------------------------------------|---------
Ale jedno czego chcę F G3------------------------------------------|---------
I Ty o tym dobrze wiesz ed D4------2----------------------2------------|-2-razy--
Chowasz tę cudowną rzecz F A5---------3--0--0--2--3--0------3--0--2--3-|---------
Tę o której tylko śnię eG E6---3-----------------------3--------------|---------

Chcę oglądać twoje nogi (nogi, nogi, nogi) CFGC


Chcę byś założyła mini (mini, mini, mini) CFGC
Ślimak dziś wystawił rogi (rogi) CFG
A ty pokaż swoje nogi CG

Ca Ca Ca Ca

Nie chcę chodzić z tobą po parku


Nie chcę słuchać śpiewu kanarków
Nie pójdziemy razem do kina,
Chociaż świetna z Ciebie dziewczyna

Nie chcę listów miłosnych wysyłać


Nie chcę serca na drzewie wycinać
Nie zabiorę Cię do mnie na wino,
Chociaż jesteś świetną dziewczyną

167
Perfect - Niewiele ci mogę dać ------1----1------|-----1----1----|------3----3----|-------1-----
--0-----------0---|---2-----------|---2----------2--|---0---------
------------------|---------------|---0-------------|--------------
Sto gorących słów, gdy na dworze mróz, Ca --3---------------|--0-----------|------------------|---3---------
------------------|---------------|-----------------|--------------
W niewyspaną noc, jeden koc, dC F
Solo moich ust, gitarowy blues, Ca
Kilka dróg na skrót, parę ‘stów’... dC BC

Nie mogę ci wiele dać, F


Nie mogę ci wiele dać, dG
Bo sam niewiele mam C BC

Nie mogę dać wiele ci, F


Nie mogę dać wiele ci, dG
Przykro mi… C FC

Osiem znanych nut, McCartney'a but,


Kilka niezłych płyt, jeden kicz,
Siedem chudych lat, talię zgranych kart,
Południowy głód, kurz i bród...

Nadgryziony wdzięk, pustej szklanki brzęk,


Niespełniony sen, itp.
Podzielony świat, myśli warte krat,
Zaleczony lęk. Weź co chcesz...

Nie mogę ci wiele dać, F


Nie mogę ci wiele dać, dG
Bo sam niewiele mam C BC

Nie mogę dać wiele ci, F


Nie mogę dać wiele ci, dG
Przykro mi… C FC

--------0---------|--------0----0-|---------1-------|-----------0-
168
Warka Karola – Kfolik, Kfolik

Kfolik, Kfolik co z ciebie wyrośnie CFC


Martwię się już od lat kilku CGC
Włosów nie czeszesz, wina wciąż pijesz
Dziurę masz w dresach na tyłku

Sam jeszcze nie wiem co ze mnie wyrośnie F


Raz pekaesy, raz garb mi urośnie CG
Dobrze że mnie nie ma, że jestem w Krakowie
Jakbym to usłyszał, to bym borutę zrobił

Santo, Santo, co z ciebie wyrośnie


Tego to chyba nikt nie wie
Raz jeździsz na nartach jak sam Adam Małysz
W szkole po schodach pijany!

Raz na studniówkę przyniosłem pięć flaszek


W workach foliowych pochowane
Robiłem se drinki z Czerwoną Kartką,
Krakowską, Pszeniczną, Białą Damą

Nikt jeszcze nie wie co ze mnie wyrośnie


Czy może narciarz, czy sajdak Handzlowski
Chyba w Samoobronie odkryłem powołanie
Więc będę posłem panowie i panie

Szwędacz, Szwędacz klasowa legenda


Szwęda się jak coś popije
Raz na studniówce tak się wyszwędał
Że go nie było z godzinę

169
Magma - Aicha Znów dziś przeszła obok mnie
Nie istnieję dla niej chociaż wiem
Znów dziś przeszła obok mnie aFCG Na spojrzenie czekam lub gest
Nie istnieję dla niej, chociaż wiem Proszę - Aicha - pokochaj mnie
Na spojrzenie czekam lub gest
Proszę - Aicha - żądaj czego chcesz!

Rzucę Ci klejnoty do stóp


Złoto i pereł jasny sznur
Owoce znajdę słodsze niż miód
Za miłość Twoją - życie me

Bo źródło miłości to Ty
Daj mi z niego kroplę, abym mógł żyć
Na kres świata po śladach twych biec
Choćby głupcem nazywano mnie

Aicha, Aicha, ecoute moi aFCG


Aicha, Aicha, t'en vas pas
Aicha, Aicha, regarde moi
Aicha, Aicha, reponds moi

Chcę jej mówić słowa lekkie jak wiatr


Chcę jej niebiańską muzykę grać
Dla niej promienie słońca chcę kraść
By w jej oczach zajaśniał ich blask

Aicha, Aicha, ecoute moi aFCG


Aicha, Aicha, t'en vas pas
Aicha, Aicha, regarde moi
Aicha, Aicha, reponds moi

Ona jest mym skarbem dB


Którego ja nie mogę mieć dB
Umieram gdy przechodzi obok g C
Marzę o niej na jawie i śnie A4 A d C B
Marzę, że pokocha mnie g
Pewnego dnia pokocha mnie A A4 A

170
Big Cyc - Makumba Rotary - Na jednej z dzikich plaż

Mój ojciec Makumba być królem wioski, CFG


Ja mieszkać w Afryka, przyjechać do Polski, Samochód w deszczu stał Ca
Żeby studiować w waszym pięknym kraju, Radio przestało grać
Skinheadzi jednak mi tu żyć nie dają Dotknąłem kolan twych
Nie liczyliśmy gwiazd
Ja uczyć się ciężko waszego języka
I dostać raz w zęby gdy iść po ulicach Lubiła tańczyć pełna radości tak FG
Polacy rasiści, każdy to powie Ciągle goniła wiatr C e7 a
I nikt tu nie lubić czarny człowiek Spragniona życia wciąż F
Zawsze gubiła coś nie chciała nic... Ga
Makumba, Makumba, Makumba –ska FG
Polska - Afryka, Afryka – Polska Ca Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi
Makumba, Makumba, Makumba –ska FG Dzisiaj ostatni raz
Zatańczmy proszę tak
Ja chcieć uciekać, szykować do drogi Jak gdyby umarł czas, mówiła mi
Lecz poznać dziewczyna, co ma piękne nogi
Ja pałać uczuciem i pałać szalenie
I tak się Makumba zakochać w Helenie Mieliśmy wiecznie trwać Ca
Na jedne z dzikich plaż
My szybko wziąć ślub i mieć dużo dzieci Chciałem ze wszystkich sił
Rodzice z Afryka przysyłać prezenty Pozostać z tobą tam
Ja ciągle studiować i uczyć do rana
Lubiła tańczyć pełna radości tak FG
Hela się cieszyć z naszego mieszkania
Ciągle goniła wiatr C e7 a
Spragniona życia wciąż F
Ja dużo pracować i wiele potrafić
Zawsze gubiła coś nie chciała nic... Ga
Polska teściowa się o mnie martwić
Ona się ciągle modlić do Boga: Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi
"Boże jedyny Makumbę zachowaj!" Dzisiaj ostatni raz
Zatańczmy proszę tak
Ja kończyć studia i robić kariera Jak gdyby umarł czas, mówiła mi
My mieć samochód i bulteriera
Ja mieszkać tu długo i nie wiedzieć, czemu
Nie chcą mnie przyjąć do KPN-u

171
Golden Life – Oprócz Zdrowa Woda – Piwo

Kiedy jestem sam eD Lubię kiedy się zieleni, lubię jak się piwo pieni AD
Przyjaciele są daleko, ode mnie, ode mnie H7 C D I gdy można w pianę lekko wsunąć wąs AE
Gdy mam wreszcie czas dla siebie H7 e Chociaż czasem tak się złoję, że do domu iść się boję,
No bo stara łapie zara dziwny ton
Kiedy sobie wspominam
Dawne, dobre czasy, Lecą garnki i talerze, lekko się unosi pierze
Czuję się jakoś dziwnie, dzisiaj noc jest czarniejsza No i gratkę ma sąsiedztwo na dokładkę
Drży w posadach kamienica, taki szum robi diablica
Oprócz błękitnego nieba CDe Pewnie już ją każdy bierze za wariatkę.
Nic mi dzisiaj nie potrzeba
Chcę wprowadzić ład i spokój, cicho więc opuszczam pokój
I wynoszę całe życie na ulicę.
Gdzie są wszystkie dziewczęta, Tam na rogu kumple stoją, oni też się widzę boją
Które kiedyś tak bardzo kochałem, kochałem Bo ratunek wszelki czerpią wprost z butelki
Kto z przyjaciół pamięta ile razy dla Nich przegrałem
A ja wiem że na mój ból zawsze jest najlepszy full,
W gardle zaschło mi Sprężam ciało i do baru walę śmiało
I butelka zupełnie, zupełnie, już pusta, już pusta I po chwili już radośnie, znowu się przyglądam wiośnie
Nikt do drzwi już dzisiaj nie zastuka Barman leje, a wokoło jest wesoło

Oprócz drogi szerokiej, oprócz góry wysokiej CDe Lubię kiedy się zieleni, lubię jak się piwo pieni
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba Gdyby to zrozumieć chciała moja mała
Oprócz słońca złotego, oprócz wiatru mocnego Świat by inne miał wymiary, znikły wreszcie by koszmary
Oprócz błękitnego nieba... No a życie by płynęło należycie

Oprócz błękitnego nieba


Nic mi dzisiaj nie potrzeba

172
Warka Karola – Hymn IVe A potem wpadnie Kfolik, Kfolik wódkę od piwa woli,
A z Kfolem wpadnie Jola, a ona ma jabola,
Więc BuBu jak zwykle zarzyga sobie polar!!!
Wczoraj, w niedzielę spotkaliśmy się z Darkiem w kościele CGC
Ja miałem trochę kasy, on brzuch jak Moby Dick CF
I ja, i on poszliśmy piwo pić GC Za chwilę Sławek wleci, ciekawe co nam dziś poleci
Niedawno znalazł sposób na Czerwoną Kartkę
Więc chętnie wypije pół litra no i ćwiartkę
Pierwszy wpadł Malicki, on lubi zimne piwo no i cycki
Więc poszliśmy do parku, wypić po browarku
Musimy uważać, by nie złamać karku A potem wpadnie Grzesiek, Grzesiek trzy flaszeczki niesie,
A z Grześkiem wpadnie Winek i Jaszczur będzie dziś
Więc trzy na trzech będziemy z nimi pić!
A w domu, czekał Łoza, niecierpliwy chodził koło woza
Powiedział do mnie cicho: „coś sucho w gardle dziś”
Więc Karol i Łoza piwo poszli pić Patryk wraz z Damianem, walnęli brodą prosto w ścianę
Stolarska się spytała „Gdzieście wczoraj byli???”
A oni na to: „My wczora w Parku pili”!!!!
W parku Magrysia, zaczęliśmy Książe pić dzisiaj
Czekamy na Ekipę, będziemy w siatkę grać
Chyba, że nie dotrwamy i pójdziemy spać Niedługo będzie Gośka, dla niej droga już nie jest prosta
Wniesiemy zaraz Baśkę, rozchwianą jak huśtawkę
I Gośka i Baśka mają już śmiechawkę
Nie pójdziemy dzisiaj do Bęcwała, no bo chata zarzygana cała
Bo Marcin jak to Marcin wypije nasze zdrowie
Musimy uważać by nie zasnął w rowie A Łukasz wraz z Dubielem piją wino razem z chmielem
Ledwo tylko wstaną, wódę z gwinta walą
Ciekawe czy z nami do nocy dotrwają
Matysa przywiezie tato, tato flaszkę da mu za to
A drugą nam przyniesie, będziemy pić dziś w lesie
Ciekawe, kto z lasu do domu nas przyniesie A zaraz wpadnie Anka, z Anką wódka, szlugi i pianka,
Więc trochę namieszamy, i lasek zarzygamy
i wcale dziś po sobie nie posprzątamy!!!!!!!
Na pewno wpadnie Mirek, choć wczoraj zginął na festynie
Cavalier mu pomoże do nas się przyszwędać
Bo Szwędacz to jest klasowa legenda

173
Edyta Bartosiewicz - Opowieść Laj la la la A D2 cis7 D2
Laj la la la fis D2 fis D2
Nie tracimy nadziei
Dziś nad światem zmienił ktoś a a7M
Nieba błękit w chmur atrament a7 D2 Przemoknięte serca miast my szczęśliwi tym dniem
Jakby pragnął deszczem swą opowieść snuć C7M F7M E4 E Bo choć zapomniał o nas świat nie tracimy nadziei

Pierwsza kropla na mą dłoń a a7M Przemoknięte serca miast my szczęśliwi tym dniem
Ludzie kryją się w zaułkach D2 G Bo choć zapomniał o nas świat nie tracimy nadziei
Gubiąc gdzieś po drodze sens deszczowych słów C7M F7M E4 E Bo choć zapomniał o nas świat nie tracimy nadziei

Przemoknięte serca miast a7 d7 La la la la la la la la


I tylko ty i ja, szczęśliwi tym dniem G E4 E
Bo choć zapomniał o nas świat a7 d7
a7M C7M F7M E4 d7 D2
Mokrzy od stóp do głów nie tracimy nadziei G E4 E a e|--0---0---0---0---1---0---|
H|--2---0---1---0---1---3---|
G|--2---0---2---2---2---2---|
Po ulicach płyną już D|--1---2---3---2---0---0---|
A|--0---3---3---2-----------|
Trosk potoki, skarg strumienie E|--------------0-----------|
By wślizgnąć się za rogiem pod omszały bruk
a
Nikt już nie chce słuchać dziś e|-------0--------3--|
Słów deszczowej opowieści H|-----1--------1----|
Na co komu obcych kropel deszczu szept? G|---2--------2------|
D|-------------------|
A|--0-------0--------|
Przemoknięte serca miast a7 d7 E|-------------------|
I tylko ty i ja, szczęśliwi tym dniem G E4 E
Bo choć zapomniał o nas świat <SOLO>
Mokrzy od stóp do głów nie tracimy nadziei

Przemoknięte serca miast a7 d7


I tylko ty i ja, szczęśliwi tym dniem G E4 E
Bo choć zapomniał o nas świat
Mokrzy od stóp do głów nie tracimy nadziei
Nie tracimy nadziei

174
Edyta Bartosiewicz - Zegar Nie, nie, nie zgadzaj się D e7
Nie, nie, nie zgadzaj się G A A4
Chciałbyś chociaż przez chwilę R1 Nie, nie, nie zgadzaj się by on D e7
Wstrzymać zegar bezlitosny R2 Dyktował każdy krok G
Niech opamięta się miły R1 W nos mu się śmiej! A A4 D
Niech odetchnie niech odpocznie R2
R1: H7M/Dis H7M/E H7M/Dis H7M/E
Wahadło z mosiądzu odlane A4 G9 fis7 E e|--------2-----------2-----------2-----------------|
Biedne słania się i opada z sił A4 G9 fis7 E H|-----------0-----------0-----------0--------0-----|
G|-----3-----------3-----------3-----------3-----3--|
Z jego objęć wyrwany R1 D|--1-----------2-----------1-----------2-----------|
A|--------------------------------------------------|
Byłbyś bardziej beztroski R2 E|--------------------------------------------------|
Jest czymś niezrozumiałym R1 R2: h7M/Fis h7M/E h7M/Fis h7M/E
Mechanizmu ciągły pośpiech R2 e|--------------------------------------------------|
H|-------0-----------0------------0-----------0-----|
Ten zegar jest całkiem bezduszny A4 G9 fis7 E G|----3-----3-----3-----3------3-----3-----3-----3--|
Nie ma litości nie wie co to jest ból A4 G9 fis7 E D|--------------------------------------------------|
A|--------------------------------------------------|
Gdy wszystko z rąk się wymyka A4 G9 fis7 E E|--2-----------0------------2-----------0----------|
By z zegarem biec co tchu A4 G9 fis7 E
R3: A4 G9 fis7 E
Gdy do przodu zegar rwie D e7 e|--------------------------------------------------|
Ty ustaw się na nie i cała wstecz! G A A4 H|--------3-----------------------------------0-----|
G|-----------0--------2-----------2--------------1--|
Gdy do przodu zegar rwie D e7 D|-----2-----------0-----0-----2-----2--------------|
Napieraj mocno i cała wstecz! G A A4 A|--0--------------------------------------2--------|
Nie nie zgadzaj się by on D e7 E|--------------3-----------2-----------0-----------|
Dyktował każdy krok G
Przejście Chwyty
Więc cała wstecz! A A4 H11 A9 E5 E7M e7 A4
e|--0---0---0---0---| e|--0---0--
Wahadło z mosiądzu odlane A4 G9 fis7 E H|--0---0---0---0---| H|--3---3--
Biedne słania się i opada z sił A4 G9 fis7 E G|--8---6---9---8---| G|--0---2--
Mechanizm do cna wyczerpany A4 G9 fis7 E D|--9---7---9---7---| D|--0---2--
A|--9---0---7---0---| A|--2---0--
Dla kilku marnych chwil A4 G9 fis7 E E|--7---x---0---x---| E|--0---0--
Gdy do przodu zegar rwie D e7
Napieraj mocno i cała wstecz! G A A4 Gitara 2:
e|-----14------------------------------------|
Nie nie zgadzaj się by on H|----------------------------0-----0--------|
Dyktował każdy krok G|----------11----11-------------------------|
Więc cała wstecz! D|--13---------13----13-----9-----8---8------|
A|-------------------------------------------|
H11 A9 E5 E7M H11 A9 E5 E7M A9 E|-------------------------------------------|

175
Pidżama Porno – Chłopcy idą na wojnę Ptaki nam śpiewają brzydko
Chłopcy piszą listy z wojny
Na mszę dzwony grzmiały dostojnie g (a) Śni nam się pięknych panien wilgoć
Chłopcy idą na wojnę Fd (G e) Chłopcy piszą listy z wojny
Czyszczą ordery tłuste generały
Chłopcy idą na wojnę Ten list to znak
Że jeszcze jesteś
Pchają puste brzuchy panny dorodne Słowa czołgają się cicho
Chłopcy idą na wojnę Chłopiec pisze szeptem
Maszerują wystraszone łyse pały
Chłopcy idą na wojnę
W mieście dzisiaj dzień zwycięstwa
Naj, naj na na naj naj Dis F g F (F G a G) W mieście noc szaleństwa
I jeszcze się zgadza obecności lista Defilują tłuste generały
Panny topią się w rumieńcach

Na mszę dzwony grzmiały dostojnie g (a) Orkiestra marsza gra na rynku


Chłopcy idą na wojnę Fd (G e) Dzwony w kościołach
Czyszczą ordery tłuste generały Tylko chłopców tutaj nie ma
Chłopcy idą na wojnę Urosły na nich zioła

Pchają puste brzuchy panny dorodne Ich imiona z grobów


Chłopcy idą na wojnę Deszcz pozmywał
Maszerują wystraszone łyse pały Deszcz zły handlarz
Chłopcy idą na wojnę Obłęd się nazywa…

I Jeszcze się zgadza F Dis D (G F E)


Obecności lista
Chociaż czai się ten
Niedobry sen

Całuje nas las i tulą okopy


Chłopcy piszą listy z wojny
Śmierć jest wszędzie i po trzykroć
Chłopcy piszą listy z wojny

176
Pidżama Porno – Katarzyna Ma Katar Więc na co jeszcze czekasz
Kiedy możesz zrobić to teraz?

Jeśli myślisz tak jak ja D Katarzyna ma katar hA


Jeśli on myśli podobnie h Cała trzęsie się w posadach
Jeśli ja wierzę w to co wy D Katarzyna ma katar
Jeśli on wierzy w to co godne h Prątkuje i zaraża

Może wtedy przemówią kamienie GA Katarzyna ma katar DA


To co niewidzialne stanie się dotykalne DC I to jest nasza szansa
Staniemy ponad gwiazdami GA Żeby ona nie przeżyła zimy
A one będą lśnić naszymi kolorami DC Pijmy zdrowie Katarzyny

Więc na co jeszcze czekasz Do samego dna, do samego dna GhA


Kiedy możesz zrobić to teraz?

Katarzyna ma katar hA
Cała trzęsie się w posadach
Katarzyna ma katar
Prątkuje i zaraża

Katarzyna ma katar DA
I to jest nasza szansa
Żeby ona nie przeżyła zimy
Pijmy zdrowie Katarzyny

Do samego dna, do samego dna GhA

Jeśli ty zrobisz to co ja
Jeśli on nie będzie się bał
Jeśli ty i ja staniemy wraz
Jeśli on obudzi się na czas

Bezcenna jest każda chwila


One szybko przemijają
Nie możesz dłużej tańczyć tak
Jak oni oni ci zagrają

177
Emigranci – Na falochronie e|-------------------------------------------
H|-------------------------------------------
G|----5~~7b9-7-5~~7----7b(9)-7-5~~---7~-7p5--
D|5h7---------------7~------------7--------7-
A|-------------------------------------------
Powiedz mi kto dał mi prawo walk Ca E|-------------------------------------------
Gdy moje serce chce bić dC GF G
Powiedz mi dlaczego mam się bać e|----------------------------------------|
H|-8sb(10)------------------5-6--8-6-5--8~|
Na baczność stawiać sny G|----------7b(9)-7-5-7~~-----------------|
Zapiąć się w brązowy pas D|----------------------------------------|
A|----------------------------------------|
E|----------------------------------------|
Musze już iść na rozkaz zostawić cię
C a
Na rozkaz spać i jeść e|--------------------------------|--------------------------------|
I odliczać każdy dzień H|--------------------------------|--------------------------------|
Czekaj napisze długi list G|-----5-----4-----5----4----5~~5-|-----5-----4-----5-----4---5~~5-|
D|-----5-----5-----5----5----5~~5-|-----5-----5-----5-----5---5~~5-|
Że zawsze tylko ty A|-3-3---3-3---3-3---3-3---3------|-0-0---0-0---0-0---0-0---0------|
Że jeszcze tylko parę dni E|--------------------------------|--------------------------------|
d C G F
Jeszcze dzień wyjdę stad a e|--------------------------------|--------------------------------|
H|-----6-----5-----6-----5---6~~6-|-----------------1-1--1s3-3-----|
Rzucę bagnet rzucę broń G G|-----5-----5-----5-----5---5~~5-|-----4-----4-----2-2--2s4-4-----|
Przeskoczę każdy mur CFG D|-0-0---0-0---0-0---0-0---0------|-----5-----5-----3-3--3s5-5-----|
Jeszcze dzień wyjdę stad a A|--------------------------------|-----5-----5----3----3----------|
E|--------------------------------|-3-3---3-3----------------------|
Przeskoczę każdy mur GF
G F (alternative) Refren
e|-------------------------------|---------------------------------|
H|-------------------------------|---------------------------------|
Powiedz mi dlaczego tak ma być G|-----4-----4------------2------|-----------5---------------------|
D|-----5-----5---------3---------|-7----5----5----3----7----5----3-|
Że liczę każdy dzień A|-----5-----5------3------------|-7----5----3----3----7----5----3-|
I w każdym mam te same łzy E|-3-3---3-3-----1---------------|-5----3---------1----5----3----1-|
Powiedz mi kto dał im prawo walk
Zagrywka po między zwrotkami (1:10)
Na baczność stawiać sny e|--------------------------------------------------------------
Zapiąć mnie w brązowy pas. H|------13~~15b(17)-15-13~~15----15b(17)-15-13~~---15~-15p13----
G|12h14-----------------------14~---------------14-----------14-
D|--------------------------------------------------------------
Jeszcze dzień wyjdę stad a A|--------------------------------------------------------------
Rzucę bagnet rzucę broń G E|--------------------------------------------------------------
Przeskoczę każdy mur CFG e|--15sb(17)-------------------12-13--15-13-12--15~|
Jeszcze dzień wyjdę stad a H|-----------15b(17)-15-13-15----------------------|
Przeskoczę każdy mur GF G|-------------------------------------------------|
D|-------------------------------------------------|
A|-------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------|

Intro
178
Perfect – Niepokonani

Gdy emocje już opadną aCF


Jak po wielkiej bitwie kurz ea
Gdy nie można mocą żadną
Wykrzyczanych cofnąć słów

Czy w milczeniu białych haniebnych flag CadG


Zejść z barykady Fd
Czy podobnym być do skały a C Fis
Posypując solą ból F
Jak posag pychy samotnie stać ea

Gdy ktoś kto mi jest światełkiem


Gaśnie nagle w biały dzień
Gdy na drodze za zakrętem
Przeznaczenie spotka mnie

Czy w bezsilnej złości łykając żal


Dać się powalić
Czy się każdą chwilą bawić
Aż do końca wierząc że
Los inny nam pisany jest

Płyniemy przez wielki Babilon AD


Dopóki miłość nie złowi nas

W korowodzie zmysłów możemy trwać.. Niepokonani


Nim się ogień w nas wypali
Nim ocean naszych snów
Łyżeczką się odmierzyć da

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść… Niepokonanym


Wśród tandety lśniąc jak diament
Być zagadką, której nikt
Nie zdąży zgadnąć nim minie czas

179
T. Love - King Tymczasem blada Ewa ae
Wytłumaczyć pragnie wszystko ae
Mówiono o nim King e e6 e7 Bo komisarz wszedł przez okno ae
W mieście świętej Wieży e e6 e7 A spod łóżka wylazł biskup H7
Pamiętam z podstawówki G G4 G5
Jak całował się z papieżem G G4 G5 Co masz w kieszeni King? e e6 e7
Komisarz spytał w drzwiach e e6 e7
Przejeżdżał też sekretarz e e6 e7 Wy palicie wciąż to świństwo G G4 G5
Gdy przecinano wstęgi e e6 e7 Mieliśmy wiele skarg G G4 G5
Kingy poszedł na wagary G G4 G5
Pomarzyć o czymś innym G G4 G5 A biskup łypie z boku e e6 e7
To na Kinga, to na Ewę e e6 e7
Był zawsze trochę z boku ae Wy żyjecie tu bezbożnie G G4 G5
Na bakier trochę był ae Myślicie, że nic nie wiem G G4 G5
W szkole nikt nie wiedział ae
Czy King naprawdę żył H7 Za posiadanie zielska ae
Ty dostaniesz dziesięć latek ae
To było trochę później e e6 e7 Za nielegalny związek z nią ae
Już miał przyjaciółkę Ewę e e6 e7 Następnych parę kratek H7
Mieszkali więc bez ślubu G G4 G5 e7 A C
I klepali słodką biedę G G4 G5 Dziś Kingy siedzi w celi e e6 e7
I wspomina dobre dni e e6 e7
Dawali czasem czadu e e6 e7 Napisał do papieża G G4 G5
Bo lubili lekkie dragi e e6 e7 Bardzo długi list G G4 G5
Znajomych było wielu G G4 G5
Wieczory i poranki G G4 G5 Świąteczną wysłał kartkę e e6 e7
Do samego prezydenta e e6 e7
Uważaj na sąsiadów swych ae Lecz nikt o nim już nie mówi G G4 G5
Bo lubił dawać cynk ae Nikt o nim nie pamięta G G4 G5
Ty wiesz, kto rządzi w mieście ae
Tu biskup z komisarzem King! H7 Był zawsze trochę z boku ae
e7 A C Na bakier trochę był ae
Tak mówił mu przyjaciel e e6 e7 Właściwie nikt nie wiedział ae
Długi, chudy Lolo e e6 e7 Czy King naprawdę żył H7
Kiedy wyszli na ulicę G G4 G5
Zapalić spliffa z colą G G4 G5 e e6 e7 G G4 G5
e|--0--0--0----3--0--0---|
Mam dosyć tego miasta e e6 e7 H|--0--1--3----0--1--3---|
Czerwono-czarnej mafii e e6 e7 G|--0--0--0----0--0--0---|
Czy mnie rozumiesz Lolo? G G4 G5 D|--2--2--2----0--0--0---|
A|--2--2--2----2--2--2---|
Czy wiesz, co mnie trapi? G G4 G5 E|--0--0--0----3--3--3---|
180
Perfect – Autobiografia Stu różnych ról, czym ugasić mój ból
Nauczyło mnie życie jak nikt
Miałem dziesięć lat, gdy usłyszał o nim świat e W wyrku na wznak, przechlapałem swój czas
W mej piwnicy był nasz klub a7 D Najlepszy czas
Kumpel radio zniósł, usłyszałem "Blue Suede Shoes"
I nie mogłem w nocy spać W knajpie dla braw, klezmer kazał mi grać
Takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd
Wiatr odnowy wiał, darowano reszty kar Pewnego dnia zrozumiałem, że ja
Znów się można było śmiać Nie umiem nic
W kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł
I ja też, chciałem grać ae Słuchaj mnie, tam! Pokonałem się sam
Oto wyśnił się Wielki Mój Sen
Ojciec, Bóg wie gdzie martenowski stawiał piec Tysięczny tłum spija słowa z mych ust
Mnie paznokieć z palca zszedł Kochają mnie
Z gryfu został wiór, grałem milion różnych bzdur
I poznałem co to seks W hotelu fan mówi: "Na taśmie mam
To, jak w gardłach im rodzi się śpiew"
Pocztówkowy szał, każdy z nas ich pięćset miał Otwieram drzwi i nie mówię już nic
Zamiast nowej pary jeans Do czterech ścian C GC
A w sobotnią noc był Luksemburg, chata, szkło
Intro
Jakże się chciało żyć! |-0------------------------------|-0------------------------------|
|-0------------------------------|-0------------------------------|
Było nas trzech, w każdym z nas inna krew CD |-0-----0-----(0)---(0)--(0)-----|-0-----0-----(0)---(0)--(0)-----|
|-5-----4------4/5---5----4/5/7--|-x-----4------4/5---5----4/5/7--|
Ale jeden przyświecał nam cel G G/H h |-7-----5------5/7---7----5/7/9--|-7-----5------5/7---7----5/7/9--|
Za kilka lat mieć u stóp cały świat aF |-0-----0------0-----0----0------|-0-----0------0-----0----0------|
Wszystkiego w bród C |--0--|--0----------------------|||--0--|--0-----------------0--|
|--0--|--1----3----3------------|||--0--|--1-----1-----3--------|
Alpagi łyk i dyskusje po świt |--0--|--0----2--2---2----------|||--0--|--0--------------0-----|
Niecierpliwy w nas ciskał się duch |--9--|--2----0-----------------|||--9--|--2--2----/4-----------|
|--7--|--0----------------------|||--7--|--0--------------------|
Ktoś dostał w nos, to popłakał się ktoś |--0--|-------------------------|||--0--|-----------------------|
Coś działo się
|-----------------------------------------------------------------|
|-17-17-15-15^17-20-16^15-12-13-12h13p12--------------------------|
Poróżniła nas za jej Poli Raksy twarz |-----------------------------------------14-16--15v--14\12-14v---|
Każdy by się zabić dał |-----------------------------------------------------------------|
|-----------------------------------------------------------------|
W pewną letnią noc gdzieś na dach wyniosłem koc |-----------------------------------------------------------------|
I dostałem to, com chciał
|-----------------------------------------------------------------|
|-----------------------------------------------------------------|
Powiedziała mi, że kłopoty mogą być |--14-12------12--11v-----11-12-11--------------------------------|
Ja jej, że egzamin mam |---------14------------------------12--9-------------------------|
|-----------------------------------------------------------------|
Odkręciła gaz, nie zapukał nikt na czas |-----------------------------------------------------------------|
Znów jak pies byłem sam

181
Perfect - Kołysanka dla nieznajomej Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Gdy nie bawi cię już Ca Jak zapalniczka płomień
Świat zabawek mechanicznych F Jak sucha studnia wodę
Kiedy dręczy cię ból niefizyczny
Zamiast słuchać bzdur głupich Ca Kochaj mnie
Telefonicznych wróżek e Kochaj mnie
Zza siedmiu mórz F FCF Kochaj mnie nieprzytomnie
Spytaj siebie czego pragniesz FGa Jak księżyc w oknie śmiej się i płacz
Dlaczego kłamiesz, F Na linie nad przepaścią tańcz
że miałaś wszystko G Aż w jedną krótką chwilę
Pojmiesz po co żyjesz
Gdy udając że śpisz
W głowie tropisz bajki z gazet
Kiedy nie chcesz już śnić
Cudzych marzeń
Bosa do mnie przyjdź
I od progu bezwstydnie
Powiedz mi czego chcesz
Słuchaj jak dwa serca biją
Co ludzie myślą - to nieistotne

Kochaj mnie C G7 a7
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie C G7 a7
Jak zapalniczka płomień e
Jak sucha studnia wodę F
Kochaj mnie namiętnie tak FGa
Jakby świat się skończyć miał FG C

Swoje miejsce znajdź


I nie pytaj czy taki układ
Ma jakiś sens
Słuchaj co twe ciało mówi
W miłosnej studni już nie utoniesz

Kochaj mnie

182
Czesław Niemen - Sen o Warszawie

Mam tak samo jak ty eDeD


Miasto moje, a w nim eDGC
Najpiękniejszy mój świat GCDC
Najpiękniejsze dni GCDC
Zostawiłem tam kolorowe sny D e D (e D)

Kiedyś zatrzymam czas


I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny
I warszawskie kolorowe dni

Gdybyś ujrzeć chciał G


Nadwiślański świt ae
Już dziś wyruszaj ze mną tam CHCG
Zobaczysz, jak przywita pięknie nas CHCG
Warszawski dzień CG

Mam tak samo jak ty


Miasto moje, a w nim
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam kolorowe sny

Gdybyś ujrzeć chciał G


Nadwiślański świt ae
Już dziś wyruszaj ze mną tam CHCG
Zobaczysz, jak przywita pięknie nas CHCG
Warszawski dzień CG

Zobaczysz, jak przywita pięknie nas


Warszawski dzień
Warszawski dzień
Warszawski dzień

183
Łzy – Agnieszka Rozczarował się, bo takie są zawody miłosne
Cierpiał cala jesień zimę no i wiosnę
A gdy przeszło mu zupełnie pojechał na wakacje
Było cieple lato, choć czasem padało FC (G D) W tamto miejsce by zobaczyć te pamiętną ubikacje
Dużo wina się piło i mało się spało dB (e C)
Tak zaczęła się wakacyjna przygoda Cd (D e)
On był jeszcze młody i ona była młoda B (C) Tak się stało, że przypadkiem Ona też tam była
Ucieszyła się ogromnie Gdy go tylko zobaczyła
Zapytała się czy w sercu jego Jest jeszcze Agnieszka
Zakochani przy świetle Księżyca nocami Odpowiedział jednym zdaniem "Moje śliczne ty kochanie!"
Chodzili długimi leśnymi ścieżkami
Tak mijały tygodnie Lecz rozstania nadszedł czas Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka! F d C (G e D)
Zawsze mówił jedno zdanie: "Moje śliczne ty kochanie!" Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka!
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka!
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka!
Ostatniego dnia tych pamiętnych wakacji
Kochali się namiętnie W męskiej ubikacji
I przysięgli przed Bogiem miłość wzajemna
Ze za rok się spotkają I na zawsze ze sobą już będą!

Tęsknił za nią i pisał do niej listy miłosne


W samotności przeżył jesień, zimę, wiosnę
Nie wytrzymał do wakacji postanowił ja odwiedzić
Bo nie dostał już dawno od niej żadnej odpowiedzi

Gdy przyjechał do jej domu Po dość długiej podróży


Cieszył się, że ją zobaczy W końcu tyle dla niej znaczył
Lecz gdy ona go ujrzała Szybko się schowała
Drzwi mu matka otworzyła No i tak mu powiedziała

Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka! F d C (G e D)


Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka!
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka!
Agnieszka już dawno tutaj nie mieszka!

184
Elektryczne Gitary – Serce Jak Pies Sami sobie wciąż na złość CGF

Patrzę na Ciebie stojąc tuż o krok A fis Nie pytaj mnie co znaczy krzyk
Nie wiem kim jestem w rozumie tylko mrok A fis Nie pytaj mnie co znaczy ból
Powiem ci naprawdę jak to jest A fis A Ja swoim strachem dzielę się
Moje serce jest jak pies fis E Już tylko z nogą nawet w dzień
Daj mu jeść daj mu jeść daj mu jeść natychmiast A E A E A E
Jak lunatycy wciąż na cienki lód....
Widzę cię z dala w kieszeniach ręce drżą
Gryzę się w plecy bo trzęsą się od rąk
Wiesz już teraz jak to jest
Moje serce jest jak pies
Daj mu jeść daj mu jeść daj mu jeść natychmiast

Wiesz już teraz jak to jest


Moje serce jest jak pies
Daj mu jeść daj mu jeść daj mu jeść natychmiast

Leżę spokojnie mam ręce wolne już


Zdjęli mi kaftan i nagle widzę cię znów
Wszyscy już wiedzą jak to jest
Moje serce jest jak pies
Daj mu jeść daj mu jeść daj mu jeść natychmiastHarlem – Jak lunatycy

Nie dla mnie światło, jasny dzień aGF


Nie dla mnie słońce
Skrywam twarz
Łagodny mrok kołysze mnie
Wiem, że za chwilę przyjdzie noc CGF

Tu zna cię jedynie wiatr


Ulicy uśmiech wciąż goni mnie
Mój szklany uśmiech wciąż dziwi was
Choć jeden dzień darujcie mi

Jak lunatycy wciąż na cienki lód CGF


Jak ćmy którym ognia nigdy nigdy dość CGF
Samobójcy co do końca wierzą w cud daF

185
Harlem – Stąd do nieba

Zabierz mnie stąd , tam do nieba H Fis A E


Bilet kupiony już dawno mam.
Żadnych papierów chyba nie trzeba
Zresztą znajomych kilku jest tam.

Coraz tu trudniej, żyć obok siebie H Fis E


Mówią spokojniej tam, w twoim niebie H Fis E
Przysiądę w kącie, będę grał HDA
Tylko żal, żal czegoś żal. Fis E Fis

Zabierz mnie stąd wprost do nieba


Tylko proszę przyjdź po mnie sam.
Przed tą podróżą pogadać trzeba
A parę pytań do ciebie mam.

Coraz tu trudniej, żyć obok siebie H Fis E


Mówią spokojniej tam, w twoim niebie H Fis E
Przysiądę w kącie, będę grał HDA
Tylko żal, żal czegoś żal. Fis E Fis

186
Coma – Ocalenie Z dokładnością atomowej sekundy globalnej
Wyruszyliśmy ratować świat
h A2 G Podejmując się niewykonalnej sprawy
Porzuciliśmy rodzinny kraj

Z dokładnością atomowej sekundy globalnej hG Ponad miastem, ponad linią miast


Wyruszyliśmy ratować świat A2 e Odurzeni okrucieństwem świateł
Podejmując się niewykonalnej sprawy Przez kosmiczną katastrofę gwiazd
Porzuciliśmy rodzinny kraj Wystrzeleni w tajemnicę znaczeń

Dopóki co, dopóki co hDE


Ponad miastem, ponad linią miast Tylko my, posiadamy moc G D2 fis
Odurzeni okrucieństwem świateł Na pewno tak, na pewno tak
Przez kosmiczną katastrofę gwiazd Tylko my, pokonamy strach
Wystrzeleni w tajemnicę znaczeń
Dopóki co, dopóki co
Tylko my, zwyciężymy zło
Przez granice niespokojnych krain Na pewno tak, na pewno tak
Płyną nowotwory szalonego gniewu Tylko my, ocalimy świat
Giną słońca napęczniałe krzywdą
Oceany występują z brzegów
Intro
E---------------------------------------------------------
H----------0---------------0---------------0--------------
Miną wieki zanim wróci światło G------0-----0---------0-----0---------0-----0------------
Miną światy zanim wróci spokój D----4---4-----4-----4---4-----4-----4---4-----4----------
Kto ma uszy niechaj słucha bacznie A--2---------------0-------------------------------0-2-0--
E----------------------------------3----------------------
Że już nic nie zdoła pomóc

Dopóki co, dopóki co hDE


Tylko my, posiadamy moc G D2 fis
Na pewno tak, na pewno tak
Tylko my, pokonamy strach

187
Coma – Pasażer

A jeśli w imię boga zechcesz iść fis A E


Zostaw po drodze niepotrzebny krzyż
Miłości, nadziei naładuj w kieszenie i chleb
Potem idź gdzie chcesz

Aż najmniejsza z dróg D2 fis


Dotknie twoich stóp
Wtedy stań na najwyższej z gór
I połknij wiatr byś wykrzyczeć mógł D2 E

Ja tańczę, a niebo, niebo gra D2 fis


Ja śpiewam, prze-niebieski czas D2 h E2

A kiedy rozdasz najcieplejszy szept


Gdy przewędrujesz każdy mały sens
Pomyślisz że tak, że wypełnił się czas

To ostatnia z dróg
Szuka twoich stóp
Teraz stań na najwyższej z gór
I połknij wiatr byś wykrzyczeć mógł

Ja tańczę, a niebo, niebo gra D2 fis


Ja śpiewam, prze-niebieski czas D2 h E2
Ja tańczę, a niebo, niebo gra
Ja śpiewam…

Intro
|--------------------------------------
|--------------------------------------
|--------------------------------------
|-----6------6---------9---------------
|---4---4--4---4-----7---7-------9-----
|-2----------------5---------7-7---7---

188
Coma – 100 Tysięcy jednakowych miast Nauczyłem się umierać w sobie C
Nauczyłem się ukrywać cały strach Ce
Przedostałaś się w parszywy czas e D2 Nie do wiary że tak bardzo płonę
Przez ulice zakażone bezradnością dni e D2 Nie do wiary że rozumiem każdy znak
Przez korytarz betonowych spraw e D2
Pewność że my GA To ja, ten sam od tylu lat, sam
Bo ciebie mi brak, ciebie mi brak
Mimo wszystkich nieprzespanych nocy Bo ciebie mi brak , ciebie mi brak
Mimo prawdy porzuconej na rozstajach dróg
Potrafimy w rzeczywisty sposób To ja, ten sam od tylu lat, sam
Znaleźć się już Czekam…

W domu będzie ogień, a do domu proste drogi Zwrotka


Wiodą słusznie moje stopy, nie zabraknie mi sił e D G7+ A
Czas poplątał kroki, jest łagodny i beztroski E||------------------------|x3 |----------------------||
B||------------------------| |----------------------||
Ma zielone kocie oczy, tak samo jak ty G||--------0---------------| |----------------------||
D||-----------4--------4p0-| |-----4----------------||
Nauczyłem się umierać w sobie C A||-----2-----5------------| |--5-----5--7----------||
Nauczyłem się ukrywać cały strach Ce E||--0--------5------------| |--3--------5----------||
Nie do wiary że tak bardzo płonę
Nie do wiary że rozumiem każdy znak

Zapomniałem że od kilku lat


Wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
W stu tysiącach jednakowych miast
Giną jak psy

Dobre niebo kiedy wszyscy śpią


Pochlipuje modlitwami niestrudzonych ust
Tylko błagam nie załamuj rąk
Chroni nas bóg

Ja mógłbym tyle słów utoczyć, krągłych i beztroskich


Ze słonego ciasta zmierzchów, jeśli zechcesz je znać
Wzrok przekroczył linię horyzontu aby zginąć
A ty przy mnie śpisz i żyjesz nieodległa w snach

189
Normalsi – Nie ma mowy
|--12-12-12--10-12-5--5-5--------------------------5---5-----------|
|--10-10-10---8-13-6--6-6--1------------------8-8--5h6-6-5h6h5-----|
|--9--9--9----7-12-5--5-5--0h2-2-0h2p0---0----7-7--5---5-5-----7-5-|
|--------------------------3---3-3-----3----9-9-9------------------|
Wiem, wiem, czego chcesz aC |-0---------------------------------------------------------------0|
Lecz nic nie zdarzy się, no cóż GFa |------------------------------------------------------------------|
Ty jesteś tam, a ja tu
zwrotka:
W dwóch światach wszystko OK
e1|--0--0-----0---------------3---1--0---|
Wiem kochasz mnie H2|--1--1--0--1-------1-------3---1--1---|
G3|--2--2--0--0-----0-0h2p0-0-0---2--2---|
Nic tylko kiedyś znowu spotkać się D4|--2--2--0--2--0h2-------2--0---3--2---|
Na dobre i na złe A5|--0--0--2--3--3------------2---3--0---|
E6|---------------------------3---1------|
Spróbować jeszcze raz
refren:
Zapomnieć nie ma mowy a H4 a H4 D2 F G
e1|--0---0----------0---1-3-|
Być razem nie ma mowy a H4 H2|--1---5---|------3---1-3-|
Wyrzucić nie da rady, bo a H4 D2 G3|--2---4---|------2---2-0-|
D4|--2---3---|x3----0---3-0-|
W sercu ciebie mam FGa A5|--0---2---|----------3-2-|
E6|---------------------1-3-|

Czuję, czuję, co jest


Ktoś całkiem nowy tuli cię do snu
Miła do łez doprowadzasz mnie

Jak nad gniazdem ptak


Moje myśli wkoło
Odnajdę kiedyś ją
Miłość naszą

Zapomnieć nie ma mowy a H4


Być razem nie ma mowy a H4
Wyrzucić nie da rady, bo a H4 D2
W sercu ciebie mam FGa

wstep:
190
Hey – Ho! F \ \\ G \ \\ a
A[--1---------3------------0----------------------------0--0--0---]
B[--1---------3------------1---~1-~1-~1----1------------1--1--1---]
G[--2---------0------------0^2-~2-~2-~0----2--2---------2--2--0---]
D[--3---------0------------0^2-~2-~2-~0----2--2---------2--2--0---]
Tego dnia czystość ae A[--3---------2------------0---~0-~0-~0----0--0-------------------]
Została pogrzebana, razem z nią legł wstyd FGa E[--1---------3------------0------------------0-------------------]
Tego dnia upadł duch
Wygięła się do wewnątrz bezpowrotnie elipsa ma

Obrastam w siłę, bronię się FGa


Nie złoszczę się, nie złoszczę się
Lubię chleb więc sobie zjem
I po brzuchu się poklepię

Wczoraj zdołałam
Wrócić do łona matki pamięć wraca dziś
Co w niej jest czego nie mam ja
Pełnia człowieczeństwa wiele kosztuje mnie

Obrastam w siłę, bronię się FGa


Nie złoszczę się, nie złoszczę się
Lubię chleb więc sobie zjem
I po brzuchu się poklepię

a G
A[----0--------0--------------0--------3~--
H[------0--------0-----0----0---0---0--3~--
G[--5-----5--------5-----5--4-----5----0~--
D[--7--------7-------7------5----------0~--
A[--0--------0-------------------------2~--
E[-------------------------------------3---

F G a G a
|-5-5-------7--7---7h8p7-------------------]
|-6---6-----8----8-------8-----------------]
|-5-----5---7--------------7----2-------2--]
|-0---------0---------------------2-----2--]
|-----------------------------0---------0--]
|-----------------------------------3~-----]

Ref:

191
Hey – Chyba Przeprowadźmy mały sprawdzian EDA
Wytrzymałości duszy na ból EAH
Pozwól mi się przekonać
Podaruj mi coś czego nie fis D Jak wiele cierpienia potrafisz znieść
Zdobędę sama hA
A wtedy ja szepnę Ci Lecz nawet w chwilach tak okrutnych cis
Możesz mnie dotknąć Pamiętaj że nic się nie zmienia HA
Że kiedy upokarzam Cię
fis Robię to by bardziej Cię kochać

Może pozwolę byś ze mną budził się Nie ufaj ludziom którzy ciągle
Może powiem Ci jakie lubię wino Głaskają Cię ściągają czapki
Może pozwolę Ci zapalić świeczkę Oni nie dadzą Ci tego
Gdy w pewną zimową noc Co mogę dać Ci tylko ja
Zgaśnie światło

Teraz pójdę z innym mężczyzną


Potem zapytam co wtedy czułeś
A później wyznam publicznie
Chyba Że Twoje uczucie nic dla mnie nie znaczy
E[------------------------------------------------------------]
H[-----------------------3--3--2------------------------------] Lecz nawet w chwilach tak okrutnych cis
G[--------2--2--1--2--2-----------4--4--4--4------------------]
D[--4--4-----------0--0-----------4--4--4--4--7--7--7--7--9---]
Pamiętaj że nic się nie zmienia HA
A[--4--4--------------------------2--2--2--2--7--7--7--7--9---] Że kiedy upokarzam Cię
E[--2--2--------------------------------------5--5--5--5--7---] Robię to by bardziej Cię kochać

Nie ufaj ludziom którzy ciągle


Głaskają Cię ściągają czapki
Oni nie dadzą Ci tego
Co mogę dać Ci tylko ja

Hey – Eksperyment

192
Oddział Zamknięty – Obudź się Moi przyjaciele mówią...

Przyjaciel mój wyjeżdżał, G Była przy mnie, nie myślałem


Mówi do mnie: masz tu klucze. D C2 e7 O kłopotach wcale.
Przez ten czas, jak mnie nie będzie F9 D To były najpiękniejsze chwile,
Możesz mieszkać z nią, u mnie. C2 D11 Nie zapomnę ich, nigdy.

Wyjechał i nie było go Teraz trochę więcej piję,


Przez tydzień, może dłużej. Trochę więcej palę.
Nie zamieniłbym tych paru dni O, tak. To były najpiękniejsze chwile,
Za żaden skarb, za nic. Nie zapomnę ich, nigdy.

W trasy brałem ją.


Akordy G D
|------|------------3------------3-2----------|
|------|--3------------3-------3-----3----3---|
Koncerty, potem cichy hotel. |------|--0-----0------------2---------2------|
|------|--0---------------0-------------------|
Obiad w mlecznym barze, |------|--------------------------------------|
|------|--3-----------------------------------|
Spacer po bulwarze z nią, razem. C2 e7
|--------------0---------------------|
|------------3---3---3-----3-0-------|
Autokar czeka, wiosło kładę, |----------0-------0------------0----|
|--------2---------------------------|
Siadam w miękki fotel. |--3---------------------2-----------|
|------------------------------------|
To były najpiękniejsze chwile. F9 D
Nie zapomnę ich, nigdy. |-------------3----------------2-3-2--------|
|----------1----1------------3-------3---3--|
|--------2--------2--------2-----------2----|
|----3-------------------0------------------|
Moi przyjaciele mówią mi: F C/E D |-------------------------------------------|
|-------------------------------------------|
Bracie, co ci jest? C2 D11

Nie żałuj nic, wyobraź sobie, że to był tylko sen. |--------------0---------------0---------|


|------------3---3---3-------1----1------|

Obudź się i z nami chodź, |----------0-------0-------0--------0----|


|--------2---------------0---------------|

Skończyła się już noc. CD


|--3-------------------------------------|
|----------------------------------------|

Przejście po refrenie
Gorący piasek parzy, <NH> <NH>
-----------------------------------------
Oprócz nas na plaży pusto. ---------------------7-------------------
-5----5-5------------7---------7---------
Zwariowana kąpiel w morzu -5----5-5------10-7--7-----7-------------
-3----3-3---s7-------5-------------------
Do utraty sił. -----------------------------------------

Solo intro:
Wieczory pełne marzeń, -----------------------------------------------------------------------------
-15~~------------------------------13~~-------------15~~---15br(17)----------
Przeżytych wcześniej wrażeń mnóstwo. -------17--17p16-------------------------12~~--11--------------------12~~----
------------------17~~-------------------------------------------------------
Nie zamieniłbym tych paru dni ------------------------14~~-(14)--------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------
Za żaden skarb, za nic. -----------------------------------------------------------------------------
---------------------------------(13)----------------------------------------
--------------------------------------10p9-----------------------------------
-12s14--12--------------------12~~---------12-----------------------------12~

193
------------12h14p12------14-------------------12h14p12--(12)-------12s14----
---------------------15---------------------------------------15-15----------

194
Oddział Zamknięty – Andzia i ja Oddział Zamknięty – Horror

Przyszła do mnie, nie wiem skąd, FBgC Szła biedronka po zasłonkach, aFGa
Zawróciła w głowie tak dokładnie; Napotkała tam pająka -
Teraz rozumiem, to jest to. Cześć pajączku mój kochany,
Jedna z nią noc i już przepadłem Jakie masz na dzisiaj plany?

Andzia!... o Andzia! O, o biedronko ma, CGFG


Andzia!... o Andzia! Muchę w pajęczynie mam,
Andzia!... o Andzia! Poczęstuję cię mym daniem.
Andzia!... o Andzia! Ależ będzie to śniadanie!

Teraz już bez niej nie mogę żyć. Poszli razem na śniadanie,
Wszystko, poza nią, jest nieważne; Zjedli to przepyszne danie.
Świat w kolorach daje mi, Pajączkowi było mało,
Ja i ona już na zawsze.. Zjadł biedronkę w kropki całą.

Andzia!... o Andzia! O, o biedronko ma, CGFG


Andzia!... o Andzia! Muchę w pajęczynie mam,
Andzia!... o Andzia! Poczęstuję cię mym daniem.
Andzia!... o Andzia! Ależ będzie to śniadanie!

Patrzę wokoło i jest mi źle,


Coraz więcej widzę i jeszcze więcej.
Muszę więc szybko z nią spotkać się,
Z Andzią życie będzie łatwiejsze.

Andzia!... o Andzia!
Andzia!... o Andzia!
Andzia!... o Andzia!
Andzia!... o Andzia!

195
T. Love – Stokrotka T. Love – Autobusy i tramwaje

Podejdź do mnie, taksówka czeka, już wiesz CEaF Takie zwykłe masz ciało, takie szare cis A
Ulice ślinią się, przed momentem spadł deszcz Takie nudne są dni, bo takie same EH
Warto się przejechać, chociaż nie ma, nie ma gdzie Gdy o świcie do pracy swojej wstajesz
Skonsumujmy tę noc inaczej, inaczej Takie zwykłe masz ciało, bo takie szare

Kiedyś coś na pewno obiecałaś mi FE Autobusy i tramwaje


Kiedyś coś na pewno, pamiętam jak dziś FE Autobusy i tramwaje
Łąkę pełną maków, zabierzesz mnie tam FE
Stokrotka, stokrotka, stokrotka FG
Takie złe i zmęczone ludzkie twarze
Poddaję się, nie mówię więcej już nic CEaF Alkoholem skropione bez wyrazu
Poddaję się, nie mówię więcej już nic Toczą życie o świcie po trotuarze
Poddaję się, nie mówię więcej już nic Takie złe i zmęczone ludzkie twarze
Poddaję się, nie mówię
Taksówkarze i cinkciarze
Taksówkarze i cinkciarze
Spróbuj joint jak noc, ta noc jest jak joint
Nie, nie chcemy zmieniać, ani odchodzić stąd
Niech ta chwila trwa, niech ona dzieje, dzieje się Takie zwykłe masz ciało, takie szare
Oddałbym za nią siebie teraz Takie nudne są dni, bo takie same
Gdy o świcie do pracy swojej wstajesz
Kiedyś coś na pewno obiecałaś mi FE Takie zwykłe masz ciało, bo takie szare
Kiedyś coś na pewno, pamiętam jak dziś FE
Łąkę pełną maków, zabierzesz mnie tam FE Autobusy i tramwaje
Stokrotka, stokrotka, stokrotka FG Autobusy i tramwaje

Poddaję się, nie mówię więcej już nic CEaF


Poddaję się, nie mówię więcej już nic
Poddaję się, nie mówię więcej już nic
Poddaję się, nie mówię

196
T. Love – IV LO IRA – Ikar

Dzień dobry maleńka, jak ci na imię DAhA Chciałem zamknąć świat w swych dłoniach aFG
Zgubiłaś się w tym tłumie DAG Wiedzieć więcej niż dziś wiem
Wyciągam do ciebie moją dłoń Lęk przed każdym dniem pokonać
Odpowiedź na wszystko się znajdzie Nie połykać snów na sen
Żebym poczuć mógł jak się czuje Bóg G E7
Labirynt wśród tylu korytarzy
Oszukałby Tezeusza Głodny tłum modlił się bym spadł aF
Lecz my możemy to zrobić gdzie indziej Każdy z nich chciał ściągnąć mnie w dół CG
Nie łamiąc zasad savoir-vivre Skrzydła me porozrywał wiatr
Moje serce pękło na pół
IV liceum ogólnokształcące
Wszystko możesz tu znaleść
IV liceum ogólnokształcące Patrzeć poprzez mrok i widzieć
Granatowy sen... Dostać więcej niż dziś mam
Granatowy sen... Cały w sobie krzyk wykrzyczeć
Z losem wygrać w to w co gram
Więc chodź maleńka, znam twoje imię Żebym poczuć mógł jak się czuje Bóg
Mińmy tabuny pędzacych w biegu
Czy widzisz playboyów jedzących kredę Głodny tłum modlił się bym spadł
Czy widzisz dziewice czekające na sygnał Każdy z nich chciał ściągnąć mnie w dół
Skrzydła me porozrywał wiatr
Czy czujesz historię pachnącą prochem Moje serce pękło na pół
Tej starej armaty bum bum
Czy czujesz historię pachnącą prochem
Tej starej armaty Poszybować chociaż raz
IV liceum... Ponad śmierć, ponad czas
Wiecznie kochać, wiecznie żyć
IV liceum ogólnokształcące Wolnym być, sobą być
Wszystko możesz tu znaleść Dziś wiem...
IV liceum ogólnokształcące
Granatowy sen... Głodny tłum modlił się bym spadł
Granatowy sen... Każdy z nich chciał ściągnąć mnie w dół
Skrzydła me porozrywał wiatr
Moje serce pękło na pół

197
IRA – Mocny Cree – Czyja to wina

Coś na złość, coś na dość raz jeszcze weźmiesz eCD Pewnego dnia, obudzisz się CF
Nim obiecasz, że już skończysz z tym Będzie padał deszcz – nie bój się
Coś na nie, coś na źle tak by odnaleźć się Rozsłonisz grubych zasłon sznur
I tylko tyle Ci się chce Nie chcesz już patrzeć a patrzysz wstecz.

