You are on page 1of 114

DANNION BRINKLEY wraz z Paulem Perry W WIETLE SPOKOJU (At Peace in the Light / wyd. orygin.

1995) Ksika ta powicona jest modemu pokoleniu: musimy mierzy si z nasz wasn miertelnoci, oraz pomc tym, ktryc koc amy, i ktrzy nas koc aj, zmierzy si z ic wasn miertelnoci! "#ymy stanli twarz w twarz z yciem w peni aski

%&usimy so#ie uwiadomi, e przyszo nie jest niezmienna' (szystkie wydarzenia, jakie widziaem w moic wizjac i wszystkie wydarzenia, jakie zac odz w otaczajcym wiecie, mo) zosta zmienione przez )rupowy wysiek' &usimy tylko, jak powiedziay mi *stoty, spojrze na sie#ie jako na istoty duc owe, yjce w duc owym wiecie i majce duc owe cele' +eszta przyjdzie sama% SPIS TRECI: O autorach Podzikowania Wst 1. !cigany rzez "wiat#o $. %o si tuta& dzie&e' (. )z*sty z+ys# ,. -o&e trzy "wiaty 5. . adek /. Wyra0na +is&a 1. 2asna strona ta&e+nicy 3. )ens 4ycia 9. 5uchowe wezwania do+owe 16. 5uchowy rachunek 11. %zek do zainkasowania 1$. !+ier7 nie &est konieczna 1(. %entra 1,. Przewodnie "wiat#o

15. .rzeczywistniony sen 1/. Piorunowy sza+an

O AUTORACH 5A889O8 :;98<L=> +ieszka w Po#udniowe& <aro?inie@ gdzie racu&e w hos ic&u+. .dzie?a onad stu wyk#ad*w rocznie na ca#y+ "wiecie i racu&e nad tworzenie+ %entr*w@ o isanych w te& ksiA4ce. PA.L P=;;> &est ws *#autore+ szeroko znane& ksiA4ki :?i4e& "wiat#a. 8a isa# onad dziesi7 ksiA4ek o"wiconych r*4norodne& te+atyce. Perry By# ws *#wydawcA +agazynu A+erican Cea?th@ i &est By#y+ cz#onkie+ resti4owe& Dundac&i Doru+ Wo?no"ci rzy .niwersytecie <o?u+Bi&ski+. Enany w Po?sce +.in. z ksiA4ekF Gycie rzed 4ycie+ oraz W stron "wiat#a (wraz z ;ay+onde+ -oody+) a tak4e Prze+ienieni rzez "wiat#o (wraz z -e?Hine+ -orse+). ABy skontaktowa7 si z autora+i rosz isa7 od adrese+F )aHed By the Light P.O. :oI 1($55 )cottsda?e@ AE 35$/6 POD I!KOWANIA 8a odzikowania za t ksiA4k zas#ugu&A dziesiAtki ?udzi@ z kt*rych wie?u ragn tuta& wy+ieni7. 5o owstania te& ksiA4ki w wie?kie& +ierze rzyczyni?i si +*& ws *#autor Pau# Perry@ wydawca 5ian ;eHerand@ ora' nasz agent 8at )oBe?. 5?a -e?anie Ci??@ kt*ra s rawi#a@ 4e wszystko dzia#a#oJ d?a 2an 5ud?ey@ za &e& wg?AdJ d?a 2oann Cart?ey@ za to@ 4e zawsze By#a rzy +nie@ kiedy &e& otrzeBowa#e+J oraz d?a Ka?erie >ickens@ za +uzyk. 5?a setek racownik*w sz ita?i i hos ic&*w@ oraz d?a ac&ent*w w stanie ter+ina?ny+@ kt*rych s otka#e+ w ciAgu +inionych dwudziestu ?at. A tak4e d?a na&wa4nie&szego z nich wszystkich L +o&ego taty.

WST!P 5anniona :rink?eyMa ozna#e+ w %hicago@ w hote?u O+ni@ kiedy oczekiwa#e+ na rzy&azd sa+ochodu. 5annion i &a +ie?i"+y wystA i7 w rogra+ie O rhy WinNrey. Oo"cio+ rogra+u o?econo zeBra7 si w ha??u i ws *?nie uda7 si do Car o Productions. <iedy wraz z +o&A 4onA@ )a??ie@ wysied?i"+y z windy i zacz?i"+y wita7 si z inny+i uczestnika+i rogra+u@ rzerwa# na+ doBiega&Acy z ty#u dono"ny g#osF L -i#o ci ozna7@ 2i++y ;ed. -y@ ch#o cy z Po#udnia@ owinni"+y trzy+a7 si raze+. ) o&rza#e+ w g*r i zoBaczy#e+ idAcego w naszy+ kierunku ot4nego +4czyzn o #agodnych oczach. 5annion :rink?ey u"+iechnA# si szeroko i za+knA# nas w si?ny+ u"cisku. OBdzie?i# ni+ tak4e ozosta#ych go"ci. O rah nigdy nie dowiedzia#a si o ty+@ 4e na&?e szy

show rozegra# si *0nie&@ za ku?isa+i Eie?onego Poko&u@ gdzie Pho+as -oore i -ario -organ do#Aczy?i do 4ywio#owe& dyskus&i dotyczAce& roz+aitych te+at*w@ od zagadnieQ zwiAzanych z racA wydawcy o teorie kons iracy&ne. W rzy adku 5anniona i +nie ta roz+owa nigdy nie zosta#a zakoQczona. 5yskutowa?i"+y rzez te?eNon@ czsto rozdzie?eni rzestrzeniA kontynent*w@ a?Bo s otyka?i"+y si w CawkHiew w A?aBa+ie. Odkry#e+ ewnA niezwyk#A rzecz dotyczAcA 5anniona. 2est on dok#adnie taki+ cz#owiekie+@ &aki+ wyda&e si By7. Po rawda@ By# niegdy" racownikie+ wywiadu. Przys orzy#o +u to wie?u cier ieQ@ kiedy o raz ierwszy@ zna&du&Ac si na granicy 4ycia i "+ierci@ dokonywa# rzeg?Adu swo&ego 4ycia@ a?e zaraze+ stanowi#o doskona#e rzygotowanie do rowadzenia ana?izy g?oBa?noR+i?itarnoR ekono+icznoRku?tura?ne&@ kt*ra #ynie z &ego ust z r*wnA #atwo"ciA &ak o#udniowy akcent z owiedzonka starego doBrego ch#o ca@ &akich nauczy# si dorasta&Ac w Po#udniowe& <aro?inie. 5annion &est tak4e &edny+ z na&Bardzie& uta?entowanych +edi*w &akie kiedyko?wiek s otka#e+. 8iez+iennie ozostawia za soBA "?ad w ostaci oszo#o+ionych zwo?ennik*w. L <iedy o raz ierwszy roz+awia#e+ z ni+ rzez te?eNon@ wy+ieni# wszystkie rzed+ioty zna&du&Ace si na Biurku@ dok#adnie o isa# +o&e Biuro@ o czy+ zaBra# +nie na duchowA wycieczk korytarze+@ o isu&Ac +oich ws *# racownik*w i o?ityk Biura@ o kt*re& nie +*g# niczego wiedzie7 L owiedzia# o ni+ +*& wydawca. A?e w rzy adku 5anniona wszystkie zdo?no"ci i ca#e oczucie hu+oru "ci"?e koncentru&A si na nag?Acy+ oczuciu +is&i. (<iedy na rzyk#ad roz+awia#e+ z ni+ o raz ostatni@ Bra# udzia# w trzydziestu dw*ch rezentac&ach w ciAgu dziewi7dziesiciu dni. W ty+ czasie udzie?a# tak4e wywiad*w@ rowadzi# odczyty i naucza# technik racy w hos ic&ach.) ) yta#e+ go kiedy"@ d?aczego od orzAdkowa# si tak wyczer u&Ace+u rozk#adowi za&7. Od owiedzia#@ 4e uda +u si co" osiAgnA7 &e"?i w #ynie na s o#eczeQstwo w cho7By &edne& dziedzinie@ to &est w o iece zdrowotne&@ szczeg*?nie za" w a?ternatywne& o iece zdrowotne& nad cz#owiekie+ w ostatnich dniach &ego 4ycia@ kiedy to tradycy&na +edycyna na&wice& uwagi o"wica okrutne+u rzed#u4aniu ?udzkie& egzystenc&i za?edwie o ki?ka godzin ?uB dni. O#*wne +otto 5anniona Brz+iF 2e"?i zdo#a+y ozBy7 si strachu rzed "+ierciA@ zdo#a+y te4 ozBy7 si strachu rzed 4ycie+@ ?ku rzed istnienie+ w zgodzie z naszy+i na& e#nie&szy+i@ na&Bardzie& duchowy+i +o4?iwo"cia+i. Edanie+ 5anniona k?ucze+ do okonania ?ku &est nauczanie@ o+aga&Ace rzeistoczy7 "+ier7 w e#ne +i#o"ci@ #agodne i zwycza&ne do"wiadczenie. Pracownicy ki?ku towarzystw hos icy&nych owiedzie?i +i@ 4e 5annion zeBra# wice& ochotnik*w do racy w hos ic&u+ ni4 ktoko?wiek rzed ni+. 2ednak4e +oi+ zdanie+ zas#ugi 5anniona sA &eszcze wiksze. %hocia4 czsto Bywa wyBuchowy i gwa#towny@ a kiedy #owi ryBy@ nazByt czsto zarzuca wdk na drzewa@ stanowi on wz*r cz#owieka. W ?atach dziewi7dziesiAtych rzechodzi+y od teoretycznego rozu+ienia duchowo"ci do &e& rzeczywistego rze4ywania. -o4e to By7 Bardzo trudne. W &aki" s os*B +usi+y &ednak zrozu+ie7 naszA intuic& i kierowa7 si &e& wskazania+i@ trwa7 w oczuciu +is&i@ roz oznawa7 kiedy na?e4y wtrAca7 si w 4ycie ?udzi@ a nade wszystko kre"?i7 rzed ni+i sw*& szczery ortret@ nieza?e4nie od tego@ czy sA oni sce tyczni@ czy te4 nie.

W ty+ 5annion nie +a soBie r*wnych. Wikszo"7 czasu s dza BiorAc udzia# w roz+aitych ta?k showMach@ rzeko+arza&Ac si z zawodowy+i de+askatora+i@ i nawet na chwi? nie ust u&Ac i+ o?a. LuBi +awia7F SWystarczy u+rze7 ki?ka razy@ aBy wszystko zrozu+ie7. 2este"+y ws ania#y+i i ot4ny+i duchowy+i istota+i. Eaczyna+y to soBie u"wiada+ia7.T Prwa#A zas#ugA 5anniona :rink?eyMa &est to@ i4 u"wiada+ia soBie ten Nakt@ i otwarcie okazu&e to ca#e+u "wiatu. 2A-=) ;=5D9=L5

" CI#ANY PR E WIAT$O ,zowiek, ktry zapa kota za o)on, wie o kotac znacznie wicej ni kto, kto o nic tylko czyta' -ark Pwain Od czasu@ kiedy w 1915 roku zosta#e+ ra4ony iorune+@ zwraca#e+ szczeg*?nA uwag na d0wik gro+u. OdkAd a+ita+@ ka4da Burza By#a +y"?iwy+@ ka4da B#yskawica L otenc&a?ny+ zaB*&cA. 8ie otraNi nie +y"?e7 w ten s os*B o iorunach. 8ie okoi +nie nawet od?eg#y huk gro+uJ na e#nia +nie nie ewno"ciA i Bo?esny+i ws o+nienia+i. %zsto +awia+F SPodoBa#o +i si o "+ierci@ oniewa4 czu#e+ si tak Bardzo 4ywy. 8ie odoBa#o +i si ty?ko wykorzystanie ioruna@ By si ta+ dosta7.T Pewnego ?etniego dnia 199, roku o+a? nie sta#e+ si. onownie oNiarA ioruna@ nie wiedzAc nawet@ 4e uderzy# B?isko +nie. Wydarzy#o si to w czasie +o&ego od oczynku. Wr*ci#e+ w#a"nie z icio+iesicznego cyk?u wyk#ad*w@ odczas kt*rych rek?a+owa#e+ swo&A ierwszA ksiA4k Oca?ony rzez "wiat#o. Wreszcie +og#e+ nacieszy7 si sa+otno"ciA. ABy de?ektowa7 si s oko&e+@ uda#e+ si do do+ku +o&ego rzy&acie?a@ sto&Acego na Nar+ie nieda?eko +o&ego do+u w Po#udniowe& <aro?inie. Pego dnia zaBra#e+ ze soBA ude#ko ?ist*w od os*B@ kt*re rzeczyta#y +o&A ksiA4k. Po raz ierwszy od wie?u +iesicy za+ierza#e+ By7 sa+@ czyta7 i od oczywa7. <iedy o ar#e+ nogi o soN@ zauwa4y#e+@ 4e na zewnAtrz zaczA# ada7 de?ikatny deszczyk. Pogoda w rawi#a +nie w nastr*& od r4enia@ a o nied#ugi+ czasie zasnA#e+@ uko#ysany rzez ryt+ deszczu. P*0nie& zaczA# dzwoni7 te?eNon. Wyrwa# +nie z g#Bokiego snu i w rowadzi# w +gie#k *#"wiado+o"ci. %zy zadzwoni# trzy razy' %ztery' 8ie oBchodzi#o +nie to. <toko?wiek dzwoni#@ +*g# oczeka7. Poza ty+@ to nie By# +*& do+. Postanowi#e+@ 4e o rostu ozwo? te?eNonowi terkota7. Easy ia&Ac onownie zauwa4y#e+@ 4e deszcz zaczA# ada7 tak +ocno@ 4e nie+a? zag#uszy# Brzczyk te?eNonu. L Paskudny dzieQ@ w sa+ raz d?a 4aB L o+y"?a#e+. 9 wtedy to si sta#o. Pok*& rozdar#o ?"nienie B#yskawicy. Powarzyszy# +u ar+atni wystrza# gro+u. Perkotanie te?eNonu ucich#o@ za+ar#o. L Enowu' L o+y"?a#e+. 8ag?e usiad#e+ wy rostowany na soNie. WstrzAs i ?k s rawi#y@ 4e +o&a koszu?a zacz#a nasiAka7 ote+. %zu#e+ woQ s a?enizny@ a kiedy zaczA#e+ ci4ko dysze7@ oczu#e+ nawet kwaskowy s+ak owietrza. -o&e rzera4one serce do+aga#o si t?enu. Wsta#e+ owo?i i rzeszed#e+ rzez ok*&. Pe?eNon ?e4a# na od#odze. L Odzie uderzy# iorun' L zastanawia#e+ si. :adawczo rozg?Ada#e+ si o oko&u@ a?e nie dostrzega#e+ 4adnych zniszczeQ. Wy&rza#e+ rzez okno i zauwa4y#e+ Budk te?eNonicznA. 2e& drzwi By#y roztrzaskane i otwarte@ z wntrza wydoBywa#a si ara. %i4ko rze#knA#e+ "?in.

L Po sta#o si znowu L o+y"?a#e+ wraca&Ac na soN. L %zy &este+ gotowy' Powo?i usiad#e+ i zaczA#e+ roz+y"?a7 o ty+@ co si w#a"nie wydarzy#o. Ea+knA#e+ oczy i ozwo?i#e+ +y"?o+ oBiec wstecz. Py+ raze+ nie +usia#e+ u+iera7@ By wyra0nie u&rze7 szczeg*#y +o&ego 4ycia. Po+y"?a#e+ o cennych rzeczach w +oi+ 4yciu. 8atych+iast rzysz#a +i na +y"? +atka i reszta rodziny. ;oz+y"?a#e+ o wszystkich osoBistych nieszcz"ciach@ &akie rzetrwa?i"+y@ a +i+o to uda#o na+ si ozosta7 rzy&aci*#+i. -y"?a#e+ o dziwne& odr*4y za oczAtkowane& rzez doznanie z ogranicza 4ycia i "+ierci we +nie i w wie?u ?udziach@ kt*rych oruszy#a +o&a historia. -o&e +y"?i o+kn#y wstecz@ o rzez ?ata@ kiedy oszukiwa#e+ od owiedzi@ a4 dotar#y do roku 1915@ do dnia@ kiedy odeBra#e+ te?eNon od :oga. Przy o+nia#e+ soBie teraz wyra0nie ta+tA chwi?. .derzenie ioruna. E dudniAcy+ serce+ w"?izgnA#e+ si tak g#Boko w swo&e wntrze@ 4e rzesta#e+ dostrzega7 otacza&Acy +nie "wiat. Prze4ywa#e+ w +y"?ach wydarzenie@ kt*re od+ieni#o +o&e 4ycie@ tak &akBy rozgrywa#o si ono onownie. U U U

W +oich +y"?ach By# 11 wrze"nia 1915 roku L dzieQ@ w kt*ry+ +o&e 4ycie zosta#o na zawsze od+ienione. -ia#e+ dwadzie"cia i7 ?at. :y#e+ w na&?e sze& Nor+ie Nizyczne& &akA osiAgnA#e+ w 4yciu. :y#a si*d+a wieczore+@ a w nast ne& chwi?i +ia#e+ u+rze7. 8a zewnAtrz dostrzeg#e+ B#yskawic rzecina&AcA nieBo z ty+ skwierczAcy+ d0wikie+@ &aki wyda&e rzed uderzenie+ gro+u. <to" w +o&e& rodzi+e nazywa# to @@:oskA arty?eriAT. 8a rzestrzeni ?at s#ysza#e+ dziesiAtki o owie"ci o ?udziach ora4onych i zaBitych rzez ioruny. O owie"ci te rzera4a#y +nie tak sa+o &ak historie o duchach. 2eszcze strasznie&sze By#y historie o iorunach@ &akie +*& stry&eczny dziadek zwyk# o owiada7 wieczora+i@ kiedy dudni#y ?etnie Burze@ a ok*& rozdziera#y &askrawe B#yski. Vw ?k rzed ioruna+i nigdy +nie nie o u"ci#. 5?atego te4 chcia#e+ szyBko wy#Aczy7 te?eNon. L Ce&@ Po++y@ +usz koQczy7@ idzie Burza L owiedzia#e+. L 8o to co' L od ar# Po++y. <i?ka dni wcze"nie& wr*ci#e+ z odr*4y do A+eryki Po#udniowe& i +usia#e+ za&A7 si ewny+i s rawa+i zawodowy+i. Poniewa4 na zewnAtrz ada# deszcz@ rzed wy#Aczenie+ te?eNonu koQczy#e+ ko?e&nA roz+ow te?eNonicznA ze ws *?nikie+. Po+y"?a#e+ o st*wach stry&ecznego dziadkaF ..Pa+ita&@ &e"?i zate?eNonu&e do cieBie :*g@ +asz szans rze+ieni7 si w krzak gore&AcyT. 2este+ ewien@ 4e uwa4a# to za doBry 4art. L Po++y@ +usz koQczy7. -a+a zawsze +i +*wi#a@ 4eBy nie roz+awia7 rzez te?eNon odczas Burzy L ozna&+i#e+. L %o" ty@ twardzie?u@ zawsze roBisz to@ co ka4e ci +a+a' L s yta#.

9 wtedy to si sta#o. 8ast ny d0wik &aki us#ysza#e+ rzy o+ina# huk towarowego ociAgu w&e4d4a&Acego +i do ucha z rdko"ciA "wiat#a. Przez +o&e cia#o rzeBieg#y e?ektryczne wstrzAsy. %zu#e+ &akBy wszystkie ko+*rki +o&ego organiz+u zosta#y zanurzone w kwasie do Baterii. Owo0dzie w +oich Butach zosta#y rzys awane do gwo0dzi w od#odze. <iedy wyrzuci#o +nie w owietrze@ Buty ze"?izgn#y +i si ze st* . 8a w rost w#asne& twarzy zoBaczy#e+ suNit. Przez +o+ent nie +og#e+ o&A7 &aka to si#a wywo#a#a tak a?Acy B*? i zawiesi#a +nie onad w#asny+ #*4kie+. Odzie" w g#Bi korytarza@ na widok B#ysku i d0wiku gro+u. )ondy L +o&a 4ona L zawo#a#aF SPen uderzy# B?iskoT. 2a &ednak4e nie us#ysza#e+ &e& s#*w@ dowiedzia#e+ si o nich znacznie *0nie&. 8ie u&rza#e+ tak4e wyrazu rzera4enia na &e& twarzy@ gdy zerkn#a w g#AB korytarza i zoBaczy#a +nie rozciAgnitego w owietrzu@ wyrzuconego onad #*4ko. Przez chwi?@ gdy iorun wyrzuci# +nie w owietrze@ widzia#e+ ty?ko tynk suNitu. Prawdo odoBnie w te& chwi?i zatrzy+a#o si +o&e serce. )andy zacz#a +nie reani+owa7@ a wkr*tce o&awi# si Po++y. Po++y s#u4y# w +arynarce wo&enne& i wiedzia# wszystko na te+at techniki ratowania 4ycia. ;aze+ z )andy reani+owa?i +nie do czasu rzyBycia karetki@ a ote+ o&echa?i wraz z +oi+ cia#e+ do sz ita?a. 2a r*wnie4 o&echa#e+ ta+ z +oi+ cia#e+. <iedy karetka gna#a rzez za?ane deszcze+ u?ice@ &a zna&dowa#e+ si oza w#asny+ cia#e+ i oBserwowa#e+ t scen@ &akBy+ &ednocze"nie By? i nie Byt &e& cz"ciA. )anitariusze zroBi?i co +og?i@ By rzywr*ci7 4ycie +e+u cia#u. Pote+ us#ysza#e+ &ak sanitariusz +*wiF @@ 6n nie 4y&eT. Wy"cig do sz ita?a trwa#. Podczas gdy ?ekarze i ie?gniarki r*Bowa?i oderwa7 +o&e serce do racy@ &a zna?az#e+ si w tune?u@ kt*ry otacza# +nie niczy+ s ira?a i wiBrowa# d0wikie+ nieBiaQskich dzwon*w. Pune?@ kt*ry +nie och#onA# By# +roczny@ a?e rzede +nA zna&dowa#o si "wiat#o. W +iar &ak si do niego rzyB?i4a#e+@ B?ask stawa# si &a"nie&szy. Wkr*tce zna?az#e+ si w ra&u e#ny+ &asnego "wiat#a@ w ko&Ace& i?u+inac&i. Eanurzy#e+ si w +i#o"ci i oczuciu Bez ieczeQstwa@ s rawia&Acy+@ 4e czu#e+ si ?ekki &ak he? i oBdarzany +i#o"ciA &ak nowo narodzone dziecko. Ody to si sta#o@ o&awi# si kszta#t z B#yszczAcego sreBra. EB?i4y# si do +nie. Wyg?Ada# &ak sy?wetka cz#owieka widziana o rzez +g#. <iedy si rzyB?i4y#@ odnios#e+ tak si?ne wra4enie +i#o"ci@ 4e By#o ono rzy&e+ne nie+a? nie do zniesienia. ) o&rza#e+ na +o&e d#onie i na reszt cia#a. ) ostrzeg#e+@ 4e sta#e+ si rze&rzysty i ?"niAcy &ak woda w kora?owy+ +orzu@ a?Bo &ak sza? wykonany z de?ikatnego &edwaBiu@ owiewa&Acy w #agodny+ od+uchu wiatru. )to&Aca rzede +nA !wiet?ista 9stota By#a ws ania#a. Wyg?Ada#a &akBy sk#ada#a si z tysicy +a?eQkich dia+ent*w@ z kt*rych ka4dy +igota# Barwa+i tczy. 8ie wiedzia#e+@ czy By#a koBietA@ czy +4czyznA@ ty?ko to@ 4e By#a ws ania#a i ot4na@ a +i+o to #agodna. Podziwia#e+ och#ania&Ace +nie ikno 9stoty. Wszystkie ws o+nienia wy #ywa#y z +o&e& a+ici &akBy k#a ta+a@ a ca?a woda wy?a#a si na zewnAtrz. W wie?ki+ o" iechu rze #ywa#o rzede +nA +o&e 4ycie. Widzia#e+ wszystko co By#o w ni+ doBre@ 0?e@ Brzydkie i ikne. U U U

W dwudziestu o"+iu +inutach +o&e& "+ierci zawar#y si wszystkie e+oc&e wszech"wiata. Wraz z duche+ rzewodnikie+ zwiedzi#e+ kryszta#owe +iasto. Przyna"cie !wiet?istych 9stot rzekaza#o +i wiz& rzysz#o"ci. OBdarzy#y +nie one stu siede+nasto+a rze owiednia+i@ z kt*rych wie?e &u4 si s e#ni#o. OB&awi#y +i rze+iany +a&Ace za&"7 na Eie+i@ &ak r*wnie4 rze+iany &akie za&dA w rzAdzie. Pokaza#y rozw*& i u adek r*4nych kra&*w !rodkowego Wschodu@ a tak4e s os*B@ w &aki nastA iA owe rze+iany u w#adzy. Pokaza#y +i tak4e zB?i4a&AcA si wa?k o o iek zdrowotnA w ku?turze Eachodu@ a tak4e ekono+iczne za#a+anie otgi do?ara i u adek +iast. .kaza#y +i r*wnie4 szereg ozytywnych rzeczy. .dzie?i#y +i na rzyk#ad dok#adnych inNor+ac&i dotyczAcych +edycyny@ wskazu&Acych na ozytywnA rzysz#o"7 te& dziedziny nauki. Wy&a"ni#y@ 4e nie zdo#a+y oradzi7 soBie w rzysz#o"ci@ &e"?i nie odzyska+y nasze& duchowo"ci. 9stoty owiedzia#y +i@ &ak stworzy7 %entra@ w kt*rych dziki #agodzeniu stresu ?udzie BdA +og?i odna?e07 swo&A duchowA istot. Powiedzia#y@ 4e +o&A +is&A na Eie+i Bdzie utworzenie owych %entr*w. Pozwo?i#y +i zas+akowa7 duchowe& doskona#o"ci@ a nast nie odes#a#y na owr*t do Nizycznego cia#a@ s a?onego rzez 136 tysicy wo?t*w e?ektrycznego wy#adowania. Wie?u ?udzi o isywa#o odoBne doznania z ogranicza "+ierci. %zy zosta?i ora4eni gro+e+@ czy atakie+ serca@ czy te4 ci4ko oranieni w wy adku sa+ochodowy+@ wie?u@ wie?u ?udzi zna?az#o si na granicy "+ierci i rze4y#o@ By o owiedzie7 o wizycie w duchowy+ kr*?estwie. PrzyBy?i do tego +ie&sca w ten sa+ s os*B@ co &a. O u"ci?i swo&e Nizyczne cia#a i wesz?i do tune?u. . &ego koQca na otka?i !wiet?iste 9stoty. 8a otka?i r*wnie4 sa+ych sieBie@ BiorAc udzia# w wydarzeniu@ nazywany+ rzez Badaczy anora+iczny+ rzeg?Ade+ 4ycia. <u ich zdu+ieniu roz o"ciera#o si rzed ni+i ca#e 4ycie. Podczas tego wydarzenia widzie?i ca#e swo&e 4ycie@ a tak4e w #yw@ &aki wywar?i na ka4dA na otkanA osoB. Podczas owego rzeg?Adu cz#owiek uczy si@ 4e zdanie S ost u& w stosunku do innych ?udzi tak@ &ak chcia#By"@ By oni ost owa?i woBec cieBieT nie &est ty?ko Ni?ozoNiA@ ?ecz tak4e rawe+. Przeg?Ad 4ycia@ stanowiAcy czAstk doznaQ z ogranicza "+ierci@ &est +oi+ zdanie+ g#*wny+ czynnikie+ wywo#u&Acy+ rze+ian. W niekt*rych unktach reN?eks&e@ BdAce wynikie+ owego rzeg?Adu@ sA do"7 Bo?esne. 8a rzyk#ad@ BdAc w szko?e odstawowe& odR krad#e+ si od ty#u do ko?egi z k?asy i wyciAgnA#e+ s od &ego st* dywanik@ na kt*ry+ sta#. <o+ ?etnie go to zaskoczy#o. %h#o iec u ad# twarzA na Beton. <iedy oBr*ci# si i usiad#@ krwawi# z ust. 8a zie+i@ gdzie wy?Adowa#@ ?e4a#y &ego dwa rzednie zBy. 8a twarzy ch#o ca nie By#o wida7 B*?u. Patrzy# na +nie z wyraze+ oszo#o+ienia i zdu+ienia@ zastanawia&Ac si@ co si wydarzy#o. W rzeg?Adzie 4ycia raz &eszcze zoBaczy#e+ twarz tego ch#o ca@ a tak4e ca#e to za&"cie. 2ednak4e ty+ raze+ do"wiadczy#e+ go r*wnie4 z &ego strony. %zu#e+ Bo?esne zaskoczenie Nakte+@ 4e Bez ostrze4enia chnito +nie na zie+i@ a nawet@ tak sa+o &ak zroBi# to ta+ten ch#o iec@ s o&rza#e+ do ty#u@ By zoBaczy7 w#asnA@ roze"+ianA twarz. Podczas rzeg?Adu 4ycia wiedzia#e+ nawet d?aczego ch#o iec nie krzyknA#@ ani nie za #aka# o ty+@ co si wydarzy#o. .derzenie wycisn#o z niego dech. 8ie +ia# w soBie do"7 owietrza@ By z &ego ust +*g# si wydoBy7 &akiko?wiek d0wik.

W inny+ +o+encie zoBaczy#e+ &ak w drodze do szko#y na rzykrza#e+ si +a#e& dziewczynce@ ko?e4ance z k?asy. )traszy#e+@ 4e uderz &A ki&e+. -ia#e+ oczucie w#asne& si#y. ;*wnocze"nie &ednak czu#e+ strach dziewczynki. Pr*Bowa#e+ owstrzy+a7 sa+ego sieBie w zdarzeniu@ kt*rego By#e+ "wiadkie+@ a?e oczywi"cie nie +og#e+ tego zroBi7. :y# to rzeg?Ad 4ycia@ a wydarzenie@ kt*re teraz oBserwowa#e+@ wydarzy#o si na rawd i &ego rzeBieg nie +*g# &u4 zosta7 z+ieniony. -og#e+ si ty?ko nad ni+ zastanowi7. -*& rzeg?Ad 4ycia nie sk#ada# si wy#Acznie z Bo?esnych ws o+nieQ. 8iekt*re z nich rzy&e+nie By#o rze4y7 onownie. 5ziki ni+ nauczy#e+ si@ 4e +i#o"7 &est na&wa4nie&szA z rzeczy istnie&Acych na "wiecie. W &edne& zdu+iewa&Ace& scenie zoBaczy#e+ &ak roz+awia+ z ewny+ +4czyznA w sk?e ie +o&ego o&ca. Ledwie zna#e+ tego cz#owieka@ a?e s ostrzeg#e+@ 4e co" wy rowadzi#o go z r*wnowagi. L %o si sta#o' L s yta#e+. EaczA# o owiada7 o swoi+ nasto?etni+ synu@ o ty+@ 4e ch#o iec zda&e si o nic nie dBa7. L 8ie chce odraBia7 zadaQ@ a kiedy &este+ w oB?i4u@ wszczyna awantury. L Po ty?ko hor+ony L stwierdzi#e+. L Powiedz +u@ 4e go kochasz@ a ote+ zostaw w s oko&u. %h#o iec chce si czu7 otrzeBny@ a &ednocze"nie czu&e si osaczony. ;oz+awia?i"+y &eszcze rzez chwi?@ a ote+ +4czyzna wr*ci# do do+u. .&rza#e+ to raz &eszcze w +oi+ rzeg?Adzie 4ycia@ ty+ raze+ &ednak odA4y#e+ za ni+ do do+u i zoBaczy#e+ w &aki s os*B +o&e s#owa w #yn#y na &ego zwiAzek z syne+. -4czyzna os#ucha# +o&e& rady i wkr*tce &ego stosunki z syne+ u?eg#y o rawie. %hocia4 zdarzenie zdawa#o si By7 ozBawione znaczenia@ dostrzeg#e+ w ni+ reakc& #aQcuchowA@ &akA +o4e wywo#a7 ka4de s otkanie@ wie?kie czy +a#e. W inne& cz"ci rzeg?Adu 4ycia ukazano +i@ 4e +i#o"7 +o4e rzyBiera7 wie?e ostaci. )k#a+a#e+@ i czu#e+ &ak na +o&e siedzenie s ada k#u&Ace 4Ad#o aska@ rzy o+ocy kt*rego +atka r*Bowa#a zaszcze i7 +i "wiado+o"7 tego@ &ak wa4na &est rawda. Lanie zrani#o +nie zar*wno od wzg?de+ Nizyczny+ &ak i uczuciowy+. 8a&Bardzie& zadziwia&Ace &est &ednak to@ &ak Bardzo zrani#o ono +o&A +atk. Podczas rzeg?Adu 4ycia odczuwa#e+ B*?@ &akiego doznawa#a wy+ierza&Ac +i ?anie. Wiedzia#e+ te4@ 4e Bi#a +nie z +i#o"ciJ o to@ By+ +*g# dorosnA7 i sta7 si ?e szy+ cz#owiekie+. U U U

Ludzie@ kt*rzy odoBnie &ak &a rze4y?i do"wiadczenie z ogranicza "+ierci@ szczeg*?nie za" ci@ na kt*rych si?nie w #yn#y rzeg?Ady 4ycia@ nigdy nie sA &u4 tacy sa+i. Le4A w sz ita?nych #*4kach i zada&A soBie ytania@ na kt*re od owiedzi +o4na udzie?i7 ty?ko o rzez wiarF S%o si sta#o@ kiedy By#e+ +artwy' %o si wtedy dzia#o' %o to oznacza#o'T Pak By#o ze +nA w dniach@ &akie nastA i#y o ora4eniu gro+e+. Eastanawia#e+ si@ czy na rawd widzia#e+ w#asne 4ycie rzeBiega&Ace rzede +nA niczy+ ta"+a Ni?+owa' <iedy

ie?gniarki wBi&a#y we +nie ig#y@ a ?ekarze w korytarzu sze ta?i@ 4e owiniene+ By7 &u4 +artwy@ &a ?e4a#e+ w #*4ku i zastanawia#e+ si@ czy na rawd By#e+ w nieBiaQski+ kr*?estwie@ gdzie +iasta ?"ni#y B?askie+ kryszta#u@ a rze ikne duchy dzie?i#y si ze +nA wiedzA na te+at rzysz#o"ci. L %o to By#o' L +y"?a#e+. L %o si na rawd wydarzy#o' Od ta+tego czasu uzyska#e+ wsze?kie otrzeBne +i dowody na to@ 4e odczas tych dwudziestu o"+iu +inut sta#e+ rzed ot4ny+i duchowy+i istota+i. 5zi" 4artoB?iwie okre"?a+ uderzenie ioruna 2ako Ste?eNon od :ogaT. 2ednak dawnie& nie Bardzo o&+owa#e+ co si sta#o... U U U

-o&e roz+y"?ania rzerwa#a w"ciek#a@ nies odziewana nawa#nica. 8a& ierw o dach uderzy#y ci4kie otoki deszczu. Pote+ o&awi#o si wice& cienkich &zyk*w B#yskawic@ ?i4Acych zie?one o?a u rawne. <iedy gas#y ich B#yski@ natych+iast odzywa# si gro+@ a &ego g#Boki Bas rzetacza# si niczy+ d0wik werB?a. Przez ki?ka +inut owietrze By#o tak na#adowane e?ektryczno"ciA@ 4e oBawia#e+ si@ i4 +og raz &eszcze zosta7 traNiony iorune+. .derza#y zawsze tak B?isko... L %zy wraca&A o +nie 5uchowe 9stoty' L zastanawia#e+ si. L %zy zn*w +nie szuka&A' A &e"?i tak@ to czy &este+ got*w' Po rzez ?k rzeBi#a si +y"?F L Pa chwi?a +o4e By7 szansA@ a nie rzek?eQstwe+. Postanowi#e+ z nie& skorzysta7. Ea+iast ogrA4a7 si w strachu@ ostanowi#e+ onownie rze4y7 ostatnich dwadzie"cia ?at@ aBy zBada7 wydarzenia w +oi+ 4yciu@ kt*re rzekona#y +nie@ 4e wszyscy &este"+y ot4ny+i duchowy+i istota+i. %zy odna?az#e+ "wiat#o s oko&u' Ea+knA#e+ oczy i od r4y#e+ si. -*& u+ys# o+knA# wstecz@ o rzez B?isko dwa dziesicio?ecia@ a4 zna?az#e+ si rzed oB?icza+i !wiet?istych 9stot. 5zia#o si to w czasie@ kiedy zatrzy+a#o si +o&e serce@ i raktycznie rzecz BiorAc By#e+ +artwy. A?e 5uchowe 9stoty wiedzia#y ?e ie&. 8a e#nia#y +nie wiedzA@ kt*rA +ia#e+ zaBra7 z owrote+ do "wiata "+ierte?nik*w. Pokazywa#y +i ko?e&no Nrag+enty rzysz#o"ci. :y#o to og*#e+ 111 wydarzeQ@ kt*re +ia#y zaczA7 si o&awia7 do iero o u #ywie dw*ch i *# roku od +o+entu@ gdy ze "wiata zna&du&Acego si oza 4ycie+ rzyku"tyka#e+ z owrote+ do istnienia. 8igdy nie uda#o +i si w e#ni zrozu+ie7@ d?aczego 9stoty da#y +i +o4?iwo"7 og?Adania rzysz#ych wydarzeQ. :y7 +o4e By# to ich s os*B utrzy+ywania +nie na wytyczony+ kursie. :dAc "wiadkie+ rzysz#ych wydarzeQ i widzAc &ak si one rozgrywa&A w rzeczywisto"ci@ nie +*g#By+ nigdy wycoNa7 si z +is&i@ &akA wyznaczy#y +i !wiet?iste 9stoty. -o4e otrzeBowa#e+ te& sta#e& +otywac&i@ aBy+ ozosta# wierny ich ce?o+. 2akiko?wiek By# ow*d@ rzeczy@ kt*re +i okaza#y i owiedzia#y@ na rzestrzeni wie?u ?at okaza#y si By7 rawdA. Gywo a+ita+ odniecenie@ &akie odczuwa#e+ kiedy

sreBrzystoB#kitne 9stoty stan#y rzede +nA w kryszta#owe& katedrze@ a z ich iersi wy#oni#y si ude#ka roz+iar*w kasety wideo. Pude#ka te rzyB?i4y#y si do +o&e& twarzy@ ukazu&Ac +i intrygu&Ace i nieza o+niane wiz&e rzysz#o"ci. 2edno z ude#ek ukaza#o na M rzyk#ad rzera4a&AcA wiz& ato+owe& katastroNa. Pak wyra0nie@ &akBy+ og?Ada# te?ewiz&@ widzia#e+ setki ?udzi u+iera&Acych w ikne& ?e"ne& oko?icy@ nie o oda? rzeki. 9stoty oda#y +i rok 193/@ a wraz z ni+ s#owo io#un. 8ie +in#o nawet dziesi7 ?at@ kiedy uda#o +i si o#Aczy7 te oBrazy z eks ?oz&A w e?ektrowni ato+owe& w %zarnoBy?u@ nieda?eko <i&owa w EwiAzku ;adziecki+. PowiAza#e+ te wydarzenia@ oniewa4 wyciek radioaktywny +ia# +ie&sce w 193/ roku@ a tak4e d?atego@ 4e w &zyku ukraiQski+ %zarnoBy? oznacza S io#unT. 9stoty ukaza#y +i ko?e&nA katastroN ato+owA@ trudnie& uchwytnA i gro0nie&szA od awarii w %zarnoBy?u@ kt*ra +ia#a si wydarzy7 w 1995 roku. .&rza#e+ tony od ad*w radioaktywnych ota&e+nie zata ianych w oceanie w oB?i4u wyBrze4a 8orwegii. Od ady u+ieszczono w iciu sk#adowiskach wyznaczonych rzez wysokich urzdnik*w rzAdowych w dawny+ EwiAzku ;adziecki+. Po ki?ku ?atach +ia# nastA i7 rzeciek. Paki wy adek rzeczywi"cie +ia# +ie&sce w ?uty+ 1995 roku@ na d#ugo o ty+@ &ak o isa#e+ go w +o&e& ierwsze& ksiA4ce Oca?eni rzez "wiat#o. Wie?u czyte?nik*w z =uro y skontaktowa#o si ze +nA i o owiedzia#o +i o ty+@ &ak ;os&anie S ozBy?i siT u wyBrze4y 8orwegii stare& ato+owe& #odzi odwodne&. E #odzi te& zacz#y wydoBywa7 si suBstanc&e radioaktywne@ kt*re zosta#y wykryte rzez kontro?ne ?ac*wki rzAdowe@ o czy+ donosi#a rasa. Otrzy+a#e+ wie?e ?ist*w i te?eNon*w z ca#ego "wiata@ dotyczAcych owe& rosy&skie& ato+owe& #odzi odwodne&@ orzucone& w wodach 8orwegii. %zy &est to druga katastroNa ato+owa@ o kt*re& o owiedzia#y +i !wiet?iste 9stoty' 2este+ sk#onny sAdzi7@ 4e tak. U U U

W 1915 roku 5uchowe 9stoty ukaza#y +i roz ad EwiAzku ;adzieckiego i owiedzia#y@ 4e nastA i on w 1939 roku. ;oz ad *w w znaczne& +ierze By# skutkie+ awarii e?ektrowni ato+owe& w %zarnoBy?u. <atastroNa ta zniweczy#a resztki zauNania@ &akie ;os&anie ok#ada?i w swoi+ rzAdzie. Awaria ta@ na kt*rA na#o4y#y si soc&a?ne i ekono+iczne roB?e+y EwiAzku ;adzieckiego@ do rowadzi#a do roz adu aQstwa. ;oz ad EwiAzku ;adzieckiego ukazano +i w ostaci z?e ku wiz&i. EoBaczy#e+ ?udzi niosAcych do sk?e *w torBy e#ne ienidzy i wychodzAcych z niewie?ki+i aczka+i z toware+. .kazano +i wo&skowych chodzAcych o u?icach i 4eBrzAcych@ na&wyra0nie& nie +a&Acych dokAd si uda7. Ludzie &ed?i zgni#e &aB#ka i wszczyna?i za+ieszki By zdoBy7 o4ywienie z ci4ar*wek wy e#nionych &edzenie+. Widzia#e+ &ak +aNia dzia#a#a otwarcie w &aki+" +ie"cie@ rawdo odoBnie w -oskwie@ i wiedzia#e+@ 4e &e& cz#onkowie nie oBawia?i si aresztowania. Wszystko to sta#o si rawdA. <iedy to zoBaczy#e+@ &edna ze !wiet?istych 9stot owiedzia#aF

L Patrz na EwiAzek ;adziecki. Po co rzytraNia si ;os&ano+@ rzytraNi si "wiatu. Po@ co dzie&e si w ;os&i@ stanowi odstaw wszystkiego@ co wydarzy si w ekono+ii wo?nego "wiata. Po dzi" dzieQ doktor ;ay+ond -oody@ o&ciec BadaQ nad "+ierciA k?inicznA@ o owiada ?udzio+@ 4e kiedy wie?e ?at te+u o owiedzia#e+ +u o ty+ roroctwie@ uwa4a# +nie za Ssza?eQcaT. PosunA#e+ si do tego@ 4e owiedzia#e+ +u@ i4 w chwi?i roz adu EwiAzku ;adzieckiego Bd ta+ z ki+" zna&o+y+. O owiedzia#e+ +u o ty+ w czasach zi+ne& wo&ny@ kiedy EwiAzek ;adziecki By# wrogie+ )tan*w E&ednoczonych. W tych czasach zorganizowanie wy&azdu do tego kra&u nastrcza#o niezwyk#e trudno"ci. 2ednak4e odczas u adku EwiAzku ;adzieckiego@ w czasie za+ieszek s owodowanych Brakie+ 4ywno"ci i za#a+anie+ ekono+iczny+@ ws *?nie og?Ada?i"+y t katastroN w te?ewiz&i. W 199$ roku ;ay+ond i &a rzeBywa?i"+y w -oskwie@ gdzie widzie?i"+y ?udzi ustawia&Acych si w ko?e&kach i czeka&Acych na 4ywno"7. Pa+ita+ wyraz zaskoczenia na twarzy ;ay+onda@ kiedy o atrzy# na +nie i owiedzia#F L Po &est toW Po &est wiz&a@ kt*rA widzia#e" w ude#kuW Widzia#e+ wydarzenia@ kt*re s rawdzi#y si &u4 o ty+@ &ak wie?e rze owiedni u&rza#o "wiat#o dzienne w Oca?onych rzez "wiat#o. 8a rzyk#ad owiedziano +i o #odziach odwodnych@ kt*re w 199( roku +ia#y we&"7 w osiadanie 9ranu. Wiedzia#e+@ 4e ich zadanie+ By#o owstrzy+anie eks ortu ro y ze !rodkowego Wschodu. Ea#ogi owych #odzi odwodnych czsto +od?i#y si k?czAc. Edawa#o +i si@ 4e owe #odzie +ia#y do wy e#nienia ewien rodza& re?igi&ne& +is&i. W rzeciAgu sze"ciu +iesicy od o uB?ikowania ksiA4ki ukaza# si ta&ny ra ort stwierdza&Acy@ 4e 9ran zaku i# od ;os&i trzy #odzie odwodne k?asy <i?o@ za" od %hin #odzie rakietowe. )ekretarz oBrony Wi??ia+ Perry owiedzia#@ 4e zadanie+ tych #odzi odwodnych By#o na& rawdo odoBnie& kontro?owanie rze #ywu statk*w rzez cie"nin Cor+uz. S.wa4nie oBserwu&e+y (#odzie odwodne)@ Bardzo uwa4nieT owiedzia# Perry w wywiadzie d?a Washington Pi+esMa. S:ardzo ostro4nie "?edzi+y te #odzie odwodne@ a rzez ca#y czas otrzy+u& o nich ra orty.T Widzia#e+ wie?e scen nie zwiAzanych z wo&nA@ na rzyk#ad wiz&e katastroN eko?ogicznych i ekono+icznych. Owe katastroNy rowadzi#y do tego@ 4e rzez granic )tan*w E&ednoczonych rze #ywa#y +i?iony uchod0c*w@ szuka&Acych nowego 4ycia w A+eryce P*#nocne&. Edawa#o +i si@ 4e nie +o4na Bdzie nic zroBi7@ By za oBiec o uszczaniu rzez owe +i?iony ?udzi ich o&czyzn@ takich &ak )a?wador czy 8ikaragua@ i rzekraczaniu d#ugie&@ o#udniowe& granicy .)A. W rezu?tacie tego eIodusu za#a+ie si sytuac&a ekono+iczna -eksyku@ a sytuac&a .)A stanie si na ita. Pwierdz@ 4e stanie si to oko#o roku $666. )ytuac&a ta wyzwo?ona zostanie rzez rozw*& soc&a?iz+u w A+eryce !rodkowe&. Pa Nor+a soc&a?iz+u Bdzie g#Boko zakorzeniona w zorganizowane& re?igii. -*& ws *#autor wskaza#@ 4e P*#nocnoa+erykaQski .k#ad o Wo?ny+ Cand?u (8orth A+erican Dree Prade Agree+ent) &est znakie+ "wiadczAcy+ o ty+@ i4 ta rze owiednia racze& si nie s rawdzi. Ea#a+anie ekono+ii -eksyku na oczAtku roku 1995 wskazu&e

&ednak@ 4e 8ADPA nie &est tak rzete?nA ro ozyc&A@ &ak to si +og#o wydawa7. 8ast nych i7 ?at rozstrzygnie t kwesti. 2edna ze !wiet?istych 9stot oB&awi#a +i@ 4e wydarzenia@ kt*re widzia#e+ By#y rzysz#o"ciA@ takA &ak wyg?Ada#a ona w*wczas. Powiedzia#a +i tak4e@ i4 rzysz#o"7 niekoniecznie +usi By7 rzesAdzona. L -o4na z+ieni7 ciAg wydarzeQ@ a?e na& ierw ?udzie +uszA dowiedzie7 si@ ki+ sA L owiedzia#a 9stota. L Wydarzenia w #ynA na nas@ a?Bo +y w #ynie+y na wydarzenia. Peraz@ kiedy rzysz#o"7 &est znana@ +o4e zosta7 z+ieniona. L W zie+skie& egzystenc&i rzy ad#a wa+ na rawd ro?a Bohater*w L za ewni#a +nie &edna z 9stot@ +*wiAc o ca#y+ rodza&u ?udzki+. L %i@ kt*rzy rzychodzA na Eie+i@ sA Bohatera+i i Bohaterka+i@ oniewa4 roBiA co"@ na co ozosta#e duchowe istoty nie +a&A odwagi. Odchodzicie na Eie+i@ aBy ws *#tworzy7 wraz z :ogie+. Ws *#tworzy7 wraz z :ogie+. 2akA4 ?e szA deNinic& duchowo"ci +*g#By+ otrzy+a7' .kazu&Ac +i skrawek rzysz#o"ci@ 5uchowe 9stoty wy&a"ni#y dok#adnie co +a+ roBi7@ aBy ws *#tworzy7 wraz z :ogie+. Pokaza#y +i w &aki s os*B tworzy7 k?iniki@ kt*re nazywa#y S%entra+iT. Wykorzystu&Ac r*4norodne wy osa4enie i ewne szczeg*?ne rogra+y@ +ia#e+ stworzy7 "rodowisko s rzy&a&Ace od r4eniu i #agodzeniu stresu. W taki+ "rodowisku ?udzie +og?i oznawa7 swo&e duchowe wntrze@ reduku&Ac rzy ty+ stres codziennego 4ycia. L Poka4 ?udzio+@ 4e +ogA o?ega7 na swoi+ duchowy+ wntrzu@ nie uza?e4nia&Ac si ca#kowicie od rzAdu i innych instytuc&i L owiedzia#a &edna z 9stot. L ;e?igie sA doBre@ a?e nie ozw*?cie i+ za&A7 +ie&sca duchowo"ci. -usisz a+ita7@ 4e &este" ot4nA duchowA istotA@ osiada&AcA ogro+ne u+ie&tno"ci i +o4?iwo"ci. -usisz ty?ko zrozu+ie7@ 4e +i#o"7 &est ot4na. Wyra4a&Ac +i#o"7@ traktu&esz innych tak@ &ak chcA By7 traktowani. Ear*wno rze owiednie &ak i %entra wywar#y g#Boki w #yw na +o&e 4ycie. 2ednak4e nie ty?ko te rzekazy rzekona#y +nie@ 4e to@ co wydarzy#o si odczas +o&ego rze4ycia z ogranicza "+ierci@ By#o rea?ne. :y#y i inne rzeczy@ dziwne rzeczy@ kt*re nastA i#y o ty+@ &ak +o&e serce onownie zacz#o racowa7. Owe do"wiadczenia rzekona#y +nie@ 4e nawiAza#e+ kontakt z innA rzeczywisto"ciA@ a?Bo 4e ona nawiAza#a kontakt ze +nA.

%" CO SI! TUTAJ D IEJE& Ody sta#o si to o raz ierwszy@ nie wiedzia#e+ co si dzia#o. 2ak4e +*g#By+ wiedzie7' 5o iero co zosta#e+ ora4ony iorune+@ a +o&e 4ycie wy e#ni#o si chaose+ i za+te+. )#ysza#e+@ &ak ?ekarze sze ta?iF SPrawdo odoBnie z tego wy&dzie.T. 2ednak kiedy otworzy#e+ oczy@ w oko&u nie By#o nikogo. %z#onkowie +o&e& rodziny u"+iecha?i si i +*wi?iF SWyg?Adasz cudownieT@ a?e e+itowa?i te4 g#Bsze +y"?i. )#ysza#e+ owe +y"?i@ kt*rych g#*wnA tre"ciA By#oF S:o4e@ wyg?Adasz &ak tru T. L %o si tuta& dzie&e' L +y"?a#e+. 2edyna od owied0@ &akA zna?az#e+@ Brz+ia#aF L 8ie wie+. :y#o to o 11 wrze"nia 1915 roku. Ena&dowa#e+ si w sa?i sz ita?a w Augu"cie@ w stanie Oeorgia. 8ie ty?ko wa?czy#e+ o 4ycie@ By#e+ te4 g#Boko sNrustrowany. 5okAd oszed#e+@ kiedy zatrzy+a#o si +o&e serce' <i+ By#o tych trzyna"cie duch*w i co znaczy#y inNor+ac&e@ kt*re +i rzekaza#y' 8awet kiedy wa?czy#e+ o z#a anie oddechu@ inNor+ac&e raz za raze+ o&awia#y si w +oi+ u+y"?e. OBecnie nazywa+ to su er a+iciA@ oniewa4 inNor+ac&e o&awi#y si w czasie@ kiedy By#e+ +artwy. Wraca#y do +nie nieustannie i z takA +ocA@ 4e owe wydarzenia zdawa#a si za&+owa7 ka4dA czAstk +o&ego u+ys#u@ kt*ra nie zosta#a &eszcze za?ana B*?e+. <iedy ty?ko za+yka#e+ oczy@ a?Bo za ada#e+ w sen@ czu#e+ i s#ysza#e+ s#owa 5uchowych 9stot z czasu@ kiedy By#e+ +artwy. 9stoty okazywa#y +i rzysz#e wydarzenia@ kt*re w tera0nie&szo"ci wydawa#y +i si ozBawione sensu. -*wi#y +i &ak o+*c rodza&owi ?udzkie+u i rzygotowa7 go na nadchodzAce wydarzenia za o+ocA czego"@ co nazywa#y S%entra+iT. Pokazywa#y +i@ &ak &e stworzy7. ONiarowywa#y +i +is&@ kt*ra +ia#a nada7 +i kierunek na reszt 4ycia@ czasa+i do rowadza&Ac do sza?eQstwa zar*wno +nie &ak i wszystkich dooko#a. <iedy otwiera#e+ oczy@ dzia#y si inne nie oko&Ace rzeczy. Po By#y na rawd dziwne czasy. 8a oczAtku wydarzenia dooko#a +nie wydawa#y si By7 owt*rkA. :y#o to tak@ &akBy wszystko@ czego do"wiadcza#e+@ &u4 si wydarzy#o@ i &akBy+ widzia# to o raz drugi. Pa+ita+ rzy&acie?a@ kt*ry wszed# do sa?i i owiedzia#@ 4e wyg?Ada+ nie0?e &ak na kogo"@ kto do iero co zosta# traNiony rzez 136666 wo?t*w. L 8ie By#o ci tuta& +inut te+u' L s yta#e+. L 8ie L u iera# si. L 5o iero co rzyszed#e+. L EaBawne L o+y"?a#e+. L 2este+ ewien@ 4e +*wi#e" to &u4 wcze"nie& L owiedzia#e+. L Po d?atego@ 4e ci od#Aczy?i od rAd L stwierdzi#. WciA4 owtarza#y si odoBne doznania. ;az oBudzi#e+ si i zoBaczy#e+ w oko&u ie?gniark. :y#e+ ewien@ 4e o owiada#a +i o swoi+ +4u. -*wi#a o ni+ niezByt +i#e rzeczy. L Po rostu go zostaw L owiedzia#e+ natych+iast. Przez +o+ent atrzy#a na +nie uwa4nie@ ociera&Ac Brod.

L )kAd wiesz o czy+ +y"?a#a+' L s yta#a. 9nny+ raze+ do sa?i wszed# nowy ?ekarz i s yta#@ czy +o4e zBada7 +o&e oczy. :y#e+ ewien@ 4e &u4 +nie o to yta#@ i owiedzia#e+@ 4eBy rzesta# si owtarza7. L Prosz ana L rzuci# ze z#o"ciA. L 8ie owiedzia#e+ do ana wystarcza&Aco du4o@ By +*c si owtarza7. Pakie wydarzenia zdarza#y si raz za raze+@ czasa+i owodu&Ac nie+i#e skutki. 8a rzyk#ad odwiedzi# +nie zna&o+y o i+ieniu )cotty. )#ysza#@ 4e zosta#e+ ora4ony iorune+ i rzyszed# zoBaczy7 na w#asne oczy &ak Nata?nie wyg?Ada#e+. Pa+ita+@ 4e ?e4a#e+ #asko na ?ecach i ga i#e+ si w suNit. )#ysza#e+ &ak )cotty w"?izgu&e si cicho do sa?i i k#adzie rk na +o&e& sto ie. :y#o to dotknicie e#ne ws *#czucia@ da&Ace +i do zrozu+ienia@ 4e autentycznie si o +nie +artwi. Po@ co sta#o si ote+@ na e#ni#o +nie strache+. <iedy +nie dotknA#@ us#ysza#e+ s#owa innych os*B@ kt*re wcze"nie& roz+awia#y ze )cottyM+ o +oi+ stanie. Po co +ie?i do owiedzenia zdenerwowa#o +nie. <to" stwierdzi# sarkastycznie@ 4e co" takiego nigdy nie rzytraNi#oBy si +i?sze+u Nacetowi. .s#ysza#e+ &ak ten g#os +*wiF L <ogo to oBchodzi. -a na co zas#u4y#. L Lekarze sA zdania@ 4e tego nie rze4y&e@ i +a+ nadzie&@ i4 +a&A rac& L owiedzia# inny g#os. L )zkoda@ 4e iorun nie By# si?nie&szy L stwierdzi# &eszcze kto" inny. L %zy4By +*wi?i o +nie' L zastanawia#e+ si. L 8a rawd By#e+ taki z#y' 8iekt*re z tych g#os*w By#y +i zna&o+e. 8ie rze&+owa#e+ si wtedy@ ki+ By?i +*wiAcy. 8ie okoi#o +nie@ 4e dos#ownie 4y#e+ wewnAtrz ?udzi. <iedy wchodzi?i do +o&e& sa?i@ s#ysza#e+ ich +y"?i. 2e"?i +nie dotyka?i@ zdawa#e+ si uzyskiwa7 Bez o"rednie o#Aczenie z ich u+ys#a+i. %zasa+i ich +y"?i By#y rze+ieszane z roz+owa+i@ &akie odBy?i z inny+i ?ud0+i. 2e"?i +*wi?i +i co"@ co nie By#o rawdA@ s#ysza#e+ ich rawdziwe +y"?i. %zsto s#ysza#e+ nawet ich roz+owy z inny+i osoBa+i. 8ie otraNi#e+ zrozu+ie7@ &ak to si dzia#o@ ani o to nie dBa#e+. W ierwszych dniach odczuwa#e+ Bardzo si?ny B*?. Piorun@ kt*ry uderzy# +nie w kark@ zasadniczo us+a4y# +nie od wewnAtrz. W aktach +edycznych na isano@ 4e odnios#e+ Surazy krgos#u aT. 2akieko?wiek By#y +edyczne ter+iny@ troszczy#e+ si wy#Acznie o to@ By &ako" z#a a7 nast ny oddech@ i zna?e07 w +o&e& rzy o+ina&Ace& sen rzeczywisto"ci +ie&sce@ kt*re nie By#oBy wy e#nione B*?e+. 2ednak nada? s#ysza#e+ g#osy. Po@ co s#ysza#e+@ By#o czasa+i kr u&Ace. Dacet@ z kt*ry+ roBi#e+ interesy@ wszed# do +o&e& sa?i wraz z 4onA. ) a#e+@ wic dotknA# +o&e& nogi@ By +nie zBudzi7. W ierwsze& kr*tkie& chwi?i +*g#By+ rzysiAc@ 4e owiedzia# +i@ i4 rozwodzi si z 4onA. )#ysza#e+ &ak +*wi#F L 9 tak nigdy +i si z niA nie uk#ada#o. <iedy otworzy#e+ oczy@ sta?i ta+ oBo&e@ on i &ego 4ona. :y#e+ wstrzA"nity. L -y"?a#e+@ 4e si rozwied?i"cie L wy a ?a#e+.

