You are on page 1of 11

Makrofotografia

1. Podstawy fizyczne makrofotografii Obiektyw moemy w przyblieniu potraktowa jako soczewk o okrelonej ogniskowej f. Jeeli na filmie chcemy uzyska ostry obraz obiektu pooonego w odlegoci y od tej soczewki to musi by spenione rwnanie: 1/x + 1/y = 1/f gdzie x jest odlegoci soczewki od filmu. Z kolei skala odwzorowania (czyli stosunek rozmiaru obrazu na filmie do rozmiaru rzeczywistego obiektu) bdzie wynosi S=x/y. Jak atwo zauway, w przypadku wyostrzenia na nieskoczono odlego soczewki od filmu bdzie rwna ogniskowej. W przypadku ostrzenia na przedmiot bliszy musimy t odlego zwikszy o pewien dodatkowy wycig d. Zatem x=f+d i nasze rwnanie przyjmuje posta: 1/(f+d) + 1/y = 1/f Po wymnoeniu obu stron przez f+d otrzymujemy: 1+ (f+d)/y = (f+d)/f Z kolei (f+d)/y to nic innego jak x/y czyli nasza skala odwzorowania S. Zatem: 1+S = (f+d)/f, czyli: S = (f+d)/f-1 i po dalszych przeksztaceniach: S=d/f Zatem chcc uzyska odpowiedni skal odwzorowania musimy odsun soczewk od pooenia odpowiadajcego wyostrzeniu na nieskoczono o stosown odlego d. Obiektyw 'sam z siebie' umoliwia odsunicie na pewn odlego podczas ostrzenia na odlegoci mniejsze ni nieskoczono. Dotyczy to obiektyww o 'klasycznym' sposobie ostrzenia, obiektywy z wewntrznym ostrzeniem (tzw. internal focusing) zamiast wprowadzania dodatkowego wycigu zmieniaj swoj ogniskow. Dla uproszczenia w dalszych rozwaaniach zaoymy, ze nasz obiektyw ostrzy w sposb klasyczny. Moemy dodatkowy wycig wprowadzany przez obiektyw wyznaczy z rwnania: 1/(f+d) + 1/y = 1/f Przeksztacajc je uzyskujemy: 1/(f+d) = 1/f - 1/y f+d = 1/(1/f - 1/y) d = 1/(1/f - 1/y) f Jeli np. obiektyw o ogniskowej 50mm ma minimaln odlego ostrzenia 35cm (czyli 350mm), to mamy: d = 1/(1/50mm - 1/350mm) - 50mm = 8.333mm Wycig taki zapewni nam skal odwzorowania: S = d/f = 8.333mm/50mm = 0.167 Jak wida, jest to do umiarkowana skala odwzorowania i do makro temu jeszcze daleko. Zastanwmy si teraz, jak j zwikszy.

Poniewa S=d/f, moemy S zwikszy na dwa sposoby - albo zwikszajc d, albo zmniejszajc f. Zwikszenie d uzyskujemy wstawiajc miedzy obiektyw a aparat dodatkowe piercienie lub mieszek, za zmniejszenie f uzyskujemy dokrcajc do obiektywu dodatkowe soczewki nasadkowe. 2. Piercienie porednie i mieszki. Skoncentrujmy si najpierw na zwikszaniu skali odwzorowania przez dodatkowy wycig. Wielko wycigu, ktry zapewni nam odpowiedni skal odwzorowania moemy wyznaczy w nastpujcy sposb: S = d/f zatem d=Sf Jak atwo zauway, aby uzyska skal odwzorowania 1:1 musimy uzyska wycig d rwny ogniskowej obiektywu. Oczywicie wycig ten jest sum wycigu zapewnianego przez sam obiektyw i gruboci dodatkowych piercieni wstawionych miedzy aparat i obiektyw (lub oczywicie mieszka - z punktu widzenia naszych rozwaa mieszek to po prostu piercie o regulowanej dugoci). W literaturze fotograficznej na og nie uwzgldnia si wycigu zapewnianego przez sam obiektyw, milczco zakadajc, ze jego piercie ustawiania ostroci bdzie cay czas nastawiony na nieskoczono. W praktyce, jeli wyliczylimy dugo wycigu zapewnionego przez sam obiektyw, moemy o t warto zmniejszy wymagan grubo piercieni. Wiemy ju zatem, jak wyliczy wymagan grubo piercieni. Pozostaje problem, jak to wpynie na jasno obiektywu. Ot jasno jest okrelana katalogowo jako stosunek efektywnej rednicy soczewki obiektywu do ogniskowej. Jasno okrelona w ten sposb sprawdza si, dopki skale odwzorowania s niewielkie. W rzeczywistoci jasno obiektywu jest to stosunek rednicy soczewki obiektywu do odlegoci midzy soczewka a filmem. Zwrmy uwag, ze dla obiektywu wyostrzonego na nieskoczono jasno rzeczywista jest dokadnie rwna jasnoci katalogowej, im wikszy jest dodatkowy wycig tym wiksza jest rozbieno. Jeli okrelimy jasno katalogowa jako J, za jasno rzeczywista jako Jr, to dla obiektywu o rednicy soczewki a bdzie obowizywaa zaleno: J/Jr = (a/f)/(a/(f+d)), czyli: Jr=J(a/(f+d))/(a/f) Jr=Jf/(f+d) Poniewa liczba przysony F jest odwrotnoci jasnoci, mamy: Fr=F(f+d)/f Jak wida straty jasnoci s przy tej metodzie znaczne - dla skali odwzorowania 1:1 d=f i liczba przysony wzrasta dwukrotnie. 3. Soczewki nasadkowe Piercienie i mieszki pozwalaj zwikszy skale poprzez zwikszenie wycigu. Mona tez zwikszy skal odwzorowania poprzez zmniejszenie ogniskowej. Realizujemy to poprzez dokrcenie z przodu obiektywu odpowiednich soczewek nasadkowych. Na og dla soczewek takich producenci nie podaj ich ogniskowej, zamiast niej podaj tzw. zdolno skupiajc (czsto te potocznie zwan moc optyczn soczewki) wyraon w dioptriach. Ta zdolno skupiajca to po prostu odwrotno ogniskowej soczewki wyraonej w metrach, zatem soczewka o zdolnoci skupiajcej +1dioptria ma ogniskow 1m, za +4dioptrie - ogniskow 25cm. Analogiczna zdolno skupiajc moemy wyznaczy dla obiektywu, np. obiektyw o