Ja wiem - nie będzie łatwo poczuć, że się żyje Fa Spokojny dzień był w Twoim śnie
Może jednak warto nie poddawać się FaH Jedynie wiatr zakłócał Twój śpiew
Ten który Twoim dźwiękiem był
Masz siłę, masz wiarę eG Ten który Twoim dźwiękiem był
Raz jeszcze pozbieraj się CGD
Nie żyjesz za karę, nie... eGCH Czyja to wina nie wiem sam aGFG
Masz wiarę, masz siłę Czyja to wina nie wiem sam
Choć siebie czasami dość Czyja to wina może Twoja też
Twe serce znów bije, choć... Czyja to wina nie wiem sam aGFd

Tak jak ty podłych dni ciągle za dużo mam Wciąż chowasz głowę w dół
Użalam się nad sobą sam Nie masz tego czego chcesz
Nudzę się, jem i śpię i ciągle patrzę wstecz Całą noc płakałaś znów
Lecz nie dam się zamienić w rzecz Rankiem zabrało się na deszcz

Ja wiem - nie będzie łatwo poczuć, że się żyje Czyja to wina nie wiem sam aGFG
Może jednak warto nie poddawać się Czyja to wina nie wiem sam
Czyja to wina może Twoja też
Masz siłę, masz wiarę eG Czyja to wina nie wiem sam aGFd
Raz jeszcze pozbieraj się CGD
Nie żyjesz za karę, nie... eGCH No nie bój się
Masz wiarę, masz siłę No nie bój się
Choć siebie czasami dość No nie bój się o nie..
Twe serce znów bije, choć...

Tak jak ja - wiarę masz, tak jak ja - cel już znasz

Masz siłę... /x2

198
Cree – Po co więcej mi Cree – Rokowiec

EH EH EH A O jednym myślę.. A fis G


Ja też bym tak chciał!
Nie pozwól mi abym został tu EHA Zostać rokowcem, to byłby istny szał!
Nie pozwól mi znów się odwrócić
Pozwól tylko mi zabrać duszę swą Niegrzecznym chłopcem być.
A ja się wzniosę, podniosę U stóp mieć cały świat.
Bo muszę Tak, to by było to..
Na plakacie zamiast niego, stałbym ja!
Teraz to już wiem , wiem E fis gis A
Teraz wiem A może by tak z diabłem zawrzeć pakt! AED
I nie bać się, że niebezpieczna gra!
A może by tak z diabłem zawrzeć pakt!
Weź mnie jak wiatr, skrzydła ptaka I nie bać się, że niebezpieczna gra!
Weź mnie ja woda, łagodną falą Nie..
Weź mnie jak słońce, Cię uniosę
A ja się wzniosę, podniosę, bo muszę fis g gis

Teraz to już wiem, teraz wiem Ja już dłużej, nie mogę dłużej tak!
Teraz to już wiem, teraz wiem Ciągle myśl mnie ta nachodzi,
Ta sama od lat.

Dusza moja jeszcze czysta H cis A A może by tak z diabłem zawrzeć pakt!
Choć nie jedno widziała Ja wiem, że to jest niebezpieczna gra..
Dusza moja jeszcze czysta Więc jeśli chcesz, to graj!
Choć nie jedno widziała
A może by tak z diabłem zawrzeć pakt! AED
Serce widać, widać jak na dłoni I nie bać się, że niebezpieczna gra!
Po co mi więcej, po co więcej mi A może by tak z diabłem zawrzeć pakt!
I nie bać się, że niebezpieczna gra!
Teraz to już wiem
Po co więcej mi, po co Niebezpieczna gra..
Po co więcej mi, teraz to wiem Jeśli chcesz, to graj!
To graj! Ha ha ha ooł..

199
Dżem – A jednak czegoś żal G--------12b14r12--12--10~~~---10--12--10-------------12b14~~~--|
D---10----------------------------------------------------------|
A---------------------------------------------------------------|
E---------------------------------------------------------------|
Pomyślcie chłopcy - co nam zostało FGd
e-------------------------|------------10------------------------------------|
Świadkami byliśmy jak padło świata pół FGd H-------------------------|--10--13------------------------------------------|
G---14r12--10------10~~~~-|-----------------12--12--10----------10h12/14/12--|
Pamiętać, zapomnieć - śmiać się czy grać FGdB BA D--------------12---------|-----------------------------12~~~~---------------|
A jednak czegoś nam żal, FGBC A-------------------------|--------------------------------------------------|
E-------------------------|--------------------------------------------------|
Czegoś nam żal, czegoś żal FGd FGd e-------------------------------------------------|--------------------------|
FGD H-------------------------------------------------|--------------12/15~~~~~~~|
G---10---------------10--12b14r12--10--12--12~~~~-|--10----------------------|
Znów popłynęły nasze wspomnienia D-------12--10~~~~--------------------------------|------12--10--------------|
Gdzieś tam po czwartej, pustej butelce A-------------------------------------------------|--------------------------|
E-------------------------------------------------|--------------------------|
Coraz to głębiej, głębiej do dna
Śmiać się; czy płakać, śmiać się czy grać Dla nas przecież tak....
e---------------0-----------------------0---------|
Śmiać się czy grać, śmiać się czy grać H-----------3-------3--------------3-------3------|
G-------2--------------2--------2------------2----|
D----0-----------------------0--------------------|
A-------------------------------------------------|
Dla nas przecież tak nie znaczące nic E-------------------------------------------------|
Szare są i kolorowe ------------0---------------------0----------|
Wspomnienia zwyczajne tak --------3-------3--------------3------3------|
------2------------2--------2-------------2--|
Dla nas przecież tak nie znaczące nic ---3----------------------3------------------|
---------------------------------------------|
Szare są i kolorowe ---------------------------------------------|

e-------------0---------------------0------------|
Czasem tak dziwnie, gdy patrzysz na mnie H---------3------3--------------3------3---------|
G------0------------2---------0-----------2------|
I wtedy ja po prostu wiem D---2----------------------2---------------------|
A------------------------------------------------|
Ty chciałabyś by było jak dawniej E------------------------------------------------|
Bo czegoś nam, czegoś nam brak ----------------------------------------------|
-------------3-------------------3------------|
---------0-------0-------------0----0---------|
Czegoś nam tu brak, czegoś nam tu brak -------0------------0--------0--------0-------|
----3-------------------3--2------------------|
Czegoś brak, czegoś brak, no no no..... ----------------------------------------------|

Ty nie patrz tak na mnie tak Solo:


Dlaczego tak e-----------------------------------------------------------------|
H-15--18--15~~~~~~~-17b19--15------17--18--17--15--17--15---------|
G----------------------------------------------------------15~~~~-|
D-----------------------------------------------------------------|
A-----------------------------------------------------------------|
E-----------------------------------------------------------------|

-----------------------------|
-----------------------------|
Intro: -----------------------------|
e---------------------------------------------------------------| ---12/14~~12~~~10--10/14~~~~-|
H---------------------------------------------------------------| -----------------------------|
G---------12b14r12--10--12-----12p10----------------------------| -----------------------------|
D----10----------------------------------------------12--12-~~~-|
A---------------------------------------------------------------|
E---------------------------------------------------------------|

e---------------------------------------------------------------|
H---------------------------------------------13----------------|
Dżem – Autsajder
200
Chociaż puste mam kieszenie C C5 C4
No i wódy czasem brak C C5 C4
Ja już nigdy się nie zmienię G G7
Zawsze będę żył już tak C C5 C4

Nie słuchałem nigdy ojca


Choć przestrzegał - zgnoją Cię
Z naiwności w oczach chłopca
Dziś już wielu śmieje się

Ale jedno wiem po latach F


Prawdę musisz znać i Ty F
Zawsze warto być człowiekiem D
Choć tak łatwo zejść na psy G G7

Kumpel zdradził mnie nie jeden


I nie jeden przegnał, lecz
Nie szukałem zemsty w niebie
Co kto robi - jego rzecz

Ta dziewczyna, którą miałem


Chciała w życiu tylko mnie
Teraz z innym jest na stałe
Każdy kocha tak jak chce....

Ale jedno wiem po latach


Prawdę musisz znać i Ty
Zawsze warto być człowiekiem
Choć tak łatwo zejść na psy

Chociaż puste mam kieszenie


No i wódy czasem brak
Ja już nigdy się nie zmienię
Zawsze będę żył już tak....

201
Dżem – Ballada o dziwnym malarzu Solo
E--15-13-----------15-12---------12-13-15/15/\-15-13---------------/-------
H-------13--15/\/\------15-13--13--------------------13-15/\-13-15/--------
G--------------------------------------------------------------------------
Puste kieszenie i torba pełna snów CgFC D--------------------------------------------------------------------------
A--------------------------------------------------------------------------
Oto malarz dziwny, który bywał tu CgB E--------------------------------------------------------------------------

Wszyscy go znali, wiedzieli o tym, że E---\15/--------------------------------------/----------------------------


Duszę swą zaprzedał światu pędzli stu H-------15-13----13-15/\-13-12h13p12h13s0--12/--11---/----------13---13----
G-------------14----------------------------------11/-11-10-8-9----12------
D--------------------------------------------------------------------------
A--------------------------------------------------------------------------
Nie wierzył ludziom i sobie chyba też E--------------------------------------------------------------------------

Za dużo bólu doznał, za dużo wylał łez E----------13-12--12-12--------------12-13-12------------------------------------


Karmiony pogardą i rzuconym groszem H--13s11~~------13------13--------13---------12-------13---15/\-13-12h13p12h13---
G----------------------------12-13-------------12---12--14-----------------------
Często tu siedział, obrazy sprzedać chciał D-------------------------------------------------14-----------------------------
A--------------------------------------------------------------------------------
E--------------------------------------------------------------------------------

E------/-------------------------------------------------------------------------
H---12/----/---------------------------------------------------------------------
Kto choć jeden kupi dziś ooo... FC G-------12/--10-8-10-8-8h10-8~~--------------------------------------------------
Nie widziałeś, skręcasz w lewo, chcesz już iść FG CGaG D--------------------------------------------------------------------------------
A--------------------------------------------------------------------------------
A być może, gdy zobaczysz właśnie je FG CGaG E--------------------------------------------------------------------------------

Znajdziesz słabość swą i marzenia blask FB E----s5-8-10/-15-12-8---s5-3-----------------------------------------------------


H---------------------------5-3-----3-3------------------------------------------
Kto wie ? C G-------------------------------5-5----5-s5--------------------------------------
D--------------------------------------------------------------------------------
A--------------------------------------------------------------------------------
E--------------------------------------------------------------------------------

Życie swe zamienił w deliryczny sen end


E--13-12-------------------------------------------------------------------------
Gubiąc gdzieś po drodze prawdę swą i sens H-------13--13-------------------------------------------------------------------
G---------12----9/\/\------------------------------------------------------------
By w końcu się odważyć i zapukać tam D---------------------10---10~~--------------------------------------------------
Gdzie teraz białą farbą maluje wieczny czas A------------------------10-----11/\-10-7s8s7-5/\-3------------------------------
E--------------------------------------------------------------------------------

Kto choć jeden kupi dziś ooo... FC


Nie widziałeś, skręcasz w lewo, chcesz już iść FG CGaG
A być może, gdy zobaczysz właśnie je FG CGaG
Znajdziesz słabość swą i marzenia blask FB
Kto wie ? C

202
Dżem – Boże daj dom Dżem – Cała w trawie

Boże daj mu dom, cichy kąt GFC g BFg BFg


Ojca, matkę i rodziny smak
Zwykły uśmiech, ludzki gest Jesteś cała w trawie BFg BFg
Łóżko, krzesło, płyty dwie Zielone myśli twe BFg Bdc
Boże daj mu dom, cichy kąt Są jak poszum wiatru Dis B c
We włosach Twych o jee... Dis F g
Boże daj mu dom, mama jak z obrazka GFC We włosach Twych BFg BCd
Ojciec jak, jak z żurnala mód Delikatnych, czystych tak FBc BFg
Wszystko tu na pokaz - z telewizji świat Jak myśli me o Tobie BFg
Dadzą Ci kawałek, kiedy tylko chcesz GF CdeF
Wiesz, kiedyś zabłądziłem w snach
Boże daj dom, Boże daj mu dom CGaF No bo szukałem tam Ciebie
Byłaś całkiem naga i niewinna
CFC CFC O nie...niewinna nie, nie...
Dlaczego kochamy się tylko w snach?
Nie zobaczą nawet, kiedy jest już źle
Boże daj, daj mu dom, cichy kąt Jesteś dla mnie tak daleka
Kupią Ci zabawkę, gdy egzamin zdasz Zimna tak jak sztylet z lodu
Zamiast ojca, matki - skład przedmiotów masz Dlatego ranisz mnie
Nie wiedząc o tym nie
Boże daj dom, Boże daj mu dom Nie wiedząc, nie...
Jak mocno jak, jak mocno jak kocham Cię
CFC CFC Jak mocno kocham Cię .....

Kupią Ci zabawkę, gdy egzamin zdasz Intro (wersja 1):


e-------------------------------------------
Zamiast ojca, matki - skład przedmiotów masz H--8-10-11-10---8----8----------------------
Masz niby rodzinę, niby wszystko gra G-----------------10---7---5-7-5------------
Boże daj mu dom, cichy kąt i psa D--------------------------------8---5-8-5--
A-------------------------------------------
E-------------------------------------------
Boże daj dom, Boże daj dom
Intro (wersja 2) - grane dwudźwiękami
Daj mu dom, daj mu dom e--3-5-6-5---3-1-3--------------------3-----
Chciałby żyć inaczej - chce być nawet sam H------------------3---1-3-1----------3-----
Boże daj dom, daj mu dom G--3-5-7-5---3-2-3-----------3---0-3--3-----
D------------------3---2-3-2----------5-----
Cichy kąt, daj mu dom...... A----------------------------3---0-3--5-----
E-------------------------------------3-----

203
Dżem – Czarny chleb

Tam czarny chleb, tam czarny chleb A


Tam czarny chleb, tam czarny chleb smakuje A
Tam zawsze brak, tam zawsze brak D
Tego czym w życiu, życie się słodzi A
I gorzki czaj i gorzki czaj Ci wchodzi EDA

Sam z sobą się, sam z sobą się pokochaj


Bo żona Twa, jeśli ją masz to w domu szlocha
To w domu szlocha - hej
Bo żona Twa, jeśli ją masz to w domu szlocha

Jak forsę masz, jak forsę masz


Jak forsę masz, to przegrasz ją w pokera
Tam żaden zgred, tam żaden zgred
Tam żaden zgred, przeważnie nie grypsuje
I żaden klucz i nawet klucz do zamka nie pasuje, nie pasuje

Tam tylko sny są erotyczne, erotyczne, erotyczne


Tam wszystko masz co trzeba
Jedynie nikt wolności Ci nie sprzeda, nie

Tam wszystko masz co trzeba


Jedynie nikt wolności Ci nie sprzeda
Jedynie nikt wolności Ci nie sprzeda
Ooo...nie, nie, nie...

Tam wszystko masz co trzeba


Tam wszystko masz co trzeba
Jedynie nikt, jedynie nikt wolności
Ci tam nie sprzeda, o...nie....

204
Dżem – Czerwony jak cegła
|--------------------------------------------------|
Nie wiem jak mam to zrobić, ona zawstydza mnie EAEH |--------------------------------------------------|
Strach ma tak wielkie oczy, wokół ciemno jest |-3/4-4-4-3/4-4-4-3/4-4-3/4-3-2--------------------|
|-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x--------------------|
Czuję się jak Beniamin i udaję, że śpię
|-4/5-5-5-4/5-5-5-4/5-5-4/5-4-3-2--2-4-4--2--2-4-4-|
Może walnę kilka drinków, chyba nakręcą mnie E fis A E |-------------------------------0--0-0-0--0--0-0-0-|
Nakręcą mnie AE
ludzie skąd wy bierzecie te taby na wstęp???? połowa jest z guitar pro gdzie taby sa wprost
Nie wiem jak mam to zrobić, by mężczyzną się stać żałosne,a wy to kopiujecie..;/ prawidłowo przed każdym uderzeniem: ---- -0-- -4-- -5-- -5-- ----
I nie wypaść ze swej roli, tego co pierwszy raz powinien być najpierw slide'a z poprzednich progów jak poniżej:
--------------------------------------------------
Gładzę czule jej ciało, skradam się do jej ust
-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0----------------------
Wiem, że to jeszcze za mało, aby, aby Ciebie mieć -3s4-4-4-4-4-4-4-4-4-4-3-2-1----------------------
No, aby mieć -4s5-5-5-5-5-5-5-5-5-5-4-3-2----------------------
-4s5-5-5-5-5-5-5-5-5-5-4-3-2-2-4-4-2--2-4-4-2-----
-----------------------------------0-0-0-0--0-0-0-0-----
Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec A
Intro (Adam Otręba) e--------0----------5/12------0---- h-------3-3-------3----------3-3--- g-3/(4)-----
Muszę mieć, muszę ją mieć DEAE 3/(4)------3/(4)------ d------------------------------------ a------------------------------------ e----------------
Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec ----------------- Zwrotka (Adam Otręba) e-7------------------12p9--------------------------------------------
Muszę mieć, muszę ją mieć ------------------------------5--5-7-7-----------3---------------------- h--7-7----------5---------12-9-----12--
----12--------12---------------7------7----9----10-------------7B(7)5-------5p3-3-5------------- g----6B(6)-
--------------------11B-11B(11)-9-------9---11B(11)-9---6B(6)-4----9----11---/6------------------/4------
Nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie grzech H cis A 4-------2-3-4/--- d----------5/(6)-----------------------------------/11--------------------------------9----11--
Muszę mieć, muszę ją mieć EAE ------------------------------------------------ a---------------------------------------------------------------------
-----------------7--9-9--------------------------------------------------- e-----------------------------------------
------------------------------------------0--------------------------------------------------- e-7-------------------
12p9------------------------------------------------------------------------5--5-7-7-----------3--------------- h-
Nie wiem jak to się stało, ona chyba już śpi -7-7-----------5---------12-9-----12------12--------12B(12)------7------7----9----10--------------7B(7)5---
Leżę obok pełen wstydu, krótki to był zryw ---5p3-3-5------- g----6B(6)----------------------11B-11B(11)-9-------9---------11---6B(6)-4----9----11-
--/6-------------------/4-----4---------- d-----------5/(6)-----------------------------------/11------------------
Będzie lepiej gdy pójdę, nie chcę patrzeć jej w twarz -----------9----11------------------------------------------- a------------------------------------------------------
Może kiedyś da mi szansę, spróbować jeszcze jeden raz -------------------------------7--9-9-------------------------------------------- e----------------------------------
Jeszcze jeden, jeden raz -------------------------------------------------0---------------------------------------------------

Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec A


e-----------------------------------------------------------------------
Muszę mieć, muszę ją mieć DEAE ------------
Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec h-----------------------------------12----------------------------------
Muszę mieć, muszę ją mieć ------------
G----------9-----11b12r11p9---11b12-----------------------9-9--11b12--
11--9h11---11-
Nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie grzech H cis A D--9-10-11----11-----------------------11b12r11-9----9h11---------------
11-----11---
Muszę mieć, muszę ją mieć EAE A-----------------------------------------------------------------------
------------

205
E-----------------------------------------------------------------------
------------

e-------------------------------------12---12~~12-12----12-12-12-12--
12~~--
h--12b14-14-12b14--14---12~~---s12-14----------------14-----------------
---
G-----------------------------------------------------------------------
---
D-----------------------------------------------------------------------
---
A-----------------------------------------------------------------------
---
E-----------------------------------------------------------------------
---

e---14b15-15-14b15-15-14~~-----12-14b15~~-----12-14b15-12-----12--15b17-
15--15b17-15--
h-----------------------s12-14---------s12-14--------------12-----------
--------------
G-----------------------------------------------------------------------
--------------
D-----------------------------------------------------------------------
--------------
A-----------------------------------------------------------------------
--------------
E-----------------------------------------------------------------------
--------------

e--15b17-15--15b17-15--17b19-17-17b19-15-12-----------------------------
-------
h----------------------------------------------15--15--15-----14-12-----
-------
G--------------------------------------------16---16--16--16--14-
12h13p12------
D-----------------------------------------------------------------------
--14---
A-----------------------------------------------------------------------
-------
E-----------------------------------------------------------------------
-------

206
Dżem – Detox
E------------------------------------------------------------
H------------------------------------------------------------
To było wiosną, byłem tam E G------------------------------------------------------------
D------------------2-----------------------------------------
Może za krótko, nie wiem sam A-2---4-5---------------2-2---4-5---2-4p2----------2---------
Zaczęło się, ot tak E-0---0-0--0-3h4--------0-0---0-0------------3h4---0---------
Znów przerwę w życiorysie mam
E------------------------------------------------------------
Potem powoli, w górę nie w dół A H------------------------------------------------------------
Myśli przybywa, wyrzuty też G------------------2-----------------------------------------
No, to tylko pretekst, by zerwać się E D-2---4-5---------------2-2---4-5---2-4p2----------2---------
A-0---0-0--0-3h4--------0-0---0-0------------3h4---0---------
E------------------------------------------------------------

Refren
Chodzenie po ścianach, rzygać się chce GF G, F
To tu normalka, ktoś pociesza mnie GF
Tracę już wiarę, zostać czy nie? GF Solo
A G A G E
Zostać tu czy nie? Zostać tu czy nie FE E-5--x-x--5-5--x--5---3--5--3--0---
H-5--x-x--5-5--x--5---3--5--3--0---
G-6--x-x--6-6--x--6---4--6--4--1---
D-7--x-x--7-7--x--7---5--7--5--2---
Już powolutku nakręcam się A-7--x-x--7-7--x--7---5--7--5--2---
Który to odwyk, sam nie wiem, nie E-5--x-x--5-5--x--5---3--5--3--0---
Tutaj naprawdę nie jest tak źle
Poczekaj stary choć jeden dzień
Tutaj nie, nie jest źle
Dzisiaj wiem, no i prawdę znam
Tam na detoksie musisz walczyć sam

Tylko twa wiara pomoże Ci


Wiara i siła, by wygrać z tym
Z czym tylu ludzi przegrywa co dzień
Przegrywa co dzień, przegrywa co dzień

A ja to gram tak G||-1-2 D||-1-2 A||-1-2 E||-0-0 (ciągniemy z 1 na 2 próg, jak komu lepiej to nie
grajcie nawet G tylko D, A, E) i zaraz po tym gramy A||4-------5----------4--- E||----0---------0-------
-0 (Uderzając pokolejii)

Zwrotkę gram tak: A|--2-2-2-2-2-2-2-2-| E|--0-0-3-0-5-0-3-0-| Wg mnie pasuje. : )

Akustycznie
Intro/zwrotka
E, A
207
Dżem – Harley mój

Kiedy siedzę na maszynie A D9 A D9


Totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

To wspaniała jest maszyna


Choć ma już ze czterdzieści lat
Stary mój też ją dosiadał
To samo czuł mój starszy brat

Harley mój, to jest to


Kocham go, kocham go

On zmienił moje życie odkąd


Poskładałem go
On wyleczył mnie z kompleksów
Dał mi swoją moc

Nigdy mnie nie zdradził


Nie zawiódł ani raz
To wspaniała jest maszyna
Choć ma już ze czterdzieści lat

Harley mój, to jest to


Kocham go, kocham go

e------------------ --------0--0-----------
h---------2------3 --------------3--------
g-2---2---2------2 -----------------2-----
d-2---2---2------4 --------------------4--
a-0---0---0------- -----------------------
e------------------ ----------------------

e----------------- ---------------------------
h----------------3 ---------------------------
g-2---2---------2 ---------------------------
d-2---2---------0 ----------------------------
a-0---0-----4---- ----------------0-2p0-------
e----------------- ----------0-2---------2---

208
Dżem – Jak malowany ptak Guitar 1 and 2
zwr.
E----------------------------------------
Za oknem żywi ludzie, aC B----------------------------------------
G----------------------------------------
Inny wymiar, inne życie D7 F D-2-2--2---5-5--5---4-4--4---3-3---------
Czy wiesz jak ciężko jest, A-0-0--0---3-3--3---3-3--3---3-3---3-2--- x3
Walczyć z każdym nowym dniem E--------------------------------------3-
Guitar 1
ref.
Każdej nocy modlić się E------------------------------------
O bezpieczny, spokojny sen B------------------------------------
G------------------------------------
Bez nadziei i bez szans, D-----------2-3------2---------------
Spojrzeć w karty, mówiąc pas A-0-0-2-3------3-2----3-2---3-2------ x2
E------------------1------3-----3----

Czy przyjmiesz mnie mój Boże, ae REFREN


Kiedy odejść przyjdzie czas? FG a e F G
Czy podasz mi swą rękę, SOLO I
A może będziesz się bał? FG c Dis F7 x4
A może będziesz się bał? o jee... a C D7 C B a Gis G Gis G (Gis)

INTRO
e---------------------------------------------------------------------
Za oknem wrzeszczą ludzie h---------------------------------------------------------------------
g-2-2--2--5-5--5--5-5--5--5-5--5\4--2-2--2--5-5--5--5-5--5--5-5-------
Szybę stłukł, rzucony kamień d-2-2--2--5-5--5--4-4--4--3-3--3\2--2-2--2--5-5--5--4-4--4--3-3-------
Czy wiesz jak czuję się a-0---------------------------------0---------------------------3-2---
e------------------------------------------------------------------3--
Gdy w objęciach trzymam śmierć?

Gdy wyrok napisany e----------------------------------------------------------------------


h----------------------------------------------------------------------
W lekarza oczach szklanych g-2-2--2--5-5--5--5-5--5--5-5--5\4--2-2--2--5-5--5--5-5--5--5-5----5\4-
Gdy lecą, lecą tak d-2-2--2--5-5--5--4-4--4--3-3--3\2--2-2--2--5-5--5--4-4--4--3-3--3-----
a-0---------------------------------0----------------------------------
Jak ten malowany ptak e----------------------------------------------------------------------

ZWROTKA
e-----------------------------------------
Czy przyjmiesz mnie mój Boże, ae h-----------------------------------------
Kiedy odejść przyjdzie czas? FG g-2-2--2--5-5--5--5-5--5--5-5--5\4-------- X4
Czy podasz mi swą rękę, d-2-2--2--5-5--5--4-4--4--3-3--3\2--------
a-0---------------------------------------
A może będziesz się bał? FG e-----------------------------------------
A może będziesz się bał? o jee... a C D7
REFREN
e--------------------------------------
h--------------------------------------
g-2------------------------------------
209
d-2--------2---------------------------
a-0--0-2-3----3-2--3--3-2-0-5--3-2-0---
e----------------3-1--------3-------3--

e--------------------------------------
h--------------------------------------
g-2------------------------------------
d-2--------2---------------------------
a-0--0-2-3----3-2--3--3-2-0-5--3-2-----
e----------------3-1--------3-----3----

BRIDGE
e----------------------------------------------------------------------
h----------------------------------------------------------------------
g-2-2--2--5-5--5--5-5--5--5-5--5\4--2-2--2--5-5--5--5-5--5--5-5----5\4-
d-2-2--2--5-5--5--4-4--4--3-3--3\2--2-2--2--5-5--5--4-4--4--3-3--3-----
a-0---------------------------------0----------------------------------
e----------------------------------------------------------------------

ZWROTKA

210
Dżem – Jesiony Dżem – Kaczor! Coś ty zrobił

Te same mury od rana GCGC Rano budzę się spocony A


Te same stoły odrapane Kaczor męczy, męczy mnie A D9 A D9
Te same twarze, te same słowa Już butelka wysuszona A
Od lat, już bardzo dobrze znane Szlag by trafił wczorajszy dzień A D9 A D9
Sklep dopiero od dziewiątej E
To samo miejsce już od lat Piwa nie dowieźli znów D
Ci sami ludzie obok Ciebie Brak mi słów, no brak mi słów A D9 A D9
Twój mały, półprywatny świat
Czy tylko Twój, Ty nie wiesz To już chyba jest końcówa
Czy tylko Twój, Ty nie wiesz, o o o... nie Dziś rozsypię, rozsypię się
Wóda wcale nie pomaga
Z nadzieją patrzysz na kufla dno Ja o piwie tylko śnię
Zostało jeszcze trochę piany "Czysta", "Bałtyk", "Wyborowa"
Tam Afrodytę wypatrzyć chcesz Od myślenia boli głowa
Lecz wzrok Twój już pijany Boli mnie, no boli mnie

I znów wychodzisz z piany pijany CG Kaczor, kaczor, coś narobił


Z przybitą do ramion głową CG Kaczor nie męcz, nie męcz mnie
Szukasz gdzieś wyjścia, lecz eDCG Pracę chyba już mam z głowy
Wokół ściany zamknięte w krąg CC To już piąty, piąty dzień
"Czysta", "Bałtyk", "Wyborowa"
GCGD Od myślenia boli głowa
Boli mnie, no boli mnie
A wokół tylko ściany..... eDC GD
eDC GD "Czysta", "Bałtyk", "Wyborowa"
eDC GD Od myślenia boli głowa mnie
eDC G No boli mnie
CDG
"Czysta", "Bałtyk", "Wyborowa"
Ja o piwie tylko śnię ....
Intro i riff podczas zwrotki:

E|--------------------8--8--7----
H|--8--------------8--8--8--8----
G|--7-----5--------7--5--5--7----
D|-----5-----8--5-----------5----
A|-------------------------------
E|-------------------------------

211
Dżem – Kiepska gra
Dżem – Kim jestem - jestem sobie
Zawsze byliśmy razem, a teraz co? D2 G6
Twój wróg, moim był i co z tego? Jestem sobie prawdą d
Szanowałem uczucie Twe Fałszem i zagadką też
Do dziewczyny, której nie znałem ooo..... Jestem sobie ojcem
Sobie matką, sobie bratem
To była przyjaźń? - odpowiedz mi! AGD
To była przyjaźń? - czy tylko popis życiowej gry? Szatanem jestem złym a
Aniołem z aureolą
Pamiętam podwórko i szkołę D2 G6 Wrogiem i kochankiem
Pierwsze wyprawy po dobro i zło oo.... Aktorem z ulubioną rolą
Zawsze mówiłaś, nie przejmuj się oo....
Miłość to bzdura, a życie Dopełnieniem świata d
To dla nich, to gra Oceanem, pustą szklanką
Jestem i wyrokiem
Długo tak myślałem, ale w końcu czas GADh Nawet sędzią, nawet katem
Czas pozwolił wybrać, przemyśleć jeszcze raz G A D h (D7) Nawet katem jestem ja
Twoje przekonania, nawet i wiarę w to, że GADh
W życiu tylko człowiek liczy się G G7M e D A Jestem, jestem wszystkim a
Nawet Bogiem
Tylko sobą być
Szukałem kiedyś minionych dni Sobą być nie mogę o... nie...
Wspomnienie drogę wskazało mi

Stoję jeszcze w progu zatrzaśniętych drzwi


Słyszę jeszcze słowa, nie istotne już
Bo na scenie życia kiepski aktor grał
Choć to mogła wielka sztuka być
To, to mogła być sztuka, o nie...

Zawsze, zawsze byliśmy razem


I co z tego?
Dałaś mi prawdziwy popis życiowej gry
Na tej scenie nie chcę nigdy więcej grać!

212
Dżem – Koszmarna noc

Koszmarna noc, już druga eC


Wstrętne wyro i koc De
Tłamsi mnie coś, potworne sny
Ten telewizor syczy jak wąż

Już nie mam sił, aby wyłączyć go


Już nie mam sił
Pozbierać to wszystko, to wszystko razem
Co ja tu robię ? nie mam już sił

Muszę pomyśleć, kobieto pomóż mi aH


Sekundy, minuty, sekundy, minuty aH
Godziny i dni eCDh CD

Płonie ogień w głębi duszy mej


To moja młodość, tak męczy, ja wiem
Rano przyjdą znów małe dziewczynki
I zrobią wszystko, by rozweselić, pocieszyć mnie

Rano znów przyjdą małe dziewczynki


I zrobią wszystko, by pocieszyć, rozweselić mnie
Dlaczego słońce, dlaczego słońce świeci tak krótko?

Muszę pomyśleć, Boże pomóż mi


Sekundy, minuty, sekundy, minuty
Godziny i dni

213
Dżem – List do M. Że nie ma Boga, nie ma, nie
Nie ma Boga, nie
Mamo piszę do Ciebie wiersz a G F D2
Może ostatni, na pewno pierwszy (a G F)
Jest głęboka, ciemna noc
Siedzę w łóżku, a obok śpi ona

I tak spokojnie oddycha


Dobiega mnie jakaś muzyka
Nie, to tylko w mej głowie szum
Siedzę, tonę i tonę we łzach

Bo jest mi smutno, bo jestem sam


Dławi mnie strach

Samotność to taka straszna trwoga d FE (d)


Ogarnia mnie, przenika mnie a FE (a)
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że G FE (G)
Że nie ma Boga, nie ma, nie dG (F)
Nie ma Boga, nie a (E)

Spokojny jest tylko mój dom


Gdzie Ty jesteś, a mnie tam nie ma
Gdzie nie wrócę już, chyba nie
Mamo, bardzo Cię kocham, kocham Cię

Myślałem, że Ty skrzywdziłaś mnie


A to ja skrzywdziłem Ciebie
Szkoda, że tak późno pojąłem to
Tak późno to, to zrozumiałem
Zrozumiałem to

Samotność to taka straszna trwoga


Ogarnia mnie, przenika mnie
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że

214
Dżem – Mała Aleja Róż Tylko czy oni tam jeszcze wszyscy są?
Czy jeszcze jest aleja pełna róż?
Mam, no mam już tego dość aCDGD
Po co, no po co mi to wszystko
Hotele, szpan, rywale, a potem strach, że
Runie, no runie to wszystko

I znowu zostanę sam


Nie wiem kogo słuchać
Tylu doradców wokół siebie mam
Niektórzy mówią, że mnie kochają
Lecz tak naprawdę kochają szmal

Któregoś dnia rzucę to wszystko


I wyjdę rano niby po chleb
Wtedy na pewno poczuję się lepiej
Zostawię za sobą ten zafajdany świat

Napełnię olejem pustą głowę


I wrócę tam, na aleję pełną róż
Napełnię olejem pustą głowę
I wrócę tam, na aleję pełną róż

C9 D2 C9 D2
Czasem płaczę, bo chce mi się płakać C9
Wtedy czuję, że uchodzi ze mnie zło D2
Czasem płaczę, bo chce mi się płakać C9
Wtedy czuję, że uchodzi ze mnie zło D FG

Mam, no mam już tego dość


Muszę w końcu wrócić tam
Gdzie wszyscy byli
Zawsze kochali, czasem grzeszyli
Po prostu żyli, tak z dnia na dzień

Tylko czy oni tam jeszcze wszyscy są?


Czy jeszcze jest aleja pełna róż?

215
Dżem – Modlitwa III - Pozwól mi Dżem – Naiwne Pytania

Pozwól mi spróbować jeszcze raz a E9 G e D (D4, D2) (4x)


Niepewność mą wyleczyć, wyleczyć mi
Za pychę i kłamstwa, za me nałogi Kiedy byłem mały e e7 e e7
Za wszystko co związane z tym Zawsze chciałem dojść na koniec świata a a7 a a7
Kiedy byłem mały, pytałem gdzie
Za świństwa duże i małe I czy w ogóle kończy się ten świat ?
Za mą niewiarę - rozgrzesz mnie A kiedy byłem mały ooo...
No rozgrzesz mnie, no, no, no.... a a/G a/Fis F7 D E
W życiu piękne są tylko chwile G e D (D4, D2)
Panie mój, o Panie W życiu piękne są tylko chwile, tak, tak
Chcę trochę czasu, bo czas leczy rany
Chciałbym, chciałbym zobaczyć co
Co dzieje się w mych snach ? Kiedy byłem mały
Co dzieje się ? Pytałem co to życie ?
I nie, i nie chcę płakać, Panie mój Pytałem co to jest życie mamo ?
Widzisz - życie to ja i Ty
Uczyń bym był z kamienia Ten ptak, to drzewo i kwiat
Bym z kamienia był Odpowiadała mi ooo...
I pozwól mi, pozwól mi
Spróbować jeszcze raz, jeszcze raz W życiu piękne są tylko chwile G e D (D4, D2)
W życiu piękne są tylko chwile, tak, tak
Chcę trochę czasu, bo czas, bo czas leczy rany
Chciałbym, chciałbym zobaczyć co
Co dzieje się, co dzieje się w mych snach ? Teraz jestem duży i wiem, że
I nie, i nie chcę płakać, Panie mój W życiu piękne są tylko chwile
Dlatego czasem warto żyć
Uczyń bym był z kamienia Dlatego czasem warto żyć, no bo....
Bym z kamienia był
I pozwól mi, pozwól mi spróbować jeszcze raz W życiu piękne są tylko chwile G e D (D4, D2)
Jeszcze raz.... W życiu piękne są tylko chwile, tak, tak

Kiedyś, kiedyś byłem mały


Pytałem gdzie i czy, tak, tak
Kiedyś byłem taki mały...taki mały...mały...

216
Dżem – Nieudany skok

Zwątpić czy uwierzyć mam A


Jaki dzisiaj to ma sens? A D9 A D9
Każdy chciałby tylko przeżyć
O wolności nikt już nie, nie wspomina mi

Przez okno się wychylam A


Całuję nocny mrok E
Za mało pięter, myślę nie, nie, nie uda mi się skok DF
Nie uda mi się skok GA A D9 A D9

Paranoja zaśpiewała wyrok mi


Paranoja - gdzie są okna, gdzie są drzwi, no gdzie?

Czuję, że jestem w matni


Nie pierwszy to już raz
I chyba nie ostatni
Ktoś mnie uderzył w twarz
Ktoś mnie uderzył, ktoś mnie uderzył w twarz

Paranoja zaśpiewała wyrok mi EDA


Paranoja - gdzie są okna, gdzie są drzwi?
Paranoja zaśpiewała wyrok mi
Paranoja - gdzie są okna, gdzie są drzwi?

I ktoś mi każe wątpić


I mówi - robisz błąd
Tak wielu przecież czeka
Byś w końcu, byś w końcu poszedł stąd

Przez okno się wychylam


Całuję nocy mrok
Za mało pięter, już nie, nie, nie, nie uda mi się skok
Nie uda mi się skok

217
Dżem – Niewinni i ja Wspomnienie..... wspomnienie.....
A po niewinnym zostało tylko.....
W deszczowy dzień ulicą szedł aCGD
Spotkałem go, cholerny pech
To był niewinny i taką minę miał
Teraz już wiem, że los tak chciał

Rozmowa krótka, jeden gest


Wiedziałem już, że towar pewny jest
Ogarnął mnie szaleństwa duch
I już niewinnych, niewinnych było dwóch jee.....

Do bramy, bo pada deszcz


Gdy zaćpiesz przejdzie dreszcz
I wróci, wróci tęcza barw
I pęknie Twój wrogi świat

I znów przed życiem, przed życiem pęknie strach e


Twój strach, Twój strach, Twój strach D aCGD
Który Cię zmusza, aby ćpać CH

aCGD

Mama powiedziała mi, że


Każdy ma swojego anioła
Każdy ma i będzie go miał
I będzie go miał, swojego anioła

Tak, mama mówiła mi


A potem odeszła
Gdzie, gdzie byłeś gdy płakał Bóg ?
Gdzie byłeś gdy płakał Bóg ?

Przyszedłeś w słońcu
Kiedy przestało padać
A po niewinnym zostało tylko
Zostało tylko, zostało tylko wspomnienie

218
Dżem – Ostatni ciężki rok O którym wszyscy będą śpiewać
I nasze dzieci też
Każdy z nas się jeszcze łudzi AE Nadejdzie taki dzień
Myśli, myśli wciąż fis D I nasze dzieci też
Jak tu dzisiaj wyjść na ludzi Nadejdzie taki dzień
Od kogo forsę wziąć ? Ja wiem, Ty wiesz
O którym będą śpiewać
Dziś o nałogach nie ma mowy AE I nasze dzieci też
A gdy zapalić chcesz fis D
Z przekorą popatrz pod swe nogi AE
I podnieś, nie wstydź się A
I podnieś, nie wstydź się EDA
I podnieś, nie wstydź się EDA
Bo nie ma czego, nie EDA

Wokół Ciebie tyle fałszu


Po czyjej stronie tu być?
Czy nasi starzy rację mają, tego nie wie nikt
Ci z góry myślą o wielu rzeczach
Lecz o nas chyba nie

Nie wiedzą przecież co to miłość


A Ty na pewno wiesz
A Ty, a Ty na pewno wiesz
A Ty na pewno wiesz
A Ty, a Ty na pewno wiesz
A Ty na pewno wiesz
A co to miłość jest ?

Zastanówcie się wszyscy


O czym marzy każdy z nas
Na pewno o tym samym, o czym marzę ja
Już niedługo, może nawet jutro
Nadejdzie taki dzień

219
Dżem – Ostatnie widzenie Dżem – Paw

Powiedz mi Mała, dlaczego nie chciała ze mną iść ?- o nie aGD Miałem kiedyś wielki dom g c7 F
FG Piękny ogród otaczał go
Dobrze wiesz Mała, zostałaś mi tylko Ty, tylko Ty Gdzie co noc słychać było pawia krzyk
Dlaczego boisz się ? to co najgorsze za sobą mam Jak zapowiedź losu
Już za sobą mam Kiedy rankiem znajdowałem tam
Więc dobrze jeśli chcesz, przyrzekam Ci, już nigdy Złote jajo, wielkie, złote jajo
Nie będzie między nami krat c7 d7 g

Ja wiem, to był mój niewybaczalny błąd Nie wiem sam, skąd wziął się tam
To Ty mówiłaś mi, ten świat wcale nie jest taki zły Nigdy przedtem o tym nie myślałem
Nie jest taki zły Bo i po co, kiedy miałem
Błagam Cię Mała, Ty musisz, musisz ze mną być Wielki kopiec złotych jaj
Ja to dla Ciebie wszystko, te rzeczy dobre i te złe I przyjaciół wielu otaczało mnie
To Ty, nie oni, musisz osądzić mnie Nie byłem sam, o nie, nie byłem sam
Cała ta reszta, nie, nie ważna jest
Nie ważna jest, o nie, nie ważna jest, o nie Pewnej nocy prysnął czar
Ptak nie znosił już złotych jaj
aCDC Trefne karty rozdał los
Więc przegrałem partię z nim
To dziwne, lecz wyrok w Twoich oczach jest aGD A życie toczyło się dalej
FG A życie toczyło się dalej
Nie boję się, o nie, no bo Ty kochasz mnie A życie toczyło się dalej
To dziwne, lecz wyrok w Twoich oczach jest
Nie boję się, o nie, bo Ty naprawdę kochasz mnie Ładnych kilka, długich lat
Kochasz mnie Minęło od tej nocy
Której nigdy nie zapomnę mu
To nic, że kraty Mała, pocałuj mnie ten jeden raz Której nigdy nie zapomnę mu
Idź już do domu Mała, no idź, błagam Cię
Nie wracaj tutaj nigdy nie, nie wracaj tutaj nigdy nie ooo... Siedzę teraz sam w ogrodzie
To dziwne, lecz wyrok w Twoich oczach jest Sam, wśród umarłych kwiatów
Nie boję się, o nie, no bo Ty kochasz mnie Nikt już nie, nie odwiedza mnie
To dziwne, lecz wyrok w Twoich oczach jest Nikt już nie, nie odwiedza mnie
Nie boję się, o nie, o nie.......... o nie
Nie boję się, o nie oo........ Czasem tylko przyjdzie on
Czasem tylko przyjdzie on, piękny

220
Czasem tylko przyjdzie on, piękny, dumny Nie stać cię na więcej.. G
Jak to paw, jak to zwykle paw Aaaaaaaaaaa GA

Dżem – Powiał boczny wiatr

Nie stać mnie na więcej, niż na pusty żal A e11 D9 e11 D9


Gdzieś w drodze do życia, powiał boczny wiatr
Dałem mu się porwać, nie wiedziałem gdzie Dżem – Poznałem go po czarnym kapeluszu
Obiecywał wielkie góry, a jestem na dnie
Poznałem go po czarnym kapeluszu A
Nie stać mnie na więcej, niż na parę pustych słów Szedł chwiejnie do małego baru AE
Myśli też mi zabrał i pozbawił snów Hej, przyjacielu - zawołałem za nim DA
Pozostawił koszmar nocy Lecz nie, nie odwrócił się EA
Nagle mi otworzył oczy, krzycząc - żyj!
Poszedłem za nim, przyspieszając kroku
Nie byłem pewien czy to on
Chociaż to nie proste, zerwij to AC Ale ten kapelusz, był tak podobny
Wyrzuć z swego domu, towarzystwo złe CGF Do tego, który nosił on
Wyrzuć je, wyrzuć je, je, je, je, wyrzuć je A
Tam w barze, stoły okalane dymem
Przy jednym usiadł, właśnie on
Inni przecież, spokojnie śpią Hej, przyjacielu - zawołałem doń
Mają wszystko, czego chcą Lecz już wiedziałem, że robię błąd, robię błąd
A Ty znowu idziesz w noc
Ciągle słysząc drwiące głosy Spytałem czy nie napiłby się ze mną
Milczał, więc wziąłem kufle dwa
Nie stać cię na więcej Słuchaj - pomyliłem Cię z moim przyjacielem -
Niż na pusty żal Powiedziałem odwracając twarz
Bo gdzieś w drodze do życia
Powiał boczny wiatr Spojrzał na mnie dziwnym wzrokiem
I odpowiedział chłodno, że
AC CGF AC CGF Jeszcze nikt nie nazwał go przyjacielem
AC CG Wstał i odwrócił się, odchodząc w stronę drzwi jee...
CG CG

Nie stać cię na więcej, niż na pusty żal FF Zrobiło mi się jakoś głupio, poczułem dziwny żal
Hej, przyjacielu - zawołałem za nim
Lecz nie, nie odwrócił się a a a...

221
Ej, przyjacielu - zawołałem za nim
Lecz nie odwrócił się nieee...

222
Dżem – Sen o Victorii Dżem – Skazany na bluesa

Dzisiaj miałem piękny sen CF Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj CG


Naprawdę piękny sen Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj, nie
Wolności moja, śniłem, że Bo przyjaciela straciłbyś
Wziąłem z tobą ślub dFC Bo przyjaciela straciłbyś - jak ja

Słońce nas błogosławiło


I księżyc też tam był Nie, Ty go nie znałeś, nie
Wszystkie gwiazdy nieba, nieba Lubiłeś tylko czasem posłuchać jak gra
Wszystkie gwiazdy pod A czy pomyślałeś, skąd biorą się tacy jak on?
A czy pomyślałeś, skąd biorą się tacy jak on?
O Victorio, moja Victorio
Dlaczego mam cię tylko w snach?
Wolności moja ty Victorio Był jednym z niewielu skazanych na bluesa
Opanuj w końcu cały świat Ten wyrok dodawał mu sił
Miał dom i rodzinę, spokojnie mógł żyć
Lecz często uciekał, by stanąć przed wami
Och, gdyby tak wszyscy ludzie By znów nabrać sił, by znów nabrać sił CBF
Mogli przeżyć, taki jeden dzień
Gdy wolność wszystkich, wszystkich zbudzi
I powie - idźcie tańczyć, to nie sen Bo czasu miał mało, przeczuwał to
Skazany na bluesa, ilu jeszcze jest takich jak on?
O Victorio, moja Victorio Skazany na bluesa, no ilu jeszcze jest takich jak on, jak on?
Dlaczego mam cię tylko w snach? No ilu jeszcze jest takich jak on?
Wolności moja ty Victorio Ilu jeszcze jest takich jak on...?
Opanuj w końcu cały świat

223
Dżem – Tylko ja i Ty

Chodź, połóż się obok mnie gad


Chcę w księżycu, w księżycu tulić Cię
Kochać, kochać, kochać tak
Bez pojęcia o......

Ale odrzuć siebie


Którą nosisz, którą nosisz w dzień
I pomóż, bym i ja tak uczynić mógł
Pozostańmy tak

Tylko Ty, Tylko ja, FCB FCB


Tylko Ty, Tylko ja

Nie bójmy się swych ciał


Niech się nasycą głodne oczy
Rękom swobodę węży daj
We dwoje pokonamy strach

Tylko Ty, Tylko Ja,


Tylko Ty, Tylko Ja

f Gis
Nie bój się więc f Gis
Powiedz, że boisz się Dis B f Gis
To tak zawsze pierwszy raz Dis B f Gis
Nic Bój się, o nic Dis B f

gad
Tylko Ty, tylko Ja
Tylko Ty, Tylko Ja i Ty, Ja i Ty

Więc spij spokojnie


Więc spokojnie spij
Śpij

224
Dżem – Uśmiech śmierci Gdy o łzę uderza łza, znowu widzę
Twoich ust tak piękny kształt
Gdy o łzę uderza łza, znowu widzę A D9 Jestem teraz, teraz sam, ucichł w życiu szum i gwar
Twoich ust tak piękny kształt E7/4 A Wszyscy ze swoimi lub do swoich poszli żon
Jestem teraz, teraz sam, ucichł wokół szum i gwar
Wszyscy, ze swoimi lub do swoich poszli żon Kto pomoże teraz kto,
Znaleźć mi w tej ciszy twarz
Kto pomoże teraz, kto fis D Mojej Małej, którą dawno już
Znaleźć mi w tej ciszy twarz fis D Śmierć okrutna zabrała mi
Mojej Małej, którą dawno już fis D Śmierć okrutna zabrała mi
Śmierć okrutna zabrała mi GDA

Pamiętam, pamiętam dobrze ją,


Jak weszła przez zamknięte drzwi
Nie mogłem w to uwierzyć, lecz Ty wiedziałaś już,
Że to śmierć odwiedziła nasz dom

I krzyczałem - nie zabieraj jej,


Zostaw Małą, zostaw proszę Cię
Ale ona tylko uśmiechnęła się,
Mówiąc - ma już tylko mnie

Siedziałem na Twym łóżku, ściskając Twoją dłoń


Lecz ona chłodna była już
Potem tylko przez chwilę widziałem taniec Twój
Taniec Twój, ze straszną śmiercią

Wiem, że ona do wszystkich, do mnie też


Wejdzie dumnie przez zamknięte drzwi
I do tańca mnie zaprosi, bym
Moją Małą spotkać mógł
Moją Małą spotkać mógł,
Moją Małą, moją Małą spotkać mógł

225
Dżem – Wehikuł Czasu H|----------------------------------------------------|-----------------|
G|-----14-14-----14h16---16b16b16b-16-14--------------|-6h7p6-9---------|
D|-/16--------16-----------------------------14h16p14-|--------7-9-7-7--|
A|----------------------------------------------------|-----------------|
Pamiętam dobrze ideał swój A E fis D E|----------------------------------------------------|-----------------|
Marzeniami żyłem jak król AEDA
E|------------------------------------------------------------------------|
Siódma rano to dla mnie noc H|--------------14-15p14----------------------17-----17/19-17----15p14----|
Pracować nie chciałem, włóczyłem się G|-9/11-9----14----------14-16p18r16-14—16b18----14--------------------14-|
D|------------------------------------------------------------------------|
A|------------------------------------------------------------------------|
Za to do "puszki" zamykano mnie E|------------------------------------------------------------------------|

Za to zwykle zamykano mnie E|------------------------------------------------------------------------|


Po knajpach grywałem za piwko i chleb H|-------------------17----------------------14---------------------------|
G|-16b18r16-14—16b18-----18r16-14-14h16---------14-16---------------------|
Na szyciu bluesa tak mijał mi dzień D|----------------------------------------------------14-16—14h16p14-14---|
A|------------------------------------------------------------------------|
E|------------------------------------------------------------------------|
Tylko nocą do klubu "Puls" E fis D A
E|------------------------------------------------------------------------|
Jam session do rana - tam królował blues H|-14-14-16----17-17-17---15p14-15p14------------------------17/19-17-----|
To już minęło, ten klimat, ten luz G|----------14------------------------14—16b18p16-14h16---14--------------|
D|------------------------------------------------------------------------|
Wspaniali ludzie nie powrócą E fis D A|------------------------------------------------------------------------|
Nie powrócą już, nie D E|------------------------------------------------------------------------|

E|-17p14----------------------------------------------17-17----17b19-17---|
H|-------17-14-15p14----------------------------17------------------------|
G|-------------------16p14-16p14----------16-14----14---------------------|
Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat D|-------------------------------16-14~-----------------------------------|
A|------------------------------------------------------------------------|
Mój mały intymny, muzyczny świat E|------------------------------------------------------------------------|
Gdy tak wspominam ten miniony czas
E|-14h17p14----14---------------------------------------------------------|
Wiem dobrze - że to nie poszło w las H|----------17----17p14----14—15p14-------17----------------------14-15---|
G|----------------------16----------16b18----18r16-14-14~---14-16---------|
D|------------------------------------------------------------------------|
Dużo bym dał, by przeżyć to znów A|------------------------------------------------------------------------|
Wehikuł czasu - to byłby cud E|------------------------------------------------------------------------|

Mam jeszcze wiarę, odmieni się los E|--------------------------------------------------------------------------|


Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś H|-14h15p14-----------------------------------------------------------------|
G|----------16-14--14-14h16----------14-14----------14-14-------14-14-------|
D|--------------------------14----16-------16—14h16-------16p14-------16p14-|
Tylko nocą do klubu "Puls" A|--------------------------------------------------------------------------|
E|--------------------------------------------------------------------------|
Jam session do rana - tam królował blues
E|-------------------------------------------------17-----------------------|
To już minęło, ten klimat, ten luz H|----------------------------------17----------------14-17-17b19--19r17b19-|
Wspaniali ludzie nie powrócą G|-14-14-------14—16b18r16-14—16b18-----16p14-16b18-------------------------|
D|-------16p14--------------------------------------------------------------|
Nie powrócą już, nie A|--------------------------------------------------------------------------|
E|--------------------------------------------------------------------------|

A h cis h E|-------------------------------------------------------------------17-17-|
A h cis D H|-19r17b19--19r17b19--17-15-14-15—14h15p14--------17----------------------|
G|-------------------------------------------16b18----18r16-14-16-14-------|
D|-------------------------------------------------------------------------|
E|----------------------------------------------------|-----------------| A|-------------------------------------------------------------------------|

226
E|-------------------------------------------------------------------------|

E|-17-17-17--17-17-17--17-17-17--17-14--------------------17----17-17-17---|
H|-------------------------------------17-14-15-14-------------------------|
G|-------------------------------------------------16-14-------------------|
D|-------------------------------------------------------------------------|
A|-------------------------------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------------------------------|

E|-17-17-17---17-14--------------------------------------------------------|
H|------------------17-14-15-14---------14-------14-----14-14-------14-----|
G|------------------------------16-14------14--------14-------14-------14--|
D|--------------------------------------------16-----------------16--------|
A|-------------------------------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------------------------------|

E|-------------------------------------------------------------------------|
H|-14-------14----14--14-------14-17b19--14-------14----14---14-------14---|
G|----14-------14--------14-----------------14-------14---------14---------|
D|-------16-----------------16-----------------16------------------16------|
A|-------------------------------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------------------------------|

E|-------------------------------------------------------------------------|
H|----14-------14----14\---------------------------------------------------|
G|-14----14-------14-------------------------------------------------------|
D|----------16-------------------------------------------------------------|
A|-------------------------------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------------------------------|

E|--------------------------------------------------------------------|
H|--------------------------------------------------------------------|
G|-------------------------------------------------------------------|
D|-----------------------------------------------------------------|
A|--------------------------------------------------------------------|
E|--------------------------------------------------------------------|

E|--------------------------------------------------------------------|
H|--------------------------------------------------------------------|
G|-------------------------------------------------------------------|
D|-----------------------------------------------------------------|
A|--------------------------------------------------------------------|
E|--------------------------------------------------------------------|

227
Dżem – Whisky Whisky - moja żono
Jednak tyś najlepszą z dam
Już mnie nie opuścisz
Mówią o mnie w mieście G C9 G C9 Nie, nie będę sam
Co z niego za typ
Wciąż chodzi pijany Mówią - whisky to nie wszystko, można bez niej żyć
Pewno nie wie co to wstyd Lecz nie wiedzą o tym, że
że najgorzej w życiu to
Brudny, niedomytek - w stajni ciągle śpi D To samotnym być, to samotnym być - nie
Czego szukasz w naszym mieście? C e7 a D D4/F C9 G
Idź do diabła - mówią ludzie pełni cnót C e7 a D
Ludzie pełni cnót G C9 G C9

Chciałem kiedyś zmądrzeć


Po ich stronie być
Spać w czystej pościeli,
Świeże mleko pić

Naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być


Pomyślałem więc o żonie
Aby stać się jednym z nich
Jednym z nich

Już miałem na oku hacjendę


Wspaniałą, mówię wam
Lecz nie chciała tam zamieszkać
Żadna z pięknych dam

Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż


Bardzo ładny frak masz Billy,
Ale kiepski byłby z ciebie mąż
Kiepski byłby mąż - wiedziałem ....