L 5?aczego tak +y"?a#e"@ 5annionie' L s yta#a koBieta. L 2este"+y &ak ara starych But*w. 8igdy nie zna&dzie+y kogo" innego do ary. W ki?ka tygodni *0nie& owa koBieta owiedzia#a +o&e+u artnerowi w interesach@ 4e chce rozwodu. %z#owiek@ kt*ry +i o ty+ o owiada#@ "+ia# si z tego wydarzenia. L 8igdy nic nie wiado+o L owiedzia#. L )Adzi#e+@ 4e ci dwo&e sA ze soBA zes awani. Pote+ do doznaQ w rodza&u de&a Hu do#Aczy# ko?e&ny wy+iar. )ta#y si wizua?ne. Po raz ierwszy sta#o si to &asne@ kiedy odwiedzi#a +nie ani 5awson. Ena#e+ t starszA koBiet ty?ko rze?otnie. :y#a +atkA +o&ego rzy&acie?a. Wesz#a do sa?i i de?ikatnie rzysun#a krzes#o do Boku #*4ka. Podczas roz+owy u&#a +o&A d#oQ@ a kiedy to zroBi#a@ nag?e zoBaczy#e+ owoce granatu ?e4Ace na sto?e w &e& sa?oniku. Wyg?Ada#o to &ak oBraz. Widzia#e+ cie+noBrAzowe s#o&e drewna na sto?e i u#o4one na ni+ trzy soczyste kawa#ki owocu. 8ie +og#e+ tego o&A7. :y#o to nie+a? tak@ &akBy+ siedzia# ta+@ w &e& do+u. EaczA#e+ Bada7 ok*& okie+ +o&ego u+ys#u. Pote+ s o&rza#e+ rzez okno i zoBaczy#e+ rze ikne drzewko granatu. . odstawy nia sta# koszyk@ w kt*ry+ u#o4ono w stos zeBrane owoce. L EBiera#a ani dzisia& granaty L owiedzia#e+. ;oze&rza#a si o sa?i@ a ote+ s o&rza#a na +nie ze zdu+ienie+. L )kAd wiesz' L s yta#a. -og#e+ ty?ko wzruszy7 ra+iona+i@ oniewa4 szczerze +*wiAc nie wiedzia#e+. U U U

9nny+ raze+ trzy ie?gniarki za akowa#y +nie na w*zek inwa?idzki i zawioz#y na ?eczniczy +asa4 wodny. .rzAdzenie do +asa4u rzy o+ina#o Ba?i z nierdzewne& sta?i@ na e#nionA gorAcA wodA@ cyrku?u&AcA za o+ocA s ec&a?nych dyszy. %ieszy#e+ si na +y"? o +asa4u@ oniewa4 doBrze By#o orusza7 si w cie #e& wodzie o d#ugi+ okresie ?e4enia w #*4ku. <iedy wszystkie trzy ie?gniarki o#o4y#y na +nie rce i o u"ci#y +nie do wanny@ zaczA#e+ ostrzega7 ga?i+atias wyoBra4eQ. 2edna z koBiet +y"?a#a o swoi+ nasto?etni+ synu. <iedy orusza#a +oi+ ra+ienie+ w cie #e& wodzie@ widzia#e+ &ak s iera si z syne+ o *&"cie do co??egeMu. 2edna z ozosta#ych ie?gniarek o+aga#a +i +acha7 noga+i. E &e& strony czu#e+ +i#o"7 do &e& ch#o aka. Widzia#e+ ich dwo&e siedzAcych w restaurac&i@ &edzAcych osi#ek i cieszAcych si swoi+ towarzystwe+. Przecia trzy+a#a d#onie od +oi+i ?eca+i. :y#a za&ta roz+owA z ozosta#y+i ie?gniarka+i na te+at racy@ a?e &e& +y"?i dotyczy#y innych rzeczy. <#*ci#a si w nich ze swoi+ szwagre+ o sa+och*d@ kt*ry s rzeda# &e& i &e& +4owi. %hocia4 "+ia#a si tuta&@ w oko&u tera ii@ rzez ca#y czas By#a w"ciek#a na swo&ego krewnego o ten sa+och*d. .noszAc si w BABe?kach owietrza@ w Ba?ii z nierdzewne& sta?i wy e#nione& gorAcA wodA@ u"wiado+i#e+ soBie@ 4e +*& u+ys# w &aki" s os*B od#Aczy# si do +ieszaniny oBraz*w i +y"?i os*B@ kt*re +nie dotyka#y.

%o si dzia#o' Ludzie wchodzi?i do +o&e& sa?i@ aBy 4yczy7 +i owrotu do zdrowia i owiedzie7 &ak "wietnie wyg?Ada#e+. 8ie otrzeBa By#o +ediu+@ 4eBy stwierdzi7@ i4 k#a+a?i. Widzia#e+ &ak krzywiA si ze wstrte+ atrzAc na wrak@ &aki+ si sta#e+. Peraz "+ieszy +nie ws o+nienie tego@ &ak Bardzo ich s#owa nie okrywa#y si z reakc&a+i. L !wietnie wyg?Adasz@ 5annion L owiedzia#a ewna koBieta@ odczas gdy &e& twarz zBie?a#a &ak rze"cierad#o. Paru rzy&aci*# wyg?Ada#o B?ado@ a &eden o+a? nie zwy+iotowa#@ kiedy zoBaczy# w &aki+ By#e+ stanie. ) os*B@ w &aki ci ?udzie na +nie reagowa?i u&awnia# to@ co By#o oczywiste w ich u+ys#ach. 2ednak dzia#o si co"@ co nie By#o tak oczywiste. <iedy odwiedza# +nie kto" BdAcy w stanie rawdziwego wzruszenia@ +og#e+ wyczu7 to uczucie@ a ote+ us#ysze7 &ego +y"?i. 8ie ana?izowa#e+ ich@ +y"?i By#y +i rzekazywane. %zu#e+ ws *#czucie@ nawet &e"?i nie odBi&a#o si ono na twarzach odwiedza&Acych +nie os*B. %zu#e+ tak4e ch#*d ?udzi@ kt*rzy rzysz?i zoBaczy7 &ak si +iewa+ i zachowywa?i si cie #o w stosunku do +nie. 2ednego razu o rostu wszed#e+ w 4ycie ewne& osoBy nie wiedzAc nawet@ co roBi. Wraz z +oi+ rzy&acie?e+ odwiedzi#a +nie ewna koBieta. :y#a s oza +iasta i nic o nie& nie wiedzia#e+. Owa dw*&ka zatrzy+a#a si u +nie ty?ko na ki?ka chwi?@ w drodze do kina. <iedy dotknA#e+ rki koBiety@ zoBaczy#e+ oczy+a u+ys#u rzysto&nego +4czyzn o siwie&Acych w#osach@ oko#o dwadzie"cia ?at starszego od nie&. EoBaczy#e+ to w s os*B@ w &aki wie?u ?udzi widzi ws o+nieniaJ &akBy By# to a+atorski Ni?+. Py?e ty?ko@ 4e nie widzia#e+ w#asnego ws o+nienia@ a?e ws o+nienie koBiety@ kt*rA w#a"nie ozna#e+. <iedy zoBaczy#e+ &A i siwie&Acego +4czyzn roz+awia&Acych w e?egancko wy osa4ony+ oko&u@ dok#adnie wiedzia#e+ co do niego czu#a. %hocia4 u"+iecha#a si do niego@ wiedzia#e+@ 4e na rawd nie kocha#a go@ a nawet nie Bardzo ?uBi#a. .dawa#a +i#o"7 d?a &ego ienidzy i ozyc&i s o#eczne&. Przy+a&Ac &e& d#oQ czu#e+@ 4e zaczyna czu7 si nieswo&o. -*& u"cisk By# nieco si?nie&szy ni4 wy ada#o@ a od?eg#y wyraz +o&e& twarzy nie By# ty+@ czego oczekiwa#a o ierwszy+ s otkaniu. 2ednak4e nie +og#e+ si owstrzy+a7. Pod#Aczy#e+ si do &e& kana#u i chcia#e+ wiedzie7@ co kierowa#o tA koBietA. W &edny+ B#ysku wy#oni#y si owody &e& nie ewno"ci. EoBaczy#e+ uBogie dzieciQstwo@ z+czonA i nieszcz"?iwA +atk i za racowanego o&ca. EoBaczy#e+ ko?e&ne za&cia odoBne do "?e ych u?iczek@ BdAce &e& 4ycie+ odkAd o u"ci#a rodzinny do+. EoBaczy#e+ ?icznych ch#o c*w@ kt*ry+ ?edwie starcza#o ienidzy@ By zaBra7 &A na s acer w soBotni wiecz*r. Pen Bogaty starszy +4czyzna zdawa# si By7 koQce+ &e& k#o ot*w i oczAtkie+ 4ycia w wy4sze& k?asie s o#eczne&. Gycie z niekochany+ +4czyznA By#o ?e sze ni4 4ycie w Biedzie@ takie &akie wiod#a &e& +atka. SEoBaczy#e+T wszystkie te oBrazy i uczucia trzy+a&Ac d#oQ te& koBiety. :y#o to d?a +nie od ka4dy+ wzg?de+ r*wnie dziwne &ak d?a nie&. 8ast nie u"ci#e+ &e& rk i o e#ni#e+ B#Ad o owiada&Ac o ty+@ co zoBaczy#e+.

."+iech koBiety zgas#@ gdy o isa#e+ &e& ten a+atorski Ni?+. 8ast nie na &e& twarzy o&awi#o si szyderstwo. Oskar4y#a +nie@ 4e &este+ rywatny+ detektywe+ racu&Acy+ d?a dzieci &e& rzy&acie?a. L -y"?i an@ 4e ki+ an &est' L owiedzia#a rycha&Ac z dystynkc&A. L 2est an zwyk#y+ odg?Adacze+W :y7 +o4e@ a?e w &aki s os*B' W ty+ unkcie +o&ego 4ycia nic nie By#o &asne. :y#e+ oBo?a#y wskutek o arzeQ wywo#anych rzez iorun. :y#e+ te4 zdu+iony. Eniszczenia &akich gro+ dokona# w +oi+ uk#adzie nerwowy+ owodowa#y u +nie dezorientac&. 8ie wiedzia#e+ do kogo +*wi@ nawet gdy By?i to cz#onkowie +o&e& na&B?i4sze& rodziny. 2ednak4e atrzAc wstecz u"wiada+ia+ soBie@ 4e owe dni w sz ita?u +ia#y swo&e doBre strony. %zasa+i w 4artach +*wi o nich Sstare@ doBre czasyT. 2ednak w rzeczywisto"ci By#y do doBre@ nowe czasy. W ty+ okresie +o&e 4ycie u?eg#o z+ianie i stanA#e+ rzed oB?icze+ ca#ego nowego "wiata. Ody s a#e+@ orozu+iewa#e+ si z duchowy+i istota+i@ co zawsze By#o d?a +nie ws ania#A rzygodA. Wiedza@ &akA +i da#y@ i cuda@ &akich By#e+ "wiadkie+ odczas snu@ rzy o+ina#y zwiedzanie nie zBadanego kra&u. W ty+ okresie u"wiado+i#e+ soBie@ 4e zyska#e+ co" w rodza&u sz*stego z+ys#u. Poszerzy#y si granice +o&ego ostrzegania. -og#e+ s#ysze7@ a czasa+i nawet widzie7@ +y"?i innych ?udzi. 9roni stanowi# Nakt@ 4e nowy z+ys# o&awi# si wtedy@ gdy +o&e ozosta#e z+ys#y zosta#y nie+a? zniszczone. Pa+ita+ dzieQ@ w kt*ry+ o u"ci#e+ sz ita?. PrzeBywa#e+ w ni+ rzez sze"7 dni i@ &ak si okaza#o@ +ia#e+ rzed soBA siede+ +iesicy cz"ciowego ara?i4u i tera ii. )iedzia#e+ na w*zku inwa?idzki+ czeka&Ac na ie?gniark@ kt*ra +ia#a wywie07 +nie ze sz ita?a do oczeku&Acego na +nie sa+ochodu. 8a nosie +ia#e+ oku?ary rzeciws#oneczne d?a ochrony oczu rzed B?askie+ s#oQca. E trude+ #a a#e+ owietrze z owodu B*?u i uszkodzeQ &akich dozna#o +o&e serce. <iedy ta+ siedzia#e+@ gru ka ?udzi wesz#a do oko&u@ aBy si ze +nA o4egna7. %a?i By?i w u"+iechach i 4yczy?i +i wszystkiego na&?e szego. 2ednak4e w +oi+ u+y"?e s#ysza#e+ roz+ow@ &akA kto" z ersone?u +edycznego rowadzi# z ie?gniarkA. L 8awet ?e ie&@ 4eBy wyszed# do do+u L owiedzia# ten kto"@ +y"?Ac o +nie. L 9 tak +a niewie?kie szans na d#u4sze 4ycie. W ty+ czasie ani on@ ani &a nie wiedzie?i"+y &eszcze@ 4e wr*c.

'" S (STY )YS$ 5ziwne z&awiska@ BdAce +oi+ udzia#e+@ w nies odziewany s os*B nasi?i#y si o owrocie do do+u. )Adzi#e+@ 4e kiedy zna&d si w zna&o+y+ otoczeniu wszystko wr*ci do nor+y. Py+czase+ sta#o si dok#adnie na odwr*t. 8ada? By#e+ os#aBiony Nizycznie@ a?e o rawie u?eg# stan +o&ego u+ys#u. WciA4 &ednak nie +og#e+ zrozu+ie7 tego@ co si dzia#o. 8ie ogarnia#e+ Nizyczne& natury szk*d@ &akich dozna#e+. Przez ca#y czas wydawa#o +i si@ 4e wkr*tce u+r. Wskazywa# na to s os*B@ w &aki Nunkc&onowa#e+ &ako cz#owiek. ) a#e+ o oko#o dwadzie"cia godzin dziennie@ a rzez ozosta#e cztery godziny nie za Bardzo otraNi#e+ dotrzy+a7 towarzystwa B?iski+ +i ?udzio+. Ledwo +og#e+ chodzi7. <iedy si z+czy#e+@ #atwo traci#e+ rzyto+no"7 i rzewraca#e+ si na zie+i. -o&e dni wy e#nione By#y ogro+e+ Nizycznego cier ienia. Przygniata#o +nie e+oc&ona?ne na icie wywo#ane rze4yty+ do"wiadczenie+. Oto &a@ dwudziesto icio?etni +4czyzna@ +#ody +a#4onek@ w +gnieniu oka sta#e+ si ki+" ca#kowicie Bezu4yteczny+. W +y"?ach owraca#e+ do +ie&sca@ w kt*ry+ zna?az#e+ si o "+ierci. Wydarzenia tych chwi? rzetoczy#y si rzez +*& u+ys#@ a wraz z ni+i o&awi#a si oBNito"7 wiado+o"ci. Wikszo"ci z nich nie rozu+ia#e+@ a niekt*rych nie o&A#e+ do dzi". OdBiera#e+ wszystko za o"rednictwe+ +o&ego nowo odkrytego@ sz*stego z+ys#u. 8a roz+aite s osoBy do"wiadcza#e+ oBecno"ci ?udzi@ wchodzAcych do +o&ego oko&u. 2awi?i +i si &ako uczucia i e+oc&e otoczone energiAJ w &aki" s os*B rozu+ia#e+ ich tak@ &akBy+ czyta# ksiA4k. -*wiAc co" do +nie@ ko+unikowa?i si ze +nA r*wnie4 na inne s osoBy. OdBiera#e+ to &ako ochodzAce z ich u+ys#*w roz+owy@ oBrazy@ uczucia i e+oc&e@ kt*re ty?ko &a By#e+ w stanie dostrzec. %zsto odoBne doznania +ia#y +ie&sce nawet wtedy@ gdy dane& osoBy nie By#o w do+u. )Adz@ 4e wystarczy#o@ By ?udzie o +nie o+y"?e?i@ aBy+ wychwyci# ich +y"?i. <iedy dzwoni# te?eNon@ w oko#o osie+dziesiciu rocentach rzy adk*w otraNi#e+ okre"?i7 kto By# na ?inii@ zani+ odnios#e+ s#uchawk. %zasa+i roz oznawa#e+ z+ierza&Ace do +nie osoBy na co na&+nie& i7 +inut rzed ich rzyBycie+. W wie?u rzy adkach s#ysza#e+ roz+owy@ &akie ?udzie ci rowadzi?i w trakcie &azdy do +ego do+u. 8ie otraNi#e+ w*wczas o&A7@ co si dzia#o. Po dzi" dzieQ stara+ si usta?i7 +echaniz+ tych zdarzeQ. Poda+ ki?ka rzyk#ad*w. Paru +oich rzy&aci*# za+ierza#o ku i7 Budynek w sAsiedni+ +ie"cie. %hcie?i zasignA7 +o&e& o inii na te+at ceny ku na i ?oka?izac&i oses&i. Postanowi?i do +nie w a"7 i oBgada7 t s raw. Przy&acie?e &echa?i sa+ochode+. Wyczu#e+@ 4e si zB?i4a&A. :y# "rodek o o#udnia. Le4a#e+ na soNie. .siad#e+ z trude+ i ki?ka razy g#Boko odetchnA#e+. <iedy to zroBi#e+@ us#ysza#e+ ich roz+ow. L 2ego rodzina zna#a kogo"@ kto ku i# t oses&. Po By#o oko#o dziesi7 ?at te+u L owiedzia# &eden z +4czyzn. L %hc si ty?ko dowiedzie7@ czy wtedy Budynek By# w doBry+ stanie.

L <o+u go wydzier4awi?i' L s yta# drugi +4czyzna. L 8ie wie+ L owiedzia# ierwszy. L -o4e 5annion Bdzie a+ita#. Eani+ do +nie dotar?i@ wiedzia#e+ &u4 nie+a? wszystko na te+at owego Budynku. Wiedzia#e+ gdzie si zna&dowa#. Wiedzia#e+ nawet o rzeczach@ kt*re oBecny w#a"cicie? stara# si ukry7 rzed +oi+i zna&o+y+i. <iedy wesz?i@ natych+iast w#Aczy#e+ si do roz+owy. O owiedzia#e+ i+ wszystko co wiedzia#e+ na te+at Budynku@ w#Acza&Ac w to cen &akA owinni zaoNerowa7 na &ego zaku . Ena&o+i odzikowa?i +i za inNor+ac&e@ a?e widzia#e+@ 4e By?i zaszokowani. PodoBnie &ak wszyscy inni@ nie do koQca otraNi?i rzywyknA7 do nowego 5anniona. :y?i zak#o otani@ a?e oniewa4 otrzy+a?i to@ co By#o i+ otrzeBne@ z+iany &akie we +nie zasz#y rzy&e+nie ich zaintrygowa#y. <iedy w koQcu By#e+ w stanie wsta7 z #*4ka@ zadziwia&Acy+i do"wiadczenia+i sta#y si d?a +nie wy rawy do ko"cio#a. %hocia4 ?udzie zak#ada?i na t okaz& swo&e na&?e sze uBrania@ ich +y"?i By#y d?a +nie ca#kowicie oBna4one. %isza i zadu+a anu&Ace w ko"cie?e s rawia#y@ 4e ich u+ys#y nie"wiado+ie stawa#y rzede +nA otwore+. EaczA#e+ odwiedza7 r*4ne ko"cio#y@ g#*wnie o to@ By dowiedzie7 si@ co zeBrani w nich ?udzie +y"?e?i o do"wiadczeniach z ogranicza "+ierci. )iada#e+ w ty?e ko"cio#a i ods#uchiwa#e+ ?udzkie +y"?i. <iedy kaznodzie&a ws o+ina# co" o uczciwo"ci@ wyra0nie s#ysza#e+ dziesiAtki +y"?i ?udzi siedzAcych rzede +nA w #awkach. ;oz+y"?a?i o nieuczciwych rzeczach@ &akich do u"ci?i si w ciAgu tygodnia. Pewne& niedzie?i@ BdAc w ko"cie?e w oB?iski+ +iasteczku@ usiad#e+ oBok +4czyzny@ BdAcego w#a"cicie?e+ Nir+y s rzeda&Ace& o?e& grzewczy. <iedy kaznodzie&a rzeczyta# BiB?i&ny ust traktu&Acy o uczciwo"ci@ su+ienie +4czyzny zawy#o niczy+ a?ar+ antyw#a+aniowy. -4czyzna zaczA# +y"?e7 o ty+@ &ak oszukiwa# ?udzi. %hocia4 s rzedawa# o?e& grzewczy za okre"?onA cen@ s orzAdza&Ac rachunki d?a swoich k?ient*w do isywa# o ki?ka cent*w do ka4dego ga?onu o?e&u. )iedzAc w ko"cie?e zaczA# od?icza7 swo&e dochody. Przerazi#o go to@ 4e oszukiwa# ?udzi@ i 4e zaroBi# w ten s os*B +as ienidzy. EaczA# si zastanawia7@ czy w 4yciu ozagroBowy+ Bdzie +usia# za #aci7 za swo&e wykroczenie. L %iekawe &ak soBie z ty+ oradzi w swoi+ anora+iczny+ rzeg?Adzie 4ycia' L o+y"?a#e+. ) o&rze?i"+y na sieBie. -4czyzna oddycha# szyBko. ."+iechn?i"+y si oBa&@ a?e w &ego oczach By# ?k. Pr*Bowa# us rawied?iwi7 kradzie4 t#u+aczAc soBie@ 4e otrzeBowa# dodatkowych ienidzy. Wstydzi# si swo&ego uczynku. W koQcu ostanowi# oNiarowa7 du4y datek na rzecz ko"cio#a. U U U

W +iar owrotu do zdrowia@ +o&e zdo?no"ci z+a?a#y i sta#y si ka ry"ne. 2e"?i &ednak nie +og#e+ dos#ysze7 ?udzkich +y"?i@ zawsze otraNi#e+ okre"?i7 reakc& danego cz#owieka. Wiedzia#e+ &ak zareagu&e@ oniewa4 czu#e+ to@ co on odczuwa#. %zu#e+ na rzyk#ad &ak o rawia#o si sa+o oczucie &edne& osoBy@ odczas gdy inna osuwa#a si w de res&. %zu#e+ zwAt ienie &ednego cz#owieka i nadzie& innego. W &edny+ cz#owieku wyczuwa#e+ +i#o"7@ w inny+ chciwo"7. :y#e+ nieustannie Bo+Bardowany rzez e+oc&e otacza&Acych +nie ?udzi. :ez wzg?du na ich wyg?Ad zewntrzny@ otraNi#e+ stwierdzi7@ co rze4ywa?i w swoi+ wntrzu. 8ie zawsze wiedzia#e+ d?aczego odczuwa?i w taki a nie inny s os*B@ a?e zawsze wiedzia#e+@ co czu?i. 8iekiedy nie otraNi#e+ utrzy+a7 &zyka za zBa+i. Pewnego dnia odwiedzi#a +nie rzy&aci*#ka )andy. ."+iecha#a si i ?otkowa#a rado"nie. OBserwowa#e+ &ak z o4ywienie+ roz+awia w sa?onie z +o&A 4onA. -*wi#y o racy@ +4czyznach@ i "wietnie si Bawi#y. W koQcu +usia#e+ co" owiedzie7@ o rostu nie +og#e+ du4e& +i?cze7. L %o" ci +artwi L owiedzia#e+. .+i?k#y oBie. -o&a 4ona zacisn#a usta i rzeszy#a +nie iorunu&Acy+ s o&rzenie+. 2e& rzy&aci*#ka o rostu si na +nie ga i#a. L %o +asz na +y"?i' L s yta#a. L Pak@ 5annionie L wtrAci#a 4ona. L %o ty w#a"ciwie +asz na +y"?i' Ga#owa#e+@ 4e w og*?e zaBra#e+ g#os@ a?e By#o &u4 za *0no. -usia#e+ co" owiedzie7. L Wyda&esz si szcz"?iwa L stwierdzi#e+. L A?e +a+ uczucie@ 4e z &akiego" owodu &este" Bardzo rzygnBiona. 8ie otrzeBa By#o te?e atii By do+y"?i7 si@ 4e +o&a 4ona czy+ rdze& chce za+knA7 +i usta. Eani+ &ednak zdA4y#a si odezwa7@ rzy&aci*#ka ok?e a#a &A o d#oni. Pozwo?i#a@ By na &e& twarzy ukaza#y si rawdziwe uczucia. L 8iko+u &eszcze o ty+ nie +*wi#a+@ a?e rozwodz si z +4e+ L owiedzia#a. OBie koBiety natych+iast za o+nia#y o +oich s#owach i ogrA4y#y si w dyskus&i na te+at rozwodu. -og#e+ wic zastanowi7 si nad ty+@ co si wydarzy#o. %zy dostrzeg#e+ &aki" "?ad troski na twarzy rzy&aci*#ki +o&e& 4ony' %zy co" w g#osie te& koBiety zdradza#o &e& z+artwienie' 8ie wiedzia#e+. W rzy adku +o&e& 4ony odoBne do"wiadczenia owtarza#y si nie+a? codziennie. 5u4y w #yw wywiera# na to Nakt@ 4e By#e+ z niA B?isko zwiAzany@ a?e istnia#y te4 inne owody@ d?a kt*rych z takA #atwo"ciA wkracza#e+ w &e& "wiat. Eazwycza& s dza#e+ ca#e dnie rzesiadu&Ac na soNie w sa?onie. Pa+ w"?izgiwa#e+ si w "wiat duchowy. Pa+ kontaktowa#e+ si z owy+ duchowy+ +ie&sce+ &akie dostrzeg#e+ w chwi?i@ kiedy zatrzy+a#o si +o&e serce. !wiat duchowy +usia# uwra4?iwi7 +nie na "wiat@ kt*ry +nie otacza#. 8ie s rawia#o +i k#o otu w"?izgiwanie si w 4ycie )andy. <iedy wraca#a z racy i wchodzi#a do do+u@ szyBko

rzerywa#e+ +o&e roz+y"?ania o "wiecie duchowy+ i 4y#e+ &e& dnie+. )#ysza#e+ rzeczy@ o kt*rych +y"?a#a i widzia#e+ wydarzenia z ostatnich o"+iu godzin. <iedy )andy zaczyna#a +i o owiada7 o ty+@ &ak +inA# &e& dzieQ@ koQczy#e+ za niA zdania. %zasa+i nawet &e zaczyna#e+. Pewnego dnia )andy wr*ci#a do do+u +y"?Ac o zaku ie nowego sa+ochodu. 8asz stary w*z nie na&?e ie& si s isywa#. Pego dnia roz+y"?a#a o sa+ochodzie@ o kt*ry+ nigdy wcze"nie& nie ws o+ina#a. <iedy +nie oca#owa#a@ zoBaczy#e+ oBiekt &e& o4Adania@ Dorda LP5@ Bia#ego z B#kitny+ dache+. L <u +y go@ &e"?i +a ci to uszcz"?iwi7 L owiedzia#e+. L O czy+ ty +*wisz' L s yta#a. O isa#e+ &e& sa+och*d o kt*ry+ +y"?a#a i o chwi?i dyskutowa?i"+y o ty+@ czy +o4e+y ozwo?i7 soBie na nowy w*z. Ea ka4dy+ raze+@ kiedy dzia#y si odoBne rzeczy@ 4ycie w naszy+ zwiAzku stawa#o si odroBin trudnie&sze. U U U

<iedy rzydarza#y +i si tego rodza&u historie@ zdu+ienie odBiera#o +i zdo?no"7 +y"?enia. 8ie otraNi#e+ od owiedzie7 na ytanie@ w &aki s os*B uzyska#e+ swo&e zdo?no"ci. 8ada? nie rozu+ie+ owych si#@ a?e zdo#a#e+ &e zaakce towa7. ;*4nica o+idzy dnie+ dzisie&szy+@ a ty+@ co dzia#o si dawnie&@ o?ega na ty+@ 4e dawnie& +o&e do"wiadczenia Bywa#y rzera4a&Ace. 5?a otacza&Acych +nie ?udzi to@ co si dzia#o@ By#o zaBurzenie+ usta?onego orzAdku rzeczy. <iedy o owiada#e+ o dziwnych wydarzeniach@ niekt*rzy z nich okazywa?i +i wie?e zrozu+ienia. Ody +*wi#e+ o Sczytaniu w +y"?ach innych ?udziT@ nie dawa?i o soBie ozna7 zdenerwowania. :y?i rawdziwy+i rzy&aci*#+i. Po sa+o odnosi#o si do +o&e& 4ony. Eazwycza& s#ucha#a tego@ co +ia#e+ do owiedzenia@ a ote+ sugerowa#a By+ skorzysta# z o+ocy roNes&ona?isty. L 8ie +artw si ty+ teraz L +*wi#a. L 2e"?i ci to o+o4e@ chtnie wezw ?ekarza. -o4e oda ci &akie" ?ekarstwo. ProB?e+ w ty+@ 4e zna#e+ &e& +y"?i. E#o"ci#e+ si@ kiedy &e s#ysza#e+. L Pen Nacet wariu&e L +y"?a#a )andy. L Po si +usi skoQczy7. ;*wnie4 inni ?udzie uwa4a?i@ 4e zwariowa#e+. 8ie ich za to wini7. )a+ nie By#e+ ewien swoich zdrowych z+ys#*w. Wszystko w +oi+ 4yciu By#o nienor+a?ne. W snach ko+unikowa#e+ si sta?e ze !wiet?isty+i 9stota+i@ kt*re ozna#e+ odczas swo&ego oBytu na ograniczu "+ierci. W &edne& chwi?i siedzia#e+ na soNie@ a w nast ne& rzeBywa#e+ w

"wiecie duch*w. PraNia#e+ na rzyk#ad do sa?i@ w kt*re& 5uchowe 9stoty o racowywa#y swo&e ro&ekty. %hocia4 nie zawsze rozu+ia#e+@ co ta+ roBi#y@ +og#e+ oBserwowa7 &e odczas racy. -o&e duchowe odr*4e rzy o+ina#y niekiedy wizyty w szko?e ?uB NaBryce. Pewnego dnia traNi#e+ do NaBryki@ gdzie oBserwowa#e+ &ak 5uchowe 9stoty wykonywa#y ze "wiat#a &akie" rzed+ioty. 9nny+ raze+ widzia#e+ &ak rzekszta#ca#y o&edynczA ko+*rk w 4y&AcA ?udzkA istot. Przy o+ina#o to oczcie@ narodziny i wzrost@ odBywa&Ace si w rzeciAgu ki?ku za?edwie +inut. 9nny+i razy rzeBywa#e+ w szko?e@ gdzie oBserwowa#e+ &ak wszech"wiat kurczy si do roz+iar*w ziarnka grochu. <iedy indzie& udawa#e+ si do ?aBoratori*w@ gdzie &ak +i si zdawa#o rowadzono Badania nad czstot?iwo"ciA "wiat#a i d0wiku. L Odzie zna&du&e si to +ie&sce' L +y"?a#e+. L %o si dzie&e' 2e"?i widz rzysz#o"7@ to &est ona cudowna. 8a &awie odBiera#e+ +y"?i i wyoBra4enia z u+ys#*w ?udzi@ kt*rych nawet nie zna#e+. Wyg?Ada&Ac rzez okno +o&ego do+u wy#a ywa#e+ +y"?i ?udzi rzechodzAcych u?icA. %zasa+i wraz z rzy&aci*#+i &echa#e+ do su er+arketu. )iedzia#e+ w sa+ochodzie s#ucha&Ac radia@ odczas gdy oni roBi?i zaku y. )#ysza#e+ +y"?i ?udzi wraca&Acych ze sk?e u do swoich woz*w. Edu+iewa#o +nie to@ 4e ?udzie ostrzega?i sa+ych sieBie w tak negatywny s os*B. 5ziwi +nie to do dzi". 2u4 od sa+ego oczAtku zrozu+ia#e+@ 4e wikszo"7 ?udzi ceni si Bardzo nisko. <iedy oBserwowa#e+ wchodzAcych i wychodzAcych ze sk?e u ?udzi@ s#ysza#e+ co +y"?e?i o soBie sa+ych. Wikszo"7 ich uczu7 By#a negatywna. Wszyscy zdawa?i si +ie7 oczucie winy z owodu roz+aitych uczynk*w@ &akie o e#ni?i w trakcie swego 4ycia. Wie?u ?udzi czu#o@ 4e ost owa?i 0?e. 9nni czu?i si gorsi. Wiedzia#e+@ 4e nigdy nie dotyka?i swe& duchowe& strony. Przeciwnie@ koncentrowa?i si na owierzchni 4ycia. )#ysza#e+ &ak ?udzie +y"?A@ 4e sA z#y+i rodzica+i@ 4e sA Brzydcy@ oty?i@ Biedni@ a?Bo o rostu ko+ ?etnie g#u i. L -a+ nadzie&@ 4e to nie &est wina zaku *w L o+y"?a#e+. Ludzie@ kt*rych +y"?i rzechwytywa#e+@ rzadko kiedy koncentrowa?i si na ty+@ i4 sA wie?ki+i i ot4ny+i duchowy+i istota+i. Py?ko ki?ku z nich uwa4a#o@ 4e sA wie?cy. EaczA#e+ o&+owa7@ 4e ?udzie +a&A nie+a? otrzeB czucia si winny+i@ z#y+i ?uB gorszy+i od innych@ i 4e owa otrzeBa zda&e si t#u+i7 wsze?kie +y"?i o ich duchowe& naturze. %zu&A si za to uwizieni w rzeczywisto"ci kontro?owane& i +ani u?owane& rzez innych. %zsto zastanawia#e+ si do &akiego sto nia ustr*& +a w #yw na ich niskA sa+oocen. W koQcu wsze?kie instytuc&e@ od rzAdowych o re?igi&ne@ odkre"?a&A nieustannie ?udzkA niedoskona#o"7. 9@ cho7 to zdu+iewa&Ace@ ?udzie zda&A si akce towa7 takA o ini. Wie?u ?udzio+ ciA4y#o uczucie@ 4e zna&du&A si od kontro?A. 8awet ci@ kt*rzy akce towa?i taki stan rzeczy@ nie By?i z niego zadowo?eni. %zu?i si niewa4ni@ &akBy By?i ty?ko tryBika+i w +aszynerii s o#eczeQstwa. )twierdzi#e+@ 4e i+ wikszy By# stres dane& osoBy@ ty+ wyra0nie& odBiera#e+ &e& +y"?i. 8ada? tak &est. Odnosi si to szczeg*?nie do ?udzi r*Bu&Acych u ora7 si z 4a?e+@ a?Bo z trau+atyczny+ wydarzenie+@ a?e wsze?kie rodza&e stresu dzia#a&A niczy+ rzeka0niki. 8ie

wie+ &aka &est tego rzyczyna@ wie+ ty?ko@ 4e tak si w#a"nie dzie&e. :y7 +o4e stres ozwa?a o rostu na otwarcie cz#owieka@ dziki cze+u +o4e on zosta7 SodczytanyT. U U U

Pewnego wieczoru uda#e+ si na +ecz BaseBa??owy &ednego z +oich Bratank*w. EroBi#e+ to o tu ty?ko@ By wy&"7 z do+u. W tych dniach ?edwie +og#e+ si orusza7@ a?e uczestnictwo w rozgrywkach -a#e& Ligi +ego Bratanka By#o d?a +nie wie?ki+ wydarzenie+. <iedy za&A#e+ +ie&sce na tryBunie@ +inA# +nie &aki" ch#o iec. Podszed# do drugiego koQca tryBuny i usiad#. ) o&rza#e+ na niego i oczu#e+ strach. Easkoczy#o +nie to@ 4e tak si?nie odeBra#e+ &ego uczucia@ oniewa4 zazwycza& nie odczytywa#e+ e+oc&i dzieci. )ku i#e+ si na nich rzez chwi?. Wiedzia#e+@ 4e Ba# si kogo"@ kto nosi# 4*#tA kurtk. W u+y"?e ch#o ca By?i te4 inni ?udzie@ a?e rzede wszystki+ oBawia# si ch#o aka w owe& kurtce. %o" wydarzy#o si o+idzy ni+i@ i teraz *w ch#o ak@ wraz z ko?ega+i@ za+ierza# oBi7 ch#o ca@ kt*rego +y"?i odBiera#e+. ;oze&rza#e+ si@ a?e nie dostrzeg#e+ nikogo w 4*#te& kurtce. L %zy &a trac z+ys#y' L o+y"?a#e+. L %zy4By+ widzia# co". co nie istnie&e' WyciAgnA#e+ szy& i zoBaczy#e+ trzech ch#o c*w wychodzAcych zza naro4nika tryBuny. Pote+ o&awi# si zwarty ch#o ak. -ia# na soBie 4*#tA kurtk. Oeste+ rzywo#a#e+ go do sieBie. L )zukasz tego go"cia' L s yta#e+@ wskazu&Ac na dzieciaka na koQcu tryBuny. L 8o L owiedzia# ch#o ak w 4*#te& kurtce. L EBi&esz go' L s yta#e+. L 8o L owiedzia# ch#o ak. ."+iechnA# si ze zdu+ienie+. )a+o ytanie@ i to kto &e zada# w rawi#o go w os#u ienie. Po ierwsze@ nie wiedzia# ki+ &este+. Po drugie@ nigdy wcze"nie& nie widzia# nikogo w tak kie ski+ stanie &ak &a. L Le ie& zostaw go w s oko&u L owiedzia#e+. L )A tu dzi" o?ic&anci ze s#u4By Bez ieczeQstwa. U U U

Xatwo By#o si oguBi7 w tych wszystkich doznaniach. Wa?czy#e+ o owr*t do zdrowia. :y#e+ tak okiereszowany@ 4e w#a"ciwie +og#e+ ty?ko s a7 i &e"7. Wszystkiego uczy#e+ si od nowa. -usia#e+ nie ty?ko o anowa7 sztuk chodzeniaJ +usia#e+ usta?i7 r*wnie4 o &aki+ "wiecie za+ierza#e+ chodzi7. 8iekiedy zasiada#e+ na soNie i rzez ca#e dnie s isywa#e+ notatki. %o" +nie do tego ciAgn#o. W +o&e& g#owie o&awia#y si szyBkie i gwa#towne +y"?i@ a &a +usia#e+ rze?a7 &e na a ier@ zani+ u?ecA +i z a+ici. U U U

Wkr*tce u"wiado+i#e+ soBie@ 4e rzeBywa#e+ w trzech "wiatachF w "wiecie ducha@ w +oi+ w#asny+ i w "wiecie innych ?udzi. <iedy owr*ci#e+ do zdrowia i zaczA#e+ chodzi7@ +usia#e+ zaakce towa7 te doznania &ako nor+a?nA czAstk +o&e& istoty. 8iekt*rzy z otacza&Acych +nie ?udzi r*wnie4 zacz?i akce towa7 z+iany@ &akie we +nie zasz#y. %zsto zaczyna#e+ o owiada7 oBce& osoBie o ty+@ o czy+ +y"?a#a. Eazwycza& r*Bowa#e+ stwierdzi7 w ten s os*B@ czy to co widzia#e+ By#o rzeczywiste. -oi rzy&acie?e wtrAca?i si wtedy i +*wi?i@ 4e uderzenie ioruna Snieco +nie z+ieni#oT. L 8o doBrze@ +o4e i &est Sod+ienionyT@ a?e skAd wie@ o czy+ +y"?' L do ytywa# si &eden z owych oBcych +i ?udzi. W koQcu +usia#e+ to zaakce towa7. Posiad#e+ &aki" dodatkowy z+ys#.

*" )OJE TR Y WIATY %zasa+i +ia#e+ ochot usiA"7 i za #aka7. %zu#e+ si otwornie rzyt#oczony +oi+i doznania+i. 8ie rozu+ia#e+@ co si ze +nA sta#o. -ia#e+ roB?e+y zdrowotne@ a?e uzyska#e+ zdo?no"ci@ kt*re znacznie oszerzy#y zasig +o&ego ostrzegania. .derzenie ioruna tak Bardzo zak#*ci#o +o&e rocesy +y"?owe@ 4e czasa+i nie By#e+ w stanie o rowadzi7 konwersac&i z osoBA zna&du&AcA si w oko&u. 2ednak4e +o&e roz+owy z 5uchowy+i 9stota+i zawsze By#y wyra0ne i Bogate w tre"ci. Gy#e+ w trzech "wiatach@ a 4aden z nich nie wydawa# +i si do+e+. Prwa#o to rzez onad dziesi7 +iesicy. 5o iero o tak d#ugi+ czasie dowiedzia#e+ si o istnieniu doznaQ z ogranicza "+ierci. 5ziki te+u zna?az#e+ unkt odniesienia d?a tego@ co si ze +nA dzia#o. 5o *ki tego nie zrozu+ia#e+@ +o&e 4ycie By#o zdecydowanie dziwaczne. W +oi+ rzeczywisty+ "wiecie na nowo sta#e+ si dzieckie+. 8ada? rzesy ia#e+ ca#e dnie. -oi rzy&acie?e nazywa?i to Ssne+ u+ar#egoT@ oniewa4 si nie orusza#e+. 8ie +iewa#e+ sn*w. A?Bo iorun wy a?i# we +nie zdo?no"7 do sennych +arzeQ@ a?Bo +o&e cia#o By#o tak wyczer ane rocese+ rekonwa?escenc&i@ 4e nie +ia#o si# na t nad rogra+owA dzia#a?no"7. %hodzi#e+ z wie?ki+ wysi#kie+. .4ywa#e+ ?aski aBy odnie"7 si z #*4ka@ i odtrzy+ywa#e+ si "cian aBy rze&"7 rzez korytarz. -usia#e+ +y"?e7 o ka4dy+ kroku &aki roBi#e+. W rzeciwny+ razie ryzykowa#e+ u adkie+. Pewnego dnia@ krok o kroku@ dotar#e+ do korytarza i zaczA#e+ zastanawia7 si nad ty+@ co z&e+ na "niadanie@ za+iast +y"?e7 o ty+@ gdzie stawia+ sto y. W nast ne& chwi?i ?e4a#e+ na od#odze. Edawa#o +i si@ 4e wszystko@ co niegdy" nast owa#o auto+atycznie@ teraz wy+aga#o +o&e& e#ne& uwagi. Wikszo"7 dni s dza#e+ na soNie w sa?onie. :y#o to na&wygodnie&sze +ie&sce@ oniewa4 zazwycza&@ gdy wsta#e+ z #*4ka i okona#e+ korytarz@ By#e+ zu e#nie wykoQczony. <iedy ta+ siedzia#e+@ wiedzia#e+ 4e rzeBywa+ w rzeczywisty+ "wiecie. %zu#e+ od ?eca+i o arcie soNy. Wyczuwa#e+ unoszAce si w oko&u wonie. :y#y to roste za achy #ynu do o?erowania +eB?i a?Bo "wie4ych kwiat*w. Po+aga#y +i zakotwiczy7 si w rzeczywisty+ "wiecie. ;*wnie4 inne rzeczy trzy+a#y +nie w rzeczywisty+ "wiecie. .stawia#e+ na sto?e r*4ne rzed+ioty i dotyka#e+ ich od czasu do czasu. :y#y to zwycza&ne rzeczyF +a?eQka ira+idka@ oduszeczka do igie#@ :iB?ia@ ka?ku?ator. .4ywa#e+ te4 aro+atycznych Nio?ek@ ozwa?a&Acych +i zorientowa7 +*& z+ys# owonienia. :y#a to Nor+a aro+atera ii. Wyna?az#e+ s osoBy ozwa?a&Ace +i u ewni7 si@ 4e rzeBywa+ w rzeczywisty+ "wiecie. !wiat ducha By# zu e#nie inny. 8a& ierw do"wiadcza#e+ go o rzez d0wiki rzy o+ina&Ace +uzyk organowA. Pote+ zaczyna#e+ koncentrowa7 si na czy+"@ na rzyk#ad na oknie@ a?Bo &edny+ z rzed+iot*w na sto?e. 8a& ierw "wiado+ie sku ia#e+ si na ty+ oBiekcie. 8ast nie czu#e+@ 4e o uszcza+ rea?ny "wiat. Pod ka4dy+ wzg?de+ rzy o+ina#o to zde&+owanie kaNtana Bez ieczeQstwa i uwa?nianie si z wiz*w. O uszcza#e+ cia#o Nizyczne@ czu#e+ si ca#kowicie nieograniczony i wo?ny.

%zu#e+ 5uchowe 9stoty. Widzia#e+ &e nieza?e4nie od tego@ czy +o&e oczy By#y otwarte czy za+knite@ chocia4 czasa+i ostrzega#e+ &e ?e ie& z otwarty+i oczy+a. 9stoty nie rze+awia#y do +nie. Przekazywa#y +i wiedz w taki s os*B@ 4e czu#e+ si &akBy+ stanowi# &e& czAstk@ a &ednocze"nie By# od nie& oddzie?ony. 5o dzisie&szego dnia nie wie+ co znaczy#o dziewi7dziesiAt rocent rzedstawionych +i wiado+o"ci@ +i+o 4e su+iennie s isa#e+ ich ty?e@ i?e zdo#a#e+. %a#y+i dnia+i ostrzega#e+ roz+aite rzeczy. Przy o+ina#o to wdr*wk o wie?kie& BiB?iotece@ gdzie stawa#e+ si stronica+i ksiA4ek. Widzia#e+ r*wnania@ kt*rych nie rozu+ia#e+@ i wiado+o"ci@ kt*rych nie otraNi#e+ oB&A7 u+ys#e+. 8awet teraz@ kiedy s og?Ada+ na notatki z tego okresu@ zastanawia+ si@ co si dzia#o. 2edynA +o&A ociech stanowi# w ty+ czasie anora+iczny rzeg?Ad 4ycia. :y#a to &edyna rzecz ochodzAca z rea?nego "wiata@ kt*re& +og#e+ si trzy+a7. <iedy wszystko sz#o 0?e@ gdy nie wiedzia#e+ na czy+ sto&@ zawsze +og#e+ s o&rze7 wstecz na do"wiadczenie u+ierania i zna?e07 ociech we wszystki+@ co si wtedy wydarzy#o@ od +o+entu o uszczenia +ego cia#a@ o rzeg?Ad 4ycia. E oczAtku nie By#e+ ewien d?aczego rzeg?Ad 4ycia tak odni*s# +nie na duchu. Pote+ sta#o si to d?a +nie &asne. Przeg?Ad 4ycia By# &edynA rzeczA &akA ze soBA zaBra#e+. :y#a to &edyna rzecz ochodzAca ze "wiata 4ywych@ kt*ra o "+ierci rzesz#a wraz ze +nA rzez tune?. Widzia#e+ w#asne 4ycie rzesuwa&Ace si rzed +oi+i oczy+a@ a dziki warto"cio+@ z &aki+i zosta#e+ skonNrontowany o drugie& stronie@ zyska#e+ d?a niego nowA ers ektyw. Edo?no"7 dokonywania rzeg?Adu 4ycia i na e#niania go duchowy+i warto"cia+i@ &akA uzyska#e+ o drugie& stronie s rawi#a@ 4e sta#e+ si w e#ni cz#owiekie+. <r*tko +*wiAc anora+iczny rzeg?Ad 4ycia da# +i +o4?iwo"7 zBadania nie oko&Acych s raw oBecnych w +oi+ 4yciu i nadania i+ duchowego kontekstu. Py r*wnie4 +o4esz w taki s os*B wykorzysta7 *w roces. W trakcie ka4dego rzeg?Adu odczuwa#e+ w#asny egocentryz+ i B*? &aki zadawa#e+ inny+. Po&A#e+@ 4e rzeg?Ady 4ycia rowadzi#y +nie do duchowego rzeBudzenia. Erozu+ia#e+@ 4e wszyscy &este"+y cz"ciA ws *?ne& struktury. Posiada+y indywidua?ne ce?e@ a?e +a+y r*wnie4 ce? zBiorowy. PatrzAc wstecz na w#asne 4ycie widzia#e+ w &aki s os*B wza&e+ne interakc&e w #ywa&A na *0nie&szy rozw*& wydarzeQ. Przy o+ina#o to oBserwac& odwr*conego eNektu owstawania Na?i. .zyska#e+ te4 si# e+ atii. .wa4a+@ 4e &est to &edna z na&istotnie&szych nauk &akie +o4na wynie"7 z rzeg?Adu 4ycia. =+ atia &est zdo?no"ciA zrozu+ienia uczu7 i ostaw inne& osoBy. 5ziki rzeg?Adowi 4ycia zyska#e+ u+ie&tno"7 s og?Adania z unktu widzenia innego cz#owieka i odczuwania na &ego s os*B. Po+og#o +i to wyzwo?i7 si z oczucia winy i innych e+oc&i w kontaktach z ?ud0+i@ oraz nauczy#o atrze7 na nich z ewnego rodza&u dystanse+. U U U

WciA4 nie +og#e+ o&A7@ co si dzia#o. 8ie otraNi#e+ tego zinter retowa7@ ani kontro?owa7. %zy zwariowa#e+' %zy By#e+ o tany' %zy By#a to natura?na czAstka +nie' %zy +og#o si to zdarzy7 ka4de+u cz#owiekowi' OBecnie rozu+ie+@ 4e otrzy+a#e+ dar z krainy ducha. 5o dzisie&szego dnia 4y& w trzech "wiatach i nauczy#e+ si czer a7 z tego rado"7. 5ziki ca#e+u B*?owi i za+towi@ rzez &aki rzeszed#e+@ wie+ 4e istnie&e 4ycie duchowe@ i 4e wszyscy stanowi+y &ego integra?nA cz"7. 5owiedzia#e+ si@ 4e istnie&e inny "wiat@ "wiat o 4yciu. Wie+@ 4e istnie&e on r*wnie4 tuta&@ dziki na+. 8aszA wiziA z ty+ "wiate+ &est oddech. :ez wzg?du na to@ o kt*re& stronie si zna&du&e+y@ rosta rzecz &akA &est oddech ozwa?a na+ o#Aczy7 si z drugA stronA istnienia. .zyska#e+ tak4e dar ostrzegania rzeczy dotyczAcych innych ?udzi i tego@ co dzie&e si w ich 4yciu. 8ieustannie stara+ si kontro?owa7 ewne as ekty 4ycia w +oich trzech "wiatach. 8ie +og do u"ci7@ By rzeczy@ kt*rych nie &este+ w stanie kontro?owa7@ do rowadzi#y +nie do sza?eQstwa. Ena?az#e+ ty?ko &edno +ie&sce o#Aczenia owych trzech "wiat*w. 2est ni+ hos ic&u+@ gdzie dotrzy+u& towarzystwa u+iera&Acy+ ?udzio+. W#a"nie ta+ ?udzie dociera&A do +ie&sca@ gdzie kres ich 4ycia #Aczy si ze "wiate+ duchowy+. PowarzyszAc u+iera&Acy+ ?udzio+ +og rzeBywa7 w ich "wiecie w +o+encie@ kiedy odchodzA na drugA stron. W chwi?i@ kiedy rzenika&A na stron duchowA@ 4y&A r*wnocze"nie w dw*ch "wiatach. %z#owiek racu&Acy w hos ic&u+ 4y&e w tych "wiatach wraz z u+iera&Acy+i. Po w#a"nie racu&Ac w hos ic&u+ +o4na soBie u"wiado+i7@ 4e nie na?e4y Ba7 si "+ierci. 8a oczAtku nie rozu+ia#e+ wszystkiego@ co si dzia#o. Wiedzia#e+ ty?ko@ 4e nie kontro?owa#e+ rzeczy o&awia&Acych si w +oi+ u+y"?e. PatrzAc wstecz u"wiada+ia+ soBie@ 4e +o&e do"wiadczenie rzy o+ina#o i?otowanie sa+o?otu Bez za?iczenia kursu i?ota4u. 8ie +og#e+ uniknA7 u adku. Eani+ ostatecznie rozwinA#e+ skrzyd#a@ +ocno si ot#uk#e+.

+" UPADEK 8ie +ia#e+ o&cia o ty+@ &ak os#ugiwa7 si nowy+i si#a+i ostrzegania. :ada#e+ zasig +o&ego sz*stego z+ys#u@ a?e nigdy nie rzesz#o +i rzez +y"?@ 4e osiadanie takich zdo?no"ci +o4e +ie7 swo&e negatywne strony. 8ie wiedzia#e+@ 4e wykorzystu&Ac te si#y w okre"?ony s os*B +og oddzia#ywa7 na innych ?udzi zar*wno w sensie ozytywny+@ &ak i negatywny+. %hcia#e+ ty?ko dowiedzie7 si wszystkiego o owych zdo?no"ciach i o s osoBach ich wykorzystywania. <orzysta&Ac ze zdo?no"ci czytania w +y"?ach o+aga#e+ +oi+ rzy&acio#o+. W wie?u rzy adkach s#ysza#e+ &ak ?udzie o+awia&A s rawy zawodowe. PotraNi#e+ okre"?i7@ czy na rawd za+ierza?i dotrzy+a7 dawanych oBietnic. Pewnego razu rzy&acie? ostanowi# ku i7 du4A i?o"7 Ni?tr*w do wody@ ce?e+ onownego ich ods rzedania. Pak si z#o4y#o@ 4e towarzyszy#e+ +u@ kiedy doBi&a# targu. -4czyzna@ kt*ry s rzedawa# Ni?try oBieca# dostarczy7 &e w ciAgu dw*ch tygodni i udzie?i7 na nie dwudziesto rocentowego raBatu od warunkie+@ 4e +*& rzy&acie? za #aci#By +u natych+iast. Pr*Bowa#e+ zwr*ci7 na sieBie uwag rzy&acie?a@ w chwi?i kiedy od isywa# czek. Eignorowa# &ednak +o&e wysi#ki i rzekaza# czek s rzedawcy. L Pen Nacet &est oszuste+ L stwierdzi#e+. L A?e4 skAd L od ar# +*& rzy&acie?. L Po rostu niko+u nie dowierzasz. Powiedzia#e+ +u@ 4e s rzedawca otrzeBowa# ienidzy. Pr*Bu&Ac &e wy#udzi7 oBiecywa# ka4de+u@ kto si nawinA# rzeczy@ kt*rych nie +*g# dotrzy+a7. Ozna&+i#e+ te4@ 4e chocia4 s rzedawca okrada# innych ?udzi@ nie oczuwa# si z tego owodu do winy. L Pen Nacet uwa4a@ 4e ca#y "wiat na?e4y do niego L owiedzia#e+. L 5ok#adnie tak soBie +y"?i. L %hcesz si za#o4y7' L s yta# +*& rzy&acie?. Postawi#e+ sto do?ar*w na to@ 4e s rzedawca oka4e si nieuczciwy. Po oko#o trzech tygodniach rzy&acie? z niechciA rzekaza# +i ieniAdze. L -ia#e" rac& L ozna&+i# z zak#o otanie+. L Dacet zrea?izowa# czek@ a teraz &ego te?eNon +i?czy &ak zak?ty. Okrad# +nie. Po ty+ zdarzeniu rzy&acie?e czsto w ada?i do +nie yta&Ac o s rawy zawodowe ?uB o osoBiste wydatki. %zy owiniene+ ku i7 ten sa+och*d' %zy warto ku owa7 ten Budynek' %zy ten s rzedawca +nie nie oszuka' )ta#e+ si nieNor+a?ny+ doradcA zawodowy+. 2ednak ?udzie yta&Acy +nie o kwestie zwiAzane z rowadzenie+ interes*w rzadko rzyznawa?i si do tego inny+. 8ie dBa#e+ o to. Wiedzia#e+@ 4e nie chcie?i rzyzna7@ i4 decydu&Ac si na to@ w &aki s os*B wyda7 ieniAdze@ zauNa?i cze+u" inne+u ni4 ?an Ninansowy czy starannie rze+y"?any Bud4et rodzinny. 8ie oBchodzi#o +nie to@ stara#e+ si i+ o+*c. E oczAtku nie rozu+ia#e+ +oich zdo?no"ci. Wykorzystanie ich do ode&+owania decyz&i w dziedzinie interes*w da#o +i +o4?iwo"7

oddania ich r*Bie. W Bardzo kr*tki+ czasie +og#e+ okre"?i7@ czy +o&a orada By#a doBra@ czy te4 nie. .cieszy#o +nie stwierdzenie@ 4e BiorAc od uwag wsze?kie oko?iczno"ci@ o e#ni#e+ w te& dziedzinie ty?ko ki?ka o+y#ek. Pode&+owanie takiego rodza&u decyz&i ozwo?i#o +i zauNa7 we w#asne si#y. 9+ Bardzie& rozu+ia#e+ +o&e +o4?iwo"ci@ ty+ Bardzie& i+ uNa#e+. E wie?kA dok#adno"ciA zaczA#e+ rzewidywa7 wyniki wsze?kiego rodza&u wydarzeQ. Pa+ita+@ 4e w ciAgu &ednego tygodnia wyty owa#e+ zwycizc*w o o#udniowych rozgrywek BaseBa??owych. Wikszo"7 +oich rzewidywaQ By#a rawid#owa. Pewnego razu wraz z rzy&acie?e+ og?Ada#e+ trans+itowane rzez te?ewiz& rozgrywki krg?arskie. <iedy zawodnik Bieg# do ?inii@ okre"?a#e+ cicho wynik rzutu. -*wi#e+F Ssiede+ krg?iT@ StraNienieT@ a?Bo SchyBiony rzutT. -ia#e+ rac& w co na&+nie& dziewi7dziesiciu iciu rocentach rzy adk*w. L Po zadziwia&Ace L owiedzia# rzy&acie?. L Powinni"+y roBi7 to za ieniAdze. Wkr*tce rozesz#y si wie"ci o +oich zdo?no"ciach. -o&a o u?arno"7 ros#a. 8ag?e ?udzie chcie?i By7 w oB?i4u +nie@ szczeg*?nie wtedy@ kiedy toczy#y si &akie" rozgrywki s ortowe@ o kt*re +o4na si By#o za#o4y7. Ea raszano +nie do Bar*w@ gdzie og?Ada?i"+y +ecze i#ki no4ne& i BaseBa??u@ a nawet ?igi krg?arskie&. Py?ko ki?ku +oich rzy&aci*# nie chcia#o +i towarzyszy7@ kiedy wyBiera#e+ si na konne wy"cigi. Ludzie uwie?Bia?i@ kiedy i+ towarzyszy#e+@ oniewa4 dziki +nie +og?i wygra7@ a +*wiAc szczerze@ &a r*wnie4 uwie?Bia#e+ rzeBywa7 w ich towarzystwie. Od uderzenia ioruna +in#y ?ata i By#e+ got*w do o uszczenia do+u. WciA4 &eszcze od iera#e+ si ?askA. 8osi#e+ oku?ary@ oniewa4 +o&e oczy By#y nadwra4?iwe na "wiat#o. 2ednak4e +usia#e+ wy&"7 na zewnAtrz. Enu4y#o +nie 4ycie uste?nika. Wykorzystanie +oich zdo?no"ci s rawi#o@ 4e zn*w By#e+ doBry+ ku+ ?e+. -og#e+ wy&"7 z do+u i zaczA7 +y"?e7 w nor+a?ny s os*B. Ea+iast s dza7 dzieQ siedzAc na soNie i rze+awia&Ac do 5uchowych 9stot@ +og#e+ teraz wy&"7 z do+u i roz+awia7 o rzeczach@ o &akich zwyk?e roz+awia&A +4czy0ni. -o&e dokonania w dziedzinie hazardu rzys orzy#y +i wie?u rzy&aci*#. Ludzie rzychodzi?i do +nie@ By oroz+awia7 o zB?i4a&Acych si i+ rezach s ortowych. 8iekt*rzy rzynosi?i taBe?e wy"cig*w i rozk#ady +ecz*w i#karskich. 9nni chcie?i o rostu ogada7 o swoich u?uBionych zes o#ach. 8a&Bardzie& ?uBi#e+@ gdy ro onowa?i +i wy&"cie z do+u. %zasa+i zaBiera?i +nie do Baru ?uB restaurac&i@ gdzie oBserwowa?i"+y gr. 8iekiedy za raszano +nie na zawody. %hocia4 swo&A oBecno"ciA rzys arza#e+ nieco k#o ot*w@ zawsze traktowano +nie Bardzo doBrze. %zasa+i &ednak rzy&acie?e wyciAga?i +nie z do+u o rostu o to@ aBy+ rozerwa# si i z+ieni# otoczenie. Prze& zna&o+i zaBra?i +nie na &ednA z takich wycieczek. Po&echa?i"+y do 2acksorwi??e na D?orydzie.