ogniskowej 50mm ma zdolno skupiajc +20dioptrii. Soczewki rozpraszajce majce ujemn zdolno skupiajc nie s stosowane w makrofotografii, zatem dalej si nimi zajmowa nie bdziemy. Jeeli przykrcimy do obiektywu o ogniskowej f1 soczewk nasadkow o ogniskowej f2 to ogniskow f takiego zestawu moemy wyliczy ze wzoru: f=(f1*f2)/(f1+f2) Jeli przeliczymy ogniskowe f1 i f2 na zdolnoci skupiajce D1 i D2, wzr bdzie jeszcze prostszy: D=D1+D2 Jeli bdziemy chcieli ogniskowa otrzymana z powyszego wzoru podstawi do wzoru odwzorowania, musimy zda sobie spraw, e we wzorze tym pod pojciem rozumiemy rnic miedzy rzeczywistym oddaleniem obiektywu od paszczyzny ogniskow. W zwizku z tym, jeli dla obiektywu o ogniskowej f1 i wycigu odwzorowania S1 wyraaa si wzorem: S1 = d/f1 to po dooeniu soczewki nasadkowej o ogniskowej f2 zamiast f1 bdziemy podstawia: (f1*f2)/(f1+f2), za zamiast d: d+f1-(f1*f2)/(f1+f2) Zatem nasza skala odwzorowania wyniesie: S=((f1*f2)/(f1+f2)+d+f1-(f1*f2)/(f1+f2))/((f1*f2)/(f1+f2))-1 S=(d+f1-(f1*f2)/(f1+f2))/(f1*f2)/(f1+f2) Po przeksztaceniach otrzymujemy: S=(f1+d)/((f1*f2)/(f1+f2))-1 lub w innej postaci S=(f1+d)(f1+f2)/(f1*f2)-1 Wzory te s suszne przy zaoeniu, ze grubo zespou soczewek obiektywu i odlego pomidzy obiektywem a dokrcon soczewk nasadkow s pomijalnie mae w porwnaniu z ogniskow. W praktyce niezbyt czsto jest to spenione i skala odwzorowania wyznaczona z powyszych wzorw roni si nieco od rzeczywistej. W praktyce czsto wykorzystujemy fakt, ze przy nastawieniu ostroci na nieskoczono odlego przedmiotow (czyli obiektu od rodka optycznego obiektywu) w cm moemy wyznaczy dzielc 100 przez zdolno skupiajc soczewki nasadkowej. Przy takim nastawieniu odlego obrazowa (czyli pomidzy rodkiem optycznym obiektywu a filmem) jest rwna ogniskowej, za skal odwzorowania wyliczymy jako stosunek odlegoci obrazowej do przedmiotowej. Dla przykadu, dla obiektywu o ogniskowej 200mm z soczewk nasadkow +2 dioptrie mamy: Odlego przedmiotowa y=100cm/2=50cm Odlego obrazowa x=20cm Skala odwzorowania S=x/y=0.4 Jeli soczewka nasadkowa ma nie mniejsz rednic ni przednia soczewka obiektywu, to praktycznie nie wpywa na jasno obrazu. Jak pamitamy jasno to stosunek rednicy soczewki obiektywu do odlegoci miedzy soczewk obiektywu a filmem, a dokrcenie soczewki nasadkowej nie wpywa na aden z tych parametrw. Gdyby rozwaa temat dokadniej, na skal wycigu filmu a d skala