D4/F C9 G

228
Dżem – Wokół sami lunatycy

Sen to zło, nie ma złudzeń da (h fis)


Sen ogarnął wszystkich ludzi ga (e fis)
Czarno wokół, miasto śpi
Nikt nie może się obudzić

Kot na dachu, szczur w kanale


Księżyc kusi mundurki białe
Zielonego światła brak

Lunatycy otaczają mnie ooo.... FCBC (D A G)


Lunatycy otaczają mnie
Lunatycy otaczają mnie

Bloki czarne cień rzucają


A z otwartych, ślepych okien, jak łzy białe
Lunatycy uciekają, lunatycy uciekają
Zakochani w sobie
Wokół same lustra otaczają ich

Nie widzą nic, nie słyszą nic


Nic nie czują

Lunatycy otaczają mnie ooo....


Lunatycy otaczają mnie
Lunatycy otaczają mnie

229
Dżem – Do kołyski Kiedy ciemny wiatr
Porywa spokój
Żyj z całych sił h h/A Siejąc smutek i zwątpienie
I uśmiechaj się do ludzi Gh Pamiętaj, że
Bo nie jesteś sam eAh
Śpij, nocą śnij Jak na deszczu łza... 2x
Niech zły sen cię nigdy więcej
Nie obudzi, teraz śpij I nieskończona...

Niech dobry Bóg


Zawsze cię za rękę trzyma
Kiedy ciemny wiatr
Porywa spokój
Siejąc smutek i zwątpienie
Pamiętaj, że

Jak na deszczu łza eA


Cały ten świat h
Nie znaczy nic, niiic eAG
Chwila, która trwa eA
Może być najlepszą z twoich chwil... h eA

Idź własną drogą


Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia h h/A
Bez niepotrzebnych niespełnienia Ghe
Myśli złych AD

Jak na deszczu łza


Cały ten świat
Nie znaczy nic, niiic
Chwila, która trwa
Może być najlepszą z twoich chwil,
Najlepszą z twoich chwil...
G A/G D e G A
Niech dobry Bóg
Zawsze cię za rękę trzyma

230
Dżem – Ćma barowa Już nie czuję nic
Zupełnie nic
Dookoła ludzi szum
Ciężkie jest powietrze Jutro będzie tak jak dziś
Znowu nie pamiętam nic Dzisiaj jutra nie chcę
Prawie nic Wierzę ciągle, że coś zdarzy się...

Kto mnie pozostawił tu


Nie wiem i nie chcę
Nadlatują stada słów
Stada bzdur

Uciszyłem myśli teraz ja


Nic nie myślę
Utopiłem żal w kieliszku
Noc, mgła

Dookoła ludzi gwar


Myśleć mi się nie chce
Może się napiję jeszcze
Sobie na złość

Uciszyłem serce teraz ja


Nic nie znaczę
Mam już tego dość, cholerny świat
Ten bar

Kiedyś wyrwę się stąd zostawię to


Będę miał własny dom
Jak inni, jak innych sto
Ja będę miał własny dom, doooom

Dookoła ludzi szum


Ciężkie jest powietrze

231
Dżem – Diabelski żart Dżem – Dzikość mego serca

Diabli mi zrobili żart AGA Jeszcze dokoła słychać twój śmiech dCF
Joba mam na punkcie kart Czuję zapach twój egzotyczny kwiat CGd
Co zarobię zaraz gram Siedzę znów sam, tak potwornie sam
Od trzech lat już jestem sam Nie udało się, wszystko nie tak

Żona zostawiła mnie CG Nie wiem sam odwagi mi brak


Bo nie mogła tego znieść To nie jest grzech, to nie jest grzech
Onieśmielony tak
Co poradzić na to mam? Milczę wciąż, milczę wciąż
Nawet we śnie w karty gram
Dwie kobiety pragną mnie
To dama pik i dama kier Dzikość w moim sercu, nawet nie wiesz jak aG
Trudno zdusić ją, ukryć, ciężko tak FCd
Obłęd w moim sercu, Boże pomóż mi aG
Żona zostawiła mnie Złamać strach, złamać wstyd FCd
Bo nie mogła tego znieść Jutro odważę się ten pierwszy raz CGd

Kombinuję co by tu
Sprzedać, żeby zagrać znów Jeszcze dokoła echo twych słów
Dawno już zabrali mi Czuję każdy nerw, bicie twego serca
Telewizor, krzesła, drzwi Znów jestem sam, tak potwornie sam
Chociaż kocham cię, wszystko nie tak

Żona zostawiła mnie,


Bo nie mogła tego znieść Dzikość w moim sercu, nawet nie wiesz jak
I odeszła w siną dal Trudno zdusić ją, ukryć, ciężko tak
Zabierając talię kart Obłęd w moim sercu, Boże pomóż mi
(Bo nie miała na czym spać) Złamać strach, złamać wstyd
Jutro odważę się ten pierwszy raz

Diabli mi zrobili żart


Joba mam na punkcie kart
No no no...

232
Dżem – Gorszy dzień No a potem na miasto szus
Może impreza nawinie się
Każdemu to zdarza się AH A nawet jeśli nie
Mieć czasem ten gorszy dzień DA
Nie uciekniesz od tego nie Jak nie to cyk
Bankowo dopadnie cię Browara łyk
I jeśli to nie jest grzech napij się
I tam na rozpaczy dnie ED A będzie tak jak chcesz
Będziesz sam zastanawiał się
Czy sobie nie strzelić w łeb
No a jeśli nie

Jak nie to cyk AD


Browara łyk AD
I jeśli to nie jest grzech napij się A fis E D
A będzie tak jak chcesz A

Ja poległem niejeden raz


Gorszy dzień to najgorszy kac
Nie wyobrażasz tego sobie
Jak się wszystko pierniczy w głowie

Mimo tych nienajlepszych dni


Warto jednak sobą być
Chyba że innym już stajesz się
No a jeśli nie

Jak nie to cyk


Browara łyk
I jeśli to nie jest grzech napij się
A będzie tak jak chcesz

Oby nikt nie był wtedy sam


Propozycję dla ciebie mam
Na te wszystkie gorsze dni
Mam taki dobry plan

Od rana najlepszy blues

233
Dżem – Miliony srebrnych łez Dżem – Zapal świeczkę

Pada deszcz, miliony srebrnych łez CCFG Na kiepskich zdjęciach okruchy dawnych dni aCDF
Popatrz – to tylko deszcz Czyjaś twarz, zapomniana twarz
Kiwasz głową, lecz oczy mokre W pamięci zakamarkach wciąż rozbrzmiewa śmiech
Co stało się, tyle smutku w nas Czyjaś twarz zapamiętana.

Mijają dni, ludzie, natury rytm


Matka raz na rok ma odwagę tu przyjść AD Wciąż nowych masz przyjaciół, starych przykrył kurz
Nawet nie wiesz kim, kim ojciec był AD Dziewczyny ciągle piękne, lecz w pamięci tkwi
Wyrzucili cię jak niepotrzebną rzecz GC Ten pierwszy dzień, najgorętszy z nich
I czujesz się jak nieproszony gość FG
Zapal świeczkę, za tych, których zabrał los FGaC
Zapal światło w oknie
Pada deszcz, miliony srebrnych łez Zapal świeczkę, za tych, których zabrał los
Gładkie słowa nie przyniosą ulgi Zapal światło w oknie
Ale popatrz, proszę spójrz
Przestaje padać, uśmiechnij się, uśmiechnij się Ludzi dobrych i złych wciąż przynosi wiatr
Ludzi dobrych i złych wciąż zabiera mgła
Lecz tylko ty masz tę niezwykłą moc
Matka raz na rok ma odwagę tu przyjść By zatrzymać ich, by dać wieczność im
Nawet nie wiesz kim, kim ojciec był
Wyrzucili cię jak niepotrzebną rzecz Pomyśl choć przez chwilę, podaruj uśmiech swój,
I czujesz się jak nieproszony gość Tym których napotkałeś na jawie i wśród snów
A może ktoś skazany na samotność
Ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach

Zapal świeczkę, za tych, których zabrał los


Zapal światło w oknie
Zapal świeczkę, za tych, których zabrał los
Zapal światło w oknie

II wersja 2 zwrotki
Pomyśl choć przez chwilę, podaruj uśmiech swój,
Tym których napotkałeś na jawie i wśród snów
A może ktoś samotny skazany jest na strach
Zapomnij o kłopotach, zapomnij o łzach

234
Dżem – W drodze do nieba Komu teraz grasz?...

Na tamtej stacji chyba nikt GFCd W drodze do nieba


Od wielu lat nie zatrzymał się Semafory gwiazd
Stąd tyle liści w sieni W zapachu chleba
Jesieni moc uzbierała je I muzyce co gra

Siedział tam kiedyś i cicho grał


Wszystkim tym co czekali by
Choć na chwilę stanął czas
I chociaż raz ziściły się sny

Tak prosto myślał tylko on


I tylko on nie rozumiał, że
Wszystko na tym świecie ma swój kres
Ta stacja też stanie się snem

W drodze do nieba BCd


Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra

Coraz mniej ludzi bywało tam


Coraz mniej miało na to czas
Aby swym myślom nadać sens
Aby się sny ziściły choć raz

W drodze do nieba
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra

Odszedłeś w słońcu tak nagle


Że nawet nikt nie zdążył zamyślić się przez chwilę
Człowieku z duszą jak ptak samotną

235
Myslovitz - Chciałbym umrzeć z miłości e|---------------------------------------------------------------0-|
B|----------------------3---------------------------3------------0-|
G|-------0------------0----------------0----------2---2--2p4-2-0-0-|
Świat wypadł mi z moich rąk e7 C9 G D4 D|-----2-----0-2----2--------0-2-----0------0-2-0----------------2-|
A|---2-----0------3--------3-------2------0----------------------2-|
Jakoś tak nie jest mi nawet żal E|-0-----------------------------3-------------------------------0-|
Czy ty wiesz jak chciałbyś żyć, bo ja też
Chyba tak chciałem przez cały czas, lecz e7 C9 G D4
e|--3---3---3---3--|
B|--3---3---3---3--|
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść a C9 G D4 G|--0---0---0---2--|
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem D|--2---2---0---0--|
A|--2---3---2------|
Chciałbym umrzeć przy tobie E|--0-------3------|

Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem


Że ty łatwo tak zgodziłaś na to się i

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść


To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie

Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić


To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości

Nie na krześle, nie we śnie


Nie w spokoju i nie w dzień
Nie chcę łatwo, nie za sto lat
Chciałbym umrzeć z miłości

Nie bez bólu i nie w domu


Nie chcę szybko i nie chcę młodo
Nie szczęśliwie i wśród bliskich
Chciałbym umrzeć z miłości

Intro
236
Myslovitz - Kraków
Intro:
Kraków jeszcze nigdy tak, jak dziś, hG E||-----0------0------0------0--------0------0------0------0---||
Nie miał w sobie takiej siły i H||--7------7------7------7-----7---8-----8------8------8------||
G||------------------------------------------------------------||
Może to ten deszcz, może przez tę mgłę, D||----9--9---9--9---9--9--9---------9--9---9--9---9--9---9--9-||
Może to mój nastrój A||------------------------------------------------------------||
Ale w każdej twarzy ciągle widzę cię. h G D A4 E||------------------------------------------------------------||

Wśród turystów Rynek tonie znów, Zwrotka:


Ktoś zakrzyknął głośno, błysnął flesz... E||-9p7----9p7----9p7----9p7----9p7----9p7----9p7-----------||
Na Gołębiej twój płaszcz zaczepił mnie H||-----7------7------7------7------8------8------8---8\7---||
W wystawowym oknie, w autobusie, w tłumie gdzieś... G||-------7------7------7------7------7------7------7-----9-||
D||---------------------------------------------------------||
A||---------------------------------------------------------||
Widzę cię - tak, wiem DA E||---------------------------------------------------------||
Nie zrobię więcej zdjęć - tak, wiem hG
A4
Nie będę prosił, lecz... - tak, wiem DA E|---|-0-|
To przecież żaden grzech - tak wiem... G H|---|-3-|
G|---|-2-|
D|---|-2-|
A|---|-0-|
Kraków hejnał gra - tak wita mnie, E|---|---|
Patrzy na mnie, jakby wiedział, że
Wracam po to, by choć na kilka chwil
Zamknąć oczy i móc uwierzyć, że

Widzę cię - tak, wiem


Nie zrobię więcej zdjęć - tak, wiem
Nie będę prosił, lecz... - tak, wiem
To przecież żaden grzech - tak wiem...

237
Myslovitz - Mieć czy być Edyta Bartosiewicz - Buntowniczka

Jeśli ty nazywasz to dobrem, to dobrem jest? E fis H A


Strach przed lataniem i głód doświadczeń. eCGe To ja najgorszym jestem dnem H cis A
Wstyd przed mówieniem sobie "nie wiem". eCGD Jeśli ty nazywasz to prawem, to prawem jest?
Ogromna siła wyobrażeń, To jakim prawem wciąż niszczysz mnie?
To nie przypadek, że jesteśmy razem.
Buntowniczka przeciw wszystkim AH
Już teraz wiem, a I wszystkiemu co wokół niej dzieje się cis D
Wszystko trwa, dopóki sam, tego chcesz. CGD Jak ona śmie, jak ona śmie?! A H cis A
Wszystko trwa, sam dobrze wiesz, I wbrew ogólnej filozofii AH
Że upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być By czasem nie wychylać się cis D
Codziennym zdumieniem... aCe To jej się chce, jej się chce AH

Kolejna strona: mieć czy być? Ja się na to nie zgadzam, nie zgadzam się!
Czy Erich Fromm wiedział jak żyć? O zdanie nikt nie pytał mnie!
W rzeczywistości ciągłej sprzedaży, Myślisz, jesteś mądrzejszy i lepiej wiesz
Gdzie "być" przestaje cokolwiek znaczyć. Kiedy szanować zaczniesz wreszcie mnie?!

Już teraz wiem, a Buntowniczka przeciw wszystkim AH


Wszystko trwa, dopóki sam, tego chcesz. CGD I wszystkiemu co wokół niej dzieje się cis D
Wszystko trwa, sam dobrze wiesz, Jak ona śmie, jak ona śmie?! A H cis A
Że upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być I wbrew ogólnej filozofii AH
Codziennym zdumieniem... aCe By czasem nie wychylać się cis D
To jej się chce, jej się chce AH

Kontrowersyjne dziewczę
Może zbyt młode jeszcze, wciąż
Kontrowersyjna dziewczynka
Nie boi się złego wilka, nie!
Odwieczna buntowniczka
Swych praw orędowniczka, tak!

I wbrew ogólnej filozofii


By czasem nie wychylać się
To jej się chce, jej się chce

238
239
Marek Grechuta - Niepewność Intro
a a a a a a C
C C a a a a CF
Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę CFC e|-------|------------|-----|-------------|--------|--------|
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę CFC H|-------|------------|-----|-------------|--------|---0-1--|
Jednakże gdy cię długo nie oglądam, C G|---2-0-|------------|-----|-------------|--------|-2------|
D|-2-----|----------0-|---3-|-2-----------|-----2--|--------|
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam D A|-------|--3---2-3---|-3---|----0----0-2-|--0-----|--------|
I tęskniąc sobie zadaję pytanie: G G7 E|-------|------------|-----|-------4-----|--------|--------|
Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie? E7 a/C a G7
Riff1
C F C C F C
Daba, daba, dabadaba da ba daba daba daba CGCFC e|-------------|----------| e|-------------|----------|
H|-------------|----------| H|-------------|----------|
Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale CFC G|-----2-0-----|----------| G|-----2-0-----|-----0----|
Abym przed tobą szedł wylewać żale CFC D|---------3-2-|-0--------| D|---------3-2-|-3--------|
A|-------------|-----3----| A|-------------|----------|
Idąc bez celu, nie pilnując drogi, C E|-------------|----------| E|-------------|----------|
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi D
I wchodząc sobie zadaję pytanie: G G7
Co tu mię wiodło? Przyjaźń, czy kochanie? E7 a/C a G7 Refren:
C G C F C C…
e|---------|-----------------|----------------|---------|--|
Daba, daba, dabadaba da ba daba daba daba CGCFC H|---------|-----1---0-1-3-0-|-1--------------|---------|--|
G|---------|-0---------------|-----0--2-0-----|---------|--|
Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu g A7 D|-----2-3-|-----------------|------------3-2-|-0-------|--|
W myśli twojego odnowić obrazu F F7 D7 A|---------|-----------------|----------------|-----3---|--|
E|---------|-----------------|----------------|---------|--|
Jednakże nieraz czuję mimo chęci, B F7
Że on jest zawsze blisko mej pamięci Gis0 c D7
I znowu sobie powtarzam pytanie: G G7 a/C Gis0
Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie? E7 a/C a G7 e|--0-----1----|
H|--1-----3----|
G|--2-----1----|
Daba, daba, dabadaba da ba daba daba daba CGCFC D|--2-----3----|
A|--3-----2----|
Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił CFC E|--------1----|
Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił CFC
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem, C
Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem D
I znowu sobie powtarzam pytanie: G G7
Czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie? E7 a/C a G7

Daba, daba, dabadaba da ba daba daba daba CGCFC

240
Sztywny Pal Azji - Wieża Radości

Mieszkam w wysokiej wieży otoczonej fosą cis E A H


Mam parasol, który chroni mnie przed nocą
Oddycham głęboko, stawiam piedestały
Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały

Stawiam świat na głowie do góry nogami gis cis


Na odwrót i wspak bawię się słowami
Na białym czarnym kreślę jakieś plamy
Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały AHE

Mieszkam w wysokiej wieży, ona mnie obroni


Nie walczę już z nikim, nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały

Stawiam świat na głowie do góry nogami


Na odwrót i wspak bawię się słowami
Na białym czarnym kreślę jakieś plamy
Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały

241
Marek Grechuta – Nie dokazuj Była także inna chwila, której nie zapomnę
Był raz wieczór rozmarzony i nadzieje płonne
A E fis cis / A E fis cis / A E fis cis / D E Przez dziewczynę z końca sali podobną do róży
Której taniec w sercu moim święty spokój zburzył
Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie D E fis cis D E fis
Wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie D E fis cis D E fis Wtedy zdarzył się niezwykły, przedziwny wypadek D E fis D E fis
Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek h Fis h E Sam już nie wiem jak to było, trudno opowiadać D E fis D E fis
A E fis cis A E fis cis Jedno tylko dziś pamiętam, jak jej zaśpiewałem: h Fis h

Młoda pani w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic "Usta milczą, dusza śpiewa. Usta milczą, świat rozbrzmiewa"
Nawet to że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani Lecz dziewczyna nie słyszała tańcem już zajęta
I choć rozum tracił dla niej, śmiała się klaskała W tańcu komuś zaśpiewała, to co tak pamiętam

W drugim akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej Nie dokazuj, miły nie dokazuj ADA
Młoda pani była jedna ciągle niepoważna Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud A D A Fis
Aż do chwili, kiedy nagle, nagle wśród pokazu Nie od razu, miły nie od razu h Fis h cis
Padły słowa : A E fis cis A E fis E Nie od razu stopisz serca mego lód AH AEA

Nie dokazuj, miła nie dokazuj ADA A E fis cis


Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud A D A Fis e|--------------------|----15--14------|
Nie od razu, miła nie od razu h Fis h cis H|-------12-13-15-----|-12---------15--|
G|-12-14----------14--|----------------|
Nie od razu stopisz serca mego lód AH AEA
D|--------------------|----------------|
A|--------------------|----------------|
E|--------------------|----------------|
Innym razem zaproszony byłem na wernisaż
Na wystawy późną nocą w głębokich piwnicach A E fis cis
e|----------12-14-----|-15-19--17--14--|
Czy to były płótna mistrza czy Kantena H|-12-13-15-------15--|----------------|
Nie pamiętam G|--------------------|----------------|
D|--------------------|----------------|
Były tam obrazy wielkie, płótna kolorowe A|--------------------|----------------|
E|--------------------|----------------|
Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe
Całe szczęście, że natura martwą jednak były A E fis cis
e|---------------|------------|
Nie dokazuj, miła nie dokazuj ADA H|---------------|----3--2----|
G|-------0-2-----|---------2--|
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud A D A Fis D|-0-2-4------2--|-4----------|
Nie od razu, miła nie od razu h Fis h cis A|---------------|------------|
Nie od razu stopisz serca mego lód AH AEA E|---------------|------------|

242
Marek Grechuta - W dzikie wino zaplątani zrywam wszystko z drzwi i ze ściany
ona nagle mówi, że wina pragnę wina chcę
W przydomowym ogrodzie życie prawie nad stan ja jestem w pustym domu zaplątany
mogłabyś mieć moja pani
lecz cóż radzić na to mam nakrył ogród dziki łan gdzie to wino dzikie pnącze 4x
i myśmy tacy zaplątani czemu już nas nie oplącze
mógłbym z tobą w winie ginąć
Bo w ogrodzie rośnie pnącze 2x i w osłonę winną zwinąć
w dzikim winie świat się plącze
bo w ogrodzie dzikie wino powiedz, kto zasieje nam
kto je tutaj siał dziewczyno/ dzikie wino
kto je tutaj siał może zrobisz dla mnie to
ej dziewczyno
Powiedz kto mógł zasiać to powiedz, kto zasieje nam
dzikie wino dzikie wino
może to zrobiłaś ty kto je tutaj dał
ej, dziewczyno
po co tu zasiałaś to
dzikie wino
po co je tu dałaś

Gdy ona mówi do mnie, że karocą jechać chce


i mówi do mnie tak jak do ściany
nie o to wcale chodzi że karocy nie ma, nie
ja jestem tylko cały zaplątany

Bo w mym domu rośnie pnącze...

powiedz kto mógł zasiać to


dzikie wino
może to zrobiłaś ty
ej, dziewczyno
po co tu zasiałaś to
dzikie wino

po co je tu dałaś

w zaciętości wpadam gąszcz i buszując w pnączu

243
Sztywny Pal Azji – Spotkanie z ... Kombi - Black and white

Nie gniewaj się na mnie Polsko, nie gniewaj się gad Twój normalny dzień zawsze black and white CGaF
Ja naprawdę kocham cię, naprawdę kocham cię dG dG
Więc wybacz mi Polsko, że spóźniłem się Żyjesz jak rakieta, wręcz uwielbiasz start CGaF
Więc wybacz, że na spotkanie spóźniłem się Mówią: mostów nie pal, śmiechem gasisz strach CGBFG
Ziemia twa ma inny kształt, kostki wziętej z gry aFCG
Stoisz u fortuny bram, butem kopiąc drzwi aFC
Dokąd pójdziemy Polsko, dokąd pójdziemy G
Poprowadź mnie za rękę, poprowadź mnie za rękę
I opowiadaj co słychać u ciebie, co słychać opowiadaj Krzyczysz: większy kontrast, tylko czerń i biel
Nie wstydź się mnie Polsko, nie wstydź się W życiu nie ma środka, kochaj, rządź i dziel
Już dobrze zgaszę światło i będę szukał w ciemnościach ciebie Twa zakrętka pali mnie, chociaż w tęczy sal
Będę szukał w ciemności ciebie, będę szukał twoich ust Skąd tak dobrze znamy się, jestem taki sam
Będę szukał twoich ust
Twój normalny dzień zawsze black and white CGaF
Kiedy kochasz się, zawsze black and white CGBFG
Nie gniewaj się na mnie Polsko, nie gniewaj się Kiedy pijesz coś, zawsze black and white CGaF
Ja naprawdę kocham cię, naprawdę kocham cię Twe kolory to zawsze black and white CGBF
Więc wybacz mi Polsko, że spóźniłem się
Więc wybacz, że na spotkanie spóźniłem się

Od jutra przyrzekam ci Polsko zmienię się


Nie będę palił i pił, już nie będę palił i pił
Nie będę palił i pił, będę już chodził do szkoły
Będę już chodził do szkoły, nie będę palił i pił

Nie gniewaj się na mnie Polsko, nie gniewaj się


Ja naprawdę kocham cię, naprawdę kocham cię
Więc wybacz mi Polsko, że spóźniłem się
Więc wybacz, że na spotkanie spóźniłem się

244
Kombi - Nasze rendez-vous Kombi - Już Ci nie wybaczę

Tak często cię spotykam hG Pięć okrutnie długich dni


Przechodzisz obok mnie Każdy podły każdy zły
Lecz rzadko patrzysz w moją stronę Zimny płomień pali mnie
Nie mogę cię zatrzymać
Rozpływasz się jak sen Jedno wiem nie ma cię
Nie słyszysz nawet, kiedy wołam cię Magia wciąż nie mogła trwać
Ze stu snów ten jeden chcę naprawdę przeżyć E Fis E Fis Jaka gorzka ta łza
Ze stu twarzy twoją chcę naprawdę mieć E Fis G Fis

Nasze rendez vous, tylko w wyobraźni G Fis h Już ci nie wybaczę kolejny raz
Rendez vous moich snów Nie chcę więcej twoich kłamstw
Zima dokoła nas jest noc i nie ma dnia
Pojawiasz się na chwilę
Wzrokiem doganiam cię
Lecz zaraz znikasz, nawet nie wiem gdzie To nieuleczalny stan
Czy kiedyś cię odnajdę Wczoraj my dziś tylko ja
Czy powiem to, co chcę Nie pomaga żaden lek
Czy zawsze będę żył marzeniem Ciągle ty w moim śnie
Ze stu snów ten jeden chcę naprawdę przeżyć
Ze stu twarzy twoją chcę naprawdę mieć Stało się co miało stać
Dziś butelka nie ma dna
Nasze rendez vous... Co dzień jest mnie coraz mniej
Ciągle krzyczę przez sen

Już ci nie wybaczę kolejny raz


Nie chcę więcej twoich kłamstw
Zima dokoła nas jest noc i nie ma dnia

Już ci nie wybaczę i nie ma szans


Nie pomoże żaden płacz
Zima dokoła nas jest noc i nie ma dnia

245
Wilki - Bohema
Wilki - Urke
Od tego trzeba zacząć rzecz a
Lecę bo zgubiłem się h Nic nie przychodzi do głowy E
Niewiele pamiętam C Samotny człowiek w środku dnia cis
Tarariruriraj a Zupełnie sam na ulicy gwar
Zgubione szczęście
Czuję w sobie chuć i wiatr Nigdy nie wraca, choćbyś chciał
Dobrze jest bawimy się Tyle w życiu się zmienia
Myślom nie ma końca Zaufaj przeznaczeniu
Śnieg, zawierucha w nas
Pijemy za lepszy czas A
Za każdy dzień, który w życiu trwa cis
Lecę, bo chcę aG Za każde wspomnienie, co żyje w nas
Lecę, bo życie jest złe Niech żyje jeszcze przez chwilę
Czy są pieniądze czy nie
Lecę, bo wolność to zew
Lecę, bo wciąż kocham ciebie Nic nie przychodzi do głowy
Kocham cię Nic nie poprawisz, choćbyś chciał
Czekaj na wiatr, zjawi się sam
Wykorzystaj tę chwilę
Bohema ostro bawi się Może Cię spotkać w środku dnia
Płyną noce przemijają dnie Nie trać wiary w marzenia
Niewiele pamiętam Tyle jest do stracenia
Upadam byle gdzie
Pijemy za lepszy czas
Boisz się, więc będzie tak Za każdy dzień, który w życiu trwa
Słabe życie słaba śmierć Za każde wspomnienie, co żyje w nas
Wszystko w twoich rękach Niech żyje jeszcze przez chwilę
Obudź się

Lecę, bo chcę
Lecę, bo życie jest złe
Czy są pieniądze czy nie
Lecę, bo wolność to zew
Lecę, bo wciąż kocham ciebie
kocham cię

246
Coma – Daleka droga do domu

Pierwszy podmuch wiosny budzi lęk. aG


Porcja ciepłych złudzeń przenika do serc. aG
Ptaki oszalałe fruną z drzew. aG
Mocniej czuję każdy mały smak aFE
I żal, każdy strach FE
I gniew.

Ile jeszcze we mnie wiary, cis


Ile jeszcze we mnie samym sił, AE
Na nowe dni, ile szans. HA
Ile jeszcze we mnie wiary,
Ile jeszcze we mnie samym sił,
By dalej żyć w taki czas.

Obezwładniająca siła dnia,


Siła, z jaką w miastach, odradza się maj.
Chciałoby się zacząć jeszcze raz,
Chciałoby odnaleźć zmarnowany czas,
Utracony w nas.

Ile jeszcze we mnie wiary,


ile jeszcze we mnie samym sił
na nowe dni, ile szans.
Ile jeszcze we mnie wiary,
ile jeszcze we mnie samym sił,
by dalej żyć w taki czas.

247
Coma - Spadam nie, nie ma, nie
może nie ma mnie ?
Spadam Nie, nie, nie...
po woli spadam Sen ?
w korytarze świateł Smierć
w pomruki znaczeń a może nie ma...
spadam
jakby nie było
całego świata
jak by nie było nawet mnie

spadam
pomiędzy zdania
w niedorzeczności
bez wahania
spadam
chroni mnie wiara
niech będzie chwała bogu
a w mojej duszy spokój

spadam
co się wyprawia ?
Cały w spadaniu
cały ze światła
spadam
jaka zabawa
jaki tu spokój
równowaga

spadam
nie czuję ciała
i tylko błagam
o łaskę trwania jeszcze
spadam zostaniesz sama

a może to mój chory sen ?


A może śmierć ?
A może nie ma

248
Edyta Bartosiewicz - Nie znamy się

GGFC GGFC

Nie znamy się my jeszcze się nie znamy ehC


Choć dzieli nas szerokość naszych ramion
Zamknięci tak w swych twierdzach samotniach
Przez ścianę aCD

Teraz gdy nie możesz w nocy spać GaC


Teraz gdy przez ścianę słyszę
Twój przyspieszony oddech
Teraz kiedy przyszłam na twój świat
Możesz zawsze do mnie wpaść

To może dziś zajrzyj o piątej


Przerwijmy już to straszne milczenie
Herbatę podam w różowej porcelanie
Jeśli to w ogóle ma jakieś znaczenie

Teraz gdy nie możesz w nocy spać GaC


Teraz gdy przez ścianę słyszę
Twój przyspieszony oddech
Teraz kiedy przyszłam na twój świat
Możesz zawsze do mnie wpaść

249
Perfect – Ale w koło jest wesoło

Komu auto, komu chatę hA hAh


Komu awansować tatę
Komu nie podawać ręki Refren
Komu słowa do piosenki E-----------------------------------------
H-----------------------------------------
Ale w koło jest wesoło hAG G-----------------------------------------
Człowiek w pracy, małpa w zoo D----------------------------------------- 3x
Puste pole za stodołą A-------7---------7--5-5------------------
Chłop zaprawia, ale jazz Ah E-7-77----10-7---5--3-3-------------------

E-----------------------------------------
Jak naprawdę jest nikt nie wie H-----------------------------------------
Kornik ryje dziurę w drzewie G-----------------------------------------
D-----------------------------------------
Elektronik kradnie w Tewie
A--7-77----7s9-9--------------------------
Ach popije, ale jazz
E--5-55----5s7-7--------------------------
Z kim nie wolno pić, z kim gadać
Co we środy można jadać
O kim milczeć, o kim pisać
Kogo skarcić za Hołdysa

Ale w koło jest wesoło


Człowiek w pracy, małpa w zoo
Puste pole za stodołą
Chłop zaprawia, ale jazz

Kto jest winien, kto nie winien


Kto na serce paść powinien
Kto za utwór zaś niniejszy
Zespół nasz uczyni mniejszym

Ale w koło jest wesoło


Człowiek w pracy, małpa w zoo
Puste pole za stodołą
Chłop zaprawia, ale jazz

250
Perfect – Wyspa, drzewo, zamek I tak wszystko to czego się tknę
W proch i pył obraca się
Nie wiem sam, gdzie miejsce dla mnie jest
W spadku po dziewczynie wyspa mi została a2 e G F
Dziesięć kroków długa, z piasku była cała d G e7 F I tak wszystko to czego się tknę
Przywoziłem ziemię podkradaną z pola W proch i śmierć obraca się
Chciałem ją ożywić - przecież była moja Nie wiem sam, gdzie miejsce dla mnie jest

Wreszcie siałem trawę bardzo wczesną wiosną


Odtąd po mej wyspie mogłem chodzić boso Refren
Posadziłem kwiaty, wyspie dla ozdoby E---------------------------|--0---
Przywoziłem z domu wiadra słodkiej wody H---------------------------|--0---
G---------------------------|--2---
Aż tu wielki grad wybił co mógł F d G/H D---0-2---3-2-0---0-0-------|--2---
Ziemię zmył nagły skok wód A----------------------3-2--|--0---
Wyspa znów z nagiego piasku jest F d G/H E---------------------------|------

a2 e G F

Posadziłem drzewo u mnie na balkonie


Wielkie, silne drzewo - bardzo dbałem o nie
Pomyślałem sobie, kiedy mnie nie będzie
Pamięć ludzi o mnie mieszkać będzie w drzewie

No i miało tak stać tysiąc sto lat


Jak posąg mój miało tu trwać
Kiedy wiatr ze złością wyrwał je

Zbudowałem sobie na wysokiej skale


Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale
W zamek ten włożyłem wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości

Lecz mój czujny wróg rył jak szczur


Wsypał proch do kilku dziur
Przyszła noc - podpalił wtedy lont

251
Perfect – Idź precz /
wstęp i zwrotka:
E||------------------------||
Idź precz! ae GeG B||------------------------||
Do mamusi, do tatusia G||------------------------||
D||-------2----------------||
Do malucha, idź precz! A||--0---------------------||
Pańska skórko E||------------3---3-0--3--||
Ósme cudo znów na rudo
przejście:
Powiedz, że piję E||--------------------------------|
Że z tobą nie żyję B||--------------------------------|
Że taplasz się w nędzy G||--2----0---------0--------------|
D||------------2---------2----0----|
Bo nie mam pieniędzy A||--------------------------------|
aGCe E||--------------------------------|
Idź precz! Idź precz! --------------------------------|
Do rodzeństwa, do kołtuństwa --------------------------------|
Do szaleństwa, idź precz! --------------------------------|
--2----0---------0--------------|
Lalko z pucu ------------2---------2----0----|
Kalkomanio wyższych uczuć --------------------------------|
Powiedz, że z głodu --------------------------------|
Nie sprzątasz już w domu --------------------------------|
Nie zmywasz też naczyń --------------------------------|
--------------------------------|
Bo jeść nie ma na czym --3----0---------0---------0----|
------------3---------3---------|
Idź precz! Idź precz!
----------------------------||
Do mamusi, do tatusia ----------------------------||
Do malucha, idź precz! ----------------------------||
----------------------------||
Pańska skórko --3----0---------0--0-------||
Ósme cudo znów na rudo ------------3---------------||

refren:
Idź precz! E||-------------------------------------|
Do rodzeństwa, do kołtuństwa B||-------------------------------------|
Do szaleństwa, idź precz! G||--2----2--2--2--2--0--0--0--0-----0--|
D||-------------------------------0-----|
Na nocniczek A||-------------------------------------|
Mama da ci possać cycek E||-------------------------------------|
Masz tu gotówkę, leć po ciężarówkę -------------------------------------||
I pakuj jak leci, bo ty kochasz te rzeczy, --1----1--1--1--1--0--0--0-----------||
Bierz bez skrupułów lecz zostaw mi ściany, ----------------------------0--0-----||
----------------------------------2--||
Przytrzymam się muru, gdy będę pijany -------------------------------------||
Idź precz! -------------------------------------||

252
Perfect - Co się stało z Magdą K. Później wyjechała stąd
Aby zmazać grzech i zatrzeć ślad
Wszyscy mieli jej za złe
Jedno z tych pięknych miast G A fis h Że tu jeszcze jest ta Magda K.
Co dzień piwo, co pół roku cyrk
Na ulicy zapytałem w nim Jedno z tych pięknych miast GDGD
Co się stało z jedną Magdą K. Co się stało z Magdą K. G A E fis

Człowiek który sprawę znał Nie ma sprawy Magdy K.


Bez potrzeby nie otwierał ust
Pierwszy z brzegu wskazał bar
Potem gładko w nim opowieść snuł

Jedno z tych pięknych miast GDGD


Co się stało z Magdą K. G A E fis

To był maj, sam pan wie


Jak to jest z młodymi w taki czas
Młode koty lubią włóczyć się
Była z nimi i ta Magda K.

Obok w parku krzyknął ktoś


Jakby przerwać chciał perkusji trans
W dyskotece ruch był jak co dnia
Była z nimi i ta Magda K.

Jedno z tych pięknych miast GDGD


Co się stało z Magdą K. G A E fis

Potem był zwykły sąd


Mamy w roku kilka takich spraw
Mogła mówić: "Nie widziałam kto"
Zmarnowała chłopcom siedem lat

253
Lady Pank - Kryzysowa narzeczona e|--------------------------------------------------------|
H|------------------1-------------------------------------|
G|---2-0----------2---0--------2-0-2--------2--0----------|
Mogłaś moją być kryzysową narzeczoną a FG D|--------2--------------2------------2----------2--------|
Razem ze mną pić, to co nam to naważono A|-0--------3-0-0----------3-3----------3-3--------3-3-0--|
E|--------------------------------------------------------|
Mogłaś moją być przy zgłuszonym odbiorniku e|--------------------------------------------5--5------7---|
Aż po blady świt słuchać nowin i uderzań gaz H|------------------1-------------------------6--6------8---|
a G|---2-0----------2---0--------2-0-2-0--------5--5--x---7---|
Niejeden raz C D|--------2--------------2--------------2-----7--7--x---9---|
Niejeden raz a A|-0--------3-0-0----------3-3------------3---5--5--x---7---|
E|----------------------------------------------------------|
Niejeden raz C

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś d7 B C Zwrotka:


Nigdy nie dowiesz się, co straciłaś a F G
e|----------------|-------------|-------------|-------------|
H|----------------|-------------|-------------|-------------|
G|---------2-2----|--------2----|-------------|-------0-0---|
Mogłaś moją być kryzysową narzeczoną D|----2-2------2--|---2-2----2--|--------3-3--|---0-0-----0-|
Pomalutku żyć, tak jak nam to naznaczono A|-0--------------|-0-----------|----3-3------|-------------|
E|----------------|-------------|-1-----------|-3-----------|

Mogłaś moją być, jakoś ze mną przebiedować


Zamiast życzyć mi na pocztówce nie wiadomo skąd ‘Niejeden raz’:
a C
e|--------------|------------|--------------|---------------|
Wesołych świąt H|------0-------|------0-----|------0-------|-------0-------|
Wesołych świąt G|---------0----|---------0--|---------0----|------------0--|
Wesołych świąt D|----2-------2-|----2-------|----2-------2-|----2----------|
A|-0------------|-0----------|-3------------|-3-------------|
E|--------------|------------|--------------|---------------|
Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś
Nigdy, nigdy nie dowiesz się, co straciłaś
Refren
d7 B C x2
-5-----5--5-----5-----5---5---------------------------------
Mogłaś moją być, zamiast życzyć mi -8--x--6--6--6--5--x--6---8--6---6--6-----6---5--5--5--x--5-
-5--x--5--5--5--5--x--5---5--7---7--7--x--7---5--5--5--x--5-
Wesołych świąt -7--x--7--7--7--7--x--7---7--8---8--8--x--8---5--5--5--x--5-
-5-----5--5-----5-----5---5--8---8--8--x--8---3--3--3--x--3-
Wesołych świąt -----------------------------6---6--6--x--6-----------------
Wesołych świąt

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś


Nigdy, nigdy nie dowiesz się, co straciłaś
Wstęp:
254
Lady Pank - Fabryka małp ----------0-------------4----0----
--------0------------2-----0------
------6------------2--------------
Ktoś łapie mnie i zaciska palce E H gis A H ----7------------4----------------
Na gardle tak, że aż tracę dech --7-------------------------------
Zabijam go po morderczej walce ----------------------------------
Budzę się i gdzie już jestem wiem Zwrotka
E H gis A H x4
Fabryka małp, fabryka psów E H gis -----------------------------------------------------------
Rezerwat dzikich stworzeń AH ----------------4---4--4----4----------5---5--------7---7--
------1--1--x---4---4--4----4---4--4---6---6--6-----8---8--
Zajadłych ta, że nawet Bóg ---2--2--2--x---4---4--4--x-6---6--6---7---7--7--x--9---9--
I Bóg im nie pomoże ---2--2--2--x---2---2--2--x-6---6--6---7---7--7--x--9---9--
---0--0---------------------4---4--4---5---5--5--x--7---7--
refren
Miliony głów, łap w pazury zbrojnych E H gis A H
---------------------------------------------------------------------------
Gotowych do walk o byle co ---------------------------------------------------------------------------
Dookoła wre stan totalnej wojny ---------------------------4--4--4--4--4-4-4-4--------------------------sl-
---2--2--2--2--2--2--2--2--4--4--4--4--4-4-4-4--6-6-6-6-6-6-6-6--5-7---7\9-
Zabijam się to jedyny sport ---2--2--2--2--2--2--2--2--2--2--2--2--2-2-2-2--6-6-6-6-6-6-6-6--7-7-x-7\9-
---0--0--0--0--0--0--0--0-----------------------4-4-4-4-4-4-4-4--5-5-x-5\7-

Fabryka małp, fabryka psów


Rezerwat dzikich stworzeń riff grany tylko przez gitarę
---------------------------------------------------------------------
Zajadłych ta, że nawet Bóg --9---------9-----9--------------------5-x-5--4--5---4--5---5--4--5--
--9--x-x-x--9--8--9---9-x-x--9-x-x--9--6-x-6--4--6---4--6---6--4--6--
I Bóg im nie pomoże --9--x-x-x--9--7--9---9-x-x--9-x-x--9--6-x-6--4--6---4--6---6--4--6--
--7--x-x-x--7--7--7---7-x-x--7-x-x--7--4-x-4--4--4---4--4---4--4--4--
---------------------------------------------------------------------

Gdzie spojrzę dookoła dżungla E cis Przejscie


Gdzie spojrzę dookoła dżungla e--7---7-7---7-7---7--7-7--------
Dżungla, dżungla H--7---7-7---7-7---7--7-7--------
G--9---8-9---8-9---9--8-9--------
D--9---9-9---9-9---9--9-9--------
A--7---7-7---7-7---7--7-7--------
E--x-----------------------------
Otwieram drzwi znów dzień jak co dzień
Donośny huk stu i więcej dział Solo
Coś dzieje się wciąż na bliskim wschodzie e--------------------------------------------
H--9-9b-9-9b-9-9b-9-9b-9-7--7----------
Za progiem znów mój normalny świat G-------------------------------9-----9-----
D--------------------
A--------------------
Fabryka małp, fabryka psów E--------------------
Rezerwat dzikich stworzeń
Zajadłych ta, że nawet Bóg
I Bóg im nie pomoże
Wstęp x4
255
Kazik - Zagubiłem się w mieście Kult - Do Ani

Zagubiłem się w mieście kawał drogi od domu CG Czekam trzeci dzień a


Chciałem przejść niezauważony, przemknąć po kryjomu G7 C Patrzę na drzwi G
Że nie wiem gdzie jestem, gdy pojąłem wreszcie Czy przyjdzie ktoś od Ciebie
Efekt jest taki, że zgubiłem się w mieście Czy przyjdziesz Ty a

Zagubiłem się w mieście po raz kolejny FC Czy wiesz, że Twoje oczy


Pomyliłem ulice. Czy ja to ty? G C C7 Spalają mnie jak ogień
Zagubiłem się w mieście po raz kolejny FC Gdy patrzę w Twoje oczy
Pomyliłem ulice. Czy ja to ty... G CGC Zaczyna się dzień

Tak bardzo, bardzo kocham Cię


Polazłem w rejony, gdzie nikt o zdrowych zmysłach Tak bardzo potrzebuję Cię
Nie chodzi nocą, ani nawet za dnia Tak bardzo, bardzo, bardzo kocham Cię
Nie ma co panikować, trzeba pomyśleć o tym Tak bardzo potrzebuję Cię
By najprędzej jak się da znaleźć drogę z powrotem Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo, że ...
Zagubiłem się w mieście po raz kolejny
Pomyliłem ulice. Czy ja to ty?
Zagubiłem się w mieście po raz kolejny Ja czekam czwarty dzień
Pomyliłem ulice. Czy ja to ty... Patrzę na drzwi
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie
Czy przyjdziesz Ty
Nie ma nic znajomego, co by wrócić po śladach
A boję się zapytać stojących na rogach Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
I tak budzę zdziwienie na twarzach zewsząd Umieram dziewięć razy
Niemal wypisane mam na czole, że nie jestem stąd Umieram stojąc w oknie
Na korytarzu
Zagubiłem się w mieście po raz kolejny
Pomyliłem ulice. Czy ja to ty? Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Zagubiłem się w mieście po raz kolejny Tak bardzo potrzebuję Cię
Pomyliłem ulice. Czy ja to ty... Tak bardzo, bardzo kocham Cię
Tak bardzo potrzebuję ...
To przecież wiesz !

256
257
Kult - Dziewczyna bez zęba na przedzie Czy myślałaś o tym, co się może stać między nami dwojgiem?
Tu stać się może coś nowego!
Wybrałem cię spośród milionów, dB Czy myślałaś o tym, co się może stać między nami dwojgiem?
Wybrałem tak, jak mogłem wtedy najlepiej. dB Tu stać się przecież coś dobrego!
Wpuściłem cię do swego domu, dB
Nie myślałem o tym, co, gdzie i kiedy. gA
Ten dzień przywitał nas ulewą,
W tym wietrze syfu z listopada,
Uciekłaś wtedy moją stroną lewą!
To jeszcze jest głupota, czy już zdrada?

Czy myślałaś o tym, dB


Co się może stać między nami dwojgiem? G
Tu stać się może coś nowego! dBG
Czy myślałaś o tym,
Co się może stać między nami dwojgiem?
Tu stać się może coś strasznego!

Ten śmiech twój każdego ranka


Przypomnę sobie będąc w biedzie.
Byłaś mi matką i kochanką,
Dziewczyno bez zęba na przedzie!
Zrobiłaś to, co zrobić chciałaś;
Kto dobrze wie nie musi pytać nic.
Przyszłaś, ujrzałaś i wygrałaś,
Zostałem tak jak stałem zupełnie sam.

Czy myślałaś o tym, co się może stać między nami dwojgiem...

To już koniec tej groteski,


Autobus życia jednak dalej jedzie.
Będę pamiętać cię do grobowej deski,
Dziewczyno bez zęba na przedzie.
Wybrałem cię spośród milionów,
Wybrałem tak, jak mogłem wtedy.
Wpuściłem cię do swego domu,
Nie myślałem o tym, co, gdzie i kiedy.

258
Kult - Lewy czerwcowy czyli panie Waldku pan się nie boi
Tak panie Waldku, pan się nie boi...
Żona pogłaskała mnie po buzi rano, Ge
Umyłem się pod kranem
Pożegnałem uściskiem dziatki maleńkie,
Szofer wiezie mnie z wdziękiem

Czytałem będąc młodym chłopakiem,


Jak Wojtek został strażakiem
Teraz jestem starszy i poważniejszy,
I lektury mam trochę mądrzejsze

Z kamienną twarzą siedzę przy stole,


Przy nim ludzie, których mniej trochę wolę
To stało się tak nagle jakby dziełem przypadku:
Kto z nas, może pan, panie Waldku?

Tak panie Waldku, pan się nie boi, Ca


Dwie trzecie sejmu za panem stoi Ca
Panie Waldku, pan się nie boi, Ge
Cały naród murem za panem stoi Ge

Słońce pada oknem na nasze głowy


W ten poranek piękny czerwcowy
Za ścianą - słyszę - kłócą się frakcje,
W tym rokuj chyba nici z wakacji

Obserwuję paznokcie pod stołem,


Nie daję poznać, że trochę się boję
Trzeba trzymać fason w każdej chwili,
Nawet wtedy, kiedy wszystko się wali

Tak panie Waldku, pan się nie boi...

Trzeba szybko robić coś konkretnego,


Bo inaczej wywloką stąd każdego
Już nie słucham co się dzieje obok na sali,
Właściwie to się zdecydowałem

259
Kult - Czarne słońca
Kult - A gdy będę umierał
Kończy się dzień, nie ma nadziei c
Że następny coś jeszcze zmieni g A gdy będę umierał e
Złość jest niedobra, gdy z tobą stoję f To nie przyjdzie generał ae
Gdy ciebie widzę, gdy ciebie czuję G Ziewnie z cicha dyrektor He
Bo umiera byle kto He
Kończy się rok i słuchaj słowa
By zacząć to wszystko od nowa Serce pluśnie w staw ciszy
Obejrzyj to, sam sobie odpowiedz Doktór papier podpisze
Sam sobie odpowiedz Szakal z hieną z kantorka
Złożą rzeczy do worka
I czy tego chcesz, czy o to chodzi
Bym w złości tu przychodził Żona przyjdzie w welonie
Porównaj to z resztą Masz przepustkę Charonie
Wybierz wartość największą Złoty ząbek zostawić
Piórko z głową poprawić
Ja chciałbym zobaczyć to wszystko raz jeszcze
Raz jeszcze to wszystko zobaczyć ja chciałbym A gdy będę chowany
Porównaj to z resztą Syn zapłacze pijany
Wybierz drogę najlepszą Zdepcze szarfy dostojne
Potem pójdzie na wojnę
Jak to jest, gdy wchodzisz w moją głowę
Co tutaj jest typowe, z tobą jest od nowa Na cmentarzu pod murem
Porównaj to z nami Słońce zajdzie za chmurę
Z czarnych słońc milionami Drobny deszczyk pokropi
Pamięć moją zatopi
Czy warto jest, czy warte to wszystko
By czynić upadek A na stypie z bigosem
Porównaj to z resztą Strasznym krzyknie ktoś głosem
Wybierz drogę najlepszą Wyjdziesz patrzeć kto woła
Znajdziesz ciszę dookoła
A w mojej głowie słońc milionami Dis
Karuzela nocy śpi f
Na niej jesteśmy sami Cis
Ja i ty G

260
Kult - Polska Polska...
Poranne zorze, poranne zorze a
Gdy idę w Sopocie nad morzem Nocne sklepy z mlekiem
Po plaży brudno-piaskowej G I ja patrzę, co się dzieje pod sklepem
Bałtyk śmierdzi ropą naftową a Tłum przystawia komuś do twarzy pięści

Poranne chodniki Żądają dla niego kary śmierci


Gdy idę, nie rozmawiam z nikim Znowu poranne pociągi
Jak jest w niedzielę nad ranem Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi
Po sobotnich balach chodniki zarzygane Czy byłeś kiedyś u nas na dworcu w nocy
Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy
Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu

Koncerty popołudniowe
Pełne bezmózgów w służbie porządkowej
Patrzą wokoło, bo swędzą ich ręce
Kochają bić coraz więcej i więcej

Znowu pozorne przygody


Gdy wchodzę na kamienne schody
Zaczepia mnie pijanych meneli wielu
Jutro spotkają się w kościele

Polska...

Nocne sklepy z mlekiem


I ja patrzę, co się dzieje pod sklepem
Tłum przystawia komuś do twarzy pięści
Żądają dla niego kary śmierci

Znowu poranne pociągi


Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi
Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy
Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy

261
O.N.A. - Na razie Ja wiem, że to nie Ty, o nie, o, o nie
Ja wiem, że to nie Ty, o nie, o nie
Spędziłam z Tobą noc, Ja wiem, że to nie Ty, o nie
A teraz strasznie nudzisz mnie Ja wiem, o nie
Nie zrozum tego źle, zwyczajnie odejdź, a, a
Wiem, żebyś bardzo chciał
Zatrzymać mnie na parę dni
Ja muszę dalej biec, muszę zapomnieć, a, a

Bo ja wiem, że to nie Ty...


Bo ja wiem, że to nie Ty...

Czy ja zmieniłam się,


Czy może coś tu jest nie tak ?
Chcesz uspokoić mnie
Nie o to chodzi, a, a
I nie krzycz na mnie, ja
Wcale nie czuję się z tym źle
Ja muszę dalej biec, muszę zapomnieć, o, o

Bo ja wiem, że to nie Ty...

Szukałam w Tobie jego


Mówiłeś pięknie tak,
Myślałeś, że mnie w ręku masz
Teraz wszystko jasne,
Bo zrozumiałam, że
Ty masz tylko jego twarz...

Spędziłam z Tobą noc,


A teraz strasznie nudzisz mnie
Nie zrozum tego źle, zwyczajnie odejdź, a, a
Wiem, żebyś bardzo chciał
Zatrzymać mnie na parę dni
Ja muszę dalej biec, muszę zapomnieć, a, a

Bo ja wiem, że to nie Ty...