:y# to akt czyste& rzy&a0ni. 8ie By#e+ w od owiednie& kondyc&i na takA odr*4. Edecydowanie stanowi#e+ oBciA4enie d?a +oich rzy&aci*#. Wa4y#e+ oko#o 1/6 Nunt*w i nada? czsto +d?a#e+. W &edne& +inucie siedzia#e+ roz+awia&Ac@ a w nast ne& ?ecia#e+ na twarz. -og#e+ zas#aBnA7 odczas sich wy"cig*w@ odBywa&Acych si na D?orydzie@ a nawet u+rze7 w o#owie icioBiegu. Pak wic ?udzie@ kt*rzy zaBra?i +nie na t wycieczk +usie?i si o +nie na rawd troszczy7. Postanowi#e+ si i+ zrewan4owa7. Po rosi#e+ By da?i +i taBe? wy"cig*w. Eaznaczy#e+ w nie& te sy@ kt*re +ia#y wygra7. W &aki" s os*B atrzAc na ?ist@ a ote+ na sa+e sy@ otraNi#e+ okre"?i7@ kt*re z nich zwyci4A. 8ie wiedzia#e+ d?aczego +og#e+ to zroBi7 i nada? tego nie rozu+ie+. Wie+ ty?ko@ 4e tak By#o. Pego dnia wygra?i"+y onad trzy tysiAce do?ar*w. Wszyscy By?i szcz"?iwi@ nie wy#Acza&Ac +nie. Edo#a#e+ zrewan4owa7 si w &aki" s os*B rawdziwy+ rzy&acio#o+. 8ada? zdu+iewa#o +nie to@ 4e konsekwentnie otraNi#e+ wyBiera7 zwycizc*w. W koQcu zrozu+ia#e+ ewne as ekty +oich zdo?no"ci. ."wiado+i#e+ soBie na rzyk#ad@ 4e otraNi#e+ rzewidzie7 wynik danego wydarzenia@ &e"?i Bra#y w ni+ udzia# 4ywe istoty. 2e"?i uczestniczy#y w ni+ sy@ konie@ ?udzie L coko?wiek oBdarzonego 4ycie+ L w*wczas +o&e szans odgadnicia wynik*w By#y dwukrotnie wiksze ni4 w rzy adku zwyk#ego wyBierania nu+er*w. 8ie +og na rzyk#ad rzewidzie7 oBrotu ko#a ru?etki@ a?e ostawcie +nie rzed cz#owiekie+ rozda&Acy+ karty do B?ack&acka@ a z ewno"ciA uda +i si odgadnA7 warto"7 odwr*cone& koszu?kA do g*ry karty. ABy nawiAza7 kontakt otrzeBu& cz#owieka@ ?uB &akie&ko?wiek istoty 4ywe&. 9+ wice& e+oc&i odczuwa owa istota@ ty+ ?e ie&. Wyra0nie wida7@ 4e ko+uniku& si z ?ud0+i@ a nie z +aszyna+i. Ludzie w &aki" s os*B rzekazu&A +i takie e?e+enty &ak wo?a i u+ie&tno"ci. -oi+ zwo?ennikie+ sta# si na rzyk#ad ewien +4czyzna@ w wo?ny+ czasie za&+u&Acy si zak#ada+i. Pewnego dnia og?Ada?i"+y ws *?nie roNes&ona?ny +ecz a+erykaQskiego NootBa??u. 5ru4yna owego +4czyzny rowadzi#a $1 do zera w trzecie& 7wiartce +eczu. -4czyzna By# i&any owodzenie+. Postawi# na wygrywa&Acy zes *# i sAdzi#@ 4e zdoBdzie g*r ienidzy. Przeczuwa#e+@ 4e &ego o ty+iz+ By# rzedwczesny. Po rzez ekran rzenika#o co"@ co +*wi#o +i@ 4e rzeBieg +eczu rzyBierze inny oBr*t. PotraNi#e+ rzewidzie7 &ego wynik. Wiedzia#e+@ 4e dru4yna +ego towarzysza rzegra &edny+ unkte+. 8azwi&cie to rzeczucie+@ ta?ente+@ czy o rostu rze owiadanie+ rzysz#o"ciJ nie wie+ czy+ to By#oJ a?e otraNi#e+ wyczu7 z+ian@ &aka zasz#a w drugie& dru4ynie. Wiedzia#e+@ 4e Bdzie to z#y dzieQ d?a +o&ego towarzysza. L Pen +ecz otoczy si inacze& L owiedzia#e+. ) o&rza# na +nie ze z#o"ciA. L 8ie +*w tak L rzuci#. L Ea eszysz@ &e"?i Bdziesz tak gada#. L Po &u4 si sta#o L ozna&+i#e+. L Pwoi+ ch#o co+ wyczer a#o si a?iwo.

Powo?i ?ecz z ca#A ewno"ciA sta#o si &asne@ 4e +ia#e+ rac&. O cztery go?e *0nie& zes *# +o&ego towarzysza okonany o u"ci# Boisko@ a on sa+ ozna&+i#@ 4e owiniene+ soBie *&"7. L Przynosisz ty?ko echa@ 5annionie L stwierdzi#@ wy rasza&Ac +nie za drzwi. L Wygra?iBy@ gdyBy nie ty. A?e to nie +ia#o nic ws *?nego ze +nA. 2a rzekazywa#e+ ty?ko wie"ci o rzysz#ych wydarzeniach. W &aki" s os*B odczuwa#e+ o"wicenie@ koncentrac& i wysi#ek oBu dru4yn. Odzie" w +oi+ u+y"?e czynniki te o#Aczy#y si@ ozwa?a&Ac +i ozna7 rzysz#ych zwycizc*w +eczu. Edu+iewa#o +nie to@ co si dzia#o@ a?e u"wiada+ia#e+ soBie@ 4e By# to o rostu uBoczny eNekt rze+ian &akie zasz#y w +o&e& sNerze duchowe&. -o&e nowe u+ie&tno"ci By#y wynikie+ gruntowne& rze+iany. 8ies odziewanie odkryty ta?ent gracza By# d?a +nie zaskoczenie+. 8igdy nie By#e+ hazardzistA. 8ie grywa#e+ w karty@ ani nie oBstawia#e+ koni. 8a rawd nie interesowa#y +nie zak#ady o wyniki +eczy NootBa??u. Prawd +*wiAc nie ?uBi#e+ nawet ich og?Ada7. 8awet dzi" rzadko kiedy og?Ada+ &akiko?wiek +ecz d#u4e& ni4 rzez dwadzie"cia do trzydziestu +inut. -i+o to nag?e uzyska#e+ rzewag@ kt*rA +og#e+ wykorzysta7. Eastanawia#e+ si@ d?aczego zosta#e+ oBdarzony ty+i zdo?no"cia+i. %zy istnia# &aki" s os*B ich wykorzystania ozwa?a&Acy na odniesienie +o&e& "wiado+o"ci' EaczA#e+ yta7 o zdanie +oich rzy&aci*#. Otrzy+ywa#e+ roz+aite od owiedzi. L Wykorzysta& te zdo?no"ci tak@ aBy wygra7 +n*stwo ienidzy L za ro onowa# &eden z nich. L :dziesz wo?ny i Bogaty L stwierdzi# drugi. 2eszcze inny rzy&acie? zasugerowa#@ aBy+ rozda# nieco ienidzy. L Po oczywiste@ 4e +o4esz zaroBi7 +as Norsy L owiedzia#. L A?e za ka4dy+ raze+@ kiedy zdoBywasz ieniAdze d?a sieBie@ +o4esz &e te4 zdoBywa7 d?a innych ?udzi. <iedy oBstawiasz &akie" zak#ady d?a sieBie@ oBstaw &eden z nich d?a &akiego" Biedaka. W ten s os*B do o+o4esz r*wnie4 &e+u. 8a&cz"cie& sugerowano +i nast u&Acy s os*B wykorzystania +oich u+ie&tno"ci. SPo+*4 +i wygra7 ku Norsy@ a &a w za+ian odda+ o#ow wygrane& na ce?e doBroczynne.T 8ie&eden raz os#ucha#e+ te& rady@ a?e odoBny uk#ad nigdy si nie s rawdzi#. Wykorzystywa#e+ swo&e u+ie&tno"ci o+aga&Ac ?udzio+ zaraBia7 ieniAdze@ a?e oni nigdy nie dotrzy+ywa?i swo&e& strony u+owy. Wydawa?i ca#A su+ na w#asne otrzeBy i wraca?i t#u+aczAc@ d?aczego nie wy e#ni?i oBietnicy. Poda+ wa+ ewien rzyk#ad. <iedy" zwr*ci?i si do +nie nauczycie? i ?ekarz +ieszka&Acy w sAsiedni+ +ie"cie. .s#ysze?i gdzie" o +oich zdo?no"ciach i chcie?i &e wykorzysta7. %hodzi#o i+ o to@ aBy wygra7 zak#ady oBstawione na +ecze NootBa??u co??egeMu.

L EroBi to od &edny+ warunkie+ L owiedzia#e+. L -usicie oBieca7@ 4e &e"?i zaroBicie onad tysiAc do?ar*w@ o#ow te& su+y oddacie na schronisko d?a +4czyzn. Egodzi?i si Bez wahania. Prze&rza#e+ wraz z ni+i ?ist rozgrywek@ s orzAdzonA rzez nauczycie?a. Po oko#o godzinie +oi go"cie wysz?i@ By oBstawi7 zak#ady u +ie&scowego konika. Og*#e+ wygra?i onad i7 tysicy do?ar*w. W dwa tygodnie *0nie& wr*ci?i o wice&. L %zy odda?i"cie o#ow ienidzy na schronisko d?a +4czyzn' L s yta#e+. 8a ich korzy"7 trzeBa rzyzna7@ 4e nie sk#a+a?i. L 8ie L owiedzia# nauczycie? L a?e oBiecu&e+y@ 4e nast ny+ raze+ odda+y na schronisko nie+a? wszystkie ieniAdze. Postanowi#e+@ 4e nie o+og i+ wice&. L 8ie da+ si oszuka7 dwa razy L stwierdzi#e+. L 2e"?i nie oNiarowa?i"cie ienidzy za ierwszy+ raze+@ z ewno"ciA nie zroBicie tego i za drugi+. U U U

Od+iennA taktyk s r*Bowa#e+ zastosowa7 w stosunku do innego hazardzisty. WyBra?i"+y si w niedzie? do restaurac&i@ gdzie +ie?i"+y oBe&rze7 +ecz NootBa??u. CaRzardzista a?i# si do gry@ a &eszcze Bardzie& do wygrane&. Od dawna nie wygra# 4adnego znaczAcego zak#adu. .wa4a# wic@ 4e +u si to na?e4a#o. EaczA# na +nie naciska7@ aBy+ wy&awi# +u zwycizc na&?e szego +eczu dnia. E oczAtku zachowywa#e+ +i?czenie. Pote+ do g#owy w ad# +i ewien o+ys#. L Powie+ ci na kogo ostawi7@ &e"?i oddasz o#ow wygrane& te+u w#*czdze@ kt*ry krci si rzed ocztA L owiedzia#e+. Cazardzista zastanawia# si rzez chwi?@ o czy+ skinA# g#owA. L %ze+u nie' L stwierdzi#. L W ka4dy+ razie Brz+i to uczciwie. Powiedzia#e+ +u na kogo owinien ostawi7@ a ote+ z nie oko&e+ oBserwowa?i"+y wyr*wnanA gr. -ecz skoQczy# si na korzy"7 +ego towarzysza. :y# zachwycony swoi+ zwycistwe+ i ostawi# drinki wszystki+ zeBrany+ rzy sto?e. Eani+ o&awi#y si drinki wsta#e+ od sto#u@ By uda7 si do toa?ety. <iedy wr*ci#e+@ zoBaczy#e+ &ak hazardzista wychodzi@ odwraca&Ac wzrok od oczty. L -usia# i"7 do do+u L rzuci# &eden z +4czyzn siedzAcych rzy sto?iku. L A?e kaza# ci odzikowa7. ) o"r*d wszystkich ?udzi@ kt*ry+ o+og#e+ wygra7@ ty?ko ki?ku o"wici#o &akie" su+y na ce?e doBroczynne. 2e"?i +ie?i &akiko?wiek ow*d@ By nie dotrzy+a7 oBietnicy@ zawsze By# on nie rzekonywa&Acy. PotrzeBowa?i ienidzy Bardzie& ni4 instytuc&e charytatywne. A?Bo

s#ysze?i@ 4e instytuc&a charytatywna@ kt*rA Bra?i od uwag@ s rzeniewierza ieniAdze. A?Bo ozna&+ia?i@ 4e Sten w#*czga wyda wszystko na w*dkT. %hcia#By+ +*c owiedzie7@ 4e nie rozu+ia#e+ co czu?i ci ?udzie@ a?e By#aBy to nie rawda. W rzeczywisto"ci nie +og ich oskar4y7 nie oskar4a&Ac zaraze+ sieBie. 2a@ odoBnie &ak wszyscy inni@ wydawa#e+ wygrane ieniAdze na w#asne otrzeBy. Pos#ugiwa#e+ si ty+i sa+y+i wykrta+i. 5orzuci#e+ nawet &edno us rawied?iwienie@ kt*rego oni nie +og?i u4y7. :rz+ia#o ono nast u&AcoF SPoniewa4 zosta#e+ ora4ony iorune+@ zas#ugiwa#e+ na dodatkowA Nors@ oNiarowanA +i rzez !wiet?iste 9stotyT. U U U

%hocia4 us rawied?iwia#e+ si rzed sa+y+ soBA@ zaczA#e+ odczuwa7 ustk w "wiecie hazardu. 8igdy nie By# on +oi+ "wiate+@ a teraz u"wiado+i#e+ soBie@ 4e nigdy ni+ nie Bdzie. Po cz"ci By#a to zas#uga rodzic*w. 8ie uznawa?i hazardu. .wa4a?i@ skAdinAd s#usznie@ 4e szans wygrane& sA zniko+e. %hocia4 +ia#e+ teraz rzewag@ ich s#owa nada? Brz+ia#y +i w uszachF SCazard to +arnowanie two&ego ta?entu. %o gorsza@ +arnu&esz w ten s os*B sw*& czas. Prze&d0 rzez 4ycie racu&Ac uczciwie.T Poza ty+ nie +ia#e+ do"7 cier ?iwo"ci By By7 hazardzista. EByt wie?e czasu +usia#e+ o"wica7 na rzeg?Adanie taBe? wy"cig*w ?uB roz+y"?anie nad rozstawienie+ r*4nych +eczy. )zczerze +*wiAc nie interesowa#o +nie to tak Bardzo. EaraBia#e+ ieniAdze@ a?e wydawa#o +i si to stratA czasu. 2eszcze gorsi By?i ?udzie ogarnici oBses&A hazardu. E oczAtku cieszy#e+ si ty+@ 4e o uszcza#e+ do+. 8ie oBchodzi#o +nie z ki+ rzeBywa#e+. Po ewny+ czasie u"wiado+i#e+ soBie@ 4e gracze 4y&A w Bardzo cyniczny+ i Na#szywy+ "wiecie. :y7 +o4e kiedy" do niego na?e4a#e+@ a?e oBecnie ewne rzeczy u?eg#y z+ianie. 5oznania z ogranicza "+ierci rzekszta#ci#y +nie na s osoBy@ kt*rych nie rozu+ia#e+. Wiedzia#e+@ 4e nie na?e4 do "wiata graczy@ a?e &ednocze"nie nie o&+owa#e+ dok#adnie gdzie rzyna?e4a#e+. Przez siede+ +iesicy z chciwo"ciA u rawia#e+ hazard i zaraBia#e+ na ty+ ieniAdze. <u i#e+ nowy sa+och*d i wie?e innych rzeczy@ na kt*re nie +og?i"+y soBie ozwo?i7 zani+ nie zaczA#e+ korzysta7 z +oich zdo?no"ci. 8ierzadko wraca#e+ do do+u z &edne& z tych hazardowych wy raw z ienidz+i na o #acenie rachunk*w. 2ak soBie +o4ecie wyoBrazi7@ niez+iernie +nie to cieszy#o. %zu#e+ si@ &akBy+ w koQcu wraca# do 4ycia. -inA# &u4 rok od kiedy nie By#e+ zdo?ny do racy. Po+i+o 4e rachunki za ?ekarzy nada? ros#y@ zn*w zaczA#e+ czu7 si &ak 4ywicie? rodziny. )a+ rzed soBA r*Bowa#e+ us rawied?iwi7 u rawianie hazardu. %o z tego@ 4e ieniAdze ochodzi#y z gier' %o z tego@ 4e u4ywa#e+ tych dziwnych si#@ By onownie stanA7 na nogi' Eas#ugiwa#e+ na odroBin zaBawy i zysk*w o ty+ &ak o+a? nie u+ar#e+. 8iech trwa&A doBre czasy. 8adesz#a +o&a ko?e& na zBi&anie Norsy i nie +ia#o znaczenia w &aki s os*B to roBi#e+. W taki to s os*B us rawied?iwia#e+ hazard. W rzeczywisto"ci zaczyna#e+ o&+owa7@ 4e +nie wykorzystywano. Enienawidzi#e+ to. W +oi+ duchowy+ wntrzu wiedzia#e+@ 4e d?a tego co roBi#e+ nie By#o us rawied?iwienia.

," WYRA-NA )ISJA Wiedzia#e+@ 4e +a+ do wy e#nienia +is&@ a?e nie do koQca &A rozu+ia#e+. Edawa#e+ soBie s raw z tego@ 4e +o&e u+ie&tno"ci nie +ia#y s#u4y7 zaraBianiu ienidzy. Potwierdzenie+ tego By#o ewne zwycza&ne zdarzenie. Wraz z gru kA rzy&aci*# o&echa#e+ na sie wy"cigi. Powarzyszy# na+ ewien +4czyzna. 8ie zna#e+ go zByt doBrze. 8a i+i +ia# %har?es. 5owiedzia# si od kogo"@ 4e otraNi wskaza7 rzysz#ych zwycizc*w@ i +ia# ochot troch si zaBawi7. <iedy roz ocz#y si wy"cigi@ zaczA# na +nie naciska7. %hcia# aBy+ wskaza# +u zwyciskiego sa. 5o+aga# si tego Bardzo usi?nie. Peraz@ gdy zna&du& si w odoBne& sytuac&i@ +*wi natrtowi@ By zostawi# +nie w s oko&u. Powiedzia#e+ %har?esowi@ 4e +u o+og. Postawi#e+ &ednak sw*& zwyk#y warunek. L -usisz odda7 o#ow wygrane& na ce?e doBroczynne L owiedzia#e+. Egodzi# si. 8ie By#e+ ty+ zaskoczony. Pego dnia %har?es wygra# ki?ka tysicy do?ar*w. Ga#owa#e+@ 4e w og*?e +u o+og#e+. Po odeBraniu w okienku swoich ienidzy@ zaczA# che# i7 si ni+i niczy+ kogut@ wy+achu&Ac Banknota+i i okazu&Ac &e inny+ ?udzio+ sto&Acy+ w ko?e&ce. W drodze do do+u %har?es By# nie do zniesienia. :ez rzerwy gada# o ty+ &ak "wietnie si s isa#@ i o ty+ &ak +y?i?i si cz#onkowie &ego rodziny twierdzAc@ 4e +ia# roB?e+y zwiAzane z u rawianie+ hazardu. L 8ie +a roB?e+u &e"?i si wygrywa w taki s os*B L stwierdzi#. :y#e+ zadowo?ony@ kiedy w koQcu go wysadzi?i"+y. 2ednak 4ona %har?esa racze& nie odzie?a#a +oich uczu7. <to" owiedzia# +i *0nie&@ 4e %har?es wszed# do do+u i rzuci# ieniAdze na st*#. Pote+ zaczA# wydziera7 si na BiednA koBiet. Pwierdzi#@ 4e wygrane ieniAdze stanowi#y dow*d na to@ i4 u rawianie hazardu nie &est z#y+ na#ogie+. Wyszydzi# krytycznA ostaw swo&e& 4ony i owiedzia#@ 4e By7 +o4e to ona otrzeBowa#a wice& odwagi. On sa+ z ewno"ciA nie wy+aga# o+ocy sycho?oga. Wykorzysta# niezas#u4onA wygranA@ aBy us rawied?iwi7 wszystko@ co hazard zaBra# &ego rodzinie. Ea+iast oNiarowa7 i+ ieniAdze z +i#o"ciA@ %har?es na awa# si zwycistwe+. <iedy us#ysza#e+ o ty+ od innych@ zroBi#o +i si niedoBrze. 8ie ty?ko nie odda# cz"ci swo&e& wygrane& na ce?e doBroczynneJ twierdzi# wrcz@ 4e wca?e +u nie o+og#e+. L Ws *?nie wyko+Binowa?i"+y &ak wygra7 te ieniAdze L owiedzia# rzy &akie&" okaz&i. 9nny+ raze+ za rzeczy#@ 4e w og*?e rzyczyni#e+ si do wygrane&. Po oBrzyd?iwe do"wiadczenie sta#o si d?a +nie kro ?A rze e#nia&AcA czar. Wiedzia#e+@ 4e wikszo"7 +oich nowych rzy&aci*# interesowa#a si +o&A osoBA ty?ko d?atego@ i4 +og#e+ o rawi7 ich sytuac& NinansowA. 8ie dBa#e+ o to. 5oBrze +i By#o w otoczeniu ?udzi@ Bez wzg?du na kieru&Ace ni+i +otywy. 9ncydent z %har?ese+ u"wiado+i# +i &ednak &ak znu4y?i +nie nowi rzy&acie?e@ kt*rzy interesowa?i si +oi+i zdo?no"cia+i wy#Acznie d?atego@ 4e +og?i si dziki ni+ wzBogaci7.

."wiado+i#e+ soBie@ 4e Bez wzg?du na to@ &ak doBrze si ws *?nie Bawi?i"+y@ ?udzie ci zastanawia?i si nieustannie nad rosty+ ytanie+F W &aki s os*B +o4e+y go wykorzysta7 nie troszczAc si o to@ skAd BiorA si &ego zdo?no"ci' Od sa+ego oczAtku odnoszono si do +nie z taki+ nastawienie+@ a?e to?erowa#e+ to. Peraz sta#o si to +czAce. 2a sa+ czu#e+@ 4e &este+ #ytki. Erozu+ia#e+@ 4e rzechodz duchowy kryzys i nie +og d#u4e& zadawa7 si z ?ud0+i@ kt*rzy ?uBiA +nie ty?ko za to@ i4 +ogA +nie wykorzystywa7. <iedy to o&A#e+@ wycoNa#e+ si i rzesta#e+ korzysta7 z +oich zdo?no"ci. Ody te?eNonowa?i S rzy&acie?eT@ +*wi#e+@ 4e &este+ za&ty. <iedy r*Bowa?i +nie s rowokowa7@ twierdzAc@ 4e straci#e+ +o&e uzdo?nienia@ wzrusza#e+ ra+iona+i i ozwa?a#e+ i+ wierzy7 w co i+ si odoBa#o. 8ie chcia#e+@ By si ko#o +nie krci?i. -oi+ ce?e+ sta#o si teraz nowe zdeNiniowanie +ego ce?u. Wiedzia#e+@ 4e Bdzie to trudne@ a?e rzyrzek#e+ soBie@ i4 Bd kontynuowa# oszukiwania. 9 tak w#a"nie zroBi#e+. Prze4ycie z ogranicza "+ierci ozostawi#o o soBie wice& ta&e+niczych z&awisk o r*cz z+ys#u intuic&i. Podczas tego do"wiadczenia i w trakcie rekonwa?escenc&i@ 5uchowe 9stoty udzie?i#y +i ogro+ne& i?o"ci inNor+ac&i. 8iekt*re z tych inNor+ac&i By#y zu e#nie niezrozu+ia#e. 5o dzi" dnia nie otraNi usta?i7 znaczenia oBszernych notatek@ &akie oczyni#e+ w ierwszych +iesiAcach o ora4eniu iorune+. Po@ co si dzia#o@ rzy o+ina#o +i Ni?+ Wa?ta 5isneya -agiczny "wiat +ate+atyki@ w kt*ry+ <aczor 5ona?d &est Bo+Bardowany +ate+atyczny+i r*wnania+i. %zu#e+ si odoBnie &ak <aczor 5ona?d w ty+ Ni?+ie. %yNry sy a#y si na +nie z nieBa i o&awia#y w wiz&ach. ;*4nica o?ega#a na ty+@ 4e nie By#a to kresk*wka@ kt*rA +*g#By+ zatrzy+a7. 8iekt*re ze stron +o&ego notesu za e#nione sA o rostu d#ugi+i szerega+i cyNr@ zu e#nie ozBawiony+i d?a +nie sensu. 9nne wy e#nione sA inNor+ac&a+i odnoszAcy+i si do tworzenia S%entr*wT@ do kt*rych +og?iBy rzychodzi7 ?udzie@ By #agodzi7 stres oBecny w ich 4yciu. Przynasta !wiet?ista 9stota owiedzia#a +i@ 4e dziki te+u +o4e+y zrozu+ie7@ i4 &este"+y ot4ny+i 5uchowy+i 9stota+i. U U U

5uchowa 9stota owiedzia#a@ 4e +oi+ zadanie+ na Eie+i +ia#o By7 stworzenie %entr*w. L -asz utworzy7 syste+@ ozwa?a&Acy z+ienia7 ?udzkie rocesy +y"?owe L ozna&+i#a. L Poka4 ?udzio+@ 4e +ogA o?ega7 na swoi+ duchowy+ wntrzu. ;e?igia &est doBrA rzeczA@ a?e nie ozw*?@ By ci ca#kowicie kontro?owa#a. Ludzie sA ot4ny+i 5uchowy+i 9stota+i. -uszA ty?ko o&A7@ 4e na&wikszA si?A &est +i#o"7. .&rza#e+ o+ieszczenia@ z kt*rych +ia#y si sk#ada7 owe %entra. E ca#A ewno"ciA By#a to intrygu&Aca wiz&a. 2edny+ z o+ieszczeQ %entru+ By# ok*& tera ii@ w kt*ry+ ?udzie +og?iBy si gro+adzi7 i roz+awia7. W ty+ oko&u +i?e widziane By#o oczucie hu+oru@ oniewa4 rzeznaczenie+

tego o+ieszczenia By#o rze#a+anie ?od*w i od r4enie si rzed rzystA ienie+ do oszukiwania naszych duchowych stron. :ez oczucia hu+oru oszukiwanie duchowo"ci +og#oBy By7 d#ugi+ i Bo?esny+ rzedsiwzicie+. 8ast ny ok*& rzeznaczony By# do +asa4u. Puta& ?udzie +ie?i oddawa7 si +asa4owi@ a tak4e +asowa7 innych. Wed#ug 5uchowe& 9stoty ce?e+ tego oko&u By#o zi?ustrowanie Naktu@ 4e +o4e+y rzekroczy7 Nizyczne ograniczenia rozdzie?a&Ace oBcych ?udzi i za ewni7 i+ rzy&e+ne doznania@ w +ie&sce oczucia dysko+Nortu &aki czu&e wikszo"7 z nas@ gdy dotyka nas kto" niezna&o+y. W ko?e&ny+ oko&u zna&dowa7 si +ia# syste+ de rywac&i z+ys#*w. <o&Ace otoczenie +ia#o ozwo?i7 ?udzio+ wniknA7 g#Boko do swego wntrza i Bada7 Nizyczne oraz u+ys#owe odczucia@ z kt*ry+i zazwycza& nie +ie?i kontaktu. 2este+ zaskoczony ty+@ &ak g#Bokie e+oc&e wy#ania&A si dziki de rywac&i z+ys#*w. W#a"ciwa de rywac&a z+ys#owa ozwa?a na to@ By do narzAd*w z+ys#*w cz#owieka nie na #ywa#y 4adne Bod0ce. %z#owiek zna&du&e si w Bardzo wygodne& ozyc&i@ nie dociera&A do niego 4adne d0wiki ani inne doznania. :ez do #ywu Bod0c*w z+ys#owych nast u&e sycho?ogiczne otwarcie. :rak Nizyczne& sty+u?ac&i ozwa?a duchowi i u+ys#owi cz#owieka na uwo?nienie rzeczy@ kt*re go drczA. Widzia#e+ ?udzi rzy o+ina&Acych soBie +inione wydarzenia@ kt*re nast nie o+aga#y i+ si rozwi&a7 i stawa7 taki+i ?ud0+i@ &aki+i chcie?i si sta7. <o?e&ny ok*& wy e#niony +ia# By7 s rzte+ rzeznaczony+ do BioNeedBacku (Bio?ogicznego s rz4enia zwrotnego). 5ziki nie+u ?udzie +ie?i uczy7 si kontro?owania swoich e+oc&i@ oraz oznawa7 s osoBy@ w &akie ich cia#a reagu&A na owe e+oc&e. W inny+ oko&u ac&enci rzeBywa7 +ie?i z osoBa+i oBdarzony+i si#A intuic&i@ +ogAcy+i dokona7 wg?Adu w ich s rawy osoBiste. <iedy s rawy te wy #ynA na zewnAtrz@ ac&enci BdA +og?i roz oczA7 da?szA dyskus& na te+at g#Bokich uczu7 i e+oc&i. :dA +og?i r*wnocze"nie dotknA7 swoich e+oc&ona?nych@ duchowych i Nizycznych stron. W ko?e&ny+ oko&u zna&dowa7 si +ia#o #*4ko@ z#o4one z sied+iu cz"ci. Przy o+ocy tego #*4ka cz#owiek +ia#By od r4y7 si tak g#Boko@ 4e de Nacto +*g#By o u"ci7 swo&e cia#o. :y#o to na&dziwnie&sze ze wszystkich urzAdzeQ. %hocia4 widzia#e+ &e wyra0nie. 5uchowe 9stoty otrzeBowa#y ca#ych ?at@ By ukaza7 +i wszystkie &ego sk#adniki. Po uderzeniu ioruna +usia#e+ Boryka7 si z wie?o+a rzeciwno"cia+i@ a?e nic nie za&#o +i tak wie?e czasu i nie By#o tak zag+atwane &ak konstruowanie owego #*4ka. Przez ?ata oszukiwa#e+ s osoB*w &ego udoskona?enia@ a nada? nie &este+ ewien@ czy &est ono tak doBre &ak owinno By7. .koQczy#e+ oBecnie trzeciA wers& #*4ka i nada? zaskaku&A +nie eNekty &ego dzia#ania. Ea&+ si ty+ w da?sze& cz"ci ksiA4ki. Peraz &ednak4e owie+@ 4e ka4da +odyNikac&a &akie& dokonu&@ ozwa?a na uzyskanie ?e szych wynik*w. Wie?u o rawek dokonu& od kierownictwe+ 5uchowych 9stot. 8ast ny ok*& r*wnie4 ozosta&e d?a +nie zagadkA. :y#a to ko+nata ?ustrzanych odBi7@ wykonana z o?erowane& sta?i@ a?Bo +iedzi ukszta#towane& w taki s os*B@ 4e osoBa zna&du&Aca si w "rodku oko&u nie +og#a zoBaczy7 w#asnego odBicia. 5o dzisie&szego dnia nie o&+u& do koQca@ &akie &est rzeznaczenie tego oko&u.

5uchowa 9stota twierdzi#a@ 4e zadanie+ tych okoi &est Sukazanie ?udzio+@ i4 +ogA@ za o"rednictwe+ :oga@ kontro?owa7 swo&e 4ycieT. 5ziki wiz&i do"wiadczone& o drugie& stronie@ w +oi+ u+y"?e +ocno odcisnA# si oBraz ka4dego z tych okoi. 2ednak4e o+i+o krysta?iczne& wyrazisto"ci@ &akA oBdarzona By#a ta wiz&a@ nie oNiarowano +i 4adnego ?anu %entr*w. 9stota owiedzia#a ty?ko@ 4e rzez wie?e ?at Bd gro+adzi# sk#adniki oszczeg*?nych okoi. <iedy &e zoBacz@ roz ozna+ ich rzeznaczenie i u+ieszcz na w#a"ciwy+ d?a nich +ie&scu. W koQcu zdoBd wszystkie sk#adniki niezBdne d?a kontynuowania +o&e& +is&i. SW koQcuT okaza#o si trwa7 dwadzie"cia ?at. Przez ten czas oszukiwa#e+ rzeczy o nie znane& +i naturze. Ea ka4dy+ raze+@ gdy co" rzykuwa#o +*& wzrok@ +y"?a#e+ o ty+ w kategoriach %entr*w. %zsto do rowadza#o +nie to do sza?eQstwa. Pyta#e+ sieBieF %zy &est to sk#adnik kt*rego" z okoi' %zy zainteresowa#e+ si ty+ rzed+iote+ oniewa4 na?e4y on do wiz&i' Odna&dywanie nieznanych sk#adnik*w %entr*w sta#o si +o&A oBses&A. :y#a to wyznaczona +i +is&a. 2e"?i +ia#e+ wierzy7@ 4e o "+ierci zna?az#e+ si w nieBiaQski+ +ie&scu@ gdzie s otka#e+ !wiet?iste 9stoty@ +usia#e+ roBi7 to@ co +i kaza#y. U U U

W ty+ unkcie sta#y si d?a +nie &asne ewne roste rawdy dotyczAce 4ycia i wydarzenie@ kt*re nie+a? &e odeBra#o. 5ziki te+u odkry#e+ nowe warto"ci. E+iana ta dokona#a si dziki rzeg?Adowi 4ycia@ kt*ry odBy# si w trakcie doznania z ogranicza "+ierci. Podczas rzeg?Adu +og#e+ oceni7 swo&e 4ycie z ers ektywy osoBy trzecie&. -og#e+ zoBaczy7 w &aki s os*B w #ywa#e+ na innych ?udzi i w &aki s os*B oni oddzia#ywa?i na +nie. -og#e+ zoBaczy7 doBro i z#o &akiego dokona#e+. -og#e+ oczu7 si ka4dA z os*B@ &akie na otka#e+ w 4yciu@ i ozna7 Bez o"rednie wyniki +oich dzia#aQ. -og#e+ odr*4ni7 doBre uczynki od z#ych. Przeg?Ad 4ycia ozwo?i# +i rzeBada7 w#asne 4ycie Bez anga4owania w to +o&ego ego. Vw Brak zaanga4owania ego i nasi?enie e+ atii ozwo?i#o +i dokona7 ca#kowicie szczere& oceny wsze?kich as ekt*w +o&ego 4ycia. Pod ewny+i wzg?da+i eNekty tego rzeg?Adu By#y odoBne do skutk*w sychotera ii. 2ednak4e ta sychotera ia zaBra#a ty?ko sekundy@ By7 +o4e +inuty@ w +ie&sce ca#ych ?at. :y#a to &ednak niez+iernie eNektywna osta7 transNor+ac&i. :ada&Ac +o&e 4ycie z dystansu@ +og#e+ dokona7 znaczAcych z+ian w ty+@ ki+ By#e+ i co ceni#e+. Wiedzia#e+@ 4e +usz szerzy7 wiedz na te+at rzeg?Adu 4ycia w"r*d innych ?udzi. W &aki" s os*B stanowi#o to cz"7 +o&e& +is&i. U U U

-o&e zetknicie ze "wiate+ hazardu da#o +i wskaz*wk co do tego@ czy+ owinna By7 inna cz"7 +o&e& +is&i. Po+i+o tego@ 4e oczu#e+ niech7 do hazardu@ zrozu+ia#e+@ i4 dziki nie+u niekt*rzy ?udzie dociera&A niekiedy do swe& duchowe& strony. Widzia#e+ to wyra0nie na rzestrzeni ?at. OBecnie@ kiedy uda& si do Las Kegas na u+*wione wyk#ady@ zadziwia&A

+nie uczucia &akie odBiera+ od ?udzi@ rzechodzAc rzez kasyna. At+osNera tych +ie&sc &est na#adowana e+oc&a+i@ nadzie&A i szansA@ szcz"cie+ i +o4?iwo"cia+i. ."wiado+i#e+ soBie@ 4e &e"?i uda#oBy +i si s rawi7@ i4 s rawy duchowe odnieca#yBy ?udzi tak@ &ak ekscytu&e ich wygrana ki?ku +onet w &ednorki+ Bandycie a?Bo na sich wy"cigach@ w*wczas +*g#By+ dokona7 ozytywnych z+ian na "wiecie. Wiedzia#e+@ 4e zosta#e+ rzywr*cony do 4ycia w okre"?ony+ ce?u@ i 4e tworzenie %entr*w By#o ty?ko cz"ciA te& +is&i. Pozostawiono +nie z taki+ sa+y+ ytanie+ &akie zada&e soBie tak wie?u ?udziF 5?aczego tuta& &este+' Ostatecznie wic zaczA#e+ gor?iwie odA4a7 tro e+ "?ad*w@ &akie ozostawi#y d?a +nie 5uchowe 9stoty. PodA4a&Ac ty+ tro e+ odna?az#e+ sens 4ycia.

." JASNA STRONA TAJE)NICY .8ie +og#e+ dowo?nie Sw#Acza7T i Swy#Acza7T si#y +o&e& intuic&i. )ta#o si to rzyczynA ki?ku k#o ot?iwych sytuac&i. %zasa+i odczytywa#e+ w t#u+ie niew#a"ciwA osoB. 8iekiedy odBiera#e+ &akie" +y"?i i +y?nie &e inter retowa#e+. %zasa+i zdawa#o +i si@ 4e osza?e& z owodu rze#adowania z+ys#*w. 8a rzyk#ad rzeBywanie w zat#oczony+ oko&u rzekracza#o niekiedy +o&e si#y. %zu#e+ si &akBy otacza#o +nie dwadzie"cia te?ewizor*w@ &akBy+ r*Bowa# og?Ada7 &e wszystkie r*wnocze"nie. <iedy stwierdzi#e+@ 4e r*Bu& zwraca7 uwag na wszystko@ co odBiera#e+@ +ia#e+ wra4enie@ 4e o ada+ w oB#d. :y#o to w dniach zani+ nauczy#e+ si radzi7 soBie z ty+ rze#adowanie+ z+ys#*w. 8ie By#o to #atwe. L 2e"?i +og cos rzewidzie7@ d?aczego nie otraNi tego zinter retowa7' L +y"?a#e+. Edarza#o si@ 4e r*Bowa#e+ od dzi7 +o&A intuic& a?koho?e+. ;ozu+ie+ teraz@ 4e By#a to Nor+a ?eczenia@ kt*ra &ednak czsto skutkowa#a. %zasa+i By#e+ zByt i&any@ By Nunkc&onowa7 &ak ?udzka istota@ a co do iero ?udzka istota oBdarzona si#A ostrzegania ozaz+ys#owego. %zasa+i a?koho? nie o+aga#. 8awet i&any dostrzega#e+ rzysz#e wydarzenia. Pewne& nocy By#e+ w Waszyngtonie. ;oz+awia#e+ w Barze z dwo+a Biznes+ena+i. Po ki?ku drinkach zaczA#e+ si od r4a7. )#ucha#e+ tych dw*ch +4czyzn@ a &ednocze"nie w +oi+ u+y"?e zacz#y o&awia7 si wiz&e. EoBaczy#e+ sa+och*d@ %a+aro z 191/ roku@ dzAcy za?anA deszcze+ drogA. 8ag?e o rzedza&Acy go w*z w&echa# na +ost i o rostu zniknA#W %a+aro@ &adAcy tu4 za ty+ sa+ochode+@ r*wnie4 w ad# do wody. :y#a to kr*tka wiz&a@ rzy o+ina&Aca urywek wiado+o"ci@ a?Bo Ni?+ z rogra+u te?ewizy&nego. 2ednak4e By#a ona tak 4ywa@ 4e nie +og#e+ wyrzuci7 &e& z u+ys#u. Poniewa4 odeBra#e+ &A rzys#uchu&Ac si roz+owie owych dw*ch +4czyzn@ wtrAci#e+ si w ich roz+ow. L Prze rasza+. %zy kt*ry" z was &e0dzi %a+aro z 191/ roku' L s yta#e+. L Pak@ &a L owiedzia# &eden z +4czyzn. L A &ak za+ierzasz wr*ci7 do do+u' L s yta#e+. -4czy0ni rzerwa?i roz+ow i atrzy?i na +nie nieuNnie. <iedy &eden z nich o isa# swo&A drog do do+u@ zn*w si wtrAci#e+. L %zy na te& drodze &est +ost z rzeBiega&Acy+i w o rzek drewniany+i deska+i' L 8arysu& go L owiedzia# +4czyzna. WyciAgnA#e+ i*ro i na serwetce narysowa#e+ dziwny +a#y +ostek. 8ie By# to na&?e szy rysunek@ a?e &eden z +4czyzn roz ozna# na ni+ zna&o+y kszta#t. L Pak L stwierdzi#. L <o#o +o&ego do+u &est +ie&sce@ kt*re tak w#a"nie wyg?Ada.

8ie Bardzo wiedzia#e+@ co roBi7. Przez ki?ka sekund szuka#e+ od owiednich s#*w@ a ote+ zdecydowa#e+ si. %o do diaB#a L o+y"?a#e+. O owiedzia#e+ o swo&e& wiz&i. %zu#e+ si nieswo&o. 8ie chcia#e+ rzewidywa7 rzysz#o"ci@ odoBnie &ak nie chcia#e+ +*wi7 +4czyzno+ o ty+@ co zoBaczy#e+. Wiz&e s rawia#y &ednak@ 4e w ewien s os*B czu#e+ si od owiedzia?ny za to@ co +og#o i+ si rzytraNi7. 8ie chcia#e+ takie& od owiedzia?no"ci@ szczeg*?nie nie na ozio+ie 4ycia i "+ierci. L O owiedz na+ t histori &eszcze raz L rzek# &eden z +4czyzn. Powiedzia#e+ i+@ co zoBaczy#e+. Podczas o owiadania +usia#e+ da7 wyraz swoi+ e+oc&o+@ oniewa4 coNn?i si nieco i atrzy?i na +nie z czy+" w rodza&u strachu wy isany+ na twarzach. L EostaQcie ze +nA@ ch#o cy L za ro onowa#e+. R9 tak za du4o wy i?i"cie@ 4eBy &echa7 Bez iecznie. EostaQcie u +nie te& nocy. Egodzi?i si i zosta?i do rana. 8ast nego dnia &eden z nich zadzwoni# do +nie ze swego do+u w Kirginii. -ost na trasie wiodAce& do &ego do+u ca#kowicie rzerdzewia# i roz ad# si. Pe& nocy dwa sa+ochody z&echa#y z +ostu@ a trze& ?udzie odnie"?i rany. 8ie wie+ d?aczego zoBaczy#e+ ich sa+och*d z&e4d4a&Acy z +ostu. Wierz@ 4e dziki tY wiz&i w &aki" s os*B z+ieni#e+ rzysz#o"7. Poza ty+ zna+ dw*ch Nacet*w@ kt*rzy cieszA si@ 4e ta+te& nocy zosta?i ze +nA. %iAg?e rzytraNia#y +i si odoBne historie. )#ysza#e+ na rzyk#ad@ 4e +*& rzy&acie? za+ierza# wyna&A7 sa+o?ot z si?nikie+ turBo@ aBy zoBaczy7 &ak si on zachowu&e. <iedy us#ysza#e+ o ty+ o raz ierwszy@ nie zastanawia#e+ si nad ty+ zBytnio. 2ednak rzy&acie? zadzwoni# do +nie raz &eszcze tego sa+ego dnia@ By oroz+awia7 na &aki" inny te+at. Podczas roz+owy w +oi+ u+y"?e o&awi#a si wiz&a. Widzia#e+ si?nik@ na kt*ry+ zna&dowa# si szeroki as z rowka+i. 8ag?e as k# i zak?inowa# si w si?niku. ;oz?eg# si zgrzyt?iwy d0wik i trzask. L %zy to znaczy@ ze &ego sa+o?ot si rozBi&e' L zastanawia#e+ si. -og#e+ +i?cze7@ a?e ostanowi#e+ zaryzykowa7@ 4e wy&d na g#u ca@ i owiedzia#e+ +u co zoBaczy#e+ w +oi+ u+y"?e. Przy&acie? ostanowi# nie korzysta7 z sa+o?otu. Pego dnia wyna&A# go kto" inny. <iedy i?ot urucho+i# si?nik i zwikszy# &ego oBroty rzygotowu&Ac si do startu@ zerwa# si as i si?nik stanA# w ogniu. 8a szcz"cie nikt nie odni*s# oBra4eQ. U U U

8a oczAtku trudno +i By#o zareagowa7 na takie ostrze4enia@ g#*wnie d?atego@ 4e nie wiedzia#e+ &ak zwr*ci7 si do ?udzi@ kt*rych dotyczy#y +o&e wiz&e. %zasa+i ragnA#e+ u+ie7 w Bardzie& rzekonywa&Acy s os*B +*wi7 otenc&a?ny+ oNiaro+ o ich rzysz#o"ci@ takie& &akA &A zoBaczy#e+@ czy rzewidzia#e+.

Pewnego dnia@ w sk?e ie +o&ego o&ca@ zoBaczy#e+ koBiet idAcA wzd#u4 &ednego z rze&"7 +idzy *#ka+i. W &e& w*zku na zaku y &echa#a dziewczynka z krcony+i B?ond w#oska+i i w uBranku w groszki. <iedy atrzy#e+ na koBiet@ w +oi+ u+y"?e zacz#a Nor+owa7 si wiz&a. EoBaczy#e+ dziewczynk i &e& +atk &adAce Bia#y+ Ko?Ho ko+Bi. 8ag?e u&rza#e+ &ak dziewczynka wy ada rzez drzwi od strony asa4era i uderza +ocno w nawierzchni u?icy. EoBaczy#e+ t rzera4a&AcA scen w +gnieniu oka i nie wiedzia#e+ co z ty+ oczA7. Wiedzia#e+ ty?ko@ 4e +usz ode&"7 do koBiety. L Prze rasza+ L owiedzia#e+. L %zy ani rowadzi Bia#e Ko?Ho ko+Bi' -usia#e+ By7 nie0?e zdenerwowany@ kiedy zadawa#e+ to ytanie@ gdy4 koBieta zdawa#a si By7 zanie oko&ona +o&A oBecno"ciA. %zy +y"?a#a@ 4e &este+ gwa#cicie?e+' A?Bo s rzedawcA' 8ie +a+ o&cia. Wy chn#a dziecko ze sk?e u i ruszy#a w stron Bia#ego Ko?Ho. Oko#o +i?i da?e& ko+Bi koBiety zosta#o uderzone Bokie+ rzez *#ci4ar*wk. <oBieta By#a ranna. 5ziecko zosta#o wyrzucone z sa+ochodu@ a?e nie odnios#o ci4szych oBra4eQ. :y#y te4 inne wiz&e@ na kt*re nie zareagowa#e+. :y#y nawet takie@ na kt*re nie +og#e+ zareagowa7. Pewnego razu z&e4d4a#e+ z +idzystanowe& autostrady w At?ancie@ kiedy w +oi+ u+y"?e o&awi#a si ko?iz&a dw*ch sa+ochod*w. 5ostrzeg#e+ koBiet wyrzuconA z &ednego z woz*w. :a#e+ si@ oniewa4 wiedzia#e+@ 4e za chwi? na rawd zoBacz ten wy adek. L A?e d?aczego@ d?aczego to si dzie&e' L zastanawia#e+ si. W +ie&scu gdzie droga wy&azdowa skrca#a i rzeBiega#a nad autostradA@ wydarzy# si wy adek@ kt*ry widzia#e+ &u4 w +oi+ u+y"?e. EB?i4y#e+ si do koBiety i o+og#e+ &e& na&?e ie& &ak otraNi#e+. .dzie?i#e+ &e& ierwsze& o+ocy@ &ednak4e By#e+ wstrzA"nity Nakte+@ 4e oBe&rza#e+ &u4 ten wy adek w +o&e& g#owie. L %zy to dzia#o si na rawd' L +y"?a#e+. %zy na rawd udzie?a#e+ ierwsze& o+ocy@ czy wydarzenie to By#o o rostu odtwarzane w +oi+ u+y"?e' %zsto nie +og#e+ si zorientowa7@ co dzia#o si na rawd@ a co By#o wydarzenie+ z rzysz#o"ci. Pewnego dnia rzechodzi#e+ rzez u?ic w %har?eston w Po#udniowe& <aro?inie@ kiedy zoBaczy#e+ +4czyzn rzechodzAcego rzez t sa+A u?ic@ a za ni+ dwie dziewczynki +a&Ace za+iar ze&"7 z kraw4nika i *&"7 w &ego "?ady. 8ag?e nad&echa# du4y 4*#ty %hrys?er. )krca&Ac w u?ic uderzy# w dwie dziewczynki. 2edna z nich u ad#a na +ask sa+ochodu@ a nast nie zosta#a z+ia4d4ona o+idzy %hrys?ere+ a &aki+" za arkowany+ woze+.

W te& wiz&i widzia#e+@ 4e %hrys?era rowadzi#a starsza koBieta@ kt*ra wchodzAc w zakrt o rostu straci#a kontro? nad sa+ochode+. <iedy ta wiz&a o&awi#a si w +oi+ u+y"?e@ By#e+ nie+a? na drugie& stronie u?icy. Przy o+ina#a ws o+nienie czego"@ co si &u4 wydarzy#o@ ws o+nienie czego"@ czego By#e+ "wiadkie+. Eatrzy+a#e+ si i odwr*ci#e+. 8ag?e u"wiado+i#e+ soBie@ 4e wiz&a ta +ia#a si w#a"nie wydarzy7 w rea?ny+ 4yciu. Ea +nA zna&dowa#y si dwie dziewczynki@ kt*re widzia#e+ w +oi+ u+y"?e. .?icA nad&echa# stary 4*#ty %hrys?er. Erozu+ia#e+@ 4e +4czyzna@ kt*rego widzia#e+ w +o&e& wiz&i to By#e+ &aW Prze4ywa#e+ to na rawd. L Ce&W Eatrzy+a&cie siW L zawo#a#e+ do dziewczAt. PoBieg#e+ w ich stron z uniesiony+i d#oQ+i. Przestraszy#y si@ kiedy zoBaczy#y &ak dz w ich kierunku z uniesiony+i rko+a. %oNn#y si@ a kiedy to zroBi#y 4*#ty %hrys?er rze&echa# o+idzy na+i i uderzy# w sa+och*d za arkowany tu4 za rogie+. PodoBne wydarzenia stawia#y rzede +nA Bardzo owa4na Ni?ozoNiczne ytania. Wiz&e@ takie &ak ta@ okazywa#y +i@ 4e w ten czy w inny s os*B rzysz#o"7 &u4 si wydarzy#a. 2ednak4e zadziwia&AcA d?a +nie rzeczA By# Nakt@ 4e &ak si zdawa#o@ reagu&Ac na wiz&e By#e+ w stanie z+ieni7 rzysz#o"7. %o to znaczy#o' %zy By#o co" z#ego w z+ienianiu rzysz#o"ci' %zy +ia#e+ &A z+ienia7 z owod*w@ kt*rych nie rozu+ia#e+' U U U

%zasa+i eNekty re?ac&onowania +oich wiz&i By#y ca#kie+ zaBawne. 2e"?i wiz&e na rawd sA dare+ ze "wiata duchowego@ stanowiA dow*d na to@ 4e 9stoty o drugie& stronie sA oBdarzone wie?ki+ oczucie+ hu+oru. Pewnego razu rzysz#y do +nie dwie koBiety@ chcAc oroz+awia7 o k#o otach &akie &edna z nich +ia#a ze swoi+ +4e+. Wzruszy#e+ ra+iona+i i u&A#e+ d#oQ koBiety. L EoBacz+y L owiedzia#e+. .&A#e+ d#oQ koBiety i s o&rza#e+ w da?. W +oi+ u+y"?e o&awi# si oBraz do+u. O isa#e+ go koBiecie@ kt*ra siedzia#a rzede +nA. L 5?aczego odBiera+ o rzez niA wiado+o"ci na te+at &e& +4a' L zastanawia#e+ si. O isa#e+ zewntrzny wyg?Ad do+u@ a ote+ rzeszed#e+ rzez Nrontowe drzwi. L 5o+@ na kt*ry atrz &est dziwny L owiedzia#e+. L -eB?e sA w ni+ nieBieskie@ a dywany BrAzowe. Po na rawd Brzydki do+. <oBieta@ kt*ra sta#a z ty#u zroBi#a si nag?e nerwowa. L Po ty +asz ro+ans z +oi+ +4e+W L krzykn#a do rzy&aci*#ki siedzAca rzede +nA koBieta. ;oz ta#a si gorAca s rzeczka. Eani+ uda#o +i si wy rosi7 koBiety z do+u zrozu+ia#e+@ 4e dziki +oi+ si#o+ +og#e+ r*wnie doBrze zniszczy7 rzy&a0nie@ &ak &e nawiAzywa7@ a?Bo ratowa7 ?udzi@ r*wnie doBrze &ak ich oni4a7.