naleao by zamiast odlegoci miedzy soczewk obiektywu a filmem mwi o odlegoci miedzy rodkiem optycznym obiektywu a filmem, a na ten parametr dokrcenie soczewki ma pewien wpyw. Ponadto dooenie dodatkowego elementu optycznego powoduje zawsze straty wiata wskutek odbi od powierzchni szka oraz tumienia wiata w szkle. Wpyw tych wszystkich rozbienoci jest jednak znacznie mniejszy ni tolerancje materiaw fotograficznych na bdna ekspozycje, zatem w praktyce przyjmuje si, ze dokrcenie soczewki nasadkowej nie wpywa na jasno obiektywu. 4. Piercienie odwrotnego mocowania. Kolejn metod uzyskania wikszej skali odwzorowania jest zastosowanie tzw. piercienia odwrotnego mocowania obiektywu. Za jego pomoc montuje si obiektyw 'tyem do przodu', czyli gwintem do filtra w stron aparatu. Wykorzystuje si przy tym fakt, ze rodek optyczny obiektywu ley dla typowych obiektyww o ogniskowej ok. 50mm bliej bagnetu ni gwintu do filtra, w zwizku z czym odwrcenie obiektywu powoduje pewne odsunicie tego rodka od paszczyzny filmu. Dodatkowo sam piercie odwrotnego mocowania ma te pewn grubo i dziaa jak may piercie poredni. Okrelenie skali odwzorowania w takim przypadku wymaga znajomoci wymiarw obiektywu - znajc je i odlego miedzy paszczyzn bagnetu a filmem mona wyznaczy pooenie rodka optycznego wewntrz obiektywu a nastpnie wyliczy, o ile odsunie si on od paszczyzny filmu po odwrotnym zamocowaniu obiektywu. W tym miejscu uwaga - metoda ta sprawdza si dobrze dla obiektyww o stosunkowo krtkich ogniskowych. Obiektywy dugoogniskowe s czsto w celu zmniejszenia wymiarw konstruowane tak, ze rodek optyczny jest w pobliu przedniej soczewki, a nawet czasami przed ni. W takim przypadku odwrotne zamocowanie nie zwikszy skali odwzorowania - moe ja zmniejszy, a w pewnych przypadkach nawet uniemoliwi uzyskanie ostrego obrazu. W przypadku obiektyww szerokoktnych mona uzyska w ten sposb due skale odwzorowania przy do rozsdnej odlegoci ostrzenia - punkt ostroci jest zawsze oddalony od paszczyzny bagnetu obiektywu (ktra przy odwrotnym mocowaniu jest z przodu) o co najmniej odlego rwna odlegoci midzy paszczyznami mocowania bagnetu i filmu w korpusie aparatu. 5. Telekonwertery. Jeszcze jedn metod jest zastosowanie telekonwertera. Zazwyczaj mwi si, ze telekonwerter 2x wydua 2x ogniskow, kosztem zmniejszenia jasnoci o dwie dziaki przysony przy niezmienionej minimalnej odlegoci ostrzenia. Mona wykaza, ze z tym podwojeniem ogniskowej to nie jest do koca prawda. Zamy, ze nasz obiektyw zapewnia wycig rwny ogniskowej. Wwczas przy maksymalnym wycigu mamy skal odwzorowania S=d/f=1 i odlego obrazow x=f+d=2f Poniewa skala odwzorowania jest rwna stosunkowi odlegoci obrazowej x do przedmiotowej y, atwo zauway, ze w takim przypadku odlego przedmiotowa (czyli minimalna odlego ostrzenia naszego obiektywu) musi by rwna odlegoci obrazowej, czyli y=2f. Gdyby telekonwerter podwaja ogniskow bez zmiany odlegoci ostrzenia, po zaoeniu konwertera do podstawowego rwnania soczewki 1/x + 1/y = 1/f musielibymy podstawi wartoci y=2f (bo si nie zmienio) i zamiast f podstawi 2f (bo ogniskowa si podwoia) Rwnanie nasze przyjo by posta: 1/x + 1/2f = 1/2f Jak atwo zauway, moe ono by spenione tylko dla nieskoczonej wartoci x i wwczas skala odwzorowania S=x/y wychodzi tez nieskoczona. Jak zatem wida, zaoenie podwajania ogniskowej prowadzi do niedorzecznych rezultatw. W rzeczywistoci telekonwerter powiksza obraz w stosunku rwnym krotnoci telekonwertera (czyli rozwaany przez nas powikszy 2x) bez zmiany odlegoci ostrzenia. Dla duych odlegoci ostrzenia daje to taki sam efekt, jak zwielokrotnienie ogniskowej. Zatem zastosowanie telekonwertera umoliwia uzyskanie skali odwzorowania tyle razy wikszej, ile wynosi krotno telekonwertera.

6. Obiektywy makro i obiektywy zmienno ogniskowe z funkcja makro Niektre obiektywy umoliwiaj uzyskanie duych skal odwzorowania bez adnych dodatkowych rodkw. Mona tu wyrni dwie grupy - obiektywy makro i obiektywy zmiennoogniskowe z funkcj makro. Obiektywy makro s optymalizowane pod ktem uzyskania najlepszych waciwoci optycznych przy minimalnych odlegociach ostrzenia. Zazwyczaj umoliwiaj uzyskanie skali odwzorowania od 1:2 lub 1:1. Przy tych dajcych 1:2 czsto doczana jest dedykowana soczewka nasadkowa umoliwiajca uzyskanie skali 1:1. Soczewka taka jest zoptymalizowana dla danego obiektywu i jedynie w niewielkim stopniu psuje jego korekcje optyczn. Obiektywy makro s czsto uywane do reprodukcji i zazwyczaj s projektowane tak, e powierzchnia ostrzenia (czyli powierzchnia, na ktrej le punkty tworzce ostry obraz na filmie) jest paska (dla zwykych obiektyww powierzchnia ta jest zazwyczaj wycinkiem sfery). Konstrukcja taka umoliwia uzyskanie ostrego obrazu caej reprodukowanej paszczyzny przy penej jasnoci obiektywu. Obiektywy makro umoliwiaj na og ustawienie ostroci w penym zakresie a do nieskoczonoci (raz tylko zdarzyo mi si widzie nietypowy obiektyw, ktrego maksymalna odlego ostrzenia wynosia kilkadziesit cm - by to raczej osobliwy wyjtek potwierdzajcy regu). Mona je rwnie wykorzystywa jako bardzo dobre obiektywy do innych celw, ni makrofotografia - ich parametry optyczne rwnie przy nieskoczonoci s zazwyczaj bardzo dobre. Obiektywy zmiennoogniskowe z funkcj makro s zazwyczaj tanimi obiektywami amatorskimi, nie zapewniajcymi zbyt duych skal odwzorowania - najczciej 1:4 lub 1:5, czasami ok. 1:2.5, sporadycznie 1:2. Ich parametry optyczne z reguy bardzo ustpuj obiektywom makro, tym niemniej jeli uzyskiwana skala odwzorowania jest wystarczajca, a planowany format odbitki umiarkowany, mog stanowi nieze rozwizanie. 7. Praktyczne porwnanie soczewek i piercieni Jeli mamy obiektyw z funkcja makro i osigana skala odwzorowania nas zadowala, moe si okaza, e moemy rozpocz przygod z makro bez jakichkolwiek inwestycji. W przeciwnym wypadku musimy zastanowi si nad wyborem sprztu. Najtasz metoda jest zwykle zakup soczewek nasadkowych. Ceny takich soczewek zaczynaj si ju od ok. 20 zotych. Oczywicie za takie pienidze kupimy jedynie najtasze soczewki z byego ZSRR, ale i takie ju czsto mog wystarczy. Cena soczewek ronie niestety wraz ze rednic gwintu. Rwnie klasa soczewek ma swoja cen - przy planowaniu zakupu achromatycznych soczewek takich firm, jak Nikon czy Canon naley liczy si z kosztami rzdu 100zl/szt i wicej. Wad soczewek nasadkowych jest to, e niestety soczewka stanowi dodatkowy element optyczny psujcy korekcj obiektywu. Czsto spotyka si rady, ze tylko achromatyczne, lub tylko z obiektywem staoogniskowym, gdy z zoomem jako bdzie fatalna. Z moich dowiadcze wynika, ze nie zawsze jest tak le. Soczewki nasadkowe powoduj pogorszenie ostroci rysowania szczeglnie przy malej liczbie przysony i gwnie przy brzegach obrazu. To, na ile to nam przeszkadza zaley od planowanego formatu odbitek, oraz tego, co i jak fotografujemy. Jeli chcemy wykona reprodukcj, zazwyczaj wana jest dla nas ostro na caej powierzchni kadru i wtedy soczewki nasadkowe mog si nie sprawdzi. W przypadku makrofotografii obiektw przestrzennych (kwiaty, owady itp.) zazwyczaj krytyczna jest jedynie ostro w pobliu rodka kadru - gbia ostroci przy makrofotografii jest zazwyczaj bardzo maa - czsto zaledwie uamek mm - i zwykle nie ma moliwoci, aby cay fotografowany obiekt si w niej zmieci. W takich przypadkach najczciej obraz komponujemy tak, ze to, co ma by ostre wypada w pobliu rodka kadru. Ponadto ze wzgldu na gbi ostroci stosujemy wtedy due liczby przysony - ja np. praktycznie nie robi makro przy liczbie przysony mniejszej, ni 11 (a najczciej jest to 16 lub 22). Przy takim przymkniciu obiektywu wpyw dodatkowej soczewki na ostro jest znacznie mniejszy. Osobicie najczciej stosuje soczewki nasadkowe +2 i +3 dioptrie z zoomem 80-200f4.7-5.6 i do formatu 15x21cm uwaam efekt za zupenie przyzwoity. Miaem tez +6 dioptrii, ale tu ju s pewne ograniczenia - przy ogniskowych gdzie tak do 130mm efekt by przyzwoity, przy dalszym wyduaniu ogniskowej nastpowa gwatowny spadek ostroci rysowania. Zakadaem tez na obiektyw 2 szt. soczewek po 2 dioptrie i odbitki (wprawdzie w formacie 10x13cm, wikszych z negatyww uzyskanych w ten sposb nie