262
Perfect – Objazdowe nieme kino

Nie pytaj mnie, wiem tyle co i ty eCDe


Poganiam dzień i nie śni mi się nic
Już siebie znam, znam z bliska słowo lęk
Wiem, że ja sam chcę dać oszukać się

Piekący ból rozwierca każdą myśl


Ja będę zdrów z pewnością lecz nie dziś
Skurczony świat , nie większy niż ta pięść
Na piersiach siadł i oddech mi się rwie

Zamykam strach na niewidzialny klucz


I moja twarz jest niewidzialna już
Gdy wchodzę w tłum, pułapka szczerzy kły
I z ust do ust nie frunie żaden krzyk

Śmiertelny mur skutecznie dzieli nas


Ja mam swój mózg, ty też swój rozum masz
Nie pytaj mnie, wiem tyle co i ty
Poganiam dzień i nie śni mi się nic

Zostańmy tak, ja tutaj a ty tam


Tak długo jak to nieme kino trwa
Nie proście nas by wam do tańca grać
Już czas, już czas myć zęby i iść spać

E---------------------------------------------------------
H---------------------------------------------------------
G-----------0---------------------------------------------
D--------4-----4-------5---------7-----7------------------
A-----2----------2--3-------3-5-----5----5/7--------------
E--0------------------------------------------------------

263
Robert Chojnacki - Prawie do nieba intro i zwrotki : | a | e | G | d |
refren | C | F9 | G | F/A G |
| C | F9 | G | F9 |
Pamiętam tego dnia ae F/A - akord F z dźwiękiem A w podstawie basowej
Już nie było całkiem jasno tak da solo ( gitar + sax )
Z gazet wciąż krzyczał świat ae | f# | E | c# | H |
| f# | E | c# | H |
Wojna zdrada i nie ma szans da | E | A2 | H | A/C# H/D# | C ||

Ludzie są z kręgu zła ae


e------5-7-8- -7---------- ---------5-7- -5---8------- ----
Tak mówili mi, a popatrz na da h----5-------- -------8---- -------8----- -------6--5-- -5- powt.
To właśnie tego dnia ae g------------- ------------- -----7------- ------------7 ----
d------------- ------------- ------------- -------------- ----
Ze śniegiem los nam spadł Gd
Zwr: ------|------|------------|------| -5-3--|------|-3---3---3--|-5----| -----5|-4-5-4|---5---5---5|---2-2|
Prawie do nieba wzięłaś mnie CFG ------|------|------------|------| ------|------|------------|------| ------|------|------------|------| ------|------
A wtedy padał śnieg FC |----------|------| -5-3--|------|-3---3-3--|-5-6-3| -----5|-4-5-4|---5-----5|------| ------|------|----------|-
-----| ------|------|----------|------| ------|------|----------|------| ------|------|------------|------| -5-3--|---
Prawie do nieba wzięłaś mnie CFG ---|-3---3---3--|-5----| -----5|-4-5-4|---5---5---5|---2-2| ------|------|------------|------| ------|------|---
W zimny, ciemny dzień Fa ---------|------| ------|------|------------|------| ------|--------|------|------| -5-5-5|-5-3-3-3|------|-5-6-3|
------|--------|---5--|------| ------|--------|-7---7|------| ------|--------|------|------| ------|--------|------|-
-----| Ref: --------|------|----|----------| ---3-5-6|-5---3|-3--|-6-5------| -5------|---5--|----|-----5----| --
------|------|---5|-------7-5| --------|------|----|----------| --------|------|----|----------| --------|------|--|-
Gdybyś nie przyszła ja ---------| ---3-5-6|-5---3|-3|----------| -5------|---5--|--|-5-4------| --------|------|--|-----7-5-7| --------
Dalej siedziałbym i czekał na |------|--|----------| --------|------|--|----------|
To co przyniesie wiatr
Może śmiech, może ciszę, a

Pamiętam tego dnia


Stałaś w drzwiach, potem weszłaś tak
Z tobą to tego dnia
Ze śniegiem los nam spadł

Prawie do nieba wzięłaś mnie


A wtedy padał śnieg
Prawie do nieba wzięłaś mnie
W zimny, ciemny dzień

264
Lombard - Przeżyj to sam

Na życie patrzysz bez emocji C G/H a


Na przekór czasom i ludziom wbrew. d d/C G G7
Gdziekolwiek jesteś w dzień, czy w nocy,
Oczyma widza oglądasz grę.

Ktoś inny zmienia świat za ciebie,


Nadstawia głowę, podnosi krzyk.
A ty z daleka, bo tak lepiej
I w razie czego nie tracisz nic.

Przeżyj to sam! Przeżyj to sam! C G/H a d d/C G G7


Nie zamieniaj serca w twardy głaz, C G/H a
Póki jeszcze serce masz. d d/C G G7

Widziałeś wczoraj znów w dzienniku


Zmęczonych ludzi, wzburzony tłum.
I jeden szczegół wzrok twój przykuł –
Ogromne morze ludzkich głów.

A spiker cedził ostre słowa,


Od których nagła wzbierała złość.
I począł w tobie gniew kiełkować,
Aż pomyślałeś – milczenia dość.

Przeżyj to sam! Przeżyj to sam! C G/H a d d/C G G7


Nie zamieniaj serca w twardy głaz, C G/H a
Póki jeszcze serce masz. d d/C G G7

265
Budka Suflera - Cisza jak ta Budka Suflera - Sen o dolinie

Sza, cicho sza, czas na ciszę Ca Znowu w życiu mi nie wyszło aeGa
Już oddech jej coraz bliżej Ca Uciec pragnę w wielki sen aeCa
Tego naprawdę ci brak, d Na dno tamtej mej doliny ae
Ona jedna prawdziwy ma smak FG Gdzie sprzed dni doganiam dzień d
Cisza jak ta, mm CG W tamten czas lub jego cień aega

Sza, cicho sza, zbliż się do niej Znowu obłok ten różowy
Gra, ledwie drga blady płomień Pod nim dom i tamta sień
Podejdź i zanurz się w nią Wszystko w białej tej dolinie
Kryształową i czystą jej toń Gdzie sprzed dni doganiam dzień
Zanurz do dna, mmm... Jeszcze głębiej zapaść w sen

Bliżej i bliżej i bliżej i bliżej masz do niej CaFG Późno, późno, ... późno jest a
Ciszej i ciszej i ciszej i ciszej co dnia CaFG Sam wiem, że zbyt późno jest aea
By zaczynać wszystko znów aeGa

Kończ, po co ten ciągły hałas


Sam zdwoić go, wciąż się starasz Znowu szarych dni pagóry
Tak Cię uczyli od lat Znów codziennych rzeczy las
Tylko krzykiem zdobywa się świat Wolę swoją snów dolinę
A to nie tak, mm..., nie tak Obok której płynie czas
Szuka jej kto był tu raz.
Sza, cicho sza, czas na ciszę
Tę którą w swym sercu słyszysz Późno, późno, ... późno jest
Kiedyś śpiewało jak z nut Sam wiem, że zbyt późno jest
Teraz gładki i zimny jak lód By zaczynać wszystko znów
Smutny to cud, oo... smutny cud

Bliżej i bliżej i bliżej i bliżej masz do niej


Ciszej i ciszej i ciszej i ciszej co dnia

Podejdź i zanurz się w nią


Kryształową i czystą jej toń
Cisza jak ta, mm... jak ta

266
Sztywny Pal Azji – Nasze reggae G|------------6--7/2--4-|
D|---------5--7--8/3--5-|
A|-5-5-8-8----7--8/3--5-|
aB Fg E|------------5--6/1--3-|

Jest wiosna dBga


Robotnicy wychodzą z fabryk
Wychodzą z fabryk, patrzą w niebo
Leci bocian
Leci bocian, spada Ikar

Nie wolno wznosić się za wysoko FFaC


Nie wolno wznosić się za wysoko
Nie wolno wznosić się za wysoko
Nie wolno wznosić się za wysoko

Nadchodzi noc
Robotnicy w swoich domach
W swoich domach oglądają telewizję, rozmawiają
Rozmawiają o swoich kłopotach
I piją wódkę
Bo dobrze wiedzą, że

Nie wolno wznosić się za wysoko


Nie wolno wznosić się za wysoko

Nie wolno wznosić się za wysoko GGhD


Nie wolno wznosić się za wysoko
Nie wolno wznosić się za wysoko
Nie wolno wznosić się za wysoko

INTRO:
E|----------------------|
B|----------------------|
G|----------------------| X3
D|---------5-5-6--------|
A|-5-5-8-8--------------|
E|---------------5------|

E|------------5--6/1--3-|
B|------------5--6/1--3-|
267
Kult - Celina Odmierzają sekund bieg
I stoi pikiet sak
Tę burzę włosów każdy zna e Pod oknem, w sieni i u drzwi - dać tylko znak
Przy ustach dłoni chwiejny gest
Tak to Celina, Celina, Celina jest Zasłony w oknach leją blask
Jak hejnał brzmi jej śmiech a Na mecie jasno jakby w dzień
Gdy całe miasto śpi Tak to Celiny, Celiny, Celiny cień
Nie wytrzeźwiała od soboty e Dłonie kołyszą się,
Balet trwa już cztery dni Egzotyczne kwiaty dwa
I w twiście wozi się w piorunach klipsów H Celina naga na balecie
Na potłuczonym szkle, he, he eH Pośród żądz i szkła
Wtem nagle jakiś ruch
La-la-la! Zaśpiewał w barze ktoś W progu staje rudy Mundek, Ziutka druh
To czarny Ziutek pije gin,
Celiny koleś, twardy gość Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń - to prysło w oknie szkło
Pije cztery dni Celina naga w noc ucieka
Wychylił setną ćwierć Jakie dno! Jakie dno!
Powietrze zaraz wyszło z niego Już tylko chce się jej
W kliniczną popadł śmierć Do piekła skryć
Liczko pobladło mu jak wosk Oh Ziutek, Ziutek, gdzieś ty był
Ziutek pozbył się swych o Celinę trosk Kiedy ja zaczynałam pić
Dlaczegoś nie bił w pysk?
Zapamiętajcie sobie radę Lecz milczy noc i tylko kosy świeci błysk
Którą dziś wam wszystkim dam
Możecie liczyć na przyjaciół, pomogą wam Dlaczego taki ostry był Ziutkowej kosy szpic
Ziutkowi minął kac, Przecież znacie te balety,
Kolesie w kocioł wzięli go Wszak w nich złego nie ma nic
Szukaj Celiny, lamusie, Ale Celiny głos,
Gdzie adapter, chata, szkło Celiny włosów woń
Ziutek nie płakał twardy jest Czerwona mgłą zasnuwa oczy,
Godzinę ze wściekłości wył jak pies W kamień zwiera dłoń
Ziutek tylko podniósł brew,
Tak, tak, tak! Celina już na złom Błysnęło - na białą pierś trysnęła krew
To czarny Ziutek z kilerami
Pod Celiny idzie dom Słuchaj - to jęknął świat
Oświetlał błysk ich kos Jak chory pies u pana stóp
W rynku bramy brzeg Tak to Celinie, Celinie, Celinie kopią grób
Sikory złote pod mankietem W rynku syren jęk,

268
Na jezdni żółty kurz
Niebieska szklanka miga
Blacharnia Ziutka zwija już
I odtąd spoza krat
Ziutek i Mundek bez Celiny widzą świat

Lecz czasem gdy jest noc


Ziutek wytęża słuch
Tak to Celiny, Celiny, Celiny duch
Wiecie więc, że ja was
Bawiłem śpiewem swym
Tylko dla zwykłej draki,
W ogóle prawdy nie ma w tym
To zwykły kawał jest
Darujcie to już ballady kres.

269
Budka Suflera – Martwe morze Jeśli pośród naszych, gwiezdnych dróg
Pośród nieskończonych tras
Gdzieś istnieje jeden wieczny Bóg
Dokąd idziesz bracie, dokąd gnasz e G H7 e To na imię ma on: Czas
Po co tak zabijać się eGD
W jednym punkcie przecież w końcu trwasz e G H7 To twój los
Tylko czas do przodu mknie eDe Zatrzymany w biegu kadr
Martwe morze stoi wokół nas
Tak przemijasz w miejscu, spalasz się I nadziei brak na wiatr
Jak pustynny w słońcu głaz Martwe morze stoi wokół nas eDGa
Wszelki ruch to tylko, pozór jest I nadziei brak na wiatr e H4 H e
Jeden mknie do przodu czas
E||----------|--------0--3---2------------|--0-----0-----------0--2--|
B||----------|-----0---------3-----3------|--0-----------3-----------|
To twój los aGD G||----------|---------------2------------|--0-----------2-----------|
D||----------|-----------2------2-----2---|-----2-----2--4--2--------|
Zatrzymany w biegu kadr aGD A||----------|----------------------------|--------------------------|
E||----------|--0------------0------------|--0-----------------------|
Martwe morze stoi wokół nas e G H7 e
--3-----3-----2------------|----------------------------|
I nadziei brak na wiatr eDe --0-----------------3------|--0-----3-----1------0------|
--------------2------------|-----0-----0-----2------2---|
-----2-----2-----4-----4---|----------------------------|
---------------------------|--------------0-------------|
--0-----------2------------|--3-------------------------|
Świat do koła kłębi się jak rój
-------0------0-----------|------------0---------------|
Ta gorączka wiecznie trwa --0-----------0-----4-----|------------0-----3---------|
Świat wiruje zjada ogon swój --0-----------2-----------|------------0-----2---------|
--------------------------|-----2---2-----2--4--2---2--|
Tylko czas do przodu gna --2-------2---2-----------|----------------------------|
--------------------------|--0-------------------------|

------------0----------------|----------------------------|
To twój los --0--------------------------|-------------------------0--|
-----------------------------|------------0-----0---0-----|
Zatrzymany w biegu kadr -----2---2-------2---2---2---|-----2---2------------------|
Martwe morze stoi wokół nas -----------------------------|----------------------------|
-----------------------------|--0------------3------------|
I nadziei brak na wiatr --------------------------|------------0--------0--3--|
Martwe morze stoi wokół nas eDGa --------------------------|---------0-----------------|
--------2-----------0-----|------------------0--------|
I nadziei brak na wiatr e H4 H e -----------4-----2-----2--|------2--------------------|
--2--2--------------------|---------------------------|
--------------0-----------|--0------------3-----------|
Martwe morze stoi wokół nas --------2--3----2--0-----|----------------------------|
I nadziei brak na wiatr ----------------------3--|-------------------------0--|
-------------------------|------------0-----0---0-----|
Martwe morze stoi wokół nas --0----------------------|-----2---2------------------|
-------------------------|----------------------------|
I nadziei brak na wiatr -------------------------|--0------------3------------|

---------------------------|---------0--------------2--|
---------------------------|------------0-----3--------|
---------2-----------0-----|---------------------------|
------------4-----2-----2--|------2--------2-----2-----|
--2---2--------------------|---------------------------|

270
---------------0-----------|--0------------------------| --2-----------------------|---------------------------|
--------------0-----------|--0------------3-----------|
--------0---0------------0--|----------------------------|
--------0---0------3-----0--|-------------------------0--|
--------0---0------2-----0--|------------0-----0---0-----|
-----2----------2--4--2-----|-----2---2------------------| --------2--3----2--0-----|----------------------------|
----------------------------|----------------------------| ----------------------3--|-------------------------0--|
--0-------------------------|--0------------3------------| -------------------------|------------0-----0---0-----|
--0----------------------|-----2---2------------------|
---------------------------|------------0--------0--3--| -------------------------|----------------------------|
---------------------------|---------0-----------------| -------------------------|--0------------3------------|
---------2-----------0-----|------------------0--------|
------------4-----2-----2--|------2--------------------|
--2---2--------------------|---------------------------|
---------------0-----------|--0------------3-----------| ---------------------------|---------0--------------2--|
---------------------------|------------0-----3--------|
--------2--3----2--0-----|----------------------------| ---------2-----------0-----|---------------------------|
----------------------3--|-------------------------0--| ------------4-----2-----2--|------2--------2-----2-----|
-------------------------|------------0-----0---0-----| --2---2--------------------|---------------------------|
--0----------------------|-----2---2------------------| ---------------0-----------|--0------------------------|
-------------------------|----------------------------|
-------------------------|--0------------3------------|

--------------------------|---------0--------------2--| --------0---0------------0--|--5--------0--7-----3-----|
--------------------------|------------0-----3--------| --------0---0------3-----0--|--------1-----------------|
--------2-----------0-----|---------------------------| --------0---0------2-----0--|-----2-----------0-----0--|
-----------4-----2-----2--|------2--------2-----2-----| -----2----------2--4--2-----|--------------------------|
--2--2--------------------|---------------------------| ----------------------------|--0-----------------------|
--------------0-----------|--0------------------------| --0-------------------------|--------------3-----------|

--------0---0------------0--|--5--------0--7-----3-----|
--------0---0------3-----0--|--------1-----------------|
--------0---0------2-----0--|-----2-----------0-----0--| -----------2--3--2--0-----|--5--0--8-5----7-----3-----|
-----2----------2--4--2-----|--------------------------| --------3--------------3--|---------------------------|
----------------------------|--0-----------------------| --------------------------|---------------------------|
--0-------------------------|--------------3-----------| --------------------------|--------7---------5--------|
--------------------------|--0------------------------|
--5--------2--3--2--0-----|--5--0--8-5----7-----3-----| --------------------------|------------------------3--|
--------3--------------3--|---------------------------|
--------------------------|---------------------------|
--0-----------------------|--------7---------5--------| -----2--3--5-----0----|---------------------|------5----3----0--2--|
--------------------------|--0------------------------| -3---------------7--7-|--8----8----8----8---|--7-------------------|
--------------------------|------------------------3--| ----------------------|---------------------|----------------------|
-0------------0-------|---------------------|----------------------|
-----2--3--5-----0----|---------------------|-------5----3----0--2-| ----------------------|---------------------|----------------------|
-3---------------7--7-|--8----8----8----8---|--7-------------------| ----------------------|---------------------|----------------------|
----------------------|---------------------|----------------------|
-0------------0-------|---------------------|----------------------|
----------------------|---------------------|----------------------|
----------------------|---------------------|----------------------| --3-----3----2---------|--------0---0--------------|
------------------3----|--------0---0-----3-----0--|
--3-----3----2---------|--------0---0--------------| -----------------------|--------0---0-----2--------|
------------------3----|--------0---0-----3-----0--| -----------------------|-----2---------2--4--------|
-----------------------|--------0---0-----2--------| -----------------------|---------------------2-----|
-----------------------|-----2---------2--4--------| -----------------------|--0------------------------|
-----------------------|---------------------2-----|
-----------------------|--0------------------------|

--------0-------0-----------|----------------------------| --------0-------0-----------|--3-----3-----2------------|
------------3---------3-----|-------------------------0--| ------------3---------3-----|--0-----------------3------|
--------0-------0-----------|------------0-----0---0-----| --------0-------0-----------|--------------2------------|
-----2------4------2--4-----|-----2---2------------------| -----2------4------2--4-----|-----2-----2-----4-----4---|
----------------------------|----------------------------| ----------------------------|---------------------------|
--0-------------------------|--0------------3------------| --0-------------------------|--0-----------2------------|

--------------------------|------------0--------0--3--|
--------------------------|---------0-----------------|
--------2-----------0-----|------------------0--------| ----------------------------|-------0------0-----------|
-----------4-----2-----2--|------2--------------------| --0-----3-----1------0------|--0-----------0-----4-----|
271
-----0-----0-----2------2---|--0-----------2-----------| -------------------------0--|---------------------------|
----------------------------|--------------------------| ------------0-----0---0-----|---------2-----------0-----|
--------------0-------------|--2-------2---2-----------| -----2---2------------------|------------4-----2-----2--|
--3-------------------------|--------------------------| ----------------------------|--2---2--------------------|
--0------------3------------|---------------0-----------|

------------0---------------|--3-----3-----2------------| ---------0--------------2--|--------0---0------------0--|
------------0-----3---------|--0-----------------3------| ------------0-----3--------|--------0---0------3-----0--|
------------0-----2---------|--------------2------------| ---------------------------|--------0---0------2-----0--|
-----2---2-----2--4--2---2--|-----2-----2-----4-----4---| ------2--------2-----2-----|-----2----------2--4--2-----|
----------------------------|---------------------------| ---------------------------|----------------------------|
--0-------------------------|--0-----------2------------| --0------------------------|--0-------------------------|

----------------------------|-------0------0-----------| --5--------0--7-----3-----|--5--------2--3--2--0-----|
--0-----3-----1------0------|--0-----------0-----4-----| --------1-----------------|--------3--------------3--|
-----0-----0-----2------2---|--0-----------2-----------| -----2-----------0-----0--|--------------------------|
----------------------------|--------------------------| --------------------------|--0-----------------------|
--------------0-------------|--2-------2---2-----------| --0-----------------------|--------------------------|
--3-------------------------|--------------------------| --------------3-----------|--------------------------|

------------0---------------|--7------7--5--------5--3--| --5--0--8-5----7-----3-----|--------2--3--5-----0------|
------------0-----3---------|------------------------0--| ---------------------------|--3-----------------7--7---|
------------0-----2---------|--7---7-----6-----6--------| ---------------------------|---------------------------|
-----2---2-----2--4--2---2--|---------------------------| --------7---------5--------|--0--------------0---------|
----------------------------|---------------------------| --0------------------------|---------------------------|
--0-------------------------|---------------------------| ------------------------3--|---------------------------|

-----3--2----0-----|--0------0-----------|--0------3-----2--3--5----| ---------------------|------5----3----0--2--|--3-----3----2--------|
--0-------------3--|--0---0------0---7---|--0---0-----0-------------| --8----8----8----8---|--7-------------------|------------------3---|
--------2----------|-------------7-------|--------------------------| ---------------------|----------------------|----------------------|
-------------------|---------------------|--------------------------| ---------------------|----------------------|----------------------|
-------------------|---------------------|--------------------------| ---------------------|----------------------|----------------------|
-------------------|---------------------|--------------------------| ---------------------|----------------------|----------------------|

--7------7--5--------5--3--|---------3--2------0------| --------0---0--------------|--3-----3-----2------------|
------------------------0--|------0---------------3---| --------0---0-----3-----0--|--0-----------------3------|
--7---7-----6-----6--------|------------2-------------| --------0---0-----2--------|--------------2------------|
---------------------------|--------------------------| -----2---------2--4--------|-----2-----2-----4-----4---|
---------------------------|--------------------------| ---------------------2-----|---------------------------|
---------------------------|--------------------------| --0------------------------|--0-----------2------------|

----------------------------|---------------------------| ----------------------------|-------0------0-----------|
-------------------------0--|---------------------------| --0-----3-----1------0------|--0-----------0-----4-----|
------------0-----0---0-----|---------2-----------0-----| -----0-----0-----2------2---|--0-----------2-----------|
-----2---2------------------|------------4-----2-----2--| ----------------------------|--------------------------|
----------------------------|--2---2--------------------| --------------0-------------|--2-------2---2-----------|
--0------------3------------|---------------0-----------| --3-------------------------|--------------------------|

------------0--------0--3--|--------2--3----2--0-----| ------------0---------------|--3-----3-----2------------|
---------0-----------------|----------------------3--| ------------0-----3---------|--0------------------------|
------------------0--------|-------------------------| ------------0-----2---------|--------------2------------|
------2--------------------|--0----------------------| -----2---2-----2--4--2---2--|-----2-----2-----4-----4---|
---------------------------|-------------------------| ----------------------------|---------------------------|
--0------------3-----------|-------------------------| --0-------------------------|--0-----------2------------|

----------------------------|---------------------------| ----------------------------|-------0------0-----------|
272
--------3-----1------0------|--0-----------0-----4-----|
--4--0-----0-----2------2---|--0-----------2-----------|
----------------------------|--------------------------| -----------0-------------||
--------------0-------------|--2-------2---2-----------|
--3-------------------------|--------------------------| --0----------------------||
-------------------------||
------------0---------------|--3-----3-----2------------| -----2--2-------2--2--2--||
------------0-----3---------|--0-----------------3------|
------------0-----2---------|--------------2------------| -------------------------||
-----2---2-----2--4--2---2--|-----2-----2-----4-----4---| -------------------------||
----------------------------|---------------------------|
--0-------------------------|--0-----------2------------|

----------------------------|-------0------0-----------|
--0-----3-----1------0------|--0-----------0-----4-----|
-----0-----0-----2------2---|--0-----------2-----------|
----------------------------|--------------------------|
--------------0-------------|--2-------2---2-----------|
--3-------------------------|--------------------------|

------------0---------------|--3-----3---------------||
------------0-----3---------|--0---------------------||
------------0-----2---------|------------------------||
-----2---2-----2--4--2---2--|-----2-----2------------||
----------------------------|------------------------||
--0-------------------------|--0---------------------||

WERSJA 2
E||--------0--3--2-----------|--0-----0-----------0--2--|
B||-----0--------3-----3-----|--0-----------3-----------|
G||--------------2-----------|--0-----------2-----------|
D||-----------2-----2-----2--|-----2-----2--4--2--------|
A||--------------------------|--------------------------|
E||--0-----------0-----------|--0-----------------------|

--3-----3-----2-----------|--------------------------|
--0-----------------3-----|--0-----3-----1-----0-----|
--------------2-----------|-----0-----0-----2-----2--|
-----2-----2-----4-----4--|--------------------------|
--------------------------|--------------0-----------|
--0-----------2-----------|--3-----------------------|

-------0-----0---------|-----------0--------------|
--0----------0----4----|-----------0-----3--------|
--0----------2---------|-----------0-----2--------|
-----------------------|-----2--2-----2--4--2--2--|
--2-------2--2---------|--------------------------|
-----------------------|--0-----------------------|

273
Budka Suflera – Nowa Wieża Babel

Świat się wokół nas wciąż mniejszy staje, a


Kontynenty na odległość dłoni są, CG
Samoloty jak z dziecinnych bajek, a
Ponad głową coraz szybciej niebo tną. CG
Ludzie wciąż wędrują wielkim, głośnym stadem, da
Z pomieszania mowy słychać jeden głos CG
Zbudowano drugą, większą Wieżę Babel, da
Kto pamięta tamtej, pierwszej wieży los? CG

Świat się kurczy jak przekłuty balon,


Człowiek też maleje szybko razem z nim,
Przerażony swą niewielką skalą,
Coraz bardziej samotnieje w tłumie tym.
Stąd ucieczki nieprzytomne pustą drogą,
Jakby gdzieś coś za zakrętem było tam
I te wiersze napisane dla nikogo,
I te płótna pełne nostalgicznych plam.

Wieża Babel, a
Piękny, choć nieludzki ląd, CG
Coraz dalej, a
Czy to postęp, czy to błąd, CG
Coraz dalej a
Coraz trudniej uciec stąd Fea

274
Budka Suflera – Za ostatni grosz Prowadzimy od lat,
Nie ma czego w nim kryć,
Jaki jest wynik gry e Nie ma czego się bać.
Nie wiem, nie pytaj mnie, D
Jak na imię tej grze, a Skąd więc na lustra dnie,
Tego nie wiem już też. e Z progu każdego dnia
Wita cię najpierw wstręt,
Wczoraj tak było tak, Potem brat jego strach.
Nie znaczyło zaś nie,
Nie mieszało się nam Intro: Clean
lr- - - - - -| lr- - - - -| lr- - - - - -|
Czarne z białym co dzień. lr- - - - - -|
E||-----4------3------------|-------------------------|-----4------3------------
|-------------------------
Wczoraj niewinni tak, H||-----6------4------------|-----6---6----6----------|-----6------4------------
|-----6---6----6----------
Dzisiaj pionki w grze, G||-----5------3------------|-----6---6----5----------|-----5------3------------
Wczoraj błękitny wiatr, |-----6---6----5-------1*-
D||-------------------------|-----6---6----6----------|-------------------------
Dzisiaj duszny zły sen. |-----6---6----6-----3*---
A||-------------------------|-------------------------|-------------------------
|-------------------------
Z drugiej strony mych snów E||(1)----------------------|(1)----------------------|(1)----------------------
Wszystko lepszy ma smak, |(1)----------------------

Bo w powietrzu jest luz Zwrotka: Overdrive


E||-------------------------|-------------------------|-------------------------
I muzyka wciąż gra. |-------------------------
H||-1--1-----1--------------|-------------------------|-------------------------
|-------------------------
Za ostatni grosz kupię dziś chociaż cień CD G||------3---------------1--|-3--3--1--3-----------1--|-3--3--1--3--------1-----
Tamtych dni. e |-1-----------10*---------
D||-------------------3-----|-------------------3-----|----------------------3--
Za ostatni grosz wino z zielonych lat |----3--1--3-----13*11*---
Chcę znów pić. A||-------------------------|-------------------------|-------------------------
|----------------------11*
E||-------------------------|-------------------------|-------------------------
Kiedy zaczął się wić |-------------------------

Kręty, pochyły szlak, Refren: Overdrive


E||-------------------------|-------------------------|----------------11—
Gdzie był pierwszy nasz krok 13~~~~|~~~~~~~~~~---------------
W rozpadlinę bez dna H||-------------------------|-------------------------|-----13-11---13----------
|-------------------------
G||-------10----------------|-------------------------|10-----------------------
Gdy srebrników garść |-------------10----------
D||-----------13---11-------|10-----(13)--------------|-------------------------
Przekonała nas, że |----------------13-11----
Kiedy dają, to brać, A||13--11--------------11---|----13-------------------|-------------------------
|----------------------11-
Każdy głupi to wie. E||-------------------------|-------------------------|-------------------------
|-------------------------

Bilans zysków i strat, Solo: Jazz/(Clean)

275
E||-------------------------|-------------8~~~~~~~~~~~|~~~~~~~~-6-p4-h6--------- E||-11^(13)~d~^~d----------------------15-18-15----15-|-13-------16-13-----------
|------------------------- 13-------11--------------
H||-------------------------|6---6-----9--------------|--------------------6-p4- H||---------------------------------16----------16----|----13--------------------
|h6-----------------16-13- ---13-------13----9----9-
G||-----------------5--8----|--8----------------------|------------------------- G||---------------------------------------------------|--------------------------
|------------------------- ------15-------15---10---
D||-----------6--8----------|-------------------------|------------------------- D||---------------------------------------------------|--------------------------
|------------------------- -------------------------
A||----6--8-----------------|-------------------------|------------------------- A||---------------------------------------------------|--------------------------
|------------------------- -------------------------
E||-------------------------|-------------------------|------------------------- E||---------------------------------------------------|--------------------------
|------------------------- -------------------------

E||-13^--16-13-----13~~~~~~-|----13--16-15-11------11-|------------------------- E||---------------------------------------------------|--------------------------
|----------------------- -------------------------
H||-------------16----------|-----------------11-13---|-13---11----------------- H||-11^(13)d------------------------------------------|--------------------------
|-------------u17~~d~~^~ -------------------------
G||-------------------------|-------------------------|----------13---12--10---- G||-----------10---10-------------10--13--13--13--10--|-13--10-------(10)------
|----------------------- 10-------10------------10--
D||-------------------------|-------------------------|------------------------- D||-------------13------------------------------------|---------(13)-------------
|----------------------- --13---------------------
A||-------------------------|-------------------------|------------------------- A||---------------------------------------------------|--------------------------
|----------------------- -------------------------
E||-------------------------|-------------------------|------------------------- E||---------------------------------------------------|--------------------------
|----------------------- -------------------------

E||-----16------------------|-------------------------|----16---13--------18-16- E||---------------------------------------------------|--------------------------
|------21-----20--------- -------------------------
H||~~~~-----u17~~d~~^~~~~---|----16---13--------------|------------------------- H||---------------------------------------------------|--------------------------
|--------------------21^~ --11--13--13-11-13-13-11^
G||-------------------------|-------------------------|------------------------- G||-u12d-u13d--13--10---------------------------------|----------------10--12--
|------------------------ 13-------------------------
D||-------------------------|-------------------------|------------------------- D||--------------------13----13-----------------------|---------10--13-----------
|------------------------ -------------------------
A||-------------------------|-------------------------|------------------------- A||-----------------------13-----13--11--10----10--11-|-11--13-------------------
|------------------------ -------------------------
E||-------------------------|-------------------------|------------------------- E||-----------------------------------------13--------|--------------------------
|------------------------ -------------------------

E||-------------------------|----11-------------------|------------------------- E||---------------------------------------------------|-----------------------
|-------------- H||-u13(16)d--------------------------------13--------|---------13~~~~--------
H||~~--21---17^~~~~~~~~~~---|-13----13-11----11-13-11-|---------9-11------------ G||-----------13----------------------------13--------|-13---------13~--------
|-------------- D||--------------15--13--15-------------15------15-13-|-----15----------15~~~~
G||-------------------------|-------------13----------|12-10-12------8-10------- A||---------------------------------------------------|-----------------------
|-------------- E||---------------------------------------------------|-----------------------
D||-------------------------|-------------------------|-------------------8-10-
6|-6------------ E||-----16~~16\---------------------------------------|---------17^--------
A||-------------------------|-------------------------|------------------------- 12~~~~~~~~~13----11~~~~~~~~~~-
|---8-6----6-8- H||-/18~~~~~18\---------------------------------------|--------------------------
E||-------------------------|-------------------------|------------------------- -------------13---11^13-
|--------8----- G||---------------------------------------------------|--------------------------
------------------------
E||-------11------------------------------------------|------- D||---------------------------------------------------|--------------------------
H||-12-13----13-11---------------------------11-13~~d~|~^13--- ------------------------
G||----------------13-10------------------13----------|------- A||---------------------------------------------------|--------------------------
D||---------------------------------------------------|------- ------------------------
A||---------------------------------------------------|------- E||---------------------------------------------------|--------------------------
E||---------------------------------------------------|------- ------------------------

lr- - - - - - - - -|

276
lr- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- - - - - - - -|
E||-----13----13-13-11----13----11-13-11~^13~~~~~~~~~~|
H||--13----13----------13----13-----------------------|
G||---------------------------------------------------|
D||---------------------------------------------------|
A||---------------------------------------------------|
E||---------------------------------------------------|

E||---------------------------------------------------|--------------------------
--------------------11-
H||-----------11-----------------------------11-------|-------------11-----------
--------------11-13----
G||--10-12-13----12-13-10-12---X-10-12-13-12----12----|--(10)-12-13----12-13-10-
12----10-12-13----------
D||---------------------------------------------------|--------------------------
--13-------------------
A||---------------------------------------------------|--------------------------
-----------------------
E||---------------------------------------------------|--------------------------
-----------------------

E||-13--16-13-----13~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~|
H||------------16-------------------------------------|
G||---------------------------------------------------|
D||---------------------------------------------------|
A||---------------------------------------------------|
E||---------------------------------------------------|

277
Budka Suflera – Piąty bieg Muzyka to najlepszy lek,
Ona jest jak w długiej trasie
Czy to tak tęskny dźwięk, A Piąty bieg!
Aż serce skacze, A DAE
Czy tylko struna, [solo:] autor: GRAS

Tak pęknięta płacze? E|---------------------|--------------------|


H|-----3--2---------0--|-----3--2--0--------|
G|---2-------2----2----|---2----------2-----|
Ile prawdy jest w piosence, E D|-2-----------2-------|-2---------------4--|
Gdy się śpiewać chce? DA A|---------------------|--------------------|
Nigdy mnie nie pytaj więcej! E|---------------------|--------------------|

E|---------------------------------------------------------|
Nie czując dni, godzin, lat, AE H|-------------0-------------0--0--------------------------|
Nie licząc zysków, ani strat, AD G|-2--2--2--2-----2--2--2--2-------2-----------2-----------|
D|-----------------------------------6--4--2-----6--4--2---|
Okrążamy, opływamy wokół świat. hDE A|---------------------------------------------------------|
E|---------------------------------------------------------|
A jeśli drugi widać brzeg, E|----------------|
Muzyka to najlepszy lek, H|----------------|
Ona jest jak w długiej trasie G|----------------|
D|----------------|
Piąty bieg! A|-0------0--2----| /
E|---0--2------0--| / x2
Pogasną światła
Nim się czegoś dowiesz.
W trzech zwrotkach życia INACZEJ
nigdy nie opowiesz. e-------9b-9-------------------------9b-9------------------
h----10---------10--- 10/12-----10---------10/12--------
g--9----------------9-----------9--------------------11-----
Z tej, czy z tamtej strony sceny d-------------------------------------------------------------
Rezygnacji gest, a-------------------------------------------------------------
e-------------------------------------------------------------
Jednakowo mało wiemy
Czym ta podróż jest. e--------------------------------------------------------------------
h-10-10--10--10-12--10-10--10----10--10b-10b--10-9--------
Ile prawdy jest w piosence, g------------11--------------------11-----------------------11-9--
d--------------------------------------------------------------------
Gdy się śpiewać chce? a--------------------------------------------------------------------
Nigdy mnie nie pytaj więcej, nie e--------------------------------------------------------------------

Nie czując dni, godzin, lat,


Nie licząc zysków, ani strat, SOLO
Okrążamy, opływamy wokół świat.
Utwór został napisany w GP
A jeśli drugi widać brzeg, E E E H E Q E E H

278
E||---------------14--------14--|--14-----------------------|
B||-------15--17----------------|--------/17--15--17--------|
G||--/14------------------------|---------------------------|
D||-----------------------------|---------------------------|
A||-----------------------------|---------------------------|
E||-----------------------------|---------------------------|

E E E E Q Q E E H Q
------------------14----14----|--------------------------|
----------15--17--------------|--/17--15-----------------|
-----/14----------------------|-----------16-------------|
------------------------------|--------------------------|
------------------------------|--------------------------|
------------------------------|--------------------------|

E E E E E E E E E E E E E E E E
--------------------------------|--------------------------------|
--15-----15-----15--12--15--17--|--15-----15-----15--12--15--17--|
--14-----14-----14--12--14--16--|--14-----14-----14--12--14--16--|
--------------------------------|--------------------------------|
--------------------------------|--------------------------------|
--------------------------------|--------------------------------|

H E E E E H H
-----------------------------|---------------------||
--/17--------17--17--15------|---------------------||
-------------------------16--|--14-----------------||
-----------------------------|---------------------||
-----------------------------|---------------------||
-----------------------------|---------------------||

279
Budka Suflera – Czas ołowiu Steve Mc Queen, Romy S.
Ryszard R.., Elvis P.
Wtedy gdy się najmniej spodziewasz a Martwy film, martwy blues
Nagła wiadomość pchnie cię nożem CG Kruche szkło, cienki lód
Tępy, znajomy ból D
Znów stare blizny się otworzą Ca Czas ołowiu.

Nocą przy małym tranzystorze


Mróz mi pokąsał mózg i dłonie
Spikera chłodny głos
Sprawił, że wiem już, jak się tonie...

Cienki lód, kruche szkło aC


Janis J., Brian Jones GD
Jimi H., Anna J.
Kruchy lód, cienkie szkło

Steve Mc Queen, Romy S.


Ryszard R.., Elvis P.
Martwy film, martwy blues
Kruche szkło, cienki lód
Czas ołowiu.

Słuchaj, to jest zwyczajne świństwo


Tak się nie mówi "do widzenia"
Nie można wyjść ot, tak
W połowie snu i w pół marzenia
Jeszcze wiruje Twoja płyta
Jeszcze się Tobą ekran pali
Pod zimnym światłem gwiazd
Jak ciężko żyć tym, co zostali...

Cienki lód, kruche szkło


Janis J., Brian Jones
Jimi H., Anna J.
Kruchy lód, cienkie szkło

280
Ryszard Rynkowski – Jedzie pociąg z daleka Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka
Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy
Nic nie robić, nie mieć zmartwień G C9
Chłodne piwko w cieniu pić GDC Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka GCG
Leżeć w trawie, liczyć chmury G C9 Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy GCD
Gołym i wesołym być GD GDC Nie nie nie nie nie e
Nic nie robić, mieć nałogi byle nie do Warszawy CD
Bumelować gdzie się da
Leniuchować, świat całować
Dobry Panie pozwól nam
G
Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka CG
Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy GD

Nic nie robić, nie mieć zmartwień


Chłodne piwko w cieniu pić
Leżeć w trawie, liczyć chmury
Gołym i wesołym być

A prywatnie być blondynem


Mieć na głowie włosów las
I na łóżku z baldachimem
robić coś nie jeden raz

Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka


Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy

Być ponadto co nas boli CD


Co ośmiesz tylko nas eC
Wypić z wrogiem beczkę soli CD
Dobry Panie pozwól nam eCD

Nie oglądać wiadomości G C9


Paru gościom krzyknąć "pass" GDC
Złotej rybce ogryźć ości
za to co przyniosła nam

281
Ryszard Rynkowski – Szczęśliwej drogi już czas Szczęśliwej drogi już czas
mapę życia w sercu masz,
Los Cię w drogę pchnął a jesteś jak młody ptak.
i ukradkiem drwiąc się śmiał, E Głuchy jest los,
bo nadzieję dając Ci, aF nadaremnie wzywasz go, Idziesz sam , wiecznie sam.
fałszywy klejnot dał. E

A Ty idąc w świat
patrzysz w klejnot ten co dnia,
chociaż rozpacz już od lat
wyziera z jego dna (co dnia),

Na rozstaju dróg,
gdzie przydrożny Chrystus stał
zapytałeś: dokąd iść?
frasobliwą minę miał.

Przystanąłeś więc,
z płaczem brzóz sprzymierzyć się
i uronić pierwszy raz
w czerwone wino łzę (w wino łzę).

Szczęśliwej drogi już czas aC


mapę życia w sercu masz, G
jesteś jak młody ptak. da
Głuchy jest los, aC
nadaremnie wzywasz go, bo twój głos... Gda

Idziesz wiecznie sam


i już nic nie zmieni się,
poza tym, że raz jest za,
raz przed tobą twój cień.
Los Cię w drogę pchnął
i ukradkiem drwiąc się śmiał,
bo nadzieję dając Ci,
fałszywy klejnot dał (tak chciał).

282
2+1 – Iść w stronę słońca
Nocna Zmiana Bluesa – Hotelowy Blues
Iść, ciągle iść w stronę słońca AE
W stronę słońca aż po horyzontu kres fis D A DE Cały dzień samochód gnał, GH
iść ciągle iść tak bez końca Nie było postoju by zdążyć na czas CA
Witać jeden przebudzony właśnie dzień Musiałem grać
Zmęczony, głodny jak pies
Wciąż witać go, Cis fis
Jak nadziei dobry znak DA
Z ufnością tą, Cis fis Grało się wspaniale, lecz
Z jaką pierwszą jasność odśpiewuje ptak D H7 E E7 Trzeba posprzątać, pakować bo późno jest
Rezerwacja, najtańszy hotel znów

Iść ciągle być w tej podróży


Którą ludzie prozaicznie życiem zwą Było już tak wiele miast
Iść, ciągle iść jak najdłużej Połamane łóżka, ciepłej wody brak
Za plecami mieć nadciągającą noc Stary, dziurawy koc,
Imprezy huk przez całą noc,
Z najprostszych słów swój poranny składać wiersz Całą noc...
W kolorach dwóch raz zobaczyć to co niewidzialne jest

Iść, ciągle iść, trafiać celnie Hotel to niemal mój dom


W zawianej piaskiem trawy ślad Nieraz mam już dosyć, chciałbym rzucić to
Być sobą być niepodzielnie Lecz gdy złość przejdzie mi
Oczami dziecka mierzyć świat Naprawdę nie chce zmienić nic
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres

283
Wojciech Gąsowski – M - jak miłość M - jak miłość, ta, o której śnisz,
A czy otworzysz, gdy zapuka do serca drzwi?

Wystarczy słowo, jakiś gest i nagle wiesz, dA


Czego od życia chcesz CG
I choć alfabet uczuć znasz, B
Litera ta taka niezwykła jest: FA

M - jak miłość, wiele imion ma BFCG


M - jak miłość, niepozorna tak
M - jak miłość, chodzi drogą swą,
gdy ją mijasz, czemu wtedy odwracasz wzrok? BCG

I kiedy pomny wielu klęsk poczujesz, że


samotny męczy bieg,
nie pytaj, czy ci da ją ktoś,
wystarczy wciąż otwarte oczy mieć:

M - jak miłość, krąży wokół nas


M - jak miłość, niepozorna tak
M - jak miłość, ta, o której śnisz,
czy otworzysz, gdy zapuka do serca drzwi?

/solo/

M - jak miłość, wiele imion ma


M - jak miłość, niepozorna tak
M - jak miłość, chodzi drogą swą,
gdy ją mijasz, czemu wtedy odwracasz wzrok?

I kiedy pomny wielu klęsk poczujesz,


że samotny męczy bieg,
nie pytaj, czy ci da ją ktoś,
wystarczy wciąż otwarte oczy mieć:

M - jak miłość, krąży wokół nas


M - jak miłość, niepozorna tak

284
Wojciech Gąsowski – To za nami

Plaża była pusta, z nieba lał się żar; eG


miałaś słone usta, kiedy pierwszy raz DaC
budząc się przy tobie pomyślałem, że
skoczysz za mną w ogień, ja za tobą też.

To za nami, za nami już jest. GDaC


Co przed nami, przed nami - kto wie?

Łączy nas milczenie, w sercu rośnie głód.


Co się z nami dzieje, czy to koniec już?
Drogą po horyzont, po lodowce gór,
próbujemy gonić znikający punkt.

To za nami, za nami już jest.


Co przed nami, przed nami - kto wie?

I chociaż bardzo się starałem DCG


ocalić ogień, który gasł,
dopiero wczoraj zrozumiałem,
czego już nie mogę tobie dać... e D/Fis G C D

/ wstawka - guitar /

Coś za nami, za nami już jest. }


Co przed nami, przed nami - kto wie? } / x 2

285
Hey – Mimo wszystko (0)
Intro
A h A h
e|----------------------------|----------------------------|
<Intro> H|--5-5-5---5-7--3-3-3---3-2--|--5-5-5---5-7--3-3-3---3-2--|
Ah G|--6-6-6---6-6--4-4-4---4-2--|--6-6-6---6-6--4-4-4---4-2--|
D|--7-7-7---7-7--4-4-4---4-2--|--7-7-7---7-7--4-4-4---4-2--|
Ah A|----------------------------|----------------------------|
Kochaj mnie mimo wszystko fis G D E|----------------------------|----------------------------|

Do niedzieli jakoś szło Ah fis G D


e|------------0------------0--|----------------------------|
Lukier miód, liryczne cudo Ah
H|--2-2-2---2-0--3-3-3---3-0--|--7-7-7---7-5--7-7---7-5-7--|
Kochaj mnie mimo wszystko fis G D G|--2-2-2---2-0--4-4-4---4-0--|--7-7-7---7-6--7-7---7-6-7--|
D|--4-4-4---4----5-5-5---5----|--7-7-7---7-7--7-7---7-7-7--|
Nagle coś, drobiażdzek wręcz Ah A|----------------------------|----------------------------|
Na manowce złości wywiódł mnie Ah E|----------------------------|----------------------------|
Kochaj mnie mimo wszystko fis G D

Jeśli zwątpisz choć jeden raz hGD


Jeśli zwątpisz choć jeden raz hGD
Jeśli zwątpisz choć raz hGD
To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę eh
Powrotów nie będzie GD

Czasem coś… tyci czort Ah


Zdania szyk przestawi mi Ah
Kochaj mnie mimo wszystko fis G D

Lub slalomem gubiąc krok Ah


Wracam po dwóch głębszych późno w noc Ah
Kochaj mnie mimo wszystko fis G D

Jeśli zwątpisz choć jeden raz hGD


Jeśli zwątpisz choć jeden raz hGD
Jeśli zwątpisz choć raz hGD
To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę eh
Powrotów nie będzie GD

286
Hey – To Tu Andrzej Rybiński – Nie liczę godzin i lat

Karol ma w Pradze most E Wschodami gwiazd i zachodami, G


My Karola nożownika E Odmierzam czas liści kolorami e
Co Pragą trzęsie od lat HA Odmierzam czas nie używając dat a7 D7 G

Stoi sam, w jednej z bram Czekaniem na niespodziewane,


W dłoni ma szklanych tulipanów pęk- Straconych szans rozpamiętywaniem
Nie odważysz się przejść... Odmierzam czas, nie używając dat

Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja e a7 e a7


Słońce lśni, mieni się Bliżej gwiazd, bliżej dna jestem wciąż taki sam G A7
Jak ze złota sztabka... Wciąż ten sam DC ha
Trafia szlag, że nie można go skraść
Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja
Pewnie jest lepszy świat Z kilku dni w morzu dat własny swój znaczę ślad
Ludziom wiatr z pełną mocą Własny ślad
W żagle dmie...

Śmieci tańczą na ulicy: A Zużytych słów przesypywaniem,


Kurz, sreberka i gazety... H Gubieniem dróg i odnajdywaniem
Ślad na sukni małoletniej - mokry AH Odmierzam czas, nie używając dat

To piekło nie raj A Bez godzin i bez kalendarzy,


Tutaj się kończy świat! E Długością dni i zmiennością zdarzeń
Piekło nie raj Odmierzam czas, nie używając dat
Tutaj zawraca czas...
Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja
Bliżej gwiazd, bliżej dna jestem wciąż taki sam
Wciąż ten sam

Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja


Z kilku dni w morzu dat własny swój znaczę ślad
Własny ślad

287
Andrzej Zaucha – Czarny Alibaba (0)

Ali Baba, Arab z bajki, nie chce wina, ani fajki, Ge Wtem księżniczka znika blada i skończona maskarada, Ge
Ali Baba śpi, choć gra muzyka a D7 G D7 Na ulicy śnieg i wicher śwista. a D7 G D7
Ali Baba chrapie w barze, choć arlekin tańczyć każe, Ge Ali Baba w paltociku, bez czterdziestu rozbójników Ge
Chociaż prosi go w tę noc księżniczka a D7 G D7 Idzie sobie w świat i gwiżdże twista: a D7 G D7

Obudź się czarny Ali Babo, GC Obudź się czarny Ali Babo, GC
Zdmuchnij z brody reszkę snu. D7 G Zdmuchnij z brody reszkę snu. D7 G
Obudź się czarny Ali Babo, GC Obudź się czarny Ali Babo, GC
Zatańcz ze mną tam i tu, i tam, i tu. D7 G Zatańcz ze mną tam i tu, i tam, i tu. D7 G

Obudź się czarny Ali Babo, GC Obudź się czarny Ali Babo, GC
Razem dobrze będzie nam. D7 G Razem dobrze będzie nam. D7 G
Obudź się czarny Ali Babo, GC Obudź się czarny Ali Babo, GC
Zatańcz ze mną tu i tam, i tu, i tam. D7 G Zatańcz ze mną tu i tam, i tu, i tam. D7 G

Półksiężyc już na niebie zgasł Cc Półksiężyc już na niebie zgasł Cc


I słychać ptaków gwizd. G I słychać ptaków gwizd. G
Kto zatrzyma czas? A7 Kto zatrzyma czas? A7
Tylko twist, twist, twist! D7 Tylko twist, twist, twist! D7

Obudź się czarny Ali Babo, GC Obudź się czarny Ali Babo, GC
Zdmuchnij z brody reszkę snu. D7 G Zdmuchnij z brody reszkę snu. D7 G
Obudź się czarny Ali Babo, GC Obudź się czarny Ali Babo, GC
Zatańcz ze mną tam i tu, i tam, i tu. D7 G Zatańcz ze mną tam i tu, i tam, i tu. D7 G

Obudź się czarny Ali Babo, GC Obudź się czarny Ali Babo, GC
Razem dobrze będzie nam. D7 G Razem dobrze będzie nam. D7 G
Obudź się czarny Ali Babo, GC Obudź się czarny Ali Babo, GC
Zatańcz ze mną tu i tam, i tu, i tam. D7 G Zatańcz ze mną tu i tam, i tu, i tam. D7 G

288
Wawele – Biały Latawiec (0) Płyną, płyną, płyną nad ciszą hE
Pewnie siebie już nie usłyszą A fis
On ją woła, ona nie słyszy hE
Białym latawcem dzień wypłynął A Cis7 Sen bezsenny, sen ją kołysze A Cis7
Nad wzgórzami biała sukienka fis Fis7
Sen się skończył, ale nie miłość hE On latawcem białym na niebie hE
Stoi w oknie, stoi panienka AhE Ona płynie dokoła siebie A fis
Płoną chmury w pijanej bieli hE
Popłyniemy białym latawcem A Cis7 Rozpłynęli się, rozpłynęli się AE
On przyrzeka, ona mu wierzy fis Fis7
Wiatr na wzgórzach zbiera dmuchawce hE
Ktoś na alarm w górę uderzył A Cis7 Intro (2x)
e|--------------5-4--------------|
H|--5-7---5~-----------7-5-------|
Płyną, płyną, płyną nad ciszą hE G|------6------------------7~----|
Pewnie siebie już nie usłyszą A fis D|-------------------------------|
On ją woła, ona nie słyszy hE A|-------------------------------|
E|-------------------------------|
Sen bezsenny, sen ją kołysze A Cis7

On latawcem białym na niebie hE


Ona płynie dokoła siebie A fis
Płoną chmury w pijanej bieli hE
Rozpłynęli się, rozpłynęli się AE

Białym latawcem dzień wypłynął A Cis7


Białe wino w jeziorach szklance fis Fis7
Przyjechało ruchome kino hE
Świat się kręci w szalonym tańcu AhE

Popłyniemy białym latawcem A Cis7


On przyrzeka, ona mu wierzy fis Fis7
Będę twoim nadwornym krawcem hE
Centymetrem miłość wymierzę A Cis7

289
Waldemar Kazanecki – Do przerwy 0:1 (0)

FFFF

Spójrz bracie choć raz, trzeźwo na świat FBF


Ceń nauki wszystkie, jeśli masz ambicje CFCF
Gdy nadejdzie czas, zawoła nas Ad
Stary las nad rzeką, szumem drzew z daleka BC

Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda F


Świat jest piękny, czy to znasz? BF
Otwórz oczy patrz, otwórz oczy patrz! C
La, la, la.... FB
La, la, la…. F
Otwórz oczy patrz CF

Piłkę kopać chcesz, na trawę spiesz FBF


Zagraj razem z nami, zagraj z kolegami CFCF
Rankiem, kiedy świt puka do drzwi Ad
Ciągną młodych w pole harce i swawole BC

Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda F


Świat jest piękny, czy to znasz? BF
Otwórz oczy patrz, otwórz oczy patrz! C
La, la, la.... FB
La, la, la…. F
Otwórz oczy patrz CF

290
Varius Manx – Ruchome piaski Kiedy ziemia niknie pod nogami
I gdy już wiem, że mogłam wszystko zmienić
Rozumiem, już rozumiem swój błąd,
Ja - zamknięta szczelnie w swej skorupie AD Lecz za późno już...
Ja - powoli staram się zrozumieć AD
Czemu chroniłeś mnie G fis H Za późno już...

Wiem, że ciągle próbowałeś pomóc


Wiem, że miałam Twoje słowa za nic
Wiem już - myliłam się

Teraz, gdy w ruchomych piaskach tonę EA


I kiedy cała przeszłość przed oczami cis fis
Rozumiem, rozumiem swój błąd, A cis
Lecz cofnąć się nie mam szans H4 H

Kiedy ziemia niknie pod nogami


I gdy już wiem, że mogłam wszystko zmienić
Rozumiem, już rozumiem swój błąd,
Lecz za późno już...

Ty - wiedziałeś, którą wybrać ścieżkę


Ty - umiałeś chwycić mnie za rękę
Kiedy spadałam w mrok

Dziś brakuje mi Twej dobrej rady


Dziś nie umiem sobie z tym poradzić
Dzisiaj zapadam się

Teraz, gdy w ruchomych piaskach tonę


I kiedy cała przeszłość przed oczami
Rozumiem, rozumiem swój błąd,
Lecz cofnąć się nie mam szans

291
Anna Jantar – Przetańczyć z tobą chcę całą noc

Przetańczyć z tobą chcę całą noc Ca


I nie opuszczę cię już na krok Ca
Czekam jak we śnie, abyś ty objął mnie FGCa
Więc teraz już wszystko wiesz DG

Przetańczyć z tobą chcę całą noc Ca


Niech na nas gapią się, no i co? Ca
Już każdy wie, że ty kochasz mnie FGCa
Więc wszystkim na złość przetańczmy tę noc dGea
Bo życie tak krótkie jest dGC

Ja za tę noc chętnie oddam pięć najpiękniejszych lat adGC


Nie liczy dni kto szczęście swe śnił FGea
Stąd taki gest dzisiaj mam DG

Przetańczyć z tobą chcę całą noc


Wirować jak twój cień cały rok
Niech inni idą spać, a my tak razem w takt
Wraz z nocą odchodzimy w świat

Ja za tę noc chętnie oddam pięć najpiękniejszych lat


Nie liczy dni kto szczęście swe śnił
Stąd taki gest dzisiaj mam

Przetańczyć z tobą chcę całą noc


I nie opuszczę cię już na krok
Czekam jak we śnie, abyś ty objął mnie
Więc tak jak chce los, przetańczmy tę noc
Bo życie tak krótkie jest

292
Bayer Full – Majteczki w kropeczki Z koronek i tiulek, to ja mówię wam.

Gdy sześć lat skończyłem, do szkoły był czas dA


Maleńka Marzenka żegnała mnie tak Ad Majteczki w kropeczki ło ho, ho, ho..
Zostawiasz mnie samą, ach, czemu tak jest gd
Me serce zranione do ciebie wciąż lgnie Ad
I tuląc się do mnie mówiła mi tak: gd
Nie przejmuj się miły, bo to pierwszy raz AdAd

Majteczki w kropeczki ło ho, ho, ho, } FC


Niebieskie wstążeczki ło, ho, ho, ho } CF
Bielutki staniczek ło, ho, ho, ho } BF
Maleńki guziczek ło, ho, ho, ho } / x 2 CF
To cały mundurek tych naszych pań BF
Z koronek i tiulek, to ja mówię wam. CF

Kolonie, wycieczki, poznałem nie raz,


Obozy sportowe zaliczyłem też.
Druhenki, sportsmenki tam kochały mnie
Tam także poznałem słów znaną mi treść
Choć lata mijały i szybko biegł czas
To zawsze mówiły, to mój pierwszy raz

Majteczki w kropeczki ło ho, ho, ho. . .

Lat mam dwadzieścia, w mojej głowie nuci zgodnie damski chór:


Ja sama! No, przestań! Ja wciąż boję się...
Czy ty to zrozumiesz, że wstyd mi i źle?
Gdy wreszcie zrozumiesz, co tak martwi nas(Gdy wreszcie zrozumiesz)
Wy nigdy nie wiecie, że to pierwszy raz.