Wikszo"7 +oich By#ych i oBecnych wiz&i nie &est tak dra+atyczna. Widz zwycza&ne rzeczy. Widz &ak ?udzie s dza&A dzieQ@ dostrzega+ znaczAce rzeczy w ich 4yciu@ takie &ak zwiAzki z dzie7+i@ a?Bo odgadu& uczucia@ &akie na rawd #AczA ich z +a#4onka+i. OBecnie &este+ w stanie zignorowa7 wikszA cz"7 tych inNor+ac&i i nie ko+entowa7 ich. 8ie ko+entu&Ac wszystkiego co widz nie &este+ zoBowiAzany By7 tego cz"ciA. E oczAtku nie By#e+ do"7 s rytny@ By trzy+a7 &zyk za zBa+i. <iedy siedzAc w restaurac&i s ostrzega#e+@ 4e ke?nerka ok#*ci#a si tego ranka ze swoi+ ch#o akie+@ czu#e+ ewien rodza& wewntrznego oBowiAzku@ nakazu&Acego +i By+ owiedzia# co" na ten te+at. W eNekcie stwierdzi#e+@ 4e Bezustannie doradza+ ?udzio+. -*wiAc w skr*cie@ rzez ca#y czas By#e+ Sw#AczonyT i nieustannie czu#e+ otrzeB +*wienia o +oich s ostrze4eniach. Oczywi"cie w znaczne& +ierze z+uszano +nie@ aBy+ ozostawa# Sw#AczonyT. Ludzie czsto r*Bowa?i wykorzysta7 +o&e si#y d?a zaroBienia ienidzy@ a?Bo w ce?u od&cia &akie&" osoBiste& decyz&i. Pakie wy+agania k#ad#y na +nie do"7 du4y nacisk@ co trwa do dzisie&szego dnia. 8a rzyk#ad +usia#e+ zastrzec +*& nu+er@ oniewa4 odBiera#e+ oko#o stu te?eNon*w dziennie od ?udzi@ kt*rzy chcie?i dowiedzie7 si co i+ niesie rzysz#o"7@ a?Bo o rostu@ co owinni zroBi7. %hcia#By+ +*c o+*c i+ wszystki+. Wikszo"7 ?udzi nie otrzeBu&e o+ocy +ediu+ a?Bo sycho?oga w rozwiAzywaniu swoich roB?e+*w. %zsto owtarza+ i+@ By sa+i s r*Bowa?i &e rozwiAza7. Przy o+ina+ i+ s#owa !wiet?istych 9stot. 2este"+y wie?ki+i i ot4ny+i duchowy+i istota+i@ kt*re czasa+i za o+ina&A o swo&e& duchowe& si?e. L Ea o+ni& na chwi? o wszystkich doczesnych rzeczach w twoi+ 4yciu L +awia+ zazwycza& ?udzio+@ kt*rzy sAdzA@ 4e otrzeBu&A o+ocy +o&e& zdo?no"ci ostrzegania. L 8a ki?ka +inut od#*4 na Bok wszystkie +a#o wa4ne rzeczy rozgrywa&Ace si w two&e& racy@ zignoru& s os*B zachowywania si twoich dzieci@ rzestaQ +artwi7 si k#*tnia+i z +a#4onkA i s r*Bu& s o&rze7 na swo&A dusz@ a?Bo o+y"?e7 o czy+" co kochasz. 2e"?i s r*Bu&esz zadowo?i7 swo&A dusz@ kt*ra &est twoi+ rawdziwy+ &a@ w*wczas wikszo"7 decyz&i nie Bdzie tak trudna do od&cia. <iedy to zroBisz@ +o4e uda ci si zoBaczy7 two&A +o4?iwA rzysz#o"7. 5uchowe kryzysy zdarza&A si wtedy@ kiedy starasz si zadowo?i7 wszystkich o r*cz w#asnego duchowego &a. %zasa+i nada? czu& si na ty?e od owiedzia?ny@ 4e nie +og +i?cze7. 8iekiedy aku& si rzez to w owa4ne tara aty. Pewnego ranka tankowa#e+ sa+och*d na stac&i Benzynowe&@ kiedy oBok +nie zatrzy+a#a sw*& w*z ewna koBieta. ."+iechn#a si i rzywita#a ze +nA@ a?e wiedzia#e+@ 4e By#a skra&nie zdenerwowana. L 2ak +inA# dzieQ' L s yta#e+. L :ywa#y ?e sze L od ar#a. L A?e ten te4 nie By# na&gorszy. %a#kie+ rzyzie+nie zacz?i"+y roz+awia7 o ogodzie. <iedy +*wi#a@ do asowa#e+ ton &e& g#osu do tonu wydawanego rzez +o&e w#asne gard#o. 5?a otacza&Acych +nie ?udzi Brz+i to &akBy+ cicho nuci#. 5?a +nie &est to s os*B dokonywania erce cy&nego o#Aczenia z ki+"

o rzez &ego +ow. 8ie wie+ &ak ani d?aczego to dzia#a@ a?e &est nie+a? tak skuteczne &ak dotyk. <iedy do asowa#e+ si do tonu koBiety@ zoBaczy#e+ co By#o owode+ &e& z+artwieQ. 2e& +A4 znca# si zar*wno nad niA@ &ak i nad &e& nasto?etniA c*rkA. Przez ca#e ?ata nie osuwa# si oza s#ownA agres&. <rzycza# na 4on nie+a? codziennie. Pote+ zaczA# wydziera7 si tak4e na c*rk. Od uBieg#ego roku zaczA# Bi7 swo&A 4on. Widzia#e+@ 4e na& ierw czsto na niA wrzeszcza#. Pote+ ki?ka razy z w"ciek#o"ci uderzy# &A w twarz. %zu#e+ &aki w #yw wywiera#o to na c*rk. 2e& oczucie w#asne& warto"ci By#o skra&nie zani4one. :dAc zaraze+ oNiarA i "wiadkie+ rze+ocy nie czu#a si &u4 kochany+ cz#onkie+ rodziny. Wiedzia#e+@ 4e koBieta o u"ci#a swo&ego +4a i +ieszka#a sa+a c*rkA. :a#a si o sieBie@ a tak4e o dziewczynk. OBawia#a si@ 4e c*rka za+ierza o e#ni7 sa+oB*&stwo. L ) r*Bu& zB?i4y7 si do c*rki L owiedzia#e+ koBiecie. L 8ie +og dok#adnie okre"?i7 stanu &e& u+ys#u@ a?e wie+@ 4e w#a"nie teraz otrzeBu&e two&e& +i#o"ci. L %o' L koBieta wyg?Ada#a na z+ieszanA. O owiedzia#e+ &e& co zoBaczy#e+@ a ote+ w &aki s os*B tego dokona#e+. O owiedzia#e+ &e& ca#A +o&A histori. <iedy skoQczy#e+@ wyg?Ada#a na od r4onA. L Prosz oroz+awia7 z +o&A c*rkA L o rosi#a. L Ona otrzeBu&e czego" co da &e& nadzie&. Egodzi#e+ si s otka7 z niA i &e& c*rkA tego wieczoru na ko?ac&i. Podczas ko?ac&i o owiedzia#e+ dziewczynce o ty+@ co zoBaczy#e+ tego o o#udnia@ odczas roz+owy z &e& +atkA. Peraz@ kiedy z niA roz+awia#e+@ wiedzia#e+@ 4e dziewczynka Bardzo cier ia#a. PotrzeBowa#a kocha&Acego taty@ a +ia#a ty?ko o&ca@ kt*ry nie otraNi# utrzy+a7 nerw*w na wodzy. 5rczy#o &A to. Wyzna#a@ 4e wo?a#aBy u+rze7 ni4 4y7 w takie& rodzinie. O owiedzia#e+ &e& +o&A histori. L %zy &est to B*? Nizyczny@ czy duchowy@ wa4ny+ &est By atrze7 na niego z od owiednie& ers ektywy L owiedzia#e+. L ProB?e+ two&ego o&ca nie zawsze Bdzie twoi+ roB?e+e+. 2este" +#oda i +usisz si trzy+a7. Eani+ od&?i"+y da?szA roz+ow rze rosi#e+ &e i oszed#e+ do toa?ety. W#a"nie wtedy wszystko zacz#o si 0?e uk#ada7. <iedy wyszed#e+@ koBiet rzyciska# do "ciany wrzeszczAcy na niA +4czyzna. %*rka krzycza#a@ a na twarzy koBiety +a?owa#o si rzera4enie. Podszed#e+ szyBko@ By zna?e07 si o+idzy koBietA a +4czyznA@ kt*ry okaza# si By7 &e& +4e+. <i?ku racownik*w restaurac&i os ieszy#o z o+ocA i trzy+a#o rozw"cieczonego +4czyzn@ odczas gdy koBieta i dziecko wysz#y na zewnAtrz. <oBieta skontaktowa#a si ze +nA *0nie& i owiedzia#a +i@ 4e roz+owa &akA odBy#e+ z &e& c*rkA niez+iernie &e& o+og#a.

L Peraz rozu+ie@ 4e on nienawidzi nie ty?ko nas@ a?e wszystkich@ a na&Bardzie& sa+ego sieBie L owiedzia#a. U U U

W wikszo"ci rzy adk*w nauczy#e+ si w &aki s os*B ost owa7 z ?ud0+i@ kt*rzy do+aga&A si +oich us#ug. 5zi" nie s rawia +i roB?e+u od+*wienie ich ro"Bo+. ;ozu+ie+@ 4e onosz wie?kA od owiedzia?no"7 w stosunku do innych@ a?e s oczywa na +nie &eszcze wiksza duchowa od owiedzia?no"7 za ewo?uc& +o&ego duchowego &a. 5zi" usta?a+ ewne ograniczenia i nie +a+ roB?e+u z rzekonanie+ ?udzi@ 4e w#a"nie &e rzekroczy?i. 8a oczAtku By#o inacze&. -*& ty owy dzieQ rzeradza# si w d#ugA ses& na soNie w sa?onie@ odczas kt*re& duchowi rzewodnicy na e#nia?i +nie trudny+i do zrozu+ienia inNor+ac&a+i. Przy&acie?e i zna&o+i w ada?i w ciAgu dnia roszAc o rady dotyczAce roz+aitych dziedzin 4ycia@ od zak#ad*w s ortowych@ rzez wy"cigi konne i s rawy zawodowe@ do kwestii +i#osnych. 8iekiedy@ wraca&Ac z racy@ )andy zastawa#a do+ e#en ?udzi@ kt*rych nigdy wcze"nie& nie widzia#a i nigdy wice& nie +ia#a zoBaczy7. Pewnego razu wesz#a do do+u@ a &aki" go"7 oBr*ci# si do nie& i rzuci#F SA ty@ o co chcesz go s yta7'T W ewny+ +o+encie rozz#o"ci#o &A to do tego sto nia@ 4e za ro onowa#a@ By+ wywiesi# szy?d z na ise+ SPuta& odBywa&A si odczyty +edia?ne L cena 5 do?ar*wT@ i na+a?owanA owy4e& ogro+nA@ czerwonA d#oniA. <iedy wraca+ +y"?A do ta+tych czas*w@ nie o&+u& &ak zdo#a#a ze +nA tak d#ugo wytrzy+a7. )andy &est na&si?nie&szA koBietA@ &akA kiedyko?wiek s otka#e+@ i nada? ozosta&e &ednA z +oich na&?e szych rzy&aci*#ek. P*0nie& ozna#e+ ;ay+onda -oodyMego@ ?ekarza@ kt*ry na isa# Gycie o 4yciu@ ksiA4k BdAcA ierwszy+ naukowy+ Badanie+ do"wiadczeQ z ogranicza "+ierci. ;ay+ond roz+awia# z dziesiAtka+i odoBnych do +nie S rzy adk*wT@ z ?ud0+i@ kt*rzy zna?e0?i si na krawdzi "+ierci. 8iekt*rzy z nich osiada?i si# ostrzegania ozaz+ys#owego. ;ay+ond owiedzia# +i@ 4e By#e+ odoBny do wie?u z nich. L 8a twoi+ +ie&scu nie +artwi#By+ si@ 5annionie L owiedzia# na sw*& #agodny s os*B. L Po rostu od r4 si i ozw*? 4yciu Biec swo&A drogA. <t*rego" dnia o&+iesz@ co to wszystko znaczy. L O@ tak@ oczywi"cie L od ar#e+ cynicznie. 2ednak4e s#owa ;ay+onda@ okaza#y si By7 doBrA radA. ProB?e+ stanowi#o to@ 4e nie otraNi#e+ si od r4y7. %zsto@ czasa+i codziennie@ otrzy+ywa#e+ inNor+ac&e dotyczAce tego &ak zBudowa7 %entra. Podczas s otkaQ z 5uchowy+i 9stota+i nie By#o wy+iany inNor+ac&i i idei. 8ie od owiada#y nawet &e"?i yta#e+ &e dok#adnie@ co +ia#e+ roBi7 z +oi+i zdo?no"cia+i. W ewien s os*B otwierdza#y ty+ sa+y+ to@ co owiedzia# +i doktor -oodyF SPo rostu od r4 si i ozw*? 4yciu Biec swo&A drogA. Ludzie@ kt*rzy +a&A takie do"wiadczenia@ czsto wraca&A z oczucie+ konieczno"ci o" iechu.T Ostatecznie 4ycie otoczy#o si swo&A drogA. Od owied0 na +o&e +od?itwy wkroczy#a w rost rzez Nrontowe drzwi.

/" SENS 0YCIA W koQcu dosz#o do tego@ 4e ca#y+i dnia+i roz+y"?a#e+ nad swo&A sytuac&A. )iadywa#e+ na soNie i r*Bowa#e+ od owiedzie7 na wszystkie ytania k#BiAce si w +oi+ u+y"?e. %a#y+i godzina+i r*Bowa#e+ usta?i7 szczeg*#owe dane dotyczAce %entr*w@ kt*rych Budow owierzy#a +i trzynasta 5uchowa 9stota. ) dzi#e+ +n*stwo czasu roz+y"?a&Ac nad roroctwa+i dotyczAcy+i rzysz#o"ci@ &aki+i oBdarowa#y +nie 5uchowe 9stoty. W u+y"?e odci"nitych +ia#e+ 111 wiz&i wo&ny@ rze+ian "rodowiskowych i o?itycznych@ oraz ost u techno?ogicznego. Pokazano +i &e ty?ko raz@ a &a s isa#e+ &e w ksiA4ce@ kt*rA rzechowu& teraz w Bez ieczny+ +ie&scu. <iedy atrz na owe rze owiednie@ rzy o+ina +i to rzeg?Adanie nag#*wk*w w gazetach ochodzAcych z +inionych dwudziestu ?at. ;*4nica o?ega na ty+@ 4e w 1915 roku atrzy#e+ w rzysz#o"7@ a rze owiednie ukazywa#y +i wydarzenia nast nych $3 ?at. 5?aczego wydarzenia te zosta#y ods#onite w#a"nie rzede +nA' %o +ia#e+ oczA7 z owy+i rze owiednia+i' Od sa+ego oczAtku@ do chwi?i oBecne&@ drczy#o +nie wie?e ytaQ. 8a&wa4nie&sze z nich dotyczy#o tego@ &ak +ia#e+ wykorzysta7 +*& ta?ent' 2e"?i zosta#e+ rzys#any z owrote+ w okre"?ony+ ce?u@ a wierzy#e+@ 4e tak By#o@ d?aczego oBdarowano +nie dare+ intuic&i' 8a &edny+ ozio+ie +y"?a#e+@ 4e oBdarowano +nie ty+ dare+@ aBy+ ?e ie& rozu+ia# naszA duchowo"7. W koQcu +o&a zdo?no"7 do odczytywania cudzych +y"?i ukazywa#a@ 4e uzyska#e+ gdzie" &akie" niezwyk#e si#y. %zy By# to rodza& uBocznego eNektu uderzenia ioruna' L 2aki &est sens +o&ego 4ycia' 2aki &est ce? 4ycia' L zastanawia#e+ si czsto. 8ie otrzy+a#e+ 4adne& od owiedzi od 9stot z drugie& strony. U U U

Pewnego dnia do +oich drzwi zastuka# stary +4czyzna. E +ego +ie&sca na soNie widzia#e+ &ego ochy?onA sy?wetk na t?e &asnego o o#udniowego s#oQca. Wiedzia#e+@ 4e nosi# ka e?usz@ a?e s#aBy wzrok nie ozwo?i# +i roz ozna7 cz#owieka@ kt*ry +ia# nie"wiado+ie z+ieni7 +o&e 4ycie. L 5annion L zawo#a# +4czyzna. O#os By# nieuchwytnie zna&o+y@ a?e ora4enie iorune+ na ewien czas ozBawi#o +nie zdo?no"ci roz oznawania g#os*w. L 5annion L owt*rzy# +4czyzna. L Po &a@ Peyser. L We&d0 L odkrzyknA#e+@ zdu+iony Nakte+@ 4e nie uda#o +i si roz ozna7 +4czyzny@ kt*rego zna#e+ od czas*w@ gdy By#e+ +a#y+ ch#o ce+. )iede+dziesicio aro?etni Peyser roBi# zaku y w naszy+ rodzinny+ sk?e ie s o4ywczy+ od czas*w@ gdy naBy# go +*& dziadek. ;odzina Peysera wywodzi#a si od niewo?nik*w. 2ego

o&ciec urodzi# si &ako niewo?nik i rze4y# wikszo"7 swego 4ycia w okresie wo&ny secesy&ne&@ racu&Ac od "witu do z+ierzchu na &edne& z wie?u oko?icznych ?antac&i. 5o rodziny Peysera na?e4a#a Nar+a@ na kt*re& racowa#. -ia# kiedy" drugA rac w +ie"cie. Peyser By# oszczdny+ cz#owiekie+@ dziki cze+u za ewni# doBre wykszta#cenie swoi+ dziecio+. Wszystkie zroBi#y karier i +ieszka#y oza stane+. 8ie widzia#e+ Peysera od ki?ku ?at@ a?e +*& o&ciec widywa# go rzyna&+nie& raz w tygodniu w sk?e ie s o4ywczy+. Przy&a0ni?i si. ) dza?i wie?e czasu na roz+owach na ka4dy te+at@ oczAwszy od +ie&skich ?otek@ o sytuac& na "wiecie. Peyser zawar# nawet ewien uk#ad z +oi+ o&ce+@ wed#ug kt*rego o&ciec +ia# oNiarowywa7 ewnA cz"7 swoich dochod*w na &ego ko"ci*#. O&ciec owiedzia# +i@ 4e Peyser od ki?ku ?at cier ia# na &akA" choroB@ i +ia# k#o oty z oruszanie+ si. <iedy go w koQcu roz ozna#e+@ By#e+ zaskoczony &ego widokie+. -y"?a#e+@ 4e By# zByt chory By wychodzi7 z do+u. Wsta#e+ z trude+ i z o+ocA ?aski ow?ok#e+ si do drzwi. <iedy zoBaczy# na czy+ si o iera+@ roze"+ia# si w g#os. On r*wnie4 u4ywa# #aski. Widok dw*ch +4czyzn od iera&Acych si StrzeciA nogAT wyda# +u si zaBawny. L 2a &este+ stary@ a?e co ty +asz na swo&e us rawied?iwienie' L s yta# i za"+ia# si znowu. <iedy dow?ek?i"+y si do soNy@ Peyser rze rosi# +nie za to@ 4e nie odwiedzi# +nie wcze"nie&. Powiedzia#@ 4e nie czu# si zByt doBrze. %hcia# &ednak@ By+ wiedzia#@ 4e zna&dowa#e+ si wysoko na ?i"cie ?udzi@ o kt*rych si +od?i#. Peraz@ kiedy zoBaczy# +nie osoBi"cie@ widzia#@ 4e owinien rzesunA7 +nie wy4e& na swe& ?i"cie os*B otrzeBu&Acych +od?itwy. L Powiedz co ci si sta#o@ ch#o cze' L s yta#. Przedstawi#e+ +u ca#A histori. )ku?i# si@ kiedy +*wi#e+ o uderzeniu ioruna@ kt*re s rawi#o@ 4e o u"ci#e+ cia#o i rzez dwadzie"cia osie+ +inut By#e+ +artwy. Pote+@ gdy zaczA#e+ +u o owiada7 o ty+@ co zdarzy#o si w ty+ czasie@ wyraz &ego twarzy u?eg# z+ianie. Wyg?Ada# na od r4onego i za+y"?onego@ kiedy o owiada#e+ +u o kryszta#owych katedrach i !wiet?istych 9stotach@ kt*re +*wi#y +i o rzysz#o"ci@ i kt*re owierzy#y +i +is& zBudowania %entr*w o owrocie do 4ycia. <iedy o owiada#e+@ 4e o "+ierci By#o co" wice& ni4 ty?ko cie+no"7@ wikszo"7 ?udzi atrzy#o na +nie &akBy+ By# stuknity@ a?e Peyser odni*s# si do +nie z g#Boki+ zrozu+ienie+. L Wic nie uwa4asz@ 4e &este+ sza?ony' L s yta#e+. L %h#o cze L rzek# nachy?a&Ac si do +nie. L 2este+ dostatecznie s rytny@ By wiedzie7@ 4e istnie&e wie?e rzeczy@ o kt*rych nic nie wie+y. %zu#e+ u?g roz+awia&Ac wreszcie z ki+"@ kto nie uwa4a#@ 4e ostrada#e+ z+ys#y. 2ak dotAd &edynA osoBA@ kt*ra nie sAdzi#a@ By+ By# sza?ony@ By# doktor -oody. ;ay+ond By# rzyzwycza&ony do o owie"ci odoBnych do +o&e&. 5o iero o sukcesie &ego ksiA4ki Gycie o 4yciu ?udzie zacz?i o&+owa7 co si ze +nA sta#o. Peyser zrozu+ia# to od razu. -o&e rzekonanie@ 4e ANroR

L A+erykanie na?e4Acy do &ego gru y wiekowe& sA oBdarzeni g#BszA duchowo"ciA ni4 inni ?udzie@ wywodzi si z +oich kontakt*w z Peysere+ i z wie?o+a ?ud0+i@ kt*ry+ +nie rzedstawi# na oczAtku +oich oszukiwaQ sensu 4ycia. Ludzie ci nigdy nie By?i wstrzA"nici@ kiedy o owiada#e+ o +oi+ rze4yciu z ogranicza "+ierci. )#ucha?i +nie i reagowa?i zainteresowanie+. L Od sa+ego dzieciQstwa s#ysza#e+ odoBne o owie"ci L owiedzia# Peyser. Przez nast nA godzin Peyser o owiada# +i niezwyk#e historie ze swo&ego w#asnego 4ycia. O owiedzia# +i nawet historie dotyczAce +o&e& w#asne& rodziny@ o kt*rych nigdy wcze"nie& nie s#ysza#e+. 8a rzyk#ad +*& stry&eczny dziadek Dred@ ?ekarz i senator stanowy rzez dwana"cie ?at@ owiedzia# Peyserowi o duchu@ kt*ry zwyk# si z ni+ s otyka7 na szczycie wzg*rza nieda?eko c+entarza. <iedy rowadzi# drogA sw*& sa+och*d@ duch o&awia# si na siedzeniu oBok. Ody wydarzy#o si to o raz ierwszy@ By#o *0no w nocy@ a dziadek Dred zg#osi# si do wie?u do+owych wezwaQ. E oczAtku dziadek By# rzera4ony nies odziewany+ go"cie+. Pote+@ kiedy owt*rzy#o si to wie?e razy@ Ba# si nieco +nie&. W koQcu zaczA# oczekiwa7 na swo&e s otkania z owy+ duche+. 5ziadek Dred otwarcie roz+awia# o tych s otkaniach z Peysere+@ a?e o i?e wie+ nigdy nie ws o+nia# o nich niko+u z rodziny. 2ednak4e nigdy nie waha# si o owiedzie7 o nich Peyserowi. L 2ak widzisz nie &este" &edynA osoBA w two&e& rodzinie@ kt*ra +ia#a kontakt z drugA stronA L stwierdzi# stary +4czyzna. U U U

Od te& chwi?i czsto s otyka#e+ si z Peysere+. Przychodzi# do +nie i o owiada# +i o +o&e& rodzinie rzeczy@ kt*rych nie wiedzia#e+ ani &a@ ani inni &e& cz#onkowie. -o&e s otkania z Peysere+ or*wnywa#e+ do anora+icznego rzeg?Adu 4ycia@ &aki +ia# +ie&sce@ kiedy o+a? nie u+ar#e+. Po rzez Peysera@ kt*ry By# g#Boko 5uchowA 9stotA@ By#e+ w stanie zrozu+ie7 ki+ By#e+ i skAd wzi#o si wie?e as ekt*w +o&e& osoBowo"ci. .kryty we +nie wo&ownik ochodzi# z ca#A ewno"ciA od +ego dziadka@ w#a"cicie?a sk?e *w i kawiarni. Peyser o owiedzia# +i o czasach@ kiedy +*& dziadek rzuca# si w wir Barowych B*&ek nie +a&Ac do ochrony nic wice& onad #ut szcz"cia i ki& Bi?ardowy. Podczas s otkaQ z Peysere+ u"wiado+i#e+ soBie ki?ka rzeczy. 2ednA z nich By#o to@ 4e rzeg?Ad 4ycia +o4e +ie7 +ie&sce Bez konieczno"ci u+ierania. Pod wie?o+a wzg?da+i By#a to Nor+a re+iniscenc&i. E o+ocA rzy&acie?a takiego &ak Peyser@ kt*ry zna# rodzin i +nie@ By#e+ w stanie s o&rze7 na +o&e 4ycie z nie znane& +i dotAd ers ektywy. %hocia4 odBywa&Acy si w taki s os*B rzeg?Ad 4ycia nie By# r*wnie dra+atyczny@ &ak odczas doznaQ z ogranicza "+ierci@ nie u+nie&sza#o to &ego skuteczno"ci. )#ucha&Ac Peysera@ &ego o owie"ci o +o&e& rodzinie i dawny+ Po#udniu@ z+ienia#e+ si@ zysku&Ac wiedz o +ych korzeniach. Peyser By# ich wa4nA cz"ciA. 8asze rodziny rzy&a0ni#y si od wie?u ?at i ws *?nie rowadzi#y interesy. W trakcie roz+*w z Peysere+ u"wiado+i#e+ soBie@ 4e wszyscy &este"+y ty+i sa+y+i ?ud0+i. 2e"?i +og?iBy"+y nauczy7 si rzezwyci4a7 +a#o znaczAce

r*4nice w Barwie sk*ry i skoncentrowa7 si na +i#o"ci@ BdAce& rawdziwy+ rdzenie+ nasze& istoty@ +og?iBy"+y 4y7 w wikszy+ szcz"ciu. Wie?okrotnie ytano +nie@ czy widzia#e+ u !wiet?istych 9stot r*4nice rasowe. Od owied0 Brz+iF nie. :arwa sk*ry nie stanowi roB?e+u w 4yciu ozagroBowy+. ;dzenie+ nasze& istoty &est &asne "wiat#o ducha. !wiat#o &est ta+@ skAd wszyscy ochodzi+y i "wiat#o &est ta+@ dokAd wszyscy z+ierza+y. Odzieko?wiek wyBiera#e+ si raze+ z Peysere+@ wida7 By#o &ego "wiat#o. 8awet wtedy@ gdy szczeg*?nie dokucza#a +u choroBa@ Peyser ro+ieniowa# B?askie+ 4ycia@ kt*ry rzewy4sza# B?ask 4ycia zdrowszych ?udzi. Wy e#niony By# niez+Acony+ s oko&e+. U U U

Pewnego dnia ostanowi#e+ odwiedzi7 Peysera. 8ie widzia#e+ go od oko#o dw*ch tygodni@ a od o&ca dowiedzia#e+ si@ 4e os#aB# wskutek swo&e& choroBy. Peraz rzysz#a +o&a ko?e&@ By stanA7 w &ego rogu i zawo#a7 go rzez siatkowe drzwi. Podni*s# si ci4ko i zn*w nie0?e si u"+ia?i"+y z tego@ &ak ow#*czy?i"+y noga+i@ idAc soBie na rzywitanie. L <u?awy rowadzAcy ku?awego L owiedzia# wskazu&Ac na krzes#o i usiad# z owrote+ na soNie. E+artwi#o +nie to@ co zoBaczy#e+. Peyser wyra0nie By# w z#e& Nor+ie Nizyczne&. <r*tki s acer do drzwi wyczer a# &ego si#y@ widzia#e+ te4@ 4e straci# na wadze. Wiedzia#e+@ 4e niedawno odawano +u ?eki@ i zastanawia#e+ si@ czy kurac&a odnios#a skutek. L 2ak si +asz@ Peyser' L s yta#e+. <iedy zastanawia# si nad od owiedziA@ widzia#e+ w u+y"?e oBrazy &ego choroBy. Widzia#e+ &ego +y"?i i nie By#y one ociesza&Ace. 5ostrzega#e+ czas &aki s dzi# w gaBinecie ?ekarza i Bo?esne zaBiegi wykonywane w sz ita?u. Widzia#e+ sa+otne godziny@ &akie s dzi# w do+u i s+utne roz+owy te?eNoniczne@ &akie odBy# z dzie7+i@ kt*re nie +og#y o u"ci7 racy. %zu#e+ te4 inne &ego +y"?i. 2ak +ia# zadBa7 o sa+ego sieBie' Odzie +ia# za+ieszka7' )A to oBawy@ z kt*ry+i z+aga si ka4dy cz#owiek w krytycznych +o+entach swego 4ycia. Peraz to rozu+ie+. Widzia#e+ te4 inne rzeczy. Peyser nie Ba# si "+ierci. Widzia# &ak u+iera#y &ego +atka i ciotka. Wiedzia#@ 4e u&rza#y one te sa+e "wiet?iste +iasta co &a. Peyser uNa# duchowe& stronie 4ycia. 2ak owiedzia# +i wcze"nie&F S2este+ do"7 s rytny By wiedzie7@ 4e istnie&e wie?e rzeczy@ o kt*rych nic nie wie+y.T :y#o d?a +nie &asny+@ 4e Peyser u&rzy wkr*tce "wiat duchowy@ o kt*ry+ tak czsto roz+awia?i"+y. Wiedzia#e+@ 4e nie odczuwa# strachu@ ty?ko B*?. L Wiesz &ak si +a+ L owiedzia# Peyser. L Po nie otrwa &u4 d#ugo. Przez ki?ka sekund siedzie?i"+y w +i?czeniu. W tych czasach "+ier7 innych ?udzi s rawia#a@ 4e czu#e+ si nieswo&o. 8ie Bardzo wiedzia#e+ w &aki s os*B +a+ owiedzie7 wszystkie te

rzeczy@ kt*rych si nauczy#e+@ wic o rostu siedzia#e+ ta+ nie +*wiAc nic. Pote+ Peyser owiedzia# co"@ co od+ieni#o +o&e 4ycie. L %h#o cze@ Bardzo +i o+og#e" o owiada&Ac +i o ty+@ rzez co rzeszed#e" L owiedzia#. L Eawsze wiedzia#e+@ 4e te rzeczy By#y rawdA@ oniewa4 +oi ?udzie +*wi?i o +ie&scach@ do kt*rych ty oszed#e". A?e ty &este" 4ywA osoBA@ kt*ra ta+ By#a. -*wiAc o ty+ s rawi#e"@ 4e +o&e 4ycie sta#o si #atwie&sze. %h#o cze@ owiniene" o owiada7 ?udzio+ o ty+@ co wiesz. E ewno"ciA s rawi to@ 4e ich ostatnie dni BdA #atwie&sze. 8o w#a"nieW )#owa Peysera rzy o+ina#y onowne uderzenie ioruna@ ty?e 4e ty+ raze+@ za+iast na krawd0 "+ierci@ rzywiod#o +nie ono do 4ycia. W ki?ku rostych zdaniach Peyser oNiarowa# +i sens 4ycia. Wiedzia#e+ teraz@ d?aczego zosta#e+ oB#ogos#awiony +oi+ dare+. ;ozu+ia#e+@ &akie za+iary +ia#y woBec +nie !wiet?iste 9stoty. 5ziki Peyserowi wiedzia#e+@ 4e +usz wykorzysta7 +*& dar o+aga&Ac ?udzio+ w rze&"ciu na ta+ten "wiat. Wykorzystu&Ac +o&e wiz&e +og#e+ dotrze7 w rost do sedna s rawy drczAce& u+iera&AcA osoB. .+iera&Acy ?udzie nie +a&A do"7 czasu ani energii na +*wienie. 2ednak4e Bardzie& ni4 ktoko?wiek inny +a&A oni g#BokA otrzeB ods#onicia zagadnieQ z ich 4ycia. Wykorzystu&Ac +o&e +edia?ne zdo?no"ci wydoBywania na "wiat#o dzienne roz+aitych s raw i uczu7@ +og#e+ o+*c u+iera&Acy+ i ich B?iski+ z+ierzy7 si z roB?e+a+i@ &akie +artwi#y ich od ?at@ a w ten s os*B u?eczy7 rzed "+ierciA ich sychiczne rany. <iedy siedzia#e+ ta+ z +oi+ rzy&acie?e+ Peysere+@ wiedzia#e+@ 4e &ego 4ycie doBiega#o koQca. ;*wnocze"nie wiedzia#e+@ 4e +o&e do iero si roz oczyna#o. Peyser da# +i co"@ co Bez niego +og#o si nigdy nie o&awi7. -*& dar intuic&i i +o&e do"wiadczenie zwiAzane ze "+ierciA +ia#y By7 rzekazywane u+iera&Acy+. U U U

2ak na ironi +oi+ ierwszy+ ac&ente+ hos icy&ny+ By# Peyser. W ciAgu nast nych ki?ku dni &ego stan u?eg# ogorszeniu. Peyser zdecydowa#@ 4e nie Bdzie d#u4e& wa?czy#. -*& o&ciec By# ierwszA osoBA@ kt*ra owiedzia#a +i@ 4e Peyser ostanowi# u+rze7. Przez d#ugie ?ata utrzy+ywa?i doBre stosunki. Poniewa4 o&ciec By# B?i4e& ode +nie zwiAzany z Peysere+@ nie By#e+ zdziwiony@ 4e to &e+u owiedzia#@ i4 By# got*w na "+ier7. L Od dzi" +usi+y dostarcza7 artyku#y s o4ywcze do Peysera L owiedzia# +*& tata. L 8ie Bdzie tu &u4 rzychodzi#. 9 tak w#a"nie By#o. WziA#e+ Peysera od +o&e skrzyd#a i odwiedza#e+ go tak czsto@ &ak to By#o +o4?iwe. W ostatnich dw*ch tygodniach &ego 4ycia czsto z ni+ rzeBywa#e+. W#a"nie wtedy zaczA#e+ o&+owa7 znaczenie 4ycia. )iada#e+ na Brzegu &ego #*4ka i roz+awia?i"+y. O owiada# +i o swoich dzieciach i siostrach. Widzia#e+ rzeczy@ o kt*rych +i o owiada# rozgrywa&Ace si w +oi+ u+y"?e@ a

czasa+i wtrAca#e+ si@ By wy e#ni7 ?uki w o owie"ci Peysera. ;ozu+ia#e+@ 4e w te& sytuac&i +og#e+ si skoncentrowa7 i ostrzega7 wszystko Bardzie& recyzy&nie ni4 do te& ory. <iedy roz+awia?i"+y@ og?Ada#e+ SNi?+yT@ wiz&e w +oi+ u+y"?e@ kt*re rzy o+ina#y kr*tkie do+owe Ni?+iki. Przeg?Ada#e+ &e i o isywa#e+ +o&e wiz&e Peyserowi. L %h#o cze@ +*wisz o rzeczach@ o kt*rych nie wiedzia#By nikt s oza +o&e& rodziny L +awia# zazwycza& Peyser. Po z ko?ei rowadzi#o do nast nego te+atu. Eazwycza& roz+owy By#y g#Bsze@ oniewa4 to co widzia#e+@ czsto drczy#o Peysera. %hocia4 nie chcia# +*wi7 o tych rzeczach@ Nakt@ 4e &e Swidzia#e+T i wyciAgnA#e+ na "wiat#o dzienne s rawia#@ i4 +*wi# o nich otwarcie. Po rowadzi#o do dyskus&i o &ego nadzie&ach i oBawach@ kt*ra +og#aBy nigdy nie +ie7 +ie&sca@ &e"?i nie zoBaczy#By+ &ego Sdo+owych Ni?+*wT. OBserwowa#e+ go i widzia#e+@ 4e +*wiAc odna&du&e s ok*&. WtrAca#e+ za o+niane rzez niego historie dotyczAce &ego si*str i dzieci. Po By#o doBre d?a Peysera. E tych roz+*w i wiz&i Peyser +*g# dowiedzie7 si@ 4e wychowu&Ac swo&e dzieci wywiAza# si z wie?kiego zadania. Peraz +*g# u+rze7 s oko&nie@ wiedzAc@ 4e zostawia dzieci@ kt*re sA oBraze+ staBi?no"ci. 8awiase+ +*wiAc wie?e &ego dzieci i wnuk*w racu&e w do+ach o ieki. 5ziki czasowi s dzone+u z Peysere+ stwierdzi#e+@ 4e +o&e wiz&e +ogA o+*c ?udzio+ w nawiAzaniu kontaktu z ich duchowA stronA. <iedy Peyser zoBaczy#@ &ak odBiera+ rzeczy@ kt*rych nie +og#e+ wiedzie7 Bez ewnego rodza&u szczeg*?ne& intuic&i@ uzna#@ 4e By#o to w orzAdku. L -oi ?udzie od dawna si ty+ za&+u&A L +*wi#. L -a+y wiedz na te+at duch*w i ?udzi@ kt*rzy kontaktu&A si z ducha+i w chwi?i "+ierci. 8ie rozu+ie+ wszystkiego@ a?e wie+@ 4e tak w#a"nie owinno By7. U U U

Ostatnie dwa dni Peyser s dzi# w s oko&u. EeBra#a si rzy ni+ &ego rodzina@ a Peyser roz+awia# z ni+i z r*wnowagA u+ys#u@ kt*ra zaskoczy#a nas wszystkich. 2ego s ok*& owiedzia# +i@ 4e utraNi#e+ w co" wa4nego w +oi+ ierwszy+ rzy adku hos icy&ny+. Przeg?Ad 4ycia s rawi#@ 4e "+ier7 Peysera By#a inna. 8asze roz+owy By#y rzeg?Ade+ wydarzeQ z &ego 4ycia. -o&e u+ie&tno"ci ozwo?i#y na+ s o&rze7 w g#AB &ego 4ycia@ Bez ego@ kt*re nie ozwa?a wie?u z nas roz+awia7 o swoich uczuciach. Widzia#e+@ 4e nic nie da&e u+iera&Ace& osoBie wikszego s oko&u ni4 rzeg?Ad@ w kt*ry+ wydarzenia z &e& 4ycia naBiera&A od owiednie& ers ektywy. ."wiado+i#e+ soBie@ 4e &e"?i u+iera&Aca osoBa +o4e szczeg*#owo rze&rze7 swo&e 4ycie@ &est w stanie u&rze7 rzeczy w inny+ "wiet?e@ i +o4e dokona7 ost u w kwestiach@ kt*rych nie By#a w stanie wcze"nie& zrozu+ie7. 8awet &e"?i osoBa ta rze&dzie rzeg?Ad 4ycia r*wnie4 o "+ierci@ roces ten@ dokonany rzed "+ierciA@ +o4e o+*c oradzi7 soBie z roB?e+a+i rodzinny+i. Oczywi"cie taki rzeg?Ad +o4e o+*c oradzi7 soBie z roz+aity+i roB?e+a+i tak4e 4y&Acy+ cz#onko+ rodziny. 5o"wiadczenie z ogranicza "+ierci@ wraz z &ego niezwyk?e 4ywy+ i si?ny+ rzeg?Ade+ 4ycia@ &est czy+" rzez co cz#owiek rzechodzi sa+otnie. Wszyscy &ednak +o4e+y odnie"7 wie?kA korzy"7 z rzeg?Adu 4ycia w ka4dy+ +o+encie naszego istnienia.

-o&a ostatnia roz+owa z Peysere+ dotyczy#a rzeg?Adu 4ycia@ rzez &aki ws *?nie rzesz?i"+y. ;oz+awia?i"+y o rzeczach@ kt*re ws *?nie zoBaczy?i"+y i korzy"ciach@ &akie z tego wy #yn#y. 8asz rzeg?Ad 4ycia o+*g# +u nie ty?ko usta?i7 w &aki s os*B +ia# odzie?i7 swo&A w#asno"7@ a?e tak4e owiedzia# +u &ak wyrazi7 swo&A +i#o"7 do dzieci w taki s os*B@ aBy czu#y si usatysNakc&onowane i szcz"?iwe. W koQcu Peyser zna?az# s ok*&. <iedy rzyszed#e+ do niego tu4 rzed "+ierciA@ By# wdziczny za czas s dzony raze+. ;oz+awia# ze +nA z rado"ciA@ kt*rA dostrzeg#y &ego siostry@ i o kt*re& *0nie& roz+awia#y. . schy#ku 4ycia Peyser zna?az# swo&e rawdziwe &a. Pa+ita+ &ego ostatnie s#owa. L 5o widzenia L owiedzia#. L 8ie rzychod0 do +nie wice&. 2utro odchodz. 9 odszed#.

1" DUCHOWE WE WANIA DO)OWE Peyser z+ar# rzesz#o itna"cie ?at te+u. 8a rzestrzeni ?at@ kt*re u #yn#y od te& chwi?i@ za&+owa#e+ si onad 1,6 ac&enta+i hos icy&ny+i. .+iera#e+ ws *?nie z rzesz#o czterdziesto+a z nich. W ostatnich ?atach sta#e+ si de?ikatnie&szy w +oich kontaktach z u+iera&Acy+i. ) og?Ada&Ac wstecz@ na okres tu4 o "+ierci Peysera@ u"wiada+ia+ soBie@ 4e Bywa#e+ niekiedy wrcz nadgor?iwy. Edarza#o +i si +*wi7 wtedy@ gdy owiniene+ By# zachowa7 +i?czenie. E+usza#e+ cz#onk*w rodziny do zaakce towania choroBy B?iskiego i+ cz#owieka@ a?Bo o owiada#e+ o "+ierci ko+u"@ kto nie By# &eszcze na to gotowy. %zasa+i +o&e r*By rzynoszenia duchowego ratunku By#y aBso?utnie nieNortunne i 4enu&Ace@ a?e nie oddawa#e+ si. 2ak owszechnie wiado+o@ do"wiadczenie &est na&?e szy+ nauczycie?e+@ nawet &e"?i czasa+i wywo#u&e za4enowanie. 2edno z +oich ierwszych do"wiadczeQ zwiAzanych z racA w hos ic&u+ +ia#o +ie&sce w ki?ka +iesicy o "+ierci Peysera. 5o"wiadczenie to nie By#o czy+" zwycza&ny+. Pewnego dnia@ kiedy o+aga#e+ o&cu rzy racy@ do sk?e u wesz#a@ z Bardzo zas+ucony+ wyraze+ twarzy@ nasza sta#a k?ientka. L %o si sta#o@ Ci?do' L s yta#e+. L -o&a +a+a u+iera L od owiedzia#a. Ena#e+ +atk Ci?dy i wiedzia#e+@ 4e dawno rzekroczy#a dziewi7dziesiAtk. 2u4 od ki?ku ?at owo?i o uszcza#y &A si#y Nizyczne i u+ys#owe. .+iera#a z owodu staro"ci. Ci?da owiedzia#a@ 4e &e& +atka +iewa#a Sha?ucynac&eT@ w kt*rych widywa#a swo&e siostry@ nie4y&Ace &u4 od iciu ?at. L Po straszne L stwierdzi#a Ci?da. L 8iekiedy rzez ca#y dzieQ siedzi i roz+awia z ni+i. L -o4e d?a two&e& +a+y nie &est to takie straszne L zauwa4y#e+. EaczA#e+ o owiada7 +o&A w#asnA histori. O owiedzia#e+ wszystko@ od +o+entu@ w kt*ry+ zosta#e+ "+ierte?nie ora4ony iorune+@ do +o+entu rzywr*ceniaZ +nie do 4ycia rzez 5uchowe 9stoty. Pote+ o owiedzia#e+ Ci?dzie o +o&e& racy w hos ic&u+. 5o czasu nasze& roz+owy za&+owa#e+ si ty?ko ki?ko+a ac&enta+i hos icy&ny+i. 2ednak4e wiedzia#e+ na ten te+at wystarcza&Aco du4o@ By +*c owiedzie7 Ci?dzie@ 4e chory na #o4u "+ierci zawsze otoczony &est cier ienie+ i 4a#osny+i westchnienia+i@ szczeg*?nie ze strony rodziny. %zsto oBecny &est B*?@ s#aBo"7@ wycieQczenie i wie?e innych okro no"ci@ z kt*ry+i trudno soBie oradzi7 nawet na&Bardzie& kocha&Ace+u o iekunowi. L A?e kiedy s o&rzysz oza Nizyczne as ekty "+ierci@ takie &ak z+ienianie ie?uch i +ycie chorego cz#owieka L owiedzia#e+ L Bdziesz +ia#a szans zdoBycia wa4nego do"wiadczenia. L %o +asz na +y"?i' L s yta#a Ci?da. Powiedzia#e+ &e&@ 4e ka4da "+ier7 rzeBiega wed#ug ewnego wzorca@ stanowiAcego ws *?nA "cie4k wiodAcA do duchowego rze&"cia. <iedy stara osoBa zaczyna u+iera7@ zawodzi &A a+i7 S"wie4aT. )tary+ ?udzio+ #atwie& &est rzy o+nie7 soBie wydarzenia s rzed dwudziestu iciu ?at ni4 to@ co &ed?i tego dnia na "niadanie. Pote+ o&awia&A si ha?ucynac&e. %zasa+i +ogA By7 one rzera4a&Ace@ a?e trzeBa

soBie u"wiado+i7@ 4e nie sA to &eszcze wiz&e duchowego "wiata@ a ty?ko uBoczne rodukty racy u+iera&Acego ?udzkiego +*zgu. L )ta&e si to &asne@ gdy o&awia&A si rawdziwe wiz&e L owiedzia#e+ Ci?dzie. Wyg?Ada#a na zaskoczonA@ zate+ kontynuowa#e+ +*wiAc@ 4e rawdziwe wiz&e o&awia&A si@ kiedy u+iera&Acy zaczyna ostrzega7 drogie +u osoBy@ kt*re u+ar#y rzed ni+. OBecno"7 z+ar#ych B?iskich os*B nie &est rzera4a&Aca. )tanowi wie?kie okrze ienie. L -y"?@ 4e to w#a"nie wtedy nast u&e rze&"cie L owiedzia#e+. L %o +asz na +y"?i' L s yta#a zdu+iona Ci?da. L W ty+ unkcie zatrzy+u&e si nowoczesna +edycyna@ a &e& +ie&sce za&+u&e +istycyz+ L wy&a"ni#e+. L -o4e two&a +atka zag?Ada do "wiata duchowego. -o4e na rawd roz+awia ze swoi+i siostra+i. Ci?da wysoko oceni#a naszA roz+ow. ."cisn#a +nie i owiedzia#a@ 4e wszyscy inni twierdzi?i@ i4 &e& +atka o ada w sza?eQstwo. Peraz s o&rza#a na &e& zachowanie od inny+ kAte+. .zna#a@ 4e By#o nor+a?ne@ By7 +o4e nawet uduchowione. L Po o+o4e +i zoBaczy7 wszystko w nowy+ "wiet?e L owiedzia#a. 8a&wyra0nie& roz+awia?i"+y do"7 g#o"no@ oniewa4@ kiedy si roze&rza#e+ zauwa4y#e+@ 4e rzyg?Ada#o +i si ki?ku k?ient*w sk?e u. -*& o&ciec sta# za kontuare+ kasy. Pr*Bowa# +nie ignorowa7@ a?e &ego twarz By#a czerwona &ak Burak z za4enowania. P*0nie&@ kiedy By?i"+y sa+i@ otrzAsnA# ty?ko g#owA. L 8iekiedy zawstydzasz wszystkich o r*cz sieBie. U U U

-ia# rac&. OdkAd Peyser o+*g# +i odna?e07 sens +o&ego 4ycia@ odBy#e+ setki duchowych wizyt do+owych. Powarzyszy#e+ u+iera&Acy+@ za ewnia&Ac i+ ko+Nort@ kiedy wyrusza?i w na&trudnie&szA odr*4 ich "+ierte?nego 4ycia. Odwiedza#e+ ich w do+ach@ w sz ita?ach i w do+ach o ieki. O owiada?i +i swo&e historie@ a &a o owiada#e+ i+ +o&A. Po rzez rac hos icy&nA zna?az#e+ sa+ego SsieBieT@ kogo"@ kto +ia# sw*& ce?@ i kto na rawd zaczA# docenia7 warto"7 4ycia. -og zarczy7@ 4e raca hos icy&na o+aga +i odna?e07 w#a"ciwA ers ektyw d?a +oich w#asnych droBnych roB?e+*w. 2e"?i troszczysz si o kogo" kto wskutek guza +*zgu wa4y za?edwie siede+dziesiAt Nunt*w@ w*wczas@ Bez wzg?du na to &ak ci4kie &est two&e 4ycie@ nie +asz 4adnych roB?e+*w. -og te4 zarczy7 co" innego. Praca hos icy&nA &est +istyczny+@ a nawet +edia?ny+ do"wiadczenie+. 8a rzestrzeni ?at zrozu+ia#e+@ 4e rzeBywa&Ac w towarzystwie u+iera&Acych@ +og#e+ uczestniczy7 w ich odr*4y. .+iera&Acy dzie?i?i si ze +nA swoi+i wiz&a+iJ kiedy rzechodzi?i do "wiata duchowego@ stawa#e+ si "wiadkie+ wa4nych wydarzeQ ich 4ycia@ ws *#uczestniczAc w &ego anora+icznych rzeg?Adach. U U U

W &aki s os*B si to odBywa#o' W znaczne& +ierze +a to co" ws *?nego z Nakte+@ 4e sa+ o+a? nie u+ar#e+. Ena&dowa#e+ si dok#adnie w ty+ sa+y+ +ie&scu@ w kt*ry+ zna&du&e si u+iera&Aca osoBa. Wie+ &ak to &est@ kiedy rzeBywasz wewnAtrz cia#a@ kt*re wyda#o swo&e ostatnie tchnienie i rzesta#o oddycha7. 9 wie+ &ak to &est@ kiedy zna&du&esz si w cie?e@ kt*re onownie wciAga ierwszy oddech. 5ziki +oi+ w#asny+ doznanio+ z ogranicza "+ierci nauczy#e+ si nawiAzywa7 na&B?i4szy +o4?iwy kontakt z cz#owiekie+@ szczeg*?nie za" u+iera&Acy+. 5okonu& tego dziki Barwie@ oddechowi i za achowi. Pod ka4dy+ wzg?de+ ko?ory i oddech sA "rodka+i@ za o+ocA kt*rych +o4e+y nawiAza7 +edia?ne orozu+ienie. Oddech stanowi k?ucz do duchowego otwarcia@ &ak r*wnie4 do duchowego zrozu+ienia. E ko?ei Barwy sA Na?a+i "wiet?ny+i@ na&+nie&szy+ ws *?ny+ e?e+ente+ #AczAcy+ wszystkich ?udzi. ."wiado+i#e+ to soBie odczas +o&ego rze4ycia z ogranicza "+ierci. Eauwa4y#e+@ 4e wszystkich otacza#y ewne ko+Binac&e Barw. OBserwu&Ac na rzyk#ad +o&A 4on i Po++yMego@ r*Bu&Acych +nie reani+owa7@ dostrzega#e+ wok*# nich ewne tony Barw@ kt*re nie otacza#y oBecnych w a+Bu?ansie sanitariuszy. :y#y to te sa+e odstawowe ko?ory@ a?e w rzy adku ka4de& osoBy +ia#y one indywidua?ne odcienie. <iedy odczas rzeg?Adu 4ycia s og?Ada#e+ na d#onie@ widzia#e+ +o&e w#asne Barwy. 9 zn*w odstawowe ko?ory By#y takie sa+e &ak u innych ?udzi@ +ia#y ty?ko d?a ka4de& osoBy od+ienne odcienie. W ty+ +o+encie o&A#e+@ 4e wszyscy &este"+y !wiet?isty+i 9stota+i@ oniewa4 sk#ada+y si z Nrag+ent*w "wiat#a. <o?ory@ kt*re z nas e+anu&A@ sA naszA indywidua?nA aurA@ naszA natura?nA@ nieBiaQskA sygnaturA. Erozu+iawszy to stworzy#e+ techniki@ kt*re o+aga#y +i zwiksza7 +o&A duchowA zdo?no"7 s ostrzegania. )tosu& w ty+ ce?u okre"?one +etody. <a4dy z nas +o4e &e wykorzysta7@ aBy wykszta#ci7 w soBie zdo?no"7 ostrzegania. 8iekt*rzy ?udzie natych+iast wykszta#ca&A w soBie g#BokA s ostrzegawczo"7. 9nny+ rozwinicie tych u+ie&tno"ci zaBiera ewien czas. Wszyscy &ednak nawiAzu&A zawsze znaczAcA wi0 z u+iera&AcA osoBA. L <iedy +o&a +atka u+ar#a@ dotkn#a+ &e& w s os*B@ w &aki nie dotkn#a+ &e& w ca#y+ naszy+ ws *?ny+ 4yciu L na isa#a ewna koBieta@ kt*ra zna?az#a si w"r*d s#uchaczy &ednego z +oich warsztat*w i zastosowa#a techniki@ &akie wkr*tce o isz. L PotraNi#a+ s oko&nie z+ierzy7 si z &e& "+ierciA. Ona sa+a radzi#a soBie ca#kie+ doBrze L isa#a. L Pod koniec czu#a+ oBecno"7 duch*w rzyBywa&Acych By &A zaBra7. -o&a +atka +og#a nawet widzie7 owe duchy. L Wiedzia#a+ kiedy o u"ci#a cia#o. )#ysza#a+ &ak si ze +nA 4egna i na rawd czu#a+@ &ak co" o uszcza#o &e& cia#o. L 5o te& ory wierzy#a+@ 4e dusza &est nie+ateria?na@ o i?e w og*?e istnie&e. Peraz wie+@ 4e dusza istnie&e@ oniewa4 &A widzia#a+. <iedy u+ar#a +o&a +atka@ o u"ci# +nie strach rzed "+ierciA. Erozu+ia#a+ &ak niewie?e na rawd wie+y o ty+@ co dzie&e si o "+ierci.

Ea o+ocA wie?u r*B i B#d*w rozwinA#e+ techniki duchowego #Aczenia si z ac&enta+i hos icy&ny+i. E oczAtku ca#y+i godzina+i roz+awia+ z u+iera&Acy+ cz#owiekie+. O owiada+ o &ego 4yciu@ anga4u&Ac ac&enta w &ego s#owny rzeg?Ad. 2e"?i &est to +#oda osoBa@ roz+awia+ z niA o rzeczach Nizycznych@ takich &ak s ort ?uB inne za&cia@ kt*ry+i +o4e si ona interesowa7. -#oda osoBa w hos ic&u+ czu&e si uwiziona@ a &ednA z rzeczy@ kt*rych Braku&e &e& na&Bardzie&@ &est zazwycza& aktywno"7 Nizyczna. W roz+owach ze starszA osoBA dotyka+ szerszego s ektru+. %z#owiek taki By# "wiadkie+ wie?u rze+ian s o#ecznych i techno?ogicznych@ d?atego te4 roz+awia+ z ni+ o r*4nicach o+idzy nowoczesno"ciA a rzesz#o"ciA. W trakcie roz+owy uwa4nie ws#uchu& si w ton g#osu roz+*wcy. O#os &est r*wnie indywidua?ny &ak wyg?Ad cz#owieka. Wed#ug +nie g#os stanowi esenc& cia#a duchowego. WyoBra4a&Ac soBie@ 4e g#os roz+*wcy &est +oi+ g#ose+@ &este+ w stanie ostawi7 si na &ego +ie&scu. Pak uwa4nie rzys#uchu& si s#owo+ roz+*wcy@ 4e nie+a? sta& si owy+ cz#owiekie+. ABy tego dokona7@ usuwa+ ze "wiado+o"ci oBecno"7 wszystkich os*B@ zna&du&Acych si w oko&u@ z wy&Atkie+ +nie i ac&enta. 5ziki te+u odrzuca+ w#asne ego i +og o#Aczy7 si z innA osoBA. <iedy tego dokona+@ sku ia+ uwag na oddechu ac&enta. Powo?i do asowu& si do ryt+u &ego oddechu. 8ast nie@ kiedy oddycha+ z ni+ we ws *?ny+ ryt+ie@ z+ienia+ odroBin +*& w#asny oddech. Eaczyna+ wdycha7 owietrze wtedy@ kiedy chory &e wydycha@ i wydycha7@ kiedy on wdycha. ;oBiAc to wyoBra4a+ soBie ScyNr osie+T@ zawieszonA o+idzy +nA a ac&ente+@ w kt*re& owietrze@ kt*ry+ oddycha+y@ wy+ieniane &est w rzy #ywach i od #ywach energii. W ty+ sa+y+ czasie u+ieszcza+ dwa a?ce na nadgarstku chorego i +ierz &ego u?s@ r*Bu&Ac si do niego do asowa7. W zdu+iewia&Aco du4y+ sto niu otraNi+y kontro?owa7 akc& w#asnego serca. Enaczna wikszo"7 zna&o+ych +i ?udzi otraNi rzy o+ocy +y"?i rzys ieszy7 ?uB s owo?ni7 swo&e ttno. Wy+aga to odroBiny sku ienia@ a?e taki w#a"nie &est +*& za+iar. <iedy do asu& si do ryt+u oddechu i rdko"ci uderzeQ serca chorego@ koncentru& uwag na &a+ach zatok w +o&e& w#asne& g#owie. )ku ia+ si na wy e#nieniu ka4de& z tych &a+ owietrze+. WyoBra4a+ soBie cztery &a+y zatok@ o oBu stronach twarzy. .#o4one sA horyzonta?nie@ od czo#a do +ie&sca tu4 owy4e& ust. ABy o+*c soBie w koncentrac&i@ +y"? o ty+@ 4e owietrze zna&du&Ace si w r*4nych &a+ach +ego cia#a osiada okre"?ony ko?or. E oczAtku koncentru& si na rzestrzeni o+idzy +oi+i oczy+a@ wy e#nia&Ac &A &asny+@ Bia#y+ "wiat#e+. Pote+ sku ia+ si na wy e#nieniu ka4de& z o"+iu &a+ zatok w +o&e& g#owie rzy o+ocy &asnego@ Bia#ego "wiat#a. Wy e#nia+ zatoki "wiat#e+ o dwie naraz@ o oBu stronach twarzy. <iedy sA e#ne@ wciAga+ oczyszcza&Acy oddech@ kt*ry ozBawia &e ko?oru. 8ast nie owtarza+ roces na e#niania@ koncentru&Ac si na wy e#nieniu ka4de& z +oich zatok Barwny+ owietrze+. <o?or[ o &akich +y"? to czerwieQ@ o+araQcz@ 4*#7@ B#kit zie?eQ@ indygo@ ur ura oraz ich odcienie. Wdycha&Ac i wydycha&Ac owietrze sku ia+ si na wy e#nieniu Barwa+i ka4de& z tych &a+@ a nast nie na oczyszczeniu ich rzy o+ocy osusza&Acego oddechu.