prbowaem robi) wychodziy bez zarzutu. Stosowane przeze mnie soczewki to tanie rosyjskie i takich niezbyt renomowanych firm jak Hama, Hanimex czy Soligor. Z takim zestawem uzyskuj skale odwzorowania do ok. 1.5:1. Chciabym w tym miejscu podsun jeszcze jeden pomys - ot doskona soczewk nasadkow moe stanowi drugi obiektyw. Drogie achromatyczne soczewki Nikona, czy Canona zawieraj tylko 2 elementy optyczne, a przecitny standardowy obiektyw staoogniskowy zawiera ich od 4 do 8, naley wic oczekiwa, e bdzie duo lepiej skorygowany optycznie. Aby zastosowa tak konfiguracj naley zaopatrzy si w piercie (moliwie krotki ze wzgl. na winietowanie) posiadajcy na obu kocach gwinty zewntrzne odpowiadajce gwintom pod filtr posiadanych obiektyww. Obiektywy montujemy przodami do siebie, gdy typowy obiektyw ma korekcj optymalizowan dla sytuacji, gdy odlego przedmiotowa jest znacznie wiksza od obrazowej. Poniewa przy makrofotografii odlego przedmiotowa jest niewielka, odwrotne zamocowanie dodatkowego obiektywu zapewni lepsze wykorzystanie jego moliwoci optycznych. Ze wzgldu na winietowanie wskazane jest, aby dodatkowy obiektyw mia moliwie du jasno. Ostro dodatkowego obiektywu ustawiamy na nieskoczono, przyson otwieramy maksymalnie - regulacje przysony naley w takiej konfiguracji wykonywa na tym obiektywie, ktry jest bezporednio poczony z aparatem. Koszt piercienia czcego nie jest duy - rzdu 20-30zl. Skala odwzorowania (przy nastawieniu ostroci gwnego obiektywu na nieskoczono) jest rwna stosunkowi ogniskowych obiektywu gwnego do dodatkowego. Problemem przy korzystaniu z takiego zestawu jest winietowanie - aby go unikn dodatkowy obiektyw powinien mie jak najwiksz jasno (wtedy ma odpowiednio du rednic soczewek). Naostrzenie gwnego obiektywu na najmniejsz odlego te zmniejsza prawdopodobiestwo winietowania. W moim przypadku np. z zoomem 80-200 i dodatkowym obiektywem 50f1.7 winietowanie zaczyna wystpowa dla ogniskowych gwnego obiektywu poniej ok. 130mm. Z kolei po zaoeniu tego samego 50f1.7 na obiektyw makro 100f3.5 mona wyranie zaobserwowa, jak przy zmniejszeniu odlegoci, na ktr jest naostrzony obiektyw makro zanika efekt winietowania. Jest to chyba najtaszy sposb uzyskania skal odwzorowania rzdu 3:1 i wikszych. Trzeba tylko pamita, e gbia ostroci jest przy takiej konfiguracji znikoma, zwaszcza, ze efektywna liczba przysony jest taka, jak nastawilimy na obiektywie (w przypadku stosowania mieszka lub piercieni efektywna liczba przysony zwiksza si ze wzgldu na dodatkowy wycig). W przypadku stosowania soczewek nasadkowych z zoomem moemy w bardzo wygodny sposb regulowa skal odwzorowania poprzez zmian ogniskowej. Zmiana ogniskowej oraz regulacja ostroci piercieniem na obiektywie ma natomiast jedynie niewielki wpyw na odlego ostrzenia - decyduje o niej gwnie zdolno skupiajca soczewki nasadkowej. Powoduje to, ze czsto warto mie peen zestaw soczewek o ronych zdolnociach skupiajcych, mimo, e ten sam zakres skal odwzorowania mona uzyska przy mniejszym zestawie soczewek regulujc odpowiednio ogniskow. Ja np. pocztkowo nie kupowaem soczewki +1 bo uwaaem, ze ten sam zakres skal odwzorowania jestem w stanie uzyska z soczewk +2 skracajc odpowiednio ogniskow. Gdy zaczem fotografowa motyle, okazao si, e soczewka +1 jednak by si przydaa - przy tej samej skali mgbym fotografowa z wikszej odlegoci. Zalet rozwizania z soczewkami jest brak wpywu soczewek na jasno obiektywu - jest to szczeglnie wane, gdy nie moemy posuy si pomiarem TTL. Wprawdzie chyba wszystkie wspczesne aparaty taki pomiar maj, ale z lamp byskow ju nie tak czsto, poza tym nie zawsze posiadana lampa byskowa umoliwia pomiar bysku TTL. Ponadto lepsza jasno to janiejszy obraz w wizjerze uatwiajcy precyzyjne skomponowanie kadru i ustawienie ostroci. Inn zalet soczewek s rozmiary, ciar oraz wymiana bez odczania obiektywu od aparatu to ostatnie szczeglnie wane w niesprzyjajcych warunkach atmosferycznych. Kolejn zalet jest brak jakichkolwiek ogranicze w przenoszeniu informacji i sygnaw sterujcych pomidzy aparatem i obiektywem. Jeli chodzi o dobr ogniskowej obiektywu do wsppracy z soczewkami, to im dusza ogniskowa tym wiksza skala odwzorowania. Z kolei im wiksza zdolno skupiajca soczewki - tym wikszego naley oczekiwa jej wpywu na korekcj optyczn zestawu obiektyw-soczewka. Alternatyw dla soczewek s piercienie porednie. W przypadku aparatw z gwintem M42 mog one nawet by tasze - zestaw 3 piercieni do Zenita mona kupi ju za 20-30zl. Do