Majteczki w kropeczki ło ho, ho, ho,


Niebieskie wstążeczki ło, ho, ho, ho
Bielutki staniczek ło, ho, ho, ho
Maleńki guziczek ło, ho, ho, ho
To cały mundurek tych naszych pań

293
Drozdowska & Kondrat – Mydełko FA
Ty i ja, ty i ja siaba da, mmm mydełko FA
Gdy się pojawiasz, na szklanym ekranie F Siaba da, siaba da ty i ja, mmm mydełko FA
Wizję zalewa czerwień twych ust BF
Jesteś najlepsza zdecydowanie gC
I z wszystkich dziewczyn, największy masz biust F
Wciąż po kanałach szukam twego ciała
Szept twój namiętny w mych uszach brzmi
Patrzę się w ekran i ciągle mi mało
Mej Cycoliny z kanału TV

Siaba da, siaba da, ty i ja mydełko FA


Siaba da, ty i ja, ty i ja, mmm mydełko FA

Piękna dziewczyno z kanału TV


Przyjeżdżaj do mnie na kilka dni
Jeśli się zgadzasz na to spotkanie
Pomachaj ręką mi na ekranie

Siaba da, ty i ja, ty i ja, mydełko FA


Siaba da, ty i ja, ty i ja, mmm mydełko FA

Lubię oglądać jedną reklamę


Domek z Drew-Budu, a w domku my
Chcę taki domek i dużą wannę
A w niej po prostu ja i ty
Mógłbym cię mydlić mydełkiem FA
Było by fajnie siaba daba da
Dmuchał bym tobie, z mydła balony
Byłbym szczęśliwy i zadowolony

Ty i ja, ty i ja, ty i ja - mydełko FA


Ty i ja, ty i ja, ty i ja, mmm - mydełko FA

Chciał bym cię mydlić, mydełkiem FA


Było by fajnie, sia ba daba da
Jeśli się zgodzisz, na to spotkanie
Pomachaj ręką mi na ekranie

294
Maryla Rodowicz – Ale to już było Robert Kasprzycki – Niebo do wynajęcia

Z wielu pieców się jadło chleb, CGC Na tablicy ogłoszeń pod hasłem "lokale" a
Bo od lat przyglądam się światu dG Przeczytałem przedwczoraj ogłoszenie ciekawe a
Nieraz rano zabolał łeb CGC Na tablicy ogłoszeń fioletowym flamastrem Ge
I mówili zmiana klimatu dG
Ktoś nabazgrał słów kilka dziwna była ich treść: a
Czasem trafił się wielki raut ed
Albo feta proletariatu FG Niebo do wynajęcia Gea
Czasem podróż w najlepszym z aut, ed Niebo z widokiem na raj
Częściej szare drogi powiatu. FG Tam gdzie spokój jest święty no bo święci są pańscy
Szklanką ciepłej herbaty poczęstuje Cię Pan
Ale to już było i nie wróci więcej FGC
I choć tyle się zdarzyło e Pomyślałem to świetnie takie niebo na ziemi
To do przodu wciąż wyrywa F Grzechów nikt nie przelicza nikt nie szpera w szufladzie
Głupie serce. C Pomyślałem to świetnie i spojrzałem na adres
Lecz deszcz rozmył litery i już nie wiem gdzie jest
Ale to już było i znikło gdzieś za nami
Choć w papierach lat przybyło Niebo do wynajęcia
To naprawdę wciąż jesteśmy Niebo z widokiem na raj
Tacy sami. Tam gdzie spokój jest święty no bo święci są pańscy
Szklanką ciepłej herbaty poczęstuje Cię Pan
Na regale kolekcja płyt
I wywiadów pełne gazety
Za oknami kolejny świt Gdy wróciłem do domu gdzie się błękit z betonem splata
I w sypialni dzieci oddechy. W Babel wysoki sięgający do chmur
Zaparzyłem herbatę w swym pokoju nad światem
One lecą drogą do gwiazd Myśląc nic nie straciłem pewnie tak jest i tam
Przez niebieski ocean nieba
Ale przecież za jakiś czas W Niebie do wynajęcia
Będą mogły same zaśpiewać. W niebie z widokiem na raj
Tam gdzie spokój jest święty no bo święci są pańscy
Ale to już było i nie wróci więcej FGC Szklanką ciepłej herbaty poczęstuje Cię Pan
I choć tyle się zdarzyło e
To do przodu wciąż wyrywa F Niebo do wynajęcia
Głupie serce. C Niebo z widokiem na raj
Tam gdzie spokój jest święty no bo święci są pańscy
Szklanką ciepłej herbaty poczęstuje Cię Pan

295
Krzysztof Krawczyk – Chciałem być (0) Intro
e|-----------------------------------------------------|
H|----0---0--------------------------------------------|
eGCG G|------0-------2--0--1/2--------0---------------------|
D|--2---------0----------------2----2-0--------0---0---|
Chciałem być marynarzem GCG A|---------------------------3-------------2-----2-----|
E|---------------------------------------3-------------|
Chciałem mieć tatuaże Ge
Podróżować, zwiedzać świat D
Pięknie żyć, garściami życie brać DG Refren
e|-----------3------------3-----------3--------3----2--|
Chciałem być piosenkarzem GCG H|--------3------------3------------3--------3---------|
G|-------------------------------0---------2-----------|
Chciałem mieć pełne sale Ge D|-----0-------------0--------2------------------------|
Podróżować, zwiedzać świat D A|-----------------------------------------------------|
I wiele pięknych, pięknych kobiet znać DG E|--3-------------3------------------------------------|

Przemierzyłem cały świat od Las Vegas po Krym GCD


Zgrałem tysiąc talii kart, które lubią dym GCD
Skasowałem kilka bryk, nie żałuję dziś GCD
Nie żałuję dziś GCD

eGCG

Chciałem dać coś dobrego GCG


Dałem tylko siebie Ge
Los okrutnie ze mnie drwił D
Gorzkich nauk nie oszczędził mi DG

Chciałem wnieść coś nowego GCG


Chciałem mieć więcej wiary Ge
Los okrutnie ze mnie drwił D
Mojej wiary nie odebrał mi DG

Przemierzyłem cały świat od Las Vegas po Krym GCD


Zgrałem tysiąc talii kart, które lubią dym GCD
Skasowałem kilka bryk, nie żałuję dziś GCD
Nie żałuję dziś GCD

296
Skaldowie – Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

aGFG aGFG

Ktoś mnie pokochał, świat nagle zawirował, bo CFG


Ktoś mnie pokochał na dobre i na złe
Bezchmurne niebo znów mam nad sobą
Bo ktoś pokochał mnie aGFG

Ktoś mnie pokochał, niech wszyscy ludzie wiedzą to


Ktoś mnie pokochał na dobre i na złe
Ktoś mnie pokochał, ze snu mnie zbudził
Ktoś kto pokochał mnie

Lampa nad progiem, i krzesło, i drzwi dGdG


Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał CFG
Woda i ogień powtarza wciąż mi dGeA
Że mnie ktoś pokochał dziś FG

Pukajcie ze mną w niemalowane drewno, bo


Czasami szczęście trwa tylko chwilę, dwie
Pukajcie ze mną, bo wiem na pewno
Że ktoś pokochał mnie

Lalalalalalalala…

297
Maryla Rodowicz – Małgośka Może rosną
Im już pisklęta
To był maj a A suknia tej nowej
Pachniała Saska Kępa Uszyta jest z moich snów
Szalonym zielonym bzem
To był maj F
Gotowa była ta sukienka
I noc się stawała dniem a

Już zapisani byliśmy w urzędzie E


Białe koszule na sznurze schły a
Nie wiedziałam F
Co ze mną będzie a
Gdy tamtą dziewczynę D7
Pod rękę ujrzałam z nim G d7 G G7

Małgośka mówią mi C
On nie wart jednej łzy
On nie jest wart jednej łzy G
Małgośka wróżą z kart, on nie jest grosza wart aF
A weź go czart, weź go czart a D7

Małgośka tańcz i pij C


A z niego sobie kpij
A z niego kpij sobie kpij (oj głupia) G G
Jak wróci powiedz nie, niech zginie gdzieś na dnie aF
Oj głupia ty, głupia ty a D7 a

Jesień już
Już palą chwasty w sadach
I pachnie zielony dym
Jesień już
Gdy zajrzę do sąsiada
Pytają mnie czy jestem z kim

Widziałam biały ślub


Idą święta
Nie słyszałam z daleka słów

298
Czerwone Gitary – Tak bardzo się starałem Wojciech Gąssowski – Gdzie się podziały tamte prywatki

Kto za Tobą w szkole ganiał, G


Do piórnika żaby wkładał? Gdzie się podziały tamte prywatki niezapomniane, G H7 e E7
Kto? No, powiedz - kto? a D7 G Elvis, Sedaka, Speedy Gonzales albo Diana, a7 A7 D D7
Kto na ławce wyciął serce Pod paltem wino a w ręku kwiaty G H7
I podpisał: "Głupiej Elce"? Wieczór, bambino i ty, e E7
Kto? No, powiedz - kto? Same przeboje Czerwonych Gitar, a7 A7
Tak bardzo chciało się żyć. C D7
Tak bardzo się starałem, C a h7 E
A Ty teraz nie chcesz mnie. a D7 G7
Dla Ciebie tak cierpiałem: C a h7 E Gdzie się podziały, tamte prywatki, Ge
Powiedz mi, dlaczego nie chcesz mnie? a a7 D Gdzie te dziewczyny, gdzie tamten świat, C D D7 G G7
Gdzie się podziały tamte wspomnienia, C H7 e E7
Naszych szalonych, wspaniałych lat. C D7 G D
Kto dla Ciebie nosił brodę,
Spodnie w kwiatki włożył modne?
Kto? No, powiedz - kto? Rodzina w kinie na drugim seansie już z nudów ziewa,
Kto Tuwima wiersz przepisał, Tutaj Paul Anka, Stonsi, Beatlesi, Ciff Richard śpiewa,
Jako własny Tobie wysłał? Tuż przed maturą kwitły kasztany,
Kto? No, powiedz - kto? Żyło się tak jak we śnie
Gdzie te prywatki niezapomniane,
Tak bardzo się starałem, Czy jeszcze pamiętasz mnie.
A Ty teraz nie chcesz mnie.
Dla Ciebie tak cierpiałem;
Powiedz mi, dlaczego nie chcesz mnie/

Ja dla Ciebie byłem gotów


Kilo wiśni zjeść z pestkami.
Ja! Tak, tylko ja!
Teraz, kiedy Cię spotykam,
Mówisz mi, że się nie znamy;
Czy to ładnie tak?

299
Kombi - Słodkiego miłego życia
Bayer Full – Wszyscy Polacy
Dobre stopnie za chamstwo masz, to jest to aGdF
W nowym zwarciu za faulem faul, nim gruchnie gong Wieczorem, wieczorem, Ca
Mówią: szmal określa byt, trzymaj tak Kiedy gwiazdy mocno śpią FG
Twarde łokcie pomogą ci i giętki kark Wieczorem, wieczorem
Zaśpiewamy razem song
Czy to już znasz, kochanie aG
Czy nie wiesz, jak to jest Nocą, nocą, nocą, nocą
Czy wierzysz im bez granic gdy po pracy w domu śpisz
Czy zechcesz wierzyć mnie Nocą, nocą, nocą, nocą
każdy ma szczęśliwe sny

Słodkiego, miłego życia FCGd A rano, a rano, a rano, a rano


Bez chłodu, głodu i bicia FCGa kiedy słońce jeszcze śpi
Słodkiego, miłego życia To wtedy, to wtedy, to wtedy, to wtedy
Jest tyle gór do zdobycia zaśpiewamy ja i ty

A kiedy, a kiedy, a kiedy, a kiedy


Kto przegrany, nie liczy się, odpada z gry z Polski wyjechałeś gdzieś
Całuj klamkę, pohamuj wstręt, pohamuj sny To nawet, to nawet po latach, po latach
A nagrodę dostaniesz za piękny kurs my rozpoznamy się
Rada głuchych nagrodzi cię bez zbędnych słów
Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina
Czy to już znasz, kochanie Starszy czy młodszy, chłopak czy dziewczyna
Czy nie wiesz, jak to jest
Czy wierzysz im bez granic Hej, hej bawmy się
Czy zechcesz wierzyć mnie Hej, hej śmiejmy się

Słodkiego, miłego życia


Bez chłodu, głodu i bicia
Słodkiego, miłego życia
Jest tyle gór do zdobycia

300
Bayer Full – Moja muzyka
Widzę ją, kiedy oczy zamykam...
Jest taka jedna piosnka we mnie, d
Zna ją, kto poznał wędrówki smak. g
W mieście jej szukam nadaremnie, C7
W lesie zanuci ją każdy ptak. dA

Tyle jest mocna, ile jest słaba


Tyle co we mnie poza mną jest.
Niczyja jak ten wiatr w konarach
Choć nieraz czuje ją wiele serc

Widzę ją, kiedy oczy zamykam, d


Słyszę ją, kiedy cisza trwa, dCF
Bo to jest taka moja muzyka, Fgd
Co im ciszej, tym ładniej mi gra. BAd

Nie ma jej w wierszach, co na papierze


Śpiewanych z wiosną od stu lat.
W drzewach jej szukam, bo w liście wierzę,
W lesie jesiennym pełnym barw.

Jest w szumie fali co brzeg całuje


W lawinie śnieżnej spływa z gór
Babiego lata nici snuje
Dojrzewa w zbożach pośród pól.

Widzę ją, kiedy oczy zamykam...

Wiatrem niesiona, z ptakiem śpiewana


Gwiazdami tuli mnie do snu.
W rytm twego serca zasłuchana
Rozmawia ze mną pośród pól.

I piosnką żyje, choć tak ułomna,


Bo nie ma nutek, brak jej słów,
Lecz bez niej dusza ma bezdomna,
Więc szukać muszę wciąż i znów...

301
Ukraina (Hej sokoły)

Hej, tam gdzieś z nad czarnej wody a Biały miś


Siada na koń ułan młody. E7
Czule żegna się z dziewczyną, a Biały miś dla dziewczyny, ad
Jeszcze czulej z Ukrainą. E7 a G Którą kocham i kochał będę wciąż, FGaE
Lecz dziewczyna jest już z innym
Hej, hej, jej sokoły C I pozostał mi tylko biały miś.
Omijajcie góry, lasy, pola, doły. GE
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku, a Hej dziewczyno, spójrz na misia, Cd
Mój stepowy skowroneczku. E7 a G (a E a) Niech przypomni chłopca ci FGaE
Nieszczęśliwego małego misia,
Wiele dziewcząt jest na świecie, Który w oczach ma tylko białe łzy.
Lecz najwięcej w Ukrainie.
Tam me serce pozostało,
Przy kochanej mej dziewczynie. Minął czas, naszych spotkań,
Minął dzień, zaginął biały miś
Hej, hej, jej sokoły... I pozostał żal i smutek,
Po dziewczynie, po misiu i po snach.
Ona biedna tam została,
Przepióreczka moja mała, Hej dziewczyno, spójrz na misia,
A ja tutaj w obcej stronie Niech przypomni chłopca ci
Dniem i nocą tęsknię do niej. Nieszczęśliwego małego misia,
Który w oczach ma tylko białe łzy.
Hej, hej, jej sokoły...

Żal, żal za dziewczyną, Biały miś, nie kochany,


Za zieloną Ukrainą, Porzucony już dawno w ciemny kąt,
Żal, żal serce płacze, Już dziewczyna go nie weźmie,
Iż jej więcej nie obaczę. Nie przytuli do swoich ciepłych rąk.

Hej, hej, jej sokoły...

Wina, wina, wina dajcie,


A jak umrę pochowajcie
Na zielonej Ukrainie
Przy kochanej mej dziewczynie

302
Cicha woda
Cicha woda brzegi rwie,
Płynął strumyk przez zielony las, ada W jaki sposób, kto to wie?
A przy brzegu leżał stukilowy głaz. daEa Ma rację, że tak powiem to przysłowie:
Płynął strumyk - minął jakiś czas, adC Cicha woda brzegi rwie...
Stukilowy głaz zaginął, H7
Strumyk płynie tak jak płynął. E7

Cicha woda brzegi rwie, ad


Nie wiesz nawet jak i gdzie, Ea
Bo nie zna nikt metody, ad
By się ustrzec cichej wody. H7 E7

Cicha woda brzegi rwie,


W jaki sposób, kto to wie?
Ma rację, że tak powiem to przysłowie:
Cicha woda brzegi rwie Ea

Szła dzieweczka przez zielony las,


Popatrzyła na mnie tylko jeden raz.
Popatrzyła, minął jakiś czas,
Lecz widocznie jej uroda,
Była jak ta cicha woda.

Cicha woda brzegi rwie...

Płynął strumyk przez zielony las,


Skończył się już dla mnie kawalerski czas,
Teraz tylko czasem - proszę was -
Kiedy żona mnie nie słyszy,
Śpiewam sobie jak najciszej.

Cicha woda brzegi rwie,


Nie wiesz nawet jak i gdzie,
Bo nie zna nikt metody,
By się ustrzec cichej wody.

303
Wiła wianki Dziura w desce

Tam w dolinie nad Wisłą siedziała dziewczyna, GDG


Była piękna jak różany kwiat. (i następne) Wysokie płoty tato grodził GCD
Bratki i róże zbierała sobie. (i następne) Wysokie płoty tato grodził DG
Żeby do Kasi do Kasi żeby CDGe
Cztery! Żeby do Kasi nikt nie chodzi. CD

Wiła wianki i rzucała je do falującej wody, GC


Wiła wianki i rzucała je do wód. DG Ale ta Kasia mądra była
Ale ta Kasia mądra była
I dziurę w desce zrobiła
A gdy sobie nad Wisłą wianeczki swe wiła, I dziurę w desce wywierciła
Przyszedł młody marynarz do niej.
"Miła, ach miła!" - tak szeptał on jej.
Oj żeby nie ta dziura w desce
Wiła wianki i rzucała je do falującej wody, Oj żeby nie ta dziura w desce
Wiła wianki i rzucała je do wód. Byłaby Kasia Kasia by była
Byłaby Kasia panną jeszcze

A gdy minął ten czas, to trzy ćwiercie roczku,


Ona nad Wisłą zapłakała: Ale ta deska przeszkodziła
"Miłość, ach miłość sprawiła mi to!" Ale ta deska przeszkodziła
Kasia się panną panną się Kasia
Wiła wianki i rzucała je do falującej wody, Kasia się panną nie nabyła
Wiła wianki i rzucała je do wód.

Oj nie pomogą tato płoty


(ostatni refren) Oj nie pomogą tato płoty
I rzuciła się z rozpaczy do tej falującej wody, Gdy Kasia rada gdy rada Kasia
I tam w nurtach Wisły swój znalazła grób. Gdy Kasia rada na zaloty

304
Boys – Jesteś szalona Fanatic – Czarownica

G CDhe CDG
Malowane na niebiesko okiennice, GC
Słoneczniki wyglądają na ulicę, DG
"Miłość odchodzi" - słyszę znów z Twoich ust. Gh Na podwórzu kundel biały pręży się jak bury kot, ea
Zawsze prawda miała jakiś sens. C a D4 D A twe oczy tak się śmiały, bo patrzyłaś mi wprost. DC
Te dni jak bajka, piękne jak tysiąc róż.
Ty się śmiałaś zawsze no i cześć. I wróżyłaś z mojej ręki, nie pytałaś,
Wody dałaś, chleba dałaś, miodu dałaś,
Jesteś szalona, mówię Ci. CD W sad wiosenny mnie powiodłaś między drzewa
Zawsze nią byłaś, skończ już wreszcie śnić. he I zacząłem swoją rzewną piosnkę śpiewać.
Nie jesteś aniołem, mówię Ci. CD
Jesteś szalona. G Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem, GC
Wielkim lasem szedłem, nocy nie przespałem, DG
Żeby ciebie spotkać w małym kącie świata,
Na pożegnanie dajesz mi uśmiech swój. Żeby z tobą zostać na calutkie lata.
Ty odchodzisz, wszystko kończy się.
Kochałem Cię i Twe szaleństwa mocno tak.
Ty się śmiałaś zawsze no i cześć. Powiadają przyjaciele, że za górą,
Powiadają przyjaciele, że za rzeką
Jesteś szalona, mówię Ci. Mieszka młoda, pięknolica, która wróży z katr,
Zawsze nią byłaś, skończ już wreszcie śnić. To nie żadna czarownica, to jest tylko żart.
Nie jesteś aniołem, mówię Ci.
Jesteś szalona. Czemu oni twoich czarów tak się bali,
Czemu oni czarownicą cię nazwali,
Czemu oni nie widzieli twej urody,
Czemu oni nie płynęli przez te wody?

Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem,


Wielkim lasem szedłem, nocy nie przespałem,
Żeby ciebie spotkać w małym kącie świata,
Żeby z tobą zostać na calutkie lata.

305
Budka Suflera – Cień wielkiej góry Sam przecież wybieram los, DC
Szczytów, szczytów ślad BD
BF BF
Sam przecież wybieram los, DC
Ona przychodzi chytrze, BF Zrozum to, wejdź na szczyt! BD
Bez ostrzeżeń i gróźb, CG
Krzyczy pękniętą liną, BF Góry wysokie, B
Kamieniem zerwanym spod stóp, C Co im z Wami walczyć karze? F
Spod stóp. G Ryzyko, śmierć, B
Te są zawsze tutaj w parze. F
Wszystko zaczyna się zwykle, BF
Jak każdy wspinaczki dzień, C Największa rzecz, C
Trudny dzień. G Swego strachu mur obalić, G
Ściana, droga pod szczyt, BF Odpadnie stu, D
A potem nagle krzyk - oooooo... CG Lecz następni pójdą dalej! A

Góry wysokie, B Góry wysokie, B


Co im z Wami walczyć karze? F Wiem co z Wami walczyć każe, F
Ryzyko, śmierć, B Ryzyko, śmierć, B
Te są zawsze tutaj w parze. F Te są zawsze tutaj w parze. F

Największa rzecz, C Na rzęsach szron, C


Swego strachu mur obalić, G Inni już idą dalej, G
Odpadnie stu, D Na twarzy śmiech D
Lecz następni pójdą dalej! A Lecz są nowi, śmiali są, A

Góry wysokie, B
Wiem co z Wami walczyć każe, F Sam przecież wybieram los, DC
Ryzyko, śmierć, B Szczytów, szczytów ślad BD
Te są zawsze tutaj w parze. F
Sam przecież wybieram los, DC
Na rzęsach szron, C Zrozum to, wejdź na szczyt! BD
Inni już idą dalej, G
Na twarzy śmiech D
Lecz są nowi, śmiali są, A

Tylko czasem zamyślenie gD


Tylko czasem zamyślenie. gD

306
Akurat – Pa pa pa Kiedy o tym myślę cis H
Nie chce mi się spać cis Fis4 Fis

Gis4 Gis Fis4 Fis A księżyc opowiada mi DE


Najpiękniejsze w jego życiu sny cis D
Jest już bardzo późno fis A
Pora już spać E4 E E4 E Na suficie dobrze widzę je DE
Jutro do przedszkola fis A Są takie kolorowe cis D
Będę musiał wstać E4 E E4 E

Jestem tak szczęśliwy fis A Pa, pa, pa... DE


Bo w dzisiejszym dniu E4 E E4 E Pa, pa, pa... cis D
Sam zawiązałem fis A Pa, pa, pa... DE
Na kokardkę but E4 E E4 E Pa, pa, pa... cis D

Kiedy o tym myślę cis H


Nie chce mi się spać cis Fis4 Fis

A księżyc opowiada mi DE
Najpiękniejsze w jego życiu sny cis D

Na suficie dobrze widzę je DE


Są takie kolorowe cis D

Gis4 Gis Fis4 Fis

Jest już bardzo późno fis A


Chcę jeszcze spać E4 E E4 E
Zaraz do przedszkola fis A
Będę musiał wstać E4 E E4 E

Jedno co mnie cieszy fis A


To radosna myśl E4 E E4 E
Sam zawiążę buty fis A
I podreptam w nich E4 E E4 E

307
Akurat – Bajka o Księżycu mamy wolność
i nie liczy się już nic
Nie ma życia na księżycu D AE i nie liczy się już nic
Na księżycu nie ma życia fis E i nie liczy się już nic
Dawniej księżyc coś ukrywał
Dziś nic nie ma do ukrycia Wolno nam iść
Nie ma życia na księżycu wolno nam być
A na ziemi nie ma szans wolno nam widzieć
wolno nam żyć
Nie ma mowy myśli ryba wolno nam w telewizji
Ziemian nie ma mówi mars 3x robić ciałem różne cuda
może uda się coś wygrać
Na księżycu się nie żyje może wygrać się coś uda
A na ziemi ziemskie troski a jeśli nie
Nikt nie mieszka na księżycu to nie jest źle
Morsem nadał pan Twardowski bo na ulicy poznają mnie
Ciekaw jestem gdzie jest E.T.
I co robi dziś pies łajka Mamy wolną rękę
ale ona nas uwiera
Skąd się biorą ci kosmici ciągle trzeba decydować
W dobranockach snach i bajkach 3x ciągle trzeba coś wybierać
prawdziwe życie czy kariera
I choć ufo nie istnieje prawdziwe życie czy kariera
to ostatni już odleciał
wciąż rozumek ma oparcie Wolno nam budować
jeszcze nikt go nie przeleciał ale łatwiej jest wyburzyć
to już koniec tej melodii dobrze wiedzą o tym ci
dość już bzdur tych i dyrdymał co myślą jak tu władzy użyć
myślą jak tu władzy użyć
Wciąż rozumek ma oparcie myślą jak tu władzy użyć
jeszcze nikt go nie wydymał 3x
Wszyscy są wolni
wolny jesteś ty
więc zbierzmy się do kupy
i chodźmy na zakupy
Akurat – Wolny i chodźmy na zakupy
Jestem wolny da i kupmy sobie coś
wolny jesteś ty

308
TSA - 51

Idąc cmentarną aleją


Szukam ciebie mój przyjacielu
Odszedłeś, bo byłeś słaby
Jak kruchy liść

Dziś możemy się dotknąć


Naszymi, pustymi myślami
Obnażyć swe uczucia
I nasze balowe sumienia

Już nikogo nie dręczą


Nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy nareszcie sami
W ten listopadowy wieczór

Idąc jesienną aleją


Szukam ciebie mój przyjacielu
Chcę być tylko z tobą
Przez kilka małych chwil

Pomóż mi przywołać dawne lata


Ożywić śpiących ludzi
Pomóż mi, pomóż pokonać smutek
Który pozostał, gdy nagle odszedłeś

Już nikogo nie dręczą


Nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy nareszcie sami
W ten listopadowy wieczór

309
Cree – Za tych Cree – Gdzieś wyjechać

Za tych, co szukając wolności, FC


Odnaleźli tylko strach. Dis B Chciałbym kiedyś stąd wyjechać, E
Za tych, którzy pragnąc w miłości, Gdzieś daleko razem z Toba,
Zapomnieli kto, kto to brat. Tam, gdzie niema, nie ma już nikogo
Kto narzeka, kto marudzi.
Za tych, którym dzień stał się nocą,
A godzina, godzina podłym snem. Może kiedyś, może kiedyś stąd wyjadę. Fis G A
Za tych, którzy chcą wrócić,
Lecz nie wiedzą, nie wiedzą Wszyscy, wszyscy tańczą i się śmieją,
Jak i gdzie, nie wiedzą, nie. Nikt nie myśli o tym szmalu,
Który teraz rządzi światem.
O tych, którzy sami wybrali
I nie ważne czy dobrze to czy źle. Może kiedyś, może kiedyś stąd wyjadę. CDE
Dla nich, no bo mieli odwagę Razem z Tobą, razem z Tobą gdzieś daleko.
Pierwsi powiedzieć, powiedzieć, Powiedzieć nie. Może kiedyś, może kiedyś stąd wyjadę.
Razem z Tobą, razem z Tobą gdzieś daleko.
Dzisiaj, dzisiaj składam swe ręce, GBF
No i pytam, pytam siebie sam, Może kiedyś, może kiedyś wyjadę, kiedyś wyjadę…
Ilu odejdzie, odejdzie,odejdzie tam, Razem z Tobą, razem gdzieś …
Skąd wracają, wracają w naszych snach. GBC

O tych, co za mocno kochali,


By zrozumiał ich, zrozumiał tamten czas.
To o tych, którzy odejść, odejść musieli,
Aby miłość, miłość została w nas,
Została w nas.

Dzisiaj, dzisiaj składam ręce,


No i pytam, i pytam siebie sam,
Ilu odejdzie, odejdzie, odejdzie tam,
Skąd wracają, wracają w naszych snach.

310
Hey – Ja Sowa Nie będę piła, kocham Cię
O śnie zapomnę, kocham Cię
W dzień gdy najsilniejsza światła moc eDeD I gdy odejdę nie przestanę
Ma miłość się ukrywa bo jest sową
Nigdy się nie dowiesz jak wielki to ptak
Riff-A -motyw główny,który leci przez zwrotki
Bo w twym sercu gniazdo wije, wije wróbel
(gitara solowa w czasie zwrotki równo z gitarą rytmiczną)
partia gitary solowej
W dzień gdy najsilniejsza światła moc e D e D
Są słowa, których nigdy nie wypowiem E|--------0-------|-------2---------|-------0-------|--------2-----2-h-3--|
H|-----0-----0----|----3-----3----3-|----0-----0----|-----3-----3---------|
Wstyd jakiego nie znam w nocy, sznuruje mi usta G|--------------0-|-------------2---|-------------0-|--------------------*|
Obojętność jest królową zimną, nieczułą D|--2-------------|-0---------------|-2-------------|-0------------------*|
A|----------------|-----------------|---------------|---------------------|
E|----------------|-----------------|---------------|---------------------|
Teraz gdy noc FE partia gitary rytmicznej
Sowa ze snu budzi się E|--0--0--0--0--0-|-2--2-----2----2-|-0--------0--0-|-2-------------------|
H|--0--0--0--0--0-|-3--3-----3----3-|-0--------0--0-|-3-------------------|
Odwaga lwem G|--0--0--0--0--0-|-2--2-----2----2-|-0--------0--0-|-2------------------*|
Krzyczę w śpiące ucho twe D|--2--2--2--2--2-|-0--0-----0----0-|-2--------2--2-|-0------------------*|
A|--2--2--2--2--2-|-----------------|-2--------2--2-|---------------------|
E|--0--0--0--0--0-|-----------------|-0--------0--0-|---------------------|
Nie będę jadła, kocham Cię Ge Riff-B - w czasie refrenu I:(gitara rytmiczna)
Nie będę piła, kocham Cię F E
O śnie zapomnę, kocham Cię E|------------------|---------------|
H|------------------|---------------|
I gdy odejdę nie przestanę G|--2---------------|-1------------*|
D|--3---------------|-2------------*|
A|--3---------------|-2-------------|
E|--1---------------|-0-------------|
Teraaaz gdy no - c....
W dzień gdy najjaśniejsza światła moc
Ma miłość się ukrywa bo jest sową Riff-C - w czasie refrenu II: (gitara rytmiczna)
G e
Nigdy się nie dowiesz jak wielki to ptak E|--3--------------------|-0-------------|
Bo w tym sercu gniazdo wije, wije wróbel H|--0--------------------|-0-------------|
G|--0--------------------|-0------------*|
D|--0--------------------|-2------------*|
W dzień gdy najjaśniejsza światła moc A|--2--------------------|-2-------------|
E|--3--------------------|-0-------------|
Są słowa, których nigdy nie wypowiem Nie będę jadła kocham Cię
Wstyd jakiego nie znam w nocy, sznuruje mi usta
Obojętność jest królową zimną, nieczułą
Teraz gdy noc
Sowa ze snu budzi się
Odwaga lwem
Krzyczę w śpiące ucho twe

Nie będę jadła, kocham Cię

311
Hey – Misie
Świat nie kończy się na ich słowach aGCe
Oto mężczyzna, oto kobieta A A7 Nie kończy się na ich gestach
Nikt nie uwierzy że się kiedyś kochali Nie widzisz gdy nie chcesz
Dawno zabrakło rozkoszy zmysłowej Nie śmiejesz się prosto w twarz
Dawno przestali ze sobą rozmawiać
Zrozum to wreszcie aGCe
W pokoju obok, z uchem przy ścianie
Siedzi ich syn i cichutko płacze Że świat nie kończy się na ich gestach
Wiele by dał, by usłyszeć choć słowo Nie kończy się na ich podniesionych rękach
Wiele by dał, by ktoś sobie przypomniał Nieważne są żadne słowa nasza miłość jest piękna

Niekochanym dzieciom wciąż chłodno, laaaa FGCa Zrozum to wreszcie


Niekochane dzieci tulą misie, laaaaa
Świat nie kończy się na ich słowach
Nie kończy się na ich szeptach
Oto mężczyzna, oto kobieta Nie słyszysz gdy nie chcesz
Siedzą przy stole do cna wyczerpani Nie śmiejesz się prosto w twarz
Nie ma już świtała które by mogło
Ogrzać ich ciała od dawna ostygłe Zrozum to wreszcie

Lecz jest na świecie coś co ich trzyma Że świat nie kończy się na firmamencie
Co nie pozwala wstać im od stołu Nie krąży tylko po najwyższych piętrach
Ten sześcioletni wyrzut sumienia Nie liczy się nic liczą się przyspieszone tętna
Płaczący cicho w pokoju obok
Zrozum to wreszcie
Niekochanym dzieciom wciąż chłodno, laaaa
Niekochane dzieci tulą misie, laaaaa Nieważne są żadne słowa nasza miłość jest piękna
Nie liczy się nic liczą się przyspieszone tętna

Happysad - Hymn 78
312
Happysad – Jeśli nie rozjadą nas czołgi Happysad – Łydka

GCaD Nie puszcze cię D fis h


Nigdzie sama stad nie pójdziesz
Jeśli nie rozjadą nas czołgi Ga Zostaniesz tu
Jeśli nie zestrzelą samoloty Ja będę czekał aż uśniesz
Jeśli nie pousychamy
z tęsknoty Ale to nie wszystko fis h
Jeśli nie choroba dziedziczna Wyspowiadasz się D fis h
Żadna broń biologiczno - chemiczna Jeszcze przed snem chce cię mieć czystą D fis h
Jeśli żadne bomby, żadne prądy, niezawisłe sądy
Ale to nie wszystko
Mamy spore szanse eh Wydrylujesz śliną mnie
Przeżyć jeszcze jeden taki dzień CHeC Ga Ga Otoczysz sprężystą łydką 2x

Ale to nie wszystko


Jeśli nie pijani lekarze upadniemy razem tak
Jeśli nie fałszywi kronikarze Jak jeszcze nigdy nisko ho!
Jeśli się okaże że
Nie jest do końca tak źle Ale to nie wszystko fis h
Jeśli nie broń atomowa Bo zanim zgasną resztki dnia D fis h
Jeśli nie gwiazda supernova Zanim anioły się przyśnią D fis h
O ile nie rozdziobią nas kruki i gile Zanim nasze ciała wyschną D fis h G

Mamy spore szanse Powtórzymy wszystko! fis h


Przeżyć jeszcze jeden taki dzień Wszystko! fis h

Jeśli wiatr nas nie przepędzi


Jeśli nie zerwane więzi
Jeśli nie zaczepny granat
Jeśli nie szarpana rana

Mamy spore szanse


Przeżyć jeszcze jeden taki dzień

313
O.N.A. – Jestem silna

Złe siły chcą, żebym cis E


Przestała kochać Cię HA
Ich piękne oczy kuszą mnie, o nie cis E H
Tak łatwo można
Stracić wszystko w jeden dzień
Tak łatwo można zgubić się, o nie

Nie umiem zamknąć oczu


Na tych, którzy chcą
Zabawiać mnie do pierwszych łez, o nie
Lubię się sparzyć
I spokojnie koić ból,
A potem mówić, że tak chcę, hey, hey H Cis

Jedno już wiem, jestem silna fis E H


Jedno już wiem, wytrzymam to
Jedno już wiem, jestem silna tak fis E H A
I tylko czasem tracę coś A H Cis

Nie wiem jak skończę,


Ale chcę, byś wiedział, że
Nie mogę nic obiecać Ci, o nie
Może przestanę w końcu
Bać się o mój los
Może naprawdę kocham Cię, hey, hey

Jedno już wiem, jestem silna


Jedno już wiem, wytrzymam to o, o
Jedno już wiem, jestem silna tak
I tylko czasem tracę coś, o, o

Jestem silna
O nie, nie
Hey, hey

314
Urszula – Dmuchawce, latawce, wiatr e|----------------------|------------------------|
H|----------1-0---0-----|----0-------------------|
G|-2--2---------2---0---|-0----2-0---------------|
Obudzimy się wtuleni C D|-------2--------------|----------3-------------|
W południe lata gdB A|----------------------|------------------------|
Na końcu świata gdB E|----------------------|------------------------|
Na wielkiej łące aeC e|----------------------|------------------------|
Ciepłej i drżącej aeCD H|---------0------------|------------------------|
G|--0--0-----2--0-------|-0---0------------------|
Wszystko będzie takie nowe C D|-------0---------2----|--------4---4--2--2--0--|
I takie pierwsze gdB A|----------------------|------------------------|
E|----------------------|------------------------|
Krew taka gęsta gdB
Tobie tak wdzięczna aeC Zwrotka (2x)
Z tobą bezpieczna aeC e|--------------------|--------------------------|
H|--------------------|--------------------------|
Nad nami D G|--------------------|-0-0-3-------0-0-3--------|
D|---0-2-0-3-2-0------|------0-3-----------0-3---|
Dmuchawce, latawce, wiatr GeG A|-3-------------3----|--------------------------|
Daleko z betonu świat GeG E|--------------------|--------------------------|
Jak porażeni aeC
e|--------------------|--------------------------------|
Bosko zmęczeni aeC H|--------1-----------|--------1-----------------------|
Posłuchaj D G|--2--2-------0------|--2--2-------0-----------0-2----|
D|----------2---------|----------2------------4--------|
Muzyka na smykach gra GeG A|--------------------|--------------------------------|
E|--------------------|--------------------------------|
Do ciebie po niebie szłam GeG
Tobą oddycham aeC Refren
Płonę i znikam aeC e|--------------------|--------------------------------|
Chodź ze mną D H|-----0--------------|----0---------------------------|
G|--0---------0-------|-0---------0--------------------|
D|-------0--2-----0---|------0--2-----0----------------|
A|--------------2-----|-------------2------------------|
E|--------------------|--------------------------------|

e|--------------------|--------------------------------|
H|--------1-----------|-------1------------------------|
G|--2--2-------0------|-2--2-------0-------------0-2---|
Intro D|----------2---------|---------2--------------4-------|
e|----------------------|------------------------| A|--------------------|--------------------------------|
H|---------0------------|------------------------| E|--------------------|--------------------------------|
G|--0--0-----2--0-------|----0-------------------|
D|-------0---------2----|--0---4-0-2-------------|
A|----------------------|------------------------|
E|----------------------|------------------------|

315
Urszula – Konik na biegunach Powrócił przyjaciel ten z wiosny
Dlaczego to każdy już powie
Za rok może dwa schodami na strych a Na plecach przyniosłeś go tu...
Odejdą z ołowiu żołnierze aE Konik - z drzewa koń na biegunach...
Przeminie jak wiatr uśmiechów twych świat E Intro (a)
--------------------------------------------------------------
Kolory marzeniom odbierze Ea --------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------
-2-2------------------2---------------------------------------
Za rok może dwa schodami na strych a -0-0-2-0-3-0-5-3------0---------------------------------------
Za misiem kudłatym poczłapią A7 d --------------------------------------------------------------
Beztroskie te dni i zobaczysz da E
--------------------------------------------------------------
Że jednak wspaniały był on... H7 E --------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------
Konik - z drzewa koń na biegunach AE --------------------------------------------------------------
-2-2----------------------------------------------------------
Zwykła zabawka mała huśtawka E -0-0-2-0-3-0-5-3----------------------------------------------
A rozkołysze rozbawi EA d
--------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------
Konik - z drzewa koń na biegunach -2-2----------------------------------------------------------
Przyjaciel wiosny uśmiech radosny -0-0-2-0-3-0-5-3----------------------------------------------
--------------------------------------------------------------
Każdy powinien go mieć --------------------------------------------------------------
H7 E D cis H
--------------------------------------------------------------
Kłopotów masz sto i zmartwień masz sto --------------------------------------------------------------
Bez przerwy to trwa karuzela ---------------------7-xx-6-x-4-------------------------------
Nie lalka co łka ni piłka co gra -4-------------------7-xx-6-x-4-------------------------------
-2-2222222-2---------5-xx-4-x-2-------------------------------
Bez reszty twój czas dziś zabiera -----------0-000000-------------------------------------------
Refren:
Ulica szeroka wystawa - to tu A E
----------------------------------
Na chwilę przystajesz zdumiony ----------------------------------
Uśmiechnij się więc i zawołaj ----------------------------------
-2-2----2------------------------
Jak wtedy gdy na grzbiecie cię niósł... -0-0—3h4-3-0-------2-2------2----
-------------------0-0-0-3h4-3-0-
Konik - z drzewa koń na biegunach... przejście: Przejście po 2 refrenie
-------------------------------15b----------------
--------------------------------------------------
Radosny to dzień wspaniały to dzień --4b--4-2---2-4-2~~----------------14~~s0---------
Wracają z ołowiu żołnierze ---------4p2--------------------------------------
--------------------------------------------------
Ze strychu znów w dół schodami aż tu --------------------------------------------------
Wracają lecz już nie do ciebie

By ktoś tak jak ty beztroskie miał dni

316
Janusz Laskowski – Kolorowe jarmarki Cukrowej waty,
Z piernika chaty.
Kiedy patrzę hen za siebie, a
W tamte lata co minęły, d Przepijemy naszej babci
Czasem myślę, co przegrałem, G
Ile diabli wzięli, C E7 Przepijemy naszej babci domek mały CFC
Co straciłem z własnej woli, dG Domek mały, domek mały GC
Ile przeciw sobie. Ca I kalosze i bambosze i sandały CFC
Co wyliczę, to wyliczę, E jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś FGC
Ale zawsze wtedy powiem,
Że najbardziej mi żal... E7 a A7 Przepijemy nasze babci majty w kratę
Majty w kratę majty w kratę
Kolorowych jarmarków, A7 d Takie duże, barchanowe i włochate
Blaszanych zegarków, GC Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Pierzastych kogucików, ad
Baloników na druciku E7 a A7 Przepijemy naszej babci kredens stary
Motyli drewnianych, dG kredens stary, kredens stary
Koników bujanych, Ca I dywany i nocniczek oraz gary
Cukrowej waty, d E7 Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Z piernika chaty. a A7
Przepijemy naszej babci szlafrok z łatą
Szlafrok z łatą, szlafrok z łatą
Gdy w dzieciństwa wracam strony, Zobaczymy co staruszka powie na to
Dobre chwile przypominam, Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Mego miasta słyszę dzwony,
Czy ktoś czas zatrzymał? Przepijemy naszej babci złote zęby
I gdy pytam cicho siebie: Złote zęby , złote zęby
Czego żal dziś tobie? I zrobimy nasze babci dupę z gęby
Co wyliczę, to wyliczę, Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Ale zawsze wtedy powiem,
Że najbardziej mi żal... Przepijemy naszej babci wszystko w domu
Wszystko w domu, wszystko w domu
Kolorowych jarmarków, Przepijemy naszą babcię po kryjomu
Blaszanych zegarków, Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Pierzastych kogucików,
Baloników na druciku Przepijemy naszej babci domek śliczny
Motyli drewnianych, Domek śliczny domek śliczny
Koników bujanych, I zrobimy z tego domku dom publiczny

317
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś

Przepijemy naszej babci sztuczną szczękę


Sztuczną szczękę, sztuczną szczękę
I skończymy śpiewać tą piosenkę
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś

318
Piasek – Niecierpliwi (-1) Solo I
e|-----7-9-10--------------------------------------------|
H|--/7---------7-8~-----/12--10-10~----------------------|
Noc się kiedyś skończy, D G|-------------------------------------9p7p6~------------|
Więc chodźmy zanim znajdą nas h7 A A4 D|-------------------------------------------------------|
To ostatni szept D A|-------------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------------|
I będzie nasz ostatni raz h7 A A4
E|-----7-9-10--------------------------10-12-9~---10-10~-|
Potem możesz być D H|--/7---------7-8~---/12--10-10~---10-------------------|
Najbardziej niecierpliwa, ja h7 A A4 G|-------------------------------------------------------|
Wezmę z Twoich rąk D D|-------------------------------------------------------|
A|-------------------------------------------------------|
To wszystko, co mi dasz h7 A A4 E|-------------------------------------------------------|
(To wszystko, co mi dasz)

To na naszej drodze rozstąpi się morze G A A4 D Solo II


e|-----15--14-12--------12------14--12-------------------|
Będę wierzyć, że pokonam ból, pokonam lęk A/Cis h7 A H|--12------------14-15----------------15---14~----12~---|
Nim będziemy sami, łukiem ciał rozgrzanych GA G|---------------------------14--------------------------|
Narysuję je - ich każdy mały cień h7 A A4 D|-------------------------------------------------------|
A|-------------------------------------------------------|
E|-------------------------------------------------------|
Są ludzie, są serca - jeden żar D h7 A A4
Są myśli namiętne - w Twoich ja D h7 A A4 e|-----15--14-12--------12---14------14-15-17----12-14~--|
H|--12------------14-15----------------------------------|
Solo I G|--------------------------------14---------------------|
D|-------------------------------------------------------|
A|-------------------------------------------------------|
Potem będę tak D E|-------------------------------------------------------|
Tak bardzo niecierpliwy, aż h7 A A4
Zetrzesz z moich ust D Refren
A G A A4 D
Najmniejsze ślady dnia h7 A A4 e|------------3--0--3--3---|
H|------------3--2--2--2---|
To na naszej drodze rozstąpi się morze G A A4 D G|------------0--2--2--3---|
Będę wierzyć, że pokonam ból, pokonam lęk A/Cis h7 A D|------------0--2--2--0---|
A|------------2--0--0------|
Nim będziemy sami, łukiem ciał rozgrzanych GA E|--------0-2-3------------|
Narysuję je - ich każdy mały cień h7 A A4

Są ludzie, są serca - jeden żar D h7 A A4 A4 A/Cis


Są myśli namiętne - w Twoich ja D h7 A A4 e|--0-----0----|
H|--3-----2----|
Są głosy, są słowa, których brak D h7 A A4 G|--2-----2----|
Są myśli i w Tobie będę ja D h7 A A4 D|--2-----2----|
A|--0-----4----|
E|-------------|
319
Mafia – W świetle dnia

D D4 A G

Gdy nie wierzysz w siebie, to nie tak AG


Niepotrzebnie chowasz twarz DG
Nikt nie może lepszym być niż jest AG
Jeśli nie chce siebie znać DG

Nie słuchaj tych co tak AG


Śmieją się z najprostszych prawd DG
Tak trudno właśnie im AG
Trudno jest uwierzyć, że jesteśmy przecież hA

Jesteśmy nadzy w świetle dnia DGA


I nie ukryjesz nic na morzach lądach G
Jesteśmy słońcem w drodze gwiazd DGA
No więc nie wstydź się powiedzieć, kocham G

Z drugiej strony jeśli wierzysz, że AG


Cały świat pokonasz, wiedz DG
Że wielka sława tylko chwilę trwa AG
Bóg jest jeden a ty nie DG

Nie słuchaj tych co nic AG


Nie potrafią tylko lśnić DG
Najtrudniej właśnie im AG
Trudno jest uwierzyć, że jesteśmy przecież hA

Jesteśmy nadzy w świetle dnia DGA


I nie ukryjesz nic na morzach lądach G
Jesteśmy słońcem w drodze gwiazd DGA
No więc nie wstydź się powiedzieć kocham G

320
Ira – Parę chwil (- 1) Przez dzień do nocy, od nocy po dzień eDCG
Bez planów życie, to cały mój plan eDCG
Mieć mogłem więcej, mam za to dziś mniej eDCG
Pięć po dwunastej, więc pora już wstać eDCG Nie bój się, wystarczy nam Ch
Dzień mocno chwycić, nim on złapie mnie eDCG
Otwieram oczy i biorę się w garść eDCG Bo jest paru ludzi eC
Nie ma czym przejmować się Ch Bo jest parę w życiu dobrych chwil GD
Bo jest parę złudzeń, które warto mieć by żyć eCGD
Bo jest paru ludzi eC Choć raz, tylko raz, tu na ten świat eC
Bo jest parę w życiu dobrych chwil GD Bóg nam pozwala przyjść GD
Bo jest parę złudzeń, które warto mieć by żyć eCGD Zawsze lepsze coś niż nic CD
Choć raz, tylko raz, tu na ten świat eC
Bóg nam pozwala przyjść GD
Zawsze lepsze coś niż nic Ch Otwieram oczy i biorę się w garść… eDCG

W kieszeni pusto, czyli bez zmian eDCG


Nie będę przecież ganiał jak pies eDCG
Czy sięgnę nieba, czy sięgnę do dna eDCG
Wszystko do przeżycia jest Ch

Bo jest paru ludzi eC


Bo jest parę w życiu dobrych chwil GD
Bo jest parę złudzeń, które warto mieć by żyć eCGD
Choć raz, tylko raz, tu na ten świat eC
Bóg nam pozwala przyjść GD
Zawsze lepsze coś niż nic CD

Z bagażem pełnym snów CG


Po wszystko i po nic aG
Wyruszam dziś donikąd znów He
Lecz zawsze warto iść CD

321
Yugoton – Malcziki

Raz, dwa, tri, Malcziki D7

Płomienne zorze budzą mnie ze snu g D7 g D7


Giełdowy ranek, informacji szum g D7 g D7
Z radiem na uszach i wartości swej BFBF
W pełni świadomy, świadomy, że hej B F g D7

Moi koledzy ścigają ze mną się


Bo do wyścigu każdy gotów jest
Moi koledzy z lepszych najlepsi
Trzydzieste piętro, biurowców szklanych drzwi

Słońce zachodzi, minął kolejny dzień


A po wyścigu dobrze zabawić się
Moi koledzy bawią nocą się
Po to jest życie, by korzystać zeń

Który na górę, który spada w dół


Kto bardziej sprawnie własny los swój kuł
Więc się i wspinać, świeczki warta gra
W systemie siła, a, a, a, a, a

Płomienne zorze budzą mnie ze snu


Giełdowy ranek, informacji szum
Z radiem na uszach i wartości swej
W pełni świadomy, świadomy, że hej

Moi koledzy ścigają ze mną się


Bo do wyścigu każdy gotów jest
Moi koledzy z lepszych najlepsi
Ostatnie piętro, biura szklanych drzwi

Słońce zachodzi, minął kolejny dzień


A po wyścigu dobrze bawić się
Moi koledzy bawią nocą się
Życie po to, wykorzystać sejm

322
Varius Manx – Pocałuj noc Zapomnij się i...
...tańcz
Przez palce zwykłych dni G D e7
Oglądasz świat Ce
W pośpiechu gubiąc sny D

Twój śmiech zawstydza Cię,


Więc wolisz nie śmiać się
Niż chwilę śmiesznym być

Spróbuj choć raz odsłonić twarz GD


I spojrzeć prosto w słońce ChD
Zachwycić się po prostu tak
I wzruszyć jak najmocniej

Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz


Idź szukać wiatru w polu
Pocałuj noc, najwyższą z gwiazd
Zapomnij się i...
...tańcz G

Zakładasz szary płaszcz


Łatwo wtapiasz się
W upiornie trzeźwy świt
Obmyślasz każdy gest
Na wypadek, by...
Nikt nie odgadł kim naprawdę jesteś

Spróbuj choć raz odsłonić twarz


I spojrzeć prosto w słońce
Zachwycić się po prostu tak
I wzruszyć jak najmocniej

Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz


Idź szukać wiatru w polu
Pocałuj noc, najwyższą z gwiazd

323
Łzy – Narcyz Skaldowie – Z kopyta kulig rwie
Pa pa pa pa pa pa pa ...
To ja, Narcyz się nazywam C G a F7M
Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam Ciągną, ciągną sanie, góralskie koniki DGA DGA
Jestem piękny i uroczy - popatrzycie w moje oczy Hej, jadą w saniach panny, przy nich janosiki DGAD
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy Coraz który krzyknie nie wiadomo na co
Hej, echo odpowiada, bo mu za to płacą
To ja, Narcyz się nazywam
Powodzenia oraz proszę - ja tych słów nie używam Spod kopyt lecą skry, hej lecą skry
Jestem śliczny jak kwiatuszek, który wabi setki muszek Zmarznięta ziemia drży, hej ziemia drży
Niepotrzebne mi podboje, aby wszystkie były moje Dziewczyna tuli się, hej tuli się
Z kopyta kulig rwie, hej kulig rwie
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości Patrz gwiazdy świecą w domach, nisko na dnie
Byś mogła się przekonać, jak ona Ci zazdrości Z kopyta kulig rwie...
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać, jak krzyczy: "Mało, mało!" Pędzi, pędzi kulig niczym błyskawica
Hej, porwali te panny prosto od Kmicica
Zbójnik od Kmicica, zbójnik szarooki
To ja, Narcyz się nazywam Hej, z wierzchu baranica, a pod spodem smoking
Przepraszam i dziękuję - ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy - popatrzycie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy

To ja, Narcyz się nazywam


Powodzenia oraz proszę - ja tych słów nie używam
Jestem śliczny jak kwiatuszek, który wabi setki muszek
Niepotrzebne mi podboje, aby wszystkie były moje

Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości


Byś mogła się przekonać, jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać, jak krzyczy: "Mało, mało!"

324
Skaldowie – Wiosna
Hej bystra woda!
Wiosna - cieplejszy wieje wiatr AG
Wiosna - znów nam ubyło lat AG Hej bystra woda, bystra wodzicka A
Wiosna - wiosna w koło, rozkwitły bzy ADE Pytało dziewce o Janicka DEA
Hej lesie ciemny, wirsku zielony EA
Śpiewa - skowronek nad nami Kaj mój Janicek umilony DEA
Drzewa - strzeliły pąkami
Wszystko - kwitnie w koło i ja i ty Hej mój Janicku, miły Janicku
Ne chod. po orawskim chodnicku
Ne dość zes ty juz nagnał owiecek
Ktoś na niebie owce wypasa, hej ADE Ostań psy dziewcynie kolkowiecek
Popatrz zakwitł już twój parasol, hej ADE
Nawet w bramie pan Walenty stróż A fis D E Hej powiadali, hej powiadali
Puszcza wiosną pierwsze pędy już A fis D E Hej, ze Janicka porubali
Hej porubali go Orawiany
Portret dzidzia rankiem wyszedł z ram Hej za łowiecki, za barany
I na spacer poszedł sobie sam
Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć Hej mówile ci miły Janicku
By zieloną wiosną w głowie mieć Ne chod. po orawskim chodnicku
Hej bo cię te orawskie juhasy
Długie uz han cekali casy

He dziwce slocha, hej dziwce płace


Uz ze Janicka ne obace
U orawskiego zamecku sciany
Lezy Janicek porubany

Hej Madziar pije, hej Madziar płaci


Hej u madziara płacom dzieci
Hej płacom dzieci, hej płace żona
Hej że Madziara nima doma

Hej dolom, dolom, od skalnych Tater


Hej poświstuje halny wiater
Hej poświstuje, hej ciska bidom
Hej pod dolinach chłopcy idom.