8ie chodzi o to@ By+ uwa4a#@ 4e owietrze dosta&Ace si do +oich zatok +a &aki" ko?or. %e?e+ koncentrowania si na Barwach &est zsynchronizowanie w +oi+ +*zgu czego"@ co ozwa?a +i orozu+ie7 si z u+iera&AcA osoBA. 8ie wie+ w &aki s os*B to dzia#a. %zynno"7 ta ozwa?a &ednak na wy#onienie si cia#a duchowego i na &ego oznanie. :y7 +o4e d?atego koncentrac&a na ko?orach &est wa4nA cz"ciA +o&e& +edia?ne& ko+unikac&i z u+iera&Acy+. %zasa+i@ kiedy racu& z na rawd ko+ etentny+ ac&ente+@ +o4e+y oBa& dokona7 "wiado+ego wysi#ku i oddycha7 unisono. Pa technika oddechowa L wciAganie rzeze +nie owietrza w chwi?i gdy ac&ent &e wy uszcza L w eNekcie ozwa?a na usta?enie o+idzy na+i dwo+a rzy #yw*w i od #yw*w. Paki ryt+ owodu&e@ 4e ac&ent sta&e si cz"ciA +nie@ a &a cz"ciA ac&enta. W +o+encie@ kiedy osiAga+ e#ne od r4enie@ zaczyna+ odBiera7 +y"?i ac&enta. Edarza#o si nawet@ 4e na odwr*t@ ac&ent odBiera# +o&e +y"?i. .wa4acie za ewne@ 4e wikszo"7 ac&ent*w hos icy&nych s rzeciwia si tak szczeg*?ny+ za&cio+ &ak raca z ko?ora+i i synchronizac&a oddech*w. E +ego do"wiadczenia wynika@ 4e chorzy +a&A niewie?kie o ory. PoByt w hos ic&u+ Bywa d?a ac&ent*w nie ty?ko rzera4a&Acy+ rze4ycie+J &est tak4e nudny i uciA4?iwy. Ludzie zna&du&Acy si w te& sytuac&i sA zazwycza& rzyto+ni i "wiado+i@ a?e zByt cier iAcy i zaguBieni By +*c z#agodzi7 nud. W rezu?tacie +a&A niewie?e do roBoty@ o r*cz ga ienia si na "ciany i narzekania na &edzenie. 8udy te& nie otraNiA z#agodzi7 tak4e cz#onkowie rodziny. <iedy rzychodzA z wizytA@ rzadko roz+awia&A z chory+ o czy+" wa4ny+. %z#onkowie rodziny i ac&ent czsto odrzuca&A Nakty@ rzez co te+at "+ierci nieczsto o&awia si w ich roz+owach. Ea+iast tego o owiada&A o kartkach ocztowych@ &akie otrzy+a?i@ a?Bo o ty+@ 4e cioci 2ane strasznie rzykro z owodu choroBy ac&enta. Pakie roz+owy rzadko Bywa&A interesu&Ace. 2ednak wikszo"7 ac&ent*w hos ic&u+ ragnie kontakt*w z inny+i ?ud0+i. -i+o 4e zB?i4a&A si do kresu swoich dni@ wciA4 odczuwa&A otrzeB rozwi&ania swo&ego duchowego i sychicznego &a. 8awet ?udzie@ kt*rzy uwa4a&A 7wiczenia oddechowe za S8ew Ag=Mowe g#u otyT@ chcA &e wy r*Bowa7. 5ziki technice oddechowe& +o4e+y we&"7 w "wiat +istycyz+u. Przy wie?u okaz&ach zdarza#o +i si widzie7 to@ co widzie?i u+iera&Acy@ i s#ysze7 nieBiaQskA +uzyk@ &akA oni s#ysze?i. Przy o+ina ona echo od?eg#e& sy+Nonii@ odBi&a&Ace si od "cian g#Bokiego@ ka+iennego kanionu. Wie?e razy@ towarzyszAc ac&ento+@ oszed#e+ wraz z ni+i@ kiedy wyrusza?i w swo&A odr*4 na drugi "wiat. Pewnego razu towarzyszy#e+ A?Bertowi@ ac&entowi@ kt*ry By# B?i4e& "+ierci ni4 sa+ rzy uszcza#. Od ki?ku tygodni za&+owa?i"+y si oddeche+ i ko?ora+i@ dziki cze+u Bardzo si do sieBie zB?i4y?i"+y. W ciAgu ki?ku ostatnich dni@ kiedy A?Bert ?e4a# u+iera&Ac@ wchodzi#e+ do &ego oko&u i synchronizowa#e+ +*& oddech z &ego oddeche+@ os#ugu&Ac si te4 za acha+i@ By w#Aczy7 w to wszystkie z+ys#y.

Pewnego dnia@ kiedy wszed#e+ do sa?i@ A?Bert intensywnie w atrywa# si w rzestrzeQ. Przy#o4y# a?ec do warg@ aBy+ zachowa# +i?czenie@ i geste+ nakaza# +i usiA"7. .s#ysza#e+ cicho@ Bardzo cicho@ us oka&a&AcA@ a?e ot4nA +uzyk. Patrzy?i"+y na sieBie w +isteriu+. L Eacz#o si ostatnie& nocy L owiedzia# A?Bert. L 8ie wie+ skAd doBiega ta +uzyka. 2ednak &est ikna. A?Bert za+knA# oczy i nada? radowa# si sy+NoniA. ;oze&rza#e+ si o oko&u i oczu#e+ &ak zdu+ienie rozszerza +i oczy. W zasigu wzroku nie dostrzeg#e+ odBiornik*w radiowych@ a te?ewizor By# wy#Aczony. L -o4e +uzyka doBiega z innego oko&u L o+y"?a#e+. Wystawi#e+ g#ow na korytarz i nas#uchiwa#e+. 8ie dos#ysza#e+ +uzyki@ a ty?ko g#osy krzAta&Acych si dooko#a ?udzi. Powo?i rzeszed#e+ korytarze+@ od drzwi do drzwi@ i nas#uchiwa#e+ od ka4dy+i z nich. W ca#y+ skrzyd?e nie roz?ega#a si 4adna +uzyka. L -o4e ani *&"7 ze +nA na chwi?' L zagadnA#e+ ie?gniark rzechodzAcA oBok. Ea rowadzi#e+ &A do oko&u A?Berta i o rosi#e+ By zachowywa#a si Bardzo cicho. L %zy ani to s#yszy' L s yta#e+. 8as#uchiwa#a rzez chwi? o czy+ otrzAsn#a g#owA. L %o s#ysz' L s yta#a. A?Ber za"+ia# si cicho. L Po +uzyka ty?ko d?a cieBie i d?a +nie L owiedzia#. L Py?ko +y +o4e+y &A s#ysze7. .siad#e+ w ciszy i wraz z A?Berte+ s#ucha#e+ +uzyki. Eastanawia#e+ si nad &e& 0r*d#e+@ do *ki nie s o&rza#e+ na twarz A?Berta. :y#a s oko&na &ak u " iAcego dziecka. Wreszcie zrozu+ia#e+. L -uzyka ochodzi z duchowe& strony L owiedzia#e+ do sieBie. L Wkr*tce rzy&dA o A?Berta. -inA# nast ny dzieQ@ i nast ny. )iedzie?i"+y w nie+a? ca#kowity+ +i?czeniu@ a +uzyka trwa#a i trwa#a. Pod wiecz*r nast nego dnia A?Bert zgas# tak s oko&nie &ak nikt inny. ;az &eszcze otworzy# oczy i ruche+ nadgarstka rzywo#a# +nie do swo&ego Boku. L 9d z +uzykA L owiedzia#. Odszed# w ciAgu iciu +inut. U U U

Py?ko ki?ka scen z #o4a "+ierci By#o tak s oko&nych &ak "+ier7 A?Berta. Eazwycza& wok*# u+iera&Ace& osoBy anu&e chaos. Pie?gniarki wchodzA i wychodzA z oko&u@ cz#onkowie rodziny #aczA i B#aga&A o ?ekarskA oraz BoskA interwenc&@ a ?ekarze roBiA co w ich +ocy@ By uwo?ni7 u+iera&Acego od B*?u. Po"r*d ca#ego tego za+ieszania istnie&e &ednak +o4?iwo"7 rze4ycia +edia?nego do"wiadczenia@ kt*re &a okre"?a+ &ako dzie?enie rzeczywisto"ci z wntrza u+ys#u inne& osoBy. <iedy co" takiego si dzie&e@ zysku&A na ty+ wszyscy zgro+adzeni wok*# #o4a "+ierci.

5?a 4ywych ociech stanowi ewno"7@ 4e kochana osoBa odesz#a do +ie&sca@ w kt*ry+ &est serdecznie witana. Odczuwa&A tak4e ?k dostrzega&Ac "wiat@ kt*ry u rzednio zna&dowa# si oza zasigie+ ich iciu z+ys#*w. 5?a u+iera&Acego ociech stanowi oBecno"7 B?iskie& osoBy@ kt*ra nie r*Bu&e +u w+awia7@ 4e wszystko Bdzie doBrze. 5ziki rawdzie@ nawiAzu&A wi0@ kt*ra ozwa?a i+ oBu rzyna&+nie& na +o+ent rze&"7 do nast nego "wiata. Przy wie?u okaz&ach widzia#e+ innych ?udzi rzyBywa&Acych@ By owita7 u+iera&Acego. 8a&cz"cie& o&awia si ?edwo widoczna@ &asna sy?wetka osoBy rzechodzAce& rzez ok*&. 9nny+i razy nie dostrzega+ niczego wyra0nego. Widz racze& co" za&+u&Acego rzestrzeQ w oko&u. Powarzyszy#e+ kiedy" koBiecie@ kt*re& +A4 By# naukowce+. 8iechtnie roz+awia# o kwestiach duchowych. <oBieta o rosi#a o roz+ow ze +nA@ oniewa4 otrzeBowa#a ws *#czu&Acego s#uchacza. L Ody z+ar#a +o&a +atka@ rzysz#a odwiedzi7 +nie w ostaci ducha L owiedzia#a koBieta. L )tan#a rzede +nA w sa?onie i ozna&+i#a@ 4e zawsze Bdzie rzy +nie. <iedy roz+awia+ o ty+ z +oi+ +4e+@ czu&e si Bardzo nieswo&o. Przez chwi? dyskutowa?i"+y o ty+ wydarzeniu@ a4 zada#e+ ytanie@ kt*re dotar#o do rawdziwe& rzyczyny@ d?a kt*re& koBieta chcia#a ze +nA roz+awia7. L %zy to wydarzy#o si znowu' L PakW L od owiedzia#a z odniecenie+ w g#osie. L -o&a +atka zn*w do +nie wr*ci#a. ;oz+awia?i"+y o &e& s ostrze4eniach@ i widzia#e+@ 4e koBieta By#a szcz"?iwa z owodu tego@ co si sta#o. 5okucza#y &e& si?ne B*?e@ a +*wiAc szczerze owr*t &e& +atki oznacza#@ 4e B*? wkr*tce +inie. W dwa dni *0nie& odwiedzi#e+ &A onownie. :y#a B?iska "+ierci. 8ie +og#e+ zroBi7 d?a nie& niewie?e wice&@ ni4 siedzie7 z niA i &e& +4e+@ i czeka7 na "+ier7. 8ag?e otworzy#a oczy i zacz#a oddycha7 szyBcie&. . odstawy #*4ka o&awi#o si 4*#tawe "wiat#o. EoBaczy?i"+y &e zar*wno &a@ &ak i &e& +A4. OBserwowa?i"+y &ak rzesuwa#o si w kierunku koBiety. <iedy dosig#o Boku &e& #*4ka@ owo?i znikn#o. <iedy odesz#o@ koBieta u+ar#a. <iedy indzie& towarzyszy#e+ ewne+u +4czy0nie i &ego 4onie. 5zia#o si to w ich do+u@ w oB?i4u At?anty. -4czyzna u+iera#@ a koBieta otrzeBowa#a o+ocy rzy wykonywaniu wszystkich trudnych czynno"ci@ &akich wy+aga ac&ent na #o4u "+ierci. <iedy nadesz#a godzina "+ierci@ usied?i"+y oBok &ego #*4ka. -4czyzna@ Cenry@ +ia# rzesz#o siede+dziesiAt ?at@ a &ego 4ona@ =?isa@ By#a +o4e o dziesi7 ?at od niego starsza. OBserwowa#e+ ich dwo&e o raz ostatni raze+. :y#a to wzrusza&Aca scena. Cenry i =?isa By?i +a#4eQstwe+ od co na&+nie& czterdziestu ?at@ a wkr*tce +ia#a ich roz#Aczy7 "+ier7.

)iedzie?i"+y we wzg?dne& ciszy. <oBieta zwi?4a#a wargi +4a wodA i rze+awia#a do niego ociesza&Aco@ a?e By#y to &edyne g#osy roz?ega&Ace si w oko&u. 8ie roz+awia?i"+y o anio#ach ani o !wiet?istych 9stotach@ ani o niczy+ odoBny+. Eachowywa?i"+y +i?czenie. 8ag?e oczy CenryMego zroBi#y si du4e &ak s odki. L -atka idzie L owiedzia#. L -atka idzie. =?isa i &a roze&rze?i"+y si o oko&u. .&rze?i"+y energi Nor+u&AcA si niczy+ Na?e gorAca nad rozgrzanA asNa?towA autostradA. E oczAtku sy?wetka By#a niewyra0na@ a?e sto niowo naBra#a suBstanc&i@ a4 rzyBra#a &edwaBistA osta7. L )Adz@ 4e Cenry +*wi o ty+ L owiedzia#a =?isa. L Po +usi By7 &ego +atka. Posta7 rzez d#ugi czas unosi#a si w owietrzu@ zani+ znikn#a. EaBrak#o +i s#*w@ o+i+o 4e rzy wie?u okaz&ach widzia#e+ takie ?uB odoBne duchy. )zczerze +*wiAc nie +a st*w@ +ogAcych od owiednio o isa7 takie zdu+iewa&Ace do"wiadczenie. U U U

PodoBnie By#o w rzy adku +o&e& +atki@ -argie@ kt*ra z+ar#a w 193, roku z owodu tocznia oraz choroBy ;aynaudMa L schorzenia uk#adu krA4enia. W +iar zaostrzania si chor*B@ +atka rzesz#a ki?ka Bo?esnych i zBdnych o erac&i #uc. W ki?ka dni o o erac&i odwiedza#e+ &A w sa?i sz ita?a. O owiedzia#a +i wtedy o odwiedzinach ducha. L 5annion L wysze ta#a. L 8iech to si teraz skoQczy. Przysz#a -arion. Wie+@ 4e doBrze &est u+rze7. L )ta#o si L o+y"?a#e+. Przy+a&Ac d#oQ +atki o+y"?a#e+ o -arion. :y#a &e& +#odszA siostrA. -a&Ac itna"cie ?at -arion wy ad#a ze szko?nego autoBusu i u+ar#a z+ia4d4ona od &ego ko#a+i. -atka i -arion By#y na&B?i4szy+i rzy&aci*#ka+i. Peraz@ o wszystkich ?atach@ &akie u #yn#y od ta+te& chwi?i@ +atka o owiada#a +i o ty+@ 4e -arion o&awi#a si w &e& oko&u. Wr*ci#a@ By o+*c &e& u+rze7. L <t*4 inny +*g#By wr*ci7 o +atk@ &e"?i nie -arion' L +y"?a#e+@ s#ucha&Ac o owie"ci +a+y. L 8ikt nie +*g#By zroBi7 tego ?e ie&. :y# to ikny +o+ent@ wyse ka "wiat#a w +orzu cie+no"ci d?a rodziny :rink?eyM*w. A4 do tego +o+entu irrac&ona?nie rozwa4a?i"+y s osoBy rzed#u4enia 4ycia +atki. :ra?i"+y od uwag da?sze o erac&e i si?nie&sze ?eki@ ty?ko d?atego@ 4e nie otraNi?i"+y ogodzi7 si z +y"?A o &e& "+ierci. L 2ednak4e z chwi?A rzyBycia -arion z+ieni# si nastr*&. Eacz?i"+y rzygotowywa7 si na "+ier7 +a+y. Powiedzie?i"+y ?ekarzo+@ 4e nie otrzeBa Bdzie wice& interwenc&i +a&Acych na ce?u ratowanie &e& 4ycia. 8ie By#y &u4 otrzeBne. Przysz#a -arion. ;odzina zgro+adzi#a si rzy #*4ku +a+y. Ws o+ina?i"+y wszystkie rzeczy@ kt*rych nas nauczy#a. :y#a nieust ?iwA i doBrA +atkA@ +o4e nieco neurotycznA. 8ie s rawia#o &e& k#o otu o#Aczenie tych trzech cech@ aBy ukara7 +nie@ kiedy tego otrzeBowa#e+. 8ie By#e+

doBry+ dzieckie+. Eawsze +ia#e+ k#o oty i zawsze Bardzie& interesowa#y +nie B*&ki z inny+i dzie7+i ni4 zawieranie z ni+i rzy&a0ni. E ewno"ciA By#e+ tch*rze+ znca&Acy+ si nad s#aBszy+i@ a?e nigdy nawet nie s r*Bowa#e+ udawa7 twardzie?a w stosunku do +o&e& +atki. W nasze& rodzinie odgrywa#a ro? nauczycie?ki@ a &a By#e+ &edny+ z &e& uczni*w. Postanowi#a nauczy7 +nie 4ycia@ czy +i si to odoBa#o@ czy nie. Pro&e dzieci siedzia#o u #o4a "+ierci +atki. O owiada?i"+y historie z naszego dzieciQstwa@ kt*re wszystkich nas roz"+iesza#y. Ponownie ws *?nie rze4ywa?i"+y nasze 4ycie i wszystko orzAdkowa?i"+y. <iedy to zroBi?i"+y@ w scenie rzy #o4u "+ierci +nie& By#o rozgorAczkowania@ a wice& s oko&u. W ewny+ sensie wszyscy ogodzi?i"+y si z ty+@ co si dzia#o. .&rzawszy -arion@ +atka nauczy#a +nie swo&e& ostatnie& ?ekc&i. .+ar#a s oko&nie i z godno"ciA@ +a&Ac rzy soBie wszystkie swo&e ociechy. U U U

PrzeBywanie u #o4a "+ierci@ a niekiedy dostrzeganie duch*w oBecnych w oko&u@ stanowi#o na&Bardzie& +istyczne wydarzenia w +oi+ 4yciu. !wiado+o"7 +i#o"ci. .czucie rado"ci i s oko&u. Pociecha zawarta w wiedzy@ 4e o+aga+ ko+u" w trudnych chwi?ach. Pewno"7 i "wiado+o"7@ 4e istnie&e duchowy syste+@ kt*ry odBiera ci z tego "wiata i rzenosi do nast nego. Pe warto"ci s rawia&A@ 4e takie +o+enty sA +istyczne. 5u+A na awa +nie Nakt@ 4e rze4y#e+ te do"wiadczenia dziki techniko+@ &akie stworzy#e+ w ce?u zwikszenia +oich u+ie&tno"ci hos icy&nych. .?e sza#e+ &e na rzestrzeni ?at@ a?e wszystkie one BiorA si z Naktu@ 4e u+ar#e+ dwukrotnie i wie+ &ak to &est zar*wno straci7@ &ak i odzyska7 oddech 4ycia. <a4dy racownik hos ic&u+ +o4e uczestniczy7 w takich +istycznych doznaniach. 2eden z na&?e szych rzyk#ad*w na to@ 4e racownicy o ieki zdrowotne& +ogA dzie?i7 z ac&ente+ do"wiadczenie u+ierania@ zawarty &est w Badaniach rowadzonych rzez A+erykaQskie )towarzyszenie Para sycho?ogiczne@ w kt*rych /,6 ?ekarzo+ i ie?gniarko+ zadano ytanie o +istyczne wydarzenia@ &akie +ia#y +ie&sce wok*# #o4a "+ierci. 2eden z rzy adk*w dotyczy# czterdziesto?etniego ac&enta@ kt*ry od wie?u ?at zna# o ieku&AcA si ni+ ie?gniark. W dniu &ego "+ierci owa ie?gniarka i inni ?udzie roz+awia?i z chory+ i +od?i?i si rzy &ego #*4ku. Wydarzenie &akie o isa#a &est rzekonywa&Acy+ otwierdzenie+ rea?no"ci z&awisk aranor+a?nych. SPac&ent nie zna&dowa# si od w #ywe+ "rodk*w us oka&a&Acych. :y# w e#ni "wiado+y@ +ia# niskA te+ eratur. :y# racze& re?igi&nA osoBA i wierzy# w 4ycie o "+ierci. ) odziewa?i"+y si@ 4e ac&ent u+rze@ i on rawdo odoBnie r*wnie4 tego oczekiwa#@ skoro o rosi# nas@ By si o niego +od?i7. W oko&u@ w kt*ry+ ?e4a#@ zna&dowa#y si schody rowadzAce na drugie itro. 8ag?e wykrzyknA#F MPatrzcie@ anio#y schodzA ze schod*w. )zk?anka rzewr*ci#a si i st#uk#aM. Wszyscy oBecni w oko&u s o&rze?i w stron schod*w@ gdzie na &edny+ ze sto ni ostawiono szk?ank. EoBaczy?i"+y &ak szk?anka roz rysku&e si na tysiAce kawa#k*w@ Bez 4adne& widoczne& rzyczyny. 8ie u ad#aJ o rostu eks ?odowa#a. Oczywi"cie nie widzie?i"+y anio#*w. 8a twarzy ac&enta o&awi# si wyraz szcz"cia i s oko&u@ w nast ne& chwi?i wyzionA# ducha. Po "+ierci &ego twarz zachowa#a ogodny@ s oko&ny wyraz.T

8ie wie+ czy owi racownicy s#u4By zdrowia synchronizowa?i sw*& oddech z oddeche+ ac&enta@ ani czy koncentrowa?i si na ko?orach rzenika&Acych do ich zatok wraz z wdychany+ owietrze+. Wierz@ 4e to do"wiadczenie ukazu&e@ i4 w "wiecie ducha istnie&e nieco suBstanc&i@ a rzyna&+nie& wystarcza&Aco du4o@ By roztrzaska7 szk?ank@ tak aBy wszyscy +og?i to zoBaczy7. 2e"?i takie wydarzenie +og#o si wydarzy7 racowniko+ s#u4By zdrowia@ kt*rzy nawet nie r*Bowa?i niczego doznawa7@ to wyoBra0cie soBie@ co +o4e si rzydarzy7 ty+@ kt*rzy na rawd ragnA rze4y7 takie do"wiadczenie. Przekaza#e+ +o&e techniki racowniko+ hos ic&u+ i stwierdzi#e+@ 4e uzyska?i te sa+e wyniki. <iedy ty?ko nauczy?i si okonywa7 straszne Nizyczne as ekty za&+owania si u+iera&Acy+@ +ie?i +o4no"7 otwarcia swe& wy4sze& "wiado+o"ci. Po+aga&Ac u+iera&Acy+ ?udzio+ w dokonaniu rzeg?Adu 4ycia@ i wykorzystu&Ac techniki &akie o isa#e+ na tych stronach@ w ce?u o#Aczenia si z u+iera&Acy+ na ozio+ie sychiczny+@ racownicy hos ic&u+ +ogA odkry7 as ekty sa+ych sieBie@ o kt*rych istnieniu nie wiedzie?i. Po rzez to +ogA s rawi7@ 4e z&awiska aranor+a?ne stanA si nor+a?nA cz"ciA ich 4ycia@ i ?e ie& zrozu+ie7 ta&e+nic@ kry&AcA si we wntrzu ka4dego cz#owieka.

23" DUCHOWY RACHUNEK -o&a g#*wna +is&a o?ega oBecnie na u+ieraniu wraz z inny+i ?ud0+i. 2eden z na&wikszych roB?e+*w stanowi strach rzed "+ierciA. Po ten strach L wywo#any rzez nasze B#dne ostrzeganie "+ierci L s rawia@ 4e +i?iony ?udzi co roku u+iera&A w sa+otno"ci. .wa4a+@ 4e &est to grzech@ nie ws o+ina&Ac &u4 o stracone& okaz&i duchowego rozwo&u. <iedy ws o+ina+@ 4e z ki+" Su+iera+T@ ?udzie zazwycza& oBrzuca&A +nie zdu+iony+ s o&rzenie+. 8ie +a+ na +y"?i tego@ 4e dos#ownie u+iera+ z owA osoBA. <a4dy u+iera@ czy te4 rzechodni na ta+ten "wiat sa+otnie i na sw*& w#asny s os*B@ odoBnie &ak wszyscy we w#asny s os*B s+uci+y si i radzi+y soBie z trau+atyczny+i wydarzenia+i. Po+aga&Ac ?udzio+ rze&"7 do nast nego "wiata@ s e#nia+ ro? ich duchowego towarzysza. PrzeBywa+ z u+iera&AcA osoBA rzyna&+nie& rzez ki?ka godzin w tygodniu. 2e"?i &est ona zByt wyczer ana@ chora@ ?uB rozdra4niona@ By roz+awia7@ o rostu zosta& z niA i zas aka&a+ wszystkie &e& Nizyczne otrzeBy. 8ieugity &este+ ty?ko w kwestii ode&"cia. 8awet &e"?i kto" +*wi +i@ 4eBy+ wyszed# z oko&u@ zosta&. L -o4esz rzez godzin ga i7 si w "cian L +*wi u arty+ ac&ento+. L A?e nie wy&d@ zani+ nie nade&dzie tw*& czas. W koQcu ka4dy chce oroz+awia7. :ardzo chora osoBa +o4e +nie na oczAtku ignorowa7@ a?Bo wyzywa7 +nie od S onurych 4niwiarzyT. 2ednak4e wytrwa#o"7 zazwycza& rzynosi owoce. Po oko#o trzech wizytach w oczach u+iera&Ace& osoBy o&awia si s o&rzenie +*wiAce +i@ 4e &este+ +i?e widziany. W#a"nie wtedy na rawd roz oczyna si Sws *?ne u+ieranieT. Wtedy r*wnie4 4ywi zaczyna&A rozu+ie7@ 4e &este"+y ot4ny+i duchowy+i istota+i@ a nie ty?ko istota+i ?udzki+i. W ty+ unkcie otacza&Ace nas zie+skie roB?e+y tracA na znaczeniu. 8ie dokucza na+ z#a raca@ nie drczA nas droBne 4yciowe k#o oty@ kt*re zda&A si By7 tak wie?ki+i roB?e+a+i. .+iera&Ac z ki+" widzisz@ 4e two&a duchowa natura 4y&e i +a si doBrze. )to niowo ozBywasz si strachu rzed "+ierciA. ;*wnocze"nie wzrasta two&a rado"7 4ycia. 8ie&ako rzy okaz&i wszystkie te korzy"ci ochodzA od ?udzi@ kt*rzy nie +ogA oNiarowa7 ci w za+ian za tw*& czas nic o r*cz +i#o"ci i oczucia Bycia otrzeBny+. SPraca w hos ic&u+ o #aca. -o4e nie tuta&@ w "+ierte?ny+ "wiecie@ a?e w sensie duchowy+.T L +*wi wie?u ?udzio+. <iedy to isz@ u+iera+ z trze+a Bardzo r*4ny+i ?ud0+i@ zna&du&Acy+i si w Bardzo r*4ne& sytuac&i. 2ednA z ac&entek &est By#a s rzedawczyni w sk?e ie s o4ywczy+@ cier iAca na guza +*zgu. <iedy s otka#e+ &A o raz ierwszy@ By#a #acz?iwa i rzera4ona "+ierciA. Peraz "+ie&e si o+i+o tego@ 4e nada? +a ewne oBawy. 5rugi+ +oi+ ac&ente+ &est +4czyzna w "redni+ wieku@ cier iAcy na raka #uc. Widu&e on duchy z&awia&Ace si w &ego oko&u. E oczAtku ich oBecno"7 go rzerazi#a@ a?e okaza#e+

+u &ak z ni+i ws *# racowa7. OBecnie wita &e &ak rzy&aci*# i wie@ 4e BdA wraz z ni+@ kiedy u+rze. Przecia ac&entka &est osie+dziesicio?etniA koBietA@ kt*re& serce owo?i zawodzi od czasu@ gdy i7 ?at te+u rzesz#a atak serca. ) otka#e+ &A@ kiedy u+iera#a na za a?enie #uc. )a+ BdAc ac&ente+ chory+ na serce otraNi zrozu+ie7 B*? w iersiach@ kt*ry odBiera ci oddech. W ad#e+ do nie& ewnego dnia@ By o owiedzie7@ co wie+ o roB?e+ach z serce+@ a tak4e o "+ierci. Ea rosi#a +nie onownie@ By us#ysze7 wice& tych dziwnie okrze ia&Acych o owie"ci. Peraz nie Boi si &u4 "+ierci. Podnieca&A +o4?iwo"7 o uszczenia niezByt u4ytecznego cia#a@ a?e wr*ci#a do zdrowia na ty?e@ 4e zosta#a *#etatowA rece c&onistkA i te?eNonistkA w do+u o ieki. Pozw*?cie@ 4e rzedstawi wa+ aru ?udzi@ kt*rzy wystawi?i +i +*& duchowy rachunek. U U U

Ce?en +ia#a siede+dziesiAt ?at@ kiedy ?ekarz stwierdzi#@ 4e owode+ &e& B*?*w g#owy By# guz +*zgu. 2e& ierwszA reakc&A na te wiado+o"ci@ By#o ytanie S%zy nie +a od oczynku d?a z+czonego cz#owieka'T 8ast nie wr*ci#a do swo&ego +a?eQkiego sk?e u s o4ywczego i racowa#a rzez reszt dnia. :y#o to trudne@ a?e Ce?en By#a twardA koBietA. OdkAd z+ar# &e& +A4@ sa+a rowadzi#a sk?e . Poza codziennA har*wkA o?ega&AcA na rowadzeniu ksiAg@ s rzAtaniu@ zao atrywaniu *#ek i rowadzeniu kasy sk?e owe&@ do Ce?en na?e4a#o ci4kie zadanie zBierania za #aty od ?udzi@ kt*ry+ rzed#u4y#a kredyt. W ciAgu nast nych ki?ku +iesicy zaBiegi chirurgiczne +a&Ace na ce?u usunicie guza zeBra#y swo&e 4niwo. Ce?en By#a coraz s#aBsza@ a w koQcu +og#a rowadzi7 sw*& sk?e ty?ko siedzAc na w*zku inwa?idzki+. 8ie +ogAc d#u4e& si o sieBie troszczy7@ Ce?en ostatecznie rzenios#a si do do+u o ieki. W#a"nie wtedy &A ozna#e+. %*rka Ce?en o rosi#a@ 4eBy+ oroz+awia# z &e& +a+A. L 2est tak rzygnBiona@ 4e nie chce nawet na +nie s o&rze7 L owiedzia#a. L 2est rozdra4niona i zachowu&e si@ &akBy uwa4a#a@ 4e nas zawiod#a. 8ie chce+y@ By u+ar#a w taki s os*B. WstA i#e+ do Ce?en. L %ze"7@ &este+ 5annion :rink?ey L owiedzia#e+. Przez chwi? +y"?a#e+@ 4e +a &aki" atak. W atrywa#a si rosto w suNit i nic nie +*wi#a. Eachowywa#a si tak@ &akBy+ w og*?e nie istnia#. 2ednak4e o ki?ku chwi?ach stwierdzi#e+@ 4e o rostu +nie ignorowa#a. Ce?en chcia#a@ By zostawi7 &A sa+A. 9nni ?udzie +og?iBy si oBrazi7@ a?e nie &a. Wie+ &ak to &est oBrazi7 si na "+ierte?no"7@ i z ewno"ciA rozu+ie+ &ak Bo?esna &est choroBa. L .siAd soBie tuta& L ozna&+i#e+. 9 to w#a"nie roBi#e+ tego ierwszego dnia L o rostu siedzia#e+ w +i?czeniu.

5rugiego i trzeciego dnia nie By#o wca?e ?e ie&. %zwartego dnia z+ieni#e+ taktyk. Przy rowadzi#e+ ze soBA do oko&u wo?ontariusza hos ic&u+ i owiedzia#e+ Ce?en@ 4e go ucz. Wy&a"ni#e+ Nizyczne as ekty ie?gnowania ac&entki takie& &ak Ce?en@ kt*ra nie By#a w stanie chodzi7@ czy nawet oBr*ci7 si w #*4ku. -*wiAc@ uda wa#e+@ 4e Ce?en nie oBchodzi nasza oBecno"7 w oko&u. L 5ziki@ 4e ozwo?i#a" na+ we&"7 L rzuci#e+@ kiedy zBiera?i"+y si do ode&"cia. )kinienie+ rzywo#a#a +nie do sieBie. L Wr*7. Poroz+awia+y L owiedzia#a. <iedy rzyszed#e+ *0nie&@ roz+awia?i"+y o rowadzeniu sk?e *w s o4ywczych. Poniewa4 +o&a rodzina w Po#udniowe& <aro?inie za&+owa#a si ty+ od onad stu ?at@ +ie?i"+y soBie du4o do owiedzenia. <iedy wyczer a# si ws *?ny te+at@ Ce?en zacz#a +*wi7 o swo&e& choroBie. L Wie+@ 4e u+r@ a?e nikt nie chce o ty+ ze ++ roz+awia7 L owiedzia#a. L 8awet ?ekarz +*wi@ 4e By7 +o4e &est nadzie&a@ a?e widz w &ego oczach@ 4e ta? na rawd w to nie wierzy. 5?aczego nie +ogA o rostu owiedzie7 +i rawdy' L 8iewie?u ?udzi otraNi +*wi7 o "+ierci. .wa4a&A 4e &est straszna L od ar#e+. L :y#e+ ta+ i atrz na niA w Bardzie& ozytywnych kategoriach. O owiedzia#e+ Ce?en +o&A histori@ od oczAtku d( koQca@ wraz z o owie"cia+i o ?udziach@ kt*rych s otka#e+ na rzestrzeni ?at@ a kt*rzy@ odoBnie &ak &a@ By?i na krawdzi "+ierci. )zczeg*#owo o isa#e+ do"wiadczenie u+ierania. Powiedzia#e+ Ce?en@ 4e *&dzie tune?e+ do niezwyk?e iknego +ie&sca@ gdzie owita &A kto"@ kogo zna#a@ a?Bo ws ania#e !wiet?iste 9stoty. 8iekt*re z nich BdA oBce@ a?e s otka ta+ tak4e rzy&aci*# i krewnych@ kt*rzy u+ar?i rzed niA. Po w#a"nie o owiedzie?i +i inni ?udzie. -nie wita#y ty?ko !wiet?iste 9stoty@ kt*rych nie roz ozna#e+. L :y da7 ci o&cie@ &aki+ By#e+ cz#owiekie+@ niech ci wystarczy Nakt@ 4e dwa razy kiedy u+ar#e+ nie s otka#e+ nikogo z +oich krewnych@ nawet +atki L owiedzia#e+. L )Adz@ 4e ta+ w g*rze nikt z tych@ kt*rzy +nie zna?i@ nie chcia# zn*w +nie widzie7@ a?e &e"?i zoBaczy#By+ +o&A +a+@ +*g#By+ nigdy nie wr*ci7 do 4ycia. Pote+ o owiedzia#e+ Ce?en o +oi+ rzeg?Adzie@ i o ty+ &ak w +gnieniu oka onownie rze4y&e ona swo&e 4ycie. 2ednak4e ty+ raze+ Bdzie wiedzia#a w &aki s os*B wszystko co zroBi#a oddzia#ywa#o na innych ?udzi. L -o4e+y nad ty+ teraz o racowa7 L owiedzia#e+. L <iedy u+rzesz@ zoBaczysz sw*& anora+iczny rzeg?Ad 4ycia. Poroz+awia&+y o twoi+ 4yciu i s rawd0+y &aki +o4e By7 ten rzeg?Ad. Od tego +o+entu nasze roz+owy u?eg#y z+ianie. Wiedzia#a@ 4e nie za+ierza#e+ &e& ok#a+ywa7 na te+at szans rze4ycia raka +*zgu. )tawia&Ac czo#o choroBie@ okona?i"+y ot4nA rzeszkod i zosta?i"+y rzy&aci*#+i w rawdzie. <iedy to si sta#o@ roz+awia?i"+y o +i#o"ci i o &e& 4yciu rodzinny+. O+awia?i"+y nadzie&e i +arzenia@ kt*re si s e#ni#y@ a tak4e nie owodzenia i rozczarowania. Przez ki?ka godzin dziennie rze4ywa?i"+y &e& 4ycie.

Panora+iczny rzeg?Ad 4ycia &est czy+" wice& ni4 ty?ko w#asny+ do+owy+ Ni?+e+. OsoBa@ dokonu&Aca rzeg?Adu 4ycia czu&e@ co znaczy#a d?a ?udzi i w &aki s os*B w #ywa#a na wydarzenia. Widzi nie ty?ko to@ co zroBi#a inne& osoBie@ a?e wie tak4e dok#adnie@ co ta osoBa czu#a. W te& sytuac&i +o4na do"wiadczy7 ca#e& reakc&i #aQcuchowe& uczu7@ a tak4e u"wiado+i7 soBie w &aki s os*B reakc&a na danA osoB oddzia#u&e na reakc&e te& osoBy na innych ?udzi@ i tak da?e&. Po w#a"nie rzeg?Ad 4ycia na&si?nie& dzia#a na ?udzi@ kt*rzy rze4y?i do"wiadczenia z ogranicza "+ierci. %hocia4 wie?ki w #yw +a rze&"cie rzez tune?@ s otkanie ze z+ar#y+i krewny+i i kA ie? w +istyczny+ "wiet?e@ anora+iczny rzeg?Ad 4ycia w a&a cz#owiekowi oczucie to4sa+o"ci i rzyna?e4no"ci. Przeg?Ad 4ycia ozwo?i na+ zoBaczy7 wszystko@ co zroBi?i"+y i sta7 si ka4dy+@ kogo kiedyko?wiek s otka?i"+y. 5a&e na+ te4 rawdziwe zrozu+ienie s rawied?iwo"ci i r*wno"ci. Podczas tego do"wiadczenia@ sta&esz si sdziA i #awA rzysig#ych@ ocenia&Ac wydarzenia z twego w#asnego 4ycia. L 5ziki te+u do"wiadczeniu L owiedzia#e+ do Ce?en L dowiesz si w &aki s os*B w #ywa#a" na "wiat. Wszystko to rzynios#o Ce?en wie?kA u?g. %hocia4 &e& stan si ogarsza#@ o rawia#a si &e& ostawa. WciA4 By#a rozdra4niona z owodu u+ierania@ a?e to nie &Atrzy#o si w nie& tak &ak wtedy@ zani+ zacz?i"+y roz+awia7. 2ednA z na&?e szych rzeczy &aka wydarzy#a si@ kiedy za&+owa#e+ si Ce?en@ By# te?eNon &aki otrzy+a#e+ od &e& c*rki. L Posz#a+ &A dzisia& zoBaczy7@ a ona "+ia#a si tak@ &ak nie "+ia#a si od czas*w@ kiedy By#a+ dzieckie+ L owiedzia#a. .wo?ni#e+ Ce?en od +y"?i o &e& rzeznaczeniu i s rawi#e+@ 4e &e& ostatnie dni na zie+i By#y rzy&e+nie&sze. 2est to &ednak wa4ne rze4ycie d?a oBu stron. Podczas gdy ona zaBiera ze soBA wie?e +o&e& +i#o"ci@ &a zachowu& rzy soBie &e& +i#o"7. .+iera&Ac z ki+"@ oBo&e zosta&ecie okrze ieni. U U U

<a4dy ac&ent hos ic&u+ +a od+ienne otrzeBy. 2e"?i dacie +u od owiednio du4o czasu@ ac&ent owie wa+ &akie. Pak By#o w rzy adku ;a?eighMa@ u+iera&Acego na raka #uc@ kt*ry rozszerzy# si na &ego +*zg. ;aieigh@ odoBnie &ak wie?u innych ac&ent*w hos ic&u+@ nie chcia# za&+owa7 si te+ate+ "+ierci. Po+i+o 4e wiedzia#@ i4 By# w rogra+ie hos icy&ny+@ nie chcia# z+ierzy7 si z Nakte+@ 4e wkr*tce u+rze. Ea ka4dy+ raze+@ kiedy ie?gniarka wchodzi#a do oko&u@ ;aieigh rzy o+ina# &e&@ 4e By# kode+ trzeci+@ co znaczy#o@ 4e &e"?i nastA i#oBy u niego zatrzy+anie akc&i serca@ ?ekarze +ie?i s r*Bowa7 go o4ywi7. L 9d0 ogada7 z ;a?eighMe+ L owiedzia#a &edna z ie?gniarek. L Pak Bardzo si Boi@ 4e z trude+ +og soBie z ni+ oradzi7.

Przechodzi#e+ oBok &ego oko&u. L 2ak si +asz' L s yta#e+@ wtyka&Ac g#ow rzez drzwi. L 5oBrze L owiedzia#. Po ki?ku dniach z+ieni#o si s o&rzenie w oczach ;a?eighMa. PotrzeBa zastA i#a "cian za rzeczenia@ &akA widzia#e+ w o rzednich dniach. L %zeka#e+ na cieBie L rzek#. L -o4e+y ogada7' Przez nast nA godzin roz+awia?i"+y o "+ierci@ te+acie na &aki ;aieigh nie roz+awia# &eszcze z niki+. ) yta# co si dzie&e@ kiedy u+iera+y@ a &a o owiedzia#e+ +u swo&A histori@ z+ierza&Ac do cz"ci@ gdzie zaBrano +nie do kryszta#owego +iasta ze "wiat#a. O isa#e+ to +ie&sce ot4ne& duchowe& si#y@ z ?"niAcy+i od wewnAtrz katedra+i z kryszta#owego szk#a. O isa#e+ &ak zna?az#e+ si wewnAtrz &edne& z takich katedr i w atrywa#e+ si z oBawA w wie?kie Bia#e odiu+@ kontrastu&Ace z karuze?A ko?or*w@ &akie z?ewa#y si i Na?owa#y na "cianie z ty#u. L 8ag?e odiu+ wy e#ni#o si !wiet?isty+i 9stota+i L owiedzia#e+. L :y#y one na&ws ania?szy+i stworzenia+i &akie kiedyko?wiek widzia#e+@ i wydzie?a#y z sieBie ?"nienie@ kt*re By#o zar*wno #agodne &ak i +Adre. Powstrzy+a# +nie w ty+ +o+encie. L 2a te4 widywa#e+ 9stoty L ozna&+i#. L E oczAtku si Ba#e+@ a?e wie+@ 4e nie chcia#y +nie skrzywdzi7. Peraz widu& &e w oko&u o ki?ka razy dziennie. %zy sA to te sa+e stworzenia &akie widzia#e" w duchowy+ "wiecie' Powiedzia#e+ +u rawd. ;ak +*zgu +o4e owodowa7 ha?ucynac&e@ a?e zazwycza& sA one rzera4a&Ace ?uB dezorientu&Ace. L 2e"?i to co widzisz zda&e si By7 o+ocne@ By7 +o4e &est rawdziwe L stwierdzi#e+. L -o4e kto" rzychodzi@ By o+*c ci rze&"7 na ta+ten "wiat. ;oz+awia?i"+y &eszcze troch@ a w ciAgu nast nych ki?ku dni w ;a?eighMu zasz#a ko?osa?na z+iana. 2ego strach rzed "+ierciA znacznie si z+nie&szy#@ i nie +artwi# si wice& o 9stoty@ kt*re ty?ko on +*g# dostrzec. Powiedzia# swo&e+u ?ekarzowi@ 4e +o4e z+ierzy7 si ze "+ierciA Bez ?ku. Wkr*tce zade+onstrowa# to@ ogranicza&Ac swo&e +edyczne o?ecenia do kodu &eden@ co znaczy#o@ 4e nie wy+aga# resuscytac&i. EaczA# kontro?owa7 swo&e 4ycie w czasie@ kiedy wikszo"7 ?udzi traci nad ni+ kontro?. OBecnie &est znacznie s oko&nie&szy@ odczuwa r*wnie4 +nie&szy B*?. <rAg &ego 4ycia za+yka si@ a?e ;aieigh ogodzi# si z soBA i w rezu?tacie odczuwa znacznie +nie&szy ?k. U U U

Przetrwanie nie &est +iarA owodzenia w racy hos ic&u+@ a?e kiedy si zdarza@ &est cudowne. 5?a :onnie oznacza to@ 4e Bdzie z na+i &eszcze rzez ki?ka o+y"?nych i szcz"?iwych ?at. -y"?@ 4e sta#o si tak d?atego@ 4e ozBy#a si strachu rzed "+ierciA.

:onnie &est ac&entkA w &edny+ z do+*w o ieki@ kt*re odwiedza+. :y#a zdrowa do siede+dziesiAtego roku 4ycia@ kiedy to rzesz#a atak serca. Od te& ory straci#a wie?e ze swo&e& energii@ a wraz z niA wo?i 4ycia. W ciAgu ki?ku +iesicy ogrA4y#a si w skra&ne& de res&i i rzesta#a wstawa7 z #*4ka. Ostatecznie zachorowa#a na za a?enie #uc i od+*wi#a &edzenia. L %zas u+rze7 L ozna&+i#a &edne& z ie?gniarek. Wtedy to ie?gniarka skontaktowa#a si ze +nA. <iedy wetknA#e+ g#ow do oko&u :onnie@ ac&entka za"+ia#a si. L Powiada&A@ 4e o wizycie 5anniona :rink?eyMa na ewno rzychodzi "+ier7 L owiedzia#a. L wic we&d0. .&A#e+ d#oQ :onnie i stwierdzi#e+@ 4e nie u+iera#a z owodu choroBy@ a?e z owodu utraty wita?no"ci@ &aka By#a &e& skutkie+. :*?e w iersiach i os#aBienie +i"nia sercowego odko ywa#y &e& si#y. Po raz ierwszy w 4yciu :onnie nie +ia#a si#y ozwa?a&Ace& &e& roBi7 wszystko to@ co chcia#a. Po ad#a w de res&@ a ote+ zachorowa#a na za a?enie #uc. Peraz owiedzia#a@ 4e &est gotowa By u+rze7. A?e tak na rawd nie +ia#a tego na +y"?i. <iedy trzy+a&Ac &e& d#oQ roz oczA#e+ technik oddechowA@ za+knA#e+ oczy i u&rza#e+ Nrag+enty &e& 4ycia@ &akBy+ og?Ada# w swo&e& g#owie do+owe Ni?+y :onnie. Wie?u ?udzi@ kt*rzy +ie?i doznania z ogranicza "+ierci@ oBdarzonych zosta#o dare+ intuic&i. Pe SdodatkoweT zdo?no"ci zosta#y doBrze udoku+entowane w znako+itych Badaniach dokonanych rzez takich naukowc*w &ak doktor -e?Hin -orse@ autor -liej wiata@ .rzemienieni przez wiato i doktor <enneth ;ing@ autor /mierzajc w stron ome)i. Edo?no"ci te oB&awia&A si na roz+aite s osoBy u r*4nych ?udzi. 2e"?i chodzi o +nie@ kiedy kogo" dotyka+@ widz co"@ co nazywa+ Sdo+owy+i Ni?+a+iT@ i to w#a"nie sta#o si tego dnia w rzy adku :onnie. L -y"?@ 4e wca?e nie chcesz u+rze7 L zasugerowa#e+ o oBe&rzeniu &e& Ni?+u. ;oz+awia?i"+y o ty+@ co widzia#e+. Po z ko?ei do rowadzi#o do o+awiania tych as ekt*w &e& 4ycia@ kt*rych nie widzia#e+. :onnie owiedzia#a +i@ i4 rzygnBia# &A Nakt@ 4e nie By#a w stanie chodzi7. )twierdzi#e+@ 4e 4ycie z ewny+i ograniczenia+i nada? +o4e By7 satysNakc&onu&Ace w wystarcza&Acy+ sto niu@ By chcie7 rzy ni+ ozosta7. Wiedzia#e+@ 4e By#a to rawda@ oniewa4 sa+ oddany By#e+ odoBny+ ograniczenio+. :onnie rzyzna#a@ 4e By#a rzera4ona@ kiedy &A odwiedzi#e+. Powiedzia#a@ 4e o do+u o ieki krA4y# 4art +*wiAcy@ i4 &este+ &ednA z oznak zB?i4a&Ace& si "+ierci. L %o ty +*wisz ?udzio+@ 4e tak szyBko u+iera&A' L s yta#a. L Pr*Bu& uczyni7 "+ier7 +nie& strasznA L od ar#e+. ;oz+awia?i"+y o duchowych do"wiadczeniach i zadziwia&Acych rzeczach@ &akie dzie&A si kiedy u+iera+y. O owiedzia#e+ o swoi+ zaskoczeniu@ kiedy stwierdzi#e+@ 4e nasza "wiado+o"7 nie zanika o "+ierci@ i o isa#e+ rzeczy &akie widzia#e+ i do"wiadczy#e+ &ako u+ar#y.

) otyka#e+ si z :onnie rzez ki?ka nast nych dni. 2e& stan nie ogarsza# si@ tak &ak w rzy adku wikszo"ci +oich ac&ent*w hos icy&nych. :onnie czu#a si coraz ?e ie&. Ea a?enie #uc rzesz#o w zwycza&ny kasze?@ a ote+ ca#kie+ znikn#o. :y#o to rawie rok te+u. Peraz 4artu&@ 4e :onnie rze&#a dowodzenie nad do+e+ o ieki@ w kt*ry+ +ieszka. Od owiada na te?eNony rzy Biurku w rece c&i i wskazu&e drog ?udzio+@ kt*rzy rzychodzA w odwiedziny do cz#onk*w swoich rodzin. 2est ewna@ 4e o4y&e &eszcze do"7 d#ugo@ a?e nie oBawia si "+ierci@ &e"?i rzy&dzie ona wcze"nie&. L <iedy nade&dzie czas@ Bd szcz"?iwa +ogAc si ozBy7 tego cia#a L +awia. L PodoBa +i si +o4?iwo"7 unoszenia si w owietrzu. 8a&wa4nie&szA rzeczA w rzy adku :onnie &est nie to@ 4e 4y&e@ a?e to@ 4e cieszy si 4ycie+. O owie"ci o ?udziach@ kt*rzy o do"wiadczeniu z ogranicza "+ierci widzA "wiat duchowy@ zwiksza&A ragnienie 4ycia znacznie Bardzie& ni4 ragnienie "+ierci. Widzia#e+ to wie?e razy@ a?e wie?u Badaczy +edycznych w rzeczywisto"ci to udowodni#o. W niekt*rych z ich BadaQ ?udzio+@ kt*rzy r*Bu&A o e#ni7 sa+oB*&stwo odsuwa si ?iteratur o"wiconA rze4ycio+ z ogranicza "+ierci. Po sa+y+ ty?ko rzeczytaniu o tych rze4yciach ci@ kt*rzy r*Bowa?i o e#ni7 sa+oB*&stwo@ racze& nie s r*Bu&A zroBi7 tego onownie. Ludzie@ kt*rzy nie czyta?i o takich do"wiadczeniach@ do 56 do 166 razy cz"cie& s r*Bu&A onownie targnA7 si na 4ycie ni4 ci@ kt*rzy nigdy tego nie r*Bowa?i. 9stnie&e wie?e teorii na ten te+at. Pewien znany Badacz uwa4a@ 4e odczas rze4ycia z ogranicza "+ierci nast u&e roz#adowanie destrukcy&ne& energii@ kt*re +o4e w #ywa7 nawet na tych ?udzi@ kt*rzy cho7By ty?ko o ni+ us#yszA. 9nny wierzy@ 4e wzrost duchowe& wiedzy +o4e odnosi7 wiar w sieBie i oczucie w#asne& warto"ci ac&enta. 8ie wAt i w 4adnA z tych teorii@ a?e +usz doda7 do nich w#asnA. )Adz@ 4e wiedza udzie?ona rzez do"wiadczenie z ogranicza "+ierci z+nie&sza nie ty?ko nasz strach rzed "+ierciA@ a?e tak4e nasz strach rzed 4ycie+. <iedy ozna&e+y duchowe rzygody tych@ kt*rzy nie+a?4e u+ar?i@ roz acz 4ycia zosta&e zastA iona rzez wiar w to@ 4e 4ycie trwa@ nawet w*wczas@ gdy o u"ci+y nasze SarchaiczneT cia#a. U U U

)twierdzi#e+@ 4e czas s dzony w racy hos icy&ne& niez+iernie odnosi# +nie na duchu. Po?eca+ to ka4de+u. :iorAc od uwag Nakt@ 4e siede+dziesiAt sze"7 +i?ion*w +#odych ?udzi +o4e sta7 si w )tanach E&ednoczonych o iekuna+i ?udzi starych@ wa4ny+ &est@ By rzygotowa7 si do tego tak szyBko@ &ak to +o4?iwe. W ostatnich chwi?ach 4ycia cz#owieka nie istnie&e ego@ ani retens&e do do+inac&i@ a z &ego wntrza rze"witu&e rawdziwa +i#o"7@ d?a o iekuna i odo iecznego. Po w hos ic&u+ zwr*ci#e+ si rzeciwko sce tyko+@ kt*rzy deNiniu&A nas &ako ozBawione duszy kawa#ki +isa@ z#o4one ty?ko z neuron*w i reakc&i che+icznych. 8ie +o4na s dza7 czasu z u+iera&Acy+ cz#owiekie+ i uwa4a7@ 4e &ego ostatnie chwi?e sA sna+i e#ny+i oBo4nych 4yczeQ@ wywo#any+i ?kie+ rzed "+ierciA. )twierdzi#e+@ 4e to w#a"nie w racy hos icy&ne& ?udzie ods#ania&A na&wice& swoich duchowych odstaw <iedy kto" odda&e w two&e L rce swo&e ?ki i oBawy@ a ty r*Bu&esz

zrozu+ie7 te ?ki i o+*c +u rze&"7 na ta+ten "wiat@ w*wczas do"wiadczasz +i#o"ci i hu+aniz+u dziki kt*re+u sta&esz si 5uchowA 9stotA.

22" C EK DO AINKASOWANIA Wie?e +o&e& racy w hos ic&u+ o"wici#e+ ac&ento+ chory+ na A95) na oczAtku e ide+ii te& choroBy. :y?i oni niechciany+i ac&enta+i@ i ozosta?i taki+i do dzisie&szego Mdnia. %hocia4 oBecnie z wikszy+ ws *#czucie+ odnosi+y si do ?udzi cier iAcych na t tragicznA choroB@ nada? traktu&e si ich &ak trdowatych@ kt*rzy w czasach 2ezusa By?i wyrzutka+i s o#eczeQstwa. Wie?u ?ekarzy nie chce za&+owa7 si nosicie?a+i wirusa A95) ze strachu rzed zara4enie+. E ac&enta+i chory+i na A95) zetknA#e+ si dziki Drank?ynMowi )+ithowi@ BdAce+u ioniere+ w wykorzystaniu kontro?owane& i+aginac&i w o iece hos icy&ne& i w o iece nad chory+i na A95). %zu#e+@ 4e ci@ od kt*rych odwr*ci#o si s o#eczeQstwo@ na rawd otrzeBowa?i o ieki hos icy&ne&. W +iar ogarszania si stanu ich zdrowia@ stawa?i tak4e rzed gro0BA o uszczenia rzez rodzin i ko"ci*#. Wiedzia#e+@ 4e ?udzie ci na&Bardzie& otrzeBowa?i +o&e& o+ocy. Po dziki oNiaro+ A95) odkry#e+ warto"7 rzeg?Adu 4ycia. 5o"wiadczenie z ogranicza "+ierci ozwo?i#o +i u"wiado+i7 soBie@ 4e &este+ cz"ciA goBe?inu 4ycia. <iedy szar nie si za r*g@ orusza si ca#a tkanina. )i#a rzeg?Adu 4ycia ?e4y w ty+@ 4e ozwa?a ci ozna7 two&e +ie&sce we wszech"wiecie@ o+aga ci zoBaczy7 ki+ na rawd &este". 2este" sa+@ a &ednak Bardzie& ni4 kiedyko?wiek rzedte+ stanowisz cz"7 ?udzko"ci. 2ak owiedzia# ;ai h Wa?do =+ersonF S8ikt o r*cz cieBie sa+ego nie +o4e rzynie"7 ci oko&uT. Wie?u ac&ent*w cier iAcych na A95) nie +a nikogo@ o r*cz sa+ych sieBie. Eosta?i o uszczeni rzez rodziny i rzy&aci*#@ a czasa+i wyk?uczeni z towarzystwa. 2e"?i za+ierza&A zna?e07 s ok*& w swoich ostatnich dniach@ z+uszeni sA odszuka7 go sa+otnie. ONiary A95) sA genera?nie Bardzie& sk#onne do reN?eks&i ni4 wie?u innych ac&ent*w hos ic&*w. )A +#odsi i rozczarowani 4ycie+@ kt*re tracA. 2e"?i zarazi?i si choroBA w zwiAzku z ho+oseksua?ny+ sty?e+ 4ycia@ czsto rzygniata ich ogro+ny duchowy ci4ar@ kt*ry do#Acza si do Nizycznego B*?u. .+iera&Acy na A95) +a&A sk#onno"ci do Ni?ozoNowania. 2edny+ z nich By# ac&ent o i+ieniu 2a+es. Pozna#e+ go w ostatnich dniach &ego 4ycia. Edradza# wszystkie zewntrzne oB&awy choroBy@ kt*ra dos#ownie o4era#a go od wewnAtrz. 2ego sk*ra By#a szachownicA wyBroczyn i ran s owodowanych rakie+ naczyQ krwiono"nych. Oddycha# ci4ko z owodu za a?enia #uc. .+iera# na +oich oczach@ a &ednak to nie &ego Nizyczny stan +artwi# go na&Bardzie&. Pr*Bowa# oza+yka7 wszystkie nie dokoQczone s rawy. 8ie chcia# u+iera7 ze "wiado+o"ciA@ 4e nie zroBi# wszystkiego@ co By#o w &ego +ocy@ By uczyni7 swo&e@ kr*tkie 4ycie tak doBry+@ &ak to ty?ko +o4?iwe. O owiedzia# +i o swoi+ zwiAzku z o&ce+. :y# to surowy +4czyzna@ w towarzystwie kt*rego 2a+es nigdy nie czu# si swoBodnie. W dzieciQstwie o&ciec krytykowa# ka4dy &ego uczynek. 2a+es ci4ko racowa# na doBre oceny@ a nawet rzodowa# w NootBa??u@ a?e to nie wystarcza#o@ By uszcz"?iwi7 &ego o&ca. Ostatecznie zrozu+ia#@ 4e o&cu nie rzeszkadza#o to co roBi#@ a?e to &aki+ By# cz#owiekie+. L :y#e+ inny@ i +*& tata o ty+ wiedzia# L stwierdzi# 2a+es.