aparatw z mocowaniem bagnetowym piercienie s drosze - zestaw z bagnetem 'K' to co najmniej ok. 200-250zl, do innych systemw bagnetu cena moe by jeszcze wysza. Piercienie nie zawieraj dodatkowych elementw optycznych, zatem nie wpywaj na korekcje optyczn obiektywu. Pogarszaj z kolei jasno obiektywu. Ponadto piercienie ograniczaj moliwoci wsppracy aparatu z obiektywem - najczciej nie dziaa z nimi AF (nawet piercienie z oznaczeniem AF czsto maja tylko styki do przekazywania sygnaw elektrycznych oraz standard bagnetu taki, jak obiektywy AF, za czsto brakuje im mechanizmu sprzgnicia silnika AF w aparacie z mechanizmem AF w obiektywie). Inna sprawa, ze AF przy makro i tak niezbyt czsto si sprawdza. Czsto tez mona spotka piercienie bez jakichkolwiek stykw do przekazywania informacji miedzy obiektywem i aparatem. Jeli chodzi o zakres uzyskiwanych skal odwzorowania, to mona ja atwo wyliczy ze wzoru: S=d/f Gdzie d to grubo zestawu piercieni (lub mieszka), za f to ogniskowa obiektywu. Chciabym w tym miejscu przestrzec przed stosowaniem z piercieniami obiektyww o zbyt krtkiej ogniskowej. Wprawdzie uzyskujemy wtedy przy niewielkiej gruboci piercieni znaczn skal odwzorowania, ale pacimy za to bardzo ma odlegoci przedmiotow. Nie do, ze ywy obiekt czsto wwczas reaguje ucieczk z kadru, to jeszcze stwarza to problemy z waciwym owietleniem obiektu, tak, aby nie pozostawa on w cieniu obiektywu. W skrajnych przypadkach (polecam do takich eksperymentw szczeglnie superszerokoktne obiektywy o ogniskowych poniej 20mm) moe si okaza, ze po zaoeniu piercienia punkt, ktrego obraz byby ostry znajduje si gdzie we wntrzu obiektywu. Jeli chodzi o mieszki, to w zasadzie odnosz si do nich te same uwagi, co i do piercieni. Zdecydowanie wiksze s tylko uzyskiwane wycigi, a wiec i skale odwzorowania s zwykle wiksze. Wiksze tez s z reguy ograniczenia we wsppracy aparatu z obiektywem - na ogol mieszek nie ma jakichkolwiek stykw informacyjnych. Mieszki do aparatw z bagnetem s zwykle kosztowne. Alternatyw wart rozwaenia jest zakup przejciwki na gwint M42 i rosyjskiego mieszka do Zenita (trafiaj si czasem nawet po 60zl). Mieszki te s naprawd dobre - maja podwjny wycig (zakres od 40 do 240mm), sanki do przesuwania wzdunego mieszka na statywie (wygodne przy ustawianiu ostroci) a obiektywy na gwint M42 mona kupi za naprawd mae pienidze. Warto tez w takim przypadku zakupi piercie odwrotnego mocowania - odwrotne zamocowanie obiektywu na kocu mieszka zapewni lepsze wykorzystanie jego waciwoci optycznych a i ksztat obiektyww jest zazwyczaj taki, ze po odwrotnym zamocowaniu obiektyw w mniejszym stopniu utrudnia waciwe owietlenie fotografowanego obiektu (pamitajmy, ze przy stosowaniu mieszka wycig jest tak duy, ze odlego przedmiotowa jest na ogol niewiele tylko wiksza od ogniskowej). Rozwizanie takie sprawdza si dobrze w przypadku fotografowania obiektw nieruchomych - przy ruchomych obiektach konieczno rcznego przymykania przysony jest bardzo niewygodna. W przypadku pracy z mieszkiem dodatkowy wycig jest duy (zazwyczaj minimalny wycig mieszka to ok. 45cm) i z obiektywami o standardowych ogniskowych skale odwzorowania s bardzo due zazwyczaj powyej 1. Przy takich skalach bardzo istotna jest stabilno zestawu - szczeglnie w przypadku korzystania ze wiata zastanego. Mona w tym celu zastosowa solidny statyw, ale ja najczciej umieszczam po prostu mieszek (lub 2 mieszki poczone piercieniami) na stabilnym stole - rosyjskie mieszki maj pask podstaw i zestaw bardzo stabilnie stoi na podstawie mieszka. Motyw umieszczam na tym samym stole przed obiektywem i ustawiam kadr i ostro manipulujc motywem (zazwyczaj motyw jest lejszy od aparatu z mieszkiem i atwiej nim precyzyjnie manewrowa). Czsto stosuj w tym celu uchwyty montaowe dla radioamatorw z krokodylkami - mona przy ich uyciu dowolnie obraca zamocowanym motywem na wszystkie strony. W przypadku zdj w plenerze mieszek ze standardowym obiektywem zapewnia bardzo due skale odwzorowania, ktre w plenerze s do trudne do zastosowania. Z dowiadczenia wiem, ze przy skalach wikszych od 1 procent ostrych zdj wykonanych w terenie drastycznie maleje - gbia ostroci jest wtedy tak maa, ze nawet minimalne drgniecie przedmiotu potrafi wyprowadzi go ze strefy ostroci (a trzeba pamita, ze nie tylko licie si trzs - nawet statyw na wietrze tez potrafi by niestabilny). Na dodatek w plenerze czsto chcemy wykona