325
Anna Jantar – Tyle słońca w całym mieście
Nad ogromną betonową wsią aCG
Dzień wspomnienie lata aE Z wolna gaśnie słoneczna żarówka a C (F) G
Dzień słoneczne ćmy E7 a A7 Pod ogromną betonową wieś
Nagle w tłumie w samym środku miasta da Kocim krokiem podchodzi szarówka
Ty, po prostu ty H7 E7
Już z ogonków wycofały się
Dzień (dzień) godzina zwierzeń Frasobliwie kolejek madonny
Dzień (dzień) przy twarzy twarz Do kapliczek powracają gdzie
Szuka pamięć poplątanych ścieżek Telewizor z prognozą pogody aG
Lecz czy znajdzie nas
Szklana pogoda FG
Tyle słońca w całym mieście a Szyby niebieskie od telewizorów Ca
Nie widziałeś tego jeszcze popatrz, o popatrz d A7 d Szklana pogoda
Szerokimi ulicami niosą szczęście zakochani E7 Szklanka nadciąga bez humoru
Popatrz, o popatrz a E7 d Szklana pogoda

Wiatr porywa ich spojrzenia A7


Biegnie światłem w strugę cienia Rygle, zamki zabezpieczą drzwi
Popatrz, o popatrz d A7 d Szklany judasz gości skontroluje
Łączy serca wiąże dłonie E7 Noc nie straszna kiedy kłódki trzy
Może nam zawróci w głowie też a Na złodzieja bracie narychtujesz
La la...ś a d, E7 a, d, E7
Windy szumią śpiewankę do snu
Dzień (dzień) powrotna podróż Sąsiad pacierz klepie na kolanach
Dzień (dzień) podanie rąk o, o Może jeszcze raz się uda znów
Ale niebo całe jeszcze w ogniu Przetrwać noc i doczołgać do rana
Chcę zatrzymać wzrok
Szklana pogoda
Szyby niebieskie od telewizorów
Szklana pogoda
Szklanka nadciąga bez humoru
Szklana pogoda

Lombard – Szklana pogoda

326
Piersi – Będziemy piwo pić

Dzisiaj, w niedzielę, spotkamy się z Rysiem w kościele CGC


Ja trochę kasy mam, on brzuch jak Mobby Dick F
I on, i ja pójdziemy piwo pić GC

Potem wpadnie Ela - Ela zawsze jest, kiedy jest niedziela


A z Elą narzeczony i jego koleś Krzyś
I on, i ja pójdziemy piwo pić

Potem wpadnie Janek - Janek zawsze ma szlugi i pianę


I koleżków kilku ma - oni będą razem z nim }
I on, i ja pójdziemy razem w dym

A od poniedziałku każdy robotę ma na karku


I ja, i Ela, Rysiek, Janek, Krzyś
I przez sześć dni nie będziemy piwa pić

Ale w niedzielę, spotkamy się z Ryśkiem w kościele


Ja trochę kasy mam, on brzuch jak Mobby Dick
I on, i ja pójdziemy piwo pić

327
Strachy Na Lachy – Krew z szafy

Rzuciły się kwiaty na polne drogi e


Czerwone róże na czerwone czołgi e
Czerwone róże na czerwone czołgi ahe

Piła Tango

Kłopotów chmary i chmur potoki


Czerwone obłoki na czerwone samoloty
Czerwone obłoki na czerwone samoloty

Ponad rzecz realną


Przed okamgnieniami
Krew płynie z szafy
Strumieniami

W całym niebie rewolucja w całym niebie pożar wielki


Czerwone anioły na czerwone sukienki
Czerwone anioły na czerwone sukienki

Piła Tango

Słodkie dintojry i grzeszne rozkosze


Czerwone noże na czerwone warkocze
Czerwone noże na czerwone warkocze

328
Ira – Bez Ciebie znikam Edyta Bartosiewicz – Moja ulubiona pora roku

Tak jak odszedł dzień - we mnie zgasło cos cis H2 E Nie szukaj mnie eG
Kompletnie niekompletny - nie wiem dokąd pójść A2 fis A2 Gis Odeszłam gdy pola przykrył pierwszy śnieg eG
Już całe miasto śpi - pusto w duszy mej Skrzydłami
Szukam drugiej części - nigdzie nie ma jej Muskam nieskażoną oceanu biel

Bez Ciebie noc straciła smak, E H2 A2 Labirynt dróg


Nie ma sensu cały świat D2 H2 E Za mną kryształowe korytarze
Marzenia nie spełniają się, H2 A2 Zgubna jest
Kiedy nie ma Cię D2 A2 I podstępna zbawiennych drogowskazów treść

Nasz dom Ea
Gdy zamknęłaś drzwi, rozpadłem się na pół Bez drzwi bez okien zasnął a
Moja dusza znika - rozpływam się wśród chmur By w śnie zimowym wiecznie trwać F
I nie ważne już kto popełnił błąd
Chcesz to za wszystko teraz przeproszę Nasz dom
Tylko zabierz mnie stad Wielkie sople jak łzy
Uczepione z lodu ścian
Bez Ciebie noc straciła smak,
Nie ma sensu cały świat Nasz dom
Marzenia nie spełniają się, Wszystko dawno zastygło
Kiedy nie ma Cię W mlecznym szkle

Nasz dom
Więc będę czekał dzień i noc - może w końcu zjawisz się Jestem jestem jestem
Jeśli nie przyjdziesz, zniknę i już nie będzie mnie D2 A2 Daleko stąd

Bez Ciebie noc straciła smak, Nie szukaj mnie


Nie ma sensu cały świat Podążam tylko sobie znanym szlakiem
Marzenia nie spełniają się, Siarczysty mróz
Kiedy nie ma Cię Stał się mym sprzymierzeńcem moim bratem

To przecież jest
Moja ulubiona pora roku
Nie szukaj mnie
Zgubna drogowskazów treść
Nasz dom

329
Yugopolis – Czy pamiętasz? (0) Chociaż z naszych marzeń
Nie raz zadrwił los
Czy pamiętasz jeszcze siebie fis A Jeszcze nie za późno jest
Z naszych dawnych dni HA Znaleźć własne miejsce
Gdy młodszy był świat fis A Cis Gdzie nie boli nic
Czy pamiętasz o marzeniach I tam budować nowy dom...
Te rozmowy aż do świtu
Chwile gdy życie miało smak Intro
e|-------------------------------------|
Powiedz co się z tobą stało DA H|------2--------2--------2--------2---|
Gdzie ten jasny blask h fis G|----2---2----2---2----2---2----2---2-|
Który w twoich oczach lśnił D A Cis D|--4--------2--------1--------0-------|
Czyżby z dawnych marzeń DA A|-------------------------------------|
Okrutnie zakpił czas h fis E|-------------------------------------|
I już nie wierzysz prawie w nic A E fis
e|----------------------------------------|
H|------2---5/7-5-----------5--4-------6--|
Może właśnie przyszła chwila G|----2-----------6---6----4-----4-----6--|
By rozmawiać z sobą częściej D|--4---------------7-----4--------4---6--|
Bez kłamstw rozdrapywania ran A|-------------------------------------4--|
Może to nie wszystko jeszcze E|----------------------------------------|
Może nie za późno będzie
By wreszcie stracony złapać czas

Czemu miałbyś wierzyć


W ten cały wokół chłam
Gdy w tobie jest tyle prawd
Wyrzuć z siebie żal
On ugasi oczu blask
Przypomnij sobie dawne sny A H Cis

Czemu miałbyś wierzyć


W ten cały wokół chłam
Gdy w tobie jest tyle prawd
Wyrzuć z siebie żal
On ugasi oczu blask
Przypomnij sobie dawne sny A E fis

330
Yugopolis – Gdzie jest nasza miłość? Gdzie jest miłość?
Gdzie jest nasza miłość...
Dobrze nam się żyje d Powiedz, gdzie jest miłość...
bo teraz chyba wszystko można mieć gA dgA Gdzie jest nasza miłość...?
Lecz jakoś dziwnie smutno
na świecie, co podobno lepszy jest

Nasze nowe życie, piękny sen BF


Ładne przedmioty, świateł blask gd
Banknotów szmer, usypia lęk gF
Lecz ciągle jakoś smutno nam BA

Ciągle zabiegani
w pośpiechu zgubiliśmy nawet wstyd
Wciąż osamotnieni
już nie umiemy z sobą razem być

Ogłusza nas reklamy krzyk


kolekcje mody psują smak
życie już chyba traci sens
nikt nie pyta nas:

Gdzie jest miłość? dFgA


Gdzie jest nasza miłość?

Co jest z tą miłością,
co miała być prawdziwa
tak, jak my.
Gorącą, bezlitosną
szaloną, tak jak nasze dzikie sny...

Czy ktoś okłamał kiedyś nas,


że potrafimy bez niej żyć?
Ktoś nam ją chyba kiedyś skradł,
Teraz nie mamy prawie nic!

331
Yugopolis – Miasto budzi się Nie jesteśmy sami
Daj nam dzisiaj dobry dzień, dobry dzień
Poranek taki cichy, dzień powoli wstaje aCGF
moje miasto budzi się aCG
słońce purpurą już okryło czarne dachy
w złoto zaraz zmieni je

Idę ulica pustą, sławie co nad nami


za tę cisze za ten świt
że jesteś obok mnie, że nie poddałaś się
za tę chwilę, która jest

Patrzę na moje miasto da


Kocham je G
Ty jeszcze śnij i wyśnij dla nas sen daFG

Miasto budzi się CG


Z naszymi marzeniami FG
Szumem ulic woła mnie CGF
Miasto budzi się
Nie jesteśmy sami
Daj nam dzisiaj dobry dzień, dobry dzień

Wieczorem gdy już cicho


Zamykamy oczy
W ciemną noc obejmę Cię
A potem tak jak zawsze
Ja przed słońcem wstanę, by powitać nowy dzień

Patrzę na moje miasto


Kocham je
Ty jeszcze śnij i wyśnij dla nas sen

Miasto budzi się


Z naszymi marzeniami
Szumem ulic woła mnie
Miasto budzi się

332
Yugopolis – Gdzie są przyjaciele moi? (0) Inni igrają moim losem ae
Ja milczę jak pies
Nie jestem winien e Jeszcze chwila
Nikt mi nie dłużen a H7 Jeszcze trochę
Tak po trochu dogorywam I zapomnisz mnie H7 e D
Trochę do tyłu ciągnie mój wózek
Trochę do przodu go czasem pcham Gdzie jesteście przyjaciele moi GD
Odpłynęli w sinej mgle ae
Inni igrają moim losem ae Kogo to obchodzi kiedy boli GD
Ja milczę jak pies Tylko ciebie kiedy idzie źle a H7 e
Jeszcze chwila, jeszcze trochę
I zapomnę Cię H7 e Intro
e|----------------------------|
H|------0-----0--------0-5-4--|
I znowu siedzę, i znowu nie wiem e a H7 G|----0-----4---4----2--------|
Jak sobie z tym radę dam D|--2-----5--------4-----4-4--|
Jedno co pewne A|----------------------------|
Jak zgrany refren E|----------------------------|
Że rano znowu będzie kac
e|------------------------------------|
Inni igrają moim losem ae H|-------0-----0-5-5-5/7-4~----5\4/5--|
Ja milczę jak pies G|-----0-----4-----------------4\3/4--|
D|---2-----5-----5--------------------|
Jeszcze chwila
A|------------------------------------|
Jeszcze trochę
E|------------------------------------|
I zapomnisz mnie H7 e D

Gdzie jesteście przyjaciele moi GD


Odpłynęli w sinej mgle ae
Kogo to obchodzi kiedy boli GD
Tylko ciebie kiedy idzie źle a H7 e

I tak na koniec wysoki sądzie e


Zanim wszystkich pożegnam a H7
Duszą i ciałem kiedyś kochałem
Dziś bez tego umieram

333
Maryla Rodowicz – Futbol
Beze mnie byłbyś zbytkiem łaski, C
Futbol futbol jeeee CDG Duchowo całkiem niezebrany, F
Niepewnym, jak ruchome piaski, dG
Futbol, futbol, futbol przeżyjmy to jeszcze raz Ge Chudym, jak klatka na bociany. CG
Gdy piłka w grze, wyjdzie na strzał aC To ja, to ja, to ja, przyłbica twoja i ostoja.
Śledzi jej lot cały świat jeee CD Ja jestem czujna, ja jestem zwarta,
Ja jestem szparka, ja sekretarka.
Piłka jest okrągła jak ziemski glob, ziemski glob Ge
Na świecie tym są takie dni aC Gdy twoje córy gryzą pazury, C
Gdy niebo grzmi bo padł gol CDG gdy twoje żony piłują szpony, F
twoi rodzice trwonią krwawicę, G
To był strzał CCD stroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie. C
To był szał CCD
To jest sport to sport CCa To ja zatwierdzam twoje premie, ja trzynastkami łatam kieszeń,
D z drogi usuwam ci kamienie, oraczem jestem i lemieszem.
Ja jestem twoją krową mleczną, Temidą jestem w każdych sporach,
ja jestem władzą ostateczną, bo tu już nie ma dyrektora.
Futbol futbol futbol w to dzisiaj gra cały świat
Bo dobry mecz to piękna rzecz Gdy twoje córy gryzą pazury. . .
Wśród wielu szans Twoja jest
Gdy ci się nadto w głowie kręci, albo moralnie stoisz marnie,
Czym jest futbol futbol to każdy wie każdy wie spędzają sen gipsowi święci - kto im wygarnie dyscyplinarnie? O, o!
Każdy to wie co znaczy To ja, to ja, to ja, przyłbica twoja i ostoja,
To zerwać się z miejsc, krzyknąć gol choć zalatana, nieubłagana, dajcie mi gun'a, będzie nagana.

Gra jest grą Gdy twoje córy gryzą pazury. . .


Play is play
Graj graj fair, fair play
To ja, to ja, to ja, przyłbica twoja i ostoja.
Ja jestem czujna, ja jestem zwarta, ja jestem szparka, ja sekretarka.
Fußbal Fußball Fußball spiellt heute die Welt, heute die Welt GeD
Football Football Football for everone Gdy twoje córy gryzą pazury. . .
Futboł Futboł Futboł igrajet

GCGC
Maryla Rodowicz – Szparka sekretarka

334
TSA – Heavy Metal Świat TSA – Twoja szansa II
Ten gitarowy huk, jak ryk wściekłego lwa e(VII) D2
to Heavy Metal Rock! G C9 e Choć nie zawsze zdarza się hCD
Niczym armatni strzał kiedyś obudzi cię By los łaskawy był
wtedy odkryjesz, że... Musisz zawsze czujnym być Dis F G
Hałasy wielkich miast i brudnych maszyn zgiełk Lepiej nie przegap jej
Gniewnego tłumu ryk, całkiem zagłuszył cię
Ale pozostał nam, nasz Heavy Metal krzyk! Tej Twojej szansy raz na sto
Gdy wreszcie pojawi się
Twoje życie jest Heavy, twoje problemy są Heavy By otworzyć Ci wszystkie drzwi
Miasto, w którym mieszkasz jest Heavy Metal! Zmienić na lepsze Twój czas
Nigdzie nie znajdziesz ciszy...

Ten nasz przeklęty świat, już nie uciszy się,


już go nie zmieni nic...
Hałasy wielkich miast i brudnych maszyn zgiełk,
A w środku mały Ty i nie wysłucha nikt
Twojego szeptu, gdy błagać będziesz chciał
Więc razem z nami krzycz, może usłyszy nas
ten Heavy Metal Świat!

Kroczy świat, dokąd nie wie nikt G e eG A e


Głuchy już na twój krzyk D A H HA
Dzisiaj więc, z nami głośno krzycz
może usłyszy nas...

335
TSA - Maratończyk
TSA – Kocica
Wciąż biegnę i biegnę, dobrze mi z tym ACACAC D A
Nic co biegnące nie jest mi obce Siedziałem w barze, nie czekałem na nic, czułem się źle A G D/Fis G
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim Nagle weszłaś ty, tak cię poznałem, nie wiedziałem, że
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił Jesteś jak kotka niewinna tak DA
Jesteś jak lwica zaborcza, drapieżna DG
Dokąd biegnę, dokąd biegnę D Jesteś jak pająk czujnie łakoma D
Nie wie nikt, nie wie nikt ACACAC D A Twe ciało jest wciąż nienasycone D G
Dokąd gnam?! EHDHAE DA
Zaczynasz zniewalać mnie... GDA GDE
Przed nikim nie uciekam, po prostu gnam Swym ciałem pożerasz mnie! D A E C C/G A
Nikogo nie gonię, biegnę więc nie stoję
W tym swoim biegu mam własny styl I odtąd wszędzie bywaliśmy razem, w noc i w dzień
Kto biegnie nie grzeszy, uwierzcie mi Już przeczuwałem co się ze mną stanie, bo odkryłem, że
Stałem się celem twej namiętności
Dokąd biegnę, dokąd biegnę Padłem ofiarą zachłanności twej
Nie wie nikt, nie wie nikt Zniewalasz mnie, oślepiasz mnie
Dokąd gnam?! Pożerasz mnie swym ciałem!
Dokąd tak ciągle biegnę
Swym gestem zniewalasz mnie...
Swym ciałem pożerasz mnie...

336
TSA – Chodzą ludzie Równym kroczkiem do kliniki

Chodzą, chodzą ludzie po świecie Nie ma winnych, wszyscy święci...


Nic im w życiu się nie wiedzie
Tacy mali, tacy biedni
Przestraszeni, zagubieni

Chodzą spodnie, buty, szelki


Pełne wrażeń smutne twarze
Wciąż te same smutne twarze
Chodzą mędrcy, chodzą głupcy
Wciąż czekając na swój dzień

Nie ma winnych, wszyscy święci


Nie ma winnych, wszyscy święci
Wszyscy świeci
Nie ma winnych, wszyscy święci

Chodzą w przód, chodzą w tył


Nic nie widzą, nic nie słyszą
A gdy złapią dobry kurs
Wtedy ze wszystkiego szydzą

Idą ludzie idą, cos im się tam roi


Myślą ludzie myślą, a każdy każdego się boi

Nie ma winnych, wszyscy święci...

Nie potrafią nawet kochać


Brak im luzu i radości
Często robią głupie miny
Świat ich nudzi, świat ich złości

Mają brzydkie myśli


To ich cieszy, to ich bawi
I tak sobie idą

337
TSA – List XX

W zmarzniętym mieście właśnie trwa aG


Spektakl gaszenia zbędnych lamp
Z brudnego nieba spływa chłód
Nocne koszmary budzą się

W tym mieście każdy czuje się sam


gdy sen jak zwykle nie chce przyjść
Chyba napiszę do ciebie list
By opowiedzieć ci...

Jak bardzo ciebie pragnę! GBC


Jak bardzo pragnę cię!

To miasto zawsze było tak obce


Żarłocznych ulic sieć
Już cię niedługo całkiem połknie
Tak jak codziennie zjada mnie

Od dawna tutaj czuję się sam


Szczególnie nocą, gdy obok śpisz
Zanim ta pustka zabije mnie
Muszę napisać ci...

Jak bardzo ciebie pragnę!


Jak bardzo pragnę cię!

338
TSA – Spóźnione pytania Powiedz mi dlaczego tak potrafimy zdradzać
A dlaczego trudno tak po prostu pokochać.
Usiądź, porozmawiać z tobą chcę, e D/Fis
Bo od wielu dni i lat GA
Pytań które bolą nazbierało się
A odpowiedzi nie dał nikt.

Każda taka pusta noc


Wciąż samotnością kaleczy sny.
A nowy, przecież jasny świt, co wybawieniem zawsze był
Przynosi tylko ból.

Powiedz czemu łatwo tak potrafimy ranić e D/Fis G A


A o wiele trudniej jest po prostu wybaczać.

Życie, czy to musi być jak gra,


W której nie wygrywa prawie nikt.
Kochać każdy przecież może
Ale kto przed miłością nie ucieka dziś.

Już każdy kłamie, nawet w snach,


W marzeniach oszukuje.
W świecie gdzie nawet prawdy cień rani lub zabija
Kłamstwo potrzebne nam jak chleb.

Powiedz mi dlaczego tak potrafimy zdradzać


A dlaczego trudno jest po prostu pokochać.

Już każdy kłamie, nawet w snach,


W marzeniach oszukuje się.
W świecie gdzie nawet,
Nawet prawdy cień rani lub zabija,
Kłamstwo potrzebne nam jak codzienny chleb, jak codzienny chleb.

Powiedz czemu łatwo tak potrafimy ranić


A o wiele trudniej jest po prostu wybaczać.

339
TSA – To nie takie proste -------------------------------------------------------------------|
-------------------------------------------------------------------|
------9-------9-------7-7~--------5-------5-------5-5/7~-----------|
Czy próbowałeś kiedyś, chociaż raz a D2 ----7---7---6---6---5---4~------3---3---2---2---3---3/5~-----------|
--0-------0-------0-----0-----0-------0-------0-----0--------------|
Zapomnieć o tym co cię boli? aG -------------------------------------------------------------------|
Lub to, co bardzo ważny ktoś
Namieszał w twojej głowie? „Chcesz od tego uciec…”:
----------------------------- ------------------------------------|
----------------------------- ------------------------------------|
Czy chciałeś kiedyś wyrwać z serca --2-2-------2(2)------------- ------------------------------------|
Coś, co jak drzazga tkwi --2-2--5-5--2(2)------------- ---2-2--5-5--2(2)-------------------|
--0-0--5-5--0(0)-------3----- ---2-2--5-5--2(2)-------3-----------|
I niepotrzebnie rani, -------3-3-------0-3-5---5-3- ---0-0--3-3--0(0)-0-3-5---5-3-------|
Przeszkadza żyć?
po „Wróciłeś do świata w którym pocałunek rani…”:
-------------------------------------------------------------------|
To nie takie proste, -------------------------------------------------------------------|
Bo przeszłości cień -------------------------------------------------------------------|
--3-5--3-5--3-5--3-5-...---3-7-5--7-5--7-5—-7-5-...----------------|
Głęboko w tobie tkwi! --3-5--3-5--3-5--3-5-...---3-7-5--7-5--7-5—-7-5-...----------------|
Ludzie w dżungli serca --1-3--1-3--1-3--1-3-...---1-5-3--5-3--5-3--5-3-...----------------|
Gniazda swe uwili... -------------------------------------------------------------------|
Nie zapomnisz, nie! -------------------------------------------------------------------|
Żadnych minionych chwil! -------------------------------------------------------------------|
--7---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2---7--5---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2---------|
--7---2-3-2-3-2-1-2-3-2-3-2---7--5---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2---------|
Chcesz od tego uciec AGA --5---0-1-0-1-0-1-0-1-0-1-0---5--3---0-1-0-1-0-1-0-1-0-1-0---------|
I nie pamiętać już! AGA
-------------------------------------------------------------------|
Demony przeszłości eGe -------------------------------------------------------------------|
Wyrzucić ze swych snów! AGA -------------------------------------------------------------------|
--7--5-4---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2---7-6-5-4---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2-|
--7--5-4---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2---7-6-5-4---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2-|
Nie pomoże ci nic! --5--3-2---0-1-0-1-0-1-0-1-0-1-0---5-4-3-2---0-1-0-1-0-1-0-1-0-1-0-|
Wóda, prochy, sex...
-------------------------------------------------------------------|
Z głębi Twojej duszy -------------------------------------------------------------------|
Nie wyrwie tego, nie! -------------------------------------------------------------------|
--7\--7\--7\--7\---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2---------------------------|
--7\--7\--7\--7\---2-3-2-3-2-3-2-3-2-3-2---------------------------|
To nie takie proste --5\--5\--5\--5\---0-1-0-1-0-1-0-1-0-1-0---------------------------|
Zapomnieć tamten śmiech
Outro:
Pierwszy dreszcz rozkoszy -------------------------------------------------------------------|
Czułość, która sprawiała, że -------------------------------------------------------------------|
Odlatywałeś gdzieś -------------------------------------------------------------------|
--10-9-7-------10-9-7-------10-9-7------------5-7-5-7-5-7-5-7\-----|
Gdzie nie ranił cię nikt ---------10-7---------10-7---------10-7-------5-7-5-7-5-7-5-7\-----|
Wróciłeś do świata, ----------------------------------------------3-5-3-5-3-5-3-5\-----|
W którym pocałunek rani! SDM – Opadły mgły, wstaje nowy dzień
Intro i zwrotka:
340
Nowy dzień!
Opadły mgły i miasto ze snu się budzi, GC
Górą czmycha już noc, GD
Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił; GC
Do gwiazd jest bliżej niż krok! G D D7

Pies się włóczy popod murami - bezdomny; GC


Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony GD G
A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy; GC
Toczy, toczy się los! GD

Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś


Już dość! Już dość! Już dość!
Odpędź czarne myśli! Dość już twoich łez!
Niech to wszystko przepadnie we mgle!

Bo nowy dzień wstaje,


Bo nowy dzień wstaje,
Nowy dzień!

Z dusznego snu już miasto się wynurza,


Słońce wschodzi gdzieś tam,
Tramwaj na przystanku zakwitł jak róża;
Uchodzą cienie do bram!

Ciągną swoje wózki - dwukółki mleczarze;


Nad dachami snują się sny podlotków pełne marzeń!
A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy;
Toczy, toczy się los!

Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś


Już dość! Już dość! Już dość!
Odpędź czarne myśli! Porzuć błędny wzrok!
Niech to wszystko zabierze już noc!

Bo nowy dzień wstaje,


Bo nowy dzień wstaje,

341
Tomasz Żółtko - Kochaj mnie i dotykaj Więcej nic nie mów, tylko przytul się dotykaj mnie.

Dawnych mistyków ludzkiej duszy pieśń G D4 C Dotykaj delikatnie ........


Księżyca ciemna strona D
Słońce zabija na raty nas w nadfiolecie.
Schodami do nieba zacząłem się piąć
Tam nie ma autostrady
Myślę o tobie, a ptakiem jest myśl zbytek słów. G

Me światy są obce bez nocy i dnia eh


Tam wiersze z obłędu powstają FC
Lecz póki tu jestem, proszę G D4
Kochaj mnie, dotykaj mnie. CG

Dotykaj delikatnie, bezszelestnie ciepłem palców CaFG


Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem, nie przestawaj CaFe
Dotykaj całowaniem i oddechem tak, jak lubisz CaFG
Dotykaj smugą włosów niby muślin bólowi zadaj ból. CaFh

Kochanie, samotność można wypić do dna choć to trudne.


Miłość prawdziwą daje tylko Bóg i zrozumienie.
Wszędzie Go szukam, dla Niego chcę żyć
Wbrew potępieniom.
Tęsknię za ciszą bezludnych wysp dzikich plaż.

Me światy są obce bez nocy i dnia


Tam wiersze z obłędu powstają
Lecz póki tu jestem, proszę
Kochaj mnie, dotykaj mnie.

Dotykaj delikatnie ........

Wiem, że chcesz wspólnych snów dam Ci je. AD


Nie bój się, nie bój się. Fis G A
Dziwne jest piękne wciąż twierdzę tak gorsząc dewotów.
Na urodziny sam sobie dziś dam znak pokoju.
Kochanie, samotność mnożna wypić do dna choć to trudne.

342
SDM – Jak SDM – Introit (Pieśń na wejście)

Jak po nocnym niebie sunące DA Chodź człowieku, coś ci powiem a


Białe obłoki nad lasem GD Chodźcie wszystkie stany d d7
Jak na szyi wędrowca apaszka eG Kolorowi, biali, czarni E E7
Szamotana wiatrem D D4 D D4 Chodźcie zwłaszcza wy, Ludkowie FG
Przez na oścież bramy ae
Jak wyciągnięte tam powyżej
Gwiaździste ramiona wasze Dla wszystkich starczy miejsca CGae
A tu są nasze, a tu są nasze Pod wielkim dachem nieba CGae

Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Rozsiądźcie się na drogach Ce


Jak winny-li-niewinny sumienia wyrzut Na łąkach, na rozłogach ae
Że się żyje gdy umarło tylu, tylu Na polach, błoniach i wygonach Ce
W blasku słońca, w cieniu chmur ae
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak lizać rany celnie zadane Rozsiądźcie się na niżu FG
Jak lepić serce w proch potrzaskane Rozsiądźcie się na wyżu FG
Rozsiądźcie się na płaskowyżu FG
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc W blasku słońca, w cieniu chmur ae
Pudowy kamień, pudowy kamień
Ja na nim stanę, on na mnie stanie Dla wszystkich starczy miejsca Ceae
On na mnie stanie, spod niego wstanę Nad wielkim dachem nieba Ceae
Na ziemi którą ja i ty też Ceae
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc Zamieniliśmy w morze łez Ceae
Jak złota kula nad wodami
Jak świt pod spuchniętymi powiekami

Jak zorze miłe, śliczne polany


Jak słońca pierś, jak garb swój nieść
Jak do was, siostry mgławicowe
Ten zawodzący śpiew

Jak biec do końca potem odpoczniesz,


Potem odpoczniesz, cudne manowce,
Cudne manowce, cudne, cudne manowce

343
SDM – Ite missa Est (Pieśń na wyjście)

Idź człowieku idź, rozpowiedz a


Idźcie wszystkie stany d d7
Kolorowi, biali, czarni E E7
Idźcie zwłaszcza wy, ludkowie FG
Przez na oścież bramy ae

Dla wszystkich starczy miejsca CGae


Pod wielkim dachem nieba CGae

Rozejdźcie się po drogach Ce


Po łąkach, po rozłogach ae
Po polach, błoniach i wygonach Ce
W blasku słońca, w cieniu chmur ae

Rozejdźcie się po niżu FG


Rozejdźcie się po wyżu FG
Rozejdźcie się po płaskowyżu FG
W blasku słońca, w cieniu chmur ae

Dla wszystkich starczy miejsca Ceae


Pod wielkim dachem nieba Ceae
Na ziemi której ja i ty Ceae
Nie zamienimy w bagno krwi Ceae

344
SDM – Z nim będziesz szczęśliwsza (0) Ze mną można tylko aC
W dali znikać cicho. e
C G a G C G H7
Intro
Zrozum to, co powiem, e H7 e----------0---------------3--------------0----------------3-------
h--------1--1------------0--0-----------1--1------------0--0-------
Spróbuj to zrozumieć dobrze, GD g------0------0--------0------0-------2------2--------0------0-----
Jak życzenia najlepsze, te urodzinowe CG d----2----------2----0----------0---2----------2----0----------0---
Albo noworoczne, jeszcze lepsze może a H7 a--3------------------------------0--------------------------------
e------------------3------------------------------3----------------
O północy, gdy składane CG
Drżącym głosem, niekłamane H7 e----------0---------------3-------------2------------2------------ h---
-----1--1------------0--0----------0--0---------0--0-----------
g------0------0--------0------0------2-----2------2------2---------
Z nim będziesz szczęśliwsza, CG d----2----------2----0----------0--1---------1--1----------1-------
Dużo szczęśliwsza będziesz z nim. a H7 a--3------------------------------2------------2-------------------
e------------------3-----------------------------------------------
Ja, cóż - włóczęga, niespokojny duch, CG
Ze mną można tylko pójść na wrzosowisko a D7 Harmonijka
I zapomnieć wszystko. e e-------------------------------------------
h-3----/5---3-3-----------------------------
Jaka epoka, jaki wiek, CGa g-------------------4--5-4--2--0-0----------
d-------------------------------------------
Jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień GaCG
a-------------------------------------------
I jaka godzina kończy się aC e-------------------------------------------
A jaka zaczyna. e
e-------------------------------------------
Nie myśl, że nie kocham, e H7 h-3----/5---3-3-----------------------------
g--------------------5-4---5-4--5-4---------
Lub że tylko trochę, GD d-------------------------------------------
Jak cię kocham, nie powiem, no bo nie wypowiem, CG a-------------------------------------------
Tak ogromnie bardzo, jeszcze więcej może a H7 e-------------------------------------------
I dlatego właśnie żegnaj, CG
Gitara
Zrozum dobrze, żegnaj H7 e-------------------------------------------
h-------5----8-5----------------------------
Z nim będziesz szczęśliwsza, CG g--5h7-----5------7-5--4h5p4-------4--------
Dużo szczęśliwsza będziesz z nim. a H7 d------------------------------7------------
a-------------------------------------------
Ja, cóż - włóczęga, niespokojny duch, CG e-------------------------------------------
Ze mną można tylko pójść na wrzosowisko a D7
I zapomnieć wszystko. e e--------------5-7-8--8-7-5-7-----5---------
h-------5-7-8-------------------8---5-------
Jaka epoka, jaki wiek, CGa g--5-7----------------------------------7---
d-------------------------------------------
Jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień GaCG a-------------------------------------------
I jaka godzina kończy się aC e-------------------------------------------
A jaka zaczyna. e

345
SDM – Jest już za późno, nie jest za późno Hey – A Ty?

Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć G a G C G/H a Jestem e e7 G


Tęskność zawrotna przybliża nas C G a D7 W podtekście mieszkam gdzieś C
Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwu planet W przenośni chowam się C9
Cudnie spokrewnią się ciała nam Bywam zygzakiem w oku twym e e7 G C
I szumem w uchu C9
Jest już za późno! h
Nie jest za późno! C Misiem twym, co mu pies eG
Jest już za późno! h Przed laty rozpruł brzuch na szwie C9
Nie jest za późno! C Plastrem na pięcie twej eG
Jest już za późno! h I kapslem z flagą USA C9
Nie jest za późno! CaD
A Ty kim? eCa
Jeszcze zdążymy tanio wynająć małą mansardę Kim dla mnie mógłbyś być? De
Z oknem na rzekę lub też na park Może czymś w dotyku miłym CaH
Z łożem szerokim, piecem wysokim, ściennym zegarem; Tak jak plusz??? H
Schodzić będziemy codziennie w świat

Jest już za późno! Jestem


Nie jest za późno! Powątpiewaniem w sens
Jest już za późno! Formą ponad treść
Nie jest za późno! Bywam protestem, planem B
Jest już za późno! I wlepką w metrze
Nie jest za późno!
Misiem twym, co mu pies
Jeszcze zdążymy naszą miłością siebie zachwycić Przed laty rozpruł brzuch na szwie
Siebie zachwycić i wszystko w krąg Plastrem na pięcie twej
Wojna to będzie straszna, bo czas nas będzie chciał zniszczyć, I kapslem z flagą USA
Lecz nam się uda zachwycić go.
A Ty kim?
Jest już za późno! Kim dla mnie mógłbyś być?
Nie jest za późno! Może czymś w dotyku miłym
Jest już za późno! Tak jak plusz???
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!

346
Hey – Katasza Zbigniew Hołdys – Stalker

Katasza imię jej G G/Fis G G/Fis


Za dużo w biodrach ma
To po matce Przepraszam cię, za to, że a G G/Fis
W jedzeniu umiaru brak Wywróciłem całe życie twe eDC
Po matce matki ma I wybacz mi każdą rzecz,
Którą kiedyś przeraziłem cię
Samobójcze skłonności
Po dziadku Pamiętam jak O-o-o, ae
Dziadków dwóch Przez ulicę z wielką gracją szłaś GDC
Więc umiera razy dwa Pamiętam jak O-o-o,
Po ojcu krótki ma wzrok Na mój widok odwróciłaś twarz.
Po stryjku polipy
Weź mnie we śnie ze mną bądź, GDae GDC
Talentów poskąpił Pan We śnie weź mnie całą noc.
Urody żałował też
W kieliszku topi łzy Pamiętam dzień w muzeum,
Do płuc pompuje dym Tamta pani aż otarła łzy
Upadłem na linoleum,
No i jeszcze Serce czegoś odmówiło mi
Samobójcze skłonności
A wtedy Ty O-o-o,
Pochyliłaś się by pomóc mi
I wtedy Ty O-o-o,
Powiedziałaś mi że muszę żyć.

Weź mnie we śnie ze mną bądź.


We śnie weź mnie całą noc.

A teraz chodź tu do mnie, (ja muszę żyć)


Będę opowiadał czary Ci
I tylko siądź koło mnie, (ja muszę żyć)
Takich rzeczy nie usłyszał nikt

Zamienię Cię O-o-o,


W koraliki które zawsze mam.
I nie bój się O-o-o,

347
Nie zostawię cię w ciemnościach złych.

Weź mnie we śnie ze mną bądź.

348
SDM – Kim właściwie była ta piękna pani (0) (-3)
c c
Nikt nie zna ścieżek gwiazd, cB (a G) E---------3--------------3-----------
Wybrańcem kto wśród nas? gc (e a) A-----------4--------------4---------
Zapukał ktoś - to do mnie gość!? f Dis B (d C G) D-------5-----5--------5-----5-------
G-----5--------------5---------------
Włóczyłem się jak cień, H---3--------------3------------3----
Czekałem na ten dzień e------------------------------------
Już stoisz w drzwiach jak dziwny ptak.

Więc bardzo proszę wejdź, Gis B (F G) c B g c


E--------8-6-8p6------------------------
Tu siadaj, rozgość się gc (e a)
A--8-8-8---------8-6---8-6--------------
I zdradź mi, kim tyś jest, Madame? Gis B (F G)
D--------------------------8-7-7-8p7-5--
Albo nie zdradzaj mi, gc (e a)
G---------------------------------------
Lepiej nie mówmy nic. B Gis Dis (G F C) H---------------------------------------
e---------------------------------------
Nieśmiało sunie brzask,
Zatrzymać chciałbym czas; f Dis B
Inaczej jest - czas musi biec. E---------8-10-11----------10-11-13---13-10------
A--6-8-9-----------8-9-11-------------13-11-11-9-
Gdzieś w dali zapiał kur, D-------------------------------------------13---
Niemodny wdziewasz strój G------------------------------------------------
Już stoisz w drzwiach jak dziwny ptak. H------------------------------------------------
e------------------------------------------------
Więc jednak musisz pójść Gis B (F G)
Posyłasz mi przez próg gc (e a)
Ulotny uśmiech twój, Madame Gis B (F G)
Lecz będę czekać, przyjdź! gc (e a)
Gdy tylko zechcesz, przyjdź B (G)
Będziemy razem żyć Gis c (F a)
Ja będę czekać, przyjdź gc (e a)
Gdy tylko zechcesz, przyjdź B (G)
Będziemy razem żyć. Gis Dis (F C)

Intro
349
SDM – Gloria W piersi pod koszulą - całe jego mienie
Gloria! Gloria!
Chwała najsampierw komu Ge
Komu gloria na wysokościach? G a C D G G7
Chwała najsampierw tobie CD
Trawo przychylna każdemu e
Kraino na dół od Edenu CDC
Gloria! Gloria! DG

Chwała tobie, słońce


Odyńcu ty samotny
Co wstajesz rano z trzęsawisk nocnych
I w góry bieżych, w niebo sam się wzbijasz
I chmury czarne białym kłem przebijasz
I to wszystko bezkrwawo - brawo, brawo
I to wszystko złociste i nikogo nie boli
Gloria! Gloria in excelsis soli!

Z słońcem pochwalonym teraz pędźmy razem


Na nim, na odyńcu, galopujmy dalej

Chwała tobie wietrze


Wieczny ty młodziku
Sieroto świata, ulubieńcze losu
Od złego ratuj i kąkoli w zbożu
Łagodnie kołysz tych co są na morzu
Gloria! Gloria in excelsis soli!

Z słońcem pochwalonym teraz pędźmy społem


Na nim, na odyńcu, galopujmy polem

Chwała wam ptaszki śpiewające


Chwała wam ryby pluskające
Chwała wam zające na łące
Zakochane w biedronce
Chwała wam: zimy, wiosny, lata i jesienie
Chwała temu co bez gniewu idzie
Poprzez śniegi, deszcze, blaski oraz cienie

350
SDM – Pożegnanie

la la la la la la la gD
la la la la GD
la la la la la la la la G D Fis
la la Go
la la la la la la la la la hGD
la la la la la la la Fis Go Fis

Może się spotkamy znów po kilku latach h Fis Go h


Może właśnie tutaj lub na końcu świata G D Fis
Będziesz wtedy inna - ja wciąż taki sam G D Fis h
Może nam się uda zacząć jeszcze raz G D Fis

Dzisiaj muszę odejść - już mnie nie zatrzymuj


Przez te wszystkie lata nic się nie zmieniło
Rozstawiłaś straże wokół moich snów
Daj mi wreszcie spokój - dosyć mam już słów

Wrócę tu na pewno, gdy nadejdzie pora


Zapamiętaj tylko, co mówiłem wczoraj
Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem
Myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem

Wrócę, gdy zrozumiesz - już po kilku latach


Może właśnie tutaj będzie koniec świata
Będziesz wtedy inna - ja wciąż taki sam
Może nam się uda zacząć jeszcze raz...

351
Yugoton – O nic nie pytaj (0) Wiem, że miłość połączyła nas, A cis h E
I że będzie nas prowadzić cały czas. A cis h E
Jeśli nawet mnie nie ma przez cały dzień. A cis fis Nawet jeśli czasem coś się dzieje źle. A cis h E
O nic nie pytaj. E Już nie ma odwrotu, bo kochamy się. A cis h E
Może ci opowiem, a może nie. A cis fis
O nic nie pytaj. E
INTRO:
Możesz mi wierzyć, albo nie. hE
A cis fis E A
Z reszta swoje zawsze i tak wiesz. hE e|------------|---------|--------|--------|-----------|
H|------------|---------|--------|--------|--------0--|
Jeśli nawet ja czasem jestem zły. A cis fis G|-----6---6--|----6----|-2-2-2--|--------|----1-2----|
O nic nie pytaj. E D|---7---7----|--6---6--|-4-4-4--|--------|-----------|
A|------------|---------|-4-4-4--|--------|-----------|
Podejdź tylko i jak zawsze przytul się. A cis fis E|------------|---------|-2-2-2--|-2-1-0--|-----------|
O nic nie pytaj. E
A cis h E A cis h E
Wszystko przejdzie, zmieni się. hE e|---|-0-------|-----|-----||---|-0-------|-----|-------|---|
Ja to wiem i ty to wiesz. hE H|-2-|---3-2-0-|---0-|-2---||-2-|---3-2-0-|---0-|-2/3---|-2-|
G|---|---------|-2---|-----||---|---------|-2---|-----2-|---|
D|---|---------|-----|---2-||---|---------|-----|-------|---|
Wiem, że miłość połączyła nas, A cis h E A|---|---------|-----|-----||---|---------|-----|-------|---|
I że będzie nas prowadzić cały czas. A cis h E E|---|---------|-----|-----||---|---------|-----|-------|---|
Nawet jeśli czasem coś się dzieje źle. A cis h E
e|-0-------|---------|-------|-------|-0-------|-----|----0---|
Już nie ma odwrotu, bo kochamy się. A cis h E H|---3-2-0-|---------|---2-0-|---0-2-|---3-2-0-|---0-|-/2---2-|
G|---------|-2-2h4---|-2-----|-2-----|---------|-2---|--------|
D|---------|---------|-------|-------|---------|-----|--------|
Ty i ja w słoneczny dzień, A cis fis A|---------|---------|-------|-------|---------|-----|--------|
E|---------|---------|-------|-------|---------|-----|--------|
To jest powód do uśmiechu. E
Nawet jeśli pada deszcz ja wciąż A cis fis
Myślę o grzechu. E h E h E
e|-----------|-----------||-----------|--0--------|
Ja ogień w tobie rozpalę hE H|-----------|-----------||-----------|--0--------|
I też pójdziesz sobie dalej. hE G|-----------|-----------||-----------|--1--------|
D|--------2--|-----------||--------2--|--2--------|
A|--2-4-5----|-----------||--2-4-5----|--2--------|
Więc bądź jaka jesteś i rób co chcesz. A cis fis E|-----------|--0-2-4-5--||-----------|--0--------|
O nic nie pytam. E
Bo nikt nie może zrobić nam już źle. A cis fis
O nic nie pytam. E

Możesz mi mówić, albo nie. hE


Ja też robię zawsze to co chcę. hE

352
Varius Manx – Orła Cień Varius Manx – Zanim zrozumiesz

Zanim powiesz jej że eDa


Widziałam orła cień FC To był ostatni raz
Do góry wzbił się niczym wiatr FC Zanim dzień spłoszy srebrnego ptaka nocy
Niebo to jego świat aF Rozkołysz, rozkołysz, rozkołysz C
Z obłokiem tańczył w świetle dnia aGC Jeszcze raz eDaeDa

Zanim ukradniesz jej


Słyszał ludzki szept Ostatni kolor ze snów
Krzyczał, że wolność domem jest Zanim, gdy na chwile zamknie oczy znikniesz
Nie ma końca drogi tej Zabierz jej, zabierz jej, zabierz jej
I że nie wie co to gniew Z ręki nóż

Ona ma siłę GaeD


Przemierzał życia sens Nie wiesz jak wielką
Skrzydłami witał każdy dzień Będzie spadać długo
Zataczał lądy, morza łez Potem wstanie lekko
Bezpamiętnie gasił gniew Tak lekko... eDaeDa

Choć pamięć krótka jest Zanim zrozumiesz jak


Zostawiła słów tych treść Bardzo kochałeś ją
Nie umknie jej już żaden gest Zanim pobiegniesz kupić czerwone wino
Żadna myśl i żaden sens Ona zapomni, zapomni już
Świat twych rąk

Zanim będziesz próbował


Odkupić ją za słowa
Zobaczysz jak na drugim brzegu rzeki
Spokojnie, spokojnie, spokojnie
Stoi z nim

Ona ma siłę GaeD


Nie wiesz jak wielką
Będzie spadać długo
Potem wstanie lekko
Tak lekko... eDaeDa

353
Varius Manx – Piosenka księżycowa Robert Gawliński – Trzy noce z deszczem

Śpisz pięknie tak Pogasły światła aC


Po kątach cisza gra I zamknęli niebo GF
Szkoda słów, resztę dopowie księżyc W pewien zwyczajny dzień
Odeszłaś stąd
Śpisz, staram się
Oddychać szeptem, pościel jeszcze pachnie Trzy noce płakałem
Ogniem naszych ciał Z deszczem bojąc się tego
Malując na piersiach krzyż aC
Kiedyś znajdę dla nas dom swoją krwią, swoją krwią GF E
Z wielkim oknem na świat
Znowu zaczniesz ufać mi Trzy noce płonęły
Nie pozwolę ci się bać Tak niebo i ziemia
Tylko we snach
Kiedyś wszystkie czarne dni Jestem z Tobą wciąż
Obrócimy w dobry żart
Znowu będziesz ufał mi Biegniemy po łące
Teraz śpij Nie znając imienia
Malując na piersiach
Wiem dobrze wiem, Krzyż swoją krwią.
Potrafię ranić tak jak nikt
Przykro mi, nie wiem co robić gdy płaczesz Biegłaś ulicą i padał deszcz FGCa
On był pijany i ona też
Już nie śmiejesz się jak kiedyś Jak opowiedzieć dziś o tym mam
Wszystko jest inaczej że w moim życiu jest coś nie tak.
Kolejny raz proszę się o ostatnia szansę
Biegłaś ulicą i padał deszcz FGCa
Kiedyś znajdę dla nas dom On był pijany i ona też
Z wielkim oknem na świat Jak opowiedzieć dziś o tym mam
Znowu zaczniesz ufać mi że w moim życiu jest coś nie tak.
Nie pozwolę ci się bać

Kiedyś wszystkie czarne dni


Obrócimy w dobry żart
Znowu będziesz ufał mi
Teraz śpij

354
Big Day – Przestrzeń
Maryla Rodowicz – Remedium
Jest nadzieja wokoło nas H gis G Fis
I kawałki małych gwiazd Światem zaczęła rządzić jesień, CFC
Jaskrawe tło w oczach mam Topi go w żółci i czerwieni, FeG
Trzy wymiary, tysiąc barw A ja tak pragnę czemu nie wiem, FedG
Uciec pociągiem od jesieni. GC
Przestrzeń woła, woła, woła nas H gis E H
Przestrzeń woła, woła, woła nas Uciec pociągiem od przyjaciół,
Wrogów, rachunków, telefonów.
Nie trzeba długo się namyślać,
Jest ocean wkoło nas Wystarczy tylko wybiec z domu.
Nasze życie, mapa gwiazd
Niech to co złe ominie mnie Wsiąść do pociągu byle jakiego, C C6 C7+ C6
Długo czekam, więcej wiem Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet, C C6 C7+ C6
Ściskając w ręku kamyk zielony, d7 G e7 a7
Przestrzeń woła, woła, woła nas Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle F7+ G
Przestrzeń woła, woła, woła nas
W taką podróż chcę wyruszyć,
Gdy podły nastrój i pogoda
Jest nadzieja wokoło nas Zostawić łóżko, ciebie, szafę,
I kawałki małych gwiazd Niczego mi nie będzie szkoda.
Jaskrawe tło w oczach mam
Trzy wymiary, tysiąc barw Zegary staną niepotrzebne,
Pogubię wszystkie kalendarze.
Przestrzeń woła, woła, woła nas W taką podróż chcę wyruszyć,
Przestrzeń woła, woła, woła nas Nie wiem czy kiedyś się odważę

Wsiąść do pociągu byle jakiego,


Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
Ściskając w ręku kamyk zielony,
Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle

355
SDM – Makatka z aniołem

Na twarzy twej rumieńce AD


Jakbyś był uduchowiony EA
Przez gruźlicę płuc D
A dobroć twą nieziemską A E E7
Zamykasz na niebieski klucz fis D A E
Zamykasz na niebieski klucz D E A A4

Najczęściej można spotkać cię DE


Nad przepaścią lukrowaną fis D
Gdy przez dziurawą kładkę AD
Przeprowadzasz swoje dzieci a7 h7 A A4

Nocą może chciałbyś


Oderwać się od ściany
Ale jedno skrzydło
Gwóźdź ci przedziurawił
Więc zostajesz z nami
Na wieki wieków amen

Najczęściej można spotkać cię


Nad przepaścią lukrowaną
Gdy przez dziurawą kładkę
Przeprowadzasz swoje dzieci

356
SDM – Nie rozdziobią nas kruki

Nie rozdzióbią nas kruki D A/Cis h G


ni wrony, ani nic! fis e A7/4
Nie rozszarpią na sztuki D A/Cis h G
Poezji wściekłe kły! DAG Wstęp poczatek i zwrotka

Ruszaj sie, Bruno, idziemy na piwo; Fis h D A D A/C# h G ...itd


Niechybnie brakuje tam nas! GDA E--5---5--(na zmiane)----2---0--2--3----
Od stania w miejscu niejeden już zginął, Fis h A--3---2-----------------3---2--3--3----
Niejeden zginął już kwiat! GDAD D--2---2-----------------2---2--4--0----
G--0---2-----------------0---2--4--0----
Nie omami nas forsa H------0---------------------4--2--2----
ni sławy pusty dźwięk! e----------------------------------3----
inną ścigamy postać:
Realnej zjawy tren!

Ruszaj sie, Bruno, idziemy na piwo;


Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginął już kwiat!

Nie zdechniemy tak szybko,


Jak sobie roi śmierć!
Ziemia dla nas za płytka,
Fruniemy w góry gdzieś!

Ruszaj sie, Bruno, idziemy na piwo;


Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginął już kwiat!

357
SDM – List do Ogrodowej

W pierwszych słowach mego listu dg


Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus A7 d g A7 d
Ten z kapliczki przy Ogrodowej g A7 g A7
Za to że niósł nam czysty płomień F g A7

W drugich słowach mego listu


Niech będzie pochwalone domowe ognisko
Które płonęło przy Ogrodowej
Za to że niosło żywy ogień

W trzecich słowach mego listu


Niech będzie pochwalony krzak agrestu
Ten z ogrodu przy Ogrodowej
Który ogniem zapłonął o zachodzie

Na tym kończę list do Ogrodowej


Całe życie sercem pisany
I pozdrawiam każdy kamień
Ja wciąż wierny twój - Adam Ziemianin

358
Bajm – Szklanka wody
E|-9b10r9-----------------------------------------|
Szklanka wody nim przestaniesz brać hB H|--------10-10b12r10----10b12r10----10-10-12-10--|
Obiecałeś sobie - to był ostatni raz DG BC G|--------------------11----------11--------------|
Spojrzysz matce w oczy całkiem wolny tak hB D|------------------------------------------------|
Ołowianą chmurę pokonałeś sam DG A|------------------------------------------------|
E|------------------------------------------------|
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, E
Nie obchodzi mnie jak na imię masz E G A G Fis A E|-9b10r9---------------------|
H|--------10-10b12r10---------|
Nie obiecam Ci, że lepszy będzie świat D h fis G|--------------------11-9-7--|
D|----------------------------|
Ważny jest oczu Twoich blask eGhA
A|----------------------------|
Nie obiecam Ci, że czas ukoi ból D h fis
E|----------------------------|
Ważne, że jesteś tu... eGC

Słuchasz kiedy śpiewam, jesteś blisko mnie


Gdy Ci podam rękę musisz wiedzieć, że
Nic już nie jest ważne, nic już nie jest snem
Spróbuj mi uwierzyć - życie piękne jest

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie,


Nie obchodzi mnie jak na imię masz

Nie obiecam Ci, że lepszy będzie świat D h fis


Ważny jest oczu Twoich blask eGhA
Nie obiecam Ci, że czas ukoi ból D h fis
Ważne, że jesteś tu... eGC

WSTĘP:
359
Bajm – Myśli i słowa Bajm – Dzień za dniem

Kocham cię, uciekają myśli złe fis H Tydzień już nie dzwonisz a
Zamiast róż magię słów D AE Myślę chyba coś nie tak G
Kocham cię, czasem zapominam, że Szukam w sobie winy F
Tylko to liczy się By się bronić a
Jeśli chcesz mnie zranić,
Widziałam w twoich oczach tamten blask DAE Jesteś dobry w tym jak nikt
Kiedy mówiłeś kocham pierwszy raz DAE Twoja Antarktyda nie ma granic

Myśli i słowa by znowu budować A E h fis Robisz błąd, jeśli kryjesz w sobie coś dFa
Nowy dzień, nowy, nowy dzień E To o czym nie wiem jest jak chłód twoich rąk G D/Fis a
Wichry i burze, to wszystko AE Robisz błąd, jeśli nocy kradniesz mrok, dFa
By znów wiedzieć, że... h fis cis E Słońcu promienie, mnie nadzieję F D/Fis G F

Dzień za dniem błądzi, dzień za dniem C H/C


Kocham cię, nasza miłość zmienia się Rodzi się, gdy w nas słońce zachodzi aFC
Tak jak my, z każdym dniem
Tak bardzo kocham cię i wierzę w każde słowo twe
Gdy jesteś tuż obok mnie Powiedz mi, dlaczego nie możemy razem być
Powiedz mi, dlaczego tak się boisz
Widziałam w twoich oczach tamten blask Niepewność przychodzi zawsze
Kiedy mówiłeś kocham pierwszy raz Bez niej miłość traci smak
Życie zwykle różni się od marzeń
Myśli i słowa by znowu budować
Nowy dzień, nowy, nowy dzień Robisz błąd, jeśli kryjesz w sobie coś
Wichry i burze, to wszystko To o czym nie wiem jest jak chłód twoich rąk
By znów wiedzieć, że... Robisz błąd, jeśli nocy kradniesz mrok,
Słońcu promienie, mnie nadzieję

Widziałam w twoich oczach tamten blask Dzień za dniem błądzi, dzień za dniem
Kiedy mówiłeś kocham pierwszy raz Rodzi się, gdy w nas słońce zachodzi

Myśli i słowa by znowu budować


Nowy dzień, nowy, nowy dzień Choć jeszcze pulsuje w nas
Wichry i burze, to wszystko Więc może by tak…
By znów wiedzieć, że...