!wiado+o"7 tego Naktu ty?ko ogorszy#a stosunki o+idzy 2a+ese+ a &ego o&ce+. 9ch zwiAzek zaczA# ogrA4a7 si w cie+no"ci. Po&awi#y si gwa#towne r*4nice zdaQ@ a nawet B*&ki. 8ie orozu+ienia dotyczy#y zawsze &akich" o+nie&szych s raw. 8igdy nie By#y zwiAzane z Nakte+@ 4e 2a+es By# ge&e+@ a?e w#a"nie to stanowi#o d?a dw*ch +4czyzn rawdziwA ko"7 niezgody. Po ukoQczeniu szko#y 2a+es Bardzo rzadko kontaktowa# si z o&ce+. OdyBy nie odwiedziny u +atki@ nigdy wice& By go nie zoBaczy#. 8awet rzy okaz&i tych s oradycznych s otkaQ@ rzadko roz+awia?i ze soBA Bez gniewu. Peraz@ kiedy &ego 4ycie doBiega#o koQca@ 2a+es chcia# szczerze oroz+awia7 ze swoi+ o&ce+ o ty+@ ki+ By#. -i+o 4e wiedzia#@ i4 nigdy nie zostanA rawdziwy+i rzy&aci*#+i@ chcia# rzyna&+nie& s r*Bowa7 za o+nie7 o ?atach niezgody. 8ie wierzy#@ 4e taki cud kiedyko?wiek nastA i. 2ego rodzice nie wiedzie?i nawet@ 4e rzeBywa# w sz ita?u@ a co do iero@ 4e wkr*tce u+rze na A95). 2ak +*g#By i+ o ty+ teraz owiedzie7' 2ak4e +*g#By ozwo?i7 i+ og?Ada7 sieBie w taki+ stanie' L 2e"?i zoBaczA +nie w taki+ stanie@ u+rA wcze"nie& ni4 &a L rzek# i za"+ia# si. L -oi starzy nie znie"?iBy takiego szoku. ;oz+awia?i"+y o &ego zwiAzku z rodzica+i@ i o &ego 4yciu w og*?e. W trakcie roz+owy sta#o si &asne@ 4e 2a+es rzeg?Ada# swo&e 4ycie w Bardzo odoBny s os*B@ w &aki rawdo odoBnie zroBi to o "+ierci. 8ie wstydzi# si swo&ego sty?u 4ycia. L W taki s os*B zosta#e+ stworzony@ to By#o +i rzeznaczone L owiedzia#. Ga#owa# ca#ego gniewu@ &aki naznaczy# &ego stosunki z o&ce+. OdkAd &ednak od&A# "wiado+A decyz& o ty+@ 4e nie skontaktu&e si z rodzica+i@ z rezygnac&A ogodzi# si z Nakte+@ 4e u+rze ozostawia&Ac otwartA ran w +ie&scu ich zwiAzku. L Gycie &est takie sa+o d?a wszystkich L owiedzia# ewnego dnia z ewnA dozA zdu+ienia. L 8iewa4ne ki+ &este"+y@ wszyscy od isa?i"+y czek@ a teraz czeka+y o rostu na &ego zrea?izowanie. U U U

<iedy +a+ do czynienia z u+iera&Acy+i@ u"wiada+ia+ soBie@ 4e 2a+es +ia# rac&. <iedy ?udzie ci zaczyna&A odsu+owywa7 swo&e 4ycie@ rzy o+ina&A +i ksigowych ochy?onych nad swo&A ksigA g#*wnA@ kontro?u&Acych dochody i straty. P#u+aczA si ze wszystkich z#ych rzeczy i rzeciwstawia&A i+ wszystkie doBre uczynki@ &akie a+ita&A. Przy koQcu nie+a? zawsze +uszA od isa7 &aki" e+oc&ona?ny czek@ czasa+i na ca#kie+ du4A su+. 2eden z takich czek*w zosta# wy isany rzez chorego na A95) ac&enta o i+ieniu 2ohn. 2ohn +ia# za?edwie dwadzie"cia cztery ?ata@ kiedy odkry#@ 4e &est nosicie?e+ wirusa C9K. <iedy s otka#e+ go w rogra+ie hos icy&ny+ w %har?eston w Po#udniowe& <aro?inie@

zacz#o si u niego rozwi&a7 za a?enie #uc@ i chud# w zastrasza&Acy+ te+ ie. 8a dodatek Nata?nie znosi# ?eki@ kt*rych otrzeBowa#@ aBy rze4y7 ko?e&ny dzieQ. 8a rzek*r owadze swo&e& choroBy@ nie odda# si "+ierci z rezygnac&A@ tak &ak czyni to wie?u ?udzi. <iedy o raz ierwszy wszed#e+ do &ego oko&u@ +ia# s anikowany wyg?Ad kogo"@ kto Bardzo si Boi u+rze7. Eawsze or*wnywa#e+ go z wyraze+ twarzy@ &aki +usi +ie7 a? inista@ kiedy ka &ego ?ina i wie@ 4e od "+ierci dzie?i go ty?ko szyBki ?ot ku zie+i. L 5?aczego &a' L s yta# 2ohn@ kiedy usiad#e+. L %zy+ soBie na to zas#u4y#e+' Eani+ zdA4y#e+ od owiedzie7@ zaczA# zgadywa7 d?aczego nieszcz"cie s ad#o w#a"nie na niego. 2ohn zosta# wychowany w g#Boko Nunda+enta?istyczne& re?igii@ g#oszAce&@ 4e ogieQ iekie?ny i ot ienie czeka&A tych@ kt*rzy odesz?i od nauk ko"cio#a. 2ego sty? 4ycia z+ieni# si w znaczne& +ierze@ kiedy o u"ci# +a#e +iasteczko rodzinne na o#udniu .)A. SOrzechyT &akie o e#ni# &ako ho+oseksua?ista@ sta#y si oBecnie rzyczynA &ego Nizycznego cier ienia. L Ea racowa#e+ soBie na A95) L owiedzia#@ a ote+ zaczA# sz?ocha7. Wie?u racownik*w hos ic&*w nie otraNi soBie oradzi7 z odoBny+i scena+i. Widywa#e+ weteran*w o"r*d ?udzi racu&Acych w hos ic&ach@ kt*rzy w ty+ +o+encie o uszcza?i ok*& ac&enta@ czasa+i nawet nic nie +*wiAc. 8ie +og?i znie"7 B*?u w g#osie cz#owieka@ kt*ry stoi twarzA w twarz z nadciAga&AcA "+ierciA@ odczas gdy oni nie Bardzo wiedzA co owiedzie7. -a+ nadzie&@ 4e ta ksiA4ka o+o4e w odoBne& sytuac&i. Ee +nA &est inacze&. %hocia4 odczuwa+ to co ci ac&enci@ nie +og wyra4a7 +o&ego ws *#czucia. 5wukrotnie sa+ rzez to rzeszed#e+ i &e"?i nauczy#e+ si czegoko?wiek to tego@ 4e o rzez rzeg?Ad 4ycia dokonu&e+y naszego w#asnego osAdu. :ez wAt ienia &este"+y swoi+i na&Bardzie& surowy+i krytyka+i. 2edny+ z na&wikszych dar*w rzeg?Adu 4ycia &est to@ i4 stanowi on doznanie czyste& e+ atii. Wszyscy znani +i ?udzie@ kt*rzy rze4y?i do"wiadczenie z ogranicza "+ierci@ w wyniku rzeg?Adu 4ycia wydawa?i na sieBie Bardzie& surowy osAd@ ni4 ten wydany rzez kogoko?wiek innego. L :y#e+ zawstydzony ty+ &ak traktowa#e+ ?udzi L owiedzia# ewien +4czyzna@ z kt*ry+ roz+awia#e+. Prze4y# on rzeg?Ad 4ycia w wyniku ataku serca. L OdyBy+ +*g#@ skaza#By+ sa+ego sieBie na iek#o. Egodzi#e+ si z ni+. OdyBy iek#o istnia#o@ z ewno"ciA zosta#By+ w ni+ u+ieszczony o +oi+ ierwszy+ rzeg?Adzie 4ycia. -o&a rzesz#o"7 By#a tak z#a i zas#ugu&Aca na iek#o &ak 4adna inna. -i+o to@ otacza#a +nie wie?ka +i#o"7. Wszystko zosta#o +i wyBaczone@ o+i+o 4e sa+ nie otraNi#e+ soBie wyBaczy7. Od te& ory r*Bowa#e+ 4y7 tak@ aBy zas#u4y7 soBie na owA +i#o"7. 2ednak4e kogo"@ kto u+iera Nizycznie i u+ys#owo@ ci4ko &est rzekona7@ 4e o "+ierci rzy&dA ?e sze czasy. %zasa+i &eszcze trudnie& &est rzekona7 kogo"@ 4e +usi nauczy7 si rzeBacza7 soBie@ aBy w &ego 4ycie +og#a we&"7 +i#o"7. 2e"?i chodzi o 2ohna@ +og#e+ &edynie o owiedzie7 +u o ty+@ co si z ni+ stanie. L Wszyscy Boi+y si "+ierci L owiedzia#e+. L Wszyscy u+rze+y. Po@ co dzie&e si z toBA@ &est Bardzie& intensywne ni4 w rzy adku wikszo"ci ?udzi@ oniewa4 &este" +#ody i u+ierasz

na nieu?ecza?nA choroB. A?e wszyscy u+iera&Acy ?udzie zada&A to sa+o ytanieF 5?aczego +nie to s otyka' )iedzia#e+ w +i?czeniu do czasu gdy 2ohn si us okoi#. Pote+ zaczA#e+ o owiada7 +u o do"wiadczeniu "+ierci. %hocia4 nie +og#e+ zagwarantowa7@ 4e wydarzA si odoBne rzeczy@ owiedzia#e+ 2ohnowi@ i4 wikszo"7 ?udzi@ kt*rzy rze4y?i tak zwane Sdo"wiadczenia z ogranicza "+ierciT o isu&e &e w taki sa+ s os*B. )a+o wys#uchanie o owie"ci o do"wiadczeniu u+ierania us okoi#o 2ohna. 5a#o +u nadzie&@ BdAcA d?a nas wszystkich ostatniA deskA ratunku. L Po7wicz+y teraz rzed twoi+ rzeg?Ade+ 4ycia L rzuci#e+. L Poroz+awia&+y o doBrych rzeczach w twoi+ 4yciu@ o rzeczach z kt*rych &este" du+ny. 8ast nie oroz+awia+y te4 o niekt*rych z#ych rzeczach. Ws *?nie naszkicu&e+y og*?ne s o&rzenie na two&e 4ycie@ na wszystkie two&e nadzie&e i +arzenia. Widzia#e+ &ak rzeg?Ady 4ycia z+ienia#y na&Bardzie& oBarczonych oczucie+ winy ac&ent*w hos ic&u+. 5ziki te+u@ 4e wo?no +i By#o s o&rze7 na duchowA natur u+iera&Acych L na to@ w &aki s os*B ws *#tworzy?i wraz z :ogie+ L widzia#e+ &ak z ich 4ycia znika# ?k. U U U

2edny+ z takich ac&ent*w By# Pi+. On r*wnie4 u+iera# na A95)@ i odoBnie &ak wie?u innych s dza# swo&e ostatnie dni rzek?ina&Ac sa+ego sieBie za sw*& sty? 4ycia. L OdyBy+ nie By# ge&e+@ nie By#By+ chory L stwierdzi#. L 8ic nie wiedzia#e" o te& choroBie L owiedzia#e+. L 8ikt nie wiedzia# o nie& a4 do czasu@ gdy na niA zachorowa#@ a nawet wtedy nie rzy uszczano co to &est. L %zy +y"?isz@ 4e &est to wiado+o"7 od :oga' P?aga s uszczona na ge&*w' L Pi+ L owiedzia#e+ u4ywa&Ac +o&ego na&Bardzie& wyrozu+ia#ego tonu. L 2e"?i By#aBy to ?aga s uszczona na ge&*w@ w*wczas chorowa?iBy na niA ty?ko ge&e. 8a t choroB za ada&A te4 niewinne dzieci i starzy ?udzie nie BdAcy ho+oseksua?ista+i. A95) &est o rostu choroBA@ kt*ra szerzy si o rzez krew@ to wszystko. 8ie &est 4adnA wiado+o"ciA. 8ie sAdz@ By Pi+ +i uwierzy#. %h#o ak +ia# Bardzo wyko"?awione s o&rzenie na swo&e 4ycie. 5zieQ o dniu wyciAga# ze swo&e& rzesz#o"ci z#e uczynki@ nigdy nie o+awia&Ac doBrych@ kt*re z ewno"ciA ta+ By#y. )#ucha&Ac Pi+a dochodzi#o si do wniosku@ 4e By# on onury+ i z#y+ cz#owiekie+. L O owiedz +i te4 o doBrych rzeczach w twoi+ 4yciu L rosi#e+. 8ie chcia#. Wed#ug w#asne& oceny Pi+a@ By# on osoBA@ kt*ra nie By#a w stanie od okutowa7 za swo&e winy. <iedy zacz#a si choroBa@ owsta#o tak wie?e ko+ ?ikac&i@ 4e ka4da interwenc&a +edyczna rzy o+ina#a r*By za ychania dziur w rzecieka&Ace& ta+ie. Pi+ +ia# guzy +*zgu@ za a?enie #uc@ nowotwory i rzeczy kt*rych nie otraNi nawet nazwa7@ a wszystkie one s rawia#y@ 4e czu# si coraz gorze&.

Pewnego dnia@ kiedy nie By#o +nie rzy ni+@ nastA i#o zatrzy+anie akc&i serca. Wezwany ?ekarz sta# nad ni+ rzez chwi?@ a ote+ instynktownie s r*Bowa# urucho+i7 &ego serce. Wykona# +asa4 zewntrzny i@ ku &ego zdu+ieniu@ serce Pi+a zn*w zacz#o Bi7. Pego wieczoru dowiedzia#e+ si o o4ywieniu Pi+a@ a nast nego dnia oszed#e+ go odwiedzi7. 8ada? By# Bardzo B?iski "+ierci@ a?e &ego nastawienie ca#kowicie si z+ieni#o. 5ziki te+u@ co sta#o si o rzednie& nocy@ zoBaczy# w#asne doBro@ i nie odczuwa# &u4 tak strasznego ?ku rzed "+ierciA. L Ledwo +og#e+ oddycha7@ wic wdusi#e+ rzycisk rzywo#ania@ aBy wezwa7 do sa?i ie?gniark. Pote+ oczu#e+ ogro+ny nacisk na k?atk iersiowA i straci#e+ rzyto+no"7. -y"?@ 4e w ty+ +o+encie u+ar#e+. L 8ast nA rzeczA &akA zoBaczy#e+ By#y ?ecy ?ekarza@ kt*ry naciska# na +o&A k?atk iersiowA. Po+y"?a#e+@ 4e ty?ko traci czas. :y#e+ ewny@ 4e nie 4y&. )#ysza#e+ +uzyk@ kierowa#e+ si w stron tune?u@ i nie By#o s osoBu@ 4eBy+ wr*ci#. L Wszed#e+ w "wiat#o i zoBaczy#e+ +o&e 4ycie. EoBaczy#e+ z#e rzeczy@ o &akich ci o owiada#e+@ a?e ty+ raze+ nie wydawa#y si takie z#e. EoBaczy#e+ tak4e wie?e doBrych uczynk*w. .&rza#e+ &ak wie?e doBrego uczyni#e+ d?a +o&e& siostry@ kt*ra +ia#a trudne dzieciQstwo. Po+og#e+ &e& rze&"7 rzez trudne chwi?e. Ponownie czu#e+ si tak &ak wtedy@ gdy &e& o+aga#e+@ a?e co na&?e sze@ wiedzia#e+ te4 &ak ona si czu#a. <iedy Pi+ o owiada#@ zrozu+ia#e+@ 4e &ego rzeg?Ad o+*g# +u odBudowa7 to@ co ozosta#o z &ego 4ycia. 8ie By# &u4 rzera4ony. PozBy# si oczucia winy i odna?az# s ok*&. Przeg?Ad 4ycia o+*g# +u dostrzec duchowA natur wszystkich &ego czyn*w. W +ie&sce oBawy rzed wieczny+ ot ienie+@ Pi+ zdo#a# dostrzec@ 4e w &ego 4yciu By#o wie?e akt*w doBroci@ kt*re on zignorowa#@ akt*w kt*re o drugie& stronie znaczy#y nawet wice& ni4 w "wiecie 4y&Acych. Odczuwa# teraz wie?ki s ok*&. Otwarcie +*wi# o swoich roB?e+ach i swo&e& osoBowo"ci@ nie rze&+u&Ac si ty+@ co +y"?e?i o ni+ inni. Po ty+ do"wiadczeniu z ogranicza "+ierci nastA i# kr*tki okres re+is&i@ a Pi+ wykorzysta# ozosta#e +u si#y na na isanie ?ist*w do rodziny i rzy&aci*#. ) r*Bowa# oza+yka7 otwarte dotAd s rawy i o raz ostatni orozu+ie7 si z kochany+i osoBa+i. Pozwo?i# +i rzeczyta7 ki?ka z tych ?ist*w. Wszystkie By#y wy e#nione s+utkie+@ 4e +usi tak wcze"nie u+iera7. A?e niekt*re z nich zawiera#y te4 ewnA doz hu+oru. L Eawsze +y"?a#e+@ 4e Bd 4y# wiecznie L na isa# do siostry. L A?e zda&e +i si@ 4e o4y& ty?ko ki?ka ?at d#u4e& ni4 nasz ies. We wszystkich swoich ?istach odwo#ywa# si do Nakt*w z rzesz#o"ci@ czasa+i do wydarzeQ &akie u&rza# w nowy+ "wiet?e dziki swo&e+u do"wiadczeniu z ogranicza "+ierci. %zsto zdarza si to osoBo+@ kt*re rzechodzA takie do"wiadczenia. 8ie rozwa4a# tego Bez ce?u@ &ego ws o+nienia By#y e#ne stanowczo"ci. L Przez wikszo"7 czasu za+ierza#e+ roBi7 doBre rzeczy L na isa# do rzy&acie?a. L Po ty+ co sta#o si w ostatni+ tygodniu (do"wiadczenie z ogranicza "+ierci)@ wie+@ 4e taki za+iar Bardzo ?iczy si w 4yciu.

8ie+a? codziennie "wiado+ie rze4ywa+ rzeg?Ad 4ycia. 8ie &est on tak intensywny i r*4norodny &ak rzeg?Ad 4ycia@ &aki rze4y#e+ odczas +oich dw*ch do"wiadczeQ z ogranicza "+ierci. Pen rzeg?Ad 4ycia &est odzwiercied?enie+ +oich codziennych uczynk*w. 5ziki takie+u rzed"+iertne+u rzeg?Adowi &este+ w stanie zrzuci7 z sieBie ego@ rzez kt*re wie?u z nas Ni?tru&e swo&e uczynki@ i szczerze s o&rze7 na to@ ki+ &este+. %zsto 4artu&@ 4e dozna&e+y do"wiadczeQ z ogranicza "+ierci@ oniewa4 w ty+ w#a"nie +o+encie rze4ywa+y nasz rzeg?Ad 4ycia. Po s rawia@ 4e rzeg?Ad 4ycia &est na&Bardzie& oczywisty+ as ekte+ do"wiadczenia z ogranicza "+ierci. -o4na wykorzysta7 go w ce?u rozwinicia swo&e& e+ atii@ wra4?iwo"ci i oczucia kierunku. Enaczy to tak4e@ 4e nie +usi+y czeka7 a4 u+rze+y@ aBy uzyska7 korzy"ci #ynAce z rzeg?Adu 4ycia. 2ak wykaza#e+ w ostatni+ rozdzia?e@ nie+a? codziennie +edytu& nad +oi+ 4ycie+. Po+aga +i to Nunkc&onowa7 &ako w#asny sdzia i rzysig#y. Wikszo"ci ?udzi trudno &est zaakce towa7 konce c& g#oszAcA@ 4e &este"+y w#asny+i sdzia+i. W "wiecie Eachodu wie?u ?udzi wierzy@ 4e :*g@ niczy+ sdzia@ wyznacza nasze wieczne rzeznaczenie@ ocenia&Ac czy By?i"+y do"7 doBrzy@ By rzy#Aczy7 si do niego w nieBie@ czy te4 tak 0?i@ 4eBy s dzi7 wieczno"7 w iek?e. 8iekt*rzy wierzA nawet w +ie&sce zwane czy"7ce+@ stanowiAce ewien oBszar o"redni@ wed#ug wierzeQ niekt*rych re?igii rzeznaczony d?a tych@ kt*rzy dosta&A wyrok w zawieszeniu. 8ie do"wiadczy#e+ tego o 4adne& z +oich dw*ch "+ierci. 8ie zna?az#e+ si w 4adne& nieBiaQskie& sa?i sAdowe& i nie r*Bowa#e+ Broni7 +o&ego 4ycia. Po co dzia#o si za ka4dy+ raze+ By#o w#a"ciwie gorsze. )twierdzi#e+@ 4e &a sa+ By#e+ sdziA. 8ie dosta#e+ surowe& nagany od !wiet?iste& 9stoty@ kt*ra za oczAtkowa#a +*& rzeg?Ad 4ycia. W za+ian czu#e+ +i#o"7 i rado"7@ &akie +Adry dziadek +*g#By rzekazywa7 wnukowi@ nie osiada&Ace+u &eszcze +Adro"ci d#ugiego 4ycia. L 2este" dare+ :oga L zako+unikowa#a +i !wiet?ista 9stota. L A ty+ dare+ &est +i#o"7. Pote+ 9stota +i?cza#a. Ws iera#a +nie #agodnie i z +i#o"ciA@ da&Ac +i czas na reN?eks& nad +oi+ w#asny+ 4ycie+@ 4ycie+@ kt*rego "wiadkie+ w#a"nie By#e+@ og?Ada&Ac &e ze wszystkich +o4?iwych stron. U U U

Wr*ci#e+ zaBiera&Ac ze soBA wa4ne ytaniaF %zy dawa#e+ r*wnie wie?e +i#o"ci i?e rzy&+owa#e+' %zy czyni#e+ doBro' %zy s rawia#e+@ 4e ?udzie czu?i si doBrze@ ty?ko d?atego@ By sa+e+u czu7 si doBrze' 8ad taki+i w#a"nie rzecza+i si zastanawia#e+. !wiet?ista 9stota ozwo?i#a +i dokona7 rzeg?Adu 4ycia. OsAdzi#e+ sa+ sieBie. 2est to na rawd Bo?esny roces@ oniewa4 sa+ego sieBie nie +o4esz ok#a+a7. Po+y"? ty?ko o ty+ i?e na rawd o soBie wiesz@ i &ak By#By" surowy@ gdyBy" +usia# os dzi7 sa+ego sieBie. )to&Aca oBok +nie !wiet?ista 9stota #agodnie owiedzia#a +i &akie &est znaczenie 4yciaF SLudzie sA ot4ny+i 5uchowy+i 9stota+i@ kt*rych zadanie+ &est tworzenie doBra na Eie+iT L ozna&+i#a. L SOwe+u doBru zazwycza& nie towarzyszA wie?kie uczynki@ a?e o&edyncze akty doBroci o+idzy ?ud0+i.T

9stota owiedzia#a +i@ 4e sA to S+a#e rzeczy@ kt*re si ?iczAT oniewa4 to one okazu&A ki+ na rawd &este". ;ozu+ie+ teraz@ 4e +a#e akty doBroci sA s ontaniczny+i czyna+i@ odoBny+i do odruch*w. <iedy ku u&esz Bezdo+ne& osoBie osi#ek@ a?Bo oNeru&esz o+oc rzy&acie?owi w otrzeBie@ roBisz to Bez na+ys#u. Paka o+oc ochodzi z g#Bi two&ego serca. 2est rawdziwA +i#o"ciA. U U U

Po sa+o s#ysza#e+ z ust setek innych ?udzi@ kt*rzy zna?e0?i si na ograniczu "+ierci. -ie?i oni szcz"cie zerknA7 na 4ycie o "+ierci i rzetrwa7. Oni r*wnie4 dokona?i rzeg?Adu 4ycia i otrzy+a?i orady od !wiet?iste& 9stoty. OB&awienia@ &akich dozna?i@ By#y nie+a? identyczne z +oi+i. Oto ki?ka rzekaz*w &akie us#ysza#e+ od ?udzi@ kt*rzy +ie?i do"wiadczenia z ogranicza "+ierciF L Wie+ teraz@ 4e w ka4dy+ z nas zna&du&e si kawa#eczek :oga@ kt*ry &est doBrociA. 8aszy+ zadanie+ &est szerzenie owego kawa#eczka :oga. L Wie+@ 4e nie na?e4y +artwi7 si "+ierciA. Powinni"+y si +artwi7 o to@ &ak ost u&e+y w stosunku do innych ?udzi. L Po&A#e+@ 4e czas taki@ &aki+ widzi+y go na zegarze@ nie &est rawdziwy+ czase+. Po co wed#ug nas &est d#ugi+ czase+@ w rzeczywisto"ci stanowi &edynie u#a+ek sekundy. Pakie +y"?enie s rawi#o@ 4e ozBy#e+ si +ateria?istycznego ode&"cia do 4ycia. L 8auczy#e+ si@ 4e na zewnAtrz zna&du&e si wszech"wiat@ a?e wewnAtrz te4 istnie&e wszech"wiat (wskazu&Ac na serce). Wszyscy &este"+y cz"ciA tego sa+ego wszech"wiata. 2e"?i kogo" krzywdzi+y@ krzywdzi+y r*wnie4 sieBie. Po takie roste. L 8auczy#e+ si@ 4e rzed+ioty w naszy+ 4yciu nie +a&A znaczenia@ sA niewa4ne. Wa4ny &est "wiat duchowy. :i4uteria i ?uksusowe do+y nie +a&A rawdziwe& warto"ci. OsAdzi+y sa+ych sieBie o rzez nasze doBre uczynki. Ludzie nie wraca&A z tych nieBiaQskich rzeg?Ad*w 4ycia z ?ekarstwe+ na raka@ a?Bo rozwiAzania+i ozwa?a&Acy+i ograniczy7 rze?udnienie nasze& ?anety. W za+ian za to owraca&A z rzekaze+ +i#o"ci i troski o B?i0nich. 8a&wyra0nie& to w#a"nie &est wiedza@ kt*rA 9stoty w duchowy+ kr*?estwie uwa4a&A za stosownA d?a rasy ?udzkie&. 2est to wiedza@ kt*rA rzekazu&A na+ owego dnia@ gdy osAdza+y sieBie. U U U

Wszystko co roBi w +oi+ 4yciu@ Ni?tru& rzez wiedz@ 4e do"wiadcz tego &eszcze raz w +oi+ rzeg?Adzie 4ycia. Poniewa4 +ia#e+ dwa do"wiadczenia z ogranicza "+ierci i rzeg?Ady 4ycia odczas ka4dego z nich@ czu& si ca#kowicie ewien@ 4e rzeg?Ad taki nastA i@ kiedy ostatecznie u+r. !wiado+o"7 tego ozwa?a +i a+ita7@ 4e ewnego dnia do"wiadcz uczu7 ?udzi@ z kt*ry+i si styka+. 5ziki zrozu+ieniu natury rzeg?Adu 4ycia wierz@ 4e rzeBaczenie inne& osoBie &est ty+ sa+y+@ co rzeBaczenie soBie. :ierze si to z wiary@ 4e wszyscy &este"+y cz"ciA tkaniny

?udzko"ci. 2e"?i roBisz co" z chciwo"ci ?uB z#o"ci@ Bo?e"nie owr*ci to do cieBie w twoi+ rzeg?Adzie 4ycia. 2e"?i rzeBaczasz i kochasz@ na& rawdo odoBnie& to r*wnie4 owr*ci do cieBie w twoi+ rzeg?Adzie@ a z ca#A ewno"ciA L w twoi+ 4yciu codzienny+. ABy zachowa7 r*wnowag w +oi+ duchowy+ re&estrze@ r*Bu& zaczyna7 ka4dy dzieQ od czego" duchowego. 9stnie&e na to wie?e s osoB*w. 2a roz+y"?a+ o ?udziach@ z kt*ry+i racu& w hos ic&u+. Eazwycza& zastanawia+ siF %zy +og dzi" co" d?a nich zroBi7' A?BoF %zy +og si dzi" czego" od nich nauczy7' Wie?u ?udzio+ nie od owiada raca w hos ic&u+. Widok ?udzi rzechodzAcych rzez wikszy horror ni4 coko?wiek rzez co sa+ rzeszed#e+@ stanowi d?a +nie nauk okory. %zsto kontakt ze "+ierciA s rawia@ 4e na rawd docenia+ 4ycie. 2este+ a4 nazByt "wiado+y@ 4e ka4dy zach*d s#oQca +o4e By7 ostatni+ &aki widz. ;oz+y"?a&Ac nad +oi+ 4ycie+ +a+ ?e sze o&cie o ty+@ ki+ &este+ od wzg?de+ duchowy+@ tuta&@ na Eie+i.

2%" )IER4 NIE JEST KONIEC NA 8auka i do"wiadczenie wykaza#y@ 4e reN?eks&a +a si# uzdrawiania i rzekszta#cania@ o"wiecania i uczenia okory. %o na&wa4nie&sze@ rzeg?Ad 4ycia nie +usi +ie7 +ie&sca u koQca nasze& egzystenc&i@ w chwi?i "+ierci. -o4na go dokona7 w ka4dy+ +o+encie 4ycia. -usi+y ty?ko uczciwie rzy&rze7 si sa+y+ soBie@ a nast nie dokona7 szczerego wysi#ku@ By z+ieni7 to@ co &est naszy+ zdanie+ konieczne. Widzia#e+ &ak taka z+iana zachodzi#a we +nie sa+y+@ &ak r*wnie4 w wie?u innych ?udziach@ &akich ozna#e+. 2edny+ z nich &est +4czyzna@ kt*rego Bd tu nazywa# ;ick. Pozna#e+ go w Los Ange?es@ o warsztacie@ kt*ry rowadzi#e+. ;ick +ia# oko#o 55 ?at i stanowi# otwierdzenie o inii@ 4e nie trzeBa By7 B?iski+ "+ierci@ aBy rze4y7 z+ienia&Acy 4ycie rzeg?Ad. L 5oBrze zaraBia#e+ rowadzAc sk?e &uBi?erski@ kt*rego By#e+ w#a"cicie?e+@ a?e ?uBi#e+ na Boku u rawia7 hazard. Pak Bardzo to kocha#e+@ 4e hazard zaw#adnA# +oi+ 4ycie+ L o owiada# ;ick. 8ie+a? co wiecz*r o racy ;ick odwiedza# &eden z nie?ega?nych sa?on*w@ gdzie grywa# w karty. 2e"?i wygrywa#@ siedzia# nad karta+i do sa+ego rana. L <iedy wygrywa#e+ nie otraNi#e+ rzesta7 L owiedzia#. Po &edny+ z takich ciAg*w doBre& assy zdarzy#o si co"@ co z+usi#o ;icka do onownego rzeegza+inowania swo&ego 4ycia. Wed#ug &ego w#asne& re?ac&i@ wygra# w okera ki?kaset do?ar*w i@ kiedy oko#o trzecie& nad rane+ o u"ci# sa?on@ By# ko+ ?etnie wyczer any. <iedy doszed# do swo&ego sa+ochodu sto&Acego na usty+ arkingu@ kto" zB?i4y# si do niego od ty#u i uderzy# go t y+ narzdzie+. Ody ;ick si ocknA#@ wszystkie &ego ieniAdze znikn#y. L EaBra?i nie ty?ko +o&A wygranA@ a?e tak4e wszystkie ieniAdze ze sk?e u &uBi?erskiego@ kt*re nosi#e+ w torBie Bankowe& L owiedzia#. Oszo#o+iony i oBo?a#y wskutek na a"ci@ ;ick u"wiado+i# soBie@ 4e +ia# szcz"cie@ i4 4y&e. )iedzAc o "wicie na arkingu@ ;ick zaczA# dokonywa7 rzeg?Adu swo&ego 4ycia. Og?Ada# wszystko@ od dzieciQstwa do tego Bo?esnego ?ecz erce cy&nego +o+entu. W &ego 4yciu By#o wie?e rzeczy@ kt*re uzna# za ozytywne@ a?e rzewa4a#y nad ni+i negatywy@ takie &ak oBses&a hazardu. )iedzAc na &ezdni u&rza# warto"7 wszystkiego@ co kiedyko?wiek uczyni#. W ty+ rzeB#ysku intuic&i wywo#any+ uderzenie+ w g#ow@ zrozu+ia# o i?e ?e ie& +*g# 4y7. Przyrzek# so?ennie@ 4e oczyni ozytywne z+iany ta+@ gdzie &ego zdanie+ By#y one konieczne. L :y#a to d?a +nie chwi?a doskona#e& wyrazisto"ci L owiedzia# ;ick. L Wiedzia#e+@ 4e &este+ gotowy By rozwinA7 si &ako istota ?udzka. ;ick nada? racowa# w Bran4y &uBi?erskie&@ a?e o nocach nie u rawia# &u4 hazardu. W za+ian za to o"wica# wice& czasu swo&e& rodzinie i organizac&o+ s o#eczny+ o+aga&Acy+ ?udzio+.

L 8ie +usia#e+ u+iera7 By zrozu+ie7 ten rzekaz L owiedzia#. L PotrzeBa +i By#o ty?ko kogo"@ kto By +nie rABnA# i zaBra# +i wszystkie ieniAdze. W niezwyk#y s os*B By#a to na&?e sza rzecz &aka +i si kiedyko?wiek rzytraNi#a. U U U

2eden z +oich u?uBionych@ a zaraze+ chyBa &eden z na&?e ie& znanych rzyk#ad*w uzdrawia&Ace& si#y rzeg?Adu 4ycia@ ochodzi z BiograNii :i??a Wi?sona@ ws *#za#o4ycie?a stowarzyszenia Anoni+owych A?koho?ik*w. )a+ Wi?son By# a?koho?ikie+@ i&akie+@ kt*ry nie anowa# nad swoi+ na#ogie+. 8awet wtedy gdy i#@ uwa4a#@ 4e a?koho?iz+ &est choroBA ducha. %hocia4 wa?czy# z na#ogie+@ zar*wno za o+ocA *wczesnych kurac&i +edycznych@ &ak r*wnie4 studiu&Ac Ni?ozoNi i sycho?ogi@ Wi?son nie +*g# wy?eczy7 si ze swo&ego i&aQstwa. Pewne& nocy stwierdzi#@ 4e stoi nad rze a"ciA. Prawiony oczucie+ Beznadzie&no"ci i rakie+ a?koho?iz+u@ zaczA# krzycze7. L 2e"?i :*g istnie&e L wo#a# L niech si uka4eW Po@ co wydarzy#o si *0nie&@ nie By#o doznanie+ z ogranicza "+ierci@ chocia4 osiada#o wie?e zna+ion takiego rze4ycia. Wi?son rze4y# +istyczne do"wiadczenie@ kt*re od+ieni#o &ego 4ycie i "wiat. L 8ag?e +*& ok*& za #onA# nieo isanie Bia#y+ "wiat#e+ L na isa# *0nie&. L Ogarn#a +nie ekstaza@ kt*re& nie da si o isa7. W or*wnaniu z niA@ ka4da rado"7 &akA zna#e+ wy ada#a B?ado. !wiat#o@ ekstaza L chwi?owo nie By#e+ "wiado+y niczego innego. L Pote+@ oczy+a duszy@ zoBaczy#e+ g*r. )ta#e+ na &e& szczycie@ gdzie wia# ot4ny wiatr. Wiatr nie z owietrza@ a?e z ducha. Prze+knA# rzeze +nie z wie?kA@ czystA si#A. 8ast nie o&awi#a si #onAca +y"?F S2este" wo?ny+ cz#owiekie+T. 8ie +a+ o&cia &ak d#ugo ozostawa#e+ w ty+ stanie@ a?e ostatecznie "wiat#o rzygas#o i ekstaza os#aB#a. En*w u&rza#e+ "ciany +o&ego oko&u. <iedy si us okoi#e+@ ow#adnA# +nA wie?ki s ok*&@ kt*re+u towarzyszy#o trudne do o isania uczucie. 9ntensywnie u"wiado+i#e+ soBie OBecno"7@ kt*ra zdawa#a si By7 istny+ +orze+ 4ywego ducha. Le4a#e+ na Brzegach nowego "wiata. SPo +usi By7 rzeczywisto"ciAT o+y"?a#e+. S:o4e ka #an*w...T L Po raz ierwszy czu#e+@ 4e na rawd gdzie" rzyna?e4. Wiedzia#e+@ 4e &este+ kochany i +og#e+ oBdarza7 +i#o"ciA. 5zikowa#e+ +o&e+u :ogu@ kt*ry da# +i rze?otne s o&rzenie na )wo&e aBso?utne &a. -i+o 4e By#e+ ie?grzy+e+ na nie ewny+ go"ciQcu@ nie otrzeBowa#e+ si &u4 +artwi7@ gdy4 dostrzeg#e+ okruch wie?kie& ta&e+nicy. Po +istyczne do"wiadczenie w rowadzi#o Wi?sona w nowy stan "wiado+o"ci. 5ziki surowe+u rzeg?Adowi swego 4ycia odkry# nowA rzysz#o"7. -istyczne do"wiadczenie i rzeg?Ad 4ycia@ kt*re do rowadzi#y do &ego osoBiste& rze+iany@ sta#y si oczAtkie+ ruchu Anoni+owych A?koho?ik*w@ organizac&i@ kt*ra da&e a?koho?iko+ duchowA odstaw d?a rzezwyci4enia ich choroBy. U U U

Po co rzydarzy#o si :i??owi Wi?sonowi@ od wie?o+a wzg?da+i By#o identyczne z rzeg?Ade+ 4ycia wyst u&Acy+ odczas doznaQ z ogranicza "+ierci. 2ego rze4ycie By#o +istyczne w ka4dy+ znaczeniu tego s#owa. Prze+iana@ &aka w ni+ zasz#a@ By#a ca#kowita i

dog#Bna. O#*wna r*4nica o?ega#a na ty+@ 4e nie +usia# zna?e07 si na granicy "+ierci@ By do"wiadczy7 wszystkich korzy"ci #ynAcych z do"wiadczenia z &e& ogranicza. U U U

8ie wszystkie rzeg?Ady 4ycia o&awia&A si w B#ysku +istycyz+u@ a?Bo z uderzenie+ B#yskawicy@ &ak +*&. Wie?e odBywa si na rzestrzeni ewnego okresu czasu. Ea+iast natych+iastowe& transNor+ac&i@ nawr*cenie zaBiera s oro czasu. Pod wie?o+a wzg?da+i Bardzie& godne odziwu sA transNor+ac&e zaBiera&Ace du4o czasu@ ni4 te zachodzAce w +gnieniu oka. Przeistoczenie si na rzestrzeni czasu@ Bez 4adnego +istycznego wydarzenia ins iru&Acego takA rze+ian@ wy+aga wie?kiego wysi#ku. W koQcu do"wiadczenie z ogranicza "+ierci w rowadza osoB w od+ienny stan "wiado+o"ci nie+a? natych+iast@ ozwa?a&Ac &e& rzuci7 okie+ na "wiat duchowy@ zast u&Acy wiar Nakta+i. PransNor+ac&a Bez +istycznego do"wiadczenia &est gruntownA racA osoBiste& duchowo"ci@ oniewa4 wy+aga wiary w to@ i4 "wiat duchowy za ewni rzewodnictwo. 5oskona#y+ tego rzyk#ade+ &est 5aHid Drai&o@ rzedsiBiorca Budow?any@ artysta i wyk#adowca w PhoeniI w Arizonie@ kt*ry zosta# +i rzedstawiony rzez +o&ego ws *#autora. 5aHid By# a?koho?ikie+ i nadu4ywa# narkotyk*w. 5?a 5aHida ?ekarstwe+ i rzyczynA askudnego kaca By# ten sa+ +i#y@ +ocny drink. Przez ca#e ?ata i# Bez u+iaru. Pi# d?a zaBawy@ i# d?a z#agodzenia stresu@ i# oniewa4 By# z#y@ i i# oniewa4 By# szcz"?iwy. PodoBnie &ak w rzy adku innych ?udzi rowadzAcych taki TtryB 4ycia@ owody d?a kt*rych nadu4ywa# a?koho?u By#y irrac&ona?ne. 2ednak4e By#o to w orzAdku@ oniewa4 rac&ona?izowa# rzeczy irrac&ona?ne. 5aHid uwa4a#@ 4e kiedy i#@ doskona?e orozu+iewa# si z 4onA i dzie7+i. W rzeczywisto"ci &ego zwiAzek z 4onA i dzie7+i Nunkc&onowa# nie rawid#owo i o iera# si na Braku zauNania. <a4dy cz#onek rodziny na sw*& s os*B odczuwa# na icie. 5aHid us rawied?iwia# sw*& na#*g rzed sa+y+ soBA@ i +y"?a#@ 4e ukry# go rzed rodzinA. <iedy wraca# do do+u i&any@ dzia#o si tak oniewa4 +ia# z#y dzieQ i o rostu wstA i# na od r4a&Acego drinka. <iedy +usia# zwy+iotowa7 nad rane+@ dzia#o si tak d?atego@ 4e Sd#awi#aT go a?ergia@ a z ewno"ciA nie kac@ kt*ry By# rawdziwA rzyczynA wy+iot*w. <iedy 4ona yta#a go o i?o"7 wy itego a?koho?u@ zaczyna# si z#o"ci7. L Proszcz si o cieBie L +*wi#. L %zego chcesz wice&' Ostatecznie 4ona 5aHida owiedzia#a +u@ czego chce. Po i&ackie& ohu?ance w 5zieQ -atki@ 4ona da#a 5aHidowi nu+ery te?eNon*w do dw*ch centr*w ?eczniczych i owiedzia#a@ 4e owinien zwr*ci7 si do nich o o+oc. :y#o to w 193/ roku i wtedy w#a"nie zaczA# si &ego rzeg?Ad 4ycia. 5aHid s o&rza# wstecz@ na histori swo&e& rodziny@ i stwierdzi#@ 4e cztery &e& oko?enia nie Nunkc&onowa#y rawid#owo. Widzia#@ 4e &ego roB?e+ stanowi# cz"7 rocesu &aki zosta# za oczAtkowany wie?e ?at wcze"nie&. W trakcie ?eczenia sz ita?nego nie rowadzi#y go 4adne &asne "wiat#a ani duchowe istoty. Eu e#nie sa+@ 5aHid roz oczA# 4+udny roces rze+iany.

L Ea?ewa# +nie e+oc&ona?ny B*? L +*wi# 5aHid. L Po co si sta#o nie By#o za#a+anie+@ a?e e+oc&ona?nA ucieczkA. ;ozgrzeBywa# swo&e 4ycie niczy+ archeo?og. Odkry#@ 4e sk#ada#o si ono z a?koho?u@ z#o"ci@ roz adu rodziny@ B*?u i oni4enia. Przeana?izowa# swo&e w#asne 4ycie@ a ote+ Bada# da?e& histori swo&e& rodziny. Peraz wyra0nie widzia#@ 4e nie By# w nie& ierwszy+ i&akie+@ a?e ko?e&ny+ w d#ugie& ?inii a?koho?ik*w. L EaczA#e+ u"wiada+ia7 soBie@ 4e to +ia#o Bardzo niewie?e ws *?nego z icie+@ a wie?e z +o&A rzesz#o"ciA L owiedzia# 5aHid. L Wierz teraz@ 4e owa4ne roB?e+y owsta&A wtedy@ kiedy ?udzie nie +a&A@ a?Bo nie zna&A swo&e& rzesz#o"ci. 5ociera&Ac do rawdy o rzez rzeg?Ad 4ycia@ 5aHid zaczA# dA4y7 do dw*ch ce?*w. Pierwszy+ ce?e+ By#o@ By u+rze7 czysty+ i trze0wy+. L 8ie chcia#e+ &u4 nigdy i7 ani Bra7 narkotyk*w L +*wi 5aHid. 5rugi+ ce?e+ By#o rzerwanie #aQcucha. L <#a+stwa@ ta&e+nice@ wstyd@ ignoranc&a i strach s rawia&A@ 4e choroBa uza?e4nienia rzenosi si na nast ne oko?enie. 2ednak4e rzeg?Ad 4ycia o arty na rawdzie@ +i#o"ci i +Adro"ci rzerwie stare #aQcuchy. 8ie chc rzekaza7 +oi+ dziecio+ a?koho?iz+u w taki s os*B@ w &aki zosta# on rzekazany +nie L stwierdzi# 5aHid. 5aHid i &ego rodzina czsto siedzA w &ada?ni i dokonu&A rzeg?Adu swo&ego 4ycia. W trakcie tych do+owych s otkaQ rodzina 5aHida dyskutu&e na wie?e te+at*w@ od historii rodziny@ do uczu7 &akie w dzieciach Budzi co"@ co wydarzy#o si za?edwie wczora&. ;odzina zB?i4y#a si do sieBie Bardzie& ni4 kiedyko?wiek wcze"nie&@ g#*wnie ze wzg?du na to@ 4e &e& cz#onkowie rzerwa?i +i?czenie na te+at zagadnieQ@ kt*re w ta&e+nicy kontro?owa#y ich 4ycie. 5aHid ostrzega oBecnie sw*& roB?e+ &ako duchowe wyzwanie. Ea+iast Ba7 si rzysz#o"ci@ oczeku&e na &e& +Adro"7. L Prawda na te+at two&e& w#asne& rzesz#o"ci &est wa4na w rzezwyci4aniu og?Ad*w o artych na strachu i wstydzie L owiedzia# 5aHid. L 2e"?i nie z+ierzysz si ze swo&A rzesz#o"ciA@ ona z+ierzy si z toBA. U U U

%zy to rzez +istyczne doznanie@ czy rzez osoBistA reN?eks&@ rzeg?Ad 4ycia +o4e rzynie"7 g#BokA osoBistA i duchowA rze+ian. 8ie osun si tak da?eko@ By twierdzi7@ 4e 4ycie nie oddane Badaniu nie &est warte istnienia@ a?e owie+@ 4e 4ycie Badane &est z ewno"ciA o wie?e BogatszeM. Odk#ada&Ac na Bok wszystko inne i roz+y"?a&Ac nad naszy+ 4ycie+ z duchowego unktu widzenia@ widzi+y o i?e ?e ie& +og?iBy"+y zachowywa7 si w rzesz#o"ci i w rzysz#o"ci. 5ziki dok#adne+u i szczere+u rzeg?Adowi 4ycia o&+u&e+y rawd zawartA w s#owach 8eruF SGycie rzy o+ina gr w karty. ;ka@ kt*ra rozda&e ci karty@ re rezentu&e deter+iniz+@ s os*B w &aki rozgrywasz arti stanowi two&A wo?nA wo?.T

P*&d o krok da?e&. :y7 +o4e to nie 5uchowa 9stota rzywiedzie ci do twego rzeg?Adu 4ycia@ a?e z ewno"ciA Bdziesz duchowA istotA@ kiedy go skoQczysz. U U U

5ziki %entro+ zyska#e+ do"wiadczenie zwiAzane z udzie?anie+ ?udzio+ o+ocy w dokonywaniu rzeg?Ad*w 4ycia. Od dnia +o&ego ierwszego do"wiadczenia z ogranicza "+ierci L czy?i od 11 wrze"nia 1915 roku L ow#adnity By#e+ oBses&A stworzenia %entr*w. )tanowiA one d?a +nie oBiekt nieust ?iwe& racy. S<iedy trzyna"cie !wiet?istych 9stot +*wi ci@ 4e +asz co" zroBi7@ trudno owiedzie7 nieT L +awia+ niekiedy. 8igdy nie owiedzia#e+ nie@ nawet kiedy nie odoBa#o +i si to@ co kaza#y +i zroBi7. Poszukiwa#e+ s osoB*w i +ateria#*w niezBdnych d?a skonstruowania o"+iu sk#adnik*w@ a?Bo S oko&*wT %entr*w. Poszukiwa#e+ tak4e znaczenia ka4dego ze sk#adnik*w. 2ak dzia#a&A' %o znaczA' W &aki s os*B s rawia&A@ 4e ?udzie o&+u&A@ i4 sA ot4ny+i 5uchowy+i 9stota+i' 9 oczywi"cie@ d?aczego zosta#e+ wyBrany do zBudowania %entr*w' Wszystko to By#o d?a +nie wie?kA zagadkA. 8a szcz"cie@ tak &ak w rzy adku wszystkich wie?kich zagadek@ z Biegie+ czasu odgad#e+ &e& czAstk. 8iekt*re cz"ci zagadki sA #atwe@ a?e niekt*re trudne@ niekt*rych za" +og nigdy nie zrozu+ie7. ;ozwiAzywanie znaczenia ukrytego za %entra+i &est s rawdziane+ wytrwa#o"ci. W "wiecie duchowy+ tak4e istnie&e oczucie hu+oru. Wystarczy &e"?i u"wiado+icie soBie &aki+i kawa?arza+i sA 5uchowe 9stoty. <iedy dosiga+y koQca swo&e& ?iny@ zawsze &A rzed#u4a&A. Powiedzia#e+ kiedy"@ 4e ?ina@ kt*rA +i odsuwa&A@ wystarczy akurat@ By si na nie& owiesi7. Gartu& soBie@ kiedy tak +*wi. Wie+@ 4e ?ina@ kt*rA +i oda&A@ +a +i o+*c odna?e07 +o&A drog. 5ziki 9stoto+ nauczy#e+ si@ 4e odkrycie &est &edny+ z na&wikszych dar*w 4ycia. )zuka&Ac w#asne& drogi nauczy#e+ si wie?u rzeczy. 8a&wa4nie&szA &est zrozu+ienie@ 4e nie &este"+y Biedny+i@ godny+i ?ito"ci istota+i ?udzki+i@ r*Bu&Acy+i rze4y7 duchowe do"wiadczenie@ a?e ot4ny+i duchowy+i istota+i@ r*Bu&Acy+i rze4y7 duchowe do"wiadczenie. Wikszo"7 z nas nie usta?i#a &eszcze o rostu &ak to zroBi7. U U U

Po raz ierwszy sko+ ?etowa#e+ &edno z %entr*w w 1911 roku. :y#a to ry+itywna i Nrag+entaryczna ko+ i?ac&a e?e+ent*w oNiarowanych +i rzez 5uchowe 9stoty. OBecnie nazywa+ to %entru+ S-ode?e+ PT@ oniewa4 wyda&e si archaiczne w or*wnaniu do %entru+@ &akie +a+ oBecnie. 2ednak4e stanowi#o ono &aki" oczAtek. 2edny+ z +oich ce?*w By#o zBadanie@ &aki eNekt wywrze %entru+ na na#*g a?koho?ik*w. ;ozu+owa#e+@ 4e skoro ty?u ?udzi uzna&e a?koho?iz+ za choroB duszy@ wiedza oNiarowana +i rzez !wiet?iste 9stoty +o4e +ie7 wie?e ws *?nego z uzdrawianie+ te& choroBy. W koQcu@ &ak stwierdzi#a &edna ze !wiet?istych 9stot@ rzeznaczenie+ sa? w %entru+ S&est ukazanie ?udzio+@ 4e dziki :ogu +ogA kontro?owa7 swo&e 4ycieT. Od czego +o4na zaczA7 ?e ie& &ak nie od ?udzi@ kt*rzy straci?i nad ni+ kontro?'

ABy rzetestowa7 eNekty syste+u %entru+@ ?eczy#e+ dw*ch rzy&aci*#@ +a&Acych roB?e+ z icie+. Prze rowadzi#e+ ich rzez *wczesny rogra+. %entru+ sk#ada si z o"+iosto niowego rogra+u@ a?e wtedy nie rozu+ia#e+ &eszcze@ &ak o#Aczy7 wszystkie te sto nie. 2ednak4e roBi#e+ co By#o w +o&e& +ocy. 8a rzyk#ad ierwszy sto ieQ zawiera tera i gru owA. 8ie Bardzo wiedzia#e+ &ak to zroBi7@ wic o rostu s otyka?i"+y si we tr*&k i roz+awia?i"+y. W*wczas u"wiado+i#e+ soBie@ 4e zadanie+ te& +idzy?udzkie& interakc&i &est odna?ezienie i zBadanie 0r*d#a duchowych roB?e+*w. Erozu+ia#e+ r*wnie4@ 4e niezwyk?e wa4na &est tu doBra dawka hu+oru. <iedy doktor ;ay+ond -oody or*wnu&e oczucie hu+oru do od+iennego stanu "wiado+o"ci@ +a ca#kowitA rac&. Przy&+owanie swo&ego 4ycia nazByt owa4nie utrudnia &ego Badanie. Poczucie hu+oru rozBi&a ochronnA ow#ok@ &akA otacza&A si ?udzie +a&Acy roB?e+y@ i ozwa?a i+ ze&"7 g#Bie& we w#asnA syche. -asa4 &est drugi+ sto nie+ w rogra+ie %entru+. 8ie rozu+ia#e+ d?aczego +asa4 +ia# &akieko?wiek znaczenie w rocesie@ kt*ry +ia# na+ okaza7@ 4e S&este"+y ot4ny+i 5uchowy+i 9stota+iT. Peraz rozu+ie+ to Bardzo wyra0nie. -asa4 o+aga na+ rze#a+a7 osoBiste ograniczenia@ kt*re owstrzy+u&A nas od zBadania sa+ych sieBie. Pozwa?a na+ zrozu+ie7@ 4e wszyscy &este"+y ze soBA o#Aczeni w s os*B zar*wno Nizyczny &ak i u+ys#owy@ kt*ry +o4e By7 niez+iernie korzystny. Podczas +asa4u dzie&e si &eszcze co" innego@ co"@ co &est d?a +nie ta&e+nicA. -asa4 wydoBywa na owierzchni stare ws o+nienia. 8ie wie+ &ak to si dzie&e@ a?e wie+@ 4e tak &est. 8a oczAtku Nunkc&onowania %entru+@ a tak4e oBecnie@ ?udzie odczas +asa4u rzy o+ina?i soBie od?eg#e wydarzenia. Wyda&e si nie+a? &akBy +i"nie zawiera#y ws o+nienia@ kt*re sA uwa?niane od naciskie+ a?c*w +asa4ysty. Po tera ii roz+owA i +asa4u@ o rowadzi#e+ dw*ch i&ak*w do trzeciego sto nia@ &aki+ &est de rywac&a z+ys#*w. OBecnie ka4 ?udzio+ u#o4y7 si na wygodne& soNie w cie+ny+ oko&u@ gdzie wykorzystu& techniki audio i wizua?ne d?a w rowadzenia ich w od+ienny stan "wiado+o"ci. W*wczas sadza#e+ +oich dw*ch ac&ent*w na wygodnych krzes#ach@ kaza#e+ i+ koncentrowa7 si na oddychaniu i nie +y"?e7 o niczy+. W dawnych czasach uszcza#e+ i+ +uzyk )teHena Ca? erna@ szczeg*?nie z a?Bu+u S) ectru+ )uitT@ oniewa4 o+og#a +i ona tak Bardzo@ kiedy wraca#e+ do zdrowia o ora4eniu iorune+. %e?e+ tego sto nia &est oczyszczenie u+ys#u. 2est to niez+iernie trudne zadanie. -o4esz sa+ s r*Bowa7@ odk#ada&Ac ksiA4k i oczyszcza&Ac u+ys# z +y"?i. 8ie &est to #atwe@ oniewa4 u+ys# &est z natury aktywny i trudno go wy#Aczy7. %zwarty krok o?ega# na od#Aczeniu k?ient*w do urzAdzenia do BioNeedBacku@ aBy +og?i zoBaczy7@ &ak wie?kA kontro? +a&A oni nad Nunkc&a+i swo&ego cia#a. 8ast nie okazywa#e+ i+@ w &aki s os*B +og?i oBni4a7 ci"nienie swo&e& krwi i s rawia7@ 4e r*4ne cz"ci ich cia#a stawa#y si cie #e a?Bo zi+ne. OBecnie@ wraz z o&awienie+ si nowych technik Badania Na? +*zgowych@ otwar#y si rzede +nA nowe granice. PiAty+ sto nie+ &est wykorzystanie +o&e& intuic&i w ce?u u+o4?iwienia ac&ento+ osoBistego wg?Adu. Poniewa4 zna#e+ dw*ch ierwszych ac&ent*w@ sAdzi#e+ 4e +edia?na interakc&a Bdzie nie+a? ozBawiona znaczenia. -y?i#e+ si. Po rze&"ciu ierwszych czterech sto ni@

na owierzchni wydosta#y si rzeczy@ &akich nigdy wcze"nie nie widzia#e+ w tych dw*ch rzy&acio#ach. <a4dy z nich osiada# rodzinne ws o+nienia@ kt*re ukazywa#y d?aczego &ego duch zosta# okradziony@ a oczucie w#asne& warto"ci do tego sto nia zani4one. W &edny+ rzy adku zoBaczy#e+ &ak o&ciec ac&enta krzycza# na niego w r*4nych sytuac&ach. Wiedzia#e+@ 4e ac&ent &ako dziecko nigdy nie czu# si ewny sieBie i stwierdzi#@ 4e a?koho? da# +u ewno"7@ kt*re& +u Brak#o. 5rugi ac&ent &ako ch#o iec czu# si zaguBiony o stracie o&ca. :y# duchowo za#a+any@ i zaczyna&Ac nauk w wy4sze& szko?e@ zaczA# i7@ By wy e#ni7 ustk. )z*sty+ sto nie+ &est #*4ko. Od 1919 roku zBudowa#e+ &ego cztery r*4ne wers&e. 2e"?i to ierwsze %entru+ +o4na nazwa7 -ode?e+ P@ to ierwsze #*4ko By#o rakietA ty u -erkury@ ierwszy+ za#ogowy+ statkie+ wys#any+ w kos+os. W ty+ #*4ku oBecne By#y odstawowe e?e+enty &ego zaawansowanych wers&i. Pierwsze #*4ko@ tak &ak oBecne@ rze+ienia#o d0wiki w wiBrac&. 2ednak4e nie By#o tak wygodne &ak ws *#czesne #*4ko. E ierwszy+i ac&enta+i nie +og#e+ zroBi7 si*d+ego kroku@ oniewa4 &eszcze nie rozu+ia#e+ &ego znaczenia. 5o te& ory nie rozu+ie+ go do koQca. )to ieQ ten wy+aga# wykorzystania owierzchni wykonane& z o?erowanego +eta?u@ ukszta#towanego w taki s os*B@ 4eBy cz#owiek +*g# rzed niA siedzie7@ nie widzAc swo&ego odBicia. Poniewa4 nie +og#e+ zrozu+ie7 ce?u@ ani konstrukc&i urzAdzenia@ kt*re okaza#y +i 9stoty@ o+inA#e+ ten eta . Poniewa4 *s+y+ sto nie+ By# owr*t do #*4ka@ o+inA#e+ go r*wnie4. ;ozu+owa#e+@ 4e w koQcu a?koho?icy By?i &u4 na eta ie #*4ka@ wic &ak +og?i do niego wr*ci7' Poddawa#e+ a?koho?ik*w te+u rocesowi dwa razy w tygodniu@ rzez oko#o dwa +iesiAce. E oczAtku By#o to d?a nich trudne@ w czy+ nie +a nic dziwnego@ skoro wszystko By#o tak oBce. Pote+ zacz#o i+ si to odoBa7. )twierdzi?i@ 4e od ?at@ a By7 +o4e nigdy@ nie By?i tak zre?aksowani. Po ewny+ czasie czeka?i z rado"ciA na odBywa&Ace si dwa razy w tygodniu seanse. 5owiedzia#e+ si@ 4e rogra+ nie ty?ko u#atwia@ a?e i wz+acnia duchowe zachowanie. )twierdzi#e+@ 4e wyniki By#y Bardzo interesu&Ace. Po ki?ku +iesiAcach kurac&i &eden z ac&ent*w w znaczne& +ierze ograniczy# icie. Pi&a# od czasu do czasu o ki?ka iw@ a?e nie rzy o+ina#o to i&atyk@ z kt*rych tak s#ynA#. 5rugi ca#kowicie rzuci# a?koho? i nie i# rzez siede+ ?at. Pow*d@ d?a kt*rego z+ieni?i swo&e nawyki zwiAzane z icie+@ sta# si &asny dziki naszy+ roz+owo+. Przed kurac&A oBa& odczuwa?i dokucz?iwy nie ok*&@ kt*ry +og?i zd#awi7 ty?ko rzy o+ocy a?koho?u@ ?uB innych suBstanc&i st ia&Acych z+ys#y. -*& syste+ w &aki" s os*B ada towa# si do wewntrznych otrzeB cz#owieka. Peraz +og?i zna?e07 g#Bszy wewntrzny s ok*&@ duchowe +ie&sce@ kt*re ozwa?a#o i+ okona7 ragnienie a?koho?u. Ody otrzeBowa?i wewntrznego s oko&u@ siga?i w g#AB sieBie@ a nie w g#AB Bute?ki. Pracu& nad udoskona?anie+ te& techniki. W rzysz#o"ci +a+ nadzie& stworzy7 &eszcze Bardzie& wyda&ne "rodki ?eczenia te& wyniszcza&Ace& choroBy ducha.