fotografie obiektw ruchomych - np. ywych owadw. W takich warunkach mieszek M42 jest niemal bezuyteczny ze wzgldu na konieczno rcznego przymykania przysony - szansa na to, aby w trakcie przymykania przysony motyw nie uciek nam z gbi ostroci s znikome. Przydaje si wtedy mieszek na bagnet zapewniajcy przenoszenie sterowania przyson (uwaga: nie wszystkie mieszki na bagnet to zapewniaj!). Nawet jednak uycie mieszka z przenoszeniem przysony nie zapewnia atwego wykonywania takich zdj. Przy szybko poruszajcych si owadach statyw jest czsto nieprzydatny - nie da si goni za owadem ze statywem i trzeba zdjcie robi 'z rki' - wbrew pozorom przy odrobinie wprawy jest to wykonalne. Wykonywaem zdjcia mrwek w plenerze z mieszkiem przy skali ok. 4:1 i uwaam, e uzyskanie w takich warunkach 10% dobrych technicznie zdj jest bardzo dobrym rezultatem. Nieco atwiej jest w przypadku, gdy moemy dokadnie przewidzie miejsce pojawiania si owada - np. pszcz przy wejciu do ula - wtedy mona uy statywu. Mieszek jest te czsto przydatny w przypadku teleobiektyww - daj one z mieszkiem umiarkowane skale odwzorowania - rzdu 1:4 czy 1:2 ale za to ze znacznej odlegoci - jest to czsto istotne, gdy motyw jest pochliwym zwierztkiem. Poniewa skale odwzorowania nie s w takim przypadku bardzo due - dobrym rozwizaniem moe by nawet mieszek M42. Gbia ostroci jest w takich sytuacjach do dua, nie ma czsto koniecznoci zbyt silnego przymykania przysony i moe si okaza, e nawet po przymkniciu przysony jasno obrazu w wizjerze bdzie jeszcze wystarczajca. W przypadku uywania piercieni i mieszkw z obiektywami zmiennoogniskowymi zmiana ogniskowej ma ogromny wpyw na odlego przedmiotowa, za tylko niewielki na skale odwzorowania. Uwaam, ze jest to mniej wygodne, ni w przypadku soczewek nasadkowych, gdzie moemy wygodnie regulowa skal odwzorowania poprzez zmian ogniskowej. 8. Dobr przesony W przypadku reprodukcji gwnym kryterium jest uzyskanie maksymalnej ostroci rysowania, zatem zazwyczaj wystarcza przymkniecie przysony o 2-3 dziaki (lepiej o 2-3 ni 'do oporu', dlaczego - o tym za chwil). Zapewnia to rwnie najczciej wystarczajc gbi ostroci. W przypadku obiektw przestrzennych gwn bolczk jest zazwyczaj maa gbia ostroci i przyson mocno przymykamy, aby gbi zmaksymalizowac. Aby wyznaczy gbi ostroci, musimy zna (nie tylko w przypadku makro): ogniskow obiektywu (f) przyson (F) nastawion odlego (y) rednic krka rozproszenia (c)

Wszystkie miary dugoci podajemy w tych samych wielkociach, jeli zatem ogniskowa, odlego i krek rozproszenia bd w mm, to i wyniki uzyskamy w mm. Pewnych wyjanie wymaga moe wielko krka rozproszenia - ot teoretycznie, przy zaoeniu, ze obrazem punktu na obiekcie musi by na kliszy punkt, wielko gbi ostroci wynosi zawsze 0 - tylko dla jednej konkretnej odlegoci obrazem punktu bdzie punkt (i to niezalenie od przysony). Dla kadej innej odlegoci obrazem punktu bdzie krek o pewnej rednicy. Oczywicie w praktyce zaoenie takie jest nieprzydatne, chociaby ze wzgldu na rozdzielczo filmu - nawet jeli nawietlimy punkt o nieskoczenie maym rozmiarze, to i tak plamka na filmie bdzie miaa pewne, skoczone rozmiary. Zatem przyjmujemy, ze za ostry bdziemy uwaali obraz dotd, dopki obrazem punktu bdzie krek o rednicy nie wikszej ni pewna warto graniczna nazywana dopuszczaln rednic krka rozproszenia. Wielko dopuszczalnej rednicy krka rozproszenia zaley od formatu negatywu i przewidywanej wielkoci odbitki. Mona to sobie przeliczy nastpujco: Jeeli korzystamy z formatu negatywu 24*36mm i przewidujemy format odbitki np. 13*18cm i chcemy mie odbitk ostr 'jak yleta' to rozmiar krka rozproszenia na odbitce nie powinien by wikszy ni 0.1mm (bo taka jest najmniejsza wielko szczegw rozrnialnych goym okiem). Powikszenie pozytyw/negatyw

