"Brak w Polsce lobby prohistorycznego" STEFCZYK.INFO: Ile lat ju pan bierze udzia w inscenizacji bitwy?

Co pana cignie na to miejsce okoo 15 lipca kadego roku? Jacek Szymaski: Na pola Grunwaldu przyjedam ju 21 lat. A rekonstrukcje, czy raczej spotkania inscenizacyjne, to ju 15 lat. Kiedy bya to przygoda, teraz mobilizuje mnie do przyjazdu historia, a dzi wszystko po trochu plus wspaniali ludzi, ktrzy si tu zjawiaj kadego roku. To s ludzi, ktrzy cay rok czekaj, aby tu przyjecha i si spotka ze sob. Czy to s Polacy, czy take obcokrajowcy? Z jakich egzotycznych krajw oni pochodz? Tu tak naprawd okoo 15 lipca jest cay wiat. W tym roku, akurat nie, ale w ubiegych latach pojawiay si osoby ze Stanw Zjednoczonych, z Nowej Zelandii i z Australii. I jakie przywdziewaj zbroje? Pastw osi czy nasze ? To zaley od tego przez kogo si tu znaleli, kogo poznali. Czyli powody towarzyskie. Taka ciekawostka, ostatnio Niemcy zaczli walczy po stronie polskiej. I to bez przymusu, z wasnej chci (miech). To faktycznie nieze. A co nimi powoduje, e wybieraj stron polsko-litewsk? Tu nie ma ideologii. Tu nie ma co rozpatrywa tego pod ktem jakiej polityki, czy czego takiego. To piknarocznica, pikne wito. Od XV wieku do czasw rozbiorw byo to nasze najstarsze wito pastwowe, ktre obecnie jest lekcewaone przez wszystkich. Przyjedamy tu, bawimy si wsplnie, pijemy piwo. W czasie bitwy stajemy po dwch stronach, ale raz szczliwie wracamy potem do obozu. Czy rekonstrukcje historyczne mog suy jako co w rodzaju substytut coraz bardziej ograniczonych lekcji historii w szkoach? Nie tylko chodzi o ograniczenie lekcji historii w szkoach, ale take o ich enujcy poziom. le uczymy si historii. Jednym tchem potrafimy powiedzie dat rozpoczcia rewolucji francuskiej, natomiast nie mamy pojcia o bardzo wanych elementach polskiej historii. W Polsce nikt nie ma interesu w tym, aby promowa nasz kraj i jego wspania histori. Wszyscy ogldaj zachodnie wietne seriale typu Rzym czy Tudorowie, a np. ycie naszej krlowej Jadwigi to tak naprawd gotowy scenariusz na film. Dlaczego nie wykorzystujemy takich rzeczy? Politycy maj usta pene frazesw na temat patriotyzmu, a tak naprawd zaley im tylko na utrzymaniu si przy obie. Przemawia przez pana gorycz... Nie wiem czy gorycz, czy co innego. Nie ma u nas silnego lobby, aby zrobi histori modn. Tu do naszej inscenizjacji pastwo dokada si z

roku na rok coraz mniej. S coraz wiksze problemy ze znalezieniem sponsorw. Albo opowiem zdarzenie z lipca 2010 r. Przyjechay na pola grunwaldzkie delegacje Bronisawa Komorowskiego, wczesnego kandydata na prezydenta i prezydent Litwy (Dalia Grybauskait przyp. red.). Do grupy szykujcych si do bitwy rycerzy litewskich ich prezydent posza. Do nas Komorowski nie podszed. ROZMAWIA: Sawomir Sieradzki