2'" CENTRA Przez ca#e ?ata racowa#e+ nad stworzenie+ %entr*w@ a?e w 4aden s os*B nie +og#e+ zrozu+ie7 zachodzAcego w nich rocesu. Poza ty+@ 4e +usia#e+ troszczy7 si o w#asne odu ada&Ace zdrowie@ wziA#e+ na sieBie ar innych oBowiAzk*w. W wo?ny+ czasie@ na&?e ie& &ak otraNi#e+@ r*Bowa#e+ z#o4y7 w ca#o"7 %entra. 8awet rzy na&wikszych wysi#kach@ raca osuwa#a si zrywa+i. 8ast nie@ w 1939 roku@ zn*w o+a? nie u+ar#e+. Prawd +*wiAc@ +ia#e+ nadzie&@ 4e tak si stanie. -o&e uszkodzone rzez iorun serce z roku na rok stawa#o si s#aBsze. )ka?eczenie na rce sta#o si rzyczynA inNekc&i +i"nia sercowego. Lekarz w ogotowiu ozna&+i# +i@ 4e "+ier7 nastA i w ciAgu czterdziestu iciu +inut@ &e"?i nie dostan si na oddzia# intensywne& o ieki +edyczne& i &e"?i nie zostanA roz oczte rzygotowania do o erac&i wy+iany zastawki. )Adz@ 4e oczekiwa#@ i4 zas#aBn@ a?Bo zaczn #aka7. Ea+iast tego zoBaczy# szeroki u"+iech. .siad#e+ na #*4ku. -o&a twarz osinia#a z Braku t?enu@ co +usia#o s rawia7@ 4e u"+iech wyg?Ada# na &eszcze &a"nie&szy. Wiedzia#e+@ 4e ?ekarz By# zaintrygowany i nieco rozBro&ony +o&A reakc&A. Wikszo"7 ac&ent*w oBawia#aBy si o swo&e 4ycie@ a?e &a wyna&dowa#e+ zaBawne strony te& sytuac&i. Lekarz rzyB?i4y# si do +nie niezdecydowany+ krokie+. Postanowi#e+ wnie"7 do oko&u nieco hu+oru. L A Boda& to@ doktorku L owiedzia#e+@ nada? si u"+iecha&Ac. L 8ie sAdzisz@ 4e owiniene+ si o#o4y7' Lekarz nie o&+owa# tego@ 4e nie Ba#e+ si "+ierci. :y#e+ &u4 kiedy" +artwy. Wiedzia#e+ co zna&du&e si w krainie ducha. Pod wie?o+a wzg?da+i czu#e+ si &ak <rzysztoN <o?u+B o odkryciu nowego ?Adu. <o?u+B nie +ia# chyBa nic rzeciw te+u@ By wr*ci7 do do+u i o owiedzie7 wszystki+ o ty+@ co ta+ zoBaczy#. 2ednak4e &ego rawdziwy+ ragnienie+ By#o@ By na owr*t rze #ynA7 wie?kA rzestrzeQ oceanu i onownie odwiedzi7 nieBiaQski nowy ?Ad. Pakie dok#adnie By#y +o&e za+iary w 1939 roku. Le4a#e+ na #o4u "+ierci got*w@ chtny i szcz"?iwy. Lekarze rze rowadzi?i Badania +o&ego serca i stwierdzi?i@ 4e zastawka aorty zosta#a zniszczona wskutek inNekc&i gronkowcowe&@ &akie& naBawi#e+ si rzez ska?eczenie na d#oni. Eastawka nie chcia#a si rawid#owo za+yka7. Ea ka4dy+ skurcze+ serca@ odroBina krwi rzesAcza#a si z owrote+ do +oich #uc. W rezu?tacie@ kro ?a o kro ?i@ tonA#e+ w #ynach +o&ego w#asnego organiz+u. 2akBy tego nie By#o do"7@ antyBiotyki@ &akie ?ekarze odawa?i +i w zwiAzku z inNekc&A gronkowcowA@ rzy rawia#y +nie o +d#o"ci. -i+o to By#e+ dziwnie szcz"?iwy. .+iera#e+ i cieszy#e+ si z tego owodu.

AntyBiotyki zaha+owa#y rozw*& inNekc&i@ a?e zniszczenia &u4 si dokona#y. Le4Ac w #*4ku zauwa4y#e+@ 4e +*& oddech sta# si chra ?iwy i rz4Acy. Poduszka wok*# +o&e& g#owy s ?a+iona By#a wykrztuszanA rzeze +nie krwiA. -o&e a?ce By#y granatowoRsine i zi+ne &ak ?*d. L Wraca+ do do+u L owiedzia#e+ do +o&ego taty@ w de?ikatny s os*B ozna&+ia&Ac +u@ 4e u+iera+. O&ciec By# rzera4ony. <i?ka ?at wcze"nie& straci# +a+. Peraz widzia# &ak "+ier7 zB?i4a si do &ednego z &ego syn*w. :y#o +i go 4a?J 4a#owa#e+ ca#e& +o&e& rodziny. :y?i"+y soBie B?iscy i kocha?i"+y si z ca#ego serca@ a?e +i+o to chcia#e+ ode&"7. Pie?gniarka rzynios#a +i do od isania Nor+u?arze zgody na o erac&. 5ziki ni+ chirurdzy +og?iBy +nie rozkroi7 i wy+ieni7 zniszczonA zastawk aorty na sztucznA. <iedy od+*wi#e+ od isania Nor+u?arza@ o&awi?i si dwa& ?ekarze i na+awia?i +nie do oddania si o erac&i. 8ada? od+awia#e+. L Odchodz stAd L ozna&+i#e+. 9 tak By si sta#o@ gdyBy nie odwiedzi# +nie ;ay+ond -oody. Powr*ci# w#a"nie z trasy odczyt*w do Augusty w stanie Oeorgia@ kiedy zate?eNonowa#a do niego rzy&aci*#ka. Ody owiedzia#a +u@ 4e &este+ w sz ita?u@ oBieca#@ 4e z&awi si ta+ tak szyBko &ak to ty?ko +o4?iwe. Egodnie ze swoi+i s#owa+i rzyBy# do sz ita?a w oko#o dwie godziny o odeBraniu te?eNonu. :y#e+ rzekonany@ 4e u+r. 5e Nacto chcia#e+ u+rze7. 2edyny+ nie dokoQczony+ zadanie+@ &akie ozostawi#By+ o soBie@ By#o utworzenie %entr*w. !wiet?iste 9stoty owiedzia#y +i@ 4e +ia#e+ sko+ ?etowa7 &eden z syste+*w %entr*w rzed rokie+ 199$. Peraz@ kiedy ?e4a#e+ na czy+"@ co z ewno"ciA By#o #o4e+ "+ierci@ czu#e+@ 4e zawiod#e+ w wy e#nieniu dane& +i rzez :oga +is&i. ;ay+ond z+ieni# +o&e nastawienie. L 8ie +usisz u+iera7 L rzek#. L EostaQ ze +nA. PotrzeBu& two&e& o+ocy. OdyBy ;ay+ond tego nie owiedzia#@ nie By#oBy +nie dzi" tuta&. Poniewa4@ o rosi# aBy+ zosta#@ od isa#e+ Nor+u?arze i rzewieziono +nie na o erac&. Pa+ o raz drugi zna?az#e+ si na ograniczu "+ierci. Podano +i narkoz i wszystko sta#o si czarne. Pote+@ kiedy ?ekarze otworzy?i +o&A k?atk iersiowA i zacz?i o erowa7 serce@ o u"ci#e+ cia#o i unosi#e+ si w oB?i4u suNitu. 2e"?i kiedyko?wiek czu#e+ si istotA "+ierte?nA@ By#o to wtedy@ gdy zoBaczy#e+ swo&e w#asne serce. Larry -c-urtry@ autor uhonorowane& 8agrodA Pu?itzera ksiA4ki )a+otny go#AB@ owiedzia#@ 4e od czasu@ kiedy rzeszed# o erac& serca@ nigdy &u4 nie czu# si tak &ak dawnie&. S)ta#e+ si zaryse+@ z kt*rego usunito zawarto"7. -y"?@ 4e s rawi#a to "+ier7 w trakcie o erac&i. 5o dzisie&szego dnia zastanawia+ si@ dokAd czAstka +nie owdrowa#a o o erac&i.T 2a r*wnie4 rze4y#e+ o erac& serca i zgadza+ si z -c-urtryM+. <iedy serce +i?czy@ cz#owiek zna&du&e si B?isko "+ierci. 2ednak4e &a a+ita+ dokAd odczas o erac&i owdrowa#a +o&a czAstka. W +oi+ rzy adku uda#a si z owrote+ do duchowego "wiata.

Wyszed#e+ ze swo&ego cia#a i oBserwowa#e+ o erac&. Pote+@ tak &ak u rzednio@ dosta#e+ si do tune?u i do +ie&sca wy e#nionego &asny+@ o#ysk?iwy+ "wiat#e+. %zu#e+ si ta+ doBrze@ i nie zaskoczy#o +nie rzyBycie !wiet?iste& 9stoty@ kt*ra towarzyszy#a +i odczas rzeg?Adu 4ycia. Py+ raze+ o raz ko?e&ny zoBaczy#e+ oczAtkowych dwadzie"cia i7 ?at +o&ego 4ycia. :y#y one r*wnie ndzne i ze sute &ak wtedy@ gdy og?Ada#e+ &e o raz ierwszy. 8a zasadzie kontrastu +og#e+ zestawi7 owych dwadzie"cia i7 ?at z +oi+ 4ycie+ o ierwszy+ do"wiadczeniu z ogranicza "+ierci. .&rza#e+ ?udzi@ kt*ry+@ dziki racy w hos ic&u+@ o+og#e+ rze&"7 na ta+ten "wiat. Odczuwa#e+ du+ wiedzAc dok#adnie@ w &aki s os*B od+ieni#e+ ich 4ycie. 5rugie do"wiadczenie z ogranicza "+ierci da#o +i wg?Ad w sztuk 4ycia. Prze #ywa#o rzede +nA +o&e 4ycie@ widzia#e+ doBro@ &akiego dokona#e+@ i do"wiadcza#e+ go nie+a? tak@ &akBy By#o s#odki+ za ache+. 5roBne rzeczy ?"ni#y &asny+ B?askie+. Ea+iast odczuwa7 strach@ z#o"7@ i Nrustrac&@ odczuwa#e+ rado"7@ szcz"cie i +i#o"7. Widzia#e+ na rzyk#ad chwi?e@ kiedy rzynios#e+ ko+u" osi#ek@ a?Bo o+og#e+ ko+u" ogodzi7 si z soBA. %hocia4 chwi?e te nie trwa#y d#ugo@ +ia#y wie?kie znaczenie w +oi+ rzeg?Adzie 4ycia. Erozu+ia#e+ wyra0nie@ 4e wszystkie akty doBroci@ wie?kie@ czy +a#e@ +a&A ogro+ne znaczenie w "wiecie duchowy+. Odwiedziwszy onownie drugA stron@ cieszy#e+ si z owrotu do +ateria?nego "wiata. Oczywisty+ sta#o si d?a +nie@ 4e osiada+y nad otacza&Acy+ nas "wiate+ wikszA kontro?@ ni4 kiedyko?wiek sAdzi#e+. ."wiado+i#e+ soBie@ 4e na rawd +o4e+y z+ieni7 sieBie@ a w rezu?tacie@ z+ieni7 "wiat. %hcia#e+ rzekaza7 to inny+. %iesz si@ 4e 4y&@ a?e od czasu o erac&i z+ieni#e+ si od wzg?de+ Nizyczny+. 2a r*wnie4 zastanawia+ si@ gdzie o o erac&i odzia#a si +o&a czAstka@ szczeg*?nie wita?no"7@ &akA niegdy" osiada#e+. 8ie +a+ &u4 tego sa+ego wigoru@ chocia4 r*Bu& dzi7 na rz*d &akBy nic si nie sta#o. 2edyny roB?e+ wynika&Acy z wiedzy@ 4e &este+ istotA duchowA@ o?ega na ty+@ i4 ignoru& i nad+iernie oBciA4a+ Nizyczne cia#o. <iedy to roBi@ za#a+u&e si +o&a Nizyczna istota i w#asna "+ierte?no"7 "ciAga +nie na zie+i. WciA4 &ednak co" ciAgnie +nie do sko+ ?etowania %entr*w. 8a oczAtku wy?Adowa#e+ w do+u ;ay+onda -oodyMego. Poniewa4 ;ay+ond o rosi# +nie@ By+ zosta# i o+aga# +u w racy@ uzna#e+@ 4e +usia# +ie7 o te+u &aki" ow*d. -ia#e+ rac&. ;ay+ond do rowadzi# do o#owy rea?izac& ro&ektu@ kt*ry +ia# o+*c +i w wyoBra4eniu soBie %entr*w. OdkAd ozna#e+ go w 191/ roku@ ;ay+ond r*Bowa# o&A7 ta&e+nic do"wiadczenia z ogranicza "+ierci. Po cz"ci By#a to r*Ba zrozu+ienia@ w &aki s os*B cz#owiek +o4e osiAgnA7 "wiat duchowy nie u+iera&Ac i nie BdAc B?iski+ "+ierci. W ostatnich ?atach o"wici# swo&A raktyk zrozu+ieniu +echaniki duchowo"ci. OsiAgnA# to w swoi+ wie&ski+ do+u w A?aBa+ie@ w +ie&scu@ kt*re nazywa SPeatre+ u+ys#uT. 8a trzeci+ itrze do+u ;ay+onda zna&du&e si S sycho+anteu+T@ urzAdzenie@ dziki kt*re+u +o4na zoBaczy7 nie4y&Acych B?iskich ?udzi. S%h7 onownego o#Aczenia si z nie4y&Acy+i ukochany+i osoBa+i &est &edny+ z na&Bardzie& wzrusza&Acych i sta#ych ?udzkich ragnieQT na isa# e?okwentnie w ;eunions@ ksiA4ce o"wicone& te& te+atyce. SPragnienie szydzi z nas i

zas+uca ?itaniA z#o4onA z co &e"?i i &e"?i ty?ko@ oraz 4a#osnych B#agaQ o cho7By i7 dodatkowych +inut.T <iedy ;ay+ond owiedzia# +i@ 4e r*Bu&e u+o4?iwi7 s otkanie ze z+ar#y+i wykorzystu&Ac techniki@ kt*re z owodzenie+ stosowano w rzesz#o"ci@ zastanawia#e+ si@ czy %entra +a&A z ty+ coko?wiek ws *?nego. W koQcu &ednak g#*wny+ owode+ onownego o#Aczenia ze z+ar#A kochanA osoBA +ia#a By7 tera ia 4a?u. %zy4 4a? nie &est &edny+ z na&wikszych 0r*de# stresu ?udzko"ci' A czy4 #agodzenie stresu nie &est g#*wny+ ce?e+ %entr*w' Postanowi#e+ energicznie zaBra7 si do racy i o+*c ;ay+ondowi. EaBra#e+ ze soBA dwa +ode?e #*4ka@ &akie o?eci#y +i skonstruowa7 !wiet?iste 9stoty. X*4ko to@ +idzy inny+i@ rze+ienia d0wiki w wiBrac&@ kt*ra w &aki" s os*B rzenika o rzez o?a ?edwie dostrzega?ne& energii cia#a@ dziki cze+u ?udzie +ogA od r4y7 si tak g#Boko@ 4e czsto zg#asza&A doznania rzeBywania oza cia#e+. 8iekt*rzy o isu&A nawet wiBrac& &ako S+asa4 duszyT. %hocia4 w %entrach wykorzystywany &est roces z#o4ony z o"+iu sto ni@ a nie ty?ko z zastosowania #*4ka@ zdecydowa#e+@ 4e ten w#a"nie sk#adnik@ oka4e si na&Bardzie& o+ocny w Badaniach ;ay+onda. 8azwa#e+ +*& a arat S<?iniT@ oniewa4 wyg?Ada on &ak wAskie ?e4anki@ z uniesiony+ &edny+ koQce+@ &akie By#y u4ywane w "wiAtyniach uzdrawiania =sku?a a w staro4ytne& Orec&i. !wiAtynie =sku?a a odkry#e+ odczas oBytu u ;ay+onda. O r*cz tego@ 4e &est on ?ekarze+ +edycyny@ +a tak4e doktorat z Ni?ozoNii i &est Badacze+ staro4ytnych Orek*w. 5ziki &ego inter retac&i ku?tury greckie& zrozu+ia#e+@ 4e wie?e ?ud*w rzed na+i wykorzystywa#o re?aksac& i BioNeedBack ce?e+ wywo#ywania od+iennych stan*w "wiado+o"ci. 5ziki ni+ staro4ytni ko+unikowa?i si z nie"wiado+A cz"ciA swoich u+ys#*w@ a czasa+i By7 +o4e nawet ze "wiate+ duchowy+. ;ay+ond za ozna# +nie tak4e z inny+i urzAdzenia+i@ nazywany+i Snekro+anteu+T@ gdzie ?udzie chodzi?i@ aBy nawiAza7 kontakt z ki+" z+ar#y+. ) dza?i dni@ a czasa+i tygodnie@ w cie+nych &askiniach@ du+a&Ac nad ws o+nienie+ z+ar#e& osoBy. 2e"?i kontakt zosta# nawiAzany@ odBywa#o si to od koniec d#ugiego oBytu w &askini@ rzez w atrywanie si w kocio# z o?erowanego BrAzu. %zyta&Ac o tych +ie&scach@ a nawet &e odwiedza&Ac@ ;ay+ond doszed# do wniosku@ 4e o#Aczenie odczyt*w z rzeg?Ad*w 4ycia@ re?aksac&i@ de rywac&i z+ys#*w@ oraz w atrywania si w krysta?icznie czystA g#Bi@ na rzyk#ad w ?ustro@ +og#oBy rowadzi7 do wiz&onerskiego s otkania ze z+ar#A B?iskA osoBA. 8ie ty?ko staro4ytni Orecy wyna?e0?i takie +etody kontaktowania si ze z+ar#y+i. Ludy innych ku?tur tak4e wykorzystywa#y odoBne techniki. Ea?icza?i si do nich 2a oQczycy@ Cindusi@ 9ndianie a+erykaQscy i %hiQczycyJ ?ista ?ud*w@ kt*re u4ywa#y owych technik ciAgnie si w nieskoQczono"7. ;ay+ond za+ierza# o#Aczy7 wie?e z wykorzystywanych rzez nie +etod@ oraz ki?ka swoich w#asnych@ r*Bu&Ac u+o4?iwi7 wiz&onerskie s otkania. -oi+ ce?e+ w ro&ekcie sycho+anteu+ By#o wykorzystanie #*4ka ce?e+ wywo#ania u Badanych rzez ;ay+onda stanu g#Bokie& re?aksac&i. Eani+ ac&enci zg#osi?i si do +nie@ ;ay+ond s dza# z ni+i ki?ka godzin roz+awia&Ac o z+ar#ych osoBach@ kt*re chcie?iBy oni zn*w zoBaczy7. ABy o+*c oBudzi7 ich ws o+nienia i og#Bi7 uczucia@ kaza# i+ rzynosi7 NotograNie@ oBrazy a?Bo inne a+iAtki. 8a oczAtku

odBywa?i re?aksu&Acy s acer@ z&ada?i ?ekki ?unch@ a ote+ ogrA4a?i si we ws o+nieniach o kochane& osoBie@ z kt*rA +ie?i nadzie& nawiAza7 kontakt. Po wyzwo?eniu ws o+nieQ z o+ocA ;ay+onda@ ac&ent rzychodzi# do +nie. 8akazywa#e+ +u o#o4y7 si na #*4ku@ odczas gdy oB&a"nia#e+ rocedur. 8a& ierw@ rzez roz+ow@ w rowadza#e+ ac&enta w stan g#Bokie& re?aksac&i. <iedy to osiAgnA#e+@ nak#ada#e+ +a na g#ow s ec&a?ne urzAdzenie B?oku&Ace d0wiki i w#Acza#e+ urzAdzenie. OsoBy oddawane eks ery+entowi odczuwa#y tony o rzez krgos#u . W ty+ unkcie zazwycza& wchodzi#y w od+ienny stan "wiado+o"ci@ dziki wykorzystaniu d0wiku i tonu e+anu&Acego z #*4ka. <iedy ac&ent od r4y# si tak g#Boko@ &ak to By#o +o4?iwe@ ;ay+ond zaBiera# go do ?ustrzane& kaBiny. W ty+ cie+ny+ oko&u zna&dowa#o si wy"cie#ane krzes#o@ 0r*d#o s#aBego "wiat#a i kryszta#owo rze&rzyste ?ustro. OsoBie oddane& eks ery+entowi ;ay+ond +*wi#@ By wygodnie usiad#a i w atrywa#a si w rze&rzystA g#Bi ?ustra. <rzes#o ustawione By#o rzed ?ustre+ i tak usytuowane@ 4e osoBa oddawana eks ery+entowi nie widzia#a swo&ego odBicia. Patrzy#a w czystA@ cie+nA rzestrzeQ. 8ie By#o d?a +nie zaskoczenie+@ kiedy ac&enci oddani Badaniu wychodzi?i z ?ustrzane& kaBiny o owiada&Ac o wyra0nych s otkaniach ze z+ar#y+i B?iski+i ?ud0+i. 8iekt*rzy +*wi?i@ 4e widzie?i kochane osoBy@ a nawet z ni+i roz+awia?i. 9nni czu?i &akBy wesz?i w ?ustro i rzeBywa?i wraz ze swoi+i B?iski+i w "wiecie duchowy+. 9nni twierdzi?i@ 4e ich B?iscy wysz?i z ?ustra i sta?i oBok nich w ?ustrzane& kaBinie. Po"r*d wie?u wniosk*w &akie ;ay+ond wysnu# ze swo&e& racy By# ten@ 4e owe wiz&onerskie s otkania +og#y w znaczne& +ierze z#agodzi7 B*? o czy&e&" stracie. 8ie chc o+awia7 wynik*w uzyskanych rzez ;ay+onda. On sa+ zroBi# to znacznie ?e ie& w swo&e& ksiA4ce ;eunionsF >isionary =ncounters with 5e arted LoHed Ones (:a??antine :ooks@ 199,). %hc nato+iast o+*wi7 zdu+iewa&Acy eNekt &aki wywiera#o +o&e #*4ko. -i+o to@ 4e #*4ko@ czy te4 k?ini@ re rezentowa#o ty?ko *s+y sto ieQ %entr*w@ ot4nie oddzia#ywa#o na syche ?udzi. Easkoczy#o +nie to. Oczekiwa#e+@ 4e #*4ko Bdzie s#u4y#o ty?ko w ce?u zre?aksowania ac&ent*w@ kt*rzy wchodzi?i do sycho+anteu+. Okaza#o si &ednak@ 4e wie?u z nich wyruszy#o dziki nie+u w duchowA odr*4 4ycia. 8a rzyk#ad u co na&+nie& &ednego na czterech ?udzi ?e4Acych na k?ini nast owa#y doznania rzeBywania oza cia#e+. OsiAgnA#e+ unkt w kt*ry+ wiedzia#e+@ kiedy to si dzia#o. Pac&ent oddycha# ryt+icznie@ a ote+ gwa#townie wciAga# oddech@ &akBy "ni# o s adaniu. <iedy to si dzia#o@ wiedzia#e+@ 4e o skoQczone& ses&i us#ysz o doznaniu rzeBywania oza cia#e+. W wie?u rzy adkach s#ysza#e+ znacznie wice&. Pewien rzy adek stanowi odsu+owanie wynik*w &akie uzyska#e+ dziki sycho+anteu+ doktora -oodyMegoF . E 8owego 2orku rzy&echa#a ewna koBieta@ ragnAc zoBaczy7 swo&ego z+ar#ego +4a. Przez ki?ka ?at By# owa4nie chory@ co do rowadzi#o do owa4ne& i Bez?itosne& de res&i. Ostatecznie chory o e#ni# sa+oB*&stwo. 9ch +a#4eQstwo By#o Burz?iwe@ a "+ier7 +4czyzny ozostawi#a wie?e nie rozstrzygnitych roB?e+*w. <oBieta rzy&echa#a do ;ay+onda@ aBy rozwiAza7 ki?ka z tych roB?e+*w i

u?eczy7 sw*& 4a?. .wa4a#a@ 4e zdo#a od&A7 decyz&@ kiedy onownie u&rzy swo&ego nie4y&Acego +4a. <oBieta zastosowa#a si do rocedury ;ay+onda@ s dza&Ac z ni+ du4o czasu@ roz+awia&Ac o z+ar#y+ +4u i rzeg?Ada&Ac a?Bu+y NotograNiczne z czas*w s dzonych raze+. :y#a to nadzwycza&na ara@ co wyra0nie odBi&a#o si w rado"ci z &akA o owiada#a o +4u i o ich ws *?ny+ 4yciu. <oBieta roz+awia#a z ;ay+onde+ rzez B?isko dwie godziny@ a ote+ nadszed# czas@ By osiAgn#a stan g#Bokiego od r4enia na +oi+ k?ini. Po#o4y#a si na #*4ku@ odczas gdy &a oB&a"nia#e+ ce? k?ini w racy ;ay+onda. Pote+ zroBi#e+ odczyt rzeg?Adu 4ycia@ aBy o+*c rzygotowa7 &A do do"wiadczenia. L %e?e+ &est tuta& osiAgnicie stanu g#Bokie& re?aksac&i L owiedzia#e+. L Po #*4ko oczy"ci tw*& u+ys# i rzygotu&e ci na oByt w ?ustrzany+ oko&u. Powiedzia#e+ &e&@ 4e niekt*rzy ?udzie ?e4Ac na #*4ku@ +iewa&A do"wiadczenia rzeBywania oza cia#e+. L 2e"?i to si stanie@ o rostu od r4 si L owiedzia#e+. L Po zu e#nie nor+a?ne. Ea#o4y#e+ &e& na g#ow s#uchawki i kaza#e+ za+knA7 oczy. Pote+ w#Aczy#e+ +uzyk. Widzia#e+ &ak &e& +i"nie si roz?u0nia&A@ a ote+ zoBaczy#e+ &ak roz?u0nia&A si &eszcze Bardzie&. 2e& oddech zaczA# u?ega7 zwo?nieniu@ westchn#a de?ikatnie. L 2est oza cia#e+ L o+y"?a#e+. Przy+a#e+ &A na #*4ku rzez onad *# godziny@ zani+ &e wy#Aczy#e+. <iedy usiad#a@ z &e& twarzy znikn#o na icie. ) oko&nie roze&rza#a si o oko&u i zacz#a cicho #aka7. ;ay+ond i &a By?i"+y zdu+ieni@ kiedy koBieta zacz#a szczeg*#owo o owiada7 o doznaniach &akie +ia#a ?e4Ac na #*4ku. 8a oczAtku o u"ci#a w#asne cia#o. :y#a tego ewna@ gdy4 z rogu oko&u widzia#a sieBie sa+A i +nie siedzAcego oBok nie&@ ustawia&Acego okrt#a a aratury. Pote+ oczu#a &ak odchodzi &eszcze da?e& i wkr*tce na otka#a z+ar#ego +4a. ;oz+awia#a z ni+ o &ego "+ierci. %zu#a si od owiedzia?na za &ego sa+oB*&stwo. Po roz+owie z +4e+ zrozu+ia#a@ 4e nikt nie +*g# +u o+*c u ora7 si z odczuwany+ rzezeQ B*?e+. Po d#ugie& wa?ce z u+ys#owy+i i Nizyczny+i roB?e+a+i@ zdecydowa#@ 4e &edynA drogA ucieczki od B*?u By#o sa+oB*&stwo. <oBieta u&rza#a nag?e swo&A z+ar#A +atk. ;oz+awia#y o ich zwiAzku. <oBieta od wie?u ?at tskni#a za takA roz+owA. 2e& zwiAzek z +atkA r*wnie4 By# Burz?iwy. W koQcu &ednak koBieta +og#a zaczA7 ?eczy7 rany@ &akie ozostawi# o soBie ich konN?ikt. 2ednak4e i tu nie skoQczy#y si s otkania. 8ada? czu&Ac@ 4e rzeBywa oza cia#e+@ koBieta +ia#a uczucie@ 4e dzi rzez kra& do do+u &e& c*rki w Los Ange?es. 8ag?e zna?az#a si w sa?onie c*rki. E tego dogodnego do oBserwac&i +ie&sca widzia#a roz rysku&AcA si dooko#a wod w Basenie. Przez atio do do+u rowadzi#a stru4ka wody wiodAca do #azienki. <oBieta

s#ysza#a szu+ rysznica. W sy ia?ni widzia#a u#o4one na #*4ku B#kitnA s *dnic i Bia#A B?uzk. A ote+ wr*ci#a. ;ay+ond i &a s#ucha?i"+y w zdu+ieniu. Pote+ ;ay+ond zroBi# co" Bardzo s rytnego. Wykorzystu&Ac to@ 4e koBieta nada? By#a nieco oszo#o+iona@ oda# &e& te?eNon i zasugerowa#@ i4 owinna zadzwoni7 do c*rki. <oBieta wystuka#a nu+er i czeka#a. Pe?eNon zadzwoni# chyBa z dziesi7 razy@ i +ia#a &u4 od#o4y7 s#uchawk@ kiedy odezwa#a si &e& c*rka. Prze rosi#a@ 4e tak d#ugo nie odBiera#a te?eNonu. :y#a od rysznice+ i s #ukiwa#a ch?or ze swoich w#os*w. L Po znaczy@ 4e do iero co #ywa#a" L owiedzia#a koBieta. L Po rawda L otwierdzi#a c*rka. L Wic owiedz +i &edno L o rosi#a +atka. L %zy na twoi+ #*4ku ?e4A@ rzygotowane do za#o4enia@ B#kitna s *dnica i Bia#a B?uzka' )#ysze?i"+y w s#uchawce g#os &e& c*rki. :rz+ia#a w ni+ odroBina gniewu. L 8ie@ nie sz iegu& ci L owiedzia#a +atka. L 2este+ w A?aBa+ie. 8ie uwierzysz@ co +i si w#a"nie rzytraNi#o... U U U

Po oko#o dw*ch ?atach ostanowi#e+ o u"ci7 SPeatr u+ys#uT ;ay+onda. 5o rowadzi#e+ +o&A +is& do unktu@ kt*ry+ By#o utworzenie %entru+ w 199$ roku. Przyszed#e+ z o+ocA ;ay+ondowi. Po+og#e+ stworzy7 syste+ duchowe& odnowy cz#owiekowi@ kt*ry uczyni# tak wie?e@ By odnowi7 +o&ego w#asnego ducha. Widz teraz@ 4e sz?i"+y inny+i "cie4ka+i. 2ego za&+owa#a o+oc ?udzio+ w nawiAzaniu kontaktu ze z+ar#y+i kochany+i osoBa+i. 2a ze swo&e& strony chcia#e+ o+*c ?udzio+ z+ierzy7 si ze "+ierciA@ ozwa?a&Ac i+ dotknA7 duchowego kr*?estwa i uwierzy7 w &ego istnienie &eszcze rzed "+ierciA. Wiedzia#e+@ 4e to co zroBi#e+ u ;ay+onda By#o s e#nienie+ &ednego z g#*wnych eta *w w +o&e& wiz&i. Wierzy#e+@ 4e za rowadzi#y +nie ta+ !wiet?iste 9stoty aBy wzBudzi7 we +nie wiksze zauNanie. Po dzia#a#o. %zas s dzony z ;ay+onde+ o+*g# +i od owiedzie7 soBie na wie?e ytaQ na te+at %entr*w i By#e+ +u wdziczny za +ie&sce@ &akie zna?az#e+ w &ego racy. 8adszed# czas@ By wr*ci7 do do+u i urucho+i7 +o&e w#asne %entru+.

2*" PR EWODNIE WIAT$O Po&echa#e+ do do+u@ aBy z#o4y7 w ca#o"7 +o&e %entra. Przez dwadzie"cia ?at stosowa#e+ si do orad 5uchowych 9stot. Powiedzia#y +i na rzyk#ad@ 4e +ia#e+ stworzy7 %entru+ do 199$ roku. W ?atach o rzedza&Acych t dat nie +ia#e+ o&cia w &aki s os*B owstanA owe %entra@ a &ednak owsta#y@ dziki SPeatrowi u+ys#uT doktora -oodyMego. 8ast nA doce?owA datA@ &akA oda#y +i 5uchowe 9stoty@ By# rok 1991 ?uB 1993. Powiedzia#y +i@ 4e do te& ory owiniene+ ukoQczy7 race nad dzia#a&Acy+ +ode?e+ %entru+. 8ie wie+ d?aczego +usi on By7 ukoQczony do tego czasu@ wie+ ty?ko@ 4e !wiet?iste 9stoty u#o4y#y d?a +nie ?an na dwadzie"cia ?at. Przez ca#y ten czas nie zwiod#y +nie@ a wic nie s odziewa+ si@ By +ia#y +nie zwie"7 w rzysz#o"ci. L 8ie oBchodzi +nie@ co "wiat sAdzi na te+at +o&e& +is&i L +*wi krytyku&Acy+ +nie ?udzio+. L ;oBi to@ czego chcA ode +nie !wiet?iste 9stoty. One dotrzy+u&A s#owa@ i &a go dotrzy+u&. Pod&A#e+ zoBowiAzanie i odchodz do tego ro&ektu ze stanowczo"ciA@ koncentrac&A oraz oczucie+ ce?u. EaczA#e+ odnawia7 +*& do+ w Aiken@ w Po#udniowe& <aro?inie. 2ego historia s rawia@ 4e &est on znako+ity+ +ie&sce+ za#o4enia ierwszego %entru+. 5o+ zosta# zBudowany w 13,6 roku rzez ierwszego ?icenc&onowanego Nar+aceut w Po#udniowe& <aro?inie. Wikszo"7 &ego ?ek*w s orzAdzona By#a z korzeni i zi*#. W +oi+ osiadaniu zna&du&e si wie?e &ego Nor+u# +edycznych@ zawartych w notesie@ kt*ry w &aki" s os*B zosta# rzekazany wraz z do+e+. P*0nie& w do+u ty+ za+ieszka?i dwa& ?ekarze. Peraz rzeistoczy#e+ go w inny rodza& +edycznego rzyBytku@ w +ie&sce gdzie za&+u&e+y si choroBa+i ducha. W dA4eniach tych rzewodzi#y +i !wiet?iste 9stoty. W +oi+ ierwszy+ do"wiadczeniu z ogranicza "+ierci rzedstawi#y +i o"+iosto niowy roces@ kt*ry +ia# rowadzi7 do duchowego rozwo&u. Wiedzia#e+@ 4e %entra +uszA zawiera7 owych osie+ sto ni. Otoczenie od owiednie d?a %entr*w zosta#o +i ukazane w +oi+ drugi+ rze4yciu z ogranicza "+ierci. Podczas tego do"wiadczenia z roku 1939@ !wiet?ista 9stota zaBra#a +nie na +a&estatyczny #askowy4. )ta# na ni+ ot4ny Budynek@ wyg?Ada&Acy &ak cie ?arnia. Wesz?i"+y do Budynku@ a?e nie rzez drzwi. Prze+kn?i"+y rzez szk#o. .czucie to rzy o+ina#o rzechodzenie rzez gstA +g# znad oceanu. -g#a +ieni#a si wszystki+i ko?ora+i tczy. Przy o+ina#a BarwnA +ieszank zi*# i kwiat*w@ achnAcA wszystki+i od r4a&Acy+i i nieBiaQski+i za acha+i@ &akie +og#yBy kiedyko?wiek doBiega7 z ogrodu. \r*d#e+ tych ko?or*w By#y #atki kwiat*w o d#ugich #odygach@ rosnAcych w rzdach zBiega&Acych si w kierunku centru+ oko&u. 5uchowe 9stoty@ odziane w sreBrne szaty@ ie?gnowa#y te kwiaty@ wydzie?a&Ac &aki" rodza& energii@ s rawia&Acy@ 4e kiedy oBok nich rzechodzi#y@ kwiaty ?"ni#y roz+aity+i Barwa+i. <o?ory te s #ywa#y z #atk*w i rze"wieca#y rzez odoBne do +g#y szk#o@ tworzAc nieustannie z+ienia&AcA si +ozaik Barw.

OBecne w oko&u d0wiki@ uczucia i za achy@ s rawi#y@ 4e oczu#e+ od r4enie i satysNakc&. L %o za dziwne uczucie d?a kogo"@ kto a?Bo nie 4y&e@ a?Bo u+iera L o+y"?a#e+. W*wczas wtrAci#a si !wiet?ista 9stotaF L Pakie w#a"nie uczucie +asz wykreowa7 w %entrach L owiedzia#a. L <reu&Ac w %entrach energi i d0wiki@ +o4esz s rawi7@ 4e ?udzie BdA si czu?i tak@ &ak ty czu&esz si teraz. W +oi+ w#asny+ %entru+ rzystA i#e+ do racy tak@ aBy odtworzy7 to otoczenie na&?e ie& &ak otraNi#e+. Pa+ita#e+ o ko?orach@ +y"?ach i wra4eniach &akich do"wiadczy#e+ w nieBiaQski+ kr*?estwie@ i wykorzysta#e+ te ws o+nienia@ dokonu&Ac z+ian w +oi+ %entru+ w Po#udniowe& <aro?inie. Pak &ak rzykaza#y +i 5uchowe 9stoty@ utworzy#e+ siede+ okoi. W ca#y+ do+u zna&du&A si witra4e. <iedy rze"witu&A rzez nie ro+ienie s#oQca@ witra4e wy e#nia&A Barwa+i &eden z okoi. W inny+ oko&u zna&du&e si a aratura do BioNeedBacku@ wraz z syste+e+ audioR Hideo d?a na&nowocze"nie&sze& kontro?owane& i+aginac&i@ oraz tera ii rzy wykorzystaniu od+iennych stan*w "wiado+o"ci. %ichy ok*& wy e#niony wygodny+i +eB?a+i i antyka+i ozwa?a ?udzio+ czu7 si &ak w do+u@ dziki cze+u +ogA w ra+ach tera ii nawiAza7 zna&o+o"ci i swoBodnie roz+awia7. X*4ko za&+u&e osoBny ok*&. 8iekt*rzy ?udzie wyra4a?i oBaw@ 4e %entra sA w ewny+ sensie oczernianie+ re?igii. W 4adny+ wy adku. %entra to syste+@ nie re?igia. )A one rocese+ duchowe& eks ?orac&i@ +ogAce& +ie7 +ie&sce Bez wszystkich dog+at*w re?igi&nych. )A s osoBe+ o#Aczenia si z two&A duszA@ i niczy+ wice&. L Po+y"?cie o ty+ w ten s os*B L +*wi sce tyko+. L 2e"?i nie wiecie ki+ &este"cie w g#Bi serca@ skAd +o4ecie wiedzie7@ do &akiego na?e4ycie ko"cio#a' U U U

W ty+ otoczeniu racowa#e+ z k?ienta+i od czasu ukoQczenia %entru+. 8ada? g#*wny nacisk k#ad na o iek nad ac&enta+i hos ic&*w. Prze rowadzi#e+ rzez rogra+ wie?u s o"r*d nich i zawsze g#Boko orusza#y +nie wyniki &ego dzia#ania. Pac&enci hos ic&*w zazwycza& odczuwa&A B*?@ a czasa+i sA rzera4eni. Po rze&"ciu rogra+u %entru+@ ac&enci@ z kt*ry+i racowa#e+@ zawsze odczuwa&A +nie&szy B*? i strach. 8ie twierdz@ 4e B*? i strach znika&A. -*wi@ 4e doznania te zosta&A z#agodzone. Ea&+u& si r*wnie4 ac&enta+i s oza hos ic&*w. %hcia#y tego 5uchowe 9stoty. -is&a &akA rzydzie?i#y +i na zie+i o?ega na rze+ianie roces*w +y"?owych ?udzi o rzez ukazywanie i+ w &aki s os*B@ w +ie&sce ko"cio#*w i innych instytuc&i@ +ogA zda7 si na w#asne duchowe &a. 8ie +*g#By+ osiAgnA7 tego ce?u@ &e"?i za&+owa#By+ si ty?ko ac&enta+i hos icy&ny+i. -usz za&+owa7 si r*wnie4 ?ud0+i@ kt*rzy sA e#ni 4ycia. Pracowa#e+ z r*4noraki+i ?ud0+i. 8iekt*rzy@ ze wzg?du na stres codziennego 4ycia@ za o+ina&A w &aki s os*B owinni Nunkc&onowa7 &ako istota duchowa. 9nny+ otrzeBne &est

stawienie czo#a ewny+ Nakto+ z rzesz#o"ci. 2eszcze inni nie wiedzA d?aczego rzychodzA do %entru+@ a?e w ka4dy+ razie nie odchodzA z niczy+. Oto ki?ka takich rzy adk*w. U U U

Pewnego dnia rzy&echa#a do +nie &a oQska dziennikarka@ By rze rowadzi7 wywiad do artyku#u o"wiconego do"wiadczenio+ z ogranicza "+ierci. :y#a doBrA dziennikarkA@ +i#A@ a?e nieco od?eg#A. Przez ki?ka godzin roz+awia#a ze +nA o +oi+ do"wiadczeniu@ roBiAc oBszerne notatki i rzerywa&Ac +i czsto@ By uzyska7 dok#adnie&sze od owiedzi. O owiedzia#e+ &e& o %entrach i 5uchowych 9stotach@ kt*re udzie?i#y +i instrukc&i. W ty+ +o+encie zacz#a Bardzo szyBko isa7 i widzia#e+@ 4e By#a ty+ niezwyk?e zainteresowana. <iedy stwierdzi#a@ 4e %entru+ zna&dowa#o si tu4 za ty?ny+i drzwia+i i odw*rkie+@ na?ega#a aBy+ zaBra# &A ta+ i ozwo?i# &e oBe&rze7. L ) r*Bu&@ &e"?i ozwo?isz L owiedzia#a. A?e ostrzega+ ci@ nie &este+ ty e+ cz#owieka@ na kt*rego oddzia#u&A takie rzeczy. 8ie rze&A#e+ si ty+. W na&gorszy+ rzy adku rogra+ +*g# w rowadzi7 &A w stan g#Bokiego od r4enia. W na&?e szy+ L oczu#aBy si &ak &eden z tych astronaut*w w Phe ;ight )tuNN. Powiedzia#e+ wic dziennikarce@ 4e Bdzie +i +i#o &e"?i s r*Bu&e odda7 si rogra+owi. Poniewa4 zaznaczy#a@ 4e dys onu&e ograniczony+ czase+@ wykona#e+ ty?ko cztery sto nie. Przez chwi? roz+awia?i"+y o &e& rodzinie@ a ote+ zroBi#e+ &e& ?ekki +asa4 aBy +og#a si od r4y7 i rzyzwyczai7 do na #ywa&Acych Bod0c*w. Pote+ kaza#e+ &e& o#o4y7 si na #*4ku i od r4y7 &eszcze Bardzie&. <iedy zacz#a ryt+icznie oddycha7@ o owiada#e+ &e& o duchowe& wadze oddechu. L Oddychanie &est s osoBe+ orozu+iewania si ze "wiate+ duchowy+ L owiedzia#e+. L 2est &edynA rzeczA@ &aka oddzie?a nas od istot@ zna&du&Acych si o drugie& stronie. <iedy roBisz to "wiado+ie@ i kiedy w e#ni za&+u&e to tw*& u+ys#@ +o4esz dotknA7 duchowe& strony 4ycia. <iedy dziennikarka By#a gotowa@ urucho+i#e+ #*4ko i inne e?e+enty a aratury. W#Aczy#e+ urzAdzenia owo?i i widzia#e+@ 4e koBieta od r4a#a si coraz Bardzie&@ kiedy d0wik@ wiBru&Ac@ o #ynA# o rzez &e& cia#o. Eani+ energia #*4ka osiAgn#a w#a"ciwA czstot?iwo"7@ dziennikarka zna?az#a si w stanie Bardzo g#Bokiego od r4enia. <iedy o oko#o czterdziestu iciu +inutach zakoQczy#e+ ses&@ re orterka rzeBudzi#a si z wyraze+ B#ogo"ci na twarzy. Przez ki?ka +inut siedzia#a w +i?czeniu na soNie@ r*Bu&Ac ozBiera7 +y"?i. 8ast nie o owiedzia#a +i o swoi+ rze4yciu. Powiedzia#a@ 4e zna?az#a si w g#Bokie& cie+no"ci. %zu#a@ 4e orusza si Bardzo szyBko. 8ast nie rzeBy#a o?e +igoczAcych &asno gwiazd. <iedy to zroBi#a@ at+osNera sta#a si cie+noB#kitna@ o czy+ oszarza#a.

Po drugie& stronie te& szaro"ci zoBaczy#a !wiet?iste 9stoty. Powiedzia#a@ 4e 9stoty nie +ia#y twarzy. Wyg?Ada#y &ak ro+ieniste kszta#ty ze "wiat#a@ kt*re wyznacza#o &e& drog. 8ast nie za+a&aczy#a rzed niA "wiAtynia@ kt*ra wyg?Ada#a@ &akBy zBudowano &A z +ar+uru. :ez wahania wesz#a do "rodka. Po"rodku o+ieszczenia zna&dowa#y si !wiet?iste 9stoty. Wszystkie z rze&cie+ racowa#y nad &aki+" ro&ekte+. Podesz#a B?i4e&@ By rzy&rze7 si te+u@ co roBi#y. 2e& o is By# d?a +nie zaskoczenie+. 9stoty sk#ada#y wie?kie +ode?e@ kt*re rzy o+ina#y zar*wno ato+y &ak i wszech"wiat. <iedy siedzia#a na soNie szczeg*#owo o owiada&Ac swo&e rze4ycie@ nazwa#a te rzed+ioty Sarchitektoniczny+i +ode?a+i wszech"wiataT. 5ziennikarka By#a s oko&na@ kiedy o isywa#a swo&A wewntrznA odr*4. Ani rzez +o+ent nie rzy uszcza#a@ 4e By# to sen. L We "nie nie +asz 4adne& kontro?i L wy&a"ni#a. L Puta& coko?wiek si dzia#o@ +og#a+ zatrzy+a7 si i roze&rze7 o wszystki+@ na co chcia#a+ o atrze7. <ontro?owa#a+ si tak sa+o@ &ak teraz si kontro?u&. Przez d#ugi czas siedzia#a na soNie. ) og?Ada#a z oszo#o+ienie+@ o &e& ustach B#Aka# si B?ady u"+iech. W 4artach s yta#e+@ czy chce i"7 do sz ita?a. L 8ie@ chc zroBi7 to &eszcze raz L owiedzia#a wskazu&Ac na #*4ko. L Od wie?u ?at nie czu#a+ takiego s oko&u. U %entru+ ozwa?a oBna4y7 z#o4ono"7 4ycia. )ta#o si to d?a +nie &asne ewnego dnia@ kiedy odwiedzi# +nie siede+dziesicio?etni +4czyzna@ By SzoBaczy7 co si stanieT. Wy&a"ni# +i@ 4e zazwycza& nie Bywa# w takich +ie&scach@ &ak %entru+. W niewie?ki+ sto niu korzysta# z autoana?izy. A?e niedawno zdiagnozowano u niego raka i teraz czu# otrzeB zerknicia do swego wntrza. Wy&a"ni#e+ +u konce c& %entru+ i zasugerowa#e+@ 4e z#agodzenie stresu owinno rzyna&+nie& ozwo?i7 +u oczu7 si ?e ie&. L -y"?@ 4e nikt nie &est nara4ony na tak wie?ki stres@ &ak ac&enci chorzy na raka L owiedzia#e+. Eani+ ac&ent ten rzeszed# rzez rogra+ i zna?az# si na #*4ku@ By# &u4 g#Boko od r4ony. 8a chwi? o u"ci#e+ ok*&. -y"?a#e+@ 4e zasnA#. <iedy owiedzia#e+ +u@ 4e ora wsta7@ twierdzi# i4 nie s a#@ a?e By# Sw inny+ "wiecieT. U U

Pierwszy+ wyoBra4enie+@ &akie o&awi#o si w &ego u+y"?e@ kiedy ?e4a# na #*4ku@ By#a wiz&a kwiatu. Widok kwiatu zaczA# go nieco dra4ni7@ a?e kiedy o atrzy# na niego uwa4nie&@ zoBaczy# w &aki s os*B r*4ne &ego cz"ci asu&A do sieBie nawza&e+. 8ast nie s o&rza# &eszcze uwa4nie& i zoBaczy#@ 4e kwiat By# &ego w#asny+ 4ycie+. Widzia# swo&e dzieci@ 4on a w koQcu sa+ego sieBie. 8ie odoBa# +u si wyg?Ad tego kwiatu. )zczeg*?nie nie odoBa# +u si w#asny wyg?Ad. W atru&Ac si &eszcze uwa4nie&@ zoBaczy# sw*& rzeg?Ad 4ycia. L )ta#o si d?a +nie &asny+@ 4e z+ieni#e+ si na rzestrzeni ?at@ i to z+ieni#e+ si na niekorzy"7 L owiedzia# +i@ kiedy usiad# na krawdzi #*4ka. L 8ast nie dok#adnie zoBaczy#e+ to@ czego w soBie nie ?uBi#e+. -ia#o to zwiAzek z +o&A 4onA. :y#a a?koho?iczkA@ co zawsze r*Bowa#e+ ignorowa7. Ea+iast z+usi7 &A do szukania o+ocy@ za rzeczy#e+ roB?e+owi. <iedy to si sta#o@ zaczA#e+ coraz Bardzie& si wycoNywa7. E+ieni#e+ si. P#aka# o owiada&Ac o swo&e& rze+ianie. 8ie owodzenie &akie oni*s# r*Bu&Ac z+ierzy7 si z a?koho?iz+e+ 4ony@ z+usi#o go do tego@ By sta7 si twardy+ d?a sa+ego sieBie. )ta# si r*wnie4 nieust ?iwy w stosunku do swoich dzieci. Powiedzia#@ 4e teraz ozosta#o +u +a#o czasu@ a?e ragnA# na rawi7 swo&e 4ycie. -4czyzna dokona# tego w ciekawy s os*B. Ea+iast wr*ci7 do do+u i zadek?arowa7@ 4e si z+ieni#@ o rostu z+ienia# si owo?i. )ta# si Bardzie& dowci ny@ a +nie& krytyczny. Postanowi# owo?i stawa7 si doBry+ oniewa4@ &ak to u&A#@ S owo?i stawa# si z#y+T. L 8ie +usisz +*wi7 wszystki+@ 4e za+ierzasz si z+ieni7@ to zByt du4e oBciA4enie L owiedzia#. L -usisz si o rostu z+ieni7. U U U

Pewnego dnia odwiedzi#a +nie koBieta@ kt*ra nie wiedzia#a@ czego si s odziewa7 o %entru+. 8ie wiedzia#a kogo chcia#a zoBaczy7@ ani nawet d?aczego zna?az#a si w ty+ +ie&scu. W nor+a?nych oko?iczno"ciach odrzuci#By+ takA k?ientk@ gdy4 ?uBi@ kiedy ?udzie z&awia&A si w %entru+ w okre"?ony+ ce?u. Poniewa4 &ednak koBieta racowa#a w hos ic&u+ i zdradza#a oB&awy stresu@ ozwo?i#e+ &e& wy r*Bowa7 +*& syste+. ;oz+awia#e+ z niA o syste+ie@ wed#ug kt*rego dzia#a %entru+. O owiedzia#e+ o ty+@ &ak wa4ne w ko+unikac&i duchowe& &est oddychanie. Po+og#e+ koBiecie zre?aksowa7 si i skoncentrowa7 na oddychaniu@ w ce?u osiAgnicia stanu g#Bokiego od r4enia. 8ast nie kaza#e+ &e& o#o4y7 si na #*4ku i w#Aczy#e+ &e. <iedy oBudzi#e+ koBiet@ o owiedzia#a o orusza&Ace& odr*4y. L Przyszed# do +nie +*& o&ciec L ozna&+i#a. L Powiedzia#@ 4e na rawd +u rzykro z owodu tego co si sta#o. %hcia#@ aBy+ wiedzia#a@ 4e +a si doBrze. L Odzie &est tw*& o&ciec' L s yta#e+ ze zdu+ienie+. L %ztery ?ata te+u o e#ni# sa+oB*&stwo L owiedzia#a koBieta. L 8ie +y"?a#a+ o ni+ rzez ca#e dwa ?a?a.