wynosi 18cm/36mm=180/36=5, zatem dopuszczalna rednica krka rozproszenia na negatywie wynosi 0.1mm/5=0.02mm. Oczywicie musimy mie negatyw, ktry bdzie mia taka rozdzielczo, w przeciwnym wypadku ziarno spowoduje, ze i tak ostroci odbitki nie bdzie mona doceni. W praktyce w podrcznikach spotyka si zalecenia stosowania max. rednicy krka rozproszenia 0.03mm dla formatu 24*36mm, 0.06mm dla 6x6cm i 0.075mm dla 6x9cm. Uzasadnieniem dla takiego podejcia jest przyjcie, ze oko ludzkie odrnia jako oddzielne obiekty, ktrych kat widzenia roni si o wicej ni ok. 1'' (minuta ktowa), za odbitki oglda si zazwyczaj z odlegoci rwnej ich przektnej - zatem im wikszy format, tym wiksza odlego ogldania i wielko krka rozproszenia moe by wiksza - osobicie uwaam, ze zamiast kierowa si lepo zaleceniami lepiej pomyle i samemu sobie przeliczy. Znajc rednic krka rozproszenia mona policzy tzw. odlego hiperfokaln (hyperfocal distance). Jest to odlego, przy nastawieniu ktrej gbia ostroci rozciga si do nieskoczonoci. Wyznaczamy ja w/g wzoru: h=f*f/(F*c) Znajc odlego hiperfokaln hd oraz odlego na ktr nastawilimy ostro d moemy wyznaczy minimaln i maksymaln odlego miedzy ktrymi obraz bdzie spenia nasze kryterium ostroci: ymin=(h*y)/(h+(y-f)) ymax=(h*y)/(h-(y-f)) Naley pamita o unikaniu pomieszania jednostek - jeli dane wprowadzalimy w mm to i wynik otrzymamy w mm i moemy zamieni go na m dzielc przez 1000. Jeli ymax wyjdzie ujemne, oznacza to, ze dla wprowadzonych danych nasza gbia ostroci bdzie si rozcigaa 'za nieskoczono'. Oczywicie w przypadku makrofotografii taka sytuacja raczej nam nie grozi ;-) Wyliczmy dla przykadu gbi ostroci, gdy posugujemy si obiektywem f=50mm, nastawilimy liczb przysony F=16 i chcemy tak dobra dodatkowy wycig mieszka d, aby uzyska skale odwzorowania S=2. Z negatywu maoobrazkowego planujemy wykona odbitk 13*18cm i jak ju wczeniej policzylimy dopuszczamy krek rozproszenia 0.02mm. d=Sf, zatem d=2*50mm=100mm Skala jest ilorazem odlegoci obrazowej i przedmiotowej S=x/y, odlego obrazowa jest suma ogniskowej i dodatkowego wycigu x=f+d, zatem: y=x/S=(f+d)/S=150mm/2=75mm Odlego hiperfokalna wyniesie: h=f*f/(F*c)=50mm*50mm/(16*0.02mm)=7812.5mm (czyli nieco ponad 7.8m). Dolna i grna granica gbi ostroci wynios odpowiednio: ymin=(h*y)/(h+(y-f))=7812.5mm*75mm/(7812.5mm+25mm)=74.76mm ymax=(h*y)/(h-(y-f))=7812.5mm*75mm/(7812.5mm-25mm)=75.24mm Szeroko gbi ostroci wyniesie: ymax-ymin=75.24mm-74.76mm=0.48mm W tym momencie chyba nikt z czytajcych nie ma ju wtpliwoci, ze przy naprawd duych skalach odwzorowania znikoma gbia ostroci stanowi due utrudnienie w pracy i stosowanie

duych liczb przysony jest bardzo uzasadnione. Warto przy tym zwrci uwag, ze mona wykaza, i dla danych liczb przysony, rednicy krka rozproszenia i skali odwzorowania szeroko gbi ostroci pozostaje staa, tzn. zmiana ogniskowej obiektywu wpywa tylko na odlego przedmiotow i wycig, a nie na gbi ostroci. W tej sytuacji wydawa by si mogo, ze obiektywy do makro powinny umoliwia ustawienie ogromnych liczb przysony. Faktycznie, maksymalna liczba przysony jest w nich zazwyczaj nieco wysza ni w zwykych obiektywach, ale na ogol nie wiksza ni 32 lub 45. Wynika to ze zjawiska dyfrakcji wiata. Na podstawie tzw. kryterium Rayleigha mona wykaza, e wskutek dyfrakcji (ugicia) wiata na krawdziach blaszek przysony maksymalna moliwa zdolno rozdzielcza obiektywu R o przysonie F dla wiata o dugoci fali n wynosi: R=0.823/(F*n)[linii/mmm] Jeli przyjmiemy dugo fali wiata 555nm (mniej wicej rodek widzialnego widma) to zdolno rozdzielcza wyniesie: R=1482/F[linii/mm] Zatem dla liczb przysony otrzymujemy odpowiednio: F8 - 185linii/mm F11 - 135linii/mm F16 - 93linie/mm F22 - 67linii/mm F32 - 46linii/mm F45 - 33linie/mm Oczywicie wyliczone wartoci s maksymalnymi moliwymi wartociami teoretycznymi, w praktyce ze wzgl. na niedoskonao korekcji optycznej obiektywu uzyskiwane rozdzielczoci (szczeglnie dla mniejszych liczb przysony) s znacznie gorsze. Jak zatem wida, przy duych liczbach przysony prawa fizyki zaczynaj w istotny sposb ogranicza zdolno rozdzielcz obiektywu. Jest to przyczyna, dla ktrej wiele obiektyww dobrej klasy osiga najlepsz ostro rysowania dla przyson ok. 8-11 i wiksze przymykanie przysony przy reprodukcji nie ma sensu. Przy obiektach trjwymiarowych zwykle bardziej przyson przymykamy, gdy zysk na gbi ostroci jest bardziej istotny ni spadek ostroci rysowania spowodowany dyfrakcj. W tym miejscu maa dygresja - spotkaem si z publikacjami testw obiektyww, gdzie pisao jak byk, ze obiektyw utrzymuje zdolno rozdzielcz ponad 90linii/mm w caym zakresie przyson od 4 do 22. Wyniki takie wiadcz tylko o nierzetelnoci ich autorw - praw fizyki niestety oszuka si nie da! 9. Owietlenie W przypadku makrofotografii bardzo czsto problemem jest zbyt maa ilo wiata - przysona jest zazwyczaj silnie przymknita ze wzgldu na gbi ostroci a w przypadku duych skal odwzorowania warunki na dugo czasu ekspozycji ze wzgldu na poruszenie zdjcia s znacznie ostrzejsze ni przy maych skalach. W przypadku nieruchomych motyww moemy uy statywu. Trzeba sobie jednak zdawa spraw z tego, e przy makro wymogi na stabilno statywu s bardzo ostre. Ponadto do czsto motywy, ktre na pierwszy rzut oka wydaj si by nieruchomymi w rzeczywistoci jednak si poruszaj. Dobrym przykadem jest tu pajczyna - jeli jej si dokadnie przyjrze, to nawet w pozornie nieruchomym powietrzu przez cay czas nieco si porusza. W warunkach studyjnych mona sobie poradzi stosujc dowietlanie wiatem arowym. Ja np. stosuj w tym celu reflektorki halogenowe uywane do owietlania kuchni. Zazwyczaj stosuje dwa po dwch stronach motywu, aby cienie nie byy za ostre. Ich temperatur barwow koryguj przy pomocy niebieskiej folii uywanej przez filmowcw. Mona to te zrobi przy