360
Bajm – Ta sama chwila

Mów - niech Twoje słowa zbudzą krew FCd


Niech wszystko będzie już okej CB
Jest tyle miejsc, do których powrócimy F B C4 C

Mów - niech Twoje słowa zburzą mur


Niech Twoje dłonie zniszczą chłód
Ten nagły chłód, co w sercu przyniósł zimę

Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila F C d7 B C4 C


Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila

Niech każdy dzień dodaje nam sił EBFC


Może znajdziemy siebie znów

Mów - chcę tego bardziej niż Ty sam


Miłość mocniejsza jest od skał
Obiecaj mi lawinę uniesienia

Mów - chcę być przy Tobie blisko tak


Wiem, że tych słów nie zmieni czas
Dopóki jest, dopóki jest nadzieja

Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila


Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila

Niech każdy dzień dodaje nam sił


Może znajdziemy siebie znów

361
Bajm – Biała Armia

cis E H A

To Twoja flaga, nasz młody przyjacielu e intro


Nie musisz kochać jej barw, o nie eA e|---------------------------------------|
To Twoja armia i życie w ciągłym biegu H|---------------------------------------|
Nigdy nie będziesz już sam G|---------------------------------------|
Możesz wreszcie zachłysnąć się powietrzem e fis G A D D|---------------------------------------|
I unieść do góry jak ptak, he-hej A|--5h7----------------------------------|
Możesz wreszcie zabłądzić w wielkim mieście E|-----0---0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0---|
Urodziłeś się, by służyć nam < P.M. >

Właśnie nadszedł ten czas h fis G D cis intro lead fill 1 intro lead fill 2
Whoah, to jest właśnie ten czas h fis G H cis E |----------------------------|-------------------|
|----------------------------|-------------------|
Jesteś sterem, białym żołnierzem cis E |----------------------------|-------------------|
Nosisz spodnie, więc walcz HA |--7-5h7-5-------5--------9\-|-------------------|
Jesteś żaglem, szalonym wiatrem |---------7-5-5h7--5-5-5--7\-|-5-7-5-------2~~---|
Twoja siła to stal |----------------------------|-3-5-3---0-3-------|

Bóg jest z nami, jego prawda verse 1


Jak tarcza Cię ocali |-------------------------------------------------------------------|
Czekałeś na ten dzień tyle lat |-------------------------------------------------------------------|
Ruszaj z nami, z wątłymi marzeniami |-------------------------------------------------------------------|
Z ufnością, którą jeszcze masz |-------------------------------------------------------------------|
|-------------------------------5h7--------------------7-7-0-0-5-5--|
Właśnie nadszedł ten czas |--0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0------0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-------------|
Whoah, to jest właśnie ten czas < P.M. > < P.M. >
|--------------------------------------------------------------------|
Jesteś sterem, białym żołnierzem |--------------------------------------------------------------------|
Nosisz spodnie, więc walcz |--------------------------------------------------------------------|
Jesteś żaglem, szalonym wiatrem |--------------------------------------------------------------------|
Twoja siła to stal |-7------------------------------5h7----------------------------2-2--|
|--0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0------0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0-0------|
< P.M. > < P.M. >

362
(verse 2 - w drugiej zwrotce lecą te riffy )
|-------------------------------------------------------------------|
|-------------------------------------------------------------------|
|-------------------------------------------------------------------|
|-------------------------------7---------------------------7--9\---|
|-2------5------5----------7----5-----2------5-5-5-5--7~~---5--7\---|
|-0--0-0-2-2-2--3-3-3-3-3--5-5--------0--0-0-2-2-3-3--5~~-----------|
< P.M.> < P.M. >

|------------------------------------------------------------------|
|------------------------------------------------------------------|
|------------------------------------------------------------------|
|-------------------------------7-------------------------7--x-\---|
|-2------5------5----------7----5-----2------5-5-5-5--7---5-(5)\---|
|-0--0-0-2-2-2--3-3-3-3-3--5-5--------0--0-0-2-2-3-3--5------------|
< P.M.> < P.M. >

pre-chorus:
|---------------------------------|------------------------| |
|---------------------------------|------------------------| |
|---------------------------------|------------------------| |
|-4-4-4-------------------7-7-7-7-|-4-4-4----------------5-|2x|
|-2-2-2-4-4-5-5-5-5-5-5-5-5-5-5-5-|-2-2-2-4-4-5-5-5------5-| |
|-------2-2-3-3-3-3-3-3-3---------|-------2-2-3-3-3--3-3-3-| |
< P.M. >

chorus:
H C# E C# E H A
|-------------|------------------------------------------------------------------------|
|-------------|------------------------------------------------------------------------|
|-4---6---9---|-6---------------9------------------------------------------------------|
|-4---6---9---|-6---------------9---------------9---------------7----------------------|
|-2---4---7---|-4-4--4-4-4-4-4--7-7--7-7-7-7-7--9---------------7--------------
4~~-----|
|-------------|---------------------------------7-7--7-7-7-7-7--5-5--5-5-5--5----------|

363
Human – Polski |--------------------------------|--------------------------------|
|--------------------------------|-------------------3-------3----|
|--------------------------------|---------------------2-------2--|
|--------------------------------|--------------------------------|
DD |--------------------------------|--------------------------------|
|--------------------------------|----------------2------2-3------|
D C A G GA pm pm.
|--------------------------------|--------------------------------|
DCADD |--------------------------------|-------------------3-------3----|
|-----/7-5--2--------------------|-----/7-5--2---------2-------2--|
|-----/7-5--2-------2/5~----5h7--|-----/7-5--2--------------------|
I tak idę tu znów tą ulicą co dnia A D/fis G D/fis G |-0-0-------0---0-0-------0------|-0-0-------0--------------------|
|--------------------------------|---------------0-2-----0-3------|
I widzę cię gdy idziesz i poruszasz się tam D/fis A
|--------------------------------|-----------------------------|
A ciało twe tak gibkie jest |--------------------------------|-----------------------------|
Ja kocham patrzeć, kocham tulić się |-----/7-5-----------------------|-----/7---5------------------|
|-----/7-5--7\------2/5~----5h7--|-----/7---5------------------|
|-0-0-------7\--0-0-------0------|-0-0----0--------------------|
|--------------------------------|-----------------------------|
Dobrze wiesz i ja to wiem,
Verse
Że kochasz, kochasz, ale boisz się |------------------------------------|
|-------3-3---3-3---3---------8~-----|
Dobrze wiesz i ja to wiem, |-2-----2-0---2-0---2-2---7/9--------|
Że kochasz, kochasz, ale boisz się |-2-----4-0---4-0---4-2--------------|
|-0-----0-----0-----0-0--------------|
|------------------------------------|

|------------------------------------|
|-------3-3---3-3---3----------------|
I tak idę tu znów tą ulicą co dnia |-2-----2-0---2-0---2-2--------------|
I widzę cię gdy idziesz i poruszasz się tam |-2-----4-0---4-0---4-2--------------|
|-0-----0-----0-----0-0--------0-----|
A ciało twe tak gibkie jest |--------------------------------3b--|

Ja kocham patrzeć, kocham tulić się |------------------------------------|


|-------3-3---3-3---3---------8~-----|
|-2-----2-0---2-0---2-2---7/9--------|
|-2-----4-0---4-0---4-2--------------|
Dobrze wiesz i ja to wiem, |-0-----0-----0-----0-0--------------|
Że kochasz, kochasz, ale boisz się |------------------------------------|

Dobrze wiesz i ja to wiem, |------------------------------------------|


|-------3-3---3-3---3----------------------|
Że kochasz, kochasz, ale boisz się |-2-----2-0---2-0---2-2-----5-7-7(9)-5-----|
|-2-----4-0---4-0---4-2--/7------------7~--|
|-0-----0-----0-----0-0--------------------|
|------------------------------------------|

I tak idę, tak, tak co dnia |------------------------------------|


|-------3-3---3-3---3----------------|
I widzę cię gdy idziesz, nie poruszasz się już tak |-2-----2-0---2-0---2-2--------------|
|-2-----4-0---4-0---4-2--------------|
A ciało twe już martwe jest |-0-----0-----0-----0-0---0-3/4-0----|
Je, je, je, je, je, je, je, je kocham cię |---------------------------------3~-|

|------------------------------------|
|-------3-3---3-3---3----------------|
Dobrze wiesz i ja to wiem, |-2-----2-0---2-0---2-2--/5-6--------|
|-2-----4-0---4-0---4-2-------7-5----|
Że kochasz, kochasz, ale boisz się |-0-----0-----0-----0-0-----------7~-|
|------------------------------------|
Dobrze wiesz i ja to wiem,
Że kochasz, kochasz, ale boisz się
Intro / Riff A

364
Edyta Bartosiewicz – Coś zmieniło się Przeżyjmy jeszcze jeden dzień C B2 F7M C7M
Przeżyjmy jeszcze jeden dzień
Przeżyjmy jeszcze taki dzień wśród zwykłych dni
Coś zmieniło się F7M C7M
Nie umiem znaleźć słów F7M C7M Przeżyjmy jeszcze jeden dzień
I tak jak dawniej d d7m Jeszcze jeden taki dzień
Nie będzie nigdy już d7 C7M Przeżyjmy jeszcze taki dzień

I nie znałam siebie spokojnej tak C A potem już nic... C D/C B2 C7M
Bez odważnych słów bez wiecznych walk B2
Wzburzona krew płynie teraz łagodniej a a7

I to co wcześniej z powiek spędzało sen F7M C7M d7m D/C


Targało mną, bolało mnie... E|---0---|---0---|---1---|---2---
Dziś mogę mówić o tym spokojnie H|---1---|---0---|---2---|---0---
Oh B2 F7M G|---2---|---0---|---2---|---2---
D|---3---|---2---|---0---|---0---
A|---0---|---3---|---0---|---3---
Tak nagle z dnia na dzień B2 C7M E|-------|-------|-------|-------
Nie tęsknię do tamtych chwil F7M C7M
Tak pusto we mnie
Nic nie zostało mi

I nie byłam nigdy spokojna tak


Pewna swoich słów dziś pewność mam
Że skończyło się
Skończyło się coś na dobre

I nie wiem czy naprawdę tego chcę


Nie targa mną niech boli mnie
Może wcale nie chcę żyć spokojnie...
Oh

365
Krzysztof Kiljański & Kayah – Prócz Ciebie nic E||----0-----4-----4-----4----|----------4-----4-----4----|
B||--2----4-----2-----2----2--|--2-4--4-----2-----2----2--|
G||---------------------------|---------------------------|
Świat szybki jak, cis fis
--0-------4-----4-----4----|----------4-----4-----2----|
Młody wiatr pędzi co tchu E(IV) A ----2--4-----2-----2----2--|--2-4--4-----2-----2----2--|
I nie ma czasu na miłość już fis H cis H ---------------------------|---------------------------|

--0-------0-----0-----0----|--0-------0-----0-----0----|
Więc proszę Cię, blisko bądź, kochaj mnie eaG ----0--0-----0-----0----0--|---------------------------|
---------------------------|----2--2-----2-----2----2--|
Trwaj przy mnie, bo C
Wokół wzburzone morze aDGC --0-------0-----0-----0----|---------------------------|
----0--0-----0-----0----0--|--2-------2-----2-----2----|
Tylko Twoja dłoń. To stały ląd a H cis ---------------------------|----2--2-----2-----2----2--|

--5-0--0--5--0--5--0--5-0--|--4-------4-----4-----4----|
Żyj z całych sił, ---------------------------|----4--4-----4-----4----4--|
Życie tli się płomieniem tu ---------------------------|---------------------------|
Wątłym i łatwo zagasić go --4-------4-----4-----4----|---------------------------|
----2--2-----2-----2----2--|--4-0--0--4--0--4--0--4-0--|
Więc proszę Cię ---------------------------|---------------------------|

Blisko bądź, kochaj mnie --3-------3-----3-----3----|----------3-----3-----3----|


Trwaj przy mnie, bo ----3--3-----3-----3----3--|--3-1--1-----1-----1----1--|
---------------------------|---------------------------|
Wokół wzburzone morze
Tylko Twoja dłoń. --3-------3-----3-----3----|----------0-----0-----0----|
----3--3-----3-----3----3--|--3-1--1-----1-----1----1--|
To stały ląd. ---------------------------|---------------------------|

--8-0-----8-0--7-------7----|--7-------7------0--8----0--|
Co los chce dać lub zabrać mi Cis fis Fis0 E -------8------------7-------|-------8-------8-------8----|
Dziś oprócz Ciebie wiem, A fis Gis -----------------7-------7--|----7-------7---------------|
Nie mam nic cis --5----0--5----5-------8----||
--------------------5-------||
Więc blisko bądź i kochaj mnie cis fis E(IV) ----5-------5----5-------5--||

Trwaj przy mnie, bo A Solo


Wokół wzburzone morze fis H E(IV) A E||--------------------------7-----------------------12----11----9-7---
H||------------------------------10-9-----------9-10----10-----------9-
Tylko Twoja dłoń. To stały ląd fis Gis cis G||----9----9-8-8h9----6-8-9----------9----9-11------------------------
Stały ląd cis D||--------------------------------------------------------------------
A||-/7-----------------------------------------------------------------
E(IV) Fis0 E||--------------------------------------------------------------------
E|----4----|----5---- E||-(11)--9------------------------------------------------------------
H|----5----|----7---- H||-----9-----9-7-7-7-9-10-9----7-4-5p4h5p4h5--------------------------
G|----4----|----5---- G||--------------------------------------------------------------------
D||--------------------------------------------------------------------
D|----6----|----7---- A||--------------------------------------------------------------------
A|----7----|----6---- E||--------------------------------------------------------------------
E|----4----|----5----
Podkład

366
Tomasz Karolak – Zabiorę Cię

Zabiorę Cię właśnie tam, gdzie jutra słodki smak E H cis A


Zabiorę cię właśnie tam, gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę cię właśnie tam, gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę cię właśnie tam, gdzie szczęściu nic nie grozi

Dość mam już pustych dni AE


I świąt których nie było H cis
Między nami jest coś, nie zaprzeczaj mi AEH

Tyle mogę ci dać


Solą życia jest miłość
Boisz się wielkich słów, to nie wstyd

Zabiorę Cię właśnie tam, gdzie jutra słodki smak


Zabiorę cię właśnie tam, gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę cię właśnie tam, gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę cię właśnie tam, gdzie szczęściu nic nie grozi

Czekam na jeden gest


Wiara jest moją silą
Jestem pewien że wciąż
Potrzebujesz mnie

Dzień przemija za dniem


Znów nam siebie ubyło
Życie zbyt krótko trwa
Więc decyduj się

Zabiorę Cię właśnie tam, gdzie jutra słodki smak


Zabiorę cię właśnie tam, gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę cię właśnie tam, gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę cię właśnie tam, gdzie szczęściu nic nie grozi

367
Varius Manx – Ten sen Krzysztof Krawczyk & Piasek – Przytul mnie życie

Istnieje świat tak blisko obok nas GcF Za krótki dzień, za mało słów CE
Zamknięty gdzieś, dostępny tylko w snach Litości czas oszczędza już aD
Nie masz, nie masz odwagi by tam wejść A z każdym krokiem CE
Nie wierzysz, że potrafisz cieszyć się Mam większy smak na życie. a

Więc nie bój się, podaj swoją dłoń Ge Nie umiem załamywać rąk
Zaufaj mi, byłam tam nie raz Ge Żałować, że już przeszło coś
Woda zmywa ból, słońce suszy łzy aF Gdy tyle jeszcze w nas
Wiatr przegania lęk, ja to wiem, byłam tam aD Czeka na odkrycie.

Przytul mnie życie a


Choć boisz się i wahasz się co dnia Moje szczęście wielkie C
Kolorów świat z nadzieją woła nas Przytul mnie w ukryciu GD
Zobacz, zobacz, uśmiecham się i wiem Widzę odbicie, a
Ty możesz też zanurzyć się w ten sen Swoje w oczach twych CDa
I nikt nie powie mi CG
Więc nie bój się, podaj swoją dłoń Ge Że lepiej mogło być D
Zaufaj mi, byłam tam nie raz Ge
Woda zmywa ból, słońce suszy łzy aF
Wiatr przegania lęk, ja to wiem, byłam tam aD Za krótki dzień, za mało słów
I pewnie tak zostanie już
Co z tego mówię Ci
Już godzin tych nie liczę

Przytul mnie życie


Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
Widzę odbicie, swoje w oczach twych
I nikt nie powie mi że lepiej mogło być

I nikt nie powie lepiej było mogło być


I nikt nie powie lepiej było mogło być
I nikt nie powie lepiej było mogło być
I nikt nie powie lepiej było mogło być

368
Maanam – Bez Ciebie umieram (0) Intro
e-----9-9/11--11-11-12-11h12p11-9--11-9-9--------12-----
Wiem że czekasz że stoisz E fis E H--12--------------------------------------12-12----9---
G-------------------------------------------------------
Boisz się że nie przyjdę, że to był tylko żart E fis H D-------------------------------------------------------
Nie, nie żartuję, bardzo tęsknię i czuję HA A-------------------------------------------------------
Że bez ciebie umieram, powietrza mi brak E fis H E-------------------------------------------------------

Nie, nie żartuję, bardzo tęsknię i czuję HA e-------------------------------------------------------


Że bez ciebie umieram, powietrza mi brak E fis H H-----9-10---10-12-9h10p9----9h10-----------------------
G--11---------------------11------8-8/9-----------------
D-----------------------------------------9/11-9--------
A------------------------------------------------12-11--
Nieuchwytny, ulotny jak cień E-------------------------------------------------------
Przez blask i oczu mgnienie
Idę, nie idę, idę, biegnę
Kochany biegnę do ciebie SOLO:
G|-------------------------------------------2-2/4-2-------|
D|-2-2/4-4-2-2-2/4-4--2-4-6-6h7-6-4--0-2-4-6---------6h7-6-|
Idę, nie idę, idę, biegnę A|---------------------------------------------------------|
Kochany biegnę do ciebie G|-----------------------------------------------------|
D|-2-2/4-4-2-2-2/4-4--2-4-6-6h7-6-4--2-2-1-1-2-2-1-1-2-|
A|-----------------------------------------------------|
E

Biegnę a serce mi drży fis E


Drży jak schwytany ptak fis E

Mówisz kocham, kocham cię H


Kochaj, kochaj, kochaj mnie A
La la la la la la la E fis H

Mówisz kocham, kocham cię


Kochaj, kochaj, kochaj mnie
La la la la la la la

369
Banda i Wanda – Nie będę Julią

HA E

Co ci się stało mój mały? fis gis D


Skąd taki nastrój dziś masz?
Kiedy zaszły te zmiany?
Gdzie się podział twój szpan?

Gdzie twoje wieczne "odpuszczam"? AEGD


Gdzie obojętność i chłód?
Skąd wziąłeś ten, ten pomysł nienormalny skąd?

HA E

Nie będę Julią wierną na balkonie AEGD


Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas

Za dużo żądasz mój mały


Ty chcesz mnie zamknąć na klucz
Nagle boisz się zdrady
Skąd tyle wielkich znasz słów

Gdzie twoje wieczne "odpuszczam"?


Gdzie obojętność i chłód?
Skąd wziąłeś ten, ten pomysł nienormalny skąd?

Nie będę Julią wierną na balkonie


Nie będę Julią nawet w snach
Nie będę Julią, to mi nie pasuje
Nie będę Julią, nie w ten czas

370
Video & Anna Wyszkoni – Soft Chyba jeszcze nikt nie miał tak jak my...

Hej hej! Hej hej! e9 C9 G Ukradniemy co się da,


Z ludzi się będziemy śmiać,
Chyba jeszcze nikt, nie miał tak jak my... aDaD Podasz rękę mi a ja
Do ucha będę kłamać i zmyślać
Powiedz jak Ci minął dzień? GC
O czym był wczorajszy sen? aD
Mów mi o czym tylko chcesz,
Ja słucham, czytam z Twoich ust.

Powiedz mi czy wszystko gra?


Co Ci jeszcze mogę dać?
Opowiadaj mamy czas,
ja słucham, a Ty szukaj słów.

Hej hej! Jeszcze raz! e9


Hej hej! Zaczaruj czas! C9
Niech biegnie niech biegnie niech biegnie wolniej. G

Hej hej! Jeszcze raz!


Hej hej! Niech życie nam
zawróci, zawróci, zawróci w głowie.

Chyba jeszcze nikt nie miał tak jak my.

Czasem chciał bym w gorsze dni


Uciec stąd nie mówiąc nic...
Tam gdzie jeszcze nie był nikt
Poszukać paru lepszych chwil

Nie wiem co planuje los...


Czy mu o nas mówił ktoś?
Poczekajmy jedną noc
Do jutra, potem chodźmy

Hej hej!

371
Kasia Kowalska – Jak rzecz Kasia Kowalska – To co dobre

Poprzez palce moich rąk widzę że aD Zamknięta w sobie szukasz ucieczki e a6 e a6


Wszystko się wymyka i traci sens aD Boisz się wyjść, boisz się chcieć
Poprzez palce moich rąk płyną dni aD Wiem jak jest trudno strach przezwyciężyć
Nie wiem nawet ile już w słodkim winie aF Na przekór życiu nadawać mu sens e D/Fis G E7
Topię łzy gaszę wolno słoność ich G
Wszystkim nam brakuje szczęścia a D G C (C/G)
A może to mój błąd, że żyję aD Masz to, na co godzisz się
Wśród pustych ścian aD Każda droga jest łatwiejsza
Oto co mi daje świat aF Gdy widzisz to, co dobre jest aDe
Tak żyć nie zechciałby nikt FGC

Bo nie mam nic czego Ty nie możesz mieć CGaE Mam dużo sił, lecz ufać nie będę
Nie mam nic bo nie pragnę więcej CGF Choć dobry los dał co chciałam mieć
Niż mi dawać chcesz FC Kiedyś dla ciebie byłam diamentem
Nie mam nic więcej dlatego rzucasz mnie CGaE Zmienił mnie czas, zmieniły mnie łzy
Ciskasz mnie w kąt jak starą rzecz FG
Gdy przestaję cieszyć Cię aD Wszystkim nam brakuje szczęścia a D G C (C/G)
Masz to, na co godzisz się
Każda droga jest łatwiejsza
A może to Twój błąd Gdy widzisz to, co dobre jest aDe
Odchodzisz zimno mi tak
Oto co mi dałeś Ty Wszyscy tak pragniemy szczęścia
Tak żyć nie zechciałby nikt Masz to, na co godzisz się
Każda droga jest łatwiejsza
Bo nie mam nic czego Ty nie możesz mieć Gdy widzisz to, co dobre jest
Nie mam nic bo nie pragnę więcej
Niż mi dawać chcesz Wszystkim nam brakuje szczęścia a D G C (C/G)
Nie mam nic więcej dlatego rzucasz mnie Masz to, na co godzisz się
Ciskasz mnie w kąt jak starą rzecz Każda droga jest łatwiejsza
Gdy przestaję cieszyć Cię Gdy widzisz to, co dobre jest aDe

przejście po solo z harmonijka:)

-0--|-0--|
-11-|-10-|
-12-|-11-|
-11-|-10-|
-0--|-0--|
-0--|-0--|
372
a* 212200

373
Kasia Kowalska – Prowadź mnie prowadź mnie
dopóki tego chcę
Ta noc kończy się e G a6 H7
Nie pozwólmy odejść jej
Głodni wrażeń obiecanych a G Fis H7
W jeden wieczór, jeden taniec

By jej smak poczuć dziś


Chłonę każdą z dusznych chwil
W bezlitosny, bo ostatni
Jeden wieczór oddaj proszę
Jeden taniec

Prowadź mnie ae
niech cały świat mi raz zazdrości DC
żadnych łez
dopóki świt nas nie rozłączy
prowadź mnie
tak trudno oprzeć się rozkoszy miłości H7

W tę noc tańczyć chcę


to dla ciebie stroję się
chcę ubrana w swe słabości
czerwień warg mych z twymi złączyć
czuć tak bliskość by
spijać z ust twych słowa
i głód nasycić przed rozstaniem
w jeden wieczór - ten ostatni
daj mi taniec

Prowadź mnie

nikt ze mną tak nie tańczył


nikt na mnie tak nie patrzył

prowadź mnie

374
Budka Suflera – Ragtime Dalej, dalej grał
Czy ty czujesz ten rytm, on pulsuje nam we krwi eC
Nie mam dziś nic tylko ragtime e A a7 Biednym strach …

Wokół piwo i gwar, niklowany świeci bar eC


Z nad klawiatury dymi najczystszy żar aDH

e HC H

Nie ma miejsca na splin, tutaj płaci się za łzy eC


Tutaj może być tylko ragtime e A a7

Wielki bal sobie spraw bo tu nie ma żadnych praw eC


Jedynie napis błyszczy, nie strzelać do pianisty aDH
Póki dla nas gra H

Biednym strach eDG


Dla nas dzień dla nas noc dla nas świat aGD
Głupim żal
A tu zgiełk a tu brzęk a tu bal

Tylko ragtime e
A tu brzęk a tu zgiełk a tu bal CGD
Tylko ragtime
A tu brzęk a tu zgiełk a tu bal

Czy ty czujesz ten rytm, co pulsuje nam we krwi


Nie ma dziś nic tylko ragtime

Wyrzucony na brzeg, traci dech w dwudziesty wiek


Tak samo nie poważny, jak zaczął się

Palą karty na stół, ktoś zarobił parę kul


Pomoże mu tylko ragtime

Kto by końca się bał, byle tylko grajek grał


Byle muzykę taką aż po ostatni akord

375
Budka Suflera – Cały mój zgiełk Hałas tłumu, krew żywiej tętni
Szarość dnia a Inne sprawy są obojętne
Wczorajszy dzień e Tak, czy tak dogram to do końca
Jak w hotelu się znalazłem, co się stało dC
Bez pytania wiem
Szarość dnia, wczorajszy dzień
Drżenie rąk a e
Jak w hotelu się znalazłem, co się stało? Bez pytania wiem
Poranny strach d C h7 E7
To jest kara, obowiązek, może zwyczaj
Ja już nie wiem sam Drżenie rąk, poranny strach
a e
Tysiąc obietnic minionych To jest kara, obowiązek, może zwyczaj, ja już nie wiem sam
Sto, sto różnych spraw, nieskończonych d c h7 H0 C

Tysiąc obietnic minionych


Słabość precz, d g7 B7 H0
Robić to chcę Sto, sto różnych spraw nie skończonych
Dla was wszystkich, dla muzyki, za pieniądze d g7 B7 H0 C
Musi udać się Słabość precz, robić to chcę
E7 a e
Dla was wszystkich, dla muzyki, za pieniądze. Musi udać się
Hałas tłumu, krew żywiej tętni d C h7 E7 G
Inne sprawy są obojętne
Tak, czy tak dogram to do końca Hałas tłumu, krew żywiej tętni C G g7 F
Inne sprawy są obojętne C G g7 F
Tak, czy tak dogram to do końca C G g7
F7+ a e d C h7 E7
Wszyscy wyjść
Cisza w krąg
To mój azyl, ma modlitwa, garderoba Wszyscy wyjść. Cisza w krąg
Czy już wszyscy są? To mój azyl, ma modlitwa, garderoba. Czy już wszyscy są
Tak wiele chwil najważniejszych
Tak wiele chwil najważniejszych Cały, cały mój zgiełk najwierniejszy
Cały, cały mój zgiełk najwierniejszy Kochana ma, wiedzieć chcę
Jak mam szukać i co robić, by na górze móc utrzymać się
Kochana ma, wiedzieć chcę Hałas tłumu ...dogram to do końca.
Jak mam szukać i co robić F7+ d7 a7
By na górze móc utrzymać się

376
Budka Suflera – Jest taki samotny dom Lekko zwiędła róża...
Uderzył deszcz, wybuchła noc, gF
Przy drodze pusty dwór, c D4 D A po nocy przychodzi dzień…
W katedrach drzew, w przyłbicach gór,
Wagnerowski ton.

Za witraża dziwnym szkłem,


Pustych komnat chłód,
W szary pył rozbity czas,
Martwy, pusty dwór.

Dorzucam drew, bo ogień zgasł, gF


Ciągle burza trwa, cD
Nagle feria barw i mnóstwo świec,
Ktoś na skrzypcach gra,
Gotyckie odrzwia chylą się
I skrzypiąc suną w bok
I biała pani płynie z nich
W brylantowej mgle.

Zawirował z nami dwór,


Rudych włosów płomień,
Nad górami lecę, lecę z nią,
Różę trzyma w dłoni.

A po nocy przychodzi dzień,


A po burzy spokój,
Nagle ptaki budzą mnie
Tłukąc się do okien

Znowu szary, pusty dom,


Gdzie schroniłem się
I najmilsza z wszystkich, z wszystkich mi
Na witraża szkle,
Znowu w drogę, w drogę trzeba iść,
W życie się zanurzyć,
Chociaż w ręce jeszcze tkwi

377
Izabela Trojanowska – Wszystko, czego dziś chcę Wszystko, czego dziś chcę CD G
Pamiętaj o tym D
Polecieć chcę G
Ledwo mnie znasz, tyle już masz eC Tam i z powrotem D
Planów, jakbyś wieki mnie znał D A (A D) Z ramion twych wprost do nieba, do nieba CGD

Siedzimy tu godziny pół Wszystko, czego dziś chcę


Zahaczyłeś prawie o ślub Pamiętaj o tym
Odlecieć raz
Wybacz chłopcze, gdy się tak uśmiecham He Tam i z powrotem
Wybacz proszę- lecz nie na to czekam... He Więcej mi nic nie trzeba, nie trzeba

Wszystko, czego dziś chcę CD G


Pamiętaj o tym D akordy A-dur w zwrotkach trzeba grać w ten sposób :
Polecieć chcę G e------------------- ---------------------
Tam i z powrotem D h-2----3--3--2---- --2--2--3--3--2----
g-2----2--2--2---- --2--2--2--2--2----
Z ramion twych wprost do nieba, do nieba CGD d-2----4--4--2---- --2--2--4--4--2----
a-0---------------- --0--0---------------
Wszystko, czego dziś chcę e------------------ ----------------------
Pamiętaj o tym
Odlecieć raz natomiast akordy e ( również w zwrotkach ) zaopatrzone są w
Tam i z powrotem zagrywkę taką :
Więcej mi nic nie trzeba, nie trzeba e-0--7--5-7-5-7-5-----------0--7--5-7-5-7-5----------
h-0------------------5--8-7--0------------------5--8-7--
g-0---------------------------0------------------------
d-2---------------------------2----------------------
a-2---------------------------2-----------------------
Zapalasz się, słyszę twój szept e-0---------------------------0---------------------------
"Trochę starań i świat jest nasz"
| H | H | H | H | e | e | melody :
Powiedzmy tak- za osiem lat e-------------------------------------------------
Adres w bloku i mały Fiat h--7---5---4--------------4--5-7-5-4-----------
g---------------5-4---4H5-------------5-4------
d-------------------------------------------------
Nie łam głowy, jak ty to uzbierasz a-------------------------------------------------
Wszystko hurtem możesz dać mi teraz e-------------------------------------------------

378
Budka Suflera – Rock'n roll na dobry początek SDM – Nie brooklyński most
Wielkie lody ruszyły, disco wreszcie trafił szlag GDFC
Zima prawie się zmyła, rock'n'rollem pachnie kraj. Rozdzierający, jak tygrysa pazur dC
Wszędzie jakby był znów nowy duch, nowy luz, Antylopy plecy
Dobra stara muzyka między nami żyje znów. Jest smutek człowieczy.

Zrób coś też i ty dla rock'n'rolla, GDa Nie brookliński most Cd


Zrób coś też i ty dla rock'n'rolla. Ale przemienić w jasny, nowy dzień
Zrób coś też i ty dla rock'n'rolla, Najsmutniejszą noc -
Zrób coś też i ty dla rock'n'rolla. To jest dopiero coś!

Przerażający
Głupio byłoby czekać póki dobra passa trwa, Jak ozdoba świata
Życie szybko ucieka, nie ma sensu z boku stać. Co w malignie bredzi
Jeśli serio chcesz dalej w tym rytmie żyć, Jest obłęd człowieczy.
Samo to się nie zrobi, jeśli ty nie zrobisz nic.
Nie brookliński most
Zrób coś też i ty dla rock'n'rolla, Lecz na drugą stronę
Zrób coś też i ty dla rock'n'rolla. Głową przebić się
Zrób coś też i ty dla rock'n'rolla, Przez obłędu los -
Zrób coś też i ty dla rock'n'rolla. To jest dopiero coś!

Będziemy smucić się starannie! Cd


Wielkie lody ruszyły, ale to nie koniec z tym, Będziemy szaleć nienagannie!
Chociaż licho się skryło, gdzieś po kątach jeszcze śpi. Będziemy naprzód niesłychanie!
Otwórz okna i drzwi, cały swój przewietrz dom, Ku polanie!
Niech z przeciągiem wyleci stare, zasiedziałe zło.

Disco wreszcie trafił szlag,


Rock'n'rollem pachnie kraj.
Póki dobra passa trwa,
Nie ma sensu z boku stać.

379
SDM – Wędrówką życie jest człowieka SDM – Aniołom marzną skrzydła

Wędrówką jedną życie jest człowieka; eG Skarży się wdowa po kasjerze ae


Idzie wciąż, Dalej wciąż, De Czasem nachodzą ją tęsknoty FC
Dokąd? Skąd? Dokąd! Skąd? Dokąd! Skąd? GDe I resztę renty z sobą bierze Fd
W pobliżu nawet jest sklep nocny E
Jak zjawa senna życie jest człowieka;
Zjawia się, dotknąć chcesz Już wino tanio na nią kiwa FE
Lecz ucieka? Lecz ucieka! Lecz ucieka! I życie takie patykiem pisane aG
Na chwilę tylko sen zawita F
To nic! To nic! To nic! CGD Lecz strach obudzi ją nad ranem Ea
Dopóki sił, C
Jednak iść! Przecież iść! GD Co można w nocy, gdy śpią żurawie CF
Bedę iść! e Co można w bloku, gdy sen na jawie ad
Co można w życiu na siódmym piętrze FE
To nic! To nic! To nic! Winda do nieba, rzadkie powietrze aG
Dopóki sił,
Będę szedł! Będę biegł! Co można w nocy, gdy śpią parafianie
Nie dam się! Co można w bloku, wkrótce świt wstanie
Co można w życiu na siódmym piętrze
Wędrówką jedną życie jest człowieka; Winda się psuje, wisi nieszczęście
Idzie tam, idzie tu,
Brak mu tchu? Brak mu tchu! Brak mu tchu! Pan Edek zbiera myśli w sobie
I zapałczane etykiety
Jak chmura zwiewna życie jest człowieka! Czasem pokłóci się z rodziną
Płynie wzwyż, płynie w niż! Charakter ma podobno ciężki
Śmierć go czeka? Śmierć go czeka! Śmierć go czeka!
Mało kto wie o grzechach Edka
To nic! To nic! To nic! A żona jego spokojna kobieta
Dopóki sił, Lecz kiedy trafi się okazja
Jednak iść! Przecież iść! Ona od męża chce uciekać
Będę iść!
Gdzie uciec - myśli żona Edka
To nic! To nic! To nic! I patrzy - smutna - w dal przez okno
Dopóki sił, W dół jest aż siedem pięter
Będę szedł! Będę biegł! Dla niej to wcale nie wysoko
Nie dam się!
Czarnym aniołom skrzydła marzną

380
Samotnie stają na parapecie
Do lotu cicho się zbierają
Gdzieś je po prostu niesie

381
SDM – Anioły na poddaszu płaczą

Noc się wpatruje wciąż w twoje oczy Co H7 e


Światła w nich tyle co gwiazdy napłaczą Co H7 e SDM – Ballada majowa
Świat ma się całkiem ku jesieni GD
Na pamięć biegnie swoją trasą G A7 D Brnąłem do ciebie maju DA
Przez mrozy i biele Go h
Ktoś kamień rzuca w twoją stronę G D/Fis A D Przez śnieżyce i zaspy G fis
Szybę wybija na poddaszu AD I lute zawieje GA
I zimno nawet pod poduszką G D/Fis A D
Anioły na poddaszu straszą A G D/Fis D Przez bezbarwne szpitalne
Korytarze stycznia
W tych korytarzach słońce
Co widzisz jeszcze patrząc bezszelestnie? Gasło ustawicznie
Czy niebo mruga znów w twoją stronę?
Nie ma sygnałów z wielkiej ciszy A teraz maj dokoła maj DA
A może wszystko już skończone Wyświęca ogrody Go h
I cały ja i cały ja GD
Ktoś kamień rzuca w twoją stronę Zanurzony w jordanie pogody GA
Szybę wybija na poddaszu
I zimno nawet pod poduszką A teraz maj i maj i maj
Anioły na poddaszu straszą Dokoła się święci
Od wonnych bzów szalonych bzów
Wprost w głowie się święci
A może my tutaj całkiem zapomnieni
Na Ziemi naszej co kaprysem nieba I płyną przeze mnie dmuchawce
U studni jak wiadro - dryfujemy Jak dzieciństwa echa
Tam gdzie niczego już dawno nie ma? I wielka jest majowa moc
Kiedy niebo się do ziemi uśmiecha
Ktoś kamień rzuca w twoją stronę
Szybę wybija na poddaszu Śpi w twoim wnętrzu chłopiec
I zimno nawet pod poduszką W chłopcu pierwszy zachwyt poznaję
Anioły na poddaszu płaczą Z twoich ziaren wyrosną sady
Strudzonemu pielgrzymką ulżyj dodaj wiary

A teraz maj dokoła maj…

382
SDM – Czasem nagle smutniejesz SDM – Musisz mi pomóc

Czasem nagle smutniejesz dBC Kocham za siebie kocham za ciebie E (E6, E7)
To jakby dnia ubywa AgA Kocham jeden za dwoje A (A6, A7)
I nie wiem jak ci pomóc Bg Słońce po niebie księżyc po niebie C0
Więc tylko proszę – wybacz A A7 Gwiazdy po niebie chmury po niebie C0
Wszystko spoczywa na mojej głowie E H7 E
Czasem łzy w twoich oczach d
Na krótką chwilę goszczą B Musisz mi pomóc musisz mi pomóc A (A6, A7)
I nie wiem czy coś mówić g Swoją miłością musisz mi pomóc E (E6, E7)
I nawet nie wiem po co A A7 Musisz pokochać mnie więcej A G Fis F
Bliżej wyciągnąć kochane ręce E (E6, E7)
Puszczam więc wtedy latawce Musisz H7
Ze śmiechu mego śmieszne
I znowu dnia przybywa
Powietrze staje się lżejsze Sam nie podołam sam nie dam rady
Unieść tyle miłości
I lżejsza staje się wędrówka Księżyc i gwiazdy chmury i słońce
Z plecakiem wciąż coraz cięższym Lody wciąż łamał ciągle i ciągle
Nad domem przysiadła tęcza Sił mi brakuje o pomoc proszę
Na nieba niebieskiej gałęzi
Musisz mi pomóc musisz mi pomóc
Swoją miłością musisz mi pomóc
Musisz pokochać mnie więcej
Bliżej wyciągnąć kochane ręce
Musisz

Musisz mi pomóc musisz mi pomóc


Swoją miłością musisz mi pomóc
Musisz pokochać mnie mocniej
Żebym się nie mógł w głęboką wodę
Rzucić

383
SDM – Dziękczynienie
Tu króluje zeszłoroczny czas GCD
Na posłaniu z liści buczynowych BFC
Wielkie ci dzięki, szczytne źródełko, za twoje piosenki GC Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd ahe
Wielkie ci dzięki, bystry potoku, za twoje piosenki DCG Zachwytu swego nie wysłowisz CDG
Wielkie ci dzięki, z gór kaskaderko, za twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, polna pasterko, za twoje piosenki Rosną skrzydła u ramion e
Czas się w wieczność przemienia C7+
Wielkie ci dzięki, rzeko rzeczona, za twoje piosenki Obłocznieją wszystkie ziemskie sprawy a
Wielkie ci dzięki, morski grzebieniu, za twoje piosenki Gdy zbliżamy się do szczytu po kamieniach H7
Wielkie ci dzięki, liściu naziemny, za twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, liściu nadrzewny, za twoje piosenki Rośną skrzydła u ramion
Czas się w wieczność przemienia
Wielkie ci dzięki, szumie koronny, za twoje piosenki Góry i wolność dokoła
Wielkie ci dzięki, pstry koguciku, za twoje piosenki Chyba dostąpimy tu wniebowstąpienia
Wielkie ci dzięki, żabko kumoszko, za twoje piosenki
Wielkie ci dzięki, świerszczu świerszczący, za twoje piosenki
A w schronisku święty Piotr z herbatą
Wielkie ci dzięki, gromie dudniący, za twoje piosenki I widoki nieziemskie na świat
Wielkie ci dzięki, deszczu bębniący, za twoje piosenki Przy ognisku rozłożymy się z gitarą
Wielkie ci dzięki, wietrze świszczący, za twoje piosenki Posłuchamy co nam w duszy gra
Wielkie ci dzięki, ogniu strzelisty, za twoje piosenki
Z pleców góry zrzucimy do stóp
Wielkie wam dzięki, chóry naniebne, za wasze piosenki I zmęczenie rozzujemy z nóg
Wielkie ci dzięki, ciszo wieczysta, za twoje piosenki To schronisko to prawdziwy raj
Niechaj wiecznie odpoczynek trwa

Rosną skrzydła u ramion


Rosną przepastne błękity
Życie pełne olśnień i zachwytów
Tyś wędrówką najwytrwalszą ku szczytom

Góry tu wszystko jest święte


Tu wspinaczki nasze wniebowzięte
W górach los ma Światowida twarz
Od ogniska bije jeszcze baśni blask

SDM – Ballada z gór

384
Tu króluje zeszłoroczny czas …

385
SDM – Szczęście SDM – Zawirował świat

Chmury skłębione niosą mrozy i śnieg Cd


Coś srebrnego dzieje się w chmur dali. CeFC Wiatr gwiżdże w nieszczelnych futrynach FC
Wicher do drzwi puka, jakby przyniósł list. eFG Kolejny raz pociąg spóźnia się
Myśmy długo na siebie czekali. Znak że znowu zaczyna się zima
Jaki ruch w niebiosach! Słyszysz burzy świst?
Uuu... zawirował świat Cd
Jak płatki śniegu na dworze FC
Ty masz duszę gwiezdną i rozrzutną. Stare wspomnienia odżyły znów
Czy pamiętasz pośpiech pomieszanych tchnień? Niewiele nam to jednak pomoże
Szczęście przyszło. Czemuż nam tak smutno,
Że przed jego blaskiem uchodzimy w cień? ...
Królowa śniegu srebrnym welonem swym
Przykryła prawie świat cały
Czemuż ono w mroku szuka treści Wystawić nos poza domu próg
I rozgrzesza nicość i zatraca kres? To wyczyn nie lada śmiały
Jego bezmiar wszystko w sobie zmieści,
Oprócz mego lęku, oprócz twoich łez ... Uuu... zawirował świat
Jak płatki śniegu na dworze
Stare wspomnienia odżyły znów
Niewiele nam to jednak pomoże

Szare poranki i krótkie dni


Każde z nas ma dziś tylko dla siebie
Tysiąc listów strawił pieca żar
W tym dwieście pięćdziesiąt od ciebie

Uuu... zawirował świat


Jak płatki śniegu na dworze
Stare wspomnienia odżyły znów
Niewiele nam to jednak pomoże

386
Maciej Maleńczuk - Ostatnia nocka -0--0--0--0--0--0--0--0---|----0--0--0--0--0- 0--0--0--
--------------------------|----------------------------
Boli mnie głowa i nie mogę spać, aGC --------------------------|------0--2------------------
---2-----2-----------2----|---3--------3--2--0---------
Chociaż dokoła wszyscy już posnęli, F E7
0-----3--------2--3-------|---------------------3--2---
Nie mogę leżeć a nie mogę wstać, ------------3-------------|----------------------------
Mija ostatnia nocka w mojej celi.
albo Intro/temat:
Tylko noc, noc, noc, płoną światła lamp, e|-----------------------------------------------------------------|
Nocny reflektor teren przeczesuje, B|---1---1---1---1---0---0---1---1---1---1---1---1---1---1---1---1-|
Owo światło to jak ja dobrze znam, G|-------------------------------------0---2-----------------------|
D|-----2-------2---------------2---3-----------3---2---0-----------|
Nigdy nie gaśnie ktoś zawsze obserwuje. A|-0-------3-----------2---3-------------------------------3---2---|
E|-----------------3-----------------------------------------------|
Nie wiem czy wierzę jej czy nie wierzę,
Wierzę jej czy nie wierzę. albo

E||----------------------|----------------------|----------------------|

Ostatnia doba jutro będę tam, B||-------1---------1----|-------1---------1----|-------0---------0----|


G||-------2---------2----|-------2---------2----|-------0---------0----|
Ale na razie ciągle jestem tutaj,
D||------------2---------|------------2---------|----------------------|
Nie mogę leżeć a nie mogę spać,
A||--0-------------------|--3-------------------|------------2---------|
"Gad" po "betonce" kamaszami stuka. E||----------------------|----------------------|--3-------------------|

Tylko noc, noc, noc, płoną światła lamp... ----------------------|----------------------|----------------------|


-------1---------1----|-------1---------1----|-------1---------1----|
-------0---------0----|------------0---------|--2-------------------|
Boli mnie głowa i nie mogę spać, ------------2---------|--3-------------------|------------3---------|
Chociaż dokoła wszyscy już posnęli, --3-------------------|----------------------|----------------------|

Nie mogę leżeć a nie mogę wstać, ----------------------|----------------------|----------------------|

Parę lat życia darmo diabli wzięli


----------------------|----------------------||
-------1---------1----|-------1---------1----||
Tylko noc, noc, noc, płoną światła lamp... -------0---------0----|-------0---------0----||
--2---------0---------|----------------------||
----------------------|--3---------2---------||
Gdy przyjdzie ranek stanę u twych bram, ----------------------|----------------------||

Się pożegnałem bez do widzenia,


Nie wiem czy będziesz tam,
Nie ma znaczenia wychodzę z więzienia.

Tylko noc, noc, noc, płoną światła lamp...


a C G C* F E E7
387
Maanam - Cykady na Cykladach h--------------------------------------------------------------
g--------------------2-5---2-5-----4-7---4-7--00-----------
d----2-5---2-5--3-------3------5-------5---------33-22-00-
Jest bardzo bardzo, bardzo cicho fis a-3-------3---------------------------------------------------
e--------------------------------------------------------------
Słońce rozpala nagie ciała E
Morze i niebo ostro lśni h
Dobrze mi, ach jak dobrze mi fis

Jem słodkie, słodkie winogrona


Ty śpisz w moich, moich ramionach
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi

Cykady na Cykladach ADE


Cykady na Cykladach
W nocy gdy gwiazdy spadają
A dyskoteka gra ADhE

Przez bardzo, bardzo krótką chwilę


Dokoła widzę rój motyli
Stopy mam takie gorące
Gorące w ustach słońce

Jem słodkie, słodkie winogrona


Ty śpisz w moich, moich ramionach
Morze i niebo ostro lśni
Dobrze mi, ach jak dobrze mi

Cykady na Cykladach
Cykady na Cykladach
W nocy gdy gwiazdy spadają
A dyskoteka gra

e--------------------------------------------------------------

388
Maanam - Kocham Cię a kochanie moje I nagle dzwony dzwonią i ciało mi płonie
Kocham Cię tak tak tak tak
Kocham Cię Kochanie moje h fis
Kocham Cię a Kochanie moje h fis
To polana w leśnym gąszczu schowana eh DAG

Kocham Cię Kochanie moje


Kocham Cię a Kochanie moje
To sad wiosenny rozgrzany i senny

Kocham Cię a Kochanie moje DA


To rozstania i powroty A G h fis
I nagle dzwony dzwonią i ciało mi płonie DAAG
Kocham Cię tak h E Fis G A

Kocham Cię Kochanie moje


Kocham Cię a Kochanie moje
To oczy Twoje we mnie wpatrzone

Kocham Cię Kochanie moje


Kocham Cię a Kochanie moje
To tęsknota nieskończona

Kocham Cię a Kochanie moje


To rozstania i powroty
I nagle dzwony dzwonią i ciało mi płonie
Kocham Cię tak tak tak

Kocham Cię Kochanie moje


Kocham Cię a Kochanie moje
To przypominanie pierwszej pieszczoty

Kocham Cię Kochanie moje


Kocham Cię a Kochanie moje
To noce z miłości bezsenne

Kocham Cię a Kochanie moje


To rozstania i powroty

389
Marek Jackowski - W życiu trzeba zawsze wolnym być Wiem że dasz sobie radę przyjacielu
Bo naprawdę wolne serc masz
Kiedy idę ulicą w biały dzień hA
Świat wydaje mi się taki dziwny A fis W życiu....
Kiedy ludzie uśmiechają się do mnie
Ale chciałbym żeby wszyscy byli inni
Gdy pieniądze przeciekają mi przez palce
A dziewczyny potrafią tylko brać
Kiedy nie mam już dokąd uciec
A nie mogę tylko w miejscy stać

W życiu trzeba zawsze wolnym być eh


Choć nie łatwy jest każdy nowy dzień hA
W życiu trzeba zawsze wolnym być eh hA

W życiu trzeba zawsze wolnym być


Choć nie łatwy jest każdy nowy dzień
Piękny jest każdy nowy dzień AG
Piękny jest każdy nowy dzień Ge
Każdy dzień Ah

Znowu myślę co ja tutaj robię


Przecież wszystko miało być inaczej
Dzisiaj nawet najlepszy przyjaciel
W żywe oczy potrafi ze mnie kpić
A od tego ciągłego myślenia
Tylko głowa coraz bardziej boli mnie
Dosyć mam już tego wszystkiego
Dalej tak nie może być

W życiu...

Nawet jeśli oglądać świat przez kraty


Wiem że kiedyś dobijesz do celu
Jeśli jesteś na dnie kieliszka
Nigdy nie trać słodkiej nadziei, o nie
Gdy ktoś serce ci zakuł w łańcuchy
I śmieje ci się prosto w twarz

390
Myslovitz - Z twarzą Marylin Monroe (0) Artur Gadowski - Szczęśliwego Nowego Jorku

Hej dziewczyno, nie mów nic, czas na miłość CeaF Zabrałeś razem z sobą tajemnice swe, DA
Stań przede mną, pozwól dotknąć się CeaF Zgubiłeś gdzieś do życia chęć. DA
Uciekać jest najłatwiej, chociaż nie masz gdzie. DA
CeaF
Wszędzie pełno Twoich miejsc, EDA
Co za wieczór, co za noc F CeaF Jeszcze jesteś z nami. ED
Z twarzą Marylin Monroe CeaF
Noc z twarzą Marylin Monroe CeaF CeaF Zdobyć świata szczyt G
Albo przeżyć jeden dzień, CF
Zapamiętać sny G
Pod jej wzrokiem, moja skóra w ogniu płonie CeaF I zrozumieć jeden z nich, CF
Smak jej skóry dziś zniewala mnie CeaF
Ten jeden najważniejszy wielki sen. CFG
Co za wieczór, co za noc F CeaF Ten jeden opowiedzieć im. CF
Z twarzą Marylin Monroe CeaF
Noc z twarzą Marylin Monroe CeaF CeaF
Słuchając opowieści, których finał znasz,
To jaką szansę miłość ma?
Dotykam oczu, włosów, ust GF Utrzymaj jednak wiarę i zachowaj twarz.
Dotykam ramion, dłoni, stóp FG Tyle mamy w sobie zła, ile widzą inni.
Odsłaniam nagie piersi jej GF Ce
Zdobyć świata szczyt
Dotykam oczu, włosów, ust GF Albo przeżyć jeden dzień,
Dotykam ramion, dłoni, stóp FG Zapamiętać sny
Odsłaniam nagie piersi jej GF Ce I zrozumieć jeden z nich,

Na mym lustrze zostawiłaś swoje usta CeaF Ten jeden najważniejszy wielki sen.
Przy jej zdjęciu spędzam całą noc CeaF Ten jeden opowiedzieć im.

Szesnaście lat, mój pierwszy raz F CeaF D


Z twarzą Marylin Monroe CeaF
|---------------------------------|
Aaa, z twarzą Marylin Monroe CeaF CeaF
|---------------------------------|
Aaa, z twarzą Marylin Monroe CeaF CeaF |-9h11-11-11-9h11-11-11-9h11-11---|
Aaa, z twarzą Marylin Monroe CeaF CeaF |-0-----0--0-0-----0--0-0-----0---|2x
|---------------------------------|
|---------------------------------|

391
A
|---------------------------------|
|---------------------------------|
|---------------------------------|
|-9h11-11-11-9h11-11-11-9h11-11---| 2x
|-0-----0--0-0-----0--0-0-----0---|
|---------------------------------|

392
Lady Pank - Rysunkowa Postać Wstęp
X2
---------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------
Dorysował mi ktoś nowy nos, ---------------------------------------------------------------------------
--7--7---2--2--x---------4--4--2----7--7---2--2----------------------------
Inną twarz i parę cudzych rąk. --5--5---0--0-----5--5---2--2--0----5--5---0--0--5---5--5--5--5--5--5--5---
------------------3--3---------------------------3---3--3--3--3--3--3--3---
Potem bezlitośnie gumką starł,
To co było moim własnym "ja". -------------------------7--5----------------------------------------------
-------------------------------5-------------------------------------------
--7--7--7---6--6---4--4--------------7--7--7---6--6---5--------------------
Wziął za kołnierz i przyszpilił mnie ---------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------
Do bristolu z malowanym tłem, ---------------------------------------------------------------------------
Od tej pory nigdy nie wiem sam, Zwrotka
Naprawdę nie wiem, D A h G
---------------------------------------------------------------------------
Co robić mam, co robić mam. ---------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------
-7--7--7--7--7--7--2--2--2--2--2--2--4--4--4--4--4--4----------------------
-5--5--5--5--5--5--0--0--0--0--0--0--2--2--2--2--2--2--5--5--5--5--5--5----
Czy to już tak zawsze ma pozostać? -------------------------------------------------------3--3--3--3--3--3----
Czuję się jak rysunkowa postać. Refren
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł, D A h G
---------------------------------------------------------------------------
By mi na złość dookoła zafundować ---------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------
Z papieru, z papieru świat? -----7--7----7---------2--2----2-----------4--4----4--sl--------sl---------
-----5--5----5---------0--0----0-----------2--2----2--\-9-7------\9-7------
------------------------------------------------------------10-7------10-7-
Każą mi bajkową drogą iść,
Z papierowym smokiem wciąż się bić. Końcówka
D G D G
W domach na papierze mieszkać, spać, -2-----------0-------------------------2----------0------------------------
---3-----------2-------------------------3-----------2---------------------
Kartonowy księżyc z nieba kraść. ------2----0-------------------------------2----0--------------------------
---------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------
O losie, o losie! ---------------------------------------------------------------------------
Czy to tak ma pozostać Wciąż rysunkowa postać
Po nie w swoim ciągle biorę nosie.
Z tej krainy papierowych serc, Zwrotka:
Choć się staram, D A
Nie mogę, nie mogę zbiec. h G

Refren:
Czy to już tak zawsze ma pozostać?
Czuję się jak rysunkowa postać. D
D
A
A
h
h
h A
h A
Kim był ten gość, co na pomysł wpadł, D
D
A
A
h
h G
h A

By mi na złość dookoła zafundować D

Z papieru, z papieru świat? Zakończenie:

D G

393
Gitara 1 x4
--------------------------------------------------------------------------
Lady Pank - Sztuka Latania --------------------------------------------------------------------------
--4--3----4--6---4--4--3----4--3---4--4--3----3--3--3--1--6---------------
-------4-----------------4------------------------------------------------
Prosisz mnie znowu, który to już twój list? gis E Fis --------------------------------------------------------------------------
By ci odpisać, jeśli tylko bym mógł --------------------------------------------------------------------------

Jakie postępy poczyniłem na dziś Gitara 2 ( wstęp ) x4


W sztuce latania, najtrudniejszej ze sztuk --------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------7-
---------------------------------------------------------------8--8--6--6-
Co rano windą wjeżdżam prawie na dach --6--6-6-6--6-6-6-6--2--2-2-2--2-2-2-2--4--4-4-4--4-4-4-4---4--8--8--6--4-
--6--6-6-6--6-6-6-6--2--2-2-2--2-2-2-2--4--4-4-4--4-4-4-4---4--6--6--4----
Jest tu w osiedlu taki najwyższy blok --4--4-4-4--4-4-4-4--0--0-0-0--0-0-0-0--2--2-2-2--2-2-2-2---2-------------
Codziennie myślę, patrząc z niego na świat Zwrotka
Co będzie, kiedy wreszcie zrobię ten krok --------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------2-----
----------------------------------------------------------------3-----3---
Ostatni krzyk, łabędzia nuta gis E Fis --6--6-6-6--6-6-6-6--2--2-2-2--2-2-2-2--4--4-4-4--4-4-4-4-----4---4-----4-
--6--6-6-6--6-6-6-6--2--2-2-2--2-2-2-2--4--4-4-4--4-4-4-4-----------------
I dalej nic w teatrze lalek --4--4-4-4--4-4-4-4--0--0-0-0--0-0-0-0--2--2-2-2--2-2-2-2---2-------------
Ogólnie mówiąc - life is brutal
--------------------------------------------------------------------------
Poza tym wszystko doskonale --------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------
--6--6-6-6--6-6-6-6--2--2-2-2--2-2-2-2--4--4-4-4--4-4-4-4-----------------
--6--6-6-6--6-6-6-6--2--2-2-2--2-2-2-2--4--4-4-4--4-4-4-4-----------------
Wczoraj skoczyłem, miałem skrzydła jak ptak --4--4-4-4--4-4-4-4--0--0-0-0--0-0-0-0--2--2-2-2--2-2-2-2---2---2-4-2-6-2-

Raz jeden w życiu każdy chyba to czuł Refren


Ktoś nagle krzyknął: "Tak to każdy by chciał!" Gitara 1
--------------------------------------------------------------------------
Coś pochwyciło i ściągnęło mnie w dół --4-----------------------------------------------------------------------
----4--1------1--4--1-----------------------------------------------------
---------2--4---------4---------------------------------------------------
Ostatni krzyk, łabędzia nuta --------------------------------------------------------------------------
-------------------------2-4-2-6-2-7-6-4-2-4------------------------------
I dalej nic w teatrze lalek x2
Ogólnie mówiąc - life is brutal ----------------------------sl----------sl--------------------------------
--4-------------------------\-4---------\-4-------------------------------
Poza tym wszystko doskonale ----4--1------1--4--1------------6-4-6------6-4-6-------------------------
---------2--4---------4----------------------------6----------------------
--------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------

394
Krzysztof Krawczyk - Mój Przyjacielu Dał gitarę, dał samochód - żony nie dał, ju!

Mój przyjacielu, byłeś mi naprawdę bliski, aEa Teraz pijesz wino, pijesz aż do dna,
Mój przyjacielu, wiesz, że byłeś mi, jak brat CGC Późna już godzina, próżno czekasz dnia.
Dałem ci wiarę, dałem ci spokój, FC Chciałbyś się rozpłynąć, uciec, gdzie się da.
Dałem gitarę, dałem samochód FC Proszę zostań na noc, przyjaźń swoje prawa ma.
I dach nad głową, a do sypialni wszedłeś sam. E E7 a
Teraz pijesz wino, pijesz aż do dna,
Mój przyjacielu, przyprowadziłem cię z ulicy Późna już godzina, próżno czekasz dnia.
Nakarmiłem, odziałem cię, jak brat. Chciałbyś się rozpłynąć, uciec, gdzie się da.
Dałem ci wiarę, dałem ci spokój, Może spać spokojnie, kto przyjaźni prawa zna.
Dałem gitarę, dałem samochód.
Żony nie dałem, żonę wziąłeś sobie sam.
Dał gitarę, dał samochód - żony nie dał, ju!
Dał gitarę, dał samochód - żony nie dał, ju!