Odtwarza&Ac to@ co si w#a"nie sta#o@ zacz#a #aka7. Wiedzia#a@ 4e &e& rze4ycie By#o rzeczywiste. Wiedzia#a tak4e inne rzeczy. L OBwinia#a+ si o "+ier7 +o&ego o&ca@ oniewa4 zawsze uwa4a#a+@ 4e +og#a+ co" zroBi7@ By uczyni7 go szcz"?iwszy+ L stwierdzi#a. Peraz +og#a si od r4y7. .s#ysza#a z ust w#asnego o&ca@ 4e to on onosi# od owiedzia?no"7 za to@ co si sta#o. )#ysza#a tak4e &ak owiedzia#@ 4e &est teraz szcz"?iwy. U U U

%e?e+ +o&e& racy z ac&enta+i hos icy&ny+i w %entrach &est oNiarowanie i+ o+ocy w uzyskaniu rzeg?Adu 4ycia. 8iekt*rzy ?udzie +y"?A@ 4e rzeg?Ad 4ycia rzed "+ierciA nie niesie ze soBA 4adnych korzy"ci. L Przeg?Ad nie +o4e z+ieni7 +o&ego 4ycia L +*wiA. L 2este+ nie+a? gotowy By u+rze7. 2aka z tego korzy"7' -o&a od owied0 &est rosta. %e?e+ rzeg?Adu dokonanego u kresu 4ycia cz#owieka &est &ego rozw*& &ako istoty duchowe&. ;ozw*& &est wa4ny@ nawet u gorzkiego koQca. 5a+ wa+ rzyk#ad. W do+u o ieki na otka#e+ s+utnego +4czyzn@ kt*rego Bd nazywa# 2ack. -ia# niewie?e onad siede+dziesiAt ?at@ a?e cukrzyca wyniszczy#a go tak Bardzo@ 4e wyg?Ada# na znacznie starszego. W wyniku choroBy straci# oBie nogi@ czsto doznawa# o+d?eQ@ a &ego serce By#o os#aBione wskutek zaawansowanego stadiu+ choroBy. Przekona#e+ racownik*w do+u o ieki@ aBy ozwo?i?i +i zaBra7 2acka na &eden dzieQ@ i zawioz#e+ go do %entru+. O owiedzia#e+ +u +o&A histori i wy&a"ni#e+ roces #agodzenia stresu. 8ast nie kaza#e+ +u o#o4y7 si na #*4ku i o+og#e+ dokona7 rzeg?Adu 4ycia. Przez ewien czas siedzia#e+ i roz+awia#e+ z ni+. PoczAtkowo sAdzi#e+@ 4e &ego s+utek wynika# z choroBy. Wikszo"7 u+iera&Acych ?udzi o ada w de res& s owodowanA ich sytuac&A. 2ednak4e w trakcie roz+owy@ sta#o si &asny+@ 4e na&wikszy+ z+artwienie+ 2acka nie By#a choroBa@ ?ecz Nakt@ 4e nie odwiedza#o go 4adne z &ego dzieci. Poniewa4 +ia# ich o"+ioro@ oznacza#o to d?a niego ty?ko &edno L By# z#y+ o&ce+. E oczAtku sAdzi#e+@ 4e +usi si +y?i7. <iedy &ednak roz+awia?i"+y o &ego zwiAzkach z dzie7+i@ uwierzy#e+@ 4e By# d?a nich niezwyk?e okrutny. O owiada# o ty+@ 4e Bi# dzieci za droBne rzewinienia. %zasa+i za+yka# &e w szaNie ty?ko o to@ By okaza7 i+@ kto &est g#owA rodziny. <iedy si u i&a#@ Bi# dzieci z owod*w@ kt*rych dzisia& nie otraNi# soBie rzy o+nie7. Pod koniec roz+owy o wychowaniu dzieci 2acka@ +o&a sy+ atia do niego znacznie rzygas#a. %zu#e+ &ednak@ 4e owiniene+ +u o+*c. Po@ co 2ack rze4y# na nowo@ wstrzAsn#o ni+. EoBaczy# w &ak g#u i i okrutny s os*B si zachowywa#. Wr*ci#y za o+niane wydarzenia. Widzia# swo&e 4ycie o rzez oczy o"+iorga

dzieci@ kt*re nie +ia#y d?a niego 4adnego szacunku@ a co na&gorsze@ nie +ia#y na&+nie&szego owodu By oBdarza7 go owa4anie+. Peraz@ u kresu 4ycia@ 2ack u"wiado+i# soBie@ 4e rzekaza# dziecio+ nienawi"7 &akA czu# do swo&ego o&ca. Wiedzia# tak4e@ 4e rawdo odoBnie rzeka4A one swoi+ oto+ko+ nienawi"7 &akA 4ywi#y do niego. L Po &est cie+na strona cyk?u 4ycia L owiedzia#e+. L %zasa+i sta&e+y si ty+@ co nienawidzi+y@ a nast nie owa nienawi"7 zosta&e rzekazana ko?e&ny+ oko?enio+. :y#e+ u Boku 2acka@ kiedy rzez nast ne dni te?eNonowa# do ka4dego ze swoich dzieci i rosi# o wyBaczenie. W ciAgu nast nych tygodni ki?koro dzieci odwiedzi#o 2acka. 5wo&e z nich By#o rzy ni+@ kiedy u+iera#. %zy 2ackowi o+*g# ten *0ny rzeg?Ad 4ycia' Oczywi"cie. 8ie ty?ko wyra0nie dostrzeg# 0r*d#o swoich roB?e+*w@ zdo#a# te4 u ora7 si z ni+i i rze rosi7 swo&e dzieci. W ewny+ sto niu@ za oBieg#o to da?sze+u rzekazywaniu nienawi"ci@ a rzyna&+nie& os#aBi#o &ego si#. Pozwo?i#o to tak4e 2ackowi za+knA7 swo&e 4ycie Sha y ende+T. 8ie wAt i@ 4e odczas rzeg?Adu 4ycia o "+ierci@ 2ack onownie rze4y# swo&A r*B uzdrowienia zwiAzk*w z dzie7+i. EakoQczenie to +a By7 +o4e s#odkoRgorzki os+ak@ a?e ?e sze to od sa+e& goryczy. U U U

%entra +a&A &u4 dwudziesto?etniA histori. O owiada ona o s oko&u i strachu@ 4yciu i "+ierci@ wierze i dowodach. Przez ca#e dziesicio?ecia #ynA#e+ na o"?e @ odA4a&Ac za wiado+o"ciA@ kt*rA ta?ko &a +og#e+ widzie7 ?uB s#ysze7. 2ednak4e !wiet?iste 9stoty nigdy +nie nie zawiod#y. 5o rowadzi#y +nie do wyznaczonego +i +ie&sca. 8igdy nie uznawa#e+ %entr*w za +o&A w#asno"7. :y#y one czy+"@ co +ia#e+ zroBi7. -y"?@ 4e oBarczono +nie BudowA %entr*w oniewa4 wie+ czy+ &est ?k@ wie+ czy+ &est u+ieranie i wizyta o drugie& stronie@ a co na&wa4nie&sze@ wie+ &ak to &est@ kiedy si sta+tAd owr*ci i onownie stawia czo#o 4yciu. O#*wny+ ce?e+ %entr*w &est niesienie o+ocy ?udzio+ sto&Acy+ w oB?iczu "+ierci. 5?a nich %entra stanowi7 BdA o+ost o+idzy naszy+ "wiate+ a "wiate+ duchowy+. 5ziki rogra+owi %entru+ u+iera&Aca osoBa +o4e stanA7 twarzA w twarz z ty+@ do czego +usi si rzygotowa7 L ze "+ierciA. 5?a niekt*rych ?udzi +o4e to oznacza7 do"wiadczenie rzeBywania oza cia#e+ i we&"cia na nowe ozio+y zrozu+ienia@ dziki od+ienny+ stano+ "wiado+o"ci. 5?a innych +o4e to oznacza7 orozu+iewanie si z kochanA osoBA@ kt*ra z+ar#a i czeka o drugie& stronie. Wszystkie takie do"wiadczenia #agodzA strach rzed u+ieranie+@ i u#atwia&A oddanie si@ szczeg*?nie wtedy@ gdy nie +a 4adnych innych +o4?iwych do zaakce towania o c&i. 9nny+ zadanie+ %entr*w &est s rawowanie o ieki nad o iekuna+i. 2e& ce?e+ &est #agodzenie stresu u ?udzi@ kt*rzy o+aga&A u+iera&Acy+ w rze&"ciu na ta+ten "wiat. Po"r*d nich zna&du&A si racownicy hos ic&*w@ &ak r*wnie4 cz#onkowie rodzin. )tres racownik*w s#u4By zdrowia &est ogro+ny. <iedy +*wi o racownikach s#u4By zdrowia@ nie +y"? ty?ko o ?ekarzach i ie?gniarkach. Lud0+i@ kt*rzy na&Bardzie& +i o+og?i odczas +o&e& hos ita?izac&i@ By?i ci@ kt*rzy z+ienia?i +o&A Bie?izn@ a?Bo rzewraca?i +nie na Boki@ kiedy

?e4a#e+ s ara?i4owany. Po oni na&wice& do +nie +*wi?i i za ewnia?i +i wygod. Po na nich@ tak sa+o &ak na ?ekarzy i ie?gniarki@ nakierowany &est ten rogra+. OBecnie racu& nad drugi+ %entru+. -a si ono za&A7 szczeg*?nie u+ie&tny+ ost owanie+ ze strese+. .+o4?iwi ono ?udzio+@ kt*rzy czu&A si g#Boko zestresowani rzez 4ycie@ onownie i Bez dog+at*w od#Aczy7 si do swego duchowego &a. :udu& to %entru+ w oB?i4u Pro&ektu ;zeki )aHannah@ &edne& z na&wikszych e?ektrowni ato+owych w kra&u@ w oko?icy dotknite& choroBa+i zwiAzany+i ze strese+. 8a rzyk#ad w Po#udniowe& <aro?inie wyst u&e na&wy4szy odsetek atak*w serca we wszystkich stanach A+eryki. ;zAd Nedera?ny rzyzna&e@ 4e na&wikszy stres dotyka ?udzi@ kt*rzy racu&A ?uB +ieszka&A nieda?eko zak#ad*w nuk?earnych. 5rugie %entru+ za+ierza+ urucho+i7 do roku 1991. 2este+ odekscytowany +o4?iwo"ciA stworzenia k?iniki@ kt*ra Bdzie otwarta d?a s o#eczeQstwa. E tysicy roz+*w@ &akie odBy#e+ w ciAgu ostatnich dwudziestu ?at wie+@ 4e %entra s e#nia&A oczekiwania wie?u ?udzi. )A one niewyznaniowy+i centra+i duchowe& reN?eks&i. O"+iosto niowy rogra+ %entr*w ada towany &est do otrzeB korzysta&Acych z niego ?udzi. Progra+ ten od owiada otrzeBo+ ka4dego cz#owieka. 8iekt*rzy ?udzie rzechodzA rzez nieBiaQskie tune?e@ odczas gdy inni widzA anio#y. 8iekt*rzy dozna&A o"wiecenia@ odczas gdy inni uda&A si do staro4ytnych +iast i widzA rzeczy@ z istnienia kt*rych nie zdawa?i soBie nawet s rawy. %entra da&A na+ +o4?iwo"7 rozdzie?enia u+ys#owych i Nizycznych stron naszego 4ycia od stron duchowych. Progra+ u+o4?iwia ci ogrA4enie si w twoi+ duchowy+ &a@ ozwa?a&Ac +u rzeniknA7 do twego 4ycia u+ys#owego i Nizycznego. <iedy to si stanie@ zaczniesz oznawa7 duchowA stron sa+ego sieBie. ."wiada+ia&Ac soBie@ 4e istnie&e d?a cieBie co" onad o?ityk@ ekono+i i re?igi@ sta&esz si si?nie&szy. <iedy to si dzie&e@ zna&du&esz na&wa4nie&szA ze wszystkich rawdF WewnAtrz ka4dego z nas zna&du&e si ot4na 5uchowa 9stota. Wikszo"7 z nas za o+nia#a@ 4e ona istnie&e. %entra o+ogA na+ o ty+ a+ita7.

2+" UR EC YWISTNIONY SEN W ty+ sa+y+ +nie& wice& czasie dowiedzia#e+ si o istnieniu :iura -edycyny A?ternatywne& rzy 8arodowy+ 9nstytucie Edrowia. .zna#e+ to za otwierdzenie Naktu@ i4 kierowa#y +nA 5uchowe 9stoty. Od czasu ora4enia rzez iorun g#Boko wierz w +edycyn a?ternatywnA. 8ag?e &ednak okaza#o si@ 4e na&wiksza organizac&a +edyczna na "wiecie r*wnie4 zacz#a interesowa7 si a?ternatywny+i +etoda+i uzdrawiania. E +edycynA a?ternatywnA za ozna# +nie +*& tata. Pora4enie iorune+ s owodowa#o u +nie rozdziera&Ace B*?e n*g i ?ec*w. E +o&e& historii choroBy wynika@ 4e iorun wywo#a# SurazyT krgos#u a. )AdzAc o ty+@ co sa+ odczuwa#e+@ owa4ny+ o arzenio+ u?eg#o tak4e wie?e s o"r*d nerw*w odga#zia&Acych si od +o&ego krgos#u a. :*? #agodzi#y wy#Acznie si?ne "rodki narkotyczne. Pewnego dnia@ o owrocie do do+u@ o&ciec zasta# +nie #aczAcego. <iedy owiedzia#e+ +u@ 4e rzyczynA By# B*? ?ec*w@ o+*g# +i wsiA"7 do sa+ochodu i zawi*z# do chiro raktyka. 2edna ses&a nastawiania krgos#u a wystarczy#a@ By w znaczny+ sto niu z#agodzi7 B*?. W#a"nie wtedy u"wiado+i#e+ soBie@ 4e tera ia a?ternatywna +o4e o+*c +i Bardzie& ni4 konwenc&ona?ne "rodki rzeciwB*?owe. 5ziki nastawianiu krgos#u a wy?eczy#e+ si z czstych o+d?eQ i niezwyk?e si?nych B*?*w g#owy. %o na&wa4nie&sze@ oruszanie si nie s rawia#o +i &u4 ty?e B*?u. Od te& ory zainteresowa#e+ si tak zwany+i tera ia+i a?ternatywny+i. Pr*Bowa#e+ wszystkiego@ oczAwszy od chiQskich ?ek*w zio#owych@ do wysokich dawek wita+in@ g#Bokiego +asa4u +i"ni i aro+atera ii. Eastosowanie +edycyny a?ternatywne& nie+a? zawsze rzynosi#o +i doBre wyniki. :ada&Ac te +etody ?eczenia u"wiado+i#e+ soBie@ 4e wikszo"7 tera ii a?ternatywnych &est Bardzo stara. 8iekt*re z nich +a&A nawet tysiAce ?at. %hocia4 nie &este+ tak naiwny@ By r*Bowa7 ca#kowicie zastA i7 +edycyn zachodniA tera ia+i a?ternatywny+i@ nie &este+ r*wnie4 tak arogancki By +y"?e7@ 4e nie +ogA one niczego zaoNerowa7. 2e"?i &est si tak schorowany+ &ak &a@ nie zaszkodzi szuka7 o+ocy wszdzie@ gdzie &est ona dost na. W +edycynie a?ternatywne& na&Bardzie& odoBa +i si s os*B@ w &aki ozwa?a +i ona kontro?owa7 +o&e w#asne zdrowie. )#awny chiQski ?ekarz i +*& doBry rzy&acie?@ Cong Liu@ kt*ry ?eczy# +nie w swe& k?inice w Pasadenie w <a?iNornii@ w #adny s os*B odsu+owa# owo uczucie@ rzytacza&Ac &ednA z +y"?i Ni?ozoNicznych tradycy&ne& +edycyny chiQskie&. L 2est to rodza& +edycyny@ w kt*ry+ ac&ent uznawany &est za 4o#nierza@ stacza&Acego Bitw ze swo&A choroBA L owiedzia#. L Wykorzystu&Ac t sa+A ana?ogi@ ?ekarz &est dow*dcA. 5a&e ci BroQ i rozkaz wy+arszu. Py toczysz wo&n. OBecnie wyda&e si@ 4e r*wnie4 rzAd Nedera?ny dostrzega rzysz#o"7 w +edycynie a?ternatywne&. 2est to ogro+ny krok na rz*d. -edycyna a?ternatywna w ty+ kra&u zawsze By#a krytkowana rzez rzedstawicie?i g#*wnego nurtu. )tworzenie s ec&a?nego Biura ce?e+

zBadania Sinterwenc&i w u+ys# / cia#oT oznacza@ 4e s o#eczno"7 +edyczna rzyzna&e@ i4 +edycyna a?ternatywna +o4e zaoNerowa7 co" na+ wszystki+. Po nowe Biuro +a d?a +nie r*wnie4 inne znaczenie. Prorocze wiz&e@ &akie +ia#e+ odczas +o&ego ierwszego do"wiadczenia z ogranicza "+ierci@ ukaza#y +i rzysz#e wo&ny w =uro ie@ Az&i i na !rodkowy+ Wschodzie. 2ednak4e zani+ si one rozegra&A@ toczy7 si Bdzie Bitwa o rozw*& duchowy@ &aki nastA i w syste+ie o ieki zdrowotne&. Wa?ka toczy7 si Bdzie o kontro? nad o iekA zdrowotnA. )toczone zostanA Bitwy rzeciwko technokrato+@ o rawo do wyBoru a?ternatywnego ode&"cia +edycznego. )tanowi7 to Bdzie r*B ozBawienia o ieki zdrowotne& &e& rutyny i zastA ienia &e& hu+aniz+e+. L %ia#o +a sw*& w#asny rozu+ i +o4e u?eczy7 sa+o sieBie L owiedzia#a +i &edna z 5uchowych 9stot. L Ludzie +uszA to zrozu+ie7. 5uchowe 9stoty ukaza#y +i@ 4e w rzeciAgu nast nych dziewiciu ?at +edycyna u?egnie tak g#Boki+ rze+iano+@ 4e wikszo"7 oBecnie wykorzystywanego s rztu wy&dzie z u4ycia. EastA iony zostanie on nowy+i urzAdzenia+i@ zwiksza&Acy+i natura?ne si#y uzdrawiania organiz+u. ) rzt ten Bdzie s#u4y# do +ani u?owania o?a+i niedostrzega?ne& energii cia#a. 8iekt*re z tych *? energetycznych BdA wz+acniane@ a nawet sterowane rzy o+ocy rAdu e?ektrycznego. 9nne +ogA By7 wz+acniane rzez energi +agnetycznA. 5uchowe 9stoty okaza#y +i ?eki rzy&+owane rzez cz#owieka rzed rzystA ienie+ do +ani u?ac&i owy+i o?a+i energii. PrAd e?ektryczny skieru&e nast nie ?ekarstwo do sied?iska choroBy. <iedy roz+y"?a+ o te& wiz&i rzysz#o"ci@ &este+ zdu+iony &ak &est ona odoBna do tradycy&ne& +edycyny chiQskie&@ szczeg*?nie za" do raktyki znane& &ako ]i Oong@ gdzie chiQski ?ekarz wykorzystu&e swo&A energi w o#Aczeniu z ?eka+i zio#owy+i@ aBy oddzia#ywa7 na zdrowie ac&enta. Podczas +o&e& wiz&i rzysz#e& +edycyny oB&awi#a +i si tak4e ro?a BioNeedBacku w ?eczeniu uza?e4nieQ. Widzia#e+ ?udzi ?eczonych z ich uza?e4nieQ dziki wykorzystaniu techno?ogii BioNeedBacku. Pechno?ogia ta ukazu&e uzdrawia&AcA +oc ?udzkiego ducha rzez wykorzystanie go do ?eczenia chor*B u+ys#owych i Nizycznych. Edo#a#e+ to &u4 osiAgnA7 dziki wykorzystaniu techno?ogii %entru+@ co o+*wi#e+ w rozdzia?e 1$. W nieda?ekie& rzysz#o"ci@ gdy4 rozw*& techniki Badania Na? +*zgowych ost u&e w niezwyk#y+ te+ ie@ wykorzystanie wy osa4enia do BioNeedBacku w ?eczeniu uza?e4nieQ znacznie zdystansu&e +o&e wysi#ki. 2e"?i w wiz&ach rzysz#o"ci +edycyny By#a &aka" +y"? rzewodnia@ Brz+ia#a ona nast u&AcoF -y@ &ako ?udzie@ ostatecznie sta&e+y si "wiado+i istnienia naszych niedostrzega?nych cia# duchowych. 8ie uwa4a+y &u4@ 4e cia#o Nizyczne &est odrBne od naszego duchowego &a. Wie+y@ 4e zdrowie naszych cia# i u+ys#*w w znaczne& +ierze za?e4y r*wnie4 od zdrowia naszych duch*w. Po dziki niedostrzega?ny+ si#o+ ducha +o4e+y +ie7 w #yw na uzdrawianie. L 2e"?i nie wykorzystu&esz do uzdrawiania swo&ego ducha L owiedzia#a +i 5uchowa 9stota L nie &este" rawdziwie u?eczony. U U U

;a ort :iura -edycyny A?ternatywne& dowodzi@ 4e ta wiedza dosig#a na&wy4szych szczeB?i rzAdu. Wraz z ty+ ra orte+@ nakre"?one zosta#y ?inie Bitwy. Wikszo"7 S;a ortu z ane?u dotyczAcego interwenc&i w u+ys# / cia#oT rzy o+ina wytyczne d?a %entr*w@ oNiarowane +i rzez !wiet?iste 9stoty w 1915 roku. )a+e rozdzia#y w s isie tre"ci rzy o+ina&A instrukc&e odno"nie okoi@ &akie kazano +i zBudowa7. Przeczytanie Nrag+ent*w rozdzia#*w &eszcze Bardzie& otwierdza wiz&. Wyda&e si &akBy 89C rozk#ada# %entru+ na oszczeg*?ne sk#adniki i indywidua?nie Bada# warto"7 ka4dego z nich. ;a ort ro onu&e rze rowadzenie BadaQ nad sychotera iA@ +edytac&A@ wyoBra4enia+i@ BioNeedBackie+@ tera ia+i eks resywny+i (taki+i &ak +uzyka)@ ?eczniczy+ dotykie+@ +od?itwA i uzdrawianie+ duchowy+. <o+entarze &akie zosta#y za#Aczone do ra ortu@ +og#yBy ochodzi7 z naukowych ses&i@ rowadzonych rzez !wiet?iste 9stoty. O inie dotyczAce sychotera ii zgadza&A si z ty+@ co !wiet?iste 9stoty owiedzia#y +i o tera ii gru owe&. SPsychiatria owinna oszerzy7 swo&e konce c&e dotyczAce tego@ co sk#ada si na w#a"ciwe oBszary d?a interwenc&i sychiatryczne& L Brz+i ra ort. L 8iekt*re z tych roB?e+*w +a&A natur duchowA i re?igi&nA@ i BdA wy+aga#y onownego rzeBudzenia tradycy&nego rozdzia#u dokonanego rzez sychiatr*w o+idzy sychiatriA a re?igiA@ oraz o+idzy MnaukAM a Mduche+M T. Po sa+o dotyczy tego@ co ra ort +*wi na te+at +edytac&i. SPechniki te +ogA o+*c nauczy7 si 4ycia w coraz Bardzie& z#o4ony+ i stresogenny+ s o#eczeQstwie@ o+aga&Ac r*wnocze"nie zachowa7 nasze zdrowie.T <o+entarze dotyczAce +od?itwy i uzdrawiania duchowego By#y tak radyka?ne@ &ak rzysta#o na ?ekarzy +edycyny w g#*wne& rzAdowe& instytuc&i. 8a rzyk#adF SA4 do rze#o+u wieku naukowcy nie +ie?i wy&a"nienia d?a Bardzo owszechnego z&awiskaF d?a "wiat#a s#onecznego. ABy zrozu+ie7 w &aki s os*B "wieci s#oQce@ +usie?i"+y oczeka7 na rozw*& nowoczesne& Nizyki nuk?earne&. Oczywi"cie ignoranc&a naukowc*w nie +ia#a w #ywu na s#oneczne "wiat#o. PodoBnie@ chocia4 nie dys onu&e+y r*wnie Bez o"redni+i dowoda+i@ w Braku rzekonywa&Ace& teorii@ +o4e+y otwierdzi7 istnienie uzdrawiania duchowego.T %zyta&Ac ten ra ort wiedzia#e+@ 4e to co odkry#e+ ?ata te+u sta#o si oBecnie Bardzie& rea?ne ni4 By#o wtedy. Ludzie kocha&A nowoczesnA +edycyn i otrzeBu&A &e&@ a?e otrzeBu&A r*wnie4 natura?nych +etod ?eczenia. Owe +etody w ewien s os*B wy #ywa&A z organicznych stron cz#owieka i d?atego ich z?ikwidowanie &est Naktycznie nie+o4?iwe. Ludzie r*Bu&A owr*ci7 do natury@ r*Bu&A rze&A7 kontro? nad w#asny+ 4ycie+. ;oBiAc to@ na otyka&A na a?ternatywne +etody uzdrawiania@ kt*re z owodzenie+ stosowano w wie?u ku?turach rzez setki@ a nawet tysiAce ?at. ;a ort zgadza si z tA ocenA. W &ego odsu+owaniu autorzy otwierdza&A odczucia +o&e i +i?ion*w innych ?udzi.

S.wa4a+y@ 4e interwenc&e w u+ys# / cia#o o isane w ty+ ra orcie stanowiA cz"7 z?ekcewa4onego oBszaru o ieki zdrowotne&T stwierdza&A autorzy ra ortu. SONeru&A ?udzio+ to@ co &est i+ otrzeBne L +edycyn@ kt*ra zwr*cona &est na co" wice& ni4 ty?ko na ich cia#a. O r*cz za oBiegania i ?eczenia chor*B@ owe tera ie og*?nie BiorAc za ewnia&A ?udzio+ +o4?iwo"7 w#Aczenia si w ?eczenieJ ode&+owania 4ywotnych decyz&i dotyczAcych ich zdrowiaJ dotknicia g#Bokich ozio+*w e+oc&ona?nychJ i u+o4?iwia&A i+ sycho?ogicznA rze+ian.T U U U

Przed na isanie+ tego ra ortu za roszono +nie do uczestnictwa w ko+is&i@ zwo#ane& ad hoc ce?e+ utworzenia ko+itetu do s raw interwenc&i w u+ys# / cia#o. 8aszy+ ce?e+ &est egza+inowanie s osoB*w@ w &akie +o4na Bada7 w #yw u+ys#u na cia#o. 5otychczasowe Badania wykaza#y@ 4e interwenc&a w u+ys# / cia#o znaczAco oBni4a koszty ?eczenia. Wykaza#y tak4e@ i4 +edytac&a +o4e oBni4y7 ozio+ cho?estero?u i coNnA7 skutki choroBy wieQcowe&. E innych BadaQ wynika@ 4e rosta tera ia gru owa +o4e dwukrotnie wyd#u4y7 4ycie koBiet cier iAcych na raka iersi@ z rzerzuta+i do innych artii ich cia#a. 8aszy+ zadanie+ w ko+is&i Bdzie da?sze Badanie interwenc&i w u+ys# / cia#o. 5okona+y tego rzyg?Ada&Ac si otenc&a?ny+ +etodo+ BadaQ nad +edycynA a?ternatywnA. O rzy#Aczenie si do ko+is&i o rosi# +nie doktor Andrew ParNNit@ ?ekarz rzy 8arodowy+ 9nstytucie Edrowia. )#ysza# on o +oich wyk#adach i wiedzia#@ 4e r*Bu&Ac wr*ci7 do zdrowia wykorzystywa#e+ a?ternatywne +etody ?eczenia. 5oktor ParNNit o rosi# +nie o wystA ienie w 8arodowy+ 9nstytucie Edrowia z rze+*wienie+ na te+at ro?i@ &akA +edycyna a?ternatywna odegra#a w +oi+ 4yciu. E wie?kA chciA s e#ni#e+ &ego ro"B. Py+ raze+ chcia#@ By+ odegra# wikszA ro? w oszukiwaniu zrozu+ienia +edycyny a?ternatywne&. Po+i+o 4e nie +a+ 4adnego sto nia naukowego ani +edycznego wykszta#cenia@ doktor ParNNit na?ega#@ By+ za&A# +ie&sce w ko+is&i. L -ia#e" wie?e +edycznych roB?e+*w i sa+ korzysta#e" z +edycyny a?ternatywne& L owiedzia#. L PotrzeBu&e+y ?udzi takich &ak ty d?a zr*wnowa4enia oBecno"ci Bardzie& rac&ona?nych +y"?icie?i. OdeBra#e+ to &ako ko+ ?e+ent. Od te& ory nie o u"ci#e+ 4adnego s otkania ko+is&i. 2edno z ierwszych s otkaQ@ w &akich wziA#e+ udzia# z ra+ienia :iura -edycyny A?ternatywne&@ odBy#o si w %hanti??y@ w stanie Kirginia. :y#o to zdu+iewa&Ace wydarzenie. Przeciska&Ac si o+idzy t#u+e+ ?ekarzy@ sychiatr*w@ sycho?og*w@ hi notera eut*w@ chiro raktyk*w oraz zie?arzy@ zrozu+ia#e+@ 4e roz ocz#a si Bitwa o o iek zdrowotnA. 5ooko#a +nie ?udzie dyskutowa?i na te+at &ako"ci o ieki zdrowotne& oraz zagadnieQ takich &ak rawo wyBoru w#asnego ?ekarza i rodza&u tera ii. O+awia?i ?usy i +inusy tera ii a?ternatywnych. 8iekt*rzy ze zgro+adzonych w sa?i ?ekarzy By?i rzeciwni stworzeniu nowego Biura. .wa4a?i@ 4e rzAd Nedera?ny nie owinien o iera7 idei +edycznych@ nie asu&Acych do ra+ +edycyny zachodnie&. 9nni By?i chtni do oszerzania swoich horyzont*w. )#ucha#e+ &ak ewien ?ekarz o owiada# inne+u@ 4e o"wici# +edycynie czterdzie"ci ?at@ a?e nie sAdzi#@ By zachodnia +edycyna ozna#a od owiedzi na wszystkie ytania. Wierzy# swo&e+u instynktowi@ a ten od owiada# +u@ 4e istnie&A a?ternatywne +etody ?eczenia@ kt*re owinny o rawi7 &ako"7 o ieki zdrowotne&.

<iedy wdrowa#e+ rzez sa?@ u"wiado+i#e+ soBie@ 4e ?udzie ci na rawd By?i zaanga4owani w swo&A +edycznA roNes&. )zczerze ragn?i zBada7 drogi@ dziki kt*ry+@ o+i&a&Ac Biurokrac&@ +o4na osiAgnA7 uzdrowienie. )koro ,5 rocent A+erykan*w korzysta w &akie&" ostaci z o+ocy +edycyny a?ternatywne&@ By#o d?a +nie &asny+@ 4e ?ekarze +a&A za soBA o arcie s o#eczeQstwa. ) rawdzi#a si ko?e&na rze owiednia. Otrzy+a#e+ ko?e&ny znak otwierdza&Acy@ 4e zna&du& si na w#a"ciwe& "cie4ce. )to&Ac w hote?owy+ ?oBBy odzikowa#e+ 5uchowy+ 9stoto+. ;az &eszcze o+og#o +i ich rzewodnie "wiat#o. U U U

8ie +a+ wAt ?iwo"ci@ 4e to co si sta#o w 8arodowy+ 9nstytucie Edrowia &est d?a +nie wiado+o"ciA od !wiet?istych 9stot. 8ies odziewanie w oBrBie rzAdu Nedera?nego wydane zosta#y zarzAdzenia odno"nie studi*w nad a?ternatywny+i +etoda+i uzdrawiania. Peraz ci z nas@ kt*rzy raktyku&A &akie" Nor+y a?ternatywnego uzdrawiania@ zosta?i zgarnici do g#*wnego nurtu +edycyny. 8ie &este"+y &u4 oBiekte+ k in ?udzi nadzoru&Acych Badania w ty+ kra&u. )twierdzono@ 4e +a+y co" do zaoNerowania. .znano ostatecznie@ 4e nie +o4na do rowadzi7 ?udzi do zdrowia rzy o+ocy sa+ych taB?etek. Wsze?kie rodza&e rogra+*w uzdrawiania Badane BdA dziki ?udzio+@ taki+ &ak senator )tro+ Phur+ond@ senator Po+ CarkinJ dawnie&szy kongres+an :erk?ey :arde??@ ?ekarze L Larry 5ossey@ %ari )i+onton i 2a+es Oordon@ oraz roNes&ona?ni racownicy o ieki zdrowotne& g#oszAcy odoBne o inie. )A to ?udzie@ kt*rzy rozu+ie&A i res ektu&A wo?no"7 +edycyny. 8ie sA ierwszy+i w ty+ kra&u. Pewien +Adry ?ekarz owiedzia# o naszy+ rawie do wyBoru kurac&i +edyczne&F SO i?e nie u+ie"ci+y w konstytuc&i rawa do wo?no"ci +edycyny@ nade&dzie czas@ kiedy organizac&a +edycyny stanie si &awnA dyktaturA. Eastrze4enie sztuki uzdrawiania d?a &edne& k?asy ?udzi i od+owa takiego sa+ego rzywi?e&u w stosunku do innych@ oznacza7 Bdzie ustanowienie :asty?ii nauk +edycznych. Pakie rawa sA niea+erykaQskie i des otyczne.T Powiedzia# to doktor :en&a+in ;ush@ atriota@ Bohater wo&enny@ &eden z ?udzi@ kt*rzy od isa?i 5ek?arac& 8ie od?eg#o"ci. 5?a +nie oznacza to@ 4e dwadzie"cia ?at wa?ki o zrozu+ienie s#*w !wiet?istych 9stot warte By#o wysi#ku. O ieka zdrowotna &est na rawd o?e+ Bitwy. Od czasu@ kiedy dwa dziesicio?ecia te+u o raz ierwszy s otka#e+ !wiet?iste 9stoty@ nie rze4y#e+ ani &ednego s oko&nego dnia. PatrzAc na +o&e notesy z okresu Bez o"rednio o ora4eniu iorune+@ nada? dostrzega+ rzeczy@ kt*re nie +a&A d?a +nie 4adnego sensu. )A ta+ na rzyk#ad ko?u+ny cyNr@ a?Bo zdania@ kt*re zda&A si do nikAd nie rowadzi7@ a?e +i+o to do+aga#y si za isania. Pa+ita+ &ak rzez ca#e godziny ga i#e+ si w ksiA4ce o"wicone& sztuce na NotograNi@ rzedstawia&AcA sarkoNag ze staro4ytnego ;zy+u. DotograNia ukazywa#a Bogato orna+entowane tru+ny@ zawiera&Ace szczAtki &akich" Bogaczy. Pen szczeg*?ny sarkoNag By# dzie#e+ sztuki@ a?e nie odziwia#e+ rze+ios#a. :y#o w ty+ co"@ co +usia#e+ zrozu+ie7. Patrzy#e+ na NotograNi zdawa#oBy si rzez wieczno"7@ chocia4 nie wiedzia#e+ dok#adnie czego szuka#e+. Pote+ u"wiado+i#e+ soBie@ 4e sarkoNag ten ukszta#towany By# &ak #*4ka@ kt*re +ia#e+ skonstruowa7.

Wa?ka o stworzenie %entr*w nauczy#a +nie rawdziwego znaczenia duchowo"ci. 5ziki g#Bokie& autoana?izie@ &aka nast u&e rzy o+ocy o"+iu sto ni %entr*w@ ?udzie sA w stanie odna?e07 to@ co s rawia@ 4e sA wa4ni. 5?a +nie &est to raca w hos ic&u+. 5?a kogo" innego +o4e to By7 raca z Bezdo+ny+i@ o+oc ranny+ zwierzto+@ a?Bo nawet trenowanie -a#e& Ligi. Owe o+ocne as&e nada&A 4yciu znaczenie i warto"7. )ta&A si r*wnie wa4ne &ak raca zaroBkowa@ oniewa4 rzynoszA rado"7 i #agodzA stres. %zsto odczuwasz stres@ kiedy nie &este" ewien swo&ego ce?u w 4yciu. Prawdziwy+ ce?e+ zawsze sA duchowe@ nie+ateria?ne warto"ci@ +otywu&Ace nas do dzia#ania. ."wiado+i#e+ soBie@ 4e nie &este+ &edyny+@ kt*ry otrzy+a# wiedz na te+at %entr*w. W ciAgu ostatnich dwudziestu ?at +o&e "cie4ki rzeci#y si ze "cie4ka+i wie?u ?udzi@ kt*rzy zosta?i zains irowani w s os*B wiA4Acy si z %entra+i. Wyda&e si@ &akBy 5uchowe 9stoty rozes#a#y t wiedz ?udzio+ na ca#y+ "wiecie@ a ote+ zostawi#y nas@ aBy"+y odna?e0?i sieBie nawza&e+. ;oz+awia#e+ z ?ud0+i@ kt*rych odczas duchowych rze4y7 oinstruowano@ By zBudowa?i %entra odoBne do +oich. ;oz+awia#e+ nawet z ?ud0+i@ kt*rzy stworzy?i #*4ka w ty+ sa+y+ ce?u@ &aki ukaza#a +i &edna z 5uchowych 9stot. W niekt*rych rzy adkach@ #*4ka te By#y na rawd dzie#e+ natchnienia. W innych rzy adkach By#y o rostu dzie#e+ ?udzi goniAcych za ienidz+i. ;oz+awia#e+ z koBietA@ kt*re& +A4 u+ar# na raka. :y# ?ekarze+ +edycyny@ i wiedzia#@ 4e &ego 4ycie doBiega#o koQca. 8owotw*r roz rzestrzeni# si na wAtroB i inne 4yciowo wa4ne tkanki. !+ier7 chorego By#a ty?ko kwestiA czasu. -4czyzna rzera0?iwie oBawia# si "+ierci. Wed#ug st*w &ego 4ony@ od ewny+i wzg?da+i strach rzed "+ierciA rzewy4sza# drczAcy go B*? u+ierania. Wcze"nie rano +4czyzna oBudzi# swo&A 4on i owiedzia# &e&@ 4e nie Boi si &u4 "+ierci. Powiedzia#@ 4e u&rza# wiz& "wiata duchowego. L Wie+@ 4e o rostu rze&d rzez drzwi i wy&d o rzeciwne& stronie L owiedzia# 4onie. L Przykro +i@ 4e nie +o4esz *&"7 ze +nA. Pote+ +4czyzna o owiedzia# &e& innA cz"7 swo&e& wiz&i. Widzia# +ie&sca@ gdzie ?udzie +og?i si uda7 w ce?u duchowe& odnowy. Gona na&?e ie& za a+ita#a@ 4e w &ego wiz&i By#o wie?e okoi. Ludzie +ie?i rzechodzi7 z oko&u do oko&u i w ka4dy+ z nich oddawa7 si rocesowi odnowy. 5ziki wszystki+ ty+ oko&o+ ?udzie +og?i dotknA7 swo&e& duchowe& strony w nie znany i+ wcze"nie& s os*B. W ostatnich dniach swo&ego 4ycia ?ekarz 4ywi# nadzie&@ 4e zoBaczy Bardzie& ko+ ?etnA wiz& tego Sduchowego sz ita?aT. 2ednak4e z+ar# nie oznawszy &e&. <oBieta rzeczyta#a "calonyc przez wiato i skontaktowa#a si ze +nA@ oniewa4 zastanawia#a si@ czy nie istnie&e &aki" zwiAzek o+idzy ty+@ co widzia# &e& +A4@ a ty+@ co +ia#e+ szcz"cie zoBaczy7 i odtworzy7. -o&a od owied0 Brz+ia#a@ tak. :ardzie& ni4 kiedyko?wiek &este+ rzekonany@ 4e istnie&e si?na i niewidoczna wi0 s a&a&Aca ca#A ?udzko"7. 8iekt*rzy rdzenni A+erykanie nazywa&A t wi0 Sd#ugi+ cia#e+T@ wierzAc@ 4e wszyscy ?udzie sA o#Aczeni z ewny+ rodza&e+ duchowego

ozio+u. Oznacza to@ 4e ?udzie nie istnie&A wy#Acznie w oBrBie w#asnych cia#. 9stnie&e nato+iast o#Aczenie o+idzy ni+i i inny+i ?ud0+i@ a?Bo o+idzy rzesz#o"ciA i rzysz#o"ciA@ a nawet 4ycie+ i "+ierciA. 5?a rdzennych A+erykan*w oznacza to@ 4e ca#y szcze Bdzie istnia# w oBrBie te& sa+e& sieci do"wiadczeQ tak d#ugo@ &ak istnia# szcze . Wz+ianka o d#ugi+ cie?e wykorzystana zosta#a rzez sycho?oga Wi??ia+a ;oi#a d?a wy&a"nienia z&awisk aranor+a?nych@ takich &ak ostrzeganie ozaz+ys#owe. 5?a +nie wy&a"nia ona wie?e rzeczy@ kt*re wydarzy#y si w +oi+ 4yciu@ szczeg*?nie +o&A wra4?iwo"7 na +y"?i innych. P#u+aczy to tak4e znaczenie ewnych wers*w z ierwszego ?istu do <oryntianF 0l#owiem jak ciao jest jedno, a czonkw ma wiele, ale wszystkie czonki ciaa, c ocia ic jest wiele, tworz jedno ciao, tak i , rystus1 * jeli jeden czonek cierpi, cierpi z nim wszystkie czonki1 a jeli doznaje czci jeden czonek, raduj si z nim wszystkie czonki ^Pierwszy ?ist "w. Pawia do <oryntian 1$F1$R$/@ :iB?ia to &est Pis+o !wite )tarego i 8owego Pesta+entu@ :ryty&skie i Eagraniczne Powarzystwo :iB?i&ne@ Warszawa_

2," PIORUNOWY S A)AN L -usisz ?uBi7 s+ak iasku@ 5annion@ skoro zawsze trzy+asz sto w ustach L owiedzia# kiedy" +*& rzy&acie?. Eazwycza& za rzecza+ odoBny+ o inio+@ a?e tego dnia w 8arodowy+ 9nstytucie Edrowia w Waszyngtonie 5. %.@ s#owa rzy&acie?a z ewno"ciA okrywa#y si z rawdA. .czestniczy#e+ w s otkaniu ko+is&i doradcze& w :iurze -edycyny A?ternatywne& 89CRu. Podczas rzerwy na kaw +ia#a +ie&sce kr*tka dyskus&a na te+at doznaQ z ogranicza "+ierci. Pewien ?ekarz ragnA# wiedzie7@ czy do"wiadczenia te +a&A warto"7 tera eutycznA. 2ego ytanie roz ta#o w"r*d otacza&Acych go ?udzi ?awin o inii@ ochodzAcych z oBu kraQc*w s ektru+. E oczAtku zachowywa#e+ +i?czenie. :y7 +o4e s rawi# to wysoki ozio+ wykszta#cenia &akie osiada?i otacza&Acy +nie ?udzie@ a +o4e o rostu chcia#e+ us#ysze7@ co na&?e si i na&Bardzie& B#yskot?iwi +a&A do owiedzenia na te+at@ kt*ry zna#e+ tak doBrze. Otacza?i +nie ?udzie +a&Acy rzed nazwiska+i i+ onu&Ace tytu#y. :y#o to ?udzkie +orze ?ekarzy@ doktor*w Ni?ozoNii@ +agistr*w i osiadaczy innych sto ni@ z kt*rych nie wszystkie By#y +i znane. 5owci ku&Ac soBie z doktore+ Ni?ozoNii z -ary?andu@ ods#ucha#e+ roz+ow doBiega&AcA zza +oich ?ec*w. Lekarz +edycyny i doktor Ni?ozoNii z 8owego 2orku +*wi# ko?edze@ 4e do"wiadczenia z ogranicza "+ierci s owodowane sA wy#Acznie kr*tkotrwa#y+i zak#*cenia+i racy #at*w +*zgu@ s owodowany+i niedoBore+ t?enu. Po z ko?ei rowadzi do S4yczeniowych sn*w@ s owodowanych ?kie+ rzed "+ierciA.T 8ie +og#e+ d#u4e& nad soBA za anowa7. 8atych+iast zaBra#e+ g#os. L 2ak +o4e an tak +*wi7' L rzuci#e+ ostro. L Przeszed#e+ dwa do"wiadczenia z ogranicza "+ierci i widzia#e+ rzeczy w "wiecie duchowy+@ o kt*rych wiedzia#e+@ 4e By#y rzeczywiste. Wie+ na ewno@ 4e wszyscy +a+y dusz@ nawet &e"?i niekt*rzy ?udzie w to wAt iA. Wszyscy +a+y stron duchowA r*wnowa4AcA nasze strony u+ys#owe i Nizyczne. 8iekt*rzy ?udzie ozwo?i?i o rostu oBu+rze7 swo&e& duchowo"ci@ to wszystko. Lek. +ed. / dr Ni?. oBr*ci# si ku +nie i o rawi# oku?ary. ) o&rza# na ?akietk z +oi+ nazwiskie+ i u"+iechnA# si szyderczo. Widzia#@ 4e na ?akietce nie By#o nic o r*cz +o&ego nazwiska. L 8ie dos#ysza#e+ aQskiego sto nia naukowego Rrzek#@ z k?a"nicie+ sk#ada&Ac d#onie. Eastanawia#e+ si rzez chwi?. L 2este+ 5annion :rink?ey@ 5.O.A. U U U

2e"?i do"wiadczenie &est na&?e szy+ nauczycie?e+@ to wierzcie +i@ 4e zdoBy#e+ na&wy4szy sto ieQ naukowy.

5.O.A. oznacza S5ead on ArriHa?T L S-artwy w chwi?i dostarczenia do sz ita?aT@ a ty+ w#a"nie By#e+. %hocia4 nie zna&dziesz 5.O.A. o"r*d sto ni uniwersyteckich@ taki tytu# oznacza@ 4e dokona#e+ niezwyk#e& eks ertyzy. 2aka dok#adnie By#a osta7 owe& eks ertyzy' ;ozwa4a#e+ to ytanie rzez dwadzie"cia ?at@ nie zB?i4a&Ac si nawet do recyzy&ne& konk?uz&i. W ewien s os*B By#o to d?a +nie oszukiwanie to4sa+o"ci. W koQcu@ co" ciAgnie +nie do zBudowania %entr*w@ a?e ciAgnie w taki s os*B@ 4e +usz o?ega7 na wierze. 5uchy oNiarowa#y +i dar erce c&i@ a?e s oro czasu za&#o +i zrozu+ienie@ &ak to si sta#o@ co to &est@ i co +a+ z ty+ roBi7. 8ada? nie &este+ ewien@ czy to B#ogos#awieQstwo nie &est w rzeczywisto"ci rzek?eQstwe+. Ena&o+o"7 ?udzkich +y"?i i +o4?iwo"7 oBserwowania ich rawdziwego 4ycia@ a nie ty?ko tego@ kt*re ce?owo ods#ania&A@ nie zawsze &est o4Adane. -o4?iwo"7 zag?Adania w ich rzysz#o"7 czasa+i nie &est rzy&e+na. A sA &eszcze rze owiednie. !wiet?iste 9stoty@ kt*re s otka#e+ odczas +o&ego ierwszego do"wiadczenia z ogranicza "+ierci@ ukaza#y +i 111 rzysz#ych wydarzeQ. W ?atach@ kt*re nastA i#y od tego czasu@ +ia#o +ie&sce 95 s o"r*d tych wydarzeQ. 8a rzestrzeni ?at rzyzwyczai#e+ si do tych oB&awieQ. Eosta#y +i one rzedstawione rzez !wiet?iste 9stoty. .kaza#y +i one rzysz#o"7 w ude#kach@ &akie osiada#a ka4da z nich. OBna4y#y rzede +nA skrawek rzysz#ego "wiata. W ciAgu ?at wiz&e te s e#nia#y si z nie oko&AcA dok#adno"ciA. 8a rzyk#adF .kazano +i wiz&e ato+owe& zag#ady@ kt*re okaza#y si By7 eks ?oz&A w e?ektrowni ato+owe& w %zarnoBy?u nieda?eko <i&owa w EwiAzku ;adziecki+ w 193/ roku. EoBaczy#e+ te4 u adek EwiAzku ;adzieckiego i owstanie +aNii &ako Nor+y rzAdu. W &edne& z wiz&i zoBaczy#e+ aktora o inic&a#ach ;; wygrywa&Acego wyBory rezydenckie w )tanach E&ednoczonych. Aktore+@ kt*ry rzyszed# +i na +y"? By# ;oBert ;edNord. 9nic&a#y Byty rawid#owe@ a?e oczywi"cie aktore+ ty+ By# ;ona?d ;eagan. Wie?e z +oich wiz&i dotyczy#o !rodkowego WschoduF Wo&na o <uwe&t@ znana &ako Pustynna :urza@ ukaza#a +i si w oBrazach wie?kie& Bitwy na czo#gi@ w kt*re& wa?czAce wo&ska szar4owa#y na sieBie nawza&e+ rzez nagA ustyni. Eie+iA wstrzAsa# ogieQ arty?ery&ski i eks ?oz&e@ a w +o&e& g#owie o&awi#a si data 1996. 9 to@ oczywi"cie@ +ia#o +ie&sce. EoBaczy#e+@ 4e 9ran wszed# w osiadanie #odzi odwodnych i Broni nuk?earne&@ co o+awia#e+ na oczAtku te& ksiA4ki. EoBaczy#e+ te4 ociski na !rodkowy+ Wschodzie@ kt*re zakoQczone By#y g#owica+i che+iczny+i i zna&dowa#y si w osiadaniu radyka?nych rzyw*dc*w. Wszystko to s rawdzi#o si od czasu wiz&i w 1915 roku. %z"7 wiz&i@ kt*ra +a do iero nastA i7@ dotyczy o#Aczenia si trzech g#*wnych re?igii L 9s?a+u@ 2udaiz+u i %hrze"ci&aQstwa L w 9zrae?u. Wiz&e u&awni#y@ 4e <o"ci*# kato?icki z owodzenie+ ustanowi w 9zrae?u@ rzed rokie+ $666@ watykaQskie S aQstwo w aQstwieT.

%hocia4 wysi#ek ten w za+ierzeniach Bdzie oko&owy+ osunicie+@ rozw"cieczy wie?u +ieszkaQc*w !rodkowego Wschodu i do rowadzi do wo&ny. EoBaczy#e+ konN?ikty w innych cz"ciach "wiata. Wo&ny do+owe w A+eryce Po#udniowe& i !rodkowe& do rowadzA do owstania Na?i uciekinier*w@ na #ywa&Acych w *#nocne regiony .)A@ w oszukiwaniu nowego 4ycia. .)A BdA w koQcu z+uszone rzy o+ocy wo&ska za+knA7 o#udniowA granic@ aBy owstrzy+a7 uciekinier*w rzed rzedostawanie+ si do kra&u. <iedy to si stanie@ na ita &u4 ekono+ia -eksyku ostatecznie u?egnie za#a+aniu. EoBaczy#e+ tak4e rzyw*dc ;os&i@ kt*ry g#osi7 Bdzie otrzeB uzdrowienia "rodowiska. Egro+adzi si wok*# niego wie?u ?udzi@ czego wynikie+ Bdzie owstanie re?igii "rodowiskowe&. Ostatnie wydarzenia okaza#y@ 4e wiz&a ta By#a rawdziwa. W 199( roku By#y rezydent ;os&i -ichai# OorBaczow stworzy# -idzynarodowy Eie?ony <rzy4@ organizac& ochrony "rodowiska@ kt*re& ce?e+ &est ustanowienie eko?ogicznych raw i owstrzy+anie zanieczyszczenia "rodowiska. W roku 199, do#Aczy?i do niego rzyw*dcy re?igi&ni. Og#osi?i to oNic&a?nie w Biu?etynie wydawany+ rzez Agenc& Ochrony !rodowiska. S8arodowe ;e?igi&ne Partnerstwo !rodowiska@ re rezentowane rzez sto +i?ion*w oBywate?i By#ego EwiAzku ;adzieckiego@ w#Acza zagadnienia dotyczAce "rodowiska we wszystkie as ekty 4ycia re?igi&nego. Partnerstwo re rezentu&e ;osy&ski <o"ci*# <ato?icki@ 8arodowA ;ad <o"cio#*w %hrystusowych@ =wange?ickA )ie7 !rodowiskowA i <oa?ic& !rodowiska w Gyciu Gydowski+.T Wynika z tego@ 4e w ;os&i na rawd o&awi# si rzyw*dca "rodowiskowy@ do kt*rego rzy#Aczy#y si organizac&e re?igi&ne. W dwunasty+ ude#ku okazano +i w &aki s os*B in4ynier Bio?og ochodzAcy ze !rodkowego Wschodu wyna&dzie i+ ?antowany od sk*r ko+ uterowy chi @ zawiera&Acy wszystkie dane ersona?ne cz#owieka. ;zAd Bdzie +*g# wykorzystywa7 chi ce?e+ "?edzenia rze+ieszczania si danego cz#owieka. :dzie te4 +*g# ograniczy7 czas &ego 4ycia@ rogra+u&Ac chi w taki s os*B@ By w od owiedni+ +o+encie s owodowa# "+ier7 cz#owieka rzez uwo?nienie do organiz+u suBstanc&i@ z kt*re& zosta# wykonany. 8ie s#ysza#e+ &eszcze o roz uszcza?nych chi ach@ kt*re +ogA zaBi7 cz#owieka@ a?e wszdzie dost ne sA inNor+ac&e o techno?ogii ich i+ ?antowania. 8iekt*rzy ?ekarze za?eca&A nawet u+ieszczanie takich chi *w w gruczo#ach iersiowych koBiet +a&Acych i+ ?anty iersi. %hi y te@ wie?ko"ci +nie& wice& ziarenka ry4u@ zawiera&A dane +edyczne na te+at i+ ?antu i ac&entki. Lekarze twierdzA@ 4e ich zadanie+ &est u#atwienie "?edzenia Sca#ego 4yciaT ac&entki. .wa4a+@ 4e rawo do wyBoru +etody ?eczenia L w ty+ r*wnie4 rawo do wyBoru +edycyny a?ternatywne& L +o4e za oBiec wykorzystywaniu tych chi *w. Wszystko to nada? +nie zdu+iewa. %hocia4 zoBaczy#e+ 111 rzysz#ych wydarzeQ ty?ko raz@ nie za o+nia#e+ 4adnego z nich. Po+i+o 4e &e za isa#e+ i rzechowu& w Bez ieczny+ +ie&scu@ wydarzenia te sA +ocno odci"nite w +oi+ u+y"?e. ;zadko zdarza +i si dzieQ@ w kt*ry+ nie dostrzega+ skrawk*w rzysz#ych zdarzeQ w otacza&Acy+ +nie "wiecie.

Wystarczy d?a rzyk#adu s o&rze7 na etnicznA wo&n o+idzy chrze"ci&ana+i a +uzu#+ana+i w :o"ni@ aBy zrozu+ie7@ d?aczego u&rza#e+ wiz& koBiety w czarnych szatach i we?onie kroczAce& rzez &akie" euro e&skie +iasto. ;ozu+ie+ teraz@ 4e By#a to +uzu#+anka@ z+uszona do wa?ki za swo&A o&czyzn@ oniewa4 wszyscy +4czy0ni zosta?i zaBici ?uB wzici do niewo?i. -usz rzyzna7@ 4e wie?e s o"r*d tych wiz&i +a?u&e onury oBraz rzysz#o"ci. 2ednak4e !wiet?iste 9stoty owiedzia#y +i co" wa4nego na te+at +oich oB&awieQ@ co" co ukazu&e@ &ak wa4ny &est ka4dy z nasF 8a zie+i rodzi si wie?ki ruch duchowy. -a on si# zdo?nA z+ieni7 kierunek@ w &aki+ zdA4a ?udzko"7. -usi+y &ednak u"wiado+i7 soBie@ 4e rzysz#o"7 nie &est niez+ienna. Wszystkie wydarzenia@ &akie widzia#e+ w +oich wiz&ach@ i wszystkie wydarzenia@ &akie zachodzA w otacza&Acy+ nas "wiecie@ +ogA zosta7 z+ienione rzez gru owy wysi#ek. -usi+y ty?ko@ &ak owiedzia#y +i 9stoty@ s o&rze7 na sieBie &ako na istoty duchowe@ 4y&Ace w duchowy+ "wiecie i +a&Ace duchowe ce?e. ;eszta rzy&dzie sa+a. U U U

8ada? r*Bu& zrozu+ie7@ co to znaczy +ie7 rze4ycie 5.O.A. 8iekiedy otyka+ si o doskona#e od owiedzi. 8iedawno wyBra#e+ si do Peru z rzy&acie?e+@ ABBase+ 8adi+e+. W Peru ozna#e+ sza+ana zwanego Pczowy -ost. :y?i"+y w -achu Picchu@ w staro4ytne& ka+ienne& Nortecy zna&du&Ace& si oko#o i7dziesiAt +i? na *#noc od %uzco. -achu Picchu By#o eriA i+ eriu+ 9nk*w@ a niekt*rzy uwa4a&A@ 4e stanowi#o schronienie d?a wysokich ka #an*w i an*w wie?kiego rodu te& wy+ar#e& oBecnie gru y etniczne&. %a#kowicie oczarowa#o +nie u+ie&scowienie i historia te& staro4ytne& ta&e+nicy. Wok*# nas zna&dowa#y si s iczaste@ zie?one szczyty And*w. Owe szczyty sA tak wysokie@ 4e rozrzedzona at+osNera wyciska wi?go7 z orasta&Acych &e tro ika?nych ro"?in. Przez ca#y d#ugi dzieQ g*ry otoczone sA rzez de?ikatne ch+ury@ rzy o+ina&Ace #ynAce ku nieBu k#By dy+u. W do?inie u odn*4a tych +istycznych szczyt*w zna&du&A si ozosta#o"ci ostatnie& twierdzy w i+ eriu+ 9nk*w. Wie?okrotnie odwiedza#e+ -achu Picchu@ i nie +a+ wAt ?iwo"ci@ 4e zosta#o ono zBudowane rzez kogo"@ kto rze4y# do"wiadczenie z ogranicza "+ierci. 5?a kogo"@ kto &ak &a +ia# dwa takie do"wiadczenia@ natura?ny+ zdawa#o si or*wnanie tego "witego +ie&sca ze ws ania#y+ +iaste+ "wiat#a@ kt*re odwiedzi#e+@ kiedy By#e+ +artwy. )to&Ac na szczycie@ skAd roz o"ciera si widok na to ta&e+nicze +ie&sce@ wiedzia#e+ na ewno@ 4e &ego stworzenie By#o zains irowane rzez duchy. <iedy odziwia?i"+y ten cud natury i cz#owieka. Pczowy -ost owiedzia# co"@ co ozwo?i#o +i za&rze7 w g#AB sieBie sa+ego. L W +o&e& ku?turze &este" iorunowy+ sza+ane+ L stwierdzi# Pczowy -ost.

8igdy nie s#ysza#e+ niczego odoBnego. ) yta#e+ go@ co to znaczy By7 S iorunowy+ sza+ane+T. L -oi ?udzie wierzA@ 4e :*g wyBiera ?udzi uderza&Ac w nich iorune+ L owiedzia#. Eade+onstrowa# co +ia# na +y"?i odnoszAc ki& i uderza&Ac +nie w ra+i. L ;oBi to tak@ &ak asterz wyBiera&Acy owc. WyciAga swo&A r*4d4k i dotyka owcy. 5otknicie Boskie& +i#o"ci@ si#y i +Adro"ci to na&niezwyk?e&sze rze4ycie cz#owieka. L Pod ty+ wzg?de+ By#o to niezwyk#e do"wiadczenie L zgodzi#e+ si. L Pak@ to na&niezwyk?e&sze z rze4y7 L ozna&+i#. L Po+y"? o ty+. Eosta#e+ wyBrany rzez +*& ?ud na sza+ana stanowiAcego d?a +oich ?udzi tczowy +ost. %zu& si oB#ogos#awiony ty+ wyBore+. A?e &est co" na rawd szczeg*?nego w ?udziach@ kt*rzy sta&A si iorunowy+i sza+ana+i. 2est to szczeg*?ne B#ogos#awieQstwo. Po@ co owiedzia# Pczowy -ost s rawi#o@ 4e na uch#e+ z du+y. Pote+ &ednak onownie dotknA# +nie ki&e+ i zgasi# s#owa+iF L Po@ co ci si rzytraNi#o &est szczeg*?ne L owiedzia#. L W +o&e& ku?turze wierzy+y@ 4e iorun da&e ci si# u+y@ +Adro"7 w4a i r*wnowag kondora. A?e s ada na cieBie tak4e ogro+na od owiedzia?no"7@ kt*re& trzeBa s rosta7. W inny+ rzy adku ten cudowny ro+ieQ "wiat#a@ &aki skierowa# na cieBie :*g@ ga"nie i zanika. -*wiAc to@ odsunA# ki& od +o&ego ra+ienia. Enak@ &aki ki& zostawi# na +o&e& sk*rze@ ozosta# na nie& rzez d#ugi czas. U U U

)#owa Pczowego -ostu s rawi#y +i rzy&e+no"7. Przez dwadzie"cia ?at ?ekarze w +oi+ w#asny+ kra&u traktowa?i +nie &ak cudaka. Peraz odna?az#e+ ku?tur@ kt*ra osiada i+i d?a ?udzi takich &ak &aF iorunowi sza+ani. 5ziki te+u eruwiaQskie+u sza+anowi odna?az#e+ od+iennA to4sa+o"7. :y?i inni tacy &ak &a@ ?udzie kt*rzy zosta?i o"wieceni rzez iorun. W +oi+ kra&u By#e+ sa+@ a?e tuta&@ na szczycie te& g*ry@ zna?az#e+ kategori ?udzi@ do kt*re& rzyna?e4a#e+. <iedy sta#e+ na skra&u ka+iennego +iasta@ w +oi+ u+y"?e t#oczy#y si +y"?i dotyczAce +o&ego istnienia. %zy &este+ wyBrykie+ natury' L zastanawia#e+ si. %zy na rawd &este+ iorunowy+ sza+ane+' 8ie wie+ d?aczego zosta#e+ wyBrany rzez iorun. Wie+ ty?ko@ 4e nie wo?no +i ozwo?i7@ By "wiat#o rzygas#o. Przez wzg?Ad na to@ +o&a +is&a +usi trwa7... U U U

You might also like