uyciu filtra zakadanego na obiektyw, ale korygowanie wiata bezporednio na arwkach jest lepsze - ze wzgldu na due wymagania co do intensywnoci wiata motyw jest owietlany z maej odlegoci i jest do silnie nagrzewany wiatem arwek (zreszt obiektyw te - trzeba pamita, e przy duych skalach odlego przedmiotowa to zaledwie kilka cm) a folia zaoona na arwki pozwala to nagrzewanie nieco ograniczy. Staram si owietla na tyle intensywnie, abym mg oceni gbi ostroci i rozkad wiate przy przymknitej do wartoci roboczej przysonie. W przypadku mieszkw M42 ma to t dodatkow zalet, e ustawiajc ostro przy przysonie roboczej unikam niebezpieczestwa jej przestawienia przy przymykaniu przysony. wiato cige ma t zalet, e mona dobrze oceni rozkad wiate w kadrze, uatwia te ustawienie ostroci, ale nie zawsze mona je stosowa wanie ze wzgldu na nagrzewanie. W takich przypadkach jedynym wyjciem pozostaje uycie wiata byskowego. Najlepszym rozwizaniem jest wg mnie lampa TTL sterowana kablem poza stopka aparatu. Umieszczamy ja obok obiektywu i kierujemy na motyw. Jeli warunki pozwalaj mona po drugiej stronie motywu umieci ekran rozpraszajcy dla rozjanienia cieni. Istniej specjalne lampy piercieniowe do makro, ale wg mnie daj one troch nienaturalne owietlenie - bardzo paskie, bezcieniowe. Innym rozwizaniem jest zastosowanie lampy TTL zamocowanej w stopce aparatu. Nie potrzebujemy wtedy kabla sterujcego, ale z reguy musimy uy dodatkowego rozpraszacza do kierowania wiata lampy na motyw - sama lampa z reguy bdzie wiecia za wysoko. Poza tym przy umieszczeniu lampy na stopce moe si okaza, ze obiektyw bdzie zacienia motyw. W pewnych sytuacjach bardzo wygodnym rozwizaniem jest uycie wbudowanej lampy byskowej. Stosowaem takie rozwizanie zarwno z obiektywem 80200f4.7-5.6 z soczewkami nasadkowymi +2 lub +3 dioptrie, jak te z Cosin 100f3.5 macro z dedykowan soczewk nasadkow. W obu przypadkach lampa mojego Pentaxa MZ-5n owietla skutecznie motyw - przysona 16 lub 22 i zdjcia wychodz bardzo adnie. W przypadku braku lampy TTL mona albo uy lampy manualnej i pracowicie wylicza z liczby przewodniej odlego z jakiej naley owietli motyw lamp (trzeba w tym celu najpierw przeliczy efektywn liczb przysony), uwzgldniajc przy tym fakt, e przy odlegociach poniej kilkudziesiciu cm nie moemy lampy traktowa jak punktowe rdo wiata i obliczenia na podstawie liczby przewodniej staj si niedokadne, albo sprbowa uy lampy z wasn automatyk ekspozycji. W tym drugim przypadku trzeba pamita o wycelowaniu lampy tak, aby jej czujnik ekspozycji by nakierowany na motyw. Trzeba te pamita, e automatyka zazwyczaj posiada pewien minimalny zasig (wynikajcy z minimalnego czasu bysku moliwego do uzyskania ze wzgldu na szybko automatyki lampy) a ponadto z reguy jest przystosowana do pracy przy stosunkowo nieduej liczbie przysony - mniejszej, ni stosowane przy makrofotografii. Oba te problemy mona rozwiza zakadajc na obiektyw filtr szary. Filtr taki spowoduje, ze automatyka lampy bdzie chciaa owietli motyw silniejszym wiatem - odpowiednio do krotnoci filtra. Spowoduje to zmniejszenie zasigu lampy (bo dla uzyskania silniejszego owietlenia lampa musi wyduy czas bysku) przy czym oba zasigi (minimalny i maksymalny) zmniejszaj si proporcjonalnie do pierwiastka z krotnoci filtra (czyli np. filtr 4-krotny powoduje dwukrotny spadek zasigw lampy). Przy okazji filtr powoduje konieczno przymknicia przysony w stosunku do normalnie zalecanej przez automatyk lampy o odpowiedni ilo dziaek (2x - o 1 dziak, 4x - o 2 dziaki, 8x - o 3 dziaki itd.) co jest korzystne z punktu widzenia gbi ostroci. Rozwizanie takie jest mniej skuteczne i mniej wygodne ni lampa TTL, ale przy umiarkowanych skalach odwzorowania (motywy o rednicy kilku cm) do dobrze si sprawdza. Przy mniejszych motywach motyw nawet z odlegoci rzdu 20cm nie wypenia kta widzenia czujnika lampy i automatyka zaczyna oszukiwa. Zblienie lampy bliej do motywu nie poprawia w takim przypadku sytuacji, gdy czujnik jest odsunity od palnika lampy i przy zbyt maej odlegoci pole widzenia czujnika wychodzi poza stref owietlon byskiem.

Marek Wyszomirski wyszomir@toya.net.pl

You might also like