Teraz pijesz wino, pijesz aż do dna, GFC


Późna już godzina, próżno czekasz dnia. GFC
Chciałbyś się rozpłynąć, uciec, gdzie się da. GFC
Proszę zostań na noc, przyjaźń swoje prawa ma. E E7 a

Teraz pijesz wino, pijesz aż do dna,


Późna już godzina, próżno czekasz dnia.
Chciałbyś się rozpłynąć, uciec, gdzie się da.
Może spać spokojnie, kto przyjaźni prawa zna.

Mój przyjacielu, jak wyrazić to, co czuję


Jak wytłumaczyć, czym jest dla mnie przyjaźń Twa
Dałem ci wiarę, dałem ci spokój,
Dałem gitarę, dałem samochód.
Żony nie dałem, żonę wziąłeś sobie sam.

Mój przyjacielu, byłeś mi naprawdę bliski,


Mój przyjacielu, wiesz, że byłeś mi, jak brat
Dałem ci wiarę, dałem ci spokój,
Dałem gitarę, dałem samochód.
Żony nie dałem, żonę wziąłeś sobie sam.

395
Republika - Biała Flaga Tłumy ich tłumy ich a g fis fis e dis albo D H D H
Tłumy ich tłumy ich
Gdzie oni są? d F C Dis (Gis?) Tłumy ich...
Ci wszyscy moi przyjaciele -ele-ele-ele-ele-ele
Zabrakło ich g B F C albo g B F Cis
Choć zawsze było ich niewielu -elu-elu-elu-elu-elu g B F x4
g b c gis 3sx
Schowali się g b Dis
Po różnych mrocznych instytucjach -ucjach-ucjach-ucjach-ucjach-ucjach
Pożarła ich Gdzie oni są
Galopująca prostytucja -ucja-ucja-ucja-ucja-ucja Gdzie oni są
Zabrakło ich
Gdzie są moi przyjaciele d d G Dis lub d F G Zabrakło ich
Dis
Bojownicy z tamtych lat
Zawsze było ich niewielu
Teraz jestem sam ddBB

Co to za pan
Tak kulturalnie opowiada
Jak się stara ładnie siedzieć i wysławiać
Ach co za ton co za ukłon
Co za miara w każdym zdaniu
I jakie mądre przekonania -ania-ania-ania-ania-ania

Gdzie są moi przyjaciele


Bojownicy z tamtych lat
Zawsze było ich niewielu
Teraz jestem sam

Oto są oto wszyscy są FC FC


Przyjaciele moi z wielu stron
Co za pochód co za piękny krok GD GD
Maszerują ramie w ramie wprost
I w bamboszach, w garniturach c
Z pidżamami pod pachami
Z posadami, podatkami i z białymi chorągwiami dis
Idą tłumy ich tłumy ich

396
Anna Maria Jopek - Na Dłoni
Szczęście to ta chwila co trwa,
Tak łatwo z rąk wymyka się. Szczęście to piórko na dłoni,
Ucieka wciąż, znika we mgle. Co zjawia się, gdy samo chce
A ty je chcesz na własność mieć. I gdy się za nim nie goni...
Chcesz zamknąć na klucz. Przed światem schować.
Skryć jak skarb, swój prywatny skarb.
Niemożliwe.

Bo szczęście to przelotny gość.


Szczęście to piórko na dłoni,
Co zjawia się, gdy samo chce
I gdy się za nim nie goni.

Tym więcej chcesz im więcej masz.


Wymyślasz proch, chcesz sięgnąć gwiazd.
Lecz to nie to, nie to, nie tak.
I ciągle czegoś nam brak do szczęścia,
wciąż nam brak, tak zachłannie brak.
Otwórz oczy.

Szczęście to ta chwila co trwa,


Niepewna swojej urody.
To zieleń drzew, to dzieci śmiech.
Słońca zachody i wschody.

Więc nie patrz w dal,


bo szczęście jest tuż obok nas.
W zwyczajnym dniu, w zapachu domu,
wśród chmur, w ciszy traw.
Jest blisko nas, blisko tak, blisko tak!

Bo szczęście to przelotny gość,


Przebłysk słonecznej pogody.
I dużo wie, kto pojął, że
Szczęście to garść pełna wody.

397
Czesław Niemen - Dziwny jest ten świat --------16-15-13-19--19h20p19-----------------------------------
-18-16-----------------------17--16h18p16-----------------------
------17-----------------------------------13-12-13-15-15-12-10-
Dziwny jest ten świat, eD ----------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------
Gdzie jeszcze wciąż Ca ----------------------------------------------------------------
Mieści się wiele zła. G D G H7
I dziwne jest to, eD -----------------------------------------
-----------------------------------------
Że od tylu lat Ca ---12-13-15-13------12-10-12----10-12----
Człowiekiem gardzi człowiek. e H7 e H7 -----------------------------------------
-----------------------------------------
-----------------------------------------
Dziwny ten świat,
Świat ludzkich spraw,
Czasem aż wstyd przyznać się.
A jednak często jest,
Że ktoś słowem złym
Zabija tak, jak nożem. e H7 e e E7 a E7

Lecz ludzi dobrej woli jest więcej aD


I mocno wierzę w to, D7
Że ten świat G Fis7
Nie zginie nigdy dzięki nim. H7
Nie! Nie! Nie!
Przyszedł już czas, eD
Najwyższy czas, Ca
Nienawiść zniszczyć w sobie. e H7 e H7

Lecz ludzi dobrej woli jest więcej


I mocno wierzę w to,
Że ten świat
Nie zginie nigdy dzięki nim.
Nie! Nie! Nie!
Nadszedł już czas,
Najwyższy czas,
Nienawiść zniszczyć w sobie.

wstęp
398
Edyta Górniak & Mietek Szcześniak - Dumka na dwa serca Mój miły...

Mój sokole chmurnooki Jakże pytać mam księżyca ?


Pytaj o mnie gór wysokich On się kocha w Twych źrenicach
Pytaj o mnie lasów mądrych Słońce zgoni, step zasłoni
i uwolnij mnie Nie odnajdę Cię

Mój sokole, mój przejrzysty Mój miły...


Pytaj o mnie nurtów bystrych
Pytaj o mnie kwiatów polnych Jakże pytać mam Kozaka ?
I uwolnij mnie.
Co na miłość chorą zapadł
Mój miły...
On by z żalu świat podpalił
Jak mam pytać gwiazd w niebiosach ? Gdyby stracił...
Są zazdrosne o Twój posag:
O miłości cztery skrzynie Cię...
I o dobroć Twą
Mnie...
Mój miły...
Gdyby stracił Cię...
Jak mam pytać innych kobiet ?
Jakże pytać mam księżyca ?
Serce me odkryją w Tobie.
On się kocha w Twych źrenicach
I choć wiedzą, nie powiedzą
Nie odnajdę Cię Słońce zgoni, step zasłoni
Nie odnajdziesz mnie
Mój sokole gromowładny
Pytaj o mnie stepów sławnych My wpatrzeni, zasłuchani
Pytaj tych burzanów wonnych Tak współcześni aż do granic
I uwolnij mnie W ciemnym kinie, po kryjomu
Ocieramy łzę
Przez kurhany spopielałe
Przez chutory w ogniu całe
Snu już nie znam, step odmierzam
By odnaleźć Cię.

399
Natalia Kukulska - Im więcej Ciebie tym mniej Zapominam że pod skórą gdzieś chowamy lęk
Ja wiem, ja wiem.
Im więcej słów dałeś mi już Nie zamknę oczu boję się,
Tym później mniej zostanie. Że znikniesz gdy otworzę je.
Dlatego nie mówiąc nic słowa niosę ci,
W drżeniu rąk kiedy stąd odchodzisz. Im więcej ciebie tym mniej,
Bardziej to czuje niż wiem.
Im więcej już zdarzyło się Naprawdę im więcej ciebie tym mniej,
Tym później mniej zostanie, Jak to jest możliwe.
Oszukać próbuję czas, już nie chodzę spać.
Każdą z chwil przeżyć chce jeszcze raz. Dlaczego im więcej ciebie tym mniej
Czy nie wiesz, że
Im więcej ciebie tym mniej, Ja nawet kiedy jesteś tak blisko mnie
Bardziej to czuje niż wiem. Tęsknie już za tobą.
Naprawdę im więcej ciebie tym mniej,
Jak to jest możliwe.

Dlaczego im więcej ciebie tym mniej


Czy nie wiesz, że
Ja nawet kiedy jesteś tak blisko mnie
Tęsknie już za tobą.

A kiedy śpisz otulam cię


Cudowną dłoni kołdrą.
I niosę przez każdą noc taki we mnie strach,
Że mi z rąk w jakąś noc wypadniesz.

Im więcej ciebie tym mniej,


Bardziej to czuje niż wiem.
Naprawdę im więcej ciebie tym mniej,
Jak to jest możliwe.

Dlaczego im więcej ciebie tym mniej


Czy nie wiesz, że
Ja nawet kiedy jesteś tak blisko mnie
Tęsknie już za tobą.

400
Monika Brodka - Dziewczyna mojego chłopaka Nawet mnie nie znasz, ale obiecaj
Poświęcisz jedna chwile, albo dwie
Jak zwykle to ja - wykręcę numer Twój D e fis G Kiedy obejmiesz - poczuję siłę
I powiem Ci - o tobie piszę znów. Tak trudno będzie się pożegnać
Choć nie ten sam sens. Z życiem tym
Imiona też nie.
Lecz nie mogę winić jego, ani jej. Szkoda, że mina, w jakiś sposób uderza w ciebie
Wiemy oboje, że przez lata byłam rozstrojona
To jednak był błąd i dobrze to wiem Powinnam milczeć, bo kopię sobie głębszy dołek
Nie pomogło dodatkowo czuję, że Czuję się dziwnie śpiewając do innego niego
Nadciąga ten dzień
Gdy wszystko zmieni się
Bałagan tu zostanie, a w nim ja

aou… aou…

Nawet mnie nie znasz, ale obiecaj


Poświęcisz jedna chwile, albo dwie
Kiedy obejmiesz - poczuję siłę
Tak trudno będzie się pożegnać
Z życiem tym

aou… aou…

Nie każdy o tym wie, nieszczęścia lubią być


Parami dobierane - tak to jest
Nie jedź nigdzie - to nie czas
Naprawdę to zły znak
Minie kilka dni może pech przestanie trwać

Nadzieję jednak mam odzyskać błogi stan


Do wielu łez - niewiele trzeba mi
Ale to nie mój cel, żeby się ofiarą stać
Posłałam już - więc teraz idę spać

401
Eleni - Miłość jak wino Miłość jak wino uderza do głów
Trzeba jej pragnąć i pić aż do dna
Przychodzi do mnie co dzień chłopak na schwał Cd Więc się zakochaj i o niej mi mów
I smutnie patrzy mi w oczy FG C Nim ją kto inny mi da
Wiele bym dała za to żeby się śmiał
Bo mi chłopaka bardzo żal

Na świecie barwny kwiecień idzie przez park


A wieczór taki uroczy
Kwiaty od mego chłopca tulę do warg
Ale na inny czekam dar

Miłość jak wino uderza do głów Cd


Niesie nam życie bez trosk i bez wad GC
Wchodzi do serca jak noc po złym dniu ad
Żeby odmienić nam świat GC

Miłość jak wino uderza do głów


Trzeba jej pragnąć i pić aż do dna
Więc się zakochaj i o niej mi mów
Nim ją kto inny mi da

Weselej z przyjacielem zmieniać swój czas


Patrzeć na niebo wysokie
Na czarnym firmamencie szukać swych gwiazd
Wróżyć co w życiu czeka nas

Gdy słonko ponad łąką złoty swój krąg


Schowa za białym obłokiem
To wtedy zawsze znajdę ciepło twych rąk
I nasz przyjazny wspólny dom

Miłość jak wino uderza do głów


Niesie nam życie bez trosk i bez wad
Wchodzi do serca jak noc po złym dniu
Żeby odmienić nam świat

402
Szanty - Morskie Opowieści Niech drżą gitary struny,
Niech wiatr grzywacze pieści,
Kiedy rum zaszumi w głowie, a Gdy płyniemy pod banderą
Cały świat nabiera treści, G Morskich opowieści.
Wtedy chętnie słucha człowiek a
Morskich opowieści. CGa Hej, ha! Kolejkę nalej!...

Hej, ha! Kolejkę nalej! Może ktoś się będzie zżymał


Hej, ha! Kielichy wznieśmy! Mówiąc, że to zdrożne wieści,
To zrobi doskonale Ale to jest właśnie klimat
Morskim opowieściom. Morskich opowieści.

Łajba to jest morski statek, Hej, ha! Kolejkę nalej!...


Sztorm to wiatr, co dmucha z gestem,
Cierpi kraj na niedostatek Pij bracie, pij na zdrowie,
Morskich opowieści. Jutro Ci się humor przyda,
Spirytus Ci nie zaszkodzi,
Hej, ha! Kolejkę nalej!... Sztorm idzie - wyrzygasz.

Pływał raz marynarz, który Hej, ha! Kolejkę nalej!...


Żywił się wyłącznie pieprzem,
Sypał pieprz do konfitury Kiedy znudzą Ci się szanty,
I do zupy mlecznej. I obrzydną Ci Mazury,
To nierdolnij kapitana,
Hej, ha! Kolejkę nalej!... I uciekaj w rury

Był we Lwowie młodszy majtek, Hej, ha! Kolejkę nalej!...


Czort, Rasputin, bestia taka,
Że sam kręcił kabestanem Kto chce, ten niechaj wierzy,
I to bez handszpaha. Kto nie chce, niech nie wierzy
Nam na tym nie zależy,
Hej, ha! Kolejkę nalej!... Więc wypijmy jeszcze.

Jak pod Helem raz dmuchnęło, Hej, ha! Kolejkę nalej!...


Żagle zdarła moc nadludzka,
Patrzę - w koję mi przywiało
Nagą babkę z Pucka.

403
Varius Manx - Zamigotał Świat

Powiedz ile jeszcze spadnie gwiazd DA


Zanim odgadniemy noc hE
Ile serc uniesie stary świat DA
Zanim się obróci w proch hE

Powiedz jakich trzeba użyć słów DA


By powstrzymać ludzkie łzy hE
Ile jeszcze trzeba odkryć ludzkich prawd DA
By prawdziwie zacząć żyć hE

Zamigotał świat tysiącem barw fis D A E


Tysiąc nowych pytań przywiał wiatr fis D A E
Słońce świeci nocą księżyc za dnia fis D A E
Coraz więcej ludzi coraz mniej nas fis D A E
Ocal mnie nim utracę wiarę w sens DA

Powiedz jak ochronić dobre sny DA


Przed jaskrawym światłem dnia hE
Jaką siłę trzeba w sobie mieć DA
Żeby odbić się od dna hE

Powiedz jak pokonać w sobie gniew DA


I lepszym się stać hE
Dokąd iść gdy nie ma dokąd pójść DA
I skąd nadzieję brać hE

Zamigotał świat tysiącem barw fis D A E


Tysiąc nowych pytań przywiał wiatr fis D A E
Słońce świeci nocą księżyc za dnia fis D A E
Coraz więcej ludzi coraz mniej nas fis D A E

404
Szanty - Gdzie ta keja Przeszły lata zapyziałe, rzęsą porósł staw,
A na przystani czółno stało - kolorowy paw.
Zaokrągliły się marzenia, wyjałowiał step,
Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział: aE Lecz ciągle marzy o załodze ten samotny łeb.
Stary, czy masz czas? a
Potrzebuję do załogi jakąś nową twarz, CGC Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Amazonka, Wielka Rafa, oceany trzy, C7 d Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Rejs na całość, rok, dwa lata - to powiedziałbym: aEa Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat?
Gdzie ta brama na szeroki świat?
Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht? aEa
Gdzie ta koja wymarzona w snach? CGC Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat? C7 A7 d Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Gdzie ta brama na szeroki świat? aEa W każdej chwili płynę w taki rejs,
Tylko gdzie to jest? No gdzie to jest?
Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
W każdej chwili płynę w taki rejs,
Tylko gdzie to jest? No gdzie to jest?

Gdzieś na dnie wielkiej szafy leży ostry nóż,


Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz,
W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam,
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam.

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?


Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat?
Gdzie ta brama na szeroki świat?

Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?


Gdzie ta koja wymarzona w snach?
W każdej chwili płynę w taki rejs,
Tylko gdzie to jest? No gdzie to jest?

405
Obywatel G.C. - Nie pytaj o Polskę Nie pytaj mnie, dlaczego jestem z nią C
Nie pytaj mnie, dlaczego z inną nie aC
Nie pytaj mnie, dlaczego myślę że Fa
To nie karnawał ale tańczyć chcę aF Że nie ma dla mnie innych miejsc FE
I będę tańczył z nią po dzień GE
To nie zabawa ale bawię się aF Nie pytaj mnie, co ciągle widzę w niej C
Bezsenne noce, senne dnie GE Nie pytaj mnie, dlaczego w innej nie aC
Nie pytaj mnie, dlaczego ciągle chcę Fa
To nie kochanka ale sypiam z nią aF Zasypiać w niej i budzić się FE
Choć śmieją ze mnie się i drwią GE
Taka zmęczona i pijana wciąż aF
Dlatego nie, nie pytaj więcej mnie GE

Nie pytaj mnie, dlaczego jestem z nią C


Nie pytaj mnie, dlaczego z inną nie aC
Nie pytaj mnie, dlaczego myślę że Fa
Że nie ma dla mnie innych miejsc FE

Nie pytaj mnie, co ciągle widzę w niej C


Nie pytaj mnie, dlaczego w innej nie aC
Nie pytaj mnie, dlaczego ciągle chcę Fa
Zasypiać w niej i budzić się FE

Te brudne dworce, gdzie spotykam ją aF


Te tłumy, które cicho klną GE
Ten pijak, który mruczy coś przez sen aF
Że póki my żyjemy ona żyje też GEF

Nie pytaj mnie, nie pytaj mnie EF


Co widzę w niej E

406
PIOSENKA KSIĘŻYCOWA ogniem naszych ciał
Various Manx
A C7+ F7+ e d e d
Śpisz pięknie tak, po k Kiedyś znajdę dla nas dom,
ątach cisza gra a C7+ F7+ G G d
z wielkim oknem na świat
Szkoda słów, resztę dopowie księżyc e d
dFe Znowu zaczniesz ufać mi,
Śpisz, staram się oddychać szeptem a C7+ F7+ G d
Pościel jeszcze pachnie ogniem naszych ciał G d/F e a nie pozwolę ci się bać
e d
Kiedyś znajdę dla nas dom, z wielki Kiedyś wszystkie czarne dni
m oknem na świat d e F G d G d
Znowu zaczniesz ufać mi, nie pozwolę ci się bać e F G d obrócimy w dobry żart
e d G
Kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry żart e F G d Znowu będziesz ufać mi
Znowu będziesz ufać mi... teraz śpij... e F G4 a a G
A C7+ F7+ e teraz śpij...
Wiem, dobrze wiem potrafię ranić tak jak nikt
Przykro mi. Nie wiem co robić, gdy płaczesz
Już nie śmiejesz się jak kiedyś, wszystko jest inaczej Wiem, dobrze wiem potrafię ranić tak jak nikt
Kolejny raz proszę cię o ostatnią szansę Przykro mi. Nie wiem co robić, gdy płaczesz
Już nie śmiejesz się jak kiedyś, wszystko jest inaczej
Kiedyś znajdę dla nas dom, z wielki Kolejny raz proszę cię o ostatniś szansę
m oknem na świat
Znowu zaczniesz ufać mi, nie pozwolę ci się bać Kiedyś znajdę dla nas dom, z wielkim oknem na świat
Kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry żart Znowu zaczniesz ufać mi, nie pozwolę ci się bać
Kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry żart
Znowu będziesz ufać mi... teraz śpij... Znowu będziesz ufać mi... teraz śpij...

Piosenka księżycowa
a G
Śpisz pięknie tak,
F G
po kątach cisza gra
F e
Szkoda słów, resztę dopowie księżyc
a G
Śpisz, staram się
F G
oddychać szeptem pościel jeszcze pachnie
F e a
407
Ca³kiem inny kraj Ca³kiem inny kraj
aGE
W bia³y dzieñ, podszed³ do mnie goœæ
Szara twarz, pospolita doϾ
W oczy zajrza³ mi, beznamiêtnie rzek³
F G a2 a
Da³byœ coœ, strasznie chce siê jeœæ
FGDa
Mo¿e toczy mnie HIV, ale jeœæ siê chce
FCg
Nie mogê siê jeszcze przyzwyczaiæ
Do obrazków które z kina znam
W g³owie gdzieœ nie mogê siê przestawiæ
¯e to jest ju¿ ca³kiem inny kraj
W bia³y dzieñ, s³yszê kuli gwizd
Drugi strza³, w niebo leci krzyk
Chodnik barwi krew, lec¹ tafle szk³a
Jak we œnie, z okna spada p³aszcz
Nie wiem czy mog³a mieæ siedemnaœcie lat
Nie mogê siê jeszcze przyzwyczaiæ
Do obrazków które z kina znam
W g³owie gdzieœ nie mogê siê przestawiæ
¯e to jest ju¿ ca³kiem inny kraj

408
Chłopcy z Placu Broni - Kocham Wolność

Tak niewiele żądam h A h fis


Tak niewiele pragnę h A h fis
Tak niewiele wiedziałem h A h fis
Tak niewiele zobaczę hAG

Tak niewiele myślę h A h fis


Tak niewiele znaczę h A h fis
Tak niewiele słyszałem h A h fis
Tak niewiele potrafię hAG

Wolność kocham i rozumiem h fis


Wolności oddać nie umiem AG
Wolność kocham i rozumiem h fis
Wolności oddać nie umiem AG

Tak niewiele miałem h A h fis


Tak niewiele mam h A h fis
Mogę stracić wszystko h A h fis
Mogę zostać sam hAG

Wolność kocham i rozumiem h fis


Wolności oddać nie umiem AG
Wolność kocham i rozumiem h fis
Wolności oddać nie umiem AG

409
Anna Maria
D fis
smutne oczy piękne oczy
h E A7
smutne usta bez uśmiechu
D fis
widzę co dzień ją z daleka
h E A7
stoi w oknie aż do zmierzchu

E7 A7 D Fis7 h E7 A7
anna ma_ria smutną ma twarz
D h E7 A7
anna ma_ria wciaz patrzy w dal

tylko o niej ciągle myślę


i jednego tylko pragnę
żeby chciała choć z daleka
choć przez chwilę spojrzeć na mnie

anna maria smutną ma twarz


anna maria wciaz patrzy w dal

jakże chciałbym ujrzeć kiedyś


swe odbicie w smutnych oczach
jakże chciałbym móc uwierzyć
w to, że kiedyś mnie pokocha

lat minionych, dni minionych


żadne modły już nie cofną
tan na kogo ciągle czeka
już nie przyjdzie pod jej okno

410
Golden Life - 24.11.94

dF

Gdy matka tuli w ramionach dziecko swe dF


Jej miłość staje przeciw złym mocom dF
Tak ludzie modlą się o urodzajny deszcz dF
Jak ona czuwa nad nim nocą dF

Wyfruwa wreszcie z gniazda młody ptak dF


Bo przywilejem jest młodości dF
Zabawa, radość, przyjaźń a nie strach gd
Bo młodość nie chce wiedzieć o tym że… g C7 C7sus4 C7

Życie choć piękne tak kruche jest Fg


Wystarczy jedna chwila by zgasić je Bd
Życie choć piękne tak kruche jest Fg
Zrozumiał ten kto otarł się o śmierć Bd

I nie do końca piękny jest ten świat dF


Gdy wciąż odwieczne prawa łamie dF
Zabiera miłość, młodość, słońca blask gd
Lecz my nie chcemy o tym wiedzieć że g C7 C7sus4 C7

Życie choć piękne tak kruche jest Fg


Wystarczy jedna chwila by zgasić je Bd
Życie choć piękne tak kruche jest Fg
Zrozumiał ten kto otarł się o śmierć Bd

411
Ciągle pada A ja chodzę desperacko i na przekór... patrzą na mnie
Ciągle pada! Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby, rozpłaszczone twarze w oknie, to nic.
C a
Mokre niebo się opuszcza coraz niżej,
F
żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie. A ja?
G7
A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę,
C a
Patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople,
F
patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic.
G7

Ciągle pada! Ludzie biegną, bo się bardzo boją deszczu,


a F
Stoją w bramie, ledwie się w tej bramie mieszcząc,
D7
ludzie skaczą przez kałuże na swej drodze. A ja?
G7
A ja chodzę, nie przejmując się ulewą ani spiesząc,
a F
Czując jak mi krople deszczu usta pieszczą,
D7
ze złożonym parasolem idę pieszo, o tak!
G7

Ciągle pada, alejkami już strumienie wody płyną,


Jakaś para się okryła peleryną,
przyglądając się jak mokną bzy w ogrodzie. A ja?
A ja chodzę w strugach wody, ale z czołem podniesionym,
Żadna siła mnie nie zmusza i nie goni,
idę niby zwiastun burzy z kwiatkiem w dłoni, o tak.

Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa,


Potem zaczął deszcz ulewny siec z ukosa,
liście klonu się zatrzęsły w wielkiej trwodze. A ja?
A ja chodzę i niestraszna mi wichura ni ulewa,
Ani piorun, który trafił obok drzewa,
słucham wiatru, który wciąż inaczej śpiewa.

Ciągle pada, nagle ogniem otworzyły się niebiosa... który


wciąż inaczej śpiewa. A ja?
412
Historia jednej znajomości
f C7/E C7/G f C7 f C7
Sia la la la la la-a f C7
Sia la la la la la-a f C7

Morz szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew f b7 f


C7 f
Wszystko to w letnie dni przypomina ciebie mi Gis
Gis7 D
Przypomina ciebie mi F Cis7
C7

Sia la la...

Szłaś przez skwer, z tyłu pies 'Głos Wybrzeża' w pysku niósł


Wtedy to pierwszy raz uśmiechnęłaś do mnie się
Uśmiechnęłaś do mnie się

Sia la la...

Odtąd już, dzień po dniu upływały razem nam


Rano skwer, plaża lub molo, gdy zapadał zmierzch
Molo, gdy zapadał zmierzch

Sia la la...

Płynął czas, letni czas, aż wakacji nadszedł kres


Przyszedł dzień, w którym już rozstać musieliśmy się
Rozstać musieliśmy się

Sia la la...

Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew


Wszystko to w letnie dni przypomina ciebie mi
Przypomina ciebie mi

Sia la la...
Cis F Cis F

413
Kwiaty we włosach
e H7...
Kwiaty we włosach potargał wiatr H7 e D7 G
Po co więc wracasz do tamtych lat? H7 e D7 G
Zgubionych dni nie znajdziesz już a7 fis7-5 H7 e
Choć przejdziesz świat i wszerz i wzdłuż C G C G

Kwiaty we włosach potargał wiatr


Dawno zmieniłaś swych marzeń kształt
I dzisiaj ty, i dzisiaj ja
To drogi dwie i szczęścia dwa

Więc choć z daleka wołasz mnie H7 e


Nie powiem tak, nie powiem nie C G C G
Bez wspomnień czasem łatwiej żyć H7 e
Nie wraca nic H7 e H7

Kwiaty we włosach potargał wiatr


Wyrzuć z pamięci ostatni ślad
Bo dzisiaj ty, bo dzisiaj ja
To drogi dwie i szczęścia dwa

Więc choć z daleka...

Kwiaty we włosach potargał wiatr


Wyrzuć z pamięci ostatni ślad
Bo dzisiaj ty, bo dzisiaj ja
To drogi dwie i szczęścia dwa
To drogi dwie i szczęścia dwa i szczęścia dwa C G C G C G

{ zamiast fis7-5 można grać D7 }

414
Natalia w Booklynie odc.1 Też jest cudownie, niczego mi nie powiesz.
konsorcjum sztuki niebalalnej El DUPA Ale ona jednak na to miejsce trafiła.
przedstawia I tutaj chyba będzie żyła
natalia w brooklynie odcinek pierwszy
Natalia, Natalia, Natalia w Brooklynie.
Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie.
C Natalia, Natalia, Natalia w Brooklynie.
Ta historia zaczyna się na JFK Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie.
G
zanim mnie posłuchasz na razie się nie śmiej. Natalia, Natalia, Natalia w Brooklynie.
a Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie.
Żenujące przesłuchanie przez robota z ambasady. Natalia, Natalia, Natalia w Brooklynie.
d F Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie.
W Łomży nie ma teraz żadnej roboty.
Na GreenPointcie jest już siostra i kilka koleżanek koniec odcinka pierwszego
Trochę jej pomogą, bo trudno jest samej.
Zdobyć pracę na samym początku.
Potem wszystko wraca do porządku.

C G
Natalia, Natalia, Natalia w Brooklynie
a d F
Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie.
Natalia, Natalia, Natalia w Brooklynie
Ona nigdy w naszej, naszej pamięci nie zginie.

Najpierw popatrz proszę, tu jest nasze Avenue


Nie daleko stąd w dwupiętrowym domu
Mieszka Łukasz Bułka z 'Nowego Dziennika'.
Tu jest jak w domu, chociaż to Ameryka.
Piękną pracę miała w restauracji na Bronksie.
Bała się wracać po nocy pociągiem.
Poza tym łapał ją za pupę szef, jak to u włochów.
Znalazła coś innego, rzuciła ją bez żalu.

Natalia, Natalia, Natalia w Brooklynie


Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie.
Natalia, Natalia, Natalia w Brooklynie
Ona nigdy, nigdy w naszej pamięci nie zginie.

Greenpoint, Greenpoint, jest wielki na wieki.


Największa atrakcja światowej turystyki.
Turyści tu spędzają przeciętnie osiem lat,
mino że jeszcze gdzieś indziej jest piękny świat.
'Maspekt' na Queen'sie, albo cuda na Jackowie
415
Bajm - Dwa serca, dwa smutki Więc teraz serca mam dwa i smutki dwa Ca
I miłość po kres i radość do łez FG
Wieczory długie i złe, krótkie dnie Ca
Rośniesz jak młody buk a Więc całuj mnie częściej, F
Na moich ramionach F Bo nie wiem jak będzie G
Jak drzewo, którego nikt a Gdy odejdziesz E
Nikt nie pokona F
Dałam ci wolę istnienia, GEa
Dałam ci siłę tworzenia GEa

Nowy nieznany ślad


Nad twoją głową
Może jest tylko snem,
A może koroną
Zostań więc bogiem i drzewem,
Między mną, ziemią i niebem

Więc teraz serca mam dwa i smutki dwa Ca


I miłość po kres i radość do łez FG
Wieczory długie i złe, krótkie dnie Ca
Więc całuj mnie częściej, F
Bo nie wiem jak będzie G
Gdy odejdziesz E

Ojciec twój pędziwiatr


Uwieść mnie zdołał
Tulił jak cenny skarb
W swoich ramionach
Dałam mu wolę istnienia,
Dałam mu siłę tworzenia

416
Ciągle Ty Jesteś, zawsze kochasz mnie,
Cis Esus2 Jesteś, jesteś
Może kiedyś stracę Cię,
H Może kiedyś przyjdzie czas,
Gdy będziesz dosyć miał Że uspokoję się
Fis H Łagodnie minie zło
Moich ciągłych zmian, ah Ale teraz póki co
Może kiedyś uznasz, że Szaleje we mnie krew,
To, co było w nas Dlatego wybacz mi...
Nie rozkwita już...
Ref: Ale jesteś, zawsze kochasz mnie,
Cis Esus2 Cis Esus2 Jesteś i spokojnie ciągle Ty...
Ref: Ale jesteś, zawsze kochasz mnie, Jesteś, zawsze kochasz mnie,
Cis Esus2 Cis Esus2 Gis Jesteś, jesteś
Jesteś i spokojnie ciągle Ty...

Czasem myślę, że ten ból,


Który w sobie mam
Po coś jednak jest
Czasem myślę, że mój los
Chce godzić ze mną się
Ja ciągle nie wiem jak, o ho

Ref: Ale jesteś, zawsze kochasz mnie,


Jesteś i spokojnie ciągle Ty...
Jesteś, zawsze kochasz mnie,
Jesteś i spokojnie ciągle Ty...

Dis Fis
Nie potrafię z Tobą być
Gis Dis
Tak mocno jak byś chciał,
Fis
Nie potrafię ufać Ci,
Gis
Chociaż pragnę, pragnę...
Dis Fis
Muszę czasem zmylić krok,
Gis Dis
By potem znaleźć Cię.
Fis
Właśnie tak to czuję...

Ref: Ale jesteś, zawsze kochasz mnie,


Jesteś i spokojnie ciągle Ty...
417
Najtrudniej
riff 1, bas, podczas zwrotki
|--------------------------|--------------------------|
|--------------------------|--------------------------|
|--4-----1-----------------|--4-----1-----------------|
|--------------3-----1-----|--------------3-----1-0---|

Cicho przyznaję, że
Najlepiej jest, gdy obok jesteś Ty
Nie przyzwyczaję nigdy się
Do ciągłych rozstań, pustych miejsc

Najtrudniej jest, gdy jeszcze ciepła


Od twych dłoni ścigam czas
A jeszcze trudniej się uśmiechnąć
Kiedy mówisz: 'Trzeba trwać'
Twoje oczy
Twoje usta
Twoje ręce
Twoją twarz zostawić mam

Twoje ciało
Twoje dobro
Twoje słońce
Twój mały świat opuścić mam

Najtrudniej jest ukryć ból


Nie pozwól mi poddać się
Tęsknotą jest mi cale ciało,
Kiedy musisz wcześnie wstać
Nie umiem Tobie dać tych paru chwil,
Byś został czasem sam.

418
Całuj mnie przed refrenem:
Kupiłem sobie 'dżiny', buty, czapkę i pas. e|----------------------------------------------------------|
Opuszczam Amerykę, byłem tam pięć lat, B|----------------------------------------------------------|
Lecz tęsknię już tak bardzo, że nie mogę spać, nie mogę jeść. G|----------------------------------------------------------|
Marzeniem moim twarz zobaczyć twoją jest. D|--------------------2-----------------------------------2-|
A|--5-----2-----5-----0-----5-----2-----5-5-5-5-5-5-5-5---0-|
Wiozę torby z darami w aucie z alufelgami,
E|--3-----0-----3-----------3-----0-----3-3-3-3-3-3-3-3-----|
Portfel cały wypchany dolarami, a ty... |_________| palm mute

Ref: A ty całuj mnie, to taka piękna gra ! D A h G A solo:


Całuj mnie, ja ci to wszystko dam !
e|----------------------------------------------------------|
B|---------------------------0-----0------------------------|
Podjadę pod okienko twe, zastukam co sił. G|----------2-2----2-2----------------0---------------------|
Nie będę stukał, bo szybę bym zbił, D|-------4-------4--------------------------0---------------|
A ty mi zaraz otworzysz, jestem bogaty więc możesz, A|----5------------------2----------------------------------|
Twój ojciec, co w polu orze, nie będzie mnie bił. E|----------------------------------------------2-3-2-3-2---|
Dam ci torby z darami, auto z alufelgami,
Portfel cały wypchany dolarami, a ty...
e|----------------------------------------------------------|
B|---------------------------0-----0------------------------|
Ref: Dam ci torby z darami, auto z alufelgami, G E G A G|----------2-2----2-2----------------0---------------------|
Portfel cały wypchany dolarami, ehe ! D|-------4-------4--------------------------0---------------|
A|----5------------------2----------------------------------|
Ref: Dam ci torby z darami, auto z alufelgami, E|----------------------------------------------2-3-2-3-2---|
Portfel cały wypchany dolarami, a ty...
e|-----------------------------------------------|
Ref: A ty całuj mnie, to taka piękna gra ! } B|----------------------------------0------------|
Całuj mnie, to taka piękna gra ! }x2 G|-------------------------------------2--2------|
D|-0------0--4----2--2----0---0---0--------------|
A|-----2-------2------------2---2----------------|
E|-----------------------------------------------|
Główny motyw (refren)

e|---------------------------|
e|---------------------------------------------------|
B|---------------------------|
B|---------------------------------------------------|
G|---------------------------|
G|-------------------------------------------0-------|
D|--7-7----------------------|
D|----0-------0-----0--4-----2--2------2--4----------|
A|--5-5---7-7--9-9--5-5--7-7-|
A|---------2-----2-----------------------------------|
E|--------5-5--7-7--3-3--5-5-|
E|---------------------------------------------------|

zwrotka:
e|----------------------------------------------------|
B|----------------------------------------------------|
e|--------------------------------|
G|------0---0----0---0----0---0---0---0---------------|
B|--------------------------------|
D|----2---4----2---4----2---4---2---4----4--2--2--0--2|
G|--------------------------------|
A|----------------------------------------------------|
D|--7-7---------------------------|
E|----------------------------------------------------|
A|--5-5---7-7-9--5--5-5--7-7------|
E|--------5-5-7--3--3-3--5-5------|

419
Maryna Ty poszłaś z nim
Maryna A Ty przecież wiesz
Chcę ciebie i już D A Że ja to nie maszyna
Dziewczyno A Więc szanuj me serce
Tak ostra jak nóż D A Proszę cię Maryna
To ty i już D
Reszta to popelina A Tylko ciebie... x2
Ja wiem że ty D
Pokochasz mnie Maryna E Maryna
Dziękuję ci
Maryna Dostałem
Chcę ciebie jak nikt Od ciebie list
Bez ciebie I w głowie mi huczy
Nie warto jest żyć I cieknie mi ślina
Mówiłaś Gienkowi Bo wiem że mnie kocha
Że chciałabyś mieć syna Że kochasz mnie Maryna
Pokochaj mnie
A dam ci to Maryna Maryna
Ubóstwiam cię
Tylko ciebie E A Dziewczyno
Chcę mieć na zawsze D A Ty jesteś mym snem
I tylko z tobą Pisałaś, że w piątek
Na drugą stronę chcę przejść O ósmej koło kina
Ja będę o siódmej
Ja dam ci wszystko Bo kocham cię Maryna
Co będziesz chciała
Nie wiem co dalej Tylko ciebie... x2
Lecz to nie ważne jest

Maryna
Upiłem się dziś
Przez ciebie
Widziałem cię z kimś
To była chyba
Dziesiąta godzina
Dlaczego ty jeszcze
Nie śpisz Maryna

Maryna
Odpowiedz mi
Dlaczego
420
Zośka Więc zaraz się zatrzymał
Trzepała Zośka dywan D Trzepaczkę wziął jej z rąk
Z dywanu leciał kurz A I zaczął walić w dywan
Tak ciężko pracowała Śpiewając piosnkę tą
Że siły nie ma już D
Kocham cię...
Więc radio se włączyła
A w radiu chłopak grał A Zosia go ujrzała
I lżej się jej robiło I pokochała go
Gdy dla niej tak śpiewał I już za trzy miesiące
Była jego żoną
Kocham cię A
Miłości daj mi znak
Kochaj mnie
La la la la la la

A ona go słuchała
I pokochała go
Bo pięknie dla niej śpiewał
On

Kierowca w autobusie
Co zdążyć chciał na czas
Do dechy radio zgłośnił
I wdepnął mocno w gaz

Bo w radiu swym usłyszał


Tę samą piosenkę
Co Zosia ją słuchała
Więc nucił ten refren

Kocham cię...

I każdy z pasażerów
Zaśpiewał razem z nim
Bo łatwy miała piosnka
Rym

Kierowca autobusu
Przez okno wyjrzał swe
Zobaczył przez nie Zosię
Jak trzepie dywan ten

421
Szparka sekretarka
Beze mnie byłbyś zbytkiem łaski A
Duchowo całkiem nie zebrany D
Niepewny jak ruchome piaski h
Chudym jak klatka na bociany E A E

To ja, to ja, to ja przyłbica twoja i ostoja


Jaja jestem czujna, ja jestem zwarta
Ja jestem szparka, ja sekretarka

Gdy twoje córy gryzą pazury A


Gdy twoje żony piłują szpony D
Twoi rodzice trwonią krwawicę E
Stroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie A E

To ja zatwierdzam twoje premie


Ja trzynastkami łatam kieszeń
Z drogi usuwam ci kamienie
Oraczem jestem i lemieszem

Ja jestem twoją krową mleczną


Temidą jestem w każdych sporach
Ja jestem władzą ostateczną
Bo tu już nie ma dyrektora

Gdy twoje córy ...

422
Kolorowe jarmarki
Kiedy patrzę hen za siebie a
W tamte lata co minęły d
Czasem myślę co przegrałem G
Ile diabli wzięli C E7
Co straciłem z własnej woli d G
Ile przeciw sobie C a
Co wyliczę to wyliczę E
Ale zawsze wtedy powiem ,że najbardziej mi żal: E7 a

Kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków A7 d G C


Pierzastych kogucików, baloników na druciku a d E7 a A7
Motyli drewnianych, koników bujanych d G C
Cukrowej waty i z piernika chaty a d E7 a
(A7)

Gdy w dzieciństwa wracam strony


Dobre chwile przypominam
Mego miasta słyszę dzwony
Czy ktoś czas zatrzymał
I gdy pytam cicho siebie
Czego żal dziś tobie
Co wyliczę to wyliczę
Ale zawsze wtedy powiem, że najbardziej mi żal:

Kolorowych jarmarków,...

423
Lato
A D A hEA
Rzecz między nami była cicha
A D A hEA
Westchnąłem do ciebie tak jak się wzdycha.
G D A
I było nam ciasno - miło
G D A
Dużo się spało i często piło.
C D E
No i czego, czego jeszcze chcesz.

A D A
Lato, lato wszędzie,
h E A
zwariowało oszalało moje serce.
A D A
Lato, lato wszędzie,
h E A
a ty dziewczę zaraz wpadniesz w moje ręce.

Piszę i wymyślam słowa piosenki


Żebyś pomyślała jak jestem wielki.
I nie wiesz że to właśnie ja
Chcę dać ci wielki wina balon.
No i czego, czego jeszcze chcesz.

Ref:

Ptaki zaryczały świtem na niebie


Zaśpiewałem parę dźwięków tylko dla ciebie.
I w oczy twoje zamglone spoglądam
Krzyczę do ucha 'Ciebie pożądam'.
Tylko ciebie, ciebie jeszcze chcę.

424
7me niebo nienawiści
D G h
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
h D G h
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

1.

h D G h
To nie do wiary, że się ziścił taki piękny plan
Mamy wokół znów nienawiści kosmiczny prawie stan
W innych sprawach to ciut gorzej bieda panie cóż
Ale co do samej nienawiści to siódme niebo już

G A D h
Niech tam sobie inni gdzieś mają ropę ,prąd i gaz
Nie podskoczą nam o nie tyle tej energii w nas

Ref.
h G h D A
W siódmym niebie nienawiści zmiłowania ani gram
A G h D A
W siódmym niebie nienawiści lepiej niż na gaju nam
A G h D A
Nic tam nie jest wybaczone byle drobiazg byle grzech
A G h D A
Wszystkie chwyty dozwolone by przywalić komuś ech.

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

2.
Za długo było tej niewoli gdy człowiek nie śmiał śnieć
Bo mu antychryst nie pozwolił ze wszystkich łacha drzeć
A teraz siódme niebo nam się dzieje bajeczny nastał czas
Wiadomo wszyscy byli złodzieje nie wyłączając nas

Niech no kto wychyli łeb trzeba opluć zgnoić zgnieść


Taki nasz powszedni chleb ot zobaczyć go i cześć.

Ref.

425
Lady Pank - Mała Lady Pank

Nie pytaj jej o nic nie odpowie ci cis H A


Nie pytaj jak minął cały tydzień zły
W szkole w domu wciąż to samo,
Że czasami chce się wyć
Sam pomyśl jak długo można w cnocie żyć

Z piątku na sobotę EHAH


Idzie raz va banque
Zabłąkany motyl
Mała Lady Punk

We włosach paciorki i niebieskie brwi


Złocona żyletka w klapie kurtki lśni
Po koncercie pod hotelem
Jak uparty czeka psiak
Aż idol z gitaką wreszcie da jej znak

Z piątku na sobotę EHAH


Idzie raz va banque
Zabłąkany motyl
Mała Lady Punk

426
Krakowski spleen
d
Chmury wiszą na miastem, ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
g
Powietrze lepkie i gęste, wilgoć osiada na twarzach
d
Ptak smętnie siedzi na drzewie, leniwie pióra wygładza

Poranek przechodzi w południe, bezwładnie mijają godziny


Czasami zabrzęczy mucha w sidłach pajęczyny
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie

d F |
Czekam na wiatr co rozgoni |
F C |
Ciemne skłębione zasłony |
C G |
Stanę wtedy na raz |
d C |
Ze słońcem twarzą w twarz | x2

Ulice mgłami spowite, toną w ślepych kałużach


Przez okno patrzę znużona, z tęsknotą myślę o burzy
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie

Czekam na wiatr co rozgoni...

427
----2--------------2------3-------2------------------------
Ciągle ktoś, mówi coś DA ---3-3----2-2-----4-3----3-3-----3-3-----2-----2-----------
Ja naprawdę mam już dość hG --2---3--2---2---3---4--0---0---2---2---2-2---2-2--2-------
-0------2-----2----------------0-------2---2-2---2-2-------
O, zostawcie mnie już dziś h GAD -------0--------2---------------------0-----0------0-------
Uwag szum, niczym bluszcz DA -----------------------3-----------------------------------
Wciąż przyczepia się do nóg hG Refren gramy, jak w intrze
O, zostawcie na chwilę mnie już h GAD Riff podczas solówki:
D h G A
-2--2-2---2-------------5--------------------------------
Ref. Ooo, oddajcie mi moje spojrzenie na siebie DAhAGfA -3--3-3-3-3-------------5--------------------------------
-2--2-2-4-4-4-----------6--------------------------------
Ooo, niech błędów choć kilka popełnię oddzielnie DAhAGfA -0--0-0-4-4-4-5-5-5-x-x-7-7-7----------------------------
--------2-2-2-5-5-5-x-x-7-7-7----------------------------
--------------3-3-3-x-x-5-5-5----------------------------
Wieczny wrzask dobrych rad
Gorszy jest niż krwawy kat
O, zostawcie mnie już dziś
----------------------------------------------------------------------
Pytań sieć łapie mnie ----------------------------------------------------------------------
Ktoś chce grzebać w moim śnie ----------7---------7----------4---------2----------------------------
O, zostawcie na chwilę mnie już ------7---------7----------4---------2-------------5-------------7----
--5---------4----------2---------0--------------5----------------7----
-------------------------------------------3----------2---2-3----5----
Ref.

Spojrzeń deszcz topi mnie


Aby wreszcie zmienić w czerń
O, zostawcie mnie już dziś
Duchów cień straszy mnie
Kiedy żąda, bym ja też
O, zostawcie na chwilę mnie już

Ref.

Intro:
------------------------------------------------
-----3-----3------0-----------------------------
---2-----2-----------2-----0--------------------
-0-------------4----2----4---------------------- 4x
-------4-----2-----0----------------0------------
-----------------------3------0-2-3--------------

Ciągle ktoś..

428
Wilki - Eli Lama Sabachtani e--------0---------------0------
H--------3---------------2------
G--------2---------------2------
Z Tobą odeszły anioły A4 A9 A4 A9 D--------2---------------2------
Jest noc w ogromnym domu A4 A9 A4 A9 A--------0---------------0------
Umierałem i wolałem do nich A4 A9 A4 A9 E-------------------------------
Nie ma nas, nie ma nas A4 A9 A4 A9 e-----2----------2-------------------
Ooooo h7 h9/7 h7 h9/7 H-----3----------2-------------------
Nie ma nas h7 h9/7 h7 h9/7 G-----2----------2-------------------
D-----4----------4-------------------
Nie ma nas A A9 A A9 A-----2----------2-------------------
Nie ma nas A A9 A A9 E----------------------------------

Płynie miasto, a ja w nim tonę


Białe mury upadły i koniec
Brud dookoła i sam na ulicy
Kiedy krzyczę, kiedy krzyczę
Ooooo
Nie ma nas
Nie ma nas
Nie ma nas

I tak wszystko to co mamy F


Jest w naszych sercach

Nie ma nas A4 A9 A4 A9
Nie ma nas
Eli lamma sabachthani
Eli Eli
Z Toba odeszly anioly
Zostalem sam, sam, sam...

Z Tobą odeszły anioły

429
Patrząc na ziemię zgadnie
Marek Grechuta - Korowód Kto pierwszy był człowiekiem?
Kto będzie nim ostatni?
Kto pierwszy szedł przed siebie? eC Zapatrzeni…
Kto pierwszy cel wyznaczył? H7 e
Kto pierwszy w nas rozpoznał CD eGDe
GDGD
Kto wrogów? Kto przyjaciół? GD aEGD
e C /DH7/
Kto pierwszy sławę wszelką aE
eeAeA
I włości swe miał za nic? GD fis h fis h
A kto nie umiał zasnąć eC eAeA
Nim nie wymyślił granic? H7 e fis A C H7

Kto pierwszy w noc bezsenną


Wymyślił wielką armię? Kto pierwszy szedł przed siebie... e C h e
Kto został bohaterem? Kto pierwszy z nas... C D G D
Kto żył i umarł marnie? Kto pierwszy sławę... a e G D
A kto nie umiał... e C h e
Kto pierwszy został panem?
Zapatrzenie w tańcu... A D A D
Kto pierwszy został sługą?
Zapatrzenie w słońcu... H e H e
Kto musiał wstawać wcześnie,
Wciąż niepewni... A D A D
A kto mógł spać za długo? Pytać wciąż... H e C D

Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie ADAD


Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie Fis h Fis h Kto pierwszy szedł przed siebie... e C D e
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi ADAD Kto pierwszy z nas... C D G D
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu Fis h C D Kto pierwszy sławę... a e G D
A kto nie umiał... e C D e

Stając zapatrzeni... A D
Kto pierwszy był fakirem? Zapatrzenie w tańcu... H E
Wciąż niepewni... A D
Kto pierwszy astrologiem? Pytać wciąż... H E C D
Kto pierwszy został królem?
A kto chciał zostać bogiem?

Kto z gwiazdozbioru Vega

430
zwrotka e|–-----12B(12)----12B(12)----12--10910-9-7-9------|--10----9109-7-5-7-
h G 9-7---|
A D Fis H|---10---------10---------10----------------------|--------------------
h G -----|
A D Fis G|-------------------------------------------------|--------------------
G A D Fis -----|
D|-------------------------------------------------|--------------------
Ref. -----|
H G A Asus2 D A|–------------------------------------------------|--------------------
Fis h G A Asus2 Fis -----|
E|–------------------------------------------------|--------------------
zwrotka -----|
h G
A D Fis
H G zwrotka: hadd2 | G | A7 | D7+ Am2| hadd2 | G | A7 | D7+ Fis | G | A7 | D7+ | Fis7 | Refren: h |
Fis Fis7 G A7 G | e7 A7 | D7+ Fis | h | A7 G | e7 A7 | D7+ Fis7 |
A D Fis
no i sprawdziłem - miałem rację ... w refrenie i w drugiej zwrotce są H-dury ... a powinny tam być
tekst "jak nikt, jak nikt..." h-molle ... w refrenie jeszcze dodatkowo po akordzie h-moll w tym samym takcie wchodzi h/A ...
E H
co znaczy , że poprzeczke na 2 progu trzeba puścić i I palec na 2 progu struny e1 postawić ( w
E G E
basie wówczas brzmi trącona pusta struna a5 ... pozdrawiam !
Solo dodane przez użytkownika fox1all:

e|–-------------------------------------|------------------------------|
H|--10B-10B----10B(10)7---77------------|-----------------10---12-14---|
G|----------------------10---109-7------|----------7-9-11----9---------|
D|-----------------------------------9--|------7-9---------------------|
A|–-------------------------------------|------------------------------|
E|–-------------------------------------|------------------------------|

e|–---------------------|-----10-------------10----|---1412-1012-10-12-
14---14|
H|--10---1210-12---1012-|--12B--12B-10---12B---10--|--------------------
-12---|
G|----------------------|--------------9-----------|--------------------
------|
D|----------------------|--------------------------|--------------------
------|
A|–---------------------|--------------------------|--------------------
------|
E|–---------------------|--------------------------|--------------------
------|

e|–---------------------|--------------------------|
H|--12---121512---12-12-|---10B----10-7------------|
G|----------------------|--------------9B-9B-------|
D|----------------------|--------------------------|
A|–---------------------|--------------------------|
E|–---------------------|--------------------------|

431
Budka Suflera - Ratujmy co się da Na karuzelę musiałem cię wziąć FC
By pęd osuszył ci łzy Ga
Tunel miłości jak noc objął nas FC
Za horyzontem wielka korona gór C Pocałowałaś mnie tam pierwszy raz FC
Na karoserii różowieje kurz C Obiecywałaś pół nieba mi dać FC
Odsuwasz dach, w rękę łapiesz wiatr FC Wyjechał cyrk, a ty z nim zniknęłaś dG
Powiedz prawdę, ile lat mnie kochasz dG

Droga ucieka, noga już ciężka jest Odrosła trawa gdzie stał diabelski młyn C
Opór decha i z oczu znika sen Po czterech latach wróciłaś, ale z kimś C
Będzie nam najbliższych czasem brak Wnet zrozumiałem, że ja tylko tracę czas FC
Spalone mosty to najlepszy w życiu start I wyjechałem by pokazać na co mnie stać dG

Ratujmy co się da BFGC Co za historia, w powietrzu wisi kicz


Obróćmy jeszcze raz BFGC W promieniach słońca blacha już złotem lśni
Kalejdoskop BFG Każdy nit w silniku cały drży
Wszyscy pragną szczęśliwego końca

Wóz tnie powietrze jak nóź weselny tort C


W najbliższym mieście każę obudzić dzwon C Twoja sukienka przed czasem zdradza mi
Za marzenia słono płaci się, FC To co mnie czeka, być może jeszcze dziś
Lecz życie tak niepowtarzalne jest dG Przez dziesięć lat wyśniłem dzień po dniu
Wielką ucieczkę, najdłuższą drogę do twych...
Wyciągasz palce wtedy, gdy zmieniam bieg
Gdzieś zniknął pancerz, który krępował mnie Za horyzontem niepewność czeka nas
Wolność ma tak śmiesznie słony smak Gnamy jak pocisk, prosto w objęcia dnia
Mnie też żal tamtych zakręconych lat Odsuwasz dach i w rękę łapiesz wiatr
Powiedz mi prawdę, ile lat mnie kochasz.
Ratujmy co się da BFGC
Obróćmy jeszcze raz BFGC
BFG

Pamiętam jak do miasta raz, FC


Zjechał na dzień wielki cyrk Ga
Po przedstawieniu byłaś zła FC
Bo chciałem w świat z cyrkiem iść dG

432
sdm
po drugiej stronie
universe
feel
nie brooklinski most
hymn lutorpoeda

to nie ja bylam ewa


pocahontas
górniak
nie proszę o więcej
niemen - płonie stodoła
bank - ciągli mi ktoś mowi cos
koniec swiata - 1980
turnay - cichosza
Turnau - miedzy cisza a cisza
Wolna Grupa Bukowina - Chodzą ulicami ludzie
dzioło - hej zamyślone głowy
urszula - malinowy król
Kobranocka - I nikomu nie wolno się z tego smiac
czarny chleb i czarna kawa
mamy tylko siebie

433

You